TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Grievous - obraz naszych czasów?

Lord Sidious 2004-08-29 13:21:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2025-04-20

Skąd: Wrocław

W sumie mógłbym wrzucić to do Bez spoilerów, ale może ktoś coś dopisze. W każdym razie jest tak, cyborgów w historii SF było już wiele. Vader jest jednym z nich. Ale stosunkowo nie dawno pojawiają się dość masowo takie, gdzie cześć biologiczna odpowiada za umysł, a reszta siły wynika z ciała szutcznego.
Wstępem do czegoś takiego z pewnością jest Dr Oct z Spidermana, gdzie słabowity człowieczek zyskuje siłę dzięki macką. Zresztą jak na nich chodzi, mi się z Grievousem kojarzył.

Ale idźmy dalej - "Butleryjski Dżihad" Kevina J Andersona i Briana Herberta. Tego w Polsce szybko pewnie nie zobaczymy, ale to co mnie zaskoczyło, to cymekowie - Tytani. Gdzie mamy.... GRIEVOUSÓW. Ludzkie mózgi w blaszanych ciałach. Problem w tym, że coś takiego obecnie w fantastyce jest modne. Zatem zastanówmy się na ile Grievous jest autorskim pomysłem Lucasa, a na ile wymogiem współczesnej fantastyki. W której po części dużo namieszał tez Matrix. Czy Lucas chcąc być "trendi" wrzuca Grievousa? Bo coś takiego jest teraz na topie? Tu liczę też na wypowiedzi fanów Matrixa .

LINK
  • Ssi - Ruuvi

    Kyp Durron 2004-08-29 13:29:00

    Kyp Durron

    avek

    Rejestracja: 2004-04-22

    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

    Skąd:

    W cienkiej powiesci Kathy Tyers mamy dinozaury Ssiruk (czy jakos tak) które wykorzystują żywe mózgi do kierowania droidów... Grievous nie jest wiec wcale taki oryginalny.

    LINK
    • Nidzie tego nie

      Lord Sidious 2004-08-29 13:32:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-04-20

      Skąd: Wrocław

      mówiłem, że jest oryginalny. Wręcz przeciwnie, sam podaję poszlaki o jego nie oryginalności. Problem w tym, że obecnie powoli coś takiego ala Grievous zaczyna być modne w fantastyce i do tego biję .

      LINK
  • Można pójść dalej

    Anor 2004-08-29 13:32:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Kto wie czy takie cyborgowe podejście nie jest jakimś wskazaniem kim się my sami stajemy... poaptrzmy na ol;impiadę, tam przecież zsame cyborki w niej uczestniczą... Moze my wszyscy stajkemy się cyborgami (ja już mam moja ortezę)

    LINK
  • Każdy fan wkrótce stanie przed wyborem

    Kyp Durron 2004-08-29 15:26:00

    Kyp Durron

    avek

    Rejestracja: 2004-04-22

    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

    Skąd:

    Czy skorzystać z rozwoju nanotechniki, biotechnologii i genetyki czy nie?
    Bo jak bym miał do wyboru rozszerzenie świadomości i możliwość rozwinięcia w sobie telekinezy (no wiecie przyciaganie przedmiotów, force grip ) to nie wiem czy bym się nie zastanowił...

    LINK
  • Hmmm

    Mistrz Fett 2004-08-29 15:27:00

    Mistrz Fett

    avek

    Rejestracja: 2003-04-16

    Ostatnia wizyta: 2012-01-09

    Skąd: Ostrołęka

    Grievous, obok Fetta, Vadera i innych pomniejszych jest moją ulubioną postacią. Ja patrzę na niego jako na postać, która ma być wyznacznikiem tego co czeka nas dalej (czytać: w następnych Epizodach). To taka swoista metamorfoza: w pierwszej częsci mielismy słabe Battle Droidy, w drugiej Super Droidy, w trzeciej będzie Grievous, a technika dojdzie w świecie star wars do takiej perfekcji, że uratowac bedzie można człowieka praktycznie zniszczonego przez lawe, praktycznie nieżyjącego. Można powiedziec że Vader jest maszyną na 80%, a Grievous na 95%. Ja patrzę na to w ten sposób, nie sadze by Lucas chciał być modny w ten sposób ze swoim najprawdopodobniej ostatnim starwaroswym filmem... Wielu uważa, że Maul miał klimat. Popieram ich, ale twierdze, że i Grievous jest postacią klimatyczną...

