IMPERIADA EPIZOD VI Powrót Twardy`ego jest już w planach.
Będzie 7 sierpnia o godzinie 12:00 - prawdopodobnie w Alladin`s acz zaczynam mieć wątpliwości, czy nas tam jeszcze chcą .
IMPERIADA EPIZOD VI Powrót Twardy`ego jest już w planach.
Będzie 7 sierpnia o godzinie 12:00 - prawdopodobnie w Alladin`s acz zaczynam mieć wątpliwości, czy nas tam jeszcze chcą .
Takie wydarzenia nie mają miejsca sie za często - Twardy powraca z wygnania...musimy to uczcić z wielką pompą,w końcu Admirał płaci
u nas obowiązuje Prawo Pierwszego Spotkania (nie mylić z prawem pierwszej nocy). Kto przychodzi po raz pierwszy, ten płaci rachunki
będzie big zjazd bo jak dobrze pójdzie to może Śląsk wpadnie
a witać admirała to juz 31 lipca u siebie będziemy
liczę na to. Jedynie możemy mieć problem z knajpą - bo wczoraj nie byli zadowoleni, za bardzo, żeśmy tam ... film kręcili . Ale cóż, wszystko da się jakoś obejść. Jak będzie pogoda, to bedzie spotkanie na świeżym powietrzu... a jak nie to w Empiku np. (pod warunkiem, że nas wyrzucą z knajpy ).
...zawsze można też wziąć w niewolę jakieś Centrum handlowe
No, a twardy opróc Prawa pierwszego Spotkania będzie musiał nam jakiejś knajpy poszukać
niestety nie wpadne ! BUUU
widzę, żeś z Opola. A może by się tak udało, Ci kiedyś do Wrocławia na spotkanie przyjechać?? Nie jest tak daleko. Wiesz czasem, niektórzy przyjeżdzają do Wrocławia inne rzeczy załatwić i przy okazji na spotkanie wpadają. Mars tak zrobił. Więc?? Może sięcoś uda??
VI spotkanie - super, ale w Alladinie - nieee ! ! ! Chyba żeby jeszcze coś tam do tego filmu dokręcić, ale tylko tyle... Jak to się mówi co za dużo to niezdrowo, już mi się Alladin`s trochę przejadł... ta natrętna muzyka szczególnie Proponuję więc zmianę klimatu - wiadomo, gdzieś blisko rynku albo w samym rynku. I żeby nie była znowu arabska knajpa To jak?
PS. Jak tylko materiał zrzucę na dysk to dam Wam tutaj znać.
nie chodzi mi o zmianę lokalu dlatego, że powoli mają nas dość - gdyby nam Alladin`s całkowicie pasił to na złość im moglibyśmy tam organizować wszystkie spotkania Ta propozycja to tylko z względów... technicznych, że się tak wyrażę (poza tym nie mają pieczonego kangura w menu )
mila pani robila jakies uwagi po moim wyjsciu? Bo jesli chodzi o te podczas krecenia to dopoki nas nie wyrzuca to chyba nie ma sie czym przejmowac; tak mi sie wydaje A swoja droga - zeby tak obsluge knajpy stresowac jak my ostatnio...; chyba im sie jeszcze to nie zdarzylo
Zobaczcie sobie oferte (moją ) na http://holonet.pl/viewtopic.php?p=34332#34332 I powiedzcie czy coś chcecie, bo wybieram się 7 sierpnia to wziąłbym te gry i nie musielibyście płacić za przesyłkę
na VI Imperiade, Yeah
...denerwuj mnie, bo mnie nie będzie wrrrrrrrrrr
że to już jutro Ech...coś ze mna jest nie tak...jak mogłem nie pamiętać o Imperiadzie... nie zamieniłem sobie zmian i kieyd wy będziecie popijać koreliańskie ja będę się mroził jak Han Solo i układał mrożonki w chłodni...
