tutaj kontynuacja topicku zwazanego z Spotkaniami Śląskich Fanów Star Wars .
Na XIII SŚFSW zapraszamy wszystkich do Zabrza 24 kwietnia [dokładniejsze info, miejsce spotkania itd. wkrótce]
moge zdradzić ze atrakcją bedzie pewna gra zręcznoiściowo-logiczna .gif)
ktorej zasady poznacie na spotkaniu
to moge chyba powiedzieć SEE YA wkrótce ).gif)
Już się martwiłem, bo infa nie ma i nie ma...
Co do Zabrza, to będę, o ile nie wypadnie mi taka jedna inna akcja wtedy. Na razie jednak nie wiem nic na pewno w tej kwestii, będę informował na bieżąco... Jeśli jednak ta inna imprezka wypadnie mi kiedy indziej, to już nie będzie przeszkód i na XIV będę.
Otas, z tego co wiem, będzie w Zabrzu na pewno. Cieszycie się...?
Nie wiem czy jest z czego
PINDOL Choreograf 
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08 
co to wookie nie może 
(((( ale musi !!!
pomolestuj go tam
ale ty twileku bedziesz !!!! rozkazuje
O Wszechmocna, czytaj uważnie! Przecie mówię, że Otas będzie na pewno, nie muszę go molestować (i wcale nie chcę)... Pytanie brzmi, czy ja będę - ale spoko, postaram się.
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
Widzę, że atrakcji spotkaniowych nie zabraknie – to cieszy Zaczynam już zbierać drobne do świnki skarbonki na wyjazdy spotkaniowe
Gunfanie - Otas to już w ogóle atrakcja sama w sobie. Może zrobimy dla dzieciaków odpłatne zabawy z Łysym Wookie
widzę że wreszcie Koordynator Team zatwierdzili proponowaną przeze mnie datę. Cieszę się niezmiernie
no i oczywiście za tydzień na XIII missa bedzie bankowciasto
napewno będzie... choć dla was opuszczam zjazd na studiach (to już razem 6 z 6 które do tej pory były)
Ja musze chyba wziąść duży plecak podróżny, bo będe miał coś dla was a wogóle to wykupie połowe księgarni na dworcu .. więc z 200 kilo będe taskał ze sobą.
A bogini widze nieźle się wszystko pokićkało ... nawet jej się numerki u góry pomyliły .. no chyba że specjalnie pomijamy 13
że (nie)włochaty przyjaciel będzie A co masz dla nas?? Samogon jakiś??
z druhem Banitą najpewniej autobusem, bo Czerwony Smok Banity duży ma apetyt jak na naszą kieszeń
oczywiście tym razem nie planuje migdałków
więc masturbatorem tam i powrut ze zniżką studęcką się przekręce [nawet mam jakieś dogodne połaczenie]
rulezzzz
ja tam bardzo lubie transport torowy/szynowy
kiedyś rzadko jeździłem masturbatorem (od 3 klasy podstawówki 5 lat nie jeździłem) , a teraz jazda pociągami jest dla mnie jedną z atrakcji SŚFSW
o której jedziecie z Katowic to się dołączymy ... no i niech mi ktoś powie gdzie na dworcu jest księgarnia... i najtańsza herbata
są wszędzie a o księgarnię się nie martw, JA Cię tam zaprowadzę
zrobić `prawdziwe spotkanie` w `prawdziwej herbaciarni` dla `prawdziwych fanów`
chciałbym poryszyć temat TCG którego naukę poprowadzi Jnq - który jest w karciankach ruznej maści dobrze obeznany
ja osobiście posiadam starter dla 2 osub[wygrałem na alderanie `03] i zabieram go z sobą bo chce się nauczyć grać
Jeśli macie jakieś TCG zabierzcie nauczmy się grać, potem zrobimy turniej w ramach SŚFSW niech Karcianki zagoszczą w końcu na naszych Spotkaniac
ludziska rozkręcamy karcianki - a raczej spróbujemy
ja podobnie jak Jor zabiorę swoj starter i moze coś sie pouczymy
chyba kazdy wiec co to SW TCG
jakby jednak nie to na bastionie w http://www.gwiezdne-wojny.pl/karcianki.php i tu tez http://www.wizards.com/default.asp?x=swtcg/expansion/aotc
nie chcę was zniechęcać, wrećz odwrotnie poelcam chęć wprowadzenia TCG i nauczenia się całej tej zabawy, ale jak wiem z doświadczenia Wielkopolskich to to nie jest łatwe i wielu siępogubiło Mimo to zachęcam i samemu piszę sie na jakiekolwiek wykłady z tego zakresu Nie chce jednak abyście za wiele oczekiwali ze sie nauczycie
ja mimo ze mam jasny kolor włosów licze na to ze skumam
i watpie zebym sie miała przeliczyć
narazie są chęci a to juz grubo ponad połowa sukcesu !!
