TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Gilad Pellaeon - tchórz?

Carno 2004-04-13 04:03:00

Carno

avek

Rejestracja: 2004-02-24

Ostatnia wizyta: 2024-09-17

Skąd: Żyrardów

Dziwny temat ze strony imperialnego, co? Ale jakby się przyjrzeć bliżej...
To własnie Gilad zawarł pokój z NR. To właśnie on niewykorzystał znakomitej okazji odwrócenia biegu wojny. Stchórzył. Nie mówcie mi tylko że było to jedyne słuszne rozwiązanie- guzik prawda. Mógł pomóc rozpetać wojne domową w Nowej Republice-i nie zrobił tego. Powiecie że to honor nim kierował? A to z jakiej racji? To rebele wywołali Galaktyczną Wojnę Domową. To właśnie oni podbudzali dotąd lojalne planety przeciw Imperium ( np. Verkuly czy też próby uzbrojenia Alderlaana przez Baila Organe). Pelaeon powinien zrobic to samo. A raczej- zdac sie na Tierca. ALe nie-on wolał stchórzyć. Bał się podjąć dalszej walki.Chciał zachować Nowy Ład? On juz przestał niego wierzyć. A raczej przestał wierzyć w Imperium. Widać to po jego rozmyslaniach na mostku Chimery...
Mógłbym zrozumieć jego decyzje o zawarciu pokoju gdyby nie sprawa Caamas...
Pozostawał głuchy na zdanie prawdziwych synów Imperium- generała Hestiva, Ramica. Nie potrafił zrozumieć ze Grodin Tierce miał cechy Thrawna i Imperialnego Gwardzisty-chlubne cechy najlepszych wojowników Imperium, dzieki którem mogło ono powstać z martwych.
A byc może bał się oddać władze? Bał się zepchnąć na dalszy tor?
Nie miał także głowy do interesów oprócz tego- to co że Disra dorabiał sobie na boku? Dzięki temu Imperium miało Preybirdy! Ze imperialni żołnierze klony były na usługach piratów? On nawet o nich nie wiedział! Ale nie, on wie lepiej itd.
Tak naprawde on szukałtylko wymówek do utrzymania swej władzy...i uratowania życia. Nie pamietał juz że reprezntował legalna władze, stłamsioną przez przestępców( o legalności napisano w Imperial Sourcebook- i tak, przestepców! Marginesowi społecznemu. Degeneratom. Rebeliantom. - btw Samoobrona zaczyna mi przypominac rebelię. Mówie że wszystko jest do d*** a jak oni dojda do władzy to będzie wszystko si. Zakonczenie tej historii juz znamy. Borks Fey`la, Pwoe, Rodan...i ich światłe rzady...chwalebna historia NR, a żeby ją...)
A wracając do Gilada-on juz nie pierwszy raz uciekał.
Endor. Wycofał się. Niby mądra decyzja- siły Imperium dostawały tęgie baty. Potrafie to zrozumieć. Ale czemu w takim razie Wielki Admirał Teshik walczył do samego końca? Czemu wierzył w zwycięstwo? Czemu wiedział, że mimo ciągłych batów to imperialna amrynarka CIĄGLE miałą przewage liczebną nad rebelami?
Bilbringi-Thrawn został zamordowany przez tego (beeeep) Rukha. Sytuacja zła. Pellaeon znów sie wycofuje...Jest świadom że on juz nie wygra tej bitwy- ale ejdnocześnie świadom że utrata Bilbringi to drugi Endor. I jakos nie moze chyba sobie uświadomic że ciągłymi ucieczkami Imperium nie uratuje.
On nie nadawał sie wogole na władce Imperium. Po smierci Thrawna nie miał charyzmy by wszystko utrzymac w kupie ( nie można teog wytłumaczyć tlko powrotem Palpatine`a-wtedy o tym jeszcze nie wiedział).
Rozkazy jego, naczelengo wodza, było ignorowane. Podczas bitwy o Bastion jedynie jego okrret flagowy sprawowal się dobra w czasie ataku gnuchlitów- mimo ze ,,wytrenował" reszte swyh sił i wydał stosowne rozkazy- praktycznie nikt go nie posłuchał.
Nie mówiąc o tym że mógł liczyc na wierność tylko pani kapitan fregaty...
I był niezwykle chwiejny w emocjach- pomogł NR? Powiedzmy że to tez moge zrozumieć....ale czemu nagle sie do tego odciął? I tłumaczył to d3ecyzja rady Moffów/ Wcześniej mówił że rada go g**** obchodzi i że moze robic co chcce. A po bitwie o Ithor? Przestarszył się.
I nie bał sie o Imperium-ale o to ,że los w końcu się o niego upomni...
Aha-zapomniałbym-rzecz jasna w bitwie o Bastion także rozkazał swoim jednostkom sie wycofać...3 kluczowe bitwy- 3 ucieczki. Nie powiem, uzasadnionie. Ale tym sposobem sie wojen nie wygrywa.
Byli inni dowódcy, którzy kierowali by Imperium lepiej od niego. Chocby Tierce. NAwet to beztalencie Daala. Ramic tez by sie świetnie nadawał. Saretti na tchórza nie wyglądał. Ogolnie niewielu imperialnych się bało- a raczej bało sie tylko jednego. Hańby poddania sie rebelom. W tym aspekcie jednak Pellaeon był szaleńczo odważny.

Loyalty never dies...ale u Gilada umarła. Zaczeło sie od Endoru...a skonczy sie na upadku Imperium.

LINK
  • Kurde

    Carno 2004-04-13 19:35:00

    Carno

    avek

    Rejestracja: 2004-02-24

    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

    Skąd: Żyrardów

    chyba nikt nie chce sie ze mna wdac w dyskusje Boja sie czy co?

    LINK
  • ja sie zgadzam

    Jeth 2004-04-13 20:41:00

    Jeth

    avek

    Rejestracja: 2001-09-20

    Ostatnia wizyta: 2015-03-26

    Skąd: Tczew

    Palleon jedyne co zrobił to poddał się niesprawiedliwym, barbarzyńskim i nielegalnym rządom Nowej Republiki. Zresztą co z niego za dowódca, cofał się i cofał, i pomysłu nie miał jak to naprawić. Z nikim sobie nie potrafił poradzić. Zaczęło się jak powiedziałeś na Endorze, wtedy to Palleon wielce rozsądnie wycofał okręt z walki, a potem przez kolejne 15 lat nic nie robił tylko się "rozsądnie" wycofywał.

    LINK
  • Hmmmm

    Strid 2004-04-13 21:09:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    tak czytam te wasze texty i wydaje mi się że... tu się naraże wielu z was ... Palleon to esensja Imperium

    Nie no to był żart oczywiście (chociaż... ) ale zwróćcie uwagę że gdy Imperator zginą wielu oficerów Imperum nie czując nad sobą nikogo kto mógłby ich ukarać zaczęło dbać głównie o własne tyłki. Po prostu po śmierci Imperatora z wielkiej floty i armi Imperium zrobiła się zbieranina przestraszonych oficerów którzy starali się ratować (czytaj zagarnąć dla siebie) to co zostało z Imperium. Thrawn mógł to zmienić ale wydaje mi się że gdbyby nawet wygrał wojne z NR któryś z "lojalnych" podwładnych w końcu by go obalił i wszystko zaczęłoby się od nowa bo w końcu on był wojskowym co prawda genialnym ale jednak wojskowym a ci są niestety skazani na przegraną w starciu z chciwością polityków. Więc wracając do tematu gdy nad Imperialnymi nie ma kogoś kto by rządził nimi silną ręką wtedy zaczynają myśleć tylko o sobie. A szkoda bo (nie licząc Alderaan i nazbyt brutalnych rządów) Imperium mogło naprawde przywrócić świetność galaktyce...

    LINK
    • Tiaaa....

      Carno 2004-04-13 21:26:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      tyle że jak to ujeła ładnie Mara Jade :,, Thrawn był o 2 kroki przed wszystkimi" On by sobie poradził- i to bez wiekszych problemów jak sądze. A ci nielojalni oficerowie to byli beztalencia i głupcy-Harrsk, Teradoc, Zsinj. Zauwaz ze prawdziwwie wartosciowy dowodcy ( Thrawn, Ramic, Covell, Rogriss) nadal walczyli z Imperium.

      LINK
  • Mądry przywódzca

    Otas 2004-04-14 11:09:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    wie kiedy musi się wycofać ... i wie że nie ma sensu wykrwawiać się i ginąć dla pustych haseł.... tak właśnie widze Palleona. Podawałeś wielu innych lepszych przywódzców, którzy do upadłego walczyli z Rebelią/NR.... i co?? którzy z nich przetrwali?? .. tylko dzięki działaniom Palleona powstały Resztki Imperium i możliwość koegzystencji...

