TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Kwestia dobra i zła w SW

Strid 2004-05-01 15:34:00

Strid

avek

Rejestracja: 2003-06-28

Ostatnia wizyta: 2025-09-13

Skąd: Poznań

Jestem ciekaw czy zauważyliście że wraz z pojawieniem się AotC różnica miedzy dobrem a złem zaczęła się zacierać Wydaje mi się że różnica ta coraz bardziej zależy od tego jak na to wszystko patrzymy bo przecież w NT za „tych złych” można uznać Separatystów ale przecież Republika jest rządzona przez Sith’a więc ona również powinna być „tą złą”. W OT mieliśmy jasny podział na dobro i zło a w NT podział ten wydaje się zacierać. Co wy o tym myślicie

LINK
  • Eeeeeeeeee

    Hazar_Chaal 2004-05-01 15:40:00

    Hazar_Chaal

    avek

    Rejestracja: 2004-04-29

    Ostatnia wizyta: 2006-09-17

    Skąd: Rybnik

    W eII okazuje się po prostu, że wszyscy oprócz Jedi są be, republika też. Szkoda, że to nie aotc nie jest pierwszym bo wtedy w drugim byłaby rzeź Jedi, a w trzecim początki sojuszu. Wtedy obyło by sie bez Gunganów i reszty syfu z TPM.

    LINK
  • Właśnie dlatego...

    Darth Rumcajs 2004-05-01 16:27:00

    Darth Rumcajs

    avek

    Rejestracja: 2003-06-01

    Ostatnia wizyta: 2025-08-30

    Skąd: Tarnów

    podoba mi się AOTC. Lucas wziął w końcu zrobił coś zbliżonego do rzeczywistości... OT jest strasznie baśniowe - dobro i zło i nic po środku.. odwieczna walka tych sił i jak zwykle dobro jest górą. AOTC jest bardziej realne... nie ma tylko czarnego i białego, są za to rozmaite odcienie szarości. Hmm... zresztą jeśli weźmie się pod uwagę okres w którym powstało AOTC, to można się śmiało doszukiwać podobieństw z naszym światem w owym okresie... zwłaszcza przemiany w Europie.
    Republika... ustrój, prawodawstwo, ład i porządek, to wszystko jest dobre i jest wskazane dla dobra ogółu... a to, że do władzy się jakiś Sith dorwał... no cóż... czy w olsce mamy anarhię wszczynać tylko dlatego, że "Balcerowicz musi odejść"... mimo wszystko nie śadzę aby to było najlepsze rozwiązanie. Ale w pewnym momencie następuje przewartościowanie... ktoś posuwa się za daleko... to prawie jak u nas po każdych wyborach - nagle wybrani zapominają dzięki komu doszli do władzy. W SW Republika zwraca się przeciw swoim obrońcom - Jedi... hmm... to coś jak po WWII... nagle członkowie AK i Armi Andersa stali się wrogami Polski.
    Wydaje mi się, że po prostu Lucas dojżał, wziął nauki u najlepszych i wyciągnął odpowiednie wnioski... świat baśniowy - nierealny jest piękny, ale żeby był bliższy sercu ludzi, to linia pomiędzy dobrem i złem nie może być zbyt ostra... musi być płynna, zmieniać się z czasem... dobrze jest też gdy są postaci złe przez przypadek, z konieczności, lub z niewiedzy, które się nawracają (wiadomo - Han jest tu najlepszym przykładem).

    LINK
  • Nie dojrzał

    Dzoser 2004-06-05 15:05:00

    Dzoser

    avek

    Rejestracja: 2004-06-03

    Ostatnia wizyta: 2005-06-14

    Skąd:

    tylko wytłumaczył w AOTC w jaki sposób Palpatine przejął władzę. OT jest znacznie dojrzalesze niż AOTC i TPM jak dla mnie.

    LINK
    • Fakt

      Strid 2004-06-06 10:25:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      bajkowy podział na dobro i zło jest dojrzalszy

      LINK
      • Bajkowy?

        Dzoser 2004-06-07 10:56:00

        Dzoser

        avek

        Rejestracja: 2004-06-03

        Ostatnia wizyta: 2005-06-14

        Skąd:

        To właśnie NT jest zdecydowanie bardziej bajkowa. Chodzi o sposób przedstawienia a nie tylko o ogólne podziały. Np. w greckiej religii świat był znacznie bardziej skomplikowany w swojej strukturze i niejednoznaczny ale to nie znaczy że był mniej bajkowy niż w jest w chrześcijaństwie. Dlatego dla mnie NT to film zdecydowanie bardziej skierowany do młodszej publiki niż OT (aha i nikt nie kazał TPM robić Lucasowi jako film dla dzieci).

