TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Fantasy czy S.F. ?

Strid 2004-05-31 14:32:00

Strid

avek

Rejestracja: 2003-06-28

Ostatnia wizyta: 2025-09-13

Skąd: Poznań

Jak myślicie czy Star Wars powinno się uznawac za film Science-Fiction czy moze bardziej fantasy ?

Ja uważam że SW to jest raczej filmem fantasy głównie ze wzgledu na Moc i typową dla Fantasy "wędrówkę bohatera".

A wy jak sadzicie ?

LINK
  • oczywiście

    Rael 2004-05-31 15:08:00

    Rael

    avek

    Rejestracja: 2003-01-10

    Ostatnia wizyta: 2023-06-03

    Skąd:

    masz moje poparcie. Zawsze mowilem, że SW to bardziej fantasy niz SF chociaz nie jest to czyste Fantasy. Jak dla mnie to mieszanina tych dwoch stylów o idealnie wyważonej proporcji . I bydz moze na tym miedzy innymi polega wielkość SW.

    LINK
  • Dla mnie...

    Tremayne 2004-05-31 15:40:00

    Tremayne

    avek

    Rejestracja: 2003-02-15

    Ostatnia wizyta: 2025-03-27

    Skąd: Katowice

    SW to ani fantasy ani sci-fi. Choć czerpie z obu. Dla mnie SW to baśń. Tak, taka typowa baśń. Kiedyś nawet rozmawiałem z nauczycielką z polaka, która stwierdziła, że SW ma wszystkie (lub większość) cechy baśni.

    LINK
  • Być...

    Darth Fizyk 2004-05-31 16:00:00

    Darth Fizyk

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

    Skąd: Nowa Sól

    ...może powinniśmy nazwać to inaczej, naprzykład Sci-Fa? Science-Fantasy?
    Ale właśnie to, że jest to tak idealnie wyważona mieszanka SF i Fantasy, powoduje, że trudno określić to wszystko.
    Więc chyba, rzeczywiście, najprościej byłoby nazwać SW Baśnią, aczkolwiek, to też proste nie jest

    LINK
  • Sci-Fa :] Dobre , Fizyk :)

    Paweł 2004-05-31 17:31:00

    Paweł

    avek

    Rejestracja: 2002-01-06

    Ostatnia wizyta: 2013-03-31

    Skąd: Katowice

    Chyba jakiś znawca terminologii filmowej musiałby nam tu przedstawić dokładne definicje... a póki co ja spróbuję pokazać , co sam wiem.

    Science-fiction to wizja przyszłości , najczęściej pełna robotów i obcych.
    Fantasy - świat zupełnie inny od naszego. Zero elektroniki Smoki , czarodzieje...

    Hmm... może jeszcze fantastyka? Różni się czymś od Fantasy?
    W aktualnych układzie rzeczy stawiam na SF , choć zawsze (bez głębszego zastanowienia) chyliłem się ku opcji drugiej.

    LINK
  • heh

    Mefisto 2004-05-31 17:35:00

    Mefisto

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2017-01-10

    Skąd: Warszawa

    science-fiction to, jak nazwa wskazuje, fikcja naukowa - dużo tam techniki

    natomiast fantasy to głównie takie bajki i legendy dla większych dzieci, aczkolwiek są wyjątki od reguły.

    LINK
  • Hmm...

    Darth Rumcajs 2004-05-31 17:53:00

    Darth Rumcajs

    avek

    Rejestracja: 2003-06-01

    Ostatnia wizyta: 2025-08-30

    Skąd: Tarnów

    Star Wars jest po prostu gatunku Star Wars - znajduje się gdzieś pośrodku, pomiędzy SF, a fantazy, pomiędzy transmisją z obrad sejmu, a kug-fu, pomiędzy baśniami braci Grin, a powieściami Ludluma...

    LINK
  • Jeszcze jedno za Fantasy

    Strid 2004-05-31 17:55:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    Jak napisał Paweł Science-fiction to wizja przyszłości a czy znacie moze (sam nie wiem skąd ja to znam ) słowa Dawno, dawno temu...

    LINK
    • Hmm...

      Xian 2004-05-31 18:07:00

      Xian

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2015-10-21

      Skąd:

      Science Fiction to nie wizja przyszlosci! Tylko stan techniki osiagalny naukowo, a wiec SW jest jak najbardziej filmem S-F. Ja jednak co prawda bardziej sklanialbym sie ku fantasy...

      LINK
      • Hmmm

        Strid 2004-05-31 19:17:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Poznań

        -stan techniki osiagalny naukowo czyli mówiąc prostym (zrozumialym dla mnie ) językiem jest to technika jaką możemy osiągnąć ale jej jeszcze nie osiągneliśmy tak ? Bo jeśli dobrze rozumiem to w takim wypadku Miecze Świetlne sa kolejnym z elementów Fantasy w SW

        LINK
        • Eee... może nie...