    Oczywiście gdyby żył Thrawn to by wszystko inaczej wyglądał ale Imperium nie miało innych taktyków, którzy by byli choć w połowie tak dobrzy jak on.

    LINK
    • I tylko dzięki

      Carno 2004-04-14 15:01:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      jego tchórzostwo i braku wyobraxni Imperium nie powstało z martwych. Zamiast wykorzystać sprawe Caamasi podkulił ogon i żebrał u NR o pokój. A pozatym uwazam ze należy zniszczyć NR.

      LINK
      • Wiesz trup jak się rusza

        Otas 2004-04-15 11:28:00

        Otas

        avek

        Rejestracja: 2003-11-05

        Ostatnia wizyta: 2020-05-01

        Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

        to znaczy że ma gazy w brzuchu lu robale nim ruszają ... i tak samo było z Imperium.. w tamtym okresie nie było już szans na jego wskrzeszenie... Palleon był na tyle mądry że widział, że nie ma sensu dalsze wykrwawianie się lecz czeba w końcu zawżeć pokój i najpierw odbudować z ruiny resztki Imperium a potem można myśleć o ekspansji ... nie można zbyt długo prowadzić wojny....

        LINK
        • Wiesz

          Carno 2004-04-15 14:39:00

          Carno

          avek

          Rejestracja: 2004-02-24

          Ostatnia wizyta: 2024-09-17

          Skąd: Żyrardów

          jak ktos sie ciągle wycofuje to jest albo txhórzem albo idiota-co sie czesto łaczy w całość. Pellaeon był tchorzem bez wątpienia,a nie ,,genialnym wodzem". Plami mundur wielkiego admirała, plani honor imperailnej marynarki i Imperium. Nie był, nie ejst ani nie bedzie wojownikiem. Był, jest i bedzie tylko tchórzem.

          LINK
          • Albo jest na tyle mądry

            Otas 2004-04-15 15:00:00

            Otas

            avek

            Rejestracja: 2003-11-05

            Ostatnia wizyta: 2020-05-01

            Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

            że wie kiedy nie ma szans na zwycięstwo .... pamiętaj że wielcy wojownicy i bohaterowie mają krótki żywot ... w przypadku jednostek jest ok ale jak jest się przywódcą narodu to na wojnie nie chodzi o to by za wszelką cene zniszczyć przeciwnika ale żeby naród przetrwał.
            Genialnym wodzem nie był ... był dobry a zarazem mądry i potrafił perspektywicznie myśleć .. a w odróżnieniu od innych wielkich admirałów nie myślał tylko o wojence tylko o przetrwaniu społeczeństw.....

            Powiedz mi który z wielkich admirałów stworzył największe poimperialne państwo?? ...

            LINK
            • Imperium jest i było jedno.

              Carno 2004-04-15 15:25:00

              Carno

              avek

              Rejestracja: 2004-02-24

              Ostatnia wizyta: 2024-09-17

              Skąd: Żyrardów

              Wszyscy ktorzy towrzyli swoje ,,panstwa" oddzielnie od centralnej władzy Imperium byli zdrajcami. Dlatego tez np. taki Piitta czy granger splamili swój honor. On przywódca narodu...jakiz niego rpzywodca? Jaki ten przywódca miał autorytet? Jak go wszyscy olali w bitwie o Bastion>? Jak ciągle cuiekał? On myślał perspektywistycznie, ale to jego rozumowanie było mnie wiecej takie- ,,kto dzis umyka, jutro zniszczy przeciwnika" ale potem ewoluwoało w ,,kto dzis umyka, i jutro umknie, i pojutrze, to moze przezyje". Co jak co, ale cuiekac umiał jak mało kto-nawet Gołote bije w tym na głowe

              LINK
  • Palleon

    Anor 2004-04-14 11:20:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ja uważam podobnie jak Otas, iż Palleon był Wielkim Strategiem, swoimi decyzjami udowodnił iż nie jest mu obojętne zycie swoich podwładnych. Działał on zresztą bardzo podobnie jak Thrawn od którego wiele isę nauczył i wyniósł. Może nie był aż tak doskonałym i antycypującym strategiem, ale mimo to należał do czołówki. Jego decyzje w świetle zwolenników Imperiali moa być rzeczywiscie oznaką słabości i zdrady, jednak ja patrzac na niego jak na starego wojennego oceniam go barzo wysoko.

    LINK
    • Stary wojennik....

      Carno 2004-04-14 15:04:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      fakt, uciekac umiał jak mało kto...nie mówie że nie szanowałzycia podwładnych...ale nie mgł chyba zrozumieć że bez ryzyka nie ma zwyciestwa...Pozatym wg mnie juz dawno straci wiare- chyba miał kompleksy że nigdy juz nie pokona NR...i dlatego podpisał z nia pokój....on praktycznie nigdy nie wygrał...zawsze wolał się ,,wycofac na z góry upatrzone pozycje..." Hańba.

      LINK
  • No to po kolei

    Karrde 2004-04-14 19:23:00

    Karrde

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2024-07-17

    Skąd: Ostrów Mazowiecka

    "To rebele wywołali Galaktyczną Wojnę Domową"
    Błąd. Wojnę domową rozpętał Palpatine/Sidious, bo początkiem Wojy Domowej były Wojny Klonów - rebelia to efekt uboczny tej wojny (efekt ten był tak swoją drogą do przewidzenia - radykalna zmiana formy rządzenia połączona z czystkami rasowymi MUSI wywołać bunt i gdyby nie było Mothmy, Iblisa i Organy to i tak ktoś inny by rebelię stworzył).

    "próby uzbrojenia Alderlaana przez Baila Organe"
    W jakiej książce jest napisane o próbach uzbrojenia Aldeerana?

    "Nie potrafił zrozumieć ze Grodin Tierce miał cechy Thrawna i Imperialnego Gwardzisty-chlubne cechy najlepszych wojowników Imperium, dzieki którem mogło ono powstać z martwych. "
    Imperium nie mogło wstać z martwych, bo martwe to ono na razie nie jest. Gdyby jednak tak się stało, że w okresie kryzysu Caamasjańskiego Tierce odsunął Pellaeona od władzy i rzucił wszystkie siły na NR, to albo tak jak mówisz odnowiłby Imperium albo (co wg mnie jest bardziej prawdopodobne) po kilku początkowych sukcesach popełniłby jakiś błąd (mniejszy lub większy), który doprowadziłby do wielkiej kontrofensywy NR. Co więcej w takiej sytacji NR nie patrzyłaby się już pewnie na jakieś układy z Imperium i tym razem zniszczyła je do końca.

    "Nie pamietał juz że reprezntował legalna władze, stłamsioną przez przestępców( o legalności napisano w Imperial Sourcebook- i tak, przestepców!"
    To jeden z wielu Twoich cytatów świadczących o tym, że największą wadą Rebelii jest Twoim zdaniem jej nielegalność i sprzeciwianie się legalnej władzy. Chciałbym zatem zauważyć, że działania Triumwiratu z Tiercem na czele też były nielegalne, bo przejmowanie kontroli nad wojskiem Imperium i atakowanie oficalnego przedstawiciela Imperium dostarczającego propozycję pokojową NR z całą pewnością nie było legalne. Oczywiście dla Ciebie fakt, że działali w słusznej sprawie jest zapewne wystarczający, ale nie zapominaj, że Rebelianci też walczyli jedynie o to, co uważali za słuszne i pod tym względem Triumwirat nie różni się od Rebelii.

    "Endor. Wycofał się. Niby mądra decyzja- siły Imperium dostawały tęgie baty. Potrafie to zrozumieć. Ale czemu w takim razie Wielki Admirał Teshik walczył do samego końca? Czemu wierzył w zwycięstwo? Czemu wiedział, że mimo ciągłych batów to imperialna amrynarka CIĄGLE miałą przewage liczebną nad rebelami? "
    W sytuacji, w której wszyscy się wycofują głupotą ze strony Pellaeona byłoby zostanie nad Endorem. To admirał Teshik wykazał się głupotą. Widząc, że inni uciekli powinien sam ratować siebie i swój statek. A tak praktycznie bez sensu go poświęcił. Może to i jest honorowe, ale ze skutecznością i taktyką to ma niewiele wspólnego.