        LINK
        • Chodzi

          Strid 2004-06-07 13:49:00

          Strid

          avek

          Rejestracja: 2003-06-28

          Ostatnia wizyta: 2025-09-13

          Skąd: Poznań

          mi o to ze podział na dobro i zło jest typowy dla bajek, mitów czy legęd. A TMP jest dla dziecie bo Lucas chciał wprowadzić do świata SW równiez młodszą widownie.

          LINK
          • Co do TPM to się zgodzę...

            Darth Rumcajs 2004-06-07 14:02:00

            Darth Rumcajs

            avek

            Rejestracja: 2003-06-01

            Ostatnia wizyta: 2025-08-30

            Skąd: Tarnów

            ale AOTC jest już zdecydowanie dojżalsze. Choć gdyby z TPM wywalić kłapoucha, wyścigi przerośniętych konserw i ograniczyć rolę tego brzdąca Anakina, to film staje się też poważniejszy.
            Dla mnie podstawową zasadą przy określaniu "bajkowości" filmu jest wyrazistość granicy pomiędzy dobrem i złem - im bliżej bajki tym ta różnica jest wyraźniejsze i na odwrót, im bliżej prawdziwego dojżałego filmu tym ta granica jest bardziej rozmyta, bliższa temu co jest w rzeczywistości.

            LINK
          • To już jego błąd który mi nie przypadł do gustu,

            Dzoser 2004-06-07 15:16:00

            Dzoser

            avek

            Rejestracja: 2004-06-03

            Ostatnia wizyta: 2005-06-14

            Skąd:

            o ile się nie mylę to podział na dobro i zło występuje w niemal wszystkich religiach a już na pewno w chrześcijaństwie....Poza tym w NT nie ma podziału na dobro i zło? Pierwsze słyszę....

            LINK
            • Dobra

              Strid 2004-06-07 15:22:00

              Strid

              avek

              Rejestracja: 2003-06-28

              Ostatnia wizyta: 2025-09-13

              Skąd: Poznań

              coś ty sie uczepił tych religii ? Przecie znapisałem ze taki podział jest charakterystyczny dla bajek, mitow, legęd itp. wiec po co to znowu piszesz ?
              A teraz napisz mi kto w NT jest dobry a kto zły...

              LINK
              • P.S.

                Strid 2004-06-07 15:27:00

                Strid

                avek

                Rejestracja: 2003-06-28

                Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                Skąd: Poznań

                Czy którys mod mógłby zdanie "A teraz napisz mi kto w NT jest dobry a kto zły..." zmienić na:

                Tu nie chodzi o to ze w NT taki podział nie istnieje tu chodzi o to ze tam pojawia sie "wiele odcieni szarości" i granica między dobrem a złem nie jest aż tak wyraźna jak w OT. A poza tym to jestes w stanie powiedziec kto w NT jest w 100% zły a kto jest w 100% dobry ?

                LINK
                • He he

                  Dzoser 2004-06-07 17:10:00

                  Dzoser

                  avek

                  Rejestracja: 2004-06-03

                  Ostatnia wizyta: 2005-06-14

                  Skąd:

                  Jakich odcieni szarości? W OT też były w takim stopniu. Przecież nikt chyba nie ma wątpliwości, że Padme, Jar Jar czy Obi są dobrzy a Palpatine, Dooku to postacie związane z CSM...To że jest intryga to nie wynik jakiejś rzekomej dojrzałości większej a faktu, że zło się jeszcze nie ujawniło w całej okazałości i intrygami się posługuje, tyle...Przecież logicznie rzecz biorąc OT to świat konfliktu ujawnionego, gdzie obie strony grają otwartymi kartami a NT to preludium, wcale nie oznacza to jakichś odcieni szarości jeśli chodzi o głównych bohaterów. Chyba, że masz na myśli Anakina, tyle, że chyba każdy wiedział że musi przejść na CSM i że ta przemiana musi być ukazana, podobnie jak wcześniej w OT zostało ukazane ale w większym skrócie przejście Vadera ponownie na JSM. Jakie tu odcienie szarości? Jaka dwuznaczność? Jest CSM i JSM i tyle albo dany Jedi należy do jednej albo do drugiej. A wracając do kwestii dobra i zła to jak dla mnie chrześcijaństwo jest zdecydowanie wyżej stojącą intelektualnie formą niż saga filmowa Lucasa, a w chrześcijaństwie podział na dobro i zło jest wyraźny.

                  LINK
                  • Hmmmm

                    Strid 2004-06-07 17:49:00

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                    Skąd: Poznań

                    chyba sie z tobą zgodze Ale przecież lepiej traktowac SW jako cłaość Po co dyskutowąc która trylogia jest dojżalsza skoro można to potraktowac jako calość

                    LINK
                  • Właśnie użyłeś spoilera na poparcie swoich argumentów...