          Darth Rumcajs 2004-05-31 19:23:00

          Darth Rumcajs

          avek

          Rejestracja: 2003-06-01

          Ostatnia wizyta: 2025-08-30

          Skąd: Tarnów

          może to na przykład strumień plazmy kontrolowany silnym polem elektromagnetycznym ... gożej z Mocą... o iletelepatia wydaje się zjawiskiem prawdopodobnym i osiągalnym w bliższej lub dalszej przyszłości, o tyle telekineza... hmm... no cóż to bajka chyba

          LINK
  • nie znacie się

    Bendu 2004-05-31 17:59:00

    Bendu

    avek

    Rejestracja: 2003-09-21

    Ostatnia wizyta: 2020-03-20

    Skąd: POZNAŃ

    Star Wars jest przecież filmem DOKUMENTALNYM !!!
    Przecież gdyby to była bajeczka to kto z nas w ogóle zaprzątał by sobie głowę takimi bzdurami ?

    LINK
  • Do tej

    markon 2004-05-31 18:22:00

    markon

    avek

    Rejestracja: 2004-04-17

    Ostatnia wizyta: 2005-11-20

    Skąd: Nasielsk

    ... pory uważałem Star Wars za film czysto sci-fi, jednak jak dłużej się zastanowić to wychodzi, że Saga posiada też dużo elementów z gatunku fanatasy. Przychylam się więc do opini Darth Fizyka, że można by to nazwać Sci - Fa

    LINK
  • Wszyscy jesteście w błędzie!

    gariel 2004-05-31 20:41:00

    gariel

    avek

    Rejestracja: 2003-10-25

    Ostatnia wizyta: 2011-04-07

    Skąd: Kołobrzeg

    Star Wars to film kultowy wiec innymi słowy religijny -Powinien być więc nadawany codziennnie, zaraz po porannym nabożeństwie w telewizji niepokalanów (czy jak jej tam) , zaś fragmęty ksiażek z serii Star Wars powinny być odczytywane jako słowo na Niedziele, w radiu maryja -Rzekłem.

    LINK
  • Nie Sci-fi nie Sci-Fa, tylko Fi-Fa:P

    Anor 2004-06-01 10:55:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Czyli Fiction-Fantasy... A czemu... no bo Scince w SW nie ma na takim poziomie jak to należałoby rozumiec (patrz ST)... Dlatego Fi-Fa jest okresleniem idealnie pomiędzy Fiction i Fantasy bo czerpie z obu

    LINK
  • Star Wars to Space Opera

    Kaczor 2004-06-01 14:57:00

    Kaczor

    avek

    Rejestracja: 2003-06-25

    Ostatnia wizyta: 2015-11-27

    Skąd: Ciechanów

    Tak ten gatunek nazywają w Ameryce, chociaż nie wiem jakie inne filmy do tej kategorii należą. Moim zdaniem jest wspaniałe połączenie dwóch gatunków (jeszcze bym dodał western), to dlatego tak kochamy te kilka metrów taśmy filmowej

    LINK
  • Przykro mi ale BZDURY Gadacie

    Lord Sidious 2004-06-06 13:06:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-14

    Skąd: Wrocław

    Przynajmniej w większosci..

    Po pierwsze, dyskusja na ten temat już była, ale po moim sprawdzeniu, udało mi sie jedynie znaleźć burzliwą dysputę w 2 tematach, acz w obu był to raczej dodatek, do głównej idei.

    Powiedzcie mi co jest wyznacznikiem SF? Sience Fiction... To są wszelkiego rodzaju wizje naukowe, prowadzące do pytań nad naturą, czesto ludzką. To jest np. LEM - Solaris, które tak na prawdę jest niczym innym jak pytaniem o egzystencje. Star Trek w wielu miejscach też jest SF, z jednej strony wyłapuje w nim wiele pomysłów sam Stephen Hawkins, z drugiej był kiedyś odcinek o klonowaniu. Verne - np. "Wehikuł czasu" - to nie opowieść o poróżowaniu w czasie, ale o kwintesencji ludzkości. Pod warunkiem, że chce się rozmyślać. Nie było nic w nim o wojnie itp, ale przede wszystkim cały odcinek skupiał się w okół tego, czy zabicie własnego klona jest przestępstwem. To są elementy Sience.. ale ważne jest też Fiction, żeby całość nie była esejem, a trzymała się kupy, sprzedawała w jakiś sposób esencję S. w zrozumiałem i przyjemnej formie.