- nie wiem jak wam to rzedstawią - moze lepiej
- nie wiem jak to odbierzecie - moze lepiej
- nie wiem jak długo gotowi jestescie miec cierpliwość - pewnie dłuzej
- nie wiem jakie macie zasoby - nie ważne
- wiem jakie macie chęci....- duże
I to w was kocham, ale mimo to jekbym miał postawić (bez waszej o tym wiedzy) to jednak TCG w jedno [popołudnie nauczyć się nie da....
Przepraszam, że się wtrącam w ten wątek, ale z dobrym nauczycielem przy boku, jestem w stanie wyobrazić sobie to, że ceta oraz inni nauczą się TCG. Na pewno od razu nie będą wiedzieć wszystkiego na ekstra, ale będą w stanie sobie zagrać, a w razie niejasności zapytają się osoby bardziej doświadczonej. W TCG liczy się chęć, ale przede wszystkim świadomość tego, iż aby grać prawdziwymi kartami potrzebna jest duża determinacja i pieniądze na skompletowanie talii. Potrzebujemy minimum 60 kart i to już na pewno wyzwanie dla każdego, bo przecież nie chodzi o 60 byle jakich, a o minimum 60 naprawdę dobrych kart spośród około tysiąca, jakie wyszły do tej pory. Jeśli jesteście w stanie się tego podjąć, to życzę wam powodzenia, naprawdę.
Wiesz
Teoria zwykle jest nudna – chodzi o to żeby wziąć karty i samemu zagrać Oczywiście, że po jednym pokazie nie zapamiętasz wszystkiego, do tego trzeba rozegrać parę partii, pokaz może do tego zachęcić.
Osobiście uważam, że to fajna zabawa ale za dużo kasy to pożera. Mój budżet na razie jest ograniczony i wolę wydawać pieniądze na książki.
Zależy też jak do tego hobby podchodzisz – jeśli kupisz sobie talię dwa dodatki, coś tam powymieniasz i od czasu do czasu rozegrasz sobie parę partyjek towarzyskich ze znajomymi to ok. – taka była właśnie moja wizja grania ( grałem sobie w karciankę Dark Eden jeszcze w ogólniaku ) Ale kumple poszaleli, zaczęli wydawać na karty po kilkaset złotych! Potem mieli tak mocne talie, że nie opłacało mi się siadać z nimi do gry ... a kilkuset złotych nie miałem nigdy zamiaru wydawać na kary, więc sprzedałem talię bo i tak nie miałem z kim grać
Druga sprawa, której nie lubię przy karciankach, zwłaszcza turniejach to "wyżyłowane" talie gdzie wybiera się najlepsze karty do jakichś kombosów a słabsze idą w zapomnienie. Wiem, że to kwestia gustu – niektórzy lubują się w wymyślaniu takich "knifów" ale dla mnie to coś jak granie w szachy samymi królówkami
Ja od początku miałem świadomość, że nie mam tyle kasy żeby móc na serio zająć się zbieraniem talii, więc gram tylko na komputerze. Mam dostępne wszystkie karty jakie do tej pory wyszły i jestem zadowolony . Nigdy nie zajmowałem się układaniem kombosów, co może źle o mnie świadczy, ale ja po prostu lubię sobie powystawiać różne karty do walki. Lubię jak w każdej arenie coś się dzieje i mamy do czynienia z prawdziwą rywalizacją.