    "Bilbringi-Thrawn został zamordowany przez tego (beeeep) Rukha. Sytuacja zła. Pellaeon znów sie wycofuje...Jest świadom że on juz nie wygra tej bitwy- ale ejdnocześnie świadom że utrata Bilbringi to drugi Endor. I jakos nie moze chyba sobie uświadomic że ciągłymi ucieczkami Imperium nie uratuje. "
    Nie uratuje? Przecież gdyby przyjął taktykę atakowania NR w okresie po bitwie o Bilbringi niewątpliwie poniósłby sromotną klęskę (to przeceiż nie jest Thrawn). IMHO gdyby właśnie nie uciekł spod Bilbringi to przyniósłby zgubę dla Imperium i podłożył głowę pod topór NR.

    Caamas (tym razem bez cytatu, bo w tym topicu i tak głównie chodzi o Caamas i wszedzie się o tym pisze).
    Gdyby Pellaeon przyłaczył się do Teirce`a (co jak mi się wydaje właśnie postulujesz), to i tak nic by to nie zmieniło. Nie zapominaj, że działania Tierce`a i Pellaeona w książce przez długi czas zbytnio ze sobą nie kolidują. Dopiero pod koniec Pellaeon pozbywa się Triumwiratu. Czy gdyby się go nie pozbył, Tierce odniósłby sukces? Bardzo to wątpliwe. Głównym czynnikiem sprzyjającym atakowi było Caamas, ale jak wiemy w czasie, gdy Pellaeon pozbywał się samozwańców, Luke leciał już z kompletem nazwisk sprawców masakry.Najprawdopodobniej Tierce rozpętałby wojnę, w której miałby mizerne szanse na wygraną i przeszedł do historii jako ten, który doprowadził do ostatecznego unicestwienia Imperium.

    To chyba mój najdłuższy post .

    LINK
    • At last you have reveal yourself to the Empire. At last you will die:P

      Carno 2004-04-14 20:00:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      No to jedziemy.

      Błąd. Wojnę domową rozpętał Palpatine/Sidious, bo początkiem Wojy Domowej były Wojny Klonów - rebelia to efekt uboczny tej wojny

      Błąd z twojej strony. Wojny Klonów to nazwy klonow-i to jest ich nazwa. NAtomiast konflikt między Imperium a Sojuszem Rebeliantów to własnie Galaktyczna Wojna Domowa, która zaczeła sie mniej wiecej 18 lat po zakończeniu wojen klonów. jest sprawca nie by bynajmniej Palpatine ale ekssenatorwie Imperialnego Senatu: Bail Organa, wicekrol Alderlaanu, Mon othma, senatorka z Chandrilli oraz Garm Bel Iblis, senator z Corelli.

      W jakiej książce jest napisane o próbach uzbrojenia Aldeerana?

      Nię bee sie mećzył:
      The Rebels claim that Alderaan was a peaceful and defenceless world, but in reality it was quite different.

      The Alderaan Royal Engineers (ARE) were part of a secret rearmament program that was initiated on Alderaan (by the Royal House of Alderaan), but they ceased operations since the Empire stopped them by destroying the planet.
      Viceroy and First Chairman Bail Organa gave up his seat in the Imperial Senate and returned to Alderaan. From there he worked hard to convince his people to renounce their pacifist ways. And before Alderaan could fully prepare its military might and officially join the Rebellion the planet was destroyed.
      Viceroy and First Chairman Bail Organa, working with Mon Mothma diverted weapons and funds into the hands of organizations opposed to the Empire (the early form of the Rebels) after the Ghorman Incident. More so, Bail Organa supplied highly classified military data to Rebel leaders, which allowed them to conduct surprise attacks against Imperial shipping and troops.
      Bail Organa made Alderaan a centre for dissent and resistance. A quotation that came from the Rebels` own propaganda pamphlet "A Call to Reason".
      Alderaan was conducting major sums of secret Rebel activities.
      Sections of the Alderaanian palace were constructed of mono-molecular plates which allowed so much of the palace itself to survive the destruction of Alderaan. Underground portions of the palace were hardened to protect the Royal Family from attack, and those portions of the palace also survived.
      The Council of Elders were going to give the Rebel Alliance the Alderaanian War Frigate Another Chance, which was filled with weapons.
      Alderaan secretly maintained one Alderaanian War Frigate (Another Chance) and three Thranta-class War Cruisers (Courage, Valiant and Fidelity) [which were slave rigged to the Another Chance].
      Alderaan supplied large numbers of troops to the Rebels, including the training, uniforms, weapons and equipment for those troops. The uniform of the troops are Alderaanian. Note that the Rebel Trooper wears the Alderaanian uniform.

      Sources: EGVV***Pg xvii / SWE+Alderaan***Pg 5 / TJ***Pg 137 / XW-SG (Disk Version and Collector`s Ed)***Pg 18 / SWE+Organa, Bail***Pg 219 / CA-V2***Pg 46 / CA-V2***Pg 46 / XWS#4***Pg 210, 211 / ANH! (Scenes of Tantive IV interior fighting and Yavin IV base) & MBC***Pg 52
      Dziekuje

      Gdyby jednak tak się stało, że w okresie kryzysu Caamasjańskiego Tierce odsunął Pellaeona od władzy i rzucił wszystkie siły na NR, to albo tak jak mówisz odnowiłby Imperium albo (co wg mnie jest bardziej prawdopodobne) po kilku początkowych sukcesach popełniłby jakiś błąd (mniejszy lub większy), który doprowadziłby do wielkiej kontrofensywy NR.

      Zapominasz kim byli imperialni gwardziści i kim był Thrawn. I w tym moemncie zapominasz kim był Tierce. A jeśl faktycznie popełniłby błąd- to oontroofensywa NR byłaby raczej symboliczna. powod? SIły NR miałyby dość zajęć z WOJNĄ DOMOWĄ. Nie mówiac już otym ze część sił NR zapewne by zdezerterowała i przyłączyła sie do sił swych ojczyzn. Nie mówiac juz o tym że do tego czasu wiele systemów( a w ty ich sił zbrojnych) przylączyło by się do Imperium. Pozatym sam Flim jako Thrawn działał na galaktyke porazajaco- ilu dowazyl;oby stawic mu czolo? Bel Iblis bylby jzu w niewoli, a kto by zostal? Jedynie Ackbar procz niego dorastal Thrawnowi do piet. Innych jakos nie widze. A Tierce był w cvzęści Thrawnem..i dowiódł tego nie raz.

      Chciałbym zatem zauważyć, że działania Triumwiratu z Tiercem na czele też były nielegalne, bo przejmowanie kontroli nad wojskiem Imperium i atakowanie oficalnego przedstawiciela Imperium dostarczającego propozycję pokojową NR z całą pewnością nie było legalne.

      Chciałby zauważyć że działania Pellaeona, przywodcy Impeium, podchodziły pod zarzut o zdrade i tchorzostw. I nie mieszaj tu róznych spraw- rebele wystąpili przeciwko legalnej władz, która SAMi ustanowili ( a raczej senatorowie Republiki, czyli ich głos w senacie) Pojmanie Vermela miało na celu dobro Imperium- zauwaz że nikomu z załogi nic sie nie stało. A triumwirat...w przeciwieństwie do rebelii...walczył o to co słuszne...o to w co wierzyli żołnierze Imperium. Zauwaz ze zawarcie pokoju nikomu sie nie spodobalo, ba, odrażało ich, kwestionowało wierność Gilada Imperium. I słusznie.

      W sytuacji, w której wszyscy się wycofują głupotą ze strony Pellaeona byłoby zostanie nad Endorem. To admirał Teshik wykazał się głupotą. Widząc, że inni uciekli powinien sam ratować siebie i swój statek. A tak praktycznie bez sensu go poświęcił. Może to i jest honorowe, ale ze skutecznością i taktyką to ma niewiele wspólnego.

      TO Pellaeon rzucił hasło do odwrotu- przez niego imperialne wojska sie wycofywały. I tylko to umiał zrobic- nie potrafił spróbować siłami imperialnymi...tylko dac rozkaz do wycofania. od Bilbringi tak samo. Nie jest żadnym autorytetem, i posiada umiejętności do dowodzenia tylko JEDNYM okretem a nie cała flota ( vide bitwa o Bastion)

      Nie uratuje? Przecież gdyby przyjął taktykę atakowania NR w okresie po bitwie o Bilbringi niewątpliwie poniósłby sromotną klęskę (to przeceiż nie jest Thrawn). IMHO gdyby właśnie nie uciekł spod Bilbringi to przyniósłby zgubę dla Imperium i podłożył głowę pod topór NR.