    Fiction - to zupełnie ogólne zagadnienie. Raczej chodzi o to, że nie jest to esej, ale właśnie opowieść.
    no i jest jeszcze Fantasy. To gatunek którego wyznaczniki są bardzo stare, ale w praktyce został stworzony przez Roberta E. Howarda, twórcę Conana, w pierwszej połowie XX wieku. Do najwybitniejszych twórców tego gatunku, z pewnością należy zaliczyć J.R.R. Tolkiena (który stworzył całą pseudomediwentalną gałąź, mylnie uznawanych przez wielu, za "prawdziwą" fantastykę), Frank Herbert, czy George Lucas. Podstawą fantastyki jest Mit.. o bohaterze itp. Tu można powiedzieć, że Fantasy ale nie Fiction, to nic innego jak antropologia, np. dzieła Campbella.
    Najczystrzą formą fantastyki jest moim zdaniem przekazywanie mitu w nowej formie. Czyste przykłady mitologii campbelliańskiej - Diuna, SW itp. Co z tego, że są ubrane w różne inne rzeczy... to fantastyka... Miecz świetlny, to przedmiot bohatera, przedmiot.. To bohater determinuje akcję, koncentruje na tym swoje myśli. Użycie Gwiazdy Śmierci nikgnie w Gwiezdnej Sadze, w SF nigdy by nie przeszło bez echa...Ważniejsi są bohaterowie, którzy się rozwijają itp.
    Tu trzeba przyjąć do wiadomości 2 najważniejsze rzeczy.
    Większosć powieści takzwanej fantasy, np. Forgotten Realms, trudno dziś nazwać ... Fantastyką... To raczej, sensacja, akcja, kryminał w obudowie fantastyki.
    I druga rzecz. W kinie jest taki gatunek jak Space Opera, w której wykorzystuje się mocno wizualizację SF, ale osadzoną w kosmosie. To własnie SW! Space Opera nie ma wyznacznika, czy to Fantasy, czy SF. Oba te gatunki mogą istnieć bez kosmosu. Sapce Opera nie może.. Space Operą może być western w kosmosie.



    LINK
  • Podział

    Andaral 2005-11-22 20:03:00

    Andaral

    avek

    Rejestracja: 2001-09-04

    Ostatnia wizyta: 2011-11-10

    Skąd: Warszawa

    Ja dziele gatunki zwiazane z fantastyka na :

    - Fantasy (opowiadania o rycerzach, smokach itd...)
    - SF (żołnierze, technika, kosmos itd...
    - Star Wars (wszystkiego po trochu, rycerze, żołnierze, kosmos, "smoki" itd...)

    To wszystko

    LINK
  • SW

    Valorum 2005-11-22 20:40:00

    Valorum

    avek

    Rejestracja: 2002-03-17

    Ostatnia wizyta: 2025-09-01

    Skąd: Łódź

    to zdecydowanie fantasy a nie science-fiction. Może być i baśń.

    LINK
    • Fantasy

      Andaral 2005-11-22 20:52:00

      Andaral

      avek

      Rejestracja: 2001-09-04

      Ostatnia wizyta: 2011-11-10

      Skąd: Warszawa

      a powiedz dokladnie co znaczy fantasy, bo z tego co pamietam, to wszystko tylko nie kosmos, technika/elektronika, robotyka itd ... fantasy to raczej, gobliny, elfy, machiny obleznicze, ale glownie drewno, smoki, rycerze, zero techniki/elektroniki. Mysle że SW jest oddzielnym gatunkiem, SW to SW.

      LINK
      • hmm

        Lord Sidious 2005-11-22 21:19:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-09-14

        Skąd: Wrocław

        to co piszesz to takie potoczne rozumienie.
        SF to przede wszystkim opowieść, w której technika odgrywa ważną rolę, a jak to bodajże mówił Lem, jest ona pretekstem do odpowiedzenia na pytania o naturze człowieka. Czyli w teorii opowieść o średniowiecznych kowalach mogłaby spełnić tę funkcję

        Fantasy to raczej opowieść w której kreacja świata jest ograniczona tylko wyobraźnią autora i niekoniecznie musi mieć jakikolwiek sens, ale za to często sięga do wątków mitycznych i generalnie w pytaniach o naturę człowieka sięga po uproszczenia i symbolikę, czesto o mitologicznym podłożu.

        W SW technologia pełni rolę ozdobnika i w dużej mierze to właśnie kreacja psuedotechnologiczna, a nie technologia. A uproszczeń, jest bardzo wiele. Dlatego najlepiej ją określić mianem Space Fantasy. Jest jeszcze inny gatunek - Space Opera, to gatunek stworzony przez amerykańskich krytyków filmowych, do którego zalicza się wszystko, co się dzieje w kosmosie, nie tylko SF i Fantasy, ale cokolwiek innego - np. dramat psychologiczny w kosmosie.