że mamy podobne gusta w tej sprawie Ja też wolałem zawsze ciekawe i zróżnicowane talie, przesyt kombosyów wydawał mi się mało realistyczny. Podobnie jest w grach strategicznych, gdy słabszych jednostek nie opłaca się produkować tylko największych "wypasieńców" do boju rzucać ... a przecież wojna wygląda przeważnie tak, że "najgęściej giną chłopy"
choć z karciankami nie miałem nigdy do czynienia raczej grubej kasy na nie nie bede łoił ale chcialbym sie zxapoznac z systemem i pograć raz na jakiś czas jak sie gdzieś spotkamy
co do kart to są drogie to fakt ale tez są fajne nawet jako same karty i mają w sobie zawartą wiedze z SW [całkiem sporą]
zrobić to trzeba kto sie wkręci mocno to super, ja raczej na zasadzie po prostu znajomości i rozegrania parti z znajpmymi fanami
co do nauki jasne ze nie załapie wię wszystkiego od razu, ale mamy tak mi sie wydaje sdobrego wykładowce no i pogiągnie się wątek przez kilka spotkań a potem sie zobaczy ...
zobaczymy
na to, jak na wszystko trzeba czas poświęcić
moze jak nas dobrze wprowadzą to sie potem juz samo wszystko porozkręca
uuu gorzje bedzie u mnie z tą cierpliwością
dla mnie bomba
dziekuje bardzo za tak miło spedzony czas )))
i ta liczba ludzi prawdziwy rekord 24 osoby na początku !!
kilka nowych osób. powiem super super super ...!!
fotki zaczne słać od jutra [sami rozumiecie tez padnięta jestem ] a raport pewnie niedługo spisany przez urodzinowe dziecko
pozdrawiam i thx
i osobne big dzięki dla Jnq za tcg wytłumaczenie - bez niego tobyśmy w zyciu nie załapali
Kurde, szok - tyle luda przyszło, że tworzyliśmy na ulicy naprawdę spory tłum! Połowy tam nie znałem, ale co tam. Tematy się znalazły wspólne szybciutko No i ze starymi wyjadaczami też się spędziło trochę czasu, choć nie tyle ile by się chciało... W takiej gromadzie po prostu nie da się pogadać ze wszystkimi.
Co do atrakcji, to do TCG nawet się nie zbliżałem, bo to nie moja brocha (a konkretnie to kasy mi na to brak). Za to konkurs na tłumaczenie był super, praktycznie z Gannerem nauczyliśmy się całego Aurabesh Super sprawa, tylko kiedy wyniki??? Dopiero w Sosnowcu?
Ogólnie super, organizatorzy mogą być dumni - najwyraźniej SŚFSW zaczynają przyciągać coraz więcej luda. Sukces, panie i panowie!
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
Gunfan napisał:
[cytat]Za to konkurs na tłumaczenie był super, praktycznie z Gannerem nauczyliśmy się całego Aurabesh Super sprawa, tylko kiedy wyniki??? Dopiero w Sosnowcu?
-----------
myśle że winiki dołączymy do raportu z XIII-tego
zaraz ide dalej sie pobwaić w panią nauczyciel i posprawdzać wasze prace
Czułem się jak na konwencie, chodząc z jednego końca knajpy na drugi by dotrzeć do wszystkich przybyłych fanów Wielkie dzięki wszystkim za wspaniałą atmosferę i oczywiście za Moc prezentów
Special thanks dla Cety i JORKA za wspaniałego modelinkowego Kyla – zajął już honorowe miejsce na mej półce między Jasną a Ciemną Stroną %
w ogóle byłem zszokowany tym rekordem - 24 osoby, i to nie na Spotkaniu pokroju Kotulina czy Toszka, na których było zwykle dużo osób, ale na zwykłym pubowym
Spotkanie w Zabrzu pokazało, że naprawdę jesteśmy rodziną fanów - mimo tego całego zamieszania, każdy się dobrze bawił, z każdym była okazja pogadać (choć chyba nie ze wszystkimi się udało...) no było świetnie Zabawa z Aurabeshem - genialny pomysł, i w ogóle jestem dumny i miło mi, że JOR i ceta wykorzystali fragment wiadomego tekstu świetnie, świetnie Urodziny Kyle`a - kolejny miły akcent, tym bardziej, że sam solenizant wyglądał na nieźle zaskoczonego No następnym razem musi dostać Jan Ors, do pary
A na wysłanego przeze mnie do Anora smsa Egzekutor odpowiedział, żebym w jego imieniu ucałował Otasa Ale on był wtedy zajęty kupą Swoją dtogą, dziękuję jeszcze raz Wookowi za PS i FS
W ogóle mi się udało dzięki temu spotkaniu wyjść całkowicie z dołka, w którym byłem. Teraz jestem na krzywej wznoszącej Dzięki wam wszystkim Jesteście najwspanialszymi przyjaciółmi, jakich tylko można mieć
PS. Teraz chcę was widzieć wszystkich za miesiac w Sosnowcu! Tylko mi tu bez żadnych wykrętów Macie być!! (W ogóle muszę znaleźć pub, w którym się pomieścimy, ale to już inna sprawa )
... minister zdrowia ostrzega: nadużywanie emotikonów wywołuje raka i choroby serca
nadużywanie - owszem, ale tym razem to była konieczność, nie nadużycie
choć raz byłem via holonet . Ale ceta ma słabe łączą, bo mnie nie poznała
cicho Lord ))) no ja nigdy nie rozpoznaje , wybacz ale jaki ubaw z tego był "czy tu spotkanie [to mnie zmyliło ] ... ja z serwisu internetowego ..." DD
uwielbiam takie gierki . A ja akurat jestem słuchowcem i lepiej rozpoznaje głosy niż twarze.