      I co z tego? To miał się cofac? Wtedy własnie siły Imperium i NR były juz niemal wyrównane-a on rozpoczął kolejna masowa ewakuacje! Miał kompleks Thrawn i NR_ byłł tchórzem, beztalneciem, zdrajca i skur####### najwiekszego stopnia- zmarnował to o co walczył thrawn. A potem to, w co wierzyli i umierali imperialni żołnierze. Splamił honor Imperium i honor wojownika-nie, cofam to ostanie. Wojownikiem nigdy nie był. Był tylko zas***** tchórzem.

      Zauwaz- Tioerce prawdopodbnie dysponowałby juz wtedy siłami CHiss- a raczej ich siłami w sojusz z Imperium- 250 sektorami. Imperium by wtedy nic nie zatrzymało. Nie mówią juz otym ze po stracie Bel Iblisa i Eskadry Łotrów, po takiej klesce propagandowej, trudno byłoby zatrzyamć przypływ nowych systemów dołączajacych do Imperium.

      Hail to the Empire.

      LINK
      • Jakoś

        Strid 2004-04-14 20:25:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Poznań

        nie bardzo chce mi się o tym dyskutowac ale napisze tylko że Karrde ma racje !!! Wojny Klonow stały się początkiem Wojny Domowej. Zaówaz że przez te "mniej wiecej 18 lat" Rebelia istniała !!! Tyle że dopiero Bail Organa (jak dla mnie prawdziwy twórca Sojuszu) postanowił z tej rozsypanej po całej galaktyce zbieraniny która pozostała po Separatystach (którym Dooku na Polecenie Palpatine`a nagadał ze Republika to ci źli) i innych walczacych o wolność stworzył Sojusz. Więc wychodzi na to że Palpatine wywołał wojne i praktycznie doprowadził do własnego upadku. Ktos kiedyś powiedział że może Sojusz nie ma wspanialych broni i innych dupereli ale ma coś czego Imperialni mogą im tylko pozazdrościć , Sojusz ma żołniezy ktorzy za wolność własna i innych sa w stanie poswiecić wszystko , ludzi którzy postanowili sprzeciwić się tyranii Imperium i temu jak Imperator trakyuje swoich poddanych. I wiesz co Carno Uwazam ze w tych ktorzy walczą o wolność jest więcej honoru niż w tych ktorzy walczą o władze.
        Qrcze powoli staje się Rebeliantem Ale to nie zmienia faktu ze Nowej Republiki nie cierpie no ale cuż w końcu uważam że polityk to najniższa forma zycia we wszechświecie Ehhhhh mnie żaden rząd nie zadowoli więc pozostane Freelancerem

        LINK
        • ...

          Carno 2004-04-15 14:48:00

          Carno

          avek

          Rejestracja: 2004-02-24

          Ostatnia wizyta: 2024-09-17

          Skąd: Żyrardów

          Uwazam ze w tych ktorzy walczą o wolność jest więcej honoru niż w tych ktorzy walczą o władze.

          Pieknie. Co sie potem stało z rebelami? Wojownikami o wolność? Z fey`la, Pwoe, Rodanem? I innymi? Rebelia to NR-i nie ma tak ze kochasz rebelie a nie cierpisz NR. To to samo g****. A rebelia się skonsodoliwała po ,traktacie correlianskim". Rozważano tez otym na Bespinie. Przedstawiciele Correli( bria Tharen) Sullust, Duro oraz ALderaan.

          LINK
          • Ehhhh

            Strid 2004-04-15 15:33:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-13

            Skąd: Poznań

            czy ja powiedziałem że kocham rebelie Ja po prostu szanuje powody dla ktorych oni walczyli bo walczyli o wolność. A NR nie lubie bo to już nie jest walka o wolność tylko czysta polityka ktorej nienawidze. I wiem co się stało z politykami którzy walczyli o wolność. Politycy ci stali się niewiele lepsi od tych z którymi walczyli ale prawdziwi wojownicy o wolność w pewnym momecie NR olali i postanowili dalej walczyć o wolność. No i zaznaczam ze ja nie kocham Rebelii czy NR ja kocham wolność i uwazam ze warto za nią walczyć.

            LINK
      • Potęga Alderaanu.

        Furrbacca 2004-04-14 21:36:00

        Furrbacca

        avek

        Rejestracja: 2004-02-28

        Ostatnia wizyta: 2012-01-10

        Skąd: Ełk

        No nie wiedziałem tego. Ta "Another Chance" rozniosłaby w proch całą flotę Imperium. A tymi płytami z pałacu to pewnie Bail Organa chciał rzucać w Imperatora na Coruscant. CZŁOWIEKU!!!!! To wszystko było do obrony!!! Jak myślisz, kto by wygrał w bitwie: mnóstwo świetnie wyszkolonych szturmowców, czy garstka "ozdób trawnikowych" trzymających po raz pierwszy w życiu blaster (no może trochę presadziłem z tym blasterem).

        LINK
        • Człowieku...

          Carno 2004-04-15 14:45:00

          Carno

          avek

          Rejestracja: 2004-02-24

          Ostatnia wizyta: 2024-09-17

          Skąd: Żyrardów

          pomysl. Do obrony-przed kim? Przed Imperium? Sam napisałeś że ,,mnóstwo świetnie wyszkolonych szturmowców, czy garstka "ozdób trawnikowych" trzymających po raz pierwszy w życiu blaster ". Myslenie nie boli tylko sprawia radość. Nadal nie wierzycie że Alderlaan sie zbroił-to spórzjciem chociażby do przewodnikach po okretach na stronie 17, w dziale główni producenci, przy Alderaan Royal Engineers. A niech tam-zacytuje wam fragment...) stanowił część ( ARE) tajnego programu ponownego uzbrojenia planety przez Krolewski Dom Alderaan,ale po zniszczeniu przestał działać" Jak myslisz po co się zbroji? Żeby wystapić zbrojnie! Pozatym jeszcze jeden aspekt-dom produkowana i kupowana przez Alderaan trafiała by także w ręce przestępców, czyli rebeliantów. ĆŻŁOWIEKU!!!Mysl.

          LINK
          • Ale

            Strid 2004-04-15 15:36:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-13

            Skąd: Poznań

            czy to byl dostateczny powód do zniszczenia całej planety Czy to byl powód do zabicia milliardów pokojowo nastawionych ludzi tylko po to zeby dorwac kilku nienormalnych polityków CZŁOWIEKU MYŚL !!!!!!! Zabiłbyś miliardy żeby dorwać kilka osób

            LINK
            • Za zniszczenie Alderaana

              Carno 2004-04-15 15:41:00

              Carno

              avek

              Rejestracja: 2004-02-24

              Ostatnia wizyta: 2024-09-17

              Skąd: Żyrardów

              odpowiada Bail organa, Leia Organa i dom panujacy-oni wciągneli Alderaan w wojne. Imperium musiało poświecic tn świat przez nich- przez tych ,,bohaterów". I tak-wybic ich. Coruscant sie zbuntowało-jak by konwencjonale srodki zawiodły to Imperator mogł odciac ich od powietrza-i bardzo dovrze. porzadek ma być. A dzieci? Dzieci gina przez rodziców. o to oni dokonuja akich wyborów. Dla rebelianckich planet mam do powiedzenia tylko jedno- BAZA DELTA ZERO.

              LINK
              • Jak

                Strid 2004-04-15 17:23:00

                Strid

                avek

                Rejestracja: 2003-06-28

                Ostatnia wizyta: 2025-09-13

                Skąd: Poznań

                czytam takie texty to sam juą nie wiem czy śmiać się czy płakać

                LINK
              • Teraz dopiero

                Otas 2004-04-16 12:22:00

                Otas

                avek

                Rejestracja: 2003-11-05

                Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                zrozumiałem że za IIWW, zniszczenie kraju i śmierćmilionów polaków są winni politycy z tamtego okresu i tamto społeczeństwo ... trzeba było się rozbroić, dać korytarz a nawet całe wybrzeże niemcom a wschód rosjanom rosjanom... .. a południe czechom, żyli byśmy wtedy szczęśliwi i nic by nam nie zagrażało .... hehe...

                LINK
                • Za przeproszeniem

                  Carno 2004-04-16 15:33:00

                  Carno

                  avek

                  Rejestracja: 2004-02-24

                  Ostatnia wizyta: 2024-09-17

                  Skąd: Żyrardów

                  trzeba był o uderzyc na Niemcy w latach 20 jak to planował Piłsudzki, tylko żabojady oponowały- a potem mieli za swoje. My zreszta też:/ i to duzo bardziej. Trzeba było na Niemcy uderzyc ( chocby sami- mielismy WTEDY wiekszy potencjał militarny) rozbić, i przyłączyć Prusy Wschodnie i Śląsk od rauz do Poslki. A od Czechow zesmy wzieli Zaolzie Aha-a bardziej opornych Niemcow pod ściane, mniej opornych jako niewolników, reszta niech sobie zyje w spokoju. Tia, jestem rasista. Bywa.