        LINK
        • Gwoli ścisłości...

          Darth Rumcajs 2005-11-22 23:54:00

          Darth Rumcajs

          avek

          Rejestracja: 2003-06-01

          Ostatnia wizyta: 2025-08-30

          Skąd: Tarnów

          Lem sam przyznaje się, że gatunek jaki uprawia to futurologia.

          LINK
        • Space Fantasy

          Kasis 2005-11-25 10:07:00

          Kasis

          avek

          Rejestracja: 2005-09-08

          Ostatnia wizyta: 2025-09-13

          Skąd: Rzeszów

          Lord Sidious napisał:
          (...) najlepiej ją określić mianem Space Fantasy.
          -----------
          Dokładnie tak. Zresztą słyszałm czy czytałam kiedyś wywiad z Georgem, w ktorym sam tak właśnie SW określił.

          LINK
  • STAR WARS- nie sciensce fictin??

    Lorn 2005-11-22 19:04:00

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2025-09-03

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    Tak taka tezę postawiła moja polonistka(ta od referatu na dowolny temat byle jej odpowiadający) bo podała definicje: Literatura Science Fiction to dzieła ukazujące WYŁĄCZNIE przyszłość i rozwój techniki bazując na domysłach i rozwijając w przypuszczalnym kierunku znane technologie - i tylko taka. Pytam sie więc czy SW to SF, ona że tak, a ja że filmy zaczynają się przecież: "DAWNO DAWNO TEMU W....."- ona że w takim razie to nie jest SCIENCE FICTION tylko BAŚŃ z elementami SF- w tym momencie kolega bujający się na krześle spadł, ja się zachłysnąłem i już normalnie za profanacje miałem ją potraktować Gripem ale walcze o 5 na semestr więc odpuściłem bojeszcze weźmie to do siebie<img src=../pfsw/).gif> A wy macie jakiś ciekawy pomysł?? oczywiście na klasyfikację SW a nie na ukaranie nauczycielki, (chociaż.......... <img src=../pfsw/).gif> )

    LINK
  • Moim zdaniem

    battledroid 2005-11-22 21:27:00

    battledroid

    avek

    Rejestracja: 2005-04-11

    Ostatnia wizyta: 2006-10-26

    Skąd: duesseldorf

    SW to nie science fiction: a jeśli już to z podkreśleniem fiction. Dla mnie SW bliżej do baśni, sag o rycerzach i bohaterach lub Władcy Pierścieni niż do typowych filmów SF- nieważne czy zamiast zamków mamy gwiazdę śmierci, zamiast machin olężniczych AT-ATy, a zamiast orków szturmowców. To wszystko tło by opowiedzieć archaiczną w formie choć wspaniałą bajkę, która została dostosowana do obecnych czasów. W gwiezdnej sadze ( saga!) mamy nawet rycerzy, księzniczki, hrabiów i imperatorów. W SF przedstawia się głównie realistyczną wizję przyszłości zaś SW to zupełnie alternatywny świat, rządzący się własnymi prawami w którym lepiej nie wspomianać o realizmie( Moc!). Dla mnie Gwiezdne Wojny to fantasy choć mi bardziej odpowiada określenie: współczesna bajka

    LINK
  • GF

    Andaral 2005-11-22 21:30:00

    Andaral

    avek

    Rejestracja: 2001-09-04

    Ostatnia wizyta: 2011-11-10

    Skąd: Warszawa

    Jeżeli już to SW powinno zaliczyć sie do Galactic Fantasy, bo Space to raczej tylko sam kosmos, ktory kojarzy na sie z tym kosmosem w kolo ziemi.

    LINK
  • A według mnie

    the chosen one 2005-11-24 16:36:00

    the chosen one

    avek

    Rejestracja: 2005-01-27

    Ostatnia wizyta: 2013-10-04

    Skąd: Kraków

    to osobny gatunek - STAR WARS

    LINK
  • Ktoś

    Komandor Eire 2005-11-25 13:31:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    uknuł na termin space-fantasty. Ale czy koniecznie musimy klasyfikować SW? Są piękne, bo niejednolite(niejasne też)

    LINK
    • Space Fantasy

      ulien 2005-11-25 17:18:00

      ulien

      avek

      Rejestracja: 2005-09-14

      Ostatnia wizyta: 2014-04-14

      Skąd: Warszawa

      najbardziej mi siępodoba, albo fantasy po prostu. Bo jednak SW trudno uznać za science Fiction.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..