gdyby rzeczywiście tak było to ludzie oglądający film doznaliby jednego z większych szoków związanych z fabułą, ale było by to również bardzo ciekawe, wyjaśniłoby również sprzeczke wywołaną śmiercią Maula w TPM: czy do zabicia go Obi Wan użył CSM, naprawde ciekawe, gdyby okazało sie że generałek to maul byłbym bardzo zadowolony

wpadłeś na świetny pomysł, nigdy bym nie pomyslal o takim wyjsciu. W końcu w TPM nie było do końca powiedziane, czy Maul naprawde zginal... Maul sobie pewnie polezal, rozmyslajac o zyciu i smierci, dopoki go Palpie nie uratowal...

Mozeby to pasowało nawet do stwierdzenia ze ma sie pojawić ktoś jeszcze z EU... w końcu maul tez jest z EU...

Doprawdy ciekawa idea. Najpierw Maul poległ w walce z Obim i zrobili z niego pół maszynę – potem Anakin.

He`s more machine now than man; twisted and evil.

Ten pomysł ma całkiem realne podłoże - generał Grievous i Darth Maul mają żółte oczy - ktoś powie, że więcej osób ma takie oczy - oczywiście to jeszcze o niczym nie przesądza, ale również nie dyskwalifikuje takiego podejścia. Należy natomiast przyznać, że trochę szybko w Lucas Film "zmarnowali" tak świetną postać jak Darh Maul. Wykorzystanie jego potencjału, a zwłaszcza świetnej umiejętności walki mieczami uzasadniałaby umiejętności generała. To byłby świetny pomysł !!!

Pomysł z wykorzystaniem członków ciała (zwłaszcza mózgu czy głowy) Dartha Maula do celów stworzenia generała Grievousa jest jak najbardziej uzasadniony - Imperator nie raz udowodnił że tego typu praktyki stosował jak chociażby klon Luka stworzony na podstawie DNA z jego ręki utraconej z wraz mieczem w Mieście w Chmurach, czy stworzenie swojego (Imperatora) klonu lub Jorusa C’boatha. Szkoda by było nie wykorzystać ciała Maula - wreszcie Palpatine przyleciał na Naboo na zakończenie wojny i pogrzeb Qui-Gon Jinna - to nie znaczy że odleciał na Coruscant z pustymi łapami ...

Bez jaj. Powalony pomysł.

Nie podoba mi się ten pomysł. Maul zginął w EI. Przyznam, że jest to ciekawa postać ale bez przesady zrobić z niego kolesia machającego 4 mieczami :/
Jestem na nie.

http://www.starwars.com/eu/news/2004/08/news20040803_1.html fajny art. I ten komentarz Some Sith are harder to kill than others, it would seem Ale pomysł niejako głupawy. Po co Palpi miał ozywiać Maula, skoro wiedział że na jego strone przejdzie Wybraniec??
Ja uwielbiam Maula, ale co za dużo to niezdrowo. Nie chciałbym widzieć go w EIII.

Gdyby Grievous okazał się Maulem, byłbym zaskoczony i to bardzo mile Tylko skąd w takim razie imie Walter Grievous?

Po co miałby ożywiać??
Zauważ że Anakin przeszedł dopiero na ciemną stronę mocy dopiero w E3, a przecież wcześniej była Wojna Klonów wktórej Greoivus uczestniczył. Być może Palpi potrzebował kilka potężnych wojowników by osiągnąć swoje cele.

Dokładnie!!!
Przyznam, że juz od dłuzszego czasu sniuę podobne przypuszczenia jakoby Grievious był odratowanym poprzednim uczniem Sidiousa (byłaby w tym pewna analogia do późniejszych losów Anakina). W pierwszym momencie pomyslałem, że to jakis zaginiony koncept z EI, ale przeciez tam nawet nie było mowy o zmechanizowanym Sith! Z drugiej strony to chyba nieco dziwne, gdyby tak odkrywali karty na 10 miesięcy przed premierą... Jak dla mnie prawdopodobieństwo że Maul i Grevious to ta sama osoba jest dosyć duże

Podejrzenie uzasadnia dodatkowo fakt, że tyle się mówi, że Generał jest prototypem z którego bedzie ię czerpać w tworzeniu Vadera. Zwróćcie uwagę na panel na piersi Maula, jest bardzo podobny do tego, który bedzie potem nosił Vader. Jest to tylko górna połowa ciała, zatem wszystko byłoby jasne....
Bart - Palpi prowadzi grę, w której idzie o zdobycie nieograniczonej władzy nad galaktyka i zniszczenie znienawidzonych Jedi a nie o przeciagniecie Wybrańca na swoja stronę (to raczej cel drugorzedny) a w tej rozgrywce kazdy atut i jego umiejetne zagranie się liczy. Niezaleznie czy Griev jest Maulem czy nie i tak wiemy, że jest jedną z marionetek Sidiousa, stworzona dla osiagnięcia odpowiednich celów.

