TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Dooku contra Maul

Kyp Durron 2004-07-08 16:34:00

Kyp Durron

avek

Rejestracja: 2004-04-22

Ostatnia wizyta: 2005-12-25

Skąd:

Tak sobie myślałem - kto hipotetycznie wygrał w pojedynku między Maulem i hrabia Dooku. Załóżmy że pewnego dnia Sidious ginie na atak serca i zostaje dwóch kandydatów do tytułu Dark Lorda. Starcie jest nieuniknione. To byłoby coś facynującego: z jednej strony huligan Maul który wykończył trenera Jedich Bondarę i QuiGona, z drugiej strony sędziwy ale jednak niesamowity hrabia Draku...ee Dooku! Ten sam który powalił Obi-Wana (któremu Maul nie dał rady mimo że obi był wtedy tylko padawanem) obciął łapkę wybrańcowi Anakinowi i jeszcze (bierzcie pod uwagę zmęczenie 80 latka!) stawiał dzielnie czoło latającemu Yodzie a na końcu uciekł wychodząc obronną ręką ze starcia z 3 najpotężniejszymi Jedi.Zresztą Maul to tępy szalikowiec a Dooku to
ideał lorda sith: bezwzględny, inteligentny, wyrafinowany polegający na podstępie bardziej niż na przemocy a jednak umiejący dokopać...

Stawiam tezę że Dooku elegancko obciąłby Maulowi klejnoty. Forma II to jednak Forma II Panowie!

LINK
  • oczywiście...

    Freed 2004-07-08 16:38:00

    Freed

    avek

    Rejestracja: 2003-04-06

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd: Warszawa

    że Dooku byłby górą... i obciąłby Maulowi nie tylko klejnoty

    LINK
  • na logikę..

    Leonidas 2004-07-08 16:44:00

    Leonidas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-14

    Ostatnia wizyta: 2022-12-29

    Skąd:

    to przedstawiało by się to tak : Skoro Kenobi pokonał Maula, a sam przegrał z Dooku to zwycięzca pojedynku Dookuvs Maul jest oczywisty... pozatym nie sądzę że mogłoby dojść miedzy nimi do pojedynku. Obaj jako uczniowie Sidiousa nie byliby natawieni do siebie z wrogością...

    LINK
  • Re: Dooku contra Maul

    Lord Bart 2004-07-08 17:47:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    Kyp Durron napisał:
    Zresztą Maul to tępy szalikowiec
    -----------
    Co masz do szalikowców??
    Żal..... glupota takich jak ty niszczyła niejednokrotnie wielke plany. Dooku przegrałby z Maulem, tylko trzeba umiec odnaleść jego zalety... a niektórzy nastawiają się z góry......... szkoda.

    LINK
    • Szalikowcy

      Hazar_Chaal 2004-07-08 17:52:00

      Hazar_Chaal

      avek

      Rejestracja: 2004-04-29

      Ostatnia wizyta: 2006-09-17

      Skąd: Rybnik

      to jedna z odmian dresów czyli istoty o wyglądzie humanoidów, ale umyśle owadów.

      LINK
      • wiesz

        Lord Bart 2004-07-08 21:51:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        lubie takich kozaków w Sieci. Mocny w pysku na odległość kabla łączą cego modem z kontaktem. Wpadnij na Łazienki, na Widzew, na Kraka i powiedz to komus w twarz.... jak będziesz miał frata to normalny kibic cię oleje jako frajera, ale wiekszośc da ci w... wiadome miejsce. więc stopujcie z porównaniami.

        LINK
        • Bart...

          Kyp Durron 2004-07-09 09:39:00

          Kyp Durron

          avek

          Rejestracja: 2004-04-22

          Ostatnia wizyta: 2005-12-25

          Skąd:

          To że ktoś jest słabszy fizycznie to nie znaczy że nie ma prawa wygłaszać swojej opinii. Akurat takie samo zdanie o kibolach ma mój profesor od historii starożytnej. I fakt że ten 50-letni człowiek nie byłby w stanie pobić żadnego z nich, nie świadczy jeszcze że ma obowiązek ich szanować. Wręcz przeciwnie ma on atuty (głęboka wiedza, kultura,
          obycie itp) których nigdy żaden kibol nie będzie miał. Tak więc fakt że Haazar ie poradziłby sobie ze stadem rozjuszonych podpitych mięśniaków ie odbiera mu prawa do posiadania opinii na ich temat. Poza tym jeżeli się nie mylę to takie zdanie jest raczej dość powszechne.

          LINK
    • Kwestia doświadczenia

      Kyp Durron 2004-07-08 18:05:00

      Kyp Durron

      avek

      Rejestracja: 2004-04-22

      Ostatnia wizyta: 2005-12-25

      Skąd:

      Człowieku Yoda ledwo dał radę Dooku chociaż ten był już po walce z dwoma silnymi przeciwnikami...a Maul został rozmiękczony przez QuiGona i dobity przez Obiego. Maul mógł sobie być mistrzem Teras Kasi
      i miecz szpanerski miecz ale to Dooku był prawdziwym mistrzem szermierki...mówię ci kibol legii nie dorówna mistrzowi kung-fu nawet jeśli ma 10 szalików.

      A co mam do szalików? To samo co do włóczęgów, dresów, skinów itp humanoidalnych istot. Po prostu są dla mnie synonimem barbarzyństwa tak jak plemię Wandali z IV wieku.

      LINK
    • Widze

      Strid 2004-07-08 18:16:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-03

      Skąd: Poznań

      że tu mamy przykład błędnego nazewnictwa Szalikowiec to nie to samo co typowy kibol. Szalikowcy chodzą na mecze, kibole chodzą po to zeby sie okładać...

      LINK
      • prawda

        Lord Bart 2004-07-08 21:56:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        jest taka że okreslenia kibol, szlikowiec, stadionowicz i mnóstwo innych są prawidłowe i pozytywne. chodzi jednak tutaj o zachowanie jednostek lub pewnych grup niszczących footballowe widowisko. Dlatego nie siekajmy wszystkich do jednego worka.

        LINK
  • Doświadczenie vs siła

    Strid 2004-07-08 18:14:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-03

    Skąd: Poznań

    Gdyby walka odbywała się tylko i wyłącznie przy uzyciu mieczy wygrałby Maul ale gdy w gre wchodzi Moc... Dooku pewnie wygrałby bez większych trudności.

    LINK
  • moze kiedyś będzie takie Infinities

    Anor 2004-07-08 18:32:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ale jeśli miałbym stawiac to tak jak większość stawiam na Dooku, który z pewnością przy wspomaganiu Mocą byłby nie do pokonania. Jeśłi chodzi zaś o samą walkę na miecze to tez uważam ze jednak Dooku byłby lepszy, na epwno byłoby mu trudniej ale w końcu by sobie poradził. Stawiac taki opór Yodzie to wielka sztuka i na tym rpzede wszystkim opieram swoje rozumowanie

    LINK
  • Nie mam wątpliwości

    Sebastiannie 2004-07-08 18:45:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Myślę, że postać Dooku bardzo dobrze służy Sithom, bo pokazuje ich z trochę normalniejszej strony, a zarazem mniej stereotypowej. To już nie jest ktoś oddziałujący głównie swoim wyglądem i efektami specjalnymi, jak Maul czy Vader, a ktoś z charakterem, potrafiący być przekonujący w tym co mówi, jak i bardzo skuteczny, kiedy przyjdzie mu walczyć. Kiedy mówię przekonujący nie mam wcale na myśli groźby czy szantażu, a umiejętnie skonstruowany argument, którym bardzo często posługiwał się Dooku. Potrafił osiągnąć coś bez odwoływania się do przemocy, choć z przemocy również wiedział jak zrobić użytek. Chyba właśnie dlatego Dooku jest trochę niedoceniany. Po prostu "czarny charakter" za często ma być przede wszystkim szpanerski i jednoznaczny... jednoznacznie zły. Pewnie tak jest szybciej, łatwiej i przyjemniej, ale to dobrze, że Lucas choć raz poszedł pod prąd. Inna sprawa, że długo pod ten prąd nie chciał iść... choć to już inna bajka.
    W każdym razie wracając do pytania, dla Sithów lepiej żeby teoretyczny pojedynek między Maulem a Dooku, wygrał ten drugi. Dooku miał nieporównanie więcej do zaoferowania od kogoś przyuczanego do bezgranicznego posłuszeństwa, jak to było w przypadku Maula. Tak więc zgadzam się w pełni z Kypem. Osobiście bardzo lubię takich bohaterów, którzy nie popisują się swymi umiejętnościami, ale kiedy trzeba stają do walki. Fajnie oglądało się po raz pierwszy Atak klonów kiedy Dooku najniespodziewaniej w świecie dał sobie radę z trzema prominentnymi Jedi, z których dwóch rozłożył całkowicie na łopatki. To było dobre i co więcej - na pewno nie przekombinowane.

    LINK
    • Co ty piszesz?!

      mxmaster 2004-07-08 22:30:00

      mxmaster

      avek

      Rejestracja: 2003-12-12

      Ostatnia wizyta: 2011-09-01

      Skąd: Włodawa

      Przecież Dooku wcale nie pokonał trzech Jedi. Pokonał tylko Obi wana i Anakina, a Yoda by go załatwił, tylko, że Obi wan i anakin nie uciekli w czas z pola bitwy i niestety .... Dooku uciekł

      LINK
      • Co piszę? Prawdę...

