Panie i Panowie!
Wlascie do Kantyny !!! No co jest z wami ???
Andaral
Panie i Panowie!
Wlascie do Kantyny !!! No co jest z wami ???
Andaral
"Włarzę" do Kantyny prawie codziennie, ale nikogo tam nie zastaję. Można się chyba zniechęcić?
zawsze w kantynie swieca pustki, pewnie nie tylko mnie to denerwuje.moze o 18.00 ktos kiedys jakos po cos by zajrzał???
Dzisiaj 2 minuty po 18.00 pjawiłem się ja, a był tam już Carrion. Zaraz po mnie pojawił się Paweł Szymczak, a pare minut późneij Master Jackson i JORUUS.
Adres kantyny to:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/kantyna.php
Jutro po 18.00 też mamy tam być, może warto poczekać kilka minut? Co?
Pozdrawiam
Lord Sidious
Ja wszedlem dzis pierwszy raz - za piec osiemnasta, odczekalem chwile a tu sie blyskawicznie ludzie posypali. Co prawda pieciu nas bylo, kameralnie ale rozmowa sie jak najbardziej kleila, jak bedzie z 10 osob to juz mozna dyskutowac. Wchodzcie, ja jutro bede za 5 osiemnasta a jak wejdziecie i nikogo nie zastaniecie to odczekajcie te 10 min, na pewno ktos sie pojawi.
Nie wiem czy wiekszosc z was nie zwrocila uwagi, ale od mjesiaca spotykamy sie tam o 18.
Mjejsce to jest o tyle warte wspomnienia, ze tam zachowuje sie normalnie. No moze czasem tam troche warjujemy, ale zreguły nie podszywam sie pod Kirtana, ale za to on raz wlazl przez moje hasl :0P
Jackson proszę.
Pobawić się nie można. A wlazłem na twoje konto ponieważ mnie "obraziłeś". Ja cię nie obraziłem, ani nie obraziłem nikogo "w twoim imieniu".
Sam mi podałeś hasło wię nie miej pretensji:)
O jakiej kantynie mowa bom jest tu nowy :)
Chodzi o Chat.
http://www.gwiezdne-wojny.pl/kantyna.php codziennie około godziny 18.00 są spotkania więc zapraszam. Można spotkać np. Kirtana Loora, Mastera Jacksona, a nawet czasem jakiś zrospaczony Tolkienowiec (Tolkienista) wpadnie.
Witam
Teraz Kirtan Loor = Darth Behn:)
Zmiana sympatii politycznych:)
Chcialbym poruszyc temat spotkan na czacie. Rozmawialem z wieloma osobami i wszyscy zie zgadzali zeby ustalic stala godzine spotkan. Na dzien powszedni proponuje 21 a w weekend niedziela godz 19. Kto wyraza chec niech sie podpisze......
może być choć wolał bym od 20 w normalne dni a weekendy o której ktoś chce, ale wasz pomysł też jest dobry!!!
mi zato pasuje o mojej 17 czyli waszej 23
Zdaje się, że mam w domu podobny zegarek do la touffe`a. Nawet całkiem nieźle chodzi i wcale nie narzeka.
Witam,
Spotkania w Kantynie (Chat) codziennie o 19.00 !
Nie nawidzę kantyny i moja noga więcej tam nie postanie!Wszystko przez mojego zboczonego brata!teraz nikt mnie nie będzie lubił
Luke S napisał(a):
Nie nawidzę kantyny i moja noga więcej tam nie postanie!Wszystko przez mojego zboczonego brata!teraz nikt mnie nie będzie lubił
________
No może tak byc ostro pojechałeś yuriego.
Jak to yuriego?Ja się go boję,ja prawie nie byłem na kantynie!Wchodze drugi raz i zobaczyłem,że mój brat na swoim profilu wpisał sobie mnie!!!Niech ktoś mi powie co on narobił!I szczeże przepraszam każdego,jeżeli w jaki kolwiek sposub uraził on kogokolwiek,już ja się z nim rozprawie!
No nie zafajne teksty takie co powiny być ocenzurowane.
Tak, teraz się będziesz braćmi wykręcał. A na forum to co, może też twój brat pisze?
jak dla mnie bomba... i pora też gytes... łoj będzie się działo ^^
Lol, apel Andarala po 6 latach znalazl odzew : D !
sorry sugerowałem się tymi nowymi postami
ehh a już się ucieszyłem że kantyna jakoś odżyje
dobra idę kimać bo widzę że niespecjalnie widzę... ^^
A jednonogie żelki rządzą!
W nocy to są inne rzeczy do robienia niż siedzienie na Kantynie ;d
Girdun napisał(a):
W nocy to są inne rzeczy do robienia niż siedzienie na Kantynie ;d
________
Podziel się nimi z nami Xd
Czy tylko mi kantyna nie działa?
Siedze i siedze i od soboty do poniedzialku do teraz widzialem 3 moze 4 ludzi odejmujac tych co czesto widze to chyba 2 ludzi widze co jest najperw sie ludzie ciesza a pozniej nikogo niema
Moze tak skasowac tego czata jak taka frekwencja.
