-Mistrzu, ucz mnie
Przyjdzie na to czas. Nie wiem jak tam stoi sprawa z Radą, ale na razie obserwuj pilnie moje poczynania i ucz się ile wlezie - będą z Ciebie ludzie.
Tysąc lat- zależy odkąd liczyć jeśli od Bitwy o Yavin- 1032 lata
Tak, tak; zauważ jednak, że mówimy o słowach Ki-Adiego; zdziwiłbym się gdyby Ki-Adi jako punktu odniesienia podczas rozważań kalendarzowych używał bitwy o Yavin.
Swoją drogą, ładną datę wybrał sobie Sidious - okrągły tysiąc lat po bitwie o Ruusan. Tak, wiem, mogło to być równie dobrze zaokrąglenie; w chronologiach przyjmuje się jednak często datę 1032 BBY jako lokację czasową batalii na Ruusan a moim zdaniem kusząca jest taka perspektywa przewrotności planu Palpa... ekhm, Sidiousa.
Dokładniej mozna poczytać tu:
Ano ciekawa sprawa z hipotezą Fizyka... Oby, oby!
Jeśli już tak bardzo potrzeba szczegółów, odeślę również do wątku który swego czasu Shed założył na forum Bastionu, o tu:
http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=149339
Nie, nie, tylko nie to- w końcu nie będzie czym rządzic, bo wszystko zostanie spalone...
Wrócilibyśmy do starej, dobrze znanej nam galaktyki...
A tych starszych sithów przed Marką Ragnosem....
Mhm, ale rządy Sithów w galaktyce zakończyły się na osobie Palpatine`a a o tym właśnie mówiłem.
Wracając jednak do Marki Ragnosa... Otóż nie do końca... Zarówno Revan jak i Wygnaniec Jedi wyruszyli na spotkanie Prawdziwego Imperium Sith czającemu się gdzieś w mrokach przestworzy Nieznanych Rejonów... Kto wie, może Imperium Sith starożytności zebrało się do kupy po wojnie domowej jaką rozpętał Sadow odbudowując dawną potęgę? Myślę, że to szykowanie gruntu pod KotORa III