wiem ze specjalnie jakby mogło byc inaczej; 1:0 dla ciebie Lordzie
ja chyba ani to ani to i nazyw przekręcam wszystkie a nagorzej imiona & ksywki
bo LS dzwonił z Wrocławia, a jak by tak napszykład Fan X który jest na Spotkaniu zadzwonił a którego znasz i byś nie rozpoznała to by było...
No blaster, no blaster..... !!!
Powiem krótko - świetne spotkanie i jaka frekwencja 24 osoby robi wrażenie, szczególnie na ulicy jak idzie taka banda Konkurs z tłumaczeniem Aurabesh to strzał w dziesiątke - czekam na wyniki, w końcu pisałam z Rickim to myśle że dobrze poszło ;] a jeszcze lepiej pójdzie w Sosnowcu...
No i oczywiscie karcianki - wciągnęło mnie - bardzo fajna gra, bede sie pilnie szkolić jak tylko bedzie ku temu okazja.
gdyby ktos z tych co przysuchiwali sie wykładowi-pokazowi Jnq chciał sobie przypomnieć jak to szło po kolei to tu http://mi.wizards.com/swtcg/demo/SWTCG_DEMO_INTRO.html można w demo zagrać )) ja juz próbowałam tylko ja miałam na specjalnej płytce
Widze ze kolejne sukcesy naszego fandomu SUPER. Chyba nalezą się gratulacje Felciowi który widze po opiniach i ilości osób musiał si spisać z organizacją bardzo dobrze, a odpowiednia koordynacja cety i JORa widać ze też poskutkowała. No ja już czekam na raport,…
Aha no i kontakt na holo był zaznaczony, potem jeszcze dzwoniłem do Gufa i otasa jak jechali w pociągu i już się dowiedziałem, ze Otas wyczaił jakąś laseczkę (elf) podobno wyrosła co onsam sprawdził…Powiedzcie czy mnie zdradzał czy nie, bo cały weekend się denerwuje
frekwencja była spowodowana "przedwyborczzą kiełbasą" w wykonaniu Fela.... podobno miało być darmowe piwo, tancerki na rurkach, Keira, Natalka i Han (dla dziewczyn) .. oraz dla każdego wszystkie pozycje książkowe SW wydane w polsce... no cóż pewno temu tyle ludzi się zleciało
OK... na wstępie dzięki wszystkim za masowe przybycie na peron i gorące powitanie ... wcześniej sietroche baliśmy że nikt nie wyjdze i posiedzimy do wieczora na peronie
Dla Fela gratulacje za wspaniałą zabrzańską księgarnie, w której półki się po prostu uginały pod pozycjami SW
Nikt wcześniej nie wspomniał o wspaniałej zabawie jaką mieliśmy na początku ... czyli.. "Dorwij wolne miejsce zanim zrobią to inni" ... tia.. nikt się nie spodziewał że tyle ludu się zjedzie... choć mi sięnadal wydaje że cześć osób była z fandomu Harryego Pottera tylko lokal pomylili
Udało mi się w końcu poznac KaeSz.. której jak się okazało w realu po prostu .. WSZYSTKO SIĘ KOJARZY
JOROWI dziękuje za wspaniałą modelinke kupy wookiego, która zajeła zaszczytne miejsce w mojej ubikacji (zaraz obok Cats`a) no wogóle Koordynatorom nalezą siejak zwykle słowa uznania
Rickowi dzięki wielkie za kupno ksiązek i podanie namiarów księgarni (gdzie zrobiliśmy spustoszenie z Gufim na półce SW.. kupiliśmy wtedy w sumie 13 książek )
Wogóle wszystkim dzięki za swietną atmosfere...