Witam,
Chcialem wszem i wobec zaprzeczyc plotce ze KANTYNA (Chat) "pada". Owszem, ostatnimi czasy nie ma tak takiego tlumu jak kiedys, ale zawsze po godz. 18.59 jest kilku fanow SW !!
Spotkania w szerszym gronie, zawsze o 19.00 !!!
ja czasami jak wejdę około 19, to rzeczywiście trochę ludzi jest, ale jakoś nikt nie chce gadać, wydaje mi się, że wszyscy się na gg łączą... Jednak jeszcze mi się nie zdarzyło znaleść kogokolwiek w ciągu dnia. Dziś jak wróce do chaty to spróbuje o 19 zobaczymy czy będą chetni do pogawędek
kilku jest ale nikt nie gada ......
to juz nie to co było przez wakacje o 18:00 mam nadzieje ze 1 lipca powróci
pamiętam 1 spotkanie był LS Jackson P Szymczak to były czasy ......
a teraz jest jak jest ja jestem zawsze do ok 15 każdego miesiąca do potem modem wyciągam
Ja do kantyny mam ambiwalentny stosunek - ile razy wchodziłem, nikogo nie było. I to było w godzinach, kiedy ludzie powinni być. Dałem sobie więc spokój i moja noga tam więcej nie postała. Ale jeśli ludzie się jakoś zmobilizują i bedą tam zaglądać, to może mając czas wstąpię i zobaczę czy da sie pogadać.
oczywiscie, kantyna ostanio zaczęła coś kuleć
trzeba rozchulać tą buude ! ku le łe le czu ki czu ki pa ta ne !!!
Kantyna poróci!!!! Bedzie tak jak kiedys ze codzienie sie spotkalismy i gadalismy o roznych rzeczach. Do były czasy. I niech powrócą
bedziemy pisac i mam nadzieje ze wszyscy co wypowiadaj sie w jej sprawie beda uczestniczyw w spotkaniach . Do konca kwietnia spotykamy sie o 19.00, a od maja godzinke pozniej, tzn. 20.00. Co do muzyczki, to spowolni ona prace jeszcze bardziej i bylo by wiecej lagow, niz do tej pory
sa codziennie czy konkursy?? Bo ja bym chętnie na taki konkurs wpadł...kiedy następny (w ten weekend nie moge, chyba że niedziela)
odwiedziłem ostatnio kilka razy i niestety nikogo nie było a w inych pokojach ignorancja sie szerzy!
JORUUS - pakuje manatki, ja na razie w ogóle nie bywam. Ale jeszcze 2 tygodnie temu wchodzć o 20 czy 21 zazwyczaj ktoś był - JORUUS, ja, twardy, Andaral, Darth Fizyk, DARTH VADER itp. Oni najczęściej, plus masa osób też w miarę często np. Jackson czy Kirtan. Ja niebawem znów zacznę się pojawiać.
A co do Jedi Huntera - to powiem tak, jak był czat z Kasią Laszkiewicz to było u nas 70 osób . W tamte wakacje też wieczorkiem było trochę. Spróbuję to reaktywować
trzeba zrobić coś takiego jak na ICO kiedyś. Ogłosili spotkanie z okazji rocznicy stronki i ludzi było od groma.
natknąłem sie zupełnie przypadkiem na kogoś o ksywce Jeth
wynieniliśmy dwa zdania, rewelacja!! Zapytałem czy bedzie w Dąbrowie powiedział że nie i zniknął!!! WOW czuje sie zaszczycony!))))
Pozdr!
Hehe. Nawet nie wiesz na kogo się natknałęś:
O Jethie możesz poczytać tu:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/onas.php?osoba=jeth
to jeden z redaktorów Bastionu i moderator forum, a także OP
widze że na początek zaczynam poznawanie ludzi z Bastionu od najwyższej półki!
Pozdr!
Mysle ze bedzie ok. Duzo sie zmienilo w ciagu osttniego roku. Od styczni do czerwac byla kicha pomomo ciaglych apelow na bastionie. ale po wakacjach sie zmienilo i bijemy ostnio czesto nute jak chodzi o liczbe ludzi.....
teraz jest dobrze, ale obawiam się o okres jak ludzie zaczną studiować (mogą od razu poznikać), no i ty wyjeżdżasz! Jedno jest pewne, że będą młodzi Trójca, Cal i łukaszzz
Anor wklepał (ale oryginalne, nie? : jest pewne, że będą młodzi Trójcaa kto to jest? , Cal i łukaszzz
hehe ja jestem na Kantynie codziennie... I bardzo proszę szanownych panów moderatorów o przyznanie mi opa (ewentualnie halfopa ).Swoją broźbę motywuję... no dobra chłopaki ! jestem na kantynie codziennie i chyba zasłużyłem sobie na wasze zaufanie... Obiecuję, iż nie będę kickował niewinnych osób a także nie banował... Obiecuję dawać takie kolorki jakie sobie użytkownicy chatu zażyczą...