    LINK
    • Zgadza się

      Kyp Durron 2004-08-29 15:31:00

      Kyp Durron

      avek

      Rejestracja: 2004-04-22

      Ostatnia wizyta: 2005-12-25

      Skąd:

      Ja bym nawet powiedział że Grievous jest bardziej klimatyczny od Maula
      któy mi się cos bardzo kojarzy z kibolami i skinheadami. Patrząc z długiej perspektywy wszystko co robi GL ma głębszy sens niżt o widaćna pierwszy rzut oka. Ja myślę że dopiero po obejrzeniu wszystkich trzech prequeli zrozumiemy jego zamysły.

      LINK
      • Może właśnie poczekamy na E3

        Kyle Katarn 2004-08-29 17:36:00

        Kyle Katarn

        avek

        Rejestracja: 2002-06-13

        Ostatnia wizyta: 2025-02-12

        Skąd: Pilchowice

        Nim wydamy wyrok kto jest bardziej klimatyczny W każdym razie pewno rola generała (podobnie jak Maula) będzie się sprowadzała do tego że "nieźle wymaita" a dialogów będzie miał niewiele (obym się mylił) Wszyscy sądzili, że to Dooku rozwinie skrzydła w E3...

        LINK
        • Bodajże

          Mistrz Fett 2004-08-29 19:35:00

          Mistrz Fett

          avek

          Rejestracja: 2003-04-16

          Ostatnia wizyta: 2012-01-09

          Skąd: Ostrołęka

          na TFN w sekcji "Just the facts" przeczytałem, że Grievous będzie mówił znacznie wiecej niż Maul w E1. Mam nadzieje, że Luca$ zrobi z niego postać charyzmatyczną, taką w stylu Dooku. Tzn. nie że wpada do sali gdzie są Obi i Ani, i od razu zaczyna sieczkę. Ja bym go widział takim skupionym. Np. Obi-Wan i jego padawan walczą z Dooku, słychac jak Grievous schodzi po schodach (brzdęk metalu o metal), walka sie zatrzymuje, Grievi coś gada i dopiero pojedynek...

          LINK
          • Wydaje mi sie ze

            Strid 2004-08-29 19:41:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-04-18

            Skąd: Poznań

            Griev w EIII bedzie działał podobnie jak w 20 odcinku CW tzn. na poczatku będzie coś gadał z ukrycie i dopiero po jakimś czasie gdy Anakin i Obi beda spanikowani wyjdzie z ciemności i rozpocznie sie sieka

            LINK
  • Ja ogólnie nie przepadam za Maulem bo to był szith :) i w ogóle bandyta

    gariel 2004-09-06 01:35:00

    gariel

    avek

    Rejestracja: 2003-10-25

    Ostatnia wizyta: 2011-04-07

    Skąd: Kołobrzeg

    Ale nie rozumiem dlaczego ktos się czepia ze mało gadał? -a co on na Naboo (-na ten przykład) przyleciał podyskutować? w miłej atmoswerze wzajemnego zrozumienia omówić dzielące przeciwne strony nieporozumienia i dojść do jakiśch owocujących zmianami na lepsze wniosków?
    -Nie! Facet był kilerem -miał wykończyć paru kolesi i tyle. po co sie miał odzywać? Nie miał Jedi wprowadzac w błąd i siać pośrod nich zamieszania i niepewności(jak np próbował robić to Dooku) albo przeciągac na swoją stronę (jak to Vader chciał uczynić z Lukiem) tylko miał ich pozabijać.
    Mi się to akurat że ani Maul ani zresztą Jedi którzy z nim walczyli nic nie mówili, bardzo w tym filmie podobało -spotkało sie trzech zawodowców świetnych w tym co robią i o czym tu gadać? -mieli się kłucić kto ma dłuższy miecz? albo która klinga ma ładniejszy kolor czy co?
    -Oni po prostu zabrali sie do roboty- i tyle.

    LINK
    • Nie rozumiemy się

      Kyle Katarn 2004-09-06 01:56:00

      Kyle Katarn

      avek

      Rejestracja: 2002-06-13

      Ostatnia wizyta: 2025-02-12

      Skąd: Pilchowice

      Ja nie mam nic do dialogów Maula – jako zabójca był wyśmienity. Brakuje mi po prostu postaci – czarnego charakteru - knującego w tle, zarządzającego flotą itd. coś ala Vader w OT. W NT mi kogoś takiego bardzo brakuje.. dopiero pod koniec AOTC pojawia się ku mej radości Dooku.. i mają go zaraz na początku zdekapitować hm może Sidious wypełni częściowo tę lukę...
      Wracając do Greiviousa – nie chcę kolejnego nic nie mówiącego killera lecz jakąś "głębszą" postać Maul był ok. Że bandyta? Sidious też bandyta tylko, że nie od brudnej roboty

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..