        Sebastiannie 2004-07-08 23:16:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        Czytaj trochę uważniej co piszę, a przestaniesz się dziwić - nie powiedziałem, że Dooku pokonał trzech Jedi, tylko że dał sobie radę z trzema prominentnymi Jedi, z których dwóch rozłożył całkowicie na łopatki. Jak widzisz tutaj zawiera się dokładnie to co było w filmie - nie twierdzę, iż Dooku pokonał Yodę, ale po prostu dał sobie z nim radę, stosując niezły fortel...

        LINK
  • E... tam

    mxmaster 2004-07-08 22:27:00

    mxmaster

    avek

    Rejestracja: 2003-12-12

    Ostatnia wizyta: 2011-09-01

    Skąd: Włodawa

    Moim zdaniem powinien wygrać Darth Maul maul był sprytny, zwinny, rozważny itp. Po prostu w starciu z Obi wanem miał pecha i... Zginął

    LINK
  • Maul vs Dooku

    DarthFIFI 2004-07-08 23:43:00

    DarthFIFI

    avek

    Rejestracja: 2004-05-13

    Ostatnia wizyta: 2011-01-25

    Skąd: Ostrów Wlkp.

    Na to ktury by wygrał należy popatrzeć z kilku stron bo przecierz wszystko zalerzy od punktu widzenia.Gdyby tłukli sie na miecze to fakt że maul był tresowany w celu ubijania jedi jest nam wiadome.Był on niewontpliwie niesamowicie dobrze wyszkolony, Dooku oczywiście także ale był on szkolony na jedi a nie na zabujce jedi jak pan M. Co dało by Maulowi możliwość wygrania(nie wspominając już o warunkach fizycznych). Patrząc jednak na doświadczeni oby dwóch osobników Maul nie mniał go zawiele, mistrz szermierki i padawanka i oczywiście Jin to nie zadurzo (niebiore pod uwage robotów treningowych bo co to za przeciwnik) aby zdobyć doświadczenie .Dooku napewno był bardziej doświadczonym wojownikem chociarz nie zabijał innych jedi to napewno gdy należał do zakony to nielerzał brzuchem do góry popijając piwsko.Maul padł trupem ale walka z dwoma jedi naraz napewno nie można było nazwać łatwiznom .Zabił Quin-gona fakt że Kenobi niemugł nawet palcem kiwnąć napewno mu w tym pomugł bo wątpie że udało by musie to gdyby jedi się nie rozdzielili. Zginoł z rąk obi wana raczej przez brak respektu dla przeciwnika i nie uwagi (tak sie dać zaskooczyć wstyd wstyd) niż brak w wyszkoleniu.Dooku zato nie musiał walczyć nawet przez chfile z dwoma jedi naraz co napewno ułatwiło mu zwycięstwo tak jak nie posłuszeństwo Anakina względem Kenobiego(kto wie co by sie wtedy stało może Anakin i obi-wan zabili by Dooku może historia by sie powturzyła i znów mistrz by padł a padawan ubił by sitha)nie można jednak zapomnieć o Yodzie który sie nie cackał z Dooku i nie ułatwił mu zwycięstw co raczej wskazuje na równy poziom ich umiejętności.Maul jednak walczył do końca(do śmierci) a Dooku jaczej na przeczekanie bo od razu niemógł przecierz wystartować więc nie atakował zbytnio iczekał na błąd przeciwnika(gdyby chciał to przynajmniej jedenjedi był by martwy.Na moc pewnie wygrał by Dooku bo Maul niezbyt sie popisał podnoszeniem przedmiotów czy błyskawicami.moim skromnym zdanie walka ta napewno była by wascynująca i wyrównana aje sklaniam się w stronę Dooku przez dobre wyszkolenie i duże doświadczenie

    LINK
  • Jak wiadomo

    Otas 2004-07-09 14:01:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    Dooku jako jeden z ostatnich stosował mało popularny już w tamtym okresie styl walki mieczem "fencig combat" i był w nim prawdziwym mistrzem (troche gorszy od Yody). Ten styl był świetny w przypadku walki z drugim szermierzem lecz bardzo słaby w przypadku odbijania strzałów z blastera..... tia .. ten długi wywód jest wstępem do krótkiego podsumowania ... Dooku by spokojnie rozwalił Maula, którego styl (pomimo ogromnych możliwości) nie pozwoliłby na równorzędną walke... chyba

    LINK
    • Dodam tylko że

      Tomeq83 2004-07-09 16:10:00

      Tomeq83

      avek

      Rejestracja: 2003-11-16

      Ostatnia wizyta: 2017-01-11

      Skąd: Wilkowice

      sama technika i młócenie mieczem to nie wszystko....liczy się także doświadczenie w posługiwaniu się Moca w walce, które Maul miał zapewne mniejsze.

      LINK
      • Że sie

        Lord Bart 2004-07-09 18:19:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        wtrącę... owszem Dooku był silniejszy Mocą, ale nie ma ona aż takiego wpływu na pojedynek. Maul miał w zanadrzu parę sztuczek, a jeszcze idąc eRPeGowo to d-b saberen możesz wykonac 2 ataki na rundę... czyli masz więcej szans na trafienie tak pomijając wszystko.

        LINK
        • Jak to

          Kyp Durron 2004-07-09 21:49:00

          Kyp Durron

          avek

          Rejestracja: 2004-04-22

          Ostatnia wizyta: 2005-12-25

          Skąd:

          Jak to nie ma? Ktoś silniejszy mocą może przewidywać precyzyjnie uderzenia przeciwnika - właśnie dlatego jedi mogą odbijać strzały blastera a Dooku spokojnie i z uśmiechem odbiłby każdy cios Maula.
          Zresztą Dooku spokojnie mógłby walczyć D-bladem ale jemu wystarczyłby jeden pojedynczy.

          LINK
  • Ktoś tu

    Tomeq83 2004-07-09 16:16:00

    Tomeq83

    avek

    Rejestracja: 2003-11-16

    Ostatnia wizyta: 2017-01-11

    Skąd: Wilkowice

    jeszcze pisał o tym że Obi Wan pokonał Maula a Dooku pokonał Obiwana i że logiczne jest iż to Dooku jest lepszy od Maula. A jak pytam gdzie tu logika skoro Dooku najpier pokonuje Anakina a po kilku latach daje sobie skopać tyłek- co hemoroidy go już wykończyły? Skoro Anakin miał kilka lat żeby stać się lepszym szermierzem to Obiwan miał ich 2x więcej a jednak dostał baty od starego zgreda

    LINK
    • Tomeq83

      Strid 2004-07-09 16:29:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-03

      Skąd: Poznań

      nie spoileruj mi tu !!!

      LINK
    • Właśnie

      Kyp Durron 2004-07-09 17:56:00

      Kyp Durron

      avek

      Rejestracja: 2004-04-22

      Ostatnia wizyta: 2005-12-25

      Skąd:

      Wywód na poziomie ale przypominam że dawanie spoilerów bez ostrzeżenia to chamstwo...

      LINK
    • You

      Anor 2004-07-09 20:06:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      Underestimate the power of the dark side......

      Panmiętej ze Ani się zcsmował...w swoich poczynaniach! Więc twój wywód jest do bani (czyba że byłes na bani jak go tworzyłeś

      LINK
      • Re: You

        Lord Bart 2004-07-09 20:20:00

        Lord Bart

        avek

        Rejestracja: 2004-01-20

        Ostatnia wizyta: 2021-09-13

        Skąd: Warszawa

        Anor napisał:
        Power of the Dark Side......


        -----------
        .... Anor

        LINK
      • Chyba jesteś zazdrosny Anor o mój wywód na poziomie...:D:D:D

        Tomeq83 2004-07-09 20:48:00

        Tomeq83

        avek

        Rejestracja: 2003-11-16

        Ostatnia wizyta: 2017-01-11

        Skąd: Wilkowice

        Tak na poważnie o tym też myślałem....i doszedłem do wniosku że Anakin jeszcze wtedy nie był wpełni na CSM- wkońcu działał w dobrej wierze [uratować przyjaciela i zgreda] Jedyne co mu mogło pomóc to docinki Palpiego... Ale uważam że Anakin nie był jeszcze wtedy na CSM chociaż mógł częściowo z niej korzystać vide walka a A.Ventris.

        PS Wywodując swoje wywody musze poczęści spoilerować bo chce uzasadnić jakoś swoje argumenty....za co przepraszam

        LINK
        • primo

          Anor 2004-07-09 20:58:00

          Anor

          avek

          Rejestracja: 2003-01-09

          Ostatnia wizyta: 2023-05-17

          Skąd: Chyby

          nie spoiileruj daj znać o co ci chodzi w podtekscie, ja znam spoilery i ksapuje (wbrew pozorom)

          Segundo włąśnie wtedy jego CSM się najbardziej rozwijał, zobaczysz zreszta za rok to sa jego punkty przełomowe on zaczyna popuszczać swój gniew w takich starciach i to jest własnie CSM dlatego nie można tego nie doceniać. Poza tym pamiętaj że Anakin jednak był młodszy kiedy będzie walczył w EIII aniżeli Obi kiedy walczył w EII, jesli był młodszy to nie maił na tyle wykorzystaneo swojego talentu (który zresztą niezaprzeczalnie byl większy niz u Obiego) jak miał Obi..

          LINK
          • Co w tym przekonującego?

            Sebastiannie 2004-07-09 21:08:00

            Sebastiannie

            avek

            Rejestracja: 2002-12-28

            Ostatnia wizyta: 2008-09-20

            Skąd: Pabianice

            Jeżeli Ciemna Strona polega na tym żeby się wkurwić podczas walki, to, tak jak kiedyś napisałem, jest to najprymitywniejsza rzecz jaką ktoś kiedykolwiek wymyślił. No wybaczcie, ale czy można na to spojrzeć inaczej? Żadnego wyszkolenia, żadnego zrozumienia o co chodzi, żadnej kontroli - wkurz się a wygrasz z każdym... Może ktoś się zachwyca takim podejściem, lecz dla mnie to śmieszne i bezsensowne.