                  LINK
                  • Czy to oznacza...

                    Furrbacca 2004-04-17 22:43:00

                    Furrbacca

                    avek

                    Rejestracja: 2004-02-28

                    Ostatnia wizyta: 2012-01-10

                    Skąd: Ełk

                    ...że hitler robił dobrze, to samo czyniąc z Polakami???? To nie jest rasizm. TO CHOROBA PSYCHICZNA!!!

                    LINK
                  • Eeee... a po co??

                    Otas 2004-04-20 09:32:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    po co zdobywać militarnie nowe tereny jeśli właśnie samemu ledwo co się odzyskało niepodległość?? .... czyli twoim zdaniem jak się jest silniejszym od innych to trzeba ich zaatakować??... kurna .. nieżle .... czyli teraz Niemcy i Ukraina czy nawet Rosja powinny nas zaatakować i podbić .. bo to jest naturalne .. hehe... może nie wiesz.. ale potem to Zaolzie straciliśmy

                    LINK
                  • ale

                    twardy 2004-04-22 13:20:00

                    twardy

                    avek

                    Rejestracja: 2002-07-16

                    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

                    Skąd: Wrocław

                    na chorobe nie ma lekarstwa Otasie....... wiem jak chodzi o mnie to z Tym panem nie ma chyba sensu rozmawiac

                    LINK
                  • No chyba to jest

                    Otas 2004-04-22 13:59:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    jedyne wyjście .... normalnie chyba nie spotkałem jeszcze takiego betonu

                    LINK
                  • ej

                    twardy 2004-04-22 14:04:00

                    twardy

                    avek

                    Rejestracja: 2002-07-16

                    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

                    Skąd: Wrocław

                    nie obrazaj betonu bo jego zaszwe jakos mozna skruszyc czy cos a tutaj nic

                    LINK
                  • Moze nie wiesz

                    Carno 2004-04-24 23:57:00

                    Carno

                    avek

                    Rejestracja: 2004-02-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

                    Skąd: Żyrardów

                    ale wiem że to Zaolzie potem straciliśmy. A Niemcy i Ruskie podbijac nas nie musżą- sami oddajym im Śląsk i Pomorze, a potem np. Wielkopolske...tak będzie najlepiej....sprzeciwmy się natuirze- sami zróbmy IV ( a właściwe V- nieoficjalnie mówi sie ze za IV rozbiór Polski uważa sie podział Polski przez Niemcow, Rosjan i Śłowaków ( tak, oni tez cos dostali) po kampanii wrzesniowej...

                    LINK
                  • Tia

                    Carno 2004-04-24 23:58:00

                    Carno

                    avek

                    Rejestracja: 2004-02-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

                    Skąd: Żyrardów

                    a co ja mówie Sig Heil? Gdzie ja napisałem ze hitler robil dobrze? gdyby tak np. zrobił Piłsudzki ( i by mu sie udało to co nie duało się Adolfowi) to teraz bys tworzył poematy opiewające jego zwycięsta oraz rozważna polityke...wszystko zależy od punktu widzenia...

                    LINK
                  • Tia

                    Carno 2004-04-25 00:00:00

                    Carno

                    avek

                    Rejestracja: 2004-02-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

                    Skąd: Żyrardów

                    o ja głupi a ty genialny. Niom. Podałes mi teraz niewzykle logiczny argument. Skoro nie jestem betonem to kim? BTW_ patriote tez mozna nazwac betonem...bo nic go nie oderwie od wierności ojczyxnie...czy się myle?

                    LINK
                  • Jeśli można prosić

                    Otas 2004-04-26 11:44:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    Carnoks to pisząc w ostatniej "gałęzi" łącz posty i pisz co jest do kogo .. bo tak to się trzeba domyślac

                    Ja tam nie uznaje myślenia w stylu... "X zaatakował Słowaków - to fajnie; X zaatakował Polaków to cham i morderca do gazu z nim" .. Ponieważ uwazasz sięza patriote to chyba wiesz że naród tworzy grupa społeczna o wspólnych korzeniach, języku, wartościach .. a twory państwowe, w które obejmująkilka podbitych narodów raczej nigdy się długo nie utrzymujai prędzj czy puźniej sięrozlatują .. czego przykładów w zeszłym stuleciu mieliśmy aż za dużo ... tak więc pomysły w stulu podbicia Niemiec, Prus, Słowacji itd przez Piłsudzkiego uwazam za durne.

                    Jak dla mnie wiernośc ojczyźnie wiąże się również z tym że wiemy iż w innych krajach ludzie też kochają swoją ojczyzne i chcą w niej życ w spokoju.... a ty chyba uważasz że partriotyzm wiąże sięz tym że chcemy aby nasz kraj był jak największy i podbił najlepiej całą planete

                    Beton to dla mnie ktoś kto uważa iż tylko on ma racje i najchętniej to by nawet nie dopuścił do rozmowy ludzi o innych poglądach ...

                    LINK
                  • Słuchaj

                    Carno 2004-04-26 11:53:00

                    Carno

                    avek

                    Rejestracja: 2004-02-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-09-17

                    Skąd: Żyrardów

                    rozumiem żesa inne panstwa. I rozumie inne nardoy. Rozumiem innych ,,patritów". Rozumiem to i pochwalam!
                    Ale zauwaz że uderzenie na Niemcy miałoby charakter prewencyjny. Pozatym:
                    a) Śląs na początku nalezał do Polski ( a potem przez kilkaset lat do niemiec ale to szczegół)
                    b) Prusy Wschodnie były terenem zapalnym. Były tez jednym z powodów wojny. Dlatego należało je zagarnać.
                    A co do ich mieszkańcow....przesiedlić do rzeszy. Sorry, ale słowo volksdeutsche jest najtrafnijeszym niestety okresleniem wiekszości Polaków mieszkających wtedy w Polsce
                    O Słowacji nic nie wspominałem jako o podboju
                    Ale np. nadal za polskie miasta uważam Lwów oraz...Wilno. Tak, Wilno. I zdania w tej kwestii nie zmienie.

                    PAtriotyzm wiąże się z checia i swiadomosca mieszkanie w SILNYM i niezaleznym państwie. Ale wiesz... si vis pacem...

                    LINK
                  • powiem tak

                    twardy 2004-04-26 12:38:00

                    twardy

                    avek

                    Rejestracja: 2002-07-16

                    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

                    Skąd: Wrocław

                    jak chodzi o slask ze nalezal do niemiec przez kilkaset lat to szczegol to mozna powiedziec ze ten teren nalezal do innej nacji 5000 lat temu...

                    Pamietaj ze wybuch wojny byl spowodowany tylko i wylacznie traktatem wersalskim ktory ponizyl niemcy......
                    Lwowo nigdy nie byl poslki tylko litewski wiec nie zmieniaj historii...
                    jak chodzi o wilno to teren jest grzaski poniewaz te ziemie byly podbite przez polakow wiec nie mozna powiedziec ze byl polski...
                    mowisz o patiotyzmie ciagle ale dla mnie prwadziwy patriota nie patrzy sie ciagle w przeszlosc i wysowa rozszczenia... dla mnie to osoba ktora patrzy w przyszlosc i stara sie budowac jak najlepsze panstwo terazniejsze .... z histori trzeba wyciagac wnisoski a nie ciagle popelniac te same bledy (wojny o terytorium)

                    LINK
      • No to jeszcze raz...

        Karrde 2004-04-15 08:24:00

        Karrde

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2024-07-17

        Skąd: Ostrów Mazowiecka

        "At last you have reveal yourself to the Empire. At last you will die"
        Thrawn jakoś dowiedział się o działaniach Karrde`a przeciw Imperium i mimo usilnych prób nic mu nie zrobił, a co więcej doprowadził do tego, że NR dostała w swoje ręce świetne źródło informacji. Dlatego to są czcze groźby.