SPECIAL BONUS FUCKING:
- wszystkim, którzy dotykali mojej kupki i próbowali ją przywłaszczyć jak się odwracałem .. lub próbowali ją przelecieć TIE-fighterem
- dla miłej pani za głośną muze
- dla kiboli i sił prewencji za ciekawe chwile na dworcu
- dla Katowickiego menela, który probował się dobierać do Gufiego
- dla konduktorów, którzy dali Gufiemu 2 wezwania do zapłaty (choć mogli dać 4)
- dla pani z budki z żarłem na dworcu i jej wspaniałą bułke ze spleśniałą sałatą
tia.. wystarczy...
PS. Anorku.. jak mówiłem nie musisz się denerwować .. myślałem wtedy o tobie
tych miłych dresów ktorzy cały czas puszczali na szfie grającej "Hej suczki" i jakieś nie znane mi bliżej techno. A Fel chyba stracil kontrolę - przyszedł do mnie rano i powiedział żebym czekał pod Sphinxem bo przyjdzie parę lub paręnaście osób z Zabrza. W sumie bylo 27 osob, bo potem przyszedl jeszcze Fat_bantha z siostrą i Bolo
Rapory tu http://www2.starwars.stopklatka.pl/tekst.php?nr=480
Fotki tu http://www2.starwars.stopklatka.pl/galeria.php?nr=154
miłego czytania i oglądania
obejrzeniu zdjec dwie rzeczy mi sie nasunely:
1. Kaesz ksiezniczko ale to nie jest prawda ze palisz
2. Bede musial sie ostro starac zeby dorownac szerokosci w usmiechu Otasowi...... widze ze sie juz nie boi i w kacie nie sto przez cale spotkanie...
PS. Zaluje zw nie moglem byc z Wami... pozdrowienia dla wszystkich tych ktorych nie znam i tych co znam.....
że potem rozegraliście sobie mecz w piłkarzyki to się zdenerwowałem ... kiedyś w nie namiętnie grałem i mógłbym przewarzyćszale zwycięstwa na strone rebeli.... wyrywając Imperialom łapy
A co do Ricky + KaeSz ... to chyab zdjęła ją litość jak widziała że R dostał kosza nawet od Elfki
biedny Ricky...
Otasie ja tez lubie grac i jestem dobry w tym,,,, jak bylem raz na mazurach to z kumple stol w knajpie na 3 godziny opanowalismy bo nikt z nami nie mogl wygrac..... moze stworzymy team na Alderan...
że dobrze gram?? po prostu kumple nie mieli akurat 4 do gry to mnie brali i losowali kto ma miećakurat pecha grać ze mną .... widzisz.. nie mam tak sprawdych rączek jak ty
sobie zawsze najlepiej radzę jako snajper
magik obrony.... wiec mozemy razem tworzyc team bo mi Otas odmowil i kreci z Anorem
raz musze ci powiedzieć że czytasz a nie rozumiesz ... gdzie ja napisałem że nie chce z tobą grać? ... ale powiem szczerze .. w takim wypadku lepiej zrobić jeden team mocny a drugi słaby niż 2 średniaków ... zawsze jest szansa że któryś wygra a wtedy się dzielimy nagrodą
my po odpadnieciu w pierwszej rundzie bedziemy mogli kibicować i nasi zawodnicy niesieni naszym dopingiem uniosą się na wyzyny swoich mozliwosci i wszystkich rozłożą No a my będziemy stali z boku i mozemy nawet potrzymać tym grającym ich MOC, na pewno ani kropla się nie uroni Dwa kufelki po jednym w ręce, no i lewa...prawa...lewa...prawa..
gramy next time!! !! !!
ja uwielbiam grac w piłkarzyki
tylko normalne składy po dwie osoby
bo na 13 spotkaniu to po 3 ,4 gralismy kazdy po jednych uchwycie grrr
szkoda w sumie bo na alderananie w tej szkole nie widziłam piłkarzyków chyba ze ktos weźnie ze soba
Chorzowie też zesmy brali na VIII SŚFSw i tez po 4 osoby ale był Hardcore
w Chorzowie to był dopiero emocjonujący MATCH
Imperium zawsze wygrywa
ty mówisz!
gralismy tu i tu po dwa razy!
i raz my raz wy wygraliscie!
w ataku Imperium gra Yuuzhański snajper
w Ooglihu czy jak to sie pisze
Ooglithu Właśnie z nim jest taki problem, że się zaklinował i nie chce zejść
Jaka KaeSz?? Księżniczkę bardzo lubię, ale mój sssssskarrrb to może za 2 tyg. w Sosnowcu zobaczycie dopiero
jak sie kobitki o Rickiego pobiją: zawłosy i policzkować i turlać po podlorze a jak którejś oko albo paznokieć odpadnie to będzie
ja wiem, że jestem boski, i żadna kobieta mi się nie oprze, ale żeby do tego stopnia??
dodatkowo moze zrobimi walki w blocie albo w kisielu dla kolezanek naszgo Vonga
nie będzie żadnych walk
i Ty chcesz mieć taką frekwencję jak ja ??