                    Darth Rumcajs 2004-06-07 17:54:00

                    Darth Rumcajs

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-01

                    Ostatnia wizyta: 2025-08-30

                    Skąd: Tarnów

                    do czasu E3 wcale nie jest tak jednoznacznie czy Palpi to Imperator
                    Sam ruch separatystów też nie jest tak do końca zły. A co Jar Jar`a to on nie jest ani dobry ani zły, to po prostu kłapouchy kaczodzioby kretyn.
                    Padme - taż nie jest tak do końca ok... to przecież między innymi jej postawa skłoniła Anakina do złamania zasad.
                    Przemiana Anakina i Vadera... W OT przemiana jest potraktowana właśnie bardzo bajkowo... jest zły, mówi żałuję, chcę być ok... i już jest dobry. To właśnie w NT jest pokazany proces upadku człowieka i jego zasad moralnych i splotu wydażeń które do tego doprowadziły... to właśnie takie ujęcie świadczy o dojżałości.

                    LINK
                  • No cóż

                    Dzoser 2004-06-07 18:13:00

                    Dzoser

                    avek

                    Rejestracja: 2004-06-03

                    Ostatnia wizyta: 2005-06-14

                    Skąd:

                    nie zgadzam się. W OT też mamy wiele postaci niejednoznacznie złych ani niejednoznacznie dobrych: Han Solo, Ewoki (przecież początkowo chciały zjeść naszych bohaterów) etc. A co do bajkowości przemiany Vadera w E6 to gdzie ta bajkowość? Dla mnie to jedna z najwspanialszych scen w trylogii i pokaż mi odpowiednik jej w jakiejś bajce czy baśni.....

                    LINK
                  • Han Solo...

                    Darth Rumcajs 2004-06-07 18:18:00

                    Darth Rumcajs

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-01

                    Ostatnia wizyta: 2025-08-30

                    Skąd: Tarnów

                    ...zgda. Ewoki... one nie były złe, tylko mięsożerne... czy to, że człowiek wcina baraninę to świadczy odrazu na jego niekożyść?!
                    Przemiana Vadera... ja nie mówię, że nie był to najwspanialszy moment, tylkol że najbardziej nierzeczywisty... a chcesz przykład z innych bajek... no to proszę wszystkie żadki co się po pocałunku w księcia zmieniają... to było coś w tym stylu.

                    LINK
                  • Co za

                    Dzoser 2004-06-07 18:26:00

                    Dzoser

                    avek

                    Rejestracja: 2004-06-03

                    Ostatnia wizyta: 2005-06-14

                    Skąd:

                    niepoważne porównanie. Wiesz pozostańmy przy swoim zdaniu. Nierzeczywisty? To Twoja opinia dla wielu jest inaczej, przecież Vader już od EV chce przeciągnąć Luka, początkowo na CSM, potem dochodzi do walki pomimo, że syn zwycięża to nie zabija ojca mimo że ten już dwukrotnie próbował zabić go, tylko naraża się jeszcze na atak imperatora i bezbronny wzywa jego pomocy, przecież to jest rzeczywiste, relane i wspaniale oddane, dopiero to wszystko powoduje przemianę u Vadera a nie jeden gest. A co do Ewoków to można się spierać, tak czy inaczej poza Hanem Solo jest w OT mnóstwo drugoplanowych postaci które nie są ani jednoznacznie dobre ani jednoznacznie złe. OT w genialny sposób oddaje klimat związany ze SW a to że NT stara się poruszać inne zagadnienia (trudno by poruszała te same skoro dzieje się przed katastrofą) to jeszcze nie oznacza, że robi to równie dobrze i wspaniale, moim zdaniem bardzo słabo (TPM słabiutko, AOTC średnio). Liczę na E3 zobaczymy, może będzie tam mniej słabo zagranych scen niż w E2 i słabych dialogów imitujących a nie oddjących klimat niepewności związanej z realizacją planów Sithów.

                    LINK
                  • Re: Co za

                    Strid 2004-06-07 18:38:00

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                    Skąd: Poznań

                    Tylko jeszcze jedno zdanie skomentuje
                    Dzoser napisał:
                    ...w OT mnóstwo drugoplanowych postaci które nie są ani jednoznacznie dobre ani jednoznacznie złe.
                    I własnie o to chodzi ze sa to postacie drugoplanowe a w NT jest mnóstwo postaci pierwszoplanowych ktore nie są ani jednoznacznie dobre ani jednoznacznie złe.
                    Ale ja tam już sobie z tą dyskusją daje spokój bo nikt tu nikogo nie przekona

                    LINK
                  • To nie sejm... Miło było.