...to mnie pocieszyłeś... nie tylko ja nie dotrę na Imperiadę...
co mnie to obchodzi ze cię nie będzie...
już trochę lepiej, ale ciągle nieładnie...
to Fizyk sie [vulg.], mi zedem kozak nie będzie podskakiwał
a wcześniejszą wypowiedź podtrzymuje i powiem mu to kirdyś live to sie wtedy nie zdenerwuje tylko rozleci z zakłopotania !
Ja zadnym kozakiem nie jestem, i nikomu nie podskakuje, to nie w moim zwyczaju i nie pisze się vulg, tylko ewentualnie wulkan, ale nie wiem, do czego Ci owy Wulkan potrzebny
Nie wiem, czemu Cie to zdenerwowało, ale ja to pisałem z żalu nie z podskakiwania
potem pisz
jako organizator Wrocławskich pisząc tak do gościa z śląska który 125 km telepał się 4h pociągiem z 3 przesiadkami dzień wcześniej mogło to zabrzmieć i zabrzmaiło niesympatycznie tymbardziej ze siej juz znamy live
...masz rację... ale dlatego, że znamy się live myślałem, że to tak nie zbarzmi... No cóż. Moja wina, i przepraszam.
tak więc niestety jak mówiłem wcześniej spotkanie w pełnym składzie dopiero we wrześniu... co nie oznacza że na to nie przyjdę. No i będzie oczywiście legendarna Ceta jak i równie legendarny Twardy. Po tym spotkaniu można pójść i sprawdzić tą kantynę, co prabab mówił. Może naprawdę okaże się ciekawa.
już po spotkaniu (przynajmniej ja, pewnie jeszcze inni siedzą) i muszę powiedzieć że nie spodziewałem się tak dużej liczby osób na tym szóstym spotkaniu (5 spotkanie miało tylko 5 osób, o ile się nie mylę, w tym Jedi Neona i Ewoka [uch])! Turnieje sabacca bardzo fajne (pomimo tego że ciągle przegrywałem ) no i duża część ekipy wrocławskiej razem + reprezentacja śląska. Czekamy na następne, wrześniowe...
heh reprezentacja Śląska czyli Ceta i Joruus Zapomniałem tylko po której są stronie (imperiale, rebele)..? Aha, właśnie. Trzeba znaleść tego ,,Niebieskiego rekina`` (zakładając oczywiście że prabab mówi prawdę )
tym co jeszcze siedza partyjki sabacca ukladaja sie jak najlepszym szulerom i innym graczom w galaktyce Poza tym:
1. Na nastepnym spotkaniu jestem za i popieram pomysl zmiany lokalu. Tym badziej ze...
2. ... jak tak dalej pojdzie to wlasciciel bedzie musial zatrudniac znowu inna kelnerke bo (prawie) za kazdym razem jest inna Co w sumie nie jest takie zle bo zawsze to jakas odmiana
3. Przejecie innej knajpy na spotkania moznaby potraktowac jako ruch i akcje propagandowa majaca na celu szerzenie SW we Wroclawiu
To tyle Specjalne pozdrowienia dla delegacji ze Slaska
Pijana Wiedźma napisał:
3. Przejecie innej knajpy na spotkania moznaby potraktowac jako ruch i akcje propagandowa majaca na celu szerzenie SW we Wroclawiu
-----------
Ludzi jakoś do SW nie ciagnie...sczególnie po zrobieniu przez nas sondy ulicznej po spotkaniu(mam nadzieję, ze Lord nie umiesci tego w raporcie...)