Ricky musisz działać marketingowo a nie ze zniecheczasz ludzi ze śląska kturzy chcą troche w zagłębiu dać chadu [czyt. czadu*]
* przyp. piszacego posta
ja dobrze wiem co to marketing A atrakcję znalazłem całkiem fajną - może nie aż tak jak to, co proponujecie, ale też się nada
mam nadzieje ze nie stracisz tego Sssskarba tak jak Gollum .... bo wiesz.. jeśli lovelas Gufi tam będzie (i użyje swoich feromonów w płynie) to rzadna samiczka mu się nie oprze ... więc lepiej ją R. przezięb noc wcześniej aby miała katar i zapchany noc ... wtedy feromony Gufa nic nie dadzą
z doświadzczenia wiemy...
a wiemy coś ? do Anora Otas narywa....
Otas narywa do Anora, jego info o moich metodach wzięło się wyłącznie z obserwacji.
A co do moich feromonów i kataru: jak będzie miała zapchany nos, to jej te feromony strzykawką wstrzyknę Oczywiście tylko po to żeby udowodnić Otasowi, że mogę to zrobić, bo tak naprawdę to żadnym "lovelasem" nie jestem...
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
Gunfan napisał:
to jej te feromony strzykawką wstrzyknę
-----------
Dobrze ze czym innym nie będziesz "wstrzykiwał", uff, w końcu to są SŚFSW a nie jakieś orgie !!!
(a może się mylę) że sprawa znów zrobiła się niektualna...
nie żartuj... pewnie dziewczyna wystraszyła siętego c oGufi zapowiadał i nie chce przyjść ... weź ją namów ..
nie chodzi o Gufa...
...bo miałbym okropne wyrzuty sumienia
Kurczę, Ricky... Mam nadzieję, że jednak się mylisz, stary. Może nie jest tak źle, co? Może jest nieśmiała? Trzymam kciuki...
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
obawiam się, że z tego już nic nie bedzie...
ale nie martw się, tym razem się nie załamę z tego powodu... i dzięki za wsparcie
NOWA Otas... ciągle ta sama, tylko że telenoweli odcinek drugi...
ale ta telenowela wciąż mi się podoba, pomimo tylu nieprzyjemnych zwrotów akcji
w sumie Esmeralde lubiałem oglądac .... tia .... tylko niech na końcu się nie okaże że to twojej mamy ciotecznej siostry brata babki ciotki stryjka córka!! .... czyli twoja siostra bliźniaczka jedno jajeczna (ty jedno i ona jedno .. możesz sprawdzić na wszelki wypadek)
nie bój nic, skandalu nie będzie Spokrewnieni nie jesteśmy... choć w pewien sposób pewne osoby z naszych rodzin mają ze sobą coś wspólnego
Jagged Fel napisał:
do Anora Otas narywa....
-----------
A Gunfan mu go odbija i jest z tego niezła komedyja
może nie tak dobrze jak Anor ale taka mini fraszka
Wypraszam sobie Owszem, Otas z Anorem usiłowali zmienić moją orientację i zrobić ze mnie (o zgrozo!) lesbijkę, ale się nie dałem...
Zresztą chyba moja sygnaturka mówi sama za siebie.
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
lesbijkę a nie libijkę [ ]
...w tym wypadku to dla mnie żadna różnica
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
dla Ciebie to żadna różnica, to szczerze się Ciebie boję...
ale jako libijka lesbijka przynajmniej Otasa masz z głowy
bo Otas w DDN upierał się, że sam też jest lesbijką Czyli lepiej być hetero
No chyba że Otas po prostu nie lubi Libijek, wtedy byłbym bezpieczny
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
za pamięć...chociaż do takich rzeczy, to się akurat nie dziwię...