                    Darth Rumcajs 2004-06-07 18:48:00

                    Darth Rumcajs

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-01

                    Ostatnia wizyta: 2025-08-30

                    Skąd: Tarnów

                    Dyskusja tu nie ma na celu przekonanie kogokolwiek do swoich poglądów, to nie sejm. Rozmawiając na różne tematy poznajemy zdanie innych, poznajemy rużnorodność podejść do tej samej kwestji, to czyni nas bogatszymi, rozszerza nasze horyzonty.
                    Ale skoro uważacie, że dość, to i ja przestaję.
                    Miło było. Znajdą się inne tematy i inne okazje do wymiany poglądów.

                    LINK
                  • hihihi...

                    Darth Fizyk 2004-06-07 19:12:00

                    Darth Fizyk

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-06

                    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

                    Skąd: Nowa Sól

                    ...miło było, miło może być
                    Tak sobie myślę, że Po prostu ta szarość, jest bardziej wyeksponowana w Nowej Trylogii. Weźmy z drugiej trójki Epizodów Hana... on praktycznie cały czas postępuje dobrze, lekki Cień, to to, że za pieniądze. Lando, tu jest już postać z przedziału pełnej szarości. Zdradził przyjaciela, by ratować mieszkańców, ale gdy się okazało, że to nie pomogło, starał się jednak odkupić winę.
                    A teraz E1-2... tu jest mnóstwo przejść, wszystkie przez okres szarości. Np. taki Nute Gunray... nie chce za bardzo napadać na Naboo, ale zostaje jakby zmuszony przez Sidiousa, a potem już brnie na ślepo.
                    Anakin, zgoda, może nie jest idealnie pokazane, ale to jest właśnie idealna postać, ni dobra, ni (jeszcze) zła. Albo taki Dexter Jettser... też gościu musi mieć kolorową przeszłosć
                    Tak samo niejednoznaczni są Kaminoanie, Jango i Boba Fettowie, Zam Wessel... czy też cała ekipa kłapouchów z Mrocznego Widma, pomimo tego, Mroczne Widmo jest najbardziej baśniowym Epizodem, tuż przed Powrotem Jedi. A wydaje mi się, że niektóży za wszelką cenę pragną okazać się dorosłymi i dlatego wszystko, co wydaje im się bardziej baśniowe, im się niepodoba, ale to tylko moje zdanie, w końcu studiuję Informatykę, a nie psychologię

                    LINK
                  • Re: To nie sejm... Miło było.

                    Strid 2004-06-07 21:43:00

                    Strid

                    avek

                    Rejestracja: 2003-06-28

                    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                    Skąd: Poznań

                    Darth Rumcajs napisał:
                    Dyskusja tu nie ma na celu przekonanie kogokolwiek do swoich poglądów, to nie sejm. (...)
                    Ale skoro uważacie, że dość, to i ja przestaję.
                    Miło było. Znajdą się inne tematy i inne okazje do wymiany poglądów.

                    -----------
                    Rozumiem ze to co do mojej wypowiedzi Nie wiem czy zaówazyłes że ja pisąłem ze ja mam już dość Argumenty mi się kończa po prostu Ja ci nie bronie dalej dyskutować I nie wiem skąd ci się to uważacie wzięło skoro tylko ja tak uważam (z powodów wyżej wymienionych ) a jeszcze w kilku odsobach nie występuje

                    LINK
    • Tak czytam

      Tomeq83 2004-06-06 11:15:00

      Tomeq83

      avek

      Rejestracja: 2003-11-16

      Ostatnia wizyta: 2017-01-11

      Skąd: Wilkowice

      Twoje posty i widze że masz straszne uprzedzenia do NT, ale pod względem dojrzałości to NT jest lepsze od OT.

      PS Wiem ze nie przepadasz za NT ale trzeba też dostrzegać jakieś zalety bo jest ich pełno a nie tylko zamknąć się w OT i mieć klapki na oczach.

      LINK
      • Dojrzałość trylogi

        Mistrz Fett 2004-06-06 16:29:00

        Mistrz Fett

        avek

        Rejestracja: 2003-04-16

        Ostatnia wizyta: 2012-01-09

        Skąd: Ostrołęka

        Tak na prawde na swój sposób obie trylogie są za razem dojrzałe, jak i dziecinne. Nie można powiedzieć, że "ta jest bardziej, a ta mniej". W OT co prawda mieliśmy wszystko takie dobrze podzielone, że to jest złe, a to dobre, ale znowu w NT mamy niepotrzebnego sierotowatego Jar Jara i jemu podobnych. Wiec moim zdaniem nie można powiedzieć która jest bardziej dojrzała...

        LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..