        "Błąd z twojej strony. Wojny Klonów to nazwy klonow-i to jest ich nazwa. NAtomiast konflikt między Imperium a Sojuszem Rebeliantów to własnie Galaktyczna Wojna Domowa, która zaczeła sie mniej wiecej 18 lat po zakończeniu wojen klonów. jest sprawca nie by bynajmniej Palpatine ale ekssenatorwie Imperialnego Senatu: Bail Organa, wicekrol Alderlaanu, Mon othma, senatorka z Chandrilli oraz Garm Bel Iblis, senator z Corelli."
        Wojny Klonów były wojną domową. Bardzo zgrabnie przemilczałeś mój fragment wypowiedzi mówiący, że wybuch Rebelii był całkowicie przewidywalny i z pewnością Palpatine od początku wiedział, że jego działania muszą spowodować wybuch Rebelii. Przeliczył się jedynie co do możliwości stłumienia jej siłą. Okres 18 lat też może niedługo okazać się nieaktualny. Poczekajmy na E3 i książki z okresu między E3 a ANH - wydaje mi się wielce prawdopodobne, że zalążki Rebelii były tworzone niedługo po przejęciu władzy przez Palpiego. I tak jak mówiłem - gdyby nie było Organy, Mothmy i Iblisa to Rebelię stworzyłby ktoś inny - to nie ulega wątpliwości. Gdybyś przeczytał jakąkolwiek książkę o manipulacji ludźmi, w której opisana byłaby tzw. zasada niedostępności, wiedziałbyś, że bunty są wywoływane przez osoby, których sytuacja gwałtowanie się pogorszyła. Imperium miało to do siebie, że przy jego wprowadzaniu sytuacja wielu istot się pogorszyła (w tym senatorów). Gdyby buntu nie wywołali senatorowie, zrobiłyby to zapewne rasy prześladowane przez Imperium.

        "Zapominasz kim byli imperialni gwardziści i kim był Thrawn."
        Napisałem o tym popełnieniu błędu (większego lub mniejszego) tylko i wyłącznie dlatego, bo wiem kim był Thrawn. Thrawn był genialnym strategiem, który popełnił mały błąd niezainteresowania się Noghrimi. Ten mały błąd miał olbrzymie skutki i właśnie o możliwości popełnienia tego typu błędu przez Tierce`a mówiłem.

        `A jeśl faktycznie popełniłby błąd- to oontroofensywa NR byłaby raczej symboliczna. powod? SIły NR miałyby dość zajęć z WOJNĄ DOMOWĄ. "
        Przecież wojnę domową miala wywołać sprawa Caamas - zanim doszłoby do zasadniczej części ofensywy Tierce`a, Luke wróciłby z listą sprawców masakry na Caamas. No i zapominsz, że problemy NR pojawiły się, kiedy NR miała kilka lat spokoju i nie miała jakiegoś wroga w walce z którym mogłaby się zjednoczyć. Historia pokazała już, że w obliczu zagrożenia NR potrafi się jednoczyć (patrz: Bothawui w momencie ujawnienia się ISD).

        "A Tierce był w części Thrawnem..i dowiódł tego nie raz."
        Ale nie zapominaj też, że to sam Thrawn uznał go za nieudany eksperyment i nie zdecydował się zrobić wielu Tierce`ów.Thrawnowi nie spodobało się to, co Ty nieraz tu postlujesz - zemsta na NR jako główny cel.
        Pamiętaj też, że sam Voss Parck wątpił czy Thrawn przyłączyłby się do Imperium, a samo Imperium nazwał 8 sektorami, których z militarnego punktu widzenia nie warto brać pod uwagę (Wizja Przyszłości - str. 368)

        "I nie mieszaj tu róznych spraw- rebele wystąpili przeciwko legalnej władz, która SAMi ustanowili ( a raczej senatorowie Republiki, czyli ich głos w senacie)"
        A Pellaeon to niby siłą zmusił moffów do poddania się jego zwierzchnictwu? A senatorowie głosowali za przyznaniem specjalnych uprawnień kanclerzowi na czas Wojen Klonów. Jakoś nie przypominam sobie głosowania: "Czy chcecie, żebym został dyktatorem, rozwiązał senat i zaczął prześladować rasy nie-ludzi?"

        "A triumwirat...w przeciwieństwie do rebelii...walczył o to co słuszne...o to w co wierzyli żołnierze Imperium."
        Cały problem jest w uznaniu tego co jest słuszne. Rebelia też walczyła o to, co uważa za słuszne (czyli demokrację i zniesienie niewolnictwa, a przy okazji o odzyskanie posadek dla senatorów - ale z drugiej strony Tierce też walczył o władzę i jest w tym podobny do przywódców Rebelii).

        "TO Pellaeon rzucił hasło do odwrotu- przez niego imperialne wojska sie wycofywały. I tylko to umiał zrobic- nie potrafił spróbować siłami imperialnymi...tylko dac rozkaz do wycofania."
        No dobrze. Załóżmy, że Pellaeon nie wycofuje się spod Endor. Siły Imperialne zwierają szeregi i dalej walczą z Rebeliantami. I tu popełniasz duży błąd, bo uważasz, że w takim wypadku Rebelianci będą walczyć do końca. Mylisz się. Gdyby Ackbar zobaczył , że nie ma szans na pokonanie ISD, to rozkazałby oddziałowi naiemnemu na Endorze wynieść się stamtąd i cała armada Rebelii wycofałaby się. Jedyne co by się zmieniło w takiej sytuacji to to, że bohaterowie Rebelii nie mogliby sobie poświętować z Ewokami.

        "Wtedy własnie siły Imperium i NR były juz niemal wyrównane-a on rozpoczął kolejna masowa ewakuacje!"
        Wojna to nie tylko siły, ale i dowódcy. A Pellaeon z Ackbarem i Iblisem nie mógł się równać. Pellaeon przerżnąłby tą wojnę. Jakoś nie widzę też nikogo w siłach Thrawna z czasów Bilbringi, które zwycięstwo nad NR mógłby odnieść.

        "Zauwaz- Tioerce prawdopodbnie dysponowałby juz wtedy siłami CHiss- a raczej ich siłami w sojusz z Imperium- 250 sektorami."
        Na jakiej zasadzie to wnioskujesz. Bo jedyne co mi przychodzi do głowy, to że Chissowie mieliby się przyłaczyć do domniemanego Thrawna. Ale przecież Chissowie by tak na słowo nie uwierzyli. Chcielliby porozmawiać z Thrawnem. I jestem pewien, że szybko odkryliby, że "Thrawn" to sobowtór, bo przecież Flim nie miał żadnej wiedzy o kulturze Chissów (Tierce też nie - od Thrawna przejął jedynie wiedzę taktyczną).

        Alderaan.
        Dzięki za informacje. Ale z nich wynika jedynie, że Alderaan finansował zbrojenia Rebelii i podsyłał im żołnierzy. Nie znalazłem tam żadnych informacji jakoby broń miała być trzymana na Alderaanie. Należałoby więc powiedzieć nie tyle, że Organa dążył do "uzbrojenia Alderaana" (jak to nazwałeś), ale jedynie do finansowania Rebelii. Aczkolwiek sam przyznaję, że to niewielka różnica.

        "Hail to the Empire."
        Hail to the Information Brokers!

        LINK
        • You don`t know the power of the Dark Side.

          Carno 2004-04-15 15:19:00

          Carno

          avek

          Rejestracja: 2004-02-24

          Ostatnia wizyta: 2024-09-17

          Skąd: Żyrardów

          Thrawn jakoś dowiedział się o działaniach Karrde`a przeciw Imperium i mimo usilnych prób nic mu nie zrobił, a co więcej doprowadził do tego, że NR dostała w swoje ręce świetne źródło informacji

          Jakie usilne próby? jednie zajał jego baze na Myrkr i wyznaczył nagrode. Sam powiedział ze nie ma dla Karrde`a czasu. Ba, wkleił go nawet w swoja intryge dotyczącą transportu klonów. A gróźb imperailnych nie lekceważ.
          BTW-jakos nie amm zbytniego zaufania i sympatii do ludzi którzy nie maja nawet na tyle inwencji by wymyślić swoje własne oryginalne ksywki...

          Wojny Klonów były wojną domową.

          Bład. Separatyści to nie byli buntownicy-oni WYSTAPILI z Republiki. A że żada ze stron nie tolerowała drugiej-zaczeły się więc wojny.

          pewnością Palpatine od początku wiedział, że jego działania muszą spowodować wybuch Rebelii

          Tia. Musiał. Kiedy odsunał senatorów od władzy. Tych sku******.

          . Gdybyś przeczytał jakąkolwiek książkę o manipulacji ludźmi

          Ale nie przeczytałem. I prze to jestem od ciebie gorszy? Czytam jednak dość duzo, ale chyba inna literature od proponowanej przez ciebie. Nie dorównuje ci tez widac w inwencji twórczej- <,Kardde"-jaka oryginalna i nowatorska ksywa!

