Cóż, w związku z ograniczonym dostepem do kompa jestem zmuszony poinformować o zawieszeniu (tymczasowym) działalności. Niestety nie jest to zależne ode mnie. Jak tylko będe miał gdzieś neta pod ręką to wcisne wam posta... <papa>
Cóż, w związku z ograniczonym dostepem do kompa jestem zmuszony poinformować o zawieszeniu (tymczasowym) działalności. Niestety nie jest to zależne ode mnie. Jak tylko będe miał gdzieś neta pod ręką to wcisne wam posta... <papa>
mam nadzieję, że jak najprędzej do nas wrócisz!!
PS. a jak to teraz będzie z jego członkowstwem w PV? Wiecie, brak prac na czas itd...chyba nie bedzie mial kłopotów przez to?
szybko, bo sami z Shedao tu nie wytrzymamy !
coś konkretnego masz na myśli?:>
ale może inni
e, pewnie...inni. Nie, żeby czasem ktoś trzy posty wyżej pisał, że ze mną nie wytrzyma...to ONI to pisali! Oni są już wszędzie!
nie wiedziałeś ?
...wrócić, wrócisz, więc powiem tylko: Nie przejmuj się odpięciem Póki co, ja całkiem dobrze znosiłem okresy odpięcia od neta czy krótkie, czy dłuższe... czasami sam sobie takie robiłem
3000 postów napisze i odchodze
ale sie nie żegnam jeszcze
BTW, do przeczytania Brencz... tacy jak ty zawsze wracają
Coś dziwnie się zachowujesz. Najpierw piszesz , że odchodzisz , a potem pokazujesz język tak , że nie wiem , czy to prawda... zastanów się dobrze.
Odchodzę.
<<< pasuje?
Mi tu nie ma nic do pasowania. To jest Twoja decyzja. Ja mogę tylko odczuć brak Ciebie pozytywnie , negatywnie lub nie zrobić tego wcale.
Możesz zrobić sobie przerwę (odwołałbym się do Friendsów , ale jak się skończyła tamta przerwa to chyba lepiej nie wiedzieć) na okres Twoich problemów w życiu osobistym , o których pisałeś gdzie indziej , a potem wrócisz z uśmiechem na twarzy.
cofam to co mówiłem... nie odchodze... tylko zrobie sobie tymczasowy urlop.... może jak wróce to i ja będę lepszy, i forum... bo narazie są takie tematy że po prostu niemam o czym gadać.... nieinteresuje mnie to...
Jak słysze takie gadanie ze odchodzę to mi się normlanie żygac chce. A zastanawialiscie się czy to kogoś moze interesuje? Czy to coś zmienia? Bo według mnie takie obwieszczanie jest manifestacją i chęcią dowartościowania siebie samego bo ktoś tam odpisze abyś wrócił itp. Trochę pokory...
-A zastanawialiscie
---
Użyłeś liczby mnogiej , a tylko ja się tam dopisałem , więc sądzę , ze kierujesz to do mnie...
według mnie takie obwieszczanie jest manifestacją i chęcią dowartościowania
---
Każdy może potrzebować dowartościowania. Pamiętacie niedawny temat "Czy ja dużo robię?". Może sposób na dowartościowanie nie jest tu najlepszy , ale już trudno...
Swoją drogą to dziwi mnie taka Twoja reakcja , bo ktoś kiedyś też chciał odejść , a Ty go poprosiłeś o pozostanie... no , ale możemy przyjąć , że ludzie w przeszłości robili różne rzeczy. Ja zawsze tak mówię o swoim postępowaniu , a szczególnie starych postach na Forum
i, jak zawsze, widzę że nie zamierzasz odchodzić...i po co ci bylo robić takie halo? Musisz ciągle mieć jakiś rozgłos dookoła siebie, czy co?