TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Większy błąd?

Anor 2004-04-18 09:23:00

Anor

avek

Rejestracja: 2003-01-09

Ostatnia wizyta: 2023-05-17

Skąd: Chyby

Ostatnio w dyskusjach pojawił się problem błędu jaki popełniła Rada Jedi w kwestii Anakina, ale i także Obi Wana... Jak myślicie czy więckyszm błedem było danie możliwości szkolenia na Jedi Anakina, czy też moze dania tytułu Rycerza Jedi Obiemu? Choć dość trywialna kwestia ta jest zasadniczo i niepodważalnie najistoniejsza dla całęj historii naszych kochanych Star Wars.. Jask postrzegacię te decyzje?

LINK
  • hmmm

    Darth Fizyk 2004-04-18 11:14:00

    Darth Fizyk

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

    Skąd: Nowa Sól

    Ale większym błędem było chyba nauczanie Anakina, Gdyby nie Anakin, Obi dostałby jakiegoś normalnego padawana, bez zadnych psychicznych urazów z dzieciństwa i Wszystko byłoby inaczej

    LINK
  • błędem było

    Domator 2004-04-18 11:25:00

    Domator

    avek

    Rejestracja: 2003-03-31

    Ostatnia wizyta: 2007-10-09

    Skąd: Wioska Gungan

    przyznanie tytułu Obiemu. Anakin był wybrańcem i nalezało mu dać np. Mace który by go uczxył twardą ręką. Obi wan nie umiał się zahować w przypadku błędu Anakina. Nie wiedział czy ma być delikatny czy surowy. będąc surowy Anakin się zdenerwuje i podda CSM a będąc łagodny Anakin nie poczuje sie Winny.

    Chociaż skoro Anakin był wybrańcem to zanczy że to wszystko zapisano już dawno w gwiadzach i los Anakina musiał się potoczyć ku ciemności...

    LINK
  • Nauka Anakina...

    Furrbacca 2004-04-18 11:38:00

    Furrbacca

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2012-01-10

    Skąd: Ełk

    ...była większym błędem. Był za stary, przywiązany do matki, zakochał się w Padme. No i jednak Obi Wan nie potrafił go uczyć.

    LINK
  • To nie ma znaczenia...

    Gunfan 2004-04-18 11:58:00

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    ...bo Obi przyrzekł Qui-gonowi, że będzie uczył Anakina i zamierzał dotrzymać tego przyrzeczenia choćby nie wiem co. Więc gdyby np. Rada odrzuciła kandydaturę Aniego i nie przyznała tytułu rycerza Obiemu, to Obi i tak uczyłby Anakina nieoficjalnie, tak jakby "na czarno"

    LINK
  • błędem

    Ganner 2004-04-18 12:05:00

    Ganner

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2009-09-28

    Skąd: Zabrze

    był tylko przydział Anakinowi nieodpowiedniego nauczyciela, który potrafiłby twardą ręką nauczać nieposłusznego padawana.

    LINK
  • Hmm... a może nie było żadnego błędu...

    Darth Rumcajs 2004-04-18 12:24:00

    Darth Rumcajs

    avek

    Rejestracja: 2003-06-01

    Ostatnia wizyta: 2025-04-07

    Skąd: Tarnów

    Jak już było pisane (w innym temacie) w SW jest wieje nawiązań do różnych religii i mitologii... weźmy choćby "on jest wybrańcem"... czyli odwołują się do przepowiedni... hmm... a jak weźmie się pod uwagę znaczenie przepowiedni w mitologii... no choćby mit o Edypie, to dochodzimy do wniosku, że choćbyśmy nie wiem co robili, to i tak przepowiednia się spełni, więc może... "tak było w gwiazdach zapisane".

    LINK
  • Skywalker to cienias...

    Calsann 2004-04-18 12:26:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    Niepotrzebnie go uczono, gdyby nie on, Qui-Gon niezabrałby go z Tatooine, Darth Maul niezabiłby Qui-Gona i SKywalker dorosły niezabiłby ani jednego Jedi, Palpatine by przegrał, Jedi i Stara Republika by tryumfowali!

    BTW, zgadzam się z Gannerem, gdyby mistrzem Skywalkera był na przykład Yoda albo Windu, potoczyłoby się to inaczej...

    LINK
  • błedem było

    Boris tBD 2004-04-18 12:40:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    Nie przyznanie Anakina na padawana dla Qui-Gon Jinna !!

    Obi-Wan Kenogi tytuł dostał słusznie tu nie ma zadnych wątpliwości, błąd popełnił Jinn ``zmuszając`` Obiego do szkolenia Anakina !!