p.s
Mistrzu Fett - Ta twarz prof. Snape kompletnie mnie rozczula, sorry , że zmieniam temat ale nie mogłem się powstrzymac

Part non-humanoid alien, part custom-designed droid -> opis Greviousa z oficjalnej ..jak Maul nie byl humanoidem to ...ehh

To fakt, ze wtedy cała misterna hipoteza z Maulem nadawała by się do kosza , ale ...wszystkiemu z sieci nie trzeba od razu wierzyc. Ja jak narazie nie moge tez uwierzyć w imię Walter , a pewnie juz oficjalnie je potwierdzano...eh, cięzki losie, dobrze, że nie Alfred albo jeszcze gorzej...
Byc może ten obrazek z Maulogrieviousem to tez kolejna ze zmyłek serwowanych nam przez Lucasa. Wszystko w imie podtrzymywania zainteresowania filmem...

to jest tylko moja wersja zdarzeń... poparta szkicami koncepcyjnymi... które maja sie znaleść w nowym dziele DarkHorsa...

Ta wersja jest juz nie tylko Twoja i to nie tylko dlatego, ze zdecydowałęs się ja upublicznić

odsłania twarz (według jednego spojlera)przed Obi-Wanem? czy chce go zaskoczyć , zaszokować swoim wyglądem? jeżeli tak to Obiemu musi ta twarz coś mówić, bo innaczej nie ma to sensu a podstawowe prawa dramaturgii padają... bo jeżeli dla Obiego twarz generała nic nie znaczy to nie musi jej pokazywać, bo po co? wtedy Grievius może mieć nawet twarz myszki Miki... skoro twórcy myśleli o tym aby wskrzesić Maula to jest to dobra okazja..gdyby się okazało że Grievius to Maul, każdy fan wybaczył by Lucksowi te małpie ruchy z czterema mieczami w Wojnach Clonów... uważam że koncepcja ciekawa.. i jeszce pewna analogia do starej trylogii ...Vader odkrywa swoją twarz....Generał , swoją...jedno i drugie coś by znaczyło ...

to moze jeszcze ja:
- okreslenie, że Griev jest prototypowy wobec Vadera nabierze nowych znaczeń
- będziemy wiedzieli skąd u generała ta niezwykła wirtuozeria w machaniu mieczami i równie niezwykła nienawiśc do Jedi, charakterystyczna dla Sithów (ja wiem, powiecie - mozna go tak zaprogramować, ale to za mało jak na maszynę która przed egzekucją przeciwników wygłasza natchnioną i pełna jadu mowę - CW20)
- kogokolwiek , nie tylko Kenobiego zaskoczy jego twarz po zdjeciu maski, bo skoro to nikt znajomy to czemu ma nas to zaskoczyć, jak by nie było nawet Sifo Dijas jest na tyle enigmatyczną postacia, że moze nim byc własciwie kazdy
- skoro Palpatine był taki przewidywawczy wiedział, że Maul nie wyjdzie cało z pojedynku z Jedi to czy tak spokojnie postawiłby krzyzyk na uczniu, którego wyszkolenie musiało przeciez kosztowac troche wysiłku?...
- zawsze dziwił mnie brak jakiegokolwiek sledztwa w sprawie Maula, zaledwie jedno stwierdzenie o mistrzu i uczniu musiało wystarczyć.
- Okaze się, że pomysł stworzenia Vadera takim jakim był nie został wytrzasnięty z rekawa

.... ze spoilerów wynika że Obi-Wan wykończy generała strzałem z blastera, Jedi nie imał by się takich praktyk bo to nie po rycersku, ale Jedi zaskoczony widokiem kogoś kto zabił mu MIstrza, widokiem kogoś, kogo uważał za martwego, może dopuścić do siebie złość, wściekłość , nienawiść i zachowaćsię nie po rycersku....dla mnie to by tłumaczyło użycie blastera
p.s ...tylko nie wiem jak dopasować imię Walter...to imię kojarzy mi się tylko z jednym filmem, który oglądałem dawno, dawno temu.. film Jugosławiański "Walter broni Sarajewo"...D:

