Ogłaszam konkurs na największego podrywacza w uniwersum Star Wars. Nominowani są:
1.Han Solo
2.Anakin Skywalker\Darth Vader
3.Mistrz Yoda 
----------------------------------------------------------
Oczywiście możecie zgłaszać swoje nominacje.
Pod koniec zobaczymy kto dostał najwięcej głosów.
A więc..... Let`s begin....
Nie wymieniłeś najważniejszej i najbardziej zasłużonej osoby.
Masz rację Lando był jedyny w swoim rodzaju.
Carnoks Iniro . A zaraz po nim ( po mnie.gif)
) Han, Lando...hmmm...Corran Horn miał wielkie powodzenie ale podrywaczem go nie nazwiemy...szczegolnie po ty jak sie ozenił...ale panienki na niego leciaiły Może jeszcze Rik DUel, który Salli nie wyrwał Zalązki na podrywacza miałby Anakin SOlo ( Tahiri, Aleema-a pozatym cały ojciec z niego) Tarkin zresztą tez wyrywał jak leci, a Imperator miał tyle panienek że hoho A Anakina podrywaczem nazwac bym nie nazwął....bo co- przeleciał APdme i bachory zrobił?
Carnoks Iniro napisał:
przeleciał APdme
-----------
ahh ta elokwencja twojej wypowiedzi powala normalnie ...
myslałeś nad tym topickiem ?
że myślenie w tym przypadku to niedostępna abstrakcja 
podrywaniu???
Daker - chciałbym coś powiedzieć ale nie powiem, bo nie chcę nikogo obrażać na tym Forum
ze Ricky nie wzial tego na powaznie Gniew Yuuzhana ejst straszny :]
jeszcze straszniejszy...
to ty jeszcze nie widziałes gniewu Carnoksa (pozdrawiam )
widziec
chcąc niechcąc to właśnie Jabba miał najwięcej kobiet, i to różnorakiej rasy...
nieodparty urok, kobiety na niego leciały, jak to sie mówi fura (mial cos wiekszego), komora (komunikator z pewnoscia mial) i skora(no tego to mial az nadmiar)
no i oczywiście IG-88, Bobba Fett. Ale we wszystkim ze star wars najlepszy jest:..........LABRIA!!!!!!
Tarkin i jeszcze raz Tarkin
`ty w nim widzisz? nie woliałabyś może młodego, przystojnego, inteligentnego i skromne imperialnego pilota w stopniu pułkownika o nazwisku Iniro? Moge się nawet ogolić, a niech tam
brzmi kusząco
Możę się zastanowię ,
ale Tarkin jak już kiedyś wspominałam ma to coś.
może nie? A tak wogole to skąd jesteś
przyjacielu pochodzę z Coursant, a tak na serio to Puławy niedaleko Lublina dla nie kumatych.
aczej się pize, przyjaciółko, a te Puławy możnaby nazwac Tatooine Nie myślałeś nigdy o mieszkaniu w prawdizwym Coruscant, czyliw Warszawie? Albo na pieknym Byss, czyliw Żyrardowie?
niech ci będzie i Tatooine, przestępczość ta sama, a chamów nie brakuje. A o zamieszkaniu na Coursant myślałam wiele razy, a Żyrardowa nie znam
To mnie zagieło . No fakt, Daalę poderwał... z pewnego puntku widzenia... ale nigdy na niego w ten sposób nie popatrzyłem.
Choć, chyba nie Ty jedna, bo na grupie newsowej SW, było info, że w jakimś serialu (lub filmie) polskim SF, jakaś kobieta rzuciłą tekstem, że mogła zostać przecież żoną komandora Tarkina ).gif)
.
wyłącznie LANDO .... tia... inni dzięki urokowi osobistemu (Han, Anakin) lub jak Xizor feromonom podrywali kobitki (lub mieli całe ich tabuny) .... ale tylko Lando zrobił z podrywania sztuke i ciągle dążył do tego aby być w tym lepszy (i osiągać niezdobyte .... eee.. szczyty)
On to miałna drugie Podrywacz
tak sobie mysle ze i Palpi byl podrywaczem wkoncu pol galaktyki poderwal przeciwko sobie, wiec musial byc skuteczny..
twardy - tylko prośba, nie wzoruj się, bo znów z Twoich podrywów nic nie wyjdzie . <żart>.
ano, ja naleze zdecydowania do grupy ludzi w stylu Luke Skywalker...... a wiec nie umiem podrywac dziewczyn.....
sprobój na Xizora - czyli feromony plus kasa .
specvjalnie pewnie twardy feromonów nie ma to proponuję sposób: na inżynieara + kasa
z inżynierem to nie ma prob;emu gopzej z kasą...........
ci chodzi wiem... ale to w końcu nie jest najważniejsze
to czemu tak o to walcza wszyscy i by chcieli,,,, to jest najlepsze wsyzcy mowia ze nie o to chodzi ale przwaznie na koncu i tak wyjdzie ze to tez jest wazne....
to jedynym, którego W OGÓLE mozna tu wymieniać jest Lando! Ewentualnie jeszcze Xizor, ale on używał swoich feromonowych trików... bez tego byłby słabiuuutki...
robił Xizor nazwała bym szybciej odurzaniem niż podrywaniem, a to pewna różnica proszę też odróżniać ilość POSIADANYCH kobiet, od poderwanych. Co innego sprawić, że kobieta chce być z Tobą, a co innego kupić sobie kolejną niewolnicę jak Jabba, on zdecydowanie nie był największym podrywaczem!
Piersze miejsce przyznałaby Landu, choć Han do czasu też był niezłym ziółkiem
powinienniście pomyśleć nad zmianą tytułu tematu bo ten nie oddaje tego co oceniacie....
naprzykła oceniać najlepszego podrywacza po ilości kobiet uwiedzonych przez niego lub poderwanych, bądź na odwrót po ilości tych, które dały mu kosza(wtedy im mniej tym lepiej), a jeśli iść w jakość, to po ty kogo udało mu się uwieść, a nie po tym kogo odurzył .....a co do Twojego przkładu, to pawie kokietują a nie chipnotyzyją, a metody Xizora raczej można porównac do hipnozy niz do kokietowania
myśląc nad podsumowaniem tego topicu wyprowadziłem poniższy wzór: (przydałby się na forum edytor równań)
u=(p2-k)/l
(pe kwadrat minus ka przez el)
gdzie:
u-poszukiwana wartość (współczynnik uwodzenia)
p-ilość poderwanych (zakochanych)
k-ilość p, które dały kosza
l-lata pracy (stażu)
całkiem nieźle w tej niewątpliwie chlubnej konkurencji poczynał sobie Luke Skywalker.
Poderwał własną siostrę, dwie adeptki mocy oraz osobistą nałożnice i królową haremu samego króla seksu Imperatora P. zwanego w bliższych kręgach Sidiousem.
O innych poczynaniach mistrza ze świecącym mieczykiem- Skywalkera nie wiemy, możemy jednak przypuszczać że były znaczące...