Ile razy wołaliśmy Andarala, twardego lub Lorda na kantynę bo jakiś Rufus, czy ktoś denerwował użytkowników Kantyny.
Może wreszcie Kantyna miałaby stałego opa... ( przeciętnie wchodzę ok. 19 a kończę ok. 23...
Z góry dziękuję Calsann
Wy się obudźcie na tej kantynie. Ostatnio znowu mało osób przychodzi, a był taki tydzień, w którym przychodziło 26 osób !!! Teraz jest taki zastój, że przychodzą tylko 4 osoby i nieraz jeszcze ktoś tak dojdzie, a tak to nic.
Ja akurat jestem dosyć sceptycznie nastawiony do takich czatów jak na przykład nasza Kantyna. Nie wiadomo z kim się tam właściwie rozmawia, bo kiedy próbujesz rozmawiać z kilkoma osobami na raz, to tak naprawdę z żadną z nich nie rozmawiasz. Na dodatek można z łatwością przegapić jakąś wypowiedź czy jakieś pytanie, co jest dosyć niezręczne... przynajmniej dla mnie. Oczywiście nieraz można się pojawić, szczególnie przy jakiejś okazji, no ale to nie jest coś, co bym przesadnie lubił.
spotkania na kantynie nie mają przede wszystkim na celu wspólnych pogawędek i rozpraw, one są dużo bardziej luźne, taki sobie bełko ludzi którzy mają czas. Prawdziwe rozmowy ja równeiż prowadzeę na gg Wiesz o co chodzi
No tak, ja wiem jaki jest sens przebywania na Kantynie, ponieważ kilka razy tam byłem . Problem w tym, że mnie to dziwnie męczy trochę. Nie wiem dokładnie na czym to polega. Po prostu jak rozmawiam to lubię coś z tego mieć. Oczywiście potrafię też rozmawiać o niczym , ale sam się do tego nie palę .
wiem ty i zresztą chyba rónież ja wolimy opigadać na gg, to daje więcej i poza tym bardzie obliguje do dyyskusji
sie znalezli dyskutanci. ja traktuje kantyne jak zabawe a powazne rozmowy prowadze na gg
no trzeba się przystosować, jak z tobą gadam na gg to muszę odpowiednio zniżac poziom dyskusji
Nie przejmuj się twardy, ja nie stanowię żadnej konkurencji . Jak, powiedzmy, raz na miesiąc sobie pogadam z Anorem to nie jest to jeszcze nic groźnego - ani dla ciebie, ani niego, ani dla mnie .
piszecie jakbyscie byli o siebie wszyscy nawzajem zazdrosni
hehehe :
Wiesz co ceta, ja osobiście nie chciałem cię w to mieszać (choć przyznaję, odczuwałem taką dosyć silną pokusę ), aleś się teraz wmieszała w to sama . Masz jednak rację - rzeczywiście dziwny układ nam się stworzył, sam mam problemy by go zrozumieć . W każdym razie wy we troje (ty, Anor i twardy) znacie się osobiście, więc liczę, że go rozumiecie dużo bardziej niż ja .
Ty nie ma co mowic o jakies konkurencji czy zazdrosci. Wazne ze mamy o czym pogadac. Masz racje Seba ze jak sie znamy to nam pomaga. Ja z anorem zaczelem prowadzic wielkie dyskusje dopiero jak Go poznalem w Pilchowicach na spotkaniu. Wogule moja obecnosc na bastionie wczesniej byla bardzo sporadzyczna (wolalem kantyne)...
co za zabawna sytuacja! Rzeczywiście ceta ma racje, czyżbyście byli o mnie zazdrośni! No ja wiem może to dlatego, ze miałem urodzinki Ale tak na serio to uważam Seba, że wszystkie formy kontaktu, czy to osobiste czy tez "ntowe" są istotne. A dodatkowo uwazam, ze ty mozesz mnie znac lepiej niz cecia czy twardy, sam wiesz o co chodzi! Zresztą chyba jakby pliczyć godziny jakie przegadaliśmy to wyszłoby dużo więcej niż naszych osobistych spotkań z twardym i cecią
Obawiam się, że kto tu kogo zna i na ile, to możesz rozstrzygnąć wyłącznie ty Anorze. Pewnie, że ja wiem o czym z tobą rozmawiałem, ale nie mam zielonego pojęcia o czym rozmawiałeś z cetą i twardym. Nie mogę się więc w ogóle na ten temat wypowiadać.
Aha, no i niech żadne z was nie porusza tematu zazdrości, bo ja chyba rzeczywiście potrafię być zazdrośnikiem (lepiej nie wywoływać wilka z lasu ) . Na pewno nie jestem zazdrosny o czyjeś rzeczy, ale o osoby to już co innego... trzeba by spytać moją siostrę . Zresztą dla mnie jest to dosyć zrozumiałe.
Masz dzisiaj zbyt optymistyczny nastrój - podejrzewam, że twoje starania nie będą miały żadnego wpływu na moją ewentualną zazdrość odnośnie siostry i ona też chyba doskonale o tym