    LINK
  • dla

    ceta 2004-04-18 13:01:00

    ceta

    avek

    Rejestracja: 2003-04-18

    Ostatnia wizyta: 2014-08-18

    Skąd:

    mnie Obi był pod zbyt duzą presja - szybka zmiana ucznia w nauczyciela
    dlatego był tez srogi i moze nawet niewyrozumiały
    jeszcze trafił na ucznia który ma charakterek , robi co uważa itd...
    młody obiwan w swych naukach nie przypomina mi wogole tego starszego z ANH jak tak na to wszystko patrze

    błąd Yody - czy yoda w swej decyzji popelnij bład to ciezko mi powiedzieć ; moze była to chwila słabości
    mógł jednak Mace do tego wyznaczyć albo jako pomoc dla Obiego - ale z innej strony padawan nie mógł miec kilku mistrzów bo by było drobne zamieszanie w nauczaniu

    LINK
  • Kto inny nauczać musiał...

    Furrbacca 2004-04-18 13:09:00

    Furrbacca

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2012-01-10

    Skąd: Ełk

    Wszystko sprowadza się do tego, że albo Anakina nie uczyć, albo żeby nauczał kto inny.

    LINK
  • błędy błędy

    Lord Bart 2004-04-18 13:59:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    całe życie składa się z błędóe, a w Zakonie ich nie brakowało... zarówno śmierć Qui-Gona i jego wymuszona obietnica na Obim, zgoda Rady i pomijanie jawnego łamania praw przez Anakina były błędne. Natomiast to że Obi został Rycerzem jest jak najbardziej słuszne. Tyle tylko że nie powinien nauczać padawanów, a juz na pewno anakina.

    LINK
  • Nie ma błędu jest życie

    Sebastiannie 2004-04-18 21:50:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Ja nic tutaj nie uznaję za błąd. Rada słusznie nadała tytuł Obi-Wanowi i słusznie powierzyła mu szkolenie Anakina.
    Kenobi w stosunku do swojego ucznia nie był ani zbyt miękki, ani zbyt srogi. Po prostu każdy w życiu odpowiada za siebie i swoje decyzje. Mistrz może sygnalizować pewne rzeczy, może dawać dobry przykład, lecz to tylko od osoby nauczanej zależy czy z rad skorzysta, czy też obierze inną drogę. Niestety to jest zawsze ciężka sprawa, kiedy na przykład musisz pozwolić osobie, na której ci zależy na popełnienie błędu. Musisz pozwolić, bo co innego ci zostało? Zamknąć tę osobę w klasztorze pod strażą? Anakin wybrał co chciał wybrać i to nie jest niczyja wina. Zdecydował o swoim życiu, ponieważ miał do tego prawo i on z tego będzie rozliczany...
    Gdyby zaś Skywalker w ogóle nie był przyjęty przez Jedi, gdyby został do śmierci na Tatooine, to czy byłaby z tego ostatecznie korzyść dla Galaktyki? Sidious i tak przejąłby władzę, ponieważ do tej pory nieźle mu idze bez Anakina. Kto zaś pokonałby go w przyszłości jeśli nie Vader?
    No chyba, że zbudujemy alternatywny scenariusz, w którym to Dooku pojmał Palpatine`a i chciał go zdemaskować, ale przeszkodził mu w tym Anakin. Wtedy rzeczywiście możnaby rozważać co by było gdyby Qui-Gon zostawił małego na pustyni. Na razie jednak nic takiego się nie szykuje. Sidious przejmie władzę i to Anakin go ostatecznie wykończy. Koło się zamyka, a Jedi odnoszą zwycięstwo - drogo musieli za nie zapłacić, lecz ostatecznie wygrali.

    LINK
    • Re: Nie ma błędu jest życie

      Lord Bart 2004-04-18 22:15:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      Sebastiannie napisał:

      Kenobi w stosunku do swojego ucznia nie był ani zbyt miękki, ani zbyt srogi. Po prostu każdy w życiu odpowiada za siebie i swoje decyzje. Mistrz może sygnalizować pewne rzeczy, może dawać dobry przykład, lecz to tylko od osoby nauczanej zależy czy z rad skorzysta, czy też obierze inną drogę.

      -----------
      Nie nie nie. Mistrz to nie jest poradnia psychologiczna od dawania dobrych rad. Padawan ma wykonywać polecenia Mistrza, choc miedzy nimi może być nic przyjaźni. Ale obi pozwalał Ankinowi na zbyt wiele...przypomina mi nauczyciela dającego sobie nakładac kosz ze smieciami na głowę. przykre porównanie ale prawdziwe.

