Nieznaną Ona osobą była dla Bastionu,
Nie chciała się wprowadzić do naszego fandomu.
Jednak za namową Lorda naszego jedynego,
Przyszła w końcu do nas dnia pewnego jesiennego.
Przycmiła swym przyjściem me imieniny,
Nie mówiąc, że również i urodziny
Mimio to, za poszkodowanego się nie uważam,
Na jej przyszłe czyny przede wszystkim zważam!
Kobieta z niej naprawdę wyjątkowa!
Dla każdego faceta to żona wyborowa!
O kim mówimy, to każdy wie oczywiscie.
Gilraen - opisuje jakże przyjrzyście.
To właśnie z jej zasługi bardzo poruszeni,
Pewni Fani, wcześniej mniej wprawieni,
Zarobili wielki plus na forum,
I zostali polubieni przez quorum...
Dziś o nich nie będę rozprawiać,
Za to do Gil chciałbym Was namawiać!
Dziewka to naprawde złota,
Choć w ryja da czasami jak Gołota!
Jednak gdy potrzeba kochaną być potrafi
Do każdego chłopa swą czułością trafi,
A jeśli (jak Guf) zasłużysz na jej względy,
Pozazdrościć Ci jedynie wypada wszędy!
Jednak dla usera - jak ja - przeciętnego,
Pozostaje Ona jak coś wyemaginaowanego...
Zawsze poza zasięgiem jak Idea...
Mimo to pełna energii jak Enea...
Dlatego właśnie Ciebie jedyna Gil kochamy;
I do najwspanialszych życzeń się przyłączamy!!!
Więc tu zebrani, my tej samej wiary,
Ci co mają ptoki i te , co mają szpary,
Chwyćmy za kielichy i gromko zawołajmy,
Niech żyje Gilraen, bądź nam Losie fajny!