          Gdyby buntu nie wywołali senatorowie, zrobiłyby to zapewne rasy prześladowane przez Imperium.

          ia. I czym by zaatakowlai siły Imperium? Wookie wybudowali by fregaty, a sami Mon Calamari rozbiliby Imperium? Bez senatoróq rebelianci by sie nie połaczyli nawet w całość-a takie odizolowane bunty byłyby szybko tłumione. Uważam też, że pacyfikowanie ich byłoby lepszym wyjściem. W Iraku wg mnie np. Amerykanie nie powinni sie przejmować cywilami-ale zaatakowac i zgnieść ich. Gina żołnierze kolalicji w Iraku? Gina Polacy? Irak powstał/ Spacyfikowac.Zostawic Irak Kurdom-to najlepsze rozwiazanie. A za każdego zabitego Polka/Amerykanina/Ukrainca/Japoncczyka itd. powinno sie wykańczać 100 irakijczyków, Byłoby duzo spokojniej. Podobna taktyke zastosowali Niemcy-a dokladie taki rozkaz wydał feldmarszałek Wilhelm Keitel, w lipcu 1941 roku. W iRaku moze by to pomogło-albo sie dostosuja albo zginą. Sa w koncu teraz wolni...I żeby nie było że jestem rasista- siły koalicji przybyły im pomóc a oni jak sie odpłacają? Osobiście nic nigdy do irakijczykow nie miałem i nie wzymam do nienawisci międzyanrodowej-mówie tylko że taka akcja byłaby ,,skuteczna".

          Thrawn był genialnym strategiem, który popełnił mały błąd niezainteresowania się Noghrimi.

          On sie nimi interesowałal- vide Ostatni Rozkaz, i powód dlaczego nie wysłał Noghri na Coruscant. A pozatym- jakbys ty był na jego miejscu wziąłbyś Nohjri pod uwge? Ach, zapomniałem-czytałeś ksiązki o manipulowaniu ludźmi- więc na pewno bys odpwoiednio zadziałał. nie to co głupi Thrawn czy głupi ja- schylmy czoło przed manipulatorem i obdarzonym wyobraxniom Karrdem.


          Przecież wojnę domową miala wywołać sprawa Caamas - zanim doszłoby do zasadniczej części ofensywy Tierce`a, Luke wróciłby z listą sprawców masakry na Caamas.

          Pewnie tak. A za nim przylecieliby Chiss.Kto by na tym wysdzedł lepiej? Pozatym Tierce z Disra znalexliby inny pretekst.

          Historia pokazała już, że w obliczu zagrożenia NR potrafi się jednoczyć

          Niom. Szczególnie podcza sinwazji Yuuzhan. Zjednoczyli sie jak cholera.


          Ale nie zapominaj też, że to sam Thrawn uznał go za nieudany eksperyment i nie zdecydował się zrobić wielu Tierce`ów.

          Sam powiedziałes że Thrawn się nie raz mylił- tu akurat ja sam sie nie zgadzam z wielkim admirałem-i chyba tylko w tym jednym punkcie.

          Thrawnowi nie spodobało się to, co Ty nieraz tu postlujesz - zemsta na NR jako główny cel.

          A skad wiesz? Wnioskujesz to ze słów Pellaeona? Wiesz ile on dla mnie znaczy. A zemsta jest słuszna. Pozatym jak juz Thrawn by nie powiedział aby mscic sie na NR-dla niego to była rebelia. I to nadal ejst rebelia poniewaz jest to rząd NIELEGALNY.

          A Pellaeon to niby siłą zmusił moffów do poddania się jego zwierzchnictwu

          Spójrz na Mroczny Przypływ II:Inwazja. ,,Choc szanuje wasze zdanie msuze wam przypomiec że to ja dowodze siłami Spadkobierców Imperium..." A pozatym pomyłki się zdarzają. A co do Imperatora- dostałm uprawnienia na czas wojejn klonow...a potem senat przyznał mu dalsze.

          Rebelia też walczyła o to, co uważa za słuszne (czyli demokrację i zniesienie niewolnictwa, a przy okazji o odzyskanie posadek dla senatorów - ale z drugiej strony Tierce też walczył o władzę i jest w tym podobny do przywódców Rebelii).

          Gdzie masz napisane że chciał władzy? Chciał zemsty na rebelii. A władze by przejął przy okazji. Ale byłby najlepszym wodzem Imperium po Thrawnie i Imperatorze-jestem tego pewien.

          Załóżmy, że Pellaeon nie wycofuje się spod Endor. Siły Imperialne zwierają szeregi i dalej walczą z Rebeliantami. I tu popełniasz duży błąd, bo uważasz, że w takim wypadku Rebelianci będą walczyć do końca. Mylisz się. Gdyby Ackbar zobaczył , że nie ma szans na pokonanie ISD, to rozkazałby oddziałowi naiemnemu na Endorze wynieść się stamtąd i cała armada Rebelii wycofałaby się. Jedyne co by się zmieniło w takiej sytuacji to to, że bohaterowie Rebelii nie mogliby sobie poświętować z Ewokami

          Aha. Czyli lepeij spier....lać niż dalej walczyc i wygrac bitwe tak? Czyli ty tez, choć masz szanse na wygrana, zawsz ecuiekasz? Chwalebne. Dobry jesteś. Czy jak widizsz jednego dresa siegającego ci do pasa tez przecjodzisz na druga strone ulicy? Gratuluje. Prawdizwy z ciebie wojownik. A jesli Imperium zwarło by szyki i wygrało, a Ackbar by uciekł, flota mogła sie jeszcze lepiej zoorganizowac i ruszyc w poscig. A rebelia yc moze straciłabyu także Ackbara. A jakbvy uciekli to pewnie w rozne miejsca-skoordynowane dzialania nie bylyby mozliwe. Daloby to czas, tak przy okazji, do wyjasnienia kwestia wladzy na Coruscant i zmiażdzenia rebelii!!!

          A Pellaeon z Ackbarem i Iblisem nie mógł się równać. Pellaeon przerżnąłby tą wojnę. Jakoś nie widzę też nikogo w siłach Thrawna z czasów Bilbringi, które zwycięstwo nad NR mógłby odnieść.

          Aha. Czyli Angole powinny uciekac z Egi[ptu bo przed nimi stanął Rommel ( kiedy ejszcze Montgomerry nie dowodził) bo przeciez nie mieliby szans? Albo gdy von Rustend parł na południe Rosji ci tez powinni wiac, bo nie mieli akurat nikogo kto byłby w stanie mu sioe przeciwstawic. Rosjaniepowinni paść Napoleonowi do kolan albo przenieść sie na Syberię. A Polacy wogole nie walczyć w powstaniu kościuszkowsim bo przed nimi stanął geneał Suworow. Mówiłem juz, że jestes urodzonym wojownikiem?

          Na jakiej zasadzie to wnioskujesz.

          Tierce by coś wymyślił nie bój sie. Sama Mara uważała że Chiss stana do wojny przeciw NR-poniewaz Imperium ich ,,przejmie". Pozatym w Parcku prędzej czy póxniej obudziłyby się uczucia prawdziwego imperialnego oficera-i widząc że masz szanse rozbic wroga, dołączyłby do Imperium. A wtedy Tierce rozniósłby NR.

          Patrz wyżej.

          Long live for the Empire!



          LINK
          • Nielegalny rząd?

            Furrbacca 2004-04-17 22:53:00

            Furrbacca

            avek

            Rejestracja: 2004-02-28

            Ostatnia wizyta: 2012-01-10

            Skąd: Ełk

            No to wykaż mi legalność rządów Imperium (a wcześniej Starej Republiki). USA to też nie jest legalny rząd - przecież siłą odebrano władzę nad terenami Indian. Nowa Republika PODBIŁA część systemów Imperium. Inne się jej poddały.

            LINK
  • Powiem

    twardy 2004-04-17 14:24:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    jedno dam przyklad z historii tutaj naszej...
    druga woja siwatowa Palus dowodca niemieckiej 6 armi prosii hitlera o wycofanie swojej armii spod stalingradu ten odmawia i wiecie co sie sie stalo =- kleska niemcow pod stalingradem -- chce tu pokazac ze czasami trzeba sie wycofac zeby odniesc sukces albo nawet zeby przezyc.....

    Jak chodzi o duologie to chce dodac ze imperium istnialo tylko dzieki temu ze byl imperator a po nim mogl byc tylko moze thrawn... tierce nie mial tego zeby byc przywodca a po drugie przytocze zdanie Palleona czemu byl Tierce tylko jeden bo on byl wpadka Thrawna niczym innym

    LINK
    • Czasami..