      LINK
      • Droga do nikąd

        Sebastiannie 2004-04-19 00:19:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        Nie doszedłeś jeszcze sam do tego co można, a co nie. Bo owszem, teoretycznie można niby wszystko - wystarczy coś kazać, czegoś innego zakazać. Tylko, że to jest droga prowadząca do nikąd. Powiedzmy, iż da się w ten sposób postępować z debilem, który nie wie co jest grane, albo z osobą zupełnie bezwolną, która wykona wszystko co się jej powie. Natomiast osoba w jakiś sposób inteligentna ma swój rozum i swoje poglądy. Mistrz ma zadanie pomagać w wykształceniu tych poglądów, ale jeśli będzie się starał zbyt wiele rzeczy narzucić to wiele mu to nie da. Szkopuł polega na tym, aby osoba nauczana sama zrozumiała co jest dobre, a co złe. Czasem to zrozumienie przychodzi zbyt późno i to na pewno boli każdego mistrza, ale tak już po prostu bywa. Dla mnie mistrz jest więc poradnią psychologiczną, bowiem tylko w ten sposób ma szansę naprawdę kogoś czegoś nauczyć. Dobrze nauczony jest ten, kto dobrowolnie rozumie pewne wartości, a nie ten kto jest do nich przymuszony. Przymus ma to do siebie, że wywołuje bunt i osoba przymuszana kiedyś na pewno to odreaguje.

        LINK
  • co było prawdziwym błędem!

    Anor 2004-04-18 23:48:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Z pewnościa cała sprawa z tym wybrańcem bardzo zamydla i zniekształca obraz, bo możemy pwoiedziec tak jaks i już pojawiło że skoro jest wybrańcem to Yoda i w ogóle Rada nie maiął nic do gadania, no ale z drugie strony ktoś musiał powiedziec i zaklepać ze to włąśnie anakin ejst tym wybrańcem...

    Dla mnie soobiście błedem nie było danie mozliwosci anakinowi nauki, błędem nie było równiez danie tytułu Rycerza Obiemu i tym samym możliwości szkoelnia anakina. Najgorasze sdtało sie później, to wojny klonó zepsuły ANakina, jego wczesniejsze zachwoania, nawet to u Tuskeńow na Tatooine dąłoby sie przemilczeć i przejsc koło tego, niejeden Jedi wcześniej tez nabroił, ale najgorsze stao sie jak Anakina przydzielono do ochrony Palpatina, on wtedy za szybko awansował i wpadł w same sidła zła... to był chyba bład, ale Jedi byli pdo murem, było ich mało, byli w sytuacji bez wyjścia...

    LINK
  • brak bledu

    Jeth 2004-04-19 00:09:00

    Jeth

    avek

    Rejestracja: 2001-09-20

    Ostatnia wizyta: 2015-03-26

    Skąd: Tczew

    Kenobi pokonał Sitha, a to już osiągnięcie ponad siły większości Jedi. Należał mu się więc tytuł rycerza.
    Anakin zaś zrobił porządek w tej galaktyce.
    Więc ja tu błędu nie widzę

    LINK
  • Mr Obi

    Lord Satham 2004-04-19 11:10:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    byl przygotowany przez lata do zostania Jedi.
    Zanim "pojawil" sie w TPM, cwiczyl u boku swego mistrza i co by o nim nie mowic, zdaje mi sie ze byl od niego troche madrzejszy.
    Co oczywiscie moze dalej prowadzic do stwierdzenia, ze byl lepszy od QGJ, ale to tak na marginesi.

    Wiekszym bledem bylo udzielnie zgody na szkolenie Anakina:
    bo mial traumatyczna przeszlosc,
    bo ZA WSZELKA CENE chcial byc Jedi
    bo nieustannie sie buntowal i sprzeciwial radom mistrza
    bo potajemnie sie ozenil
    bo jego przyszlosc byla mglista
    itd...

    LINK
  • No cóż

    Otas 2004-04-20 14:57:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    Rada w swoich decyzjach posiłkowała się Mocą ... a ze przyszłość jest niepewna wie każdy z nas.... Pewnie były miliony różnych ścieżek życia w których Annakin został potężnym Mistrzem Jedi a Galaktyka nigdy nie poznała jażma tyrani... ale stało się inaczej... może moc tak właśnie chciała??...... zbyt długie życie w dobrobycie osłabia ... może taki cios zadany galaktyce miał ją wzmocnić ??.... kto to wie......

    Ja bym tego błędem nie nazwał....

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..