Ogólnie mimo mojego znacznego spóźnienia no i braku Fizyka było całkiem całkiem...a i pojawił się wreszcie Admirał po 5ciu poprzednich wpadkach. Poza tym delegacji z innych regionów Galaktyki było sporo : ze Ślaska jak i z Warszawy...niedługi Iperiada będzie imprezą ogólnopolską
....takie jest założenie
No i łączę się z tobą w smutku nad moją nieobecnością
Leonidas napisał:
Ludzi jakoś do SW nie ciagnie...sczególnie po zrobieniu przez nas sondy
[/cytat]
-----------
Pewnie masz racje... . Tzn. w tym sensie ze nie rzuca sie od razu na filmy czy ksiazki ale przynajmniej sie zainteresuja coz to za banda siedzi przy ich stoliku... Jak krecilismy film to nieliczni goscie zerkali z zaciekawieniem! Nie mowiac juz o misji jaka mamy wsrod kelnerek - wynegocjowac, przekonac, uzyc mocy, zindoktrynowac, przeciagnac na wlasciwa strone mocy (do wyboru wedle uznania), byle by tylko zechcialy zagrac w filmie
Pijana Wiedźma napisał:
Jak krecilismy film to nieliczni goscie zerkali z zaciekawieniem!
-----------
No właśnie...nieliczni...reszta przerażona tym co zobaczyła uciekła w popłochu bojąc się że nie wywołamy jakiś zamieszek jak na fanów Wojen( to co, że Gwiezdnych) przystało.
A co do twojej misji to jestem całkowicie za Proponuję przystąpić do ataku na następnej Imperiadzie ( nie ukrywa, że bardzo mi się to podoba)
-[cytat]Leonidas napisał:
No właśnie...nieliczni...reszta przerażona tym co zobaczyła uciekła w popłochu bojąc się że nie wywołamy jakiś zamieszek jak na
-----------
Nieliczni bo po prostu jestesmy kulturalni - okazalismy troske i niepokoj o dobre imie lokalu, wlasciciela, pani kelnerki)) No i gosci przede wszystkim)) Jakze to tak spozywac "arabskie" jedzenie w otoczeniu ludzi w kurtkach/bluzach z kapturami, z czescia od odkurzacza udajaca raz miotacz, raz miecz To juz prawie wariatkowo No i ta kamera, to ludzi oniesmiela
Misja - musimy tylko omowic szczegoly wspolnego, jedynego sluszego stanowiska i do dziela!
wy tu chcecie okazywać troskę i niepokój o dobre imię lokalu, a Sidious już mnie dzisiaj namawiał żebym żetonami do Sabacca w ludzi rzucał (ew. nie prosto w nich tylko do jedzenia...) ...
że próbowałem zjadać te żetony??
A i jeszcze jedno - pozdrowienia dla Pawcia - prawie 11 letniego uczestnika, ktory był bardzo zainteresowany sagą i jestem pod dużym wrażeniem, mimo jego wieku, tego co już o SW wie.
Pomysł zmiany lokalu krąży po głowie od dłuższego czasu - tylko, najgorzej znaleźć lokal z jedzeniem - acz jest jeszcze piwnica Piastów też czynna od 12 w soboty, tylko trochę droga... Ale cóż, może wrześniowe zrobimy u BSolara w domu - coś zapraszał .
A ja tu jeszcze najbardziej chcę podziekować gością z odległych krain - JORUUSowi, cecie ze Śląska oraz Hihntowi z Warszawy. A także specjalne podziękowania dla 3 Panów z odległych rubierzy .
PS. Misiek, bylismy w teatrze lalek i widzieliśmy tam kota... A i nikt we Wrocławiu nie wiedział gdzie jest ulica Lorda Sithów.
kto to byli ci trzej Panowie (nie mylic z trzema krolami, zadnych darow nie przyniesli )! To byli delegaci jakiejs innej, konkurencyjnej sekty ktora chce rozwinac swoja dzialalnosc na naszym terenie! A takim wichrzycielom mowimy jednym i stanowczym glosem NIE !
Nie znam na tyle Wroclawia zeby cos proponowac innego (knajpe) ale przechodzac przez rynek widzialem jakiegos Sfinxa czy jakos tak. Zna to ktos? Pewnie jedzenie tam maja; pytanie tylko czy chcemy zamienic klimaty arabskie na egipskie...? Z deszczu pod rynne?