żeby nie było żadnych wątpliwości - następny rekord frekwencji ustanawiamy w Zabrzu za rok żeby nie było żadnych wątpliwości
po drodze jest jeszcze kilka mocnych punktów, punktów przełomu
Ciesze sie ze pojawiam sie tak często w omentarzach waszych do spotkań Śląskich... postaram się zrobić wszystko żeby nie zostać zapomnianym więc chciałbym zebyście już na następnym śłąskim zaplanowali to czerwcowe spotkanie co ma niby być pod koniec czerwca żebym mógl poczynić konkretne plany na przyajzd!
Anor napisał:
... postaram się zrobić wszystko żeby nie zostać zapomnianym
-----------
heh drogi yuuzhku ty i zapomniany ! heh to by chyba nas by musieli na kasacje pamięci wysłać i to jakąs porządna;
o tobie sie nie zapomina tylko pamietajac o takich ludkach jak ty planuje sie tez kolejne spotkania
te komentarze raczej przypominają narzekanie na czyraki .. ale cóż lepiej tak niż gdyby wogóle mnieli o tobie nie mówić
Tia ... tylko proponuje abyście następnym razem autem przyjechali.. bo te masturbatory starsznie cie męczą ..
ja nie wiem co ta PKP robi z ludzi ale jakoś wyjątkowo wypompowany zapwsze po podróży jestem
wiem, bo za dlugo siedzisz w warsie..... i pozniej Ci glowa boli
gdyby w masturbatorach były Warsy Za ciężkie plecaki mamy chyba z kolarzem jak wsiadamy do pociągu.. za to jak wysiadamy są już lżejsze
marudisz,, zamiast sie cieszyc pioeknem brudnych toalet, nie punktualnych pociagow itp..... Ty zawsze na nie ,,, za duzo zachodznich filmow sie naogladales.....
wcale Warsw nie potrzebuje wystarcza mi duży plecaczek...
egzekutorze... jak moglibyśmy Cię zapomnieć?? Weź mnie nie denerwuj Zapamiętaj sobie raz na zawsze, że jesteś członkiem naszej starwarsowej rodzinki i nawet jak Cię z nami nie ma ciałem, to jesteś duchem.
ostatnio to zdecydowanie byłem ciałem, gorzej że spałem czyli nie byłem świadomoscią
No co ty, zapomniany nie zostaniesz na pewno. Niedawno ci zresztą mówiłem, że - mimo, że masz własną ekipę w Poznaniu - ja uważam ciebie i Kolarza jakby za część śląskiej ekipy... Za jakiś czas pewnie dodam do tej listy również twardego.
Więc przyjeżdżaj, przyjeżdżaj! Kiedy tylko możesz. Jeśli uda nam się spotkać przed Pilchowicami to tym lepiej...
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
coś mi się wydaje że kolega chce sięznowy załapać na darmową herbate i nocke z Kolarzem w jednym śpiworze
Po prostu mi zazdrościsz, że ja sobie z Anorem mogę nocami przez Skype pogadać.
A Kolarz spał w przeciwległym rogu sali! I miał osobny śpiwór!
Ale darmowa herbatkaa - zawsze...
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
eee...ja też spałem w tej sali....eee...czy ja o czymś ni9e wiem...wiecie...jako potencjalna ofiara Gufiego albo Otasa chyba mam prawo coś na ten temat wiedzieć
...pułkowniku - ja i Kolarz spaliśmy (jako jedyni) na sali gimnastycznej. To tam właśnie przeżyłem problemy związane z faktem, że nie zasmakowała mi herbatka Ale Kolarzowi to na szczęście nie przeszkadzało...
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
kolarz wczesniej też był...potem widać się przeniósł....czy to oznacza, że wobec tego spałem w tej klasie z Otasem jako jedyny ??!!??!!
Jak się nie mylę to cała reszta spała w sali wideo... Więc byłeś jako jedyny narażony na sąsiedztwo tego wybryku natury, jakim jest Otas
Mam nadzieję, że nie odciśnie to na twojej psychice jakiegoś negatywnego piętna
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
na psychice nie gorzej jak sie chłopak załamie ze swego stanu fizycznego! W końcu jeszcze do woja nie poszedł... ale nie ma złego co się na dobre nie zmieni za to go z woja zwolnią
...odpowiednio długi czas spędzony z Otasem działa na człowieka silniej niż jakakolwiek służba wojskowa. Ale załamać się przy tym też można, to fakt.
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
że większość spała w głównej sali tylko 2x2 poszli spać gdzie indziej... hmm..
