bo już mi się niedobrze robi Mam 24 lata i łapię się do starszego pokolenia fanów, którzy wychowali się na oryginalnej Trylogii. Ale nie płaczę nikomu w rękaw z powodu zmian, które wprowadza Lucas. Myślicie, że w takim razie nie kocham ST prawdziwą miłością, że żaden ze mnie fan? Heh. Emperator, coś ci powiem: Special Edition z roku 1997 nazwałeś "ukochanym pakietem"; a dla mnie SE, mimo że fajne, momentami wywołuje wymioty (Greedo strzelający pierwszy, zmiana kawałków muzycznych w ROTJ, dziób Sarlacca). I co ty na to? Dla mnie święta jest tylko najstarsza, oryginalna wersja tych filmów, reszta to i tak tylko wariacja na jej temat... Mogę więc powiedzieć, że z ciebie też żaden fan, bo kochasz SE... Ale tak nie powiem, bo to głupie.
Każdy ma własne "Gwiezdne Wojny" gdzieś w sobie, swoją ukochaną wersję. Wierz mi - zmiany, które wprowadzi Lucas, nie zmienią mojego spojrzenia na całą Sagę. Ona zawsze będzie we mnie w takiej wersji, w jakiej zechcę... A co do Lucasa, to już się przyzwyczaiłem, że wprowadza zmiany, kij mu w oko. Nie będę lamentował z tego powodu tak jak niektórzy.
A zresztą, do cholery ciężkiej: czy nikt jakoś nie pomyślał, że ta scena z Haydenem to tylko kilka sekund? Kilka sekund! Te kilka sekund zepsuje wam cały film? Na całe długie sześć godzin (z hakiem, bo ponoć będą dłuższe) będzie parę zaledwie ujęć, które wam nie przypaszą, a wy już chcecie bojkotować wydanie DVD? Chyba was do reszty pogrzało...
Powiem wam coś... Jestem absolutnym fanatykiem mieczy świetlnych. Fanatykiem i purystą. Tymczasem wczoraj widziałem filmiki (dawałem do nich linki w innym wątku), które podobno pochodzą z finalnej wersji DVD, a na których widać totalnie spier[vulg.]ne efekty mieczy... Wierzcie mi, na widok tych ujęć nóż mi się otwierał, kląłem i niedowierzałem, bo we mnie słynny już różowy miecz Vadera wywołuje odrazę... ale i tak, do cholery, kupię to DVD! Dlaczego? Bo to są Star Wars, i to po raz pierwszy wydane na DVD. Bo jestem ich chrzanionym fanem. Proste.
A poza tym nikt jakoś nie pamięta o korzyściach, jakie dostaniemy razem z tym zestawem. Ludzie, widziałem masę zdjęć (też podawałem linki) - jakość tych zdjęć jest absolutnie niesamowita i jeśli tak wygląda odświeżona wersja, to zniosę nawet Haydena by ją zobaczyć. Wg mnie ten zestaw warto będzie mieć dla samej wizualnej jakości obrazu... Nie mówiąc o kilku dodatkowych scenach (nie mówię o Haydenie czy Palpatinie, ale o dłuższych bitwach, bo ponoć coś ma być), zajebistych menu i bonusach w postaci dodatków.
Róbcie jak chcecie, ja kupię.