Tam faktycznie żarcie mają, a mocno egipskich klimatów nie ma. Problem jest w czymś innym - mianowicie stoliki. Mimo wszystko Sfinx, a właściwie sieć takich lokali - jest o wiele bardziej znana niż Alladin`s, a przez to mocniej obciążona. Nie wiem, czy pozwolą nam stoliki połączyć i siedzieć (niewiele zamawiając).
Sfinx ma jednak jeden plus, otóż przyciąga fanki. Myślę, że o Wrocławskim Sfinxie wiele mogłaby nam Gilraen opowiedzieć .
- sa tam jakies takie dluzsze stoliki/lawy jak ta przy ktorej siedzimy w Alladynie,
- mozna robic rezerwacje - wtedy klopot z ewentualna duza iloscia gosci z glowy
Zamowienia mozna by dobrze porozkladac w czasie zeby bylo widac ze ciagle cos na stolikach jest To takie male pomysly, te fanki mnie zmobilizowaly
Fanki to duzy plus; po indoktrynacji ktora przeprowadzimy z Leonidasem beda juz fankami SW A nie mozemy pozwolic zeby pare minusow przeslonilo nam taki plus))
Lord Sidious napisał:
Pomysł zmiany lokalu krąży po głowie od dłuższego czasu - tylko, najgorzej znaleźć lokal z jedzeniem
-----------
Koniecznie chcecie zmienic lokal, zeby kolejna kelnerka "zrezygnowala" z zawodu?
chodzą, pomysły, bo ktoś mi je podsuwa. Na razie najbliżej mi do Karczmy Piastow - w sumie niedaleko - tyle, ze droga. Ale w menu kiedyś mieli nawet zupę piwną . Nie wiem, z 3 lata tam nie byłem, musiałbym wysłać ekspedycję na przebadanie, ale mieli fajną piwniczkę (lochy), gdzie był jeden dość duży stolik w sam raz na 20 osób.
wrazenia oczywiście niezapomniane, Wrocław bardzo piekne miasto !!, co do spotkania to jest to juz VI ale widząc z doświadczenia jest to dopiero etap rozkrecnia , poznawania się dochodzenia nowych fanów.
gra w sabacca bardzo sympattyczna uczestnicy sie wciągneli szybko i gra była zacięta co napewno na alderaanie zaowocuje, potem TCG Wiedźma i twardy sie najbardziej zarazili ta karcianką, potem przyszedł czas na rozmowy w których raczej nie uczestmiczyłem , jestem pewnie ze jeszcze nie raz sie pojawimy, thx
a tymczasem do Alderaanu
Marche? Klopot z placeniem odejdzie bo przy wejsciu daja karteczke a placi kazdy przy wyjsciu.
A propos www.sith.pl z raportu Mozna glosowac na stronke w Rekinach internetu. Adres do glosowania http://www.rekiny.pl/?action=SzczegolyStrony&PageID=1960
Jenth23 napisał:
może Marche?
-----------
Tam nas chyba nie wpuszczą...jak zobaczą taką rozwrzeszczaną zgraję to nas wyproszą a może nawet postraszą szturmowcami W każdym razie chyba naprawde trzeba poszukać innej knajpy-> ale to juz zadanie dla Admirała
VII spotkanie?
ale na razie jeszcze bez daty. Zobaczymy jak to wyjdzie i po Alderaanie się ustali, może na Alderaanie . Kto wie, jeśli się uda może zrobimy nawet 2 (to drugie u BSolara w domu, bo coś wspominał, ze przegląd 5 filmów na DVD organizuje). A potem będizemy starali się raz w miesiącu robić.
czeba bedzie skoordynować się z SŚFSW z racji kreczenia kolejnejcześci "bitwy o Tosh`eek"
...też za pmocą Aparatu cyfrowego? Piszę się, o ile znowu mi nic nie wypadnie