      Carno 2004-04-24 23:52:00

      Carno

      avek

      Rejestracja: 2004-02-24

      Ostatnia wizyta: 2024-09-17

      Skąd: Żyrardów

      ale pod Endorem Imperium nadal miało przewagę...i ywgrąc mogło...A czemu Tierce nie miał zadatków na przywodcę? Bo tak powiedział Pellaeon? SOrry, ale ja tak nie uważam.A Thrawn...jak już powiedziałem, nawt on mógł się pomylić...a wydaje mi sie że w tym wypadku popełnił pomyłke z ocena Tierce`a

      LINK
      • hihihi

        twardy 2004-04-25 01:29:00

        twardy

        avek

        Rejestracja: 2002-07-16

        Ostatnia wizyta: 2012-02-07

        Skąd: Wrocław

        widzisz z Tba sie nie da dyskutowac bo jak podalem Ci konkretne przykladu Ty zaraz je przekrecac......

        ale z drugiej strony Tierce nie byl nawet wpolowie tak sprytny i intelignetny jak Palpi wiec nie byl wstnie nic zrobic, moze przeduzyl by wojne na kilka lat ale pozniej republika by zrobila z resztek imperium duper srdniwiecze i byl nic nie pozostalo

        LINK
  • Gilad

    Lord Sidious 2004-04-25 12:42:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-14

    Skąd: Wrocław

    Zdrajca nie zdrajca, tchórz. Nie wiem, do czasu wojny z Yuuzhanami moim zdaniem zachował się najrozsądniej jak tylko moża było. Fakt, błędem był Endor. I to dużym. Ale widać zabrakło mu charyzmy. Przecież 99% Imperialnych straciło ochotę do walki i morale. Co miał zrobić, jak ich nie przegrupować. Ja bym spalił Endor. i porostrzelał rebelianckie statki. Ale nie wiem, czy gdyby reszta odmówiła współdziałania sam wiele bym osiągnał.
    Dalej Gilad idzieładnie - nie ciągnie do władzy sam - jak np. Isard czy Zsnij. Cóz dla mnie to oni są prawziwymi zdrajcami. Gilad przycupnał przy Thrawnie i dobrze zrobił. Potem szuka kogoś, z kim warto by się związać. Idzie do Dalli. Czy to była zdrada? wątpię.
    No i w końcu pakt - z Republiką. Myślę, że Gilad był dobrym strategiem, ale raczej kierującym defensywą, niż ofensywą. Ofensywność była nie w jego naturze. Przez to nie był może najlepszym z możliwych przywódców Imperium, ale chyba najlepszym z tych, którzy pozostali. Jeśli porównamy to do ludzi pokroju Brakkiesa i jego Drugiego Imperium.. To chyba jest jakaś paranoja.
    No i co zrobi Gilad po TUF? to mnie ciekawi.

    LINK
    • ładnie

      Zarrow 2004-10-09 15:24:00

      Zarrow

      avek

      Rejestracja: 2003-07-25

      Ostatnia wizyta: 2009-06-04

      Skąd:

      to ująłeś. Nie zgadzam sie z opinią, że Pellaeon to zdrajca i tchórz. On po prostu miał pecha uczestniczyć w najwiekszych kleskach Imperium. Pod Endorem wygrac nie mógł-z trudem opanował sytuację na mostku, inni kapitanowie nie chcieli się go słuchać... poza tym smierć Imperatora, zniszczenie DS II oraz Executora podziałały jak 100 ton gładkiego marmuru na idącą mrówkę-przygniotło ich. Znikneła kontrola Palpiego nad ich umysłami, zniknęła kontrola... Nagle zobaczyli, zże moga przegrać... Bo oto płonie Executor-chluba floty... Bo oto zniszczono DS II, najpotezniejsza machinę bojową wszechczasów... Bo oto zginął władca najpoteżniejszego imperium galaktycnznego, jakie kiedykolwiek powstało... Mogli dostac małego doła, nie?
      Druga bitwa-Bilibringi. Sorry, ale Imperialni mieli przesraną sytuację. Odpierać dwa ataki, kiedy spoidziwano sie jednego... W dodaktu siadł już sytem obrony. Thrawn już chciał wydać rozkaz, który by zakończył ta bitwe-ale ten @$%!! Rukh go dźgnał. A ze Pellaeon nie miał jego geniuszu-nie mógł wiedziec, co zrobić. Bo sytuacją naprawde była tragiczna-siły Imperium rozproszone, walczące o przetrwanie, stocznie atakowane, obrona padła, Karrde bruździ jak cholera... NIKT nie był w stanie wygrac tej bitwy. Nikt za wyjatkiem Thrawna, któy wiedizał, co bedize robił wróg. Pellaeonowi tej wiedzy brakowało i dlatego uciekł.
      Caamas-tez nie do konca prawda. Imperium statysycznie nie mogło meić najdrobniejszej szansy, by wygrac ten konflikt. Wojna domowa by nie wybuchła-bo Luke miał juz datakarte z nazwiskami. Dlatego Pellaeon słusznie zrobił. Tzn. mógł lepiej-mógł jeszcze chwile pociagnąć na pseudo-Thrawnie i Tiersie, a potem-gdyby sie zrobiło gorąco-wypchnać ich z pedząceog pociagu i powiedizec "To nie ja" oraz "oni tez mnie nabrali" itp, bzdety,albo po prostu ukryć się, zniknąć, by potem powrócic i powiedzieć, że w wyniku spisku zsotał odsuniety od władzy itp. pierdoły. Ale tego nie zrobił. Moze to i lepiej? Po co ryzykować?

      Przyznam jednak, ze Pelleaeon rozczarowuje mnie. Zwłaszcza ostatnio. Ta jego nagminna kolaboracja... Cheć wstąpienia do sojuszu... <Rzyg> Moze jednak w tym szaleństwie jest metoda? Może jego postepowanie to część wiekszego planu, zakrytego przed naszymi oczami? Może...

      "No i co zrobi Gilad po TUF? to mnie ciekawi." Hmmm...pewnie umrze ze starości...bo to niezły dizdyga już jest... Moze dlatego takie dziwne decyzje podejmuje-bo mu sie alzheimer na mózg rzucił PP

      LINK
  • Heh

    Gilad 2004-12-06 21:09:00

    Gilad

    avek

    Rejestracja: 2004-12-05

    Ostatnia wizyta: 2012-02-03

    Skąd:

    Pellaeon nigdy nie byl tchorzem Przeciez po jego bohaterkim czynie kiedy uratowal konwoj zostal przeniesiony na Chimere. A to ze pod Endorem kazal sie wycofac bylo mozliwe toczenie wojny. Co by sie stalo kiedy kazal by jak to powiedzial thrawn ,,przeprowadzic bezsensowna szarze,,. Flota imperium przegrywala kiedy miala DS2, SSD i imperatora ktory popychal ich do dzialania.Wiec co by sie stalo kiedy zaatakowali by. Totalna porazka. A tak mozliwa byla byla dalsza walka. Dzieki tej decyzji kiedy Thrawn wrocil zastal flote zdezorganizowana i pobita, ale zastal ja. To ze wycofal sie z pod Bilbiringi , znow uratowal flote. Wiedzial ze Thrawn moglby wygrac ale on wolal uratowac ja. Czy wejscie na okret ktory zaraz wybuchnie jest oznaka tchorzostwa (Miecz ciemnosci). Zreszta jego atak pod orida gdzie zmusil do wycofania flote Antillesa a potem zatrzymanie sil Ackbara to tez jego zasluga. TO ze podpisal pokoj uratowal imperium dzieki temu. Gdyby istniala szansa walki to by walczyl dalej. (proby predictora). Uratowal imperium. Dla niego tak samo jak dla thrawna wazni byli ludzie i sprzet. I niech nikt nie myli pokoju z poddaniem sie bo Pellaeon sie nie poddal !! Niektorzy obwiniaja go ze przegral bitwe o bastion. A czy Galaktyczny sojusz nie stracil Coruscant. Mimo to Bastion zostal odbudowany a pod Boroskiem udalo mu sie rozwalic flote Vongow. Potem sam goniac ich majac dwa ISD do dyspozycji wygral bitwe pod Esfindia czy jakos Mowicie o kolaboracji a co za to dostanie imperium. Kilka planet w posiadanie. Pellaeon nie jest moze wielkim dowodca ale nie jest napewno tchorzem ani przecietnym oficerem. Imperium zawdziecza mu ocalenie itd

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..