...że też kiedyś wpadłem na ten pomysł (gdzieś na forum jest mój post na ten temat), ale teraz dochodzę do wniosku, że Maul jest tutaj trochę nie na miejscu. Niby to, o czym piszecie powyżej, to prawda i trochę by to wyjaśniało, ale nauczony jestem, żeby do potwierdzenia każdej teorii stosować metodę falsyfikacji. A zatem zakładamy, że Maul to Grievous. I teraz pojawia się podstawowe pytanie: dlaczego Sidious przez ten cały czas trzymał Maula w słoiku, zamiast wykorzystać go do tylu innych celów (jakby EII się zmieniło, gdyby pojawił się Maul)? Dalej: wiemy, że Separatyści nie wiedzą o powiązaniach Dooku z Sidiousem, więc jak Hrabia miałby wytłumaczyć pochodzenie Zgryvusa? I wreszcie jak ma wyglądać obecność Zgryvusa w Mocy? Z tego, co wiemy, nie posługuje się on nią jako taką, ewentualnie używa jej do maskowania swojej obecności. A to nigdy nie było w stylu Maula. I jeszcze, jak zauważył Obiwan, ich oczy się trochę różnią.
Co nie zmienia faktu, że gdyby Grievous okazał się Maulem, to byłoby miło.

żę Luka$ chciał zrobić mechanicznego Maula (z tąd ten szkic),ale zrezygnował i postawił na Grievousa. Zresztą wydaje mi się żę Grievous to Sifo Dias.

Chyba się nieco zagalopowałeś... Sifo Dias został zabity i to było powiedziane. Wiesz, ja myślę, że o ile Twoja teza nie jest niemożliwa, ci cali Jedi mieli jednak jakieś podstawy, aby tak twierdzić...

Co do Maula to było by extra... Na prawdę koło by się zamknęło. Vader pokazuje swoją twarz, Maul swoją... kolejne nawiązanie (choć pośrednie) do Starej Trylogii...

Poza tym lepiej gdyby Maul był Griviousem, niż występował sam. Te nogi na szkicu są beznadziejne... jak mały AT-ST... AT-Maul-ST - ale by była porażka...

Mechaniczy Maul... to ciekawe by było. Ale patrzcie ,dajmy że Kenobi znał Sifo Diasa. . Przecież (chyba) nie wiadomo jakiej rasy był Sifo Dias. Więc wszystko możliwe, że jest Grievousem. I jak ten ściąga maske, Obi go rozpoznaje. Wtedy Generał Grievous/Sifo Dias zaczyna gadke że przeżył i jaki to on mocny (czy coś podobnego). A wtedy Obi go dup z blastera i Generałek Death ale mam wyobraźnie nie?

Sifo Dias to nie Grievous . Tak pisze w ostatnim newsie. Więc może rzyczywiście Grievous to Maul. Albo Luka$ kogoś innego wymyśli

myslalam ze Grievous to Sifo Dias, ale potem bylo powiedziane ze to nie prawda. obecnie juz sama nie wiem, zastanawiam sie nad tym Maulem. w sumie to mozliwe, ale cos mi w tym nie pasuje.

Nie wiecie do czego była ta dziura do której wpadło ciało Maula?
Grievous pokazał się dopiero podczas Wojen Klonów, więc nie chce mi się wierzyć żeby Maul (jeżeli Grievous to on) siedział przez 10 lat bezczynnie. Ale Grievous może być klonem Maula który dorastał przez 10 lata, a to że jest w 95% maszyną może być spowodowane: umyślnie, przez nieprzewidziane komplikacje, oraz na wiele innych sposobów.

Maul został przepołowiony i spadł jak podejżewam z wysokości kilku kilometrów. Palpatin nie był aż tak troskliwy by narażając swoje plany wydobywać ciało swojego byłego ucznia. W jego oczach Maul nie sprawdził się i tyle, po co miałby zawracać sobie nim głowę ?

poza tym jakim cudem Palpi miałby wydobyć Maula z tej dziury przeciesz był na Coruscant a nie sądze żeby Maul tyle przerzył czekając aż jego mistrz go uratuje, nie pamiętam też żeby zabrakowie mieli podwyrzszoną odporność na ból (Maul w komiksie mówi że istota silna duchem nie odczuwa bólu ale chodzi mu chyba o Sithów a nie o członków swojej rasy) pozatym rasa Maula wolniej regeneruje siły życiowe niż inne rasy. I jak piszą na oficjalu:
"A pained look of bewilderment crossed Maul`s tattooed face as death overtook him. His body fell into the melting pit, splitting in two as it tumbled into oblivion. " ten melting pit nie brzmi najlepiej

glopi pomysl z tym maulem jako GG. bylo by to realne(lith... palpi przeciez byl na naboo^^)ale glupie i zupelnie niepotrzebne. poza tym pamietajmy, ze GG niemial zadnych powiazan z moca a jakby byl klonem albo przerobka maula to by mial powiazania wiec odpada i dobrze ze odpada