            LINK
            • Dobrze to zauważyłeś

              Tomeq83 2004-07-09 21:26:00

              Tomeq83

              avek

              Rejestracja: 2003-11-16

              Ostatnia wizyta: 2017-01-11

              Skąd: Wilkowice

              Sebastiannie...To tylko pokazuje jaki Anakin to bezmózgowiec jest i wystarczy mu tylko na emocjach zagrać, wkurzyć go [według mnie nie ma w tym głębi...]... Luke to jego całkowite przeciwieństwo.

              LINK
            • oj Seba

              Anor 2004-07-13 15:27:00

              Anor

              avek

              Rejestracja: 2003-01-09

              Ostatnia wizyta: 2023-05-17

              Skąd: Chyby

              Przeciez nie wchodzi o wkurzenie się ale o gniew który wzmaga Ciemną stronę Mocy... to jest proste i tak zostało przedstawione przez Lucasa a takżer tak jest przedstawianie w książkach... Nie wiem co w tym dla ciebie niezrozumiałego

              LINK
              • Rozumiem za dobrze, ale się nie zgadzam

                Sebastiannie 2004-07-13 22:09:00

                Sebastiannie

                avek

                Rejestracja: 2002-12-28

                Ostatnia wizyta: 2008-09-20

                Skąd: Pabianice

                Eeeeee. No to ja występuję przeciwko takiemu przedstawianiu . Nie mówię, że to jest dla mnie niezrozumiałe, tylko że jest bezsensowne. Czy ty tutaj nie widzisz uprymityzowania Ciemnej Strony? Każdy by był zagniewany w czasie walki gdyby to był taki złoty środek na wszystko - to o tyle proste, że jeśli z kimś się pojedynkujesz, to raczej masz powody do gniewu na tę osobę .
                Oczywiście pojęcia Jasnej i Ciemnej Strony ciężko dokładnie sprecyzować, szczególnie w przypadku walki. Dla mnie jest jednak bezdyskusyjne, że jeśli ktoś się za bardzo zagrzeje to przegra. Może mieć pewną przewagę na początku, ale szybko zacznie popełniać błędy, jeżeli będzie się kierował emocjami, a nie zacznie się skupiać na tym co robi. Także gdyby na tym polegała Ciemna Strona to ludzie z niej korzystający prezentowaliby się świetnie w starciu ze słabymi i średnimi przeciwnikami, których mogliby zaskoczyć jakąś szarżą, ale byliby praktycznie bez szans przeciw zdyscyplinowanym przeciwnikom, którzy przetrzymaliby atak i zaczęli kontrować. Zresztą czy Anakin nie był zagniewany, kiedy po raz pierwszy walczył z Dooku? Ja bym powiedział, że był bardzo zły i to go właśnie zgubiło. W tym kontekście wmawianie mi, iż gniew wzmaga Ciemną Stronę i to jest takie proste, to dla mnie nieporozumienie. Ja uważam, że liczy się przede wszystkim kontrola - również kontrola nad gniewem. I być może szkolenie Ciemnej Strony polega właśnie na tym żeby umiejętnie wykorzystać negatywne emocje, nauczyć się je ujarzmiać, tak żeby służyły na naszą korzyść. Być może... Na pewno wymaga to jednak czasu i odpowiedniego nauczyciela. Trudno aby zupełny ignorant Anakin wpadł, zagniewał się i trzask prask wszystkich pokonał - w tym prawdziwych mistrzów, którzy siedzą w temacie od dziesiątków lat... Dla mnie to jest szalenie prymitywne ujęcie. Inaczej tego nazwać nie można.

                LINK
                • Re: Rozumiem za dobrze, ale się nie zgadzam

                  Lord Bart 2004-07-13 23:15:00

                  Lord Bart

                  avek

                  Rejestracja: 2004-01-20

                  Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                  Skąd: Warszawa

                  Sebastiannie napisał:
                  Ja uważam, że liczy się przede wszystkim kontrola - również kontrola nad gniewem. I być może szkolenie Ciemnej Strony polega właśnie na tym żeby umiejętnie wykorzystać negatywne emocje, nauczyć się je ujarzmiać, tak żeby służyły na naszą korzyść. Być może... Na pewno wymaga to jednak czasu i odpowiedniego nauczyciela.
                  -----------
                  Tak tak że się wtrącę... to daje mi prawdziwą siłę... kontrola swojego gniewu i nienawiści do przeciwnika oraz wyczucie jego lęku i słabości. Ooo widze że miałeś dobrego nauczyciela.

                  LINK
                • po twoim poście lekko zmeiniam zdanie

                  Anor 2004-07-14 19:35:00

                  Anor

                  avek

                  Rejestracja: 2003-01-09

                  Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                  Skąd: Chyby

                  Mianowicie uważam, ze cąłą kwestię gniewu i jego wpływu na wzmacnianie sił w CSm nalezy postrzegać równocześnie z drugą stroną, czyli JSM oraz opanowaniem i tym co niesie za sobą pojęcie i idea Jedi.

                  Z zasady Jedi nie są po to by walczyć całe ich zadanie polega na tym by nie dopuszczać do koniecznoci bitwy i walki oni są mediatorami mają być ogniwem pkojotwórczym Jednym słowem bitwa jest ostatecznością... nawet jeśli do niej dojdzie to nie mają oni głównego celu zabić... raczej cały czas będą się starali zakończyć bitwe nie mordując tylko nawracahjąc...

                  W `gniewie" CSMowym mamiy zupełnie inną sytuację mianowicie mówiąc `wkurzył się` mozemy mieć na myśłi ze jakis zawodnik po prostu posługując się CSM ma dużo większa determinację w osiągnieciu swojego celu. Ktoś będąc po stronie Ciemnej po porstu walczy by zabić robi wszystko by zabić, a jego gniew tylko wzmaga jego mobilizację do osiągnięcia celu. Dlatego moze włąśnie CSM daje takie efekty

                  W każdymr aize nie można się z tobą nie zgodzić ze takie gniewne postępowanie prowadfzi do lekkomyslności i do zanichań dających w efekcie okazję do popełnianai błędów...

                  LINK
                  • MNIEJ więcej...

                    Sebastiannie 2004-07-14 21:52:00

                    Sebastiannie

                    avek

                    Rejestracja: 2002-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

                    Skąd: Pabianice

                    Zwróć również uwagę na taki fakt, iż Dooku w żadnym pojedynku, który widzieliśmy nie działał po to żeby zabić - nie było tak ani z Obi-Wanem, ani z Anakinem, ani z Yodą, ani z Asajj... Opisane przez ciebie postępowanie jest charakterystyczne raczej dla oszołomów spod znaku Ciemnej Strony, takich zaślepieńców, a nie prawdziwych mistrzów. Mistrzowie bowiem, nawet ci po Ciemnej Stronie, nie dają się zaślepić uczuciom, nie dają się porwać żądzom... Na tym właśnie polega ich kunszt, ich wielkość i ich wyszkolenie.

                    LINK
                  • Dooku a inni Sithowie

                    Kyp Durron 2004-07-14 23:03:00

                    Kyp Durron

                    avek

                    Rejestracja: 2004-04-22

                    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

                    Skąd:

                    Dooku jest pewnym ewenementem wśród Sithów bo zauważmy że na CSM przeszedł bardzo późno - będąc już starym człowiekiem (w czasie gdy większość Sithów to prostu młodzi niecierpliwi Jedi którym brakowało woli by dokończyć bardzo wymagające szkolenie i szli na łatwiznę) wiec trudno oczekiwać że po 70 latach bycia mistrzem Jedi nagle da się uwieść instynktowi i emocjom - to jest cecha młodych i głupich Jedi którzy byli jeszcze niedojrzali emocjonalnie. Dooku przeszedł na CSM z powodów powiedziałbym intelektualnych i politycznych, rozczarowany skostnieniem i pychą rady jedi (która wcześniej wmanewrowała go w rzeź pod Gaalidran) i stosował nauki Sithów ale decydujacy wpływ miało na niego to czym zajmował się całe życie - dyscyplina Jedi która nie znika tak po prostu z dnia na dzień. Wpływ CSM przejawia sięu Dooku tym że gdy musi on zrobić coś złego bo tego wymaga sytuacja to prostu to robi (a więc standard bo tak robi każdy mąż stanu i machiavelli to zaleca) w czasie gdy Jedi stawia na pierwszym miejscu swój humanitaryzm. Nie ma co porównywać Dooku do bezmyślnego sadysty jakim był np. Bandon.

                    Z drugiej strony Kyp Durron również postępował podobnie np gdy wymanewrował całe dowództwo floty republiki by zniszczyć yuuzhański
                    światostatek i zabić miliardy yuuzhańskich cywilów (co miało być zemstą za śmierć jego ucznia). A nikt potem nie mówił że Kyp jest Sithem. Ciekawe...

                    LINK
                  • To prawda

                    Sebastiannie 2004-07-15 04:56:00

                    Sebastiannie

                    avek

                    Rejestracja: 2002-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

                    Skąd: Pabianice

                    Masz rację i to jest takie ciekawe u Dooku, że wcale nie jest zwyrodnialcem. Ja bym chciał żeby więcej postaci "złych" prezentowało podobną postawę, bo to ich czyni bardziej godnymi zainteresowania i bardziej przekonującymi... przynajmniej mnie. Ich celem nie byłoby wówczas bezmyślne sianie destrukcji i cierpienia - posiadaliby swoje ideały, być może kontrowersyjne, ale nie pozbawione racji... Pewnie właśnie to moje wyobrażenie nie pozwala mi pogodzić się z takim stereotypowym podejściem do Ciemnej Strony Mocy, w której chciałbym widzieć coś więcej niż tylko prostą receptę dla ludzi narwanych i bezmózgich.

                    LINK
          • Uwaga moga sie pojawić spoilery...

            Tomeq83 2004-07-09 21:12:00

            Tomeq83

            avek

            Rejestracja: 2003-11-16

            Ostatnia wizyta: 2017-01-11

            Skąd: Wilkowice

            Chodziło mi tylko o to że nie mozna tak wnioskować jak wy piszecie biorąc wszystko na logike i chyba nie zczaiłeś mojej ironii. Podam inny przykład.... Dooku w EII pokonuje Obiego,Anakin w EIII pokonuje Dooku a Obi pokonuje w EIII Anakina [o to Twój ukryty talent Anakina...chyba do głupoty albo nie przewidzenia skórki od banana na Mustafar]-więc gdzie tu logika? Chciałem poprostu wykazać że tak nie można myśleć bo to jest bez sensu.... i jak widać się nie sprawdza.

            Powtorze jeszcze raz miom zdaniem najważniejsze jest doświadczenie w posługiwaniu się CSM lub JSM [przykład: skórka od banana na mustafar] a nie styl walki mieczem....

            Konkluzja: Maul nawet nie dorastał pod tym względem Dooku.

            LINK
  • Wg mnie

    Carno 2004-07-11 22:07:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    masz racje. Dooku wygrałby z łatwością.

    LINK
  • wg mnie...

    YangObi 2004-07-12 00:18:00

    YangObi

    avek

    Rejestracja: 2003-08-18

    Ostatnia wizyta: 2017-05-04

    Skąd: Gorzów Wielkopolski

    to Maul by wygrał... dooku może był uczniem Yody ale jest leszczowaty... Obi nie mógł sobie poradzić z nim bo musiał dać szanse Anakinowi... i ten jego reumatyzm...

    LINK
  • Zdecydowanie

    Dzoser 2004-07-12 13:54:00

    Dzoser

    avek

    Rejestracja: 2004-06-03

    Ostatnia wizyta: 2005-06-14

    Skąd:

    Dooku. Maul ze swoim śmiesznym wyglądem i skakaniem oraz podwójnym mieczykiem po pierwsze był głupi i śmieszny, a po drugie nie miałby szans z Yodą, z którym Dooku całkiem nieźle sobie radził i nie potrzebował do tego miecz o stu ostrzach i akrobatyki rodem z cyrku.

    LINK
    • Re: Zdecydowanie

      Lord Bart 2004-07-12 16:14:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      Dzoser napisał:
      z Yodą, z którym Dooku całkiem nieźle sobie radził
      -----------
      No widzelismy to wszyscy......

      LINK
      • Dziwne rzeczy prawisz

        Sebastiannie 2004-07-12 16:43:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        Widocznie mamy inne oczy, bo ja patrzę i widzę coś innego niż ty. Nie wiem zupełnie na jakiej podstawie wyciągasz swoje wnioski, chyba z jakichś swoich uprzedzeń, ale wybacz - to nie jest w ogóle miarodajne...

        Oto co pisze na oficjalnej stronie o pojedynku Dooku z Yodą:
        The Jedi Master Yoda confronted Dooku. The two engaged in a titanic struggle of Force powers, neither besting the other. It came down to a contest of lightsabers. In a blurring tangle of speed and light, the two masters of the Force dueled. Unable to find an advantage, Dooku distracted Yoda by endangering Kenobi and Skywalker with a toppling crane. As Yoda used the Force to save his fellow Jedi, Dooku fled.

        Gdzie ty widzisz potwierdzenie swoich słów? Bo ja nigdzie. Walka była równa - ani jeden, ani drugi nie potrafił znaleźć słabego punktu przeciwnika. W momencie, w którym Dooku zorientował się, że jednak nie może uzyskać przewagi, zastosował podstęp i zbiegł. Tak to wyglądało na ekranie, tak to jest opisywane i właściwie na tym wypadałoby zakończyć całą sprawę.

        LINK
        • a możesz

          Lord Bart 2004-07-12 18:17:00

          Lord Bart

          avek

          Rejestracja: 2004-01-20

          Ostatnia wizyta: 2021-09-13

          Skąd: Warszawa

          podac adres tej stronki?? A i obejrzałem tą scenę jeszcze raz i w moim prywatnym spojrzeniu Yoda był lepszy. Nie jestem uprzedzony do Dooku, miał niesamowite zdolności, ale takie jest moje zdanie. Ty widze posiłkujesz się tym co ktoś napisał. Ciekawe, jeśli przyznaliby przewagę Yodzie to wtedy byłbys za nim. Jak Dooku to odwrotnie. To nie jest akurat rzecz na tyle konkretna by było tylko jedno jej rozwiązanie.

          LINK
          • Przyznam rację Bartowi

            Tomeq83 2004-07-12 18:29:00

            Tomeq83

            avek

            Rejestracja: 2003-11-16

            Ostatnia wizyta: 2017-01-11

            Skąd: Wilkowice

            Dla mnie wszystko jest jasne po minie Dooku i po tym jak Yoda mówi " walczyłeś dobrze mój stary padawanie" [użył czasu przeszłego] Tak jakby Yoda dopiero teraz miał pokazać na co naprawde go stać. Dooku to wyczuł i wiedział że dostanie baty i uciekł do podstępu. Nie obchodzi mnie co ktoś pisze na TFN, ja sam wnioskuje to co widze a nie wierze ślepo komuś. Poprostu niewierze aby Dooku i Yoda byli równi sobie- może i byli ale do pewnego momentu, przecież w takich pojedynkach nie ma równych zawsze ktoś musi przegrać.

            LINK
            • Wydale mi się że

              Strid 2004-07-12 18:55:00

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2025-09-03

              Skąd: Poznań

              Z początku walka była w miare wyrównana choć Dooku raczej się bronił niż atakował (tak to wyglada gdy patrzy sie na ta walke) a gdy Yoda zyskał juz sporą przewage i miał zakończyc pojedynek powiedział "Walczyłeś dobrze mój stary Padawanie" i wtedy Dooku zrozumiał ze tej walki nie wygra więc uciekł.

              LINK
          • Wiele rzeczy mogę ;)

            Sebastiannie 2004-07-12 19:10:00

            Sebastiannie

            avek

            Rejestracja: 2002-12-28

            Ostatnia wizyta: 2008-09-20

            Skąd: Pabianice

            Naturalnie, podaję adres strony: http://www.starwars. com .
            A dokładniej jest to wycinek z databanku - http://www.starwars.com/databank/character/countdooku/

            Podsumuję - to co ja powiedziałem jest wersją oficjalną. Oczywiście fan może mieć swoje zdanie, jeśli chce... Powiem jeszcze, że w oryginalnym zamyśle Lucasa było rzeczywiście tak, że Yoda wygrał, ale to zostało zmienione na remisik, a więc tutaj nie ma przypadku. Zresztą już kiedyś o tym pisałem.

            Masz jednak rację w jednym Bart - otóż sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie . W tym przypadku jednak i sąd i sprawiedliwość są po mojej stronie, więc nie muszę gdybać co bym zrobił, gdyby było inaczej . Lucas dobrą robotę odwalił, bo takie zakończenie daje każdemu jakieś powody do satysfakcji... oczywiście oprócz Anakina i Obi-Wana (ponieważ jak pisze w podanym przeze mnie miejscu: The two Jedi challenged Dooku to a lightsaber duel, but Dooku`s masterful skills in old-style lightsaber combat made short work of the younger combatants. ). Ale w gruncie rzeczy Annie dostał Padme na pocieszenie .

            Na końcu piszesz tak: To nie jest akurat rzecz na tyle konkretna by było tylko jedno jej rozwiązanie. I znowu zgoda. Tylko skoro rzecz nie jest konkretna to dlaczego doszukiwać się ekstremalnego rozwiązania? Remis wydaje mi się zadowalający...

            LINK
            • remis powiadasz??

              Lord Bart 2004-07-12 19:32:00

              Lord Bart

              avek

              Rejestracja: 2004-01-20

              Ostatnia wizyta: 2021-09-13

              Skąd: Warszawa

              -The contest came down to a duel of lightsabers. In a climactic battle, the two master combatants displayed amazing speed and agility. Yoda, empowered by the Force, leaped through the air, twirling and battering at Dooku`s defenses. Dooku only managed to escape by using the Force to once again jeopardize Anakin and Obi-Wan. Knowing that Yoda`s nobility would buy him time, Dooku fled as the ancient Jedi Master saved his younger compatriots. http://www.starwars.com/databank/character/yoda/index.html

              Czyli jednak uciekł bo nie dawał sobie rady i był słabszy.... no bo po co silniejszy ma uciekać.... Ale niech będzie remis

              LINK
              • Takoż powiadam

                Sebastiannie 2004-07-12 19:56:00

                Sebastiannie

                avek

                Rejestracja: 2002-12-28

                Ostatnia wizyta: 2008-09-20

                Skąd: Pabianice

                Też to czytałem . Ale ja powiem tak - remis, jeśli uwzględnimy wszystkie okoliczności. Przecież Yoda był mały, ciągle skakał z jedego miejsca na drugie - takiego kogoś niesposób trafić, a przynajmniej jest to niezwykle trudne. A spójrz na to z pozycji Yody - ma przez sobą wielkiego faceta (1.93), a więc zadanie ułatwione. Gdybyś miał w tyłku żądło to trudniej byłoby ci użądlić pszczołę, niż pszczole użądlić ciebie, nie? Tak więc ja się wcale nie dziwię Dooku, że widząc do czego sprowadza się ta walka, doszedł do wniosku, iż kontynuowanie jej nie byłoby rozsądne...