A swoją drogą to Fel sam do mnie przylazłeś ..... a ja się potem w nocy dziwiłem co to za odgłosy dochodzą spod okna .. bo szczury napewno tak nie stękają
to było przewcież Twoje alter ego....zresztą, jak przyszedłem, to był jeszcze kolarz....ale potem się do Gufiego się ulotnił....a poza tym Ty byłeś w stanie wskazującym na spożycie, a nie wskazującym na zdolność do wykonywania jakiejkolwiek czynności....
Anor napisał:
czyżbyś zastąpił jego słynną prawicę/błyskawice
-----------
hehe widzę że wiele osób z tego Forum stosuje najsłynniejszą zasadę świata fizyki - regułę prawej ręki
w sumie z Anorem bylismy przed Otasem......na slasku.... jego to tak dla jaj przygarneli
mnie się doczepiłeś
A poza tym sam kiedyś pisałeś że ciebie na Wrocławskich nie chcieli i cie Ślązacy przygarnęli (przy 4 najściu na ich spotanie) hihihihi
ciagle zadajesz te pytania...... bo musze pokazac mlodzierzy ze nie jestem sztywniakiem a jedyna osoba mi do tego poasujaca jest nasz ulubiony lysy wookie...
A mnie nie przygraneli ty przytulili a to jest roznica
ps A gdzie twoje poczucie humoru...hihihihihihi
ja Cię tam, Admirale nie przytulałem...dobrze że dopiero potem doszedłem na Spotkania...
...że byliście wcześniej, pisałęm tylko jak ja to odczuwam z mojego punktu widzenia.
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
Ty to odczuwasz z Twojego punktu widzenia, to Ty może lepiej nie pisz...
...ledwo mu net zaczął działać i od razu pyskuje, kurde! Myślisz, że jak w twoim mieście była rekordowa frekwencja, to już ci wszystko wolno?
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
Mu sie już wczęsniej wydałwao ze muw szystko wolno! Co dopiero jak dorośnie? Ale wszystko tomusi być wina Admirała w końcu on tak szkoli swoich pilotów!
...bo w przeciwieństwie do Fela Admirał jest osobą rozsądną i stonowaną. Więc ja raczej myślę, że obecne zachowanie Fela jest wynikiem przedłużającego się pobytu twardego poza krajem ojczystym - Admirał po prostu nie jest w stanie kontrolować swego pułkownika, a ten ostatni korzysta z wolności i myśli że mu wszystko wolno
Ale faktycznie: jak Fel dorośnie, to będzie okropny!
PINDOL Choreograf
instagram.com/pawel_koller_art/
Zdrowie Gufa, który dużo rucha - Yeleniu & Malak, Endor`08
-Ale faktycznie: jak Fel dorośnie, to będzie okropny!
-----------
i kto to mówi...
się to zrobiło że nie wiem ... i to do kogo? ... do ludzi z większym doświadczeniem, przy których powien być grzeczny i cieszyć sie że pozwalają mu przebywać przy sobie
A WAt go chyba za łagodnie traktuje... wydaje mi się że choduje sobie przy boku drugiego Baramboruka (czy jak tam było Hoghriemu który zabił Thrawna)
z większym doswiadczeniem, powiadasz...?? no cóż, to "doświadczenie" to Wy na pewno macie większe, ja jestem porząnym pilotem...
a ten gośaciu to nie żaden Baramboruk, ignorancie,. tylko Gumowalal...
ten noghri to Ruhk to po pierwsze...
a po drugie widze ze sie boicie mojej polkownika i bardzo dobrze
pamiętałem że to Noghri ... a twojego pułkownika nikt się nie boi ... jakbyś widział jag to tępimy na spotkaniach to byś zmienił zdanie
PS. Fel... Fel.... z twoimi umiejętnościami pilotażu to bym cie nawet jako Kamikadze nie widział .. bo byś w okret nie trafił
przykład intelygentnego humoru Ja sie nie przejmuje tym co moje klony robią (ważne aby kasa na koncie za nie rosła) ... a wogóle usuwanie małych bobków Fela jest niczym przy czyszczeniu rzęsami kibli w koszarach ... co muszą robić w armii Chissów wszyscy aż do stopnia majora
po prostu jak mnie jakieś trzy tygodnie nie było na Bastionie to się odzwyczaiłem....a teraz mi się przypomniało, jak się dawniej na Bstionie żyło...