                Napisałeś jeszcze coś takiego: no bo po co silniejszy ma uciekać. Ja przecież nie twierdzę, że Dooku był silniejszy - zrozum, ja nie rozpatruję tej sprawy ekstremalnie: albo jeden lepszy, albo drugi... Ja widzę względną równowagę sił. Czasem jeśli kogoś nie dajesz rady pokonać (a dysponujecie na tyle równymi siłami, że on też nie pokonuje ciebie), to lepiej poszukać szczęścia innym razem - to jest zdrowe podejście, jeśli nie jesteś typem desperata .

                LINK
                • :D

                  Lord Bart 2004-07-12 19:57:00

                  Lord Bart

                  avek

                  Rejestracja: 2004-01-20

                  Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                  Skąd: Warszawa

                  size matter not czy jakos tak

                  LINK
                • ale jednak

                  Lord Bart 2004-07-20 12:46:00

                  Lord Bart

                  avek

                  Rejestracja: 2004-01-20

                  Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                  Skąd: Warszawa

                  nie ma remisu. http://www2.starwars.stopklatka.pl/tekst.php?nr=106
                  W sztuce walki Mace Windu ustępuje tylko Yodzie.(...)Hrabia Dooku dorównuje Mace`owi w sztuce władania mieczem. . Tak wiec.......

                  LINK
                  • Tak więc

                    Kyp Durron 2004-07-20 13:15:00

                    Kyp Durron

                    avek

                    Rejestracja: 2004-04-22

                    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

                    Skąd:

                    Exar Kun i tak pozabijałby ich wszystkich, bo jemu to nikt nie dorównuje.
                    A licytowanie czy Dooku jest lepszy od Yody nie ma sensu bo wiadomo że ktoś kto żyje 800 lat ma czas by rozwinąć umiejętności. Zresztą to nie jest temat tego topicu. Tematem jest czy Dooku bardzo by się zmęczył gdyby naprzeciw niego stanął looser Maul.

                    LINK
                  • ale JA

                    Lord Bart 2004-07-20 13:32:00

                    Lord Bart

                    avek

                    Rejestracja: 2004-01-20

                    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                    Skąd: Warszawa

                    kontynuowałem rozmowę z Sebą.... i racz mi sie tutaj nie wtrącać nie wyjeżdżać z Kunem czy innymi swoimi wymysłami.

                    LINK
                  • Dziecinada

                    Kyp Durron 2004-07-20 13:47:00

                    Kyp Durron

                    avek

                    Rejestracja: 2004-04-22

                    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

                    Skąd:

                    A to jest MÓJ wątek (jeśli chcesz się koniecznie bezsensownie licytować)
                    i mogę sobie w nim pisać co chcę. Capisce? Co ty nie wiesz jak forum działa? Wszyscy dyskutują ze wszystkimi i o to chodzi.

                    LINK
                  • tak

                    Lord Bart 2004-07-20 17:35:00

                    Lord Bart

                    avek

                    Rejestracja: 2004-01-20

                    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                    Skąd: Warszawa

                    tylko Ja nie zamierzam z TOBĄ dyskutować..... dlatego pisałem do Seby... i ijakieś zasady obowiązują.

                    LINK
                  • Było jak bylo

                    Sebastiannie 2004-07-20 20:30:00

                    Sebastiannie

                    avek

                    Rejestracja: 2002-12-28

                    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

                    Skąd: Pabianice

                    No tak Bart, tylko obawiam się, że już wyczerpałem swoje argumenty jeśli chodzi o Dooku i Yodę. Ja jestem w stanie przyjąć, że Yoda umiejętności posiadał większe, ponieważ to byłoby nawet logiczne. Znał na pewno parę bajerów jak na przykład wchłonięcie mocy błyskawicy, kiedy to mówi, że Dooku musi się jeszcze pouczyć. Wynik ich pojedynku był jednak wg mnie remisowy - reprezentowali bardzo wysoki, praktycznie najwyższy poziom i to jest trochę jak przerzucanie się która aktorka jest ładniejsza, kiedy one wszyskie są ładne na swój sposób, bo inaczej siedziałyby w domu, a nie robiły gigantyczne pieniądze...
                    Zostawiając Yodę w spokoju przyznam, że podoba mi się porównanie Dooku do Windu. Od początku chciałem żeby stoczyli pojedynek między sobą, bo w Ataku klonów było widać między nimi taką specyficzną relację. Szkoda, że Lucas najprawdopodobniej tego nie wykorzysta, a wręcz przewróci wiele do góry nogami....

                    LINK
                  • jasne

                    Lord Bart 2004-07-20 20:37:00

                    Lord Bart

                    avek

                    Rejestracja: 2004-01-20

                    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

                    Skąd: Warszawa

                    ale zawsze warto postawic na swoim Co do walki Dooku vs Windu to mógłby być świetny.... jak jeszcze i wiele innych.

                    LINK
  • Dooku

    Taag Bha Den Fell 2004-07-14 22:11:00

    Taag Bha Den Fell

    avek

    Rejestracja: 2004-07-10

    Ostatnia wizyta: 2004-09-11

    Skąd: Ostrołęka

    spokojnie zwyciężyłby

    LINK
  • To nie takie proste...

    Gunfan 2004-07-24 11:45:00

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    Wiecie, w pierwszej chwili pomyślałem: "wygrałby Dooku", bo hrabiego bardziej lubię i cenię jako postać i jako Sitha. Ale potem postanowiłem podejść do sprawy nieco bardziej obiektywnie.

    Co miał Maul? Miał młodzieńczą energię, wigor, zapał... Miał też niesamowite umiejętności techniczne walki mieczem. To są jego atuty, jednak Dooku mógłby je zrównoważyć. Po pierwsze, w przypadku istot władających Mocą wiek nie ma aż takiego znaczenia - wystarczy spojrzeć na Yodę... Jednak Maul mógłby wziąć Dooku na przetrzymanie i po prostu go zmęczyć, jeśli walka by się przedłużyła. Natomiast jeśli chodzi o umiejętności szermiercze, to przeciwnicy byliby, jak sądzę porównywalni, i na tym polu żaden chyba nie osiągnąłby przewagi.

    Co miał Dooku? Cóż, miał bardzo ważne cechy: doświadczenie i kontrolę nad swoimi emocjami. I to jest, wydaje mi się, kluczowe w tej kwestii. Maul był skłonny do zbytniej pewności siebie, do lekceważenia przeciwnika, do zbytniego polegania na swym gniewie, który go zaślepiał. Dooku perfekcyjnie się kontrolował i sądzę, że prędzej czy później znalazłby jakiś błąd w działaniach Maula i by go wykorzystał. No i jest jeszcze stopień opanowania Mocy - Maul nie pokazał w tej kwestii zbyt wiele, a Dooku przeciwnie, więc jeśli podczas walki wspomógłby się Mocą, odpowiednio łącząc to ze swymi umiejętnościami szermierczymi, to miałby dodatkową przewagę.

    Konkluzja? Nadal stawiam na Dooku, bo oprócz umiejętności walki mieczem miał jeszcze samokontrolę, doświadczenie i lepsze opanowanie Mocy. Maul moim zdaniem dostałby po dupie...

    LINK
    • no nareszcie się wpisałeś:P

      Lord Bart 2004-07-24 12:00:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      co do tego Maul był skłonny do zbytniej pewności siebie, do lekceważenia przeciwnika, do zbytniego polegania na swym gniewie, który go zaślepiał. Dooku perfekcyjnie się kontrolował i sądzę, że prędzej czy później znalazłby jakiś błąd w działaniach Maula i by go wykorzystał. to zgodzę się tylko częściowo. Palpi nie nauczył niestety Maula zysku jaki niesie za sobą walka w gniewie.... wykorzystanie zawiści, wściekłości.. ale jednocześnie kontrolowanie jej. Co do Dooku zaś to nie wiadomo czy wytrzymałby psychicznie... tak jak podczas walki z Yodą... może zamiast walczyć na sabery utłukłby Maula lightningiem..... albo zawalił na niego sufit.....

      LINK
      • ...

        Gunfan 2004-07-24 12:15:00

        Gunfan

        avek

        Rejestracja: 2003-11-27

        Ostatnia wizyta: 2023-04-16

        Skąd: Bielsko-Biała

        -może zamiast walczyć na sabery utłukłby Maula lightningiem..... albo zawalił na niego sufit.....

        A co w tym złego? Nie mówimy o pojedynku tylko na miecze świetlne, wspomaganie się Mocą jest mile widziane. A poza tym sugerujesz, że hrabia nie wytrzymał psychicznie? Czemu, dlatego że nawiał? O rany... Seba już o tym pisał, a ja się z nim zgadzam w 100% - Dooku nie spękał, tylko kalkulował na zimno. Widział, że Yody nie pokona, a nie mógł przedłużać swego pobytu na Geonosis, więc odwrócił uwagę byłego mistrza i odleciał. Ale wszystko robił na spokojnie.

        LINK
  • nie wiem

    dooku 2004-08-10 17:59:00

    dooku

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2023-04-10

    Skąd: Łodygowice

    kto by wygral ale do tego pojedynku by nie doszlo bo jak dooku przeszedl na ciemna strone to Maul juz nie zyl

    LINK
  • Ciemna strona!!!!

    Luke Star 2004-08-10 20:06:00

    Luke Star

    avek

    Rejestracja: 2004-07-08

    Ostatnia wizyta: 2006-12-28

    Skąd: bastion

    czemu wszyscy mówią że Sithowie są na ciemnej stronie??? Niewiecie że dla sith nie ma stron mocy (a Dooku był Sithem i z tego co wiem nosił "pseudo" Lord Tyranus") to Jedi zrobili taki głupi podział na strony Mocy. Sith używa Mocy a nie jakiś stron. To ich odróżnia od Jedi i mrocznych Jedi. Oni znaja całą Moc!!!!!!!

    LINK
    • Ehhhh

      Strid 2004-11-15 09:07:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-03

      Skąd: Poznań

      Dooku nie byl Sithem... Był Dark Jedi (teoretycznie) i uzywał CSM. Jest spora różnica między Dark Jedi (czyli inaczej Upadłymi Jedi) a Sithami.

      LINK
      • No co ty

        Kyp Durron 2004-11-15 09:23:00

        Kyp Durron

        avek

        Rejestracja: 2004-04-22

        Ostatnia wizyta: 2005-12-25

        Skąd:

        Dooku byłu uczniem Sidiousa i nosił tytuł Lorda. CSM też uzywał zgodnie ze standardami Sithów, bo nie pozwalał by nim zawładnęła. Nie wiem skąd wymysły że Dooku był tylko Dark Jedi.

        LINK
        • Tytuł to nie wszystko

          Strid 2004-11-15 11:25:00

          Strid

          avek

          Rejestracja: 2003-06-28

          Ostatnia wizyta: 2025-09-03

          Skąd: Poznań

          Dooku został wyszkolony przez Jedi, Dooku został wychowany przez Jedi, Dooku przez Jedi postanowił zerwać z Zakonem i dla mnie bedzie zawsze Dark Jedi. Tak samo jak Vader. Samo to ze dostali ten cód, móid jak bum cyk cyk tytuł lordowski to jeszcze nie wszystko. A ze wyszkolił go Palpatine to co z tego? Palpatine nie szkoli Mrocznych Lordów Sith, Palpatine szkoli bezmózgie marionetki które wykożystuje do swoich celów i którym się wydaje że wiedzą wszystko. Jak to ktoś śpiewał "Prawdziwych Sithów już nie ma..."

          LINK
          • Możesz sobie uważać co tylko chcesz

            Kyp Durron 2004-11-15 11:46:00

            Kyp Durron

            avek

            Rejestracja: 2004-04-22

            Ostatnia wizyta: 2005-12-25

            Skąd:

            według kanonu Dooku i Vader są lordami Sith a gdyby stosować twą logikę to nawet Exar Kun nie jest Sithem - nie mówiąc o tym że Sithowie wyłonili się z Jedi i w iperium sith mieć czystą krew jedi to był powód do dumy. Ale chyba nie ma sensu z tobą dyskutować skoro opierasz się o prywatne przekonania a nie o fakty.

            LINK
            • Drobna pomyłka

              Strid 2004-11-15 11:55:00

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2025-09-03

              Skąd: Poznań

              Sithowie to rasa która jak najbardziej nie wyłoniła się z Jedi. Z Jadi wyłonili się Dark Jedi podczas pierwszego rozłamu. A - jak to ująłeś - moja logika tyczy sie tylko uczniów Palpatine`a których nie uznaje i pewnie nie uznam za Sith.

              LINK
  • szanse są równe,

    Neo_Luke_Raven 2004-10-24 22:13:00

    Neo_Luke_Raven

    avek

    Rejestracja: 2004-10-14

    Ostatnia wizyta: 2011-02-20

    Skąd: Lublin

    ale ja tam bardziej lubię Maula.Good luck Maul!

    LINK
  • Darth Maul chyba by wygrał.

    Anonim99 2004-10-26 11:48:00

    Anonim99

    avek

    Rejestracja: 2004-10-25

    Ostatnia wizyta: 2004-10-26

    Skąd:

    Nie byłbym taki pewny co do wyniku tego pojedynku. Obi-Wan pokonał go używając ciemnej strony. Popatrzcie na jego twarz. Przecież to oczywiste, że opanowała go w tym momencie złośc. Walka była bardzo szybka, szybsza od tej Dooku. Maul mógłby go zaatakować z niezwykła szybkością i wtedy Dooku raczej by się nie obronił. Poza tym Dooku denerwował Obiego by ten popełnił błąd. Na Maul`u to by nie przeszło. Więc zwyciężcą byłby chyba Darth Maul

    P.S. Atak serca Sidiousa jest mało prawdopodobny. Gdy czuł, że jego ciało słabnie udawał się na jakąś planetę by "wejść" w drugie ciało (klona).

    LINK
  • Dooku vs. Maul

    Paqita 2004-10-31 23:10:00

    Paqita

    avek

    Rejestracja: 2004-10-30

    Ostatnia wizyta: 2006-02-25

    Skąd: Otwock

    Po pierwsze pojedynek mógłby się odbyć. Jednym z powodów dla których Dooku przeszedł na ciemną stronę był fak iż Hrabia uważał poświęcenie Jedi za polityków za bezcelowe- jego uczeń Qui-Gon zinął w taki właśnie sposób. Wniosek jest następujący: Dooku przeszedł na ciemną stronę po śmierci Qui-Gona. Tak więc, gdyby Obi-Wan nie pokonał Maula (który był od niego znacznie lepszy) ratunkiem dla Jedi w E1 mógłby być Dooku- i to właśnie hrabia niewątpliwie byłby zwycięzcą tego pojedynku. W ksiażce `Atak klonów` sporo można dowiedzieć się o stylu walki na miecze jakim posługiwał się Dooku jak i o tym że styl swój opanował do perfekcji.

    LINK
    • :)

      Freed 2004-10-31 23:23:00

      Freed

      avek

      Rejestracja: 2003-04-06

      Ostatnia wizyta: 2019-12-09

      Skąd: Warszawa

      ... i kolejna rzecz z którą się nie zgodzę. Dooku przeszedł na Ciemną Stronę jeszcze przed E I; gdyż jak już niebawem dowiecie się z E III to on SPOILER: zabił mistrza Sifo-Dyasa KONIEC SPOILERA
      a jak już większość z was wie Sifo-Dyas zginął jeszcze przed E I... i to właśnie wtedy zlecono stworzenie armii klonów Warto nadmienić, że jej stworzenie zlecił właśnie wspomniany Dooku, podając się za Sifo-Dyasa

      LINK
      • ...

        Paqita 2004-10-31 23:48:00

        Paqita

        avek

        Rejestracja: 2004-10-30

        Ostatnia wizyta: 2006-02-25

        Skąd: Otwock

        -Obi-Wan: `Mistrz Sifo-Dyas zginął prawie 10 lat temu."
        `Mroczne Widmo` rozegrało się 10 lat przed `Atakiem Klonów` tak więc tutaj powstaje luka w czasie. Mówimy o dniach, tygodniach- ale po E1- to udowadnia, że Dooku przeszedł na ciemną stronę po E1.

        LINK
  • Moim...

    Ulv 2004-11-01 09:18:00

    Ulv

    avek

    Rejestracja: 2004-09-30

    Ostatnia wizyta: 2009-09-04

    Skąd: Wrocław

    ...zdaniem Maul zrobiłby z Dooku ścierę do podłóg. Dlaczego? Zakładając, że nasi chłopcy używaliby wyłącznie LS- Maul by Dooku pociął, jak prosię. Dooku może i jest mistrzem starej szkoły walki, ale Maul to uliczny zabijaka, a jego light staff jest narzędziem najskuteczniejszym przeciwko mieczowi Hrabiego. Styl, którym walczy Dooku umożliwia mu zasłony niskie, wysokie i pchnięcia na front. Wyklucza natomiast zamachy, ataki przaskakując nad przeciwnikiem i wszelkiego rodzaju kaskaderkę. Maul może używać miecza znacznie swobodniej, jest młodszy, szybszy i silniejszy fizycznie. Poza tym atakując dwoma ostrzami z bliska- Dooku byłby skupiony wyłącznie na obronie. To tak samo, jakby porównywać możliwości kogoś, kto po mistrzowsku opanował szermierkę z gościem walczącym kijem- małe szanse szermierza.

    Co innego gdyby doszło do używania Mocy- tutaj Dooku wykręciłby Maula, jak mokrą szmatę. I b. dobrze

    Zaś co do argumentu "Dooku pokonał Anakina, a Obi Wan Maula", to nie jest to akurat reprezentatywna teza. Po pierwsze- Obi zaatakował Maula z zaskoczenia, Maul miał uszkodzony miecz, nie mógł odpowiednio założyć zasłony. Poza tym Obi Wana wspierał moment furii ciemnej strony. Bardziej reprezentatywne dla umiejętności Maula było to, co wyczyniał w walce z Qui Gonem na Tatooine. Dooku zaś istotnie- spuścił cięgi Anakinowi (szermierzowi jeszcze niewyszkolonemu), i nie dał sobie spuścić bęcków prze Yodę- to też fakt. Ale przyjrzycie się temu jak Yoda walczył z Hrabią- wszystko szło na zasłony. Wątpię, żeby Maul był równie łaskawy i raczył pukać Dooku w gardę, zamiast po prostu przeciąć go na pół. Aha, jeszcze coś- Yoda nie ma możliwości ataku na korpus- jest niskopienny i albo trzaska na gardę, albo nad głową... Ufffff... To tyle mojej teorii!

    LINK
    • Styl Dooku ponad wszystko...

      Paqita 2004-11-01 15:46:00

      Paqita

      avek

      Rejestracja: 2004-10-30

      Ostatnia wizyta: 2006-02-25

      Skąd: Otwock

      Moim zdaniem mylisz się co do stylu Hrabiego. Istotnie, skupia się on na obronie z której wychodzą nagłe ataki. Jednak ataki Dooku są szybkie, dużo szybsze niż ataki Maula. Tak właśnie Dooku pokonał Anakina: dawał mu atakować do czasu w którym nie wychwycił momentu kiedy młody Jedi się nie odsłonił, dalej widzimy jeden, perfekcyjny cios i Anakin upada na ziemię bez ręki. W książce `Atak Klonów` możemy wyczytać iż Obi-Wan zdołał zmusić Hrabiego do cofnięcia się, wtedy kiedy zamienił `cięcia` na `pchnięcia`. W podobny sposób działa styl świetlnego kija: zapewnia on obronę przed cięciami (tak właśnie atakował Qui-Gon) dając słabszy efekt w przypadku bronienia pchnięć. Ciosy mierzone z lewej, z prawej, od góry nie mają szans przejść. Jednak ciosy mierzone w korpus i pchnięcia dają dobry efekt, wtedy dwa ostrza wzajemnie sobie przeszkadzają (przecież w ten właśnie sposób Obi-Wan rozciął Maulowi kij). Tu kryje się cała odpowiedź- kijem nie da się atakować pchnięciami,a tylko to mogło zapewnić porażkę Dooku. Ataki miecza natomiast są wszechstronne- można atakować pchnięciami, a na to jest wrażliwy Maul i dlatego Darth Maul by przegrał. Owszem pozostaje jeszcze jedna kwestia- jak słusznie zauważyłeś Maul był sprawniejszy (natomiast w żaden sposób nie był szybszy). Jego skoki i kopnięcia mogły stanowić zagrożenia dla Qui-Gona i Obi-Wana, ale nie dla Dooku, którego styl opierał sie na równowadze.

      LINK
      • nie takie jasne to wszystko

        Ulv 2004-11-01 16:20:00

        Ulv

        avek

        Rejestracja: 2004-09-30

        Ostatnia wizyta: 2009-09-04

        Skąd: Wrocław

        Dooku nie jest w stanie wyprowadzać bocznej gardy- broni się przed pchnięciami i pojedyńczymi cięciami, jednak Light Staff ma to do siebie, że można nim zadać błyskawiczne uderzenia w obie strony korpusu, wyprowadzanie markowanych uderzeń na głowę, by ciąć od dołu... Poza tym Maul umie nim walczyć, jak Light Sabre`m (tak, jak na Tatooine z Qui- Gonem). Light Staffa używa jak się da zauważyć do walki w tłoku i podwójnych zasłon. Analogiczny styl prezentuje Asajj Ventress walcząc dwoma mieczami (jeden do góry, drugi w dół). Jednak w przeciwieństwie do Maula- jej Light Staff służy raczej do młynków. To, co robi Maul przypomina kendo. Istotnie- ma małą zdolność parowania pchnięć (a jak słusznie zauważył pewien mój znajomy- szermierskie pchnięcie sięga 7 metrów!!), niemniej nie podejrzewam, żeby pozwolił Dooku wyjść z gardy, raczej wykorzystywałby ataki na korpus z dwóch stron, ew. zmuszł Hrabiego do bloków niskich na nogi na zmianę z wysokimi, któryś musiałby wejść za gardę, miecz Dooku nie jest sprawny w manewrowaniu, a tymbardziej w zasłonach wysoko/nisko.

        Co do skoków i kopnięć- racja, nawet nie brałem ich pod uwagę, bo w walce z Dooku są bezużyteczne. Dooku walczy wykrokiem, więc nie traci równowagi, poza tym nigdy by nie pozwolił na to, żeby kopniak do niego doszedł. Co do szybkości Maula- jest on wielokrotnie szybszy w balansowaniu ciałem, tego mu nie odmówisz! Dooku przyjmuje ciosy na gardę, Maul uskakuje. Stąd ma przewagę w walce dystansowej. Dooku ma natomiast całą szybkość skupioną na pracy ramieniem i nadgarstkiem, oraz na doskoki.

        I na koniec spostrzeżeń- smaczek. Miecz Dooku to raczej laska, w kształcie `S`, służy WYŁĄCZNIE do fechtunku, a nie wymiany uderzeń. Dooku może perfekcyjnie walczyć z użytkownikiem jednego miecza, bądź podwójnego, ale walka z przeciwnikiem wyposarzonym w Light Staff jest ponad jego technikę, bo nie może blokować krótkich cięć wyprowadzanych z pracy przedramieniem. Poza tym pchnięcie Hrabiego czyni go wrażliwym na ataki- po jego wykonaniu nie ma żadnej zasłony. Jeśli spudłuje... No cóż, pechozolek .

        LINK
        • Miecz Maula nie jest wieczny

          Paqita 2004-11-01 16:58:00

          Paqita

          avek

          Rejestracja: 2004-10-30

          Ostatnia wizyta: 2006-02-25

          Skąd: Otwock

          Masz rację- zapomniełeś tylko o jednym- gdyby Dooku wyprowadzał ciosy w środek długa rączka miecza Maula mogłaby tego nie przetrwać. Wyobraź sobie serię pchnięć i cięć prosto w korpus Maula- jego styl zapewnia mu doskonałą obronę siebie, natomiast odsłania rączkę jego miecza. Gdyby zdołał przeciąć kij Maula (co byłoby bardzo prawdopodobne, a właściwie byłoby jedynym sposobem na przełamanie jego obrony) w pojedynku na pojedyncze miecze jego styl gwarantuje mu zwycięstwo. Jeśli chodzi o walke na Tatooine z Qui-Gonem zwróć uwagę na to, że Maul atakował praktycznie samymi cięciami, poza tym Qui-Gon był zmęczony biegiem po pustyni. No cóż, a Hrabia był specjalistą od blokowania cięć.

          LINK
  • Ja tam

    Matek 2004-11-01 10:02:00

    Matek

    avek

    Rejestracja: 2004-10-04

    Ostatnia wizyta: 2018-06-22

    Skąd: Skierniewice

    jetem ciekaw jakby wyglądała walka Yoda vs Maul....

    LINK
  • Jak tak już gdybamy

    Otas 2004-11-03 11:08:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    o różnych hipotetycznych walkach .... to uważam że Annakin, Obi-Wan, Maul, Yoda, Dooku .. czy to razem czy też osobno nie mieli by zadnych szanas z .... POWER RANGERS NINJA STORM!

    LINK
  • Nie spisujcie tak odrazu Maula na straty

    Baucent 2004-11-03 11:37:00

    Baucent

    avek

    Rejestracja: 2003-10-09

    Ostatnia wizyta: 2017-12-28

    Skąd:

    Darth Maul był inteligentny.... myślę że starałby sie wyczekać odpowiedni moment do kontrataku... dokładnie jak w aikido... poczekałby ąż Tyranus popełni błąd i wtedy rach-ciach i zostaje tylko jeden Sith. Szkoda że nigdy się tego nie dowiemy

    LINK
  • dooku vs maul

    MalarKotor 2004-12-20 19:54:00

    MalarKotor

    avek

    Rejestracja: 2003-09-07

    Ostatnia wizyta: 2023-09-09

    Skąd: Poznań

    Hipotetycznie oby dwoje są doskonałymi wojownikami,czyli oboje mają szanse wygrać.Ja w tej kwesti proponuje skorzystać z rachunku prawdopodobieństwa

    LINK
  • niestety

    obisk 2005-01-24 17:09:00

    obisk

    avek

    Rejestracja: 2003-02-01

    Ostatnia wizyta: 2005-03-25

    Skąd: kraków

    wydaje mi sie ze maul by przegral chociaz jestem jego fanem. Na miecze walka byla by wyrownana ale jak moc to raczej dooku chociaz gdyby maul w pelni uzywal mocy i robil triki z akrobatyka ta moze by mu sie udalo uniknac ciosu elektrykii skal slupuw. itp.

    LINK
  • jak dla mnie

    Thot 2005-04-02 10:47:00

    Thot

    avek

    Rejestracja: 2005-04-01

    Ostatnia wizyta: 2007-01-02

    Skąd: Łódź

    Maul by wygrał, bo Dooku nie był taki zręczny i elastyczny

    LINK
  • hmm

    Wo_Ja_Ann 2005-04-02 12:40:00

    Wo_Ja_Ann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2014-11-28

    Skąd: Szczecin

    dooku niestety :/

    LINK
  • Dooku

    Gredo 2005-07-16 20:45:00

    Gredo

    avek

    Rejestracja: 2005-07-16

    Ostatnia wizyta: 2006-06-08

    Skąd:

    Po zaciętym boju wygrałby Dooku

    LINK
  • Hmmm...

    łosiu 2005-07-29 16:02:00

    łosiu

    avek

    Rejestracja: 2005-01-22

    Ostatnia wizyta: 2007-07-14

    Skąd:

    1. obydwaj włączają miecze
    2. Maul się robi salto w stronę Dooku
    3. Kiedy Maul jest w powietrzu Dooku opuszcza miecz i
    serwuje mu błyskawiczkę...

    LINK
    • Re: Hmmm...

      łosiu 2005-07-29 16:05:00

      łosiu

      avek

      Rejestracja: 2005-01-22

      Ostatnia wizyta: 2007-07-14

      Skąd:

      -2. Maul się robi salto w stronę Dooku
      -----------
      Miało być "robi salto", a nie "się robi ..."

      LINK
    • i cóż z tego, że posyła mu błyskawicę ? :D

      Dark Lord Revan 2005-08-07 10:42:00

      Dark Lord Revan

      avek

      Rejestracja: 2004-11-09

      Ostatnia wizyta: 2011-07-21

      Skąd: Szczecin

      nie pamiętasz tego fragmentu z "Maul - Łowca z mroku", w którym Zabrak mierzy się z Siostrą Nocy? I co ta dziewka próbowała mu zrobić? Porazić go błyskawicami Mocy ... a co zrobił Maul - podniósł się jak gdyby nigdy nic i przeciał ją w pół. No chyba, że istnieje jakaś różnica pomiędzy błyskawicami słanymi przez Sitha i Siostrę Nocy - możliwe, że ta pierwsza ma większą Moc.

      Czytam to wszystko i czytam i wiecie co? Ja niekoniecznie się zgadzam z tym, że Dooku by zwyciężył. Maul kiedy potrzebował, był pełen furii i możliwe, że ona by go ponosiła do zwycięstwa. Dlaczego przegrał z Obi Wanem? Bo tamten wówczas był wściekły i czerpał z DS. Dooku owszem robiłby to samo, ale jednak starał się sprawiać w walce kogoś chłodnego, opierajaćego się na kalkulacji. Zwróćcie uwagę, że przegrał z Anakinem dopeiro po tym jak ten wpadł w szał. Maul nie musiałby długo czekać aby oddać się bez reszty gniewowi
      A teraz apropo logiki - Maul przegrał z Kenobim, Kenobi przegrał z Dooku, a Dooku był UCZNIEM Qui Gona, który z kolei przegrał z Maulem ... całkiem możliwe, że "uczeń przerósł mistrza", ale zakładam że mimo wszystko pierwotny mistrz jest lepsze od mistrza, który stał się nim po odbytych z jego rą k naukach
      Lepiej więc nie gdybyać - trzeba by to zobaczyć, aby móc wskazać zwycięzce

      LINK
  • Pojedynek part 2...

    Otas 2005-08-03 11:12:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    Dooku i Maul stoją naprzeciw siebie na wąskiej kładce, słychać buczenie włączonych mieczy i ich krótkie odechy..... w tym momęcie wpada na nich Czerwony Power Rangers Ninja Storm ... robi im wpier**l i biegnie dalej ...........

    NIE LEKCEWAŻCIE POTĘGI PEŁNEGO PĘCHERZA!!!!

    LINK
  • ;]

    halo 2005-08-26 17:25:00

    halo

    avek

    Rejestracja: 2005-08-26

    Ostatnia wizyta: 2009-06-23

    Skąd:

    Maul był potężny, ale z walce z hrabią nie miałby żadnych szans. Więc oczywiście Dooku.

    LINK
  • .......

    Dark Count 2008-01-06 21:43:00

    Dark Count

    avek

    Rejestracja: 2007-10-18

    Ostatnia wizyta: 2019-08-20

    Skąd: Ze schwabów

    Count Dooku miał po swojej stronie elegancję , kulturę , umiejętność przewidywania przyszłości , grację i doświadczenie . Właśnie tych wszystkich cech Maulowi brakowało . Z mojej opinii to idiotyczny prostak który tylko umiał chłostać mieczem na prawo i lewo , a na koniec dał się ponieść własnej lekkomyślności . THE END !!!!!!

    LINK
  • No jasne

    Prezi 2008-01-07 20:37:00

    Prezi

    avek

    Rejestracja: 2006-06-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

    Skąd: Ułan Bator

    No jasne że Małl pokona Dókó bo on órzywa czituf

    Tak na serio to Maul naprawdę powaliłby starca na łopatki, no weźmy pod uwagę róznicę wieku jak i młodzenczy zapał Maula a zdziadziałość Dooku.Tia z pewnoscią znajdą sie tacy co powiedzą że Dooku i na ten wiek był zwinny, no ale skoro taki Ankain mógł pokonać Dooku no to czemu nie Maul

    Maul indianinie trzymaj sie..........

    Amen

    LINK
    • Niezupełnie

      Vergesso 2008-01-07 20:51:00

      Vergesso

      avek

      Rejestracja: 2007-08-29

      Ostatnia wizyta: 2025-06-03

      Skąd: Toruń

      Maul może i był młodszy, ale Dooku zachował pewną niezależność i nie stał się "bezmyślną maszynką" Sidiousa. Maul był z kolei szkolony przez Sidiousa od małego, często bardzo okrutnie, w taki sposób że Maul był, że tak powiem, zastraszony i bezwzględnie wykonywał każde polecenie Sidiousa. Co innego Dooku, on nad poleceniami myślał, przez co Sidious nie wyjawił mu dokładnie swoich planów, tylko je "przeinaczył" że tak to określę.

      No i jeszcze Obi-Wan: Maula pokonał, a z Dooku miał 2 pojedynki, i oba przegrał. To też pokazuje, że Dooku był potężniejszy od Maula i prawdopodobnie by go pokonał.

      A tak w ogóle propo topicu: po co ci 2 by mieli w ogóle walczyć? Działali przeż w jednej drużynie

      LINK
      • Re: Niezupełnie

        Piett 2008-01-07 20:56:00

        Piett

        avek

        Rejestracja: 2005-07-01

        Ostatnia wizyta: 2022-03-19

        Skąd:

        Vergesso napisał(a):
        A tak w ogóle propo topicu: po co ci 2 by mieli w ogóle walczyć? Działali przeż w jednej drużynie
        ________

        A choćby o ewentualną schedę po Palpatinie, gdyby do tego miało dojść

        Ale na serio też zgodzę się że Dooku byłby lepszy. Postać z klasą, wielki sziermierz, i pomysłowy, co mógłby wykorzystać w pojedynku z Zabrakiem, który poprzez swoje wychowanie był bliższy bestii (chcąc nie chcąc. Poza tym co to za argument że go Anakin pokonał. Za to Dooku pokonał go dwukrotnie - raz na Genosis gdzie nakin miał pozorną przewagę w posatci dwóch miczy, drugi uciekając pośigowi Aniego i Obiego na krótko przed bitwą nad Coruscant. Dooku okazał się tym samym lepszym wojownikiem, po porstu maiał wtedy...pecha

        LINK
      • Re: Niezupełnie

        Ri Rakhis 2008-01-07 21:04:00

        Ri Rakhis

        avek

        Rejestracja: 2007-01-05

        Ostatnia wizyta: 2013-01-04

        Skąd: Katowice

        Vergesso napisał(a):
        Działali przeż w jednej drużynie
        ________

        To u Sithów istnieje coś takiego?

        LINK
        • Re: Re: Niezupełnie

          Dark Count 2008-01-07 21:59:00

          Dark Count

          avek

          Rejestracja: 2007-10-18

          Ostatnia wizyta: 2019-08-20

          Skąd: Ze schwabów

          Ri Rakhis napisał(a):
          Vergesso napisał(a):
          Działali przeż w jednej drużynie
          ________

          To u Sithów istnieje coś takiego?

          ________
          NIE!!!!!! NIE!!!!!! i jeszcze raz NIE !!!!! Sithowie nigdy nie trzymali się razem . A jeśli tylko nadarzyła się okazja do zdrady to ją bezwzględnie wykorzystywali . Przykładem (dosyć hamskim moim zdaniem) jest zdrada Dartha Malaka . (ten kto grał w KOTORA to wie )

          LINK
        • Cóż

          Vergesso 2008-01-08 20:19:00

          Vergesso

          avek

          Rejestracja: 2007-08-29

          Ostatnia wizyta: 2025-06-03

          Skąd: Toruń

          niby nie istnieje, ale obaj byli Sithami - powinni sobie pomagać, chociażby dlatego że Sidious mógłby od nich wymagać współpracy, niezależnie od tego co obaj o tym sądzą. Poza tym wszyscy Sithowie mieli jeden cel - władza, a wspólnie by im było łatwiej ją zdobyć(oczywiście razem z Sidiousem) i potem utrzymać.
          Tak sądzę

          LINK
      • Verg

        Prezi 2008-01-08 13:25:00

        Prezi

        avek

        Rejestracja: 2006-06-24

        Ostatnia wizyta: 2022-02-18

        Skąd: Ułan Bator

        Czyżbyś sugerował że Maul byłw dizeciństwie molestowany ?

        LINK
    • czemu nie Moul pytasz ?

      Dark Count 2008-01-07 21:56:00

      Dark Count

      avek

      Rejestracja: 2007-10-18

      Ostatnia wizyta: 2019-08-20

      Skąd: Ze schwabów

      bo Dooku by jednym skinięciem ręki złamał mu kręgosłup nie dotykając go W jakim stopniu Dooku radził sobie z mocą , a w jakim Moul ???? No właśnie . A kto powiedział że aby go pokonać musiałby używać siły fizycznej ????????

      LINK
  • Nawet by się nie spotkali

    Miły 2008-01-07 22:31:00

    Miły

    avek

    Rejestracja: 2007-05-16

    Ostatnia wizyta: 2010-04-12

    Skąd: Bielsko-Biała

    Myślę że trzeba też powiedzieć kiedy walczyli. W ep1 Maul* był mocnym wojownikiem, Dooku w ep.2 ale w 3 okazał się gorszy. Dyskusja jest moim zdaniem bez sensu bo nawet jeśli uzgodnimy że np. Maul wygrał to to nic nie zmieni w naszym postrzeganiu SW. Prawdopodobnie nawet by się nie spotkali. Ale stawiam na Dooku bo był bardziej doświadczony i lepiej władał mocą.

    LINK
  • Niepotrzebnie...

    Heavy Metal SITH 2008-01-09 14:11:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    Wykopaliście ten temat... Co by było gdyby... Gadki o niczym po prostu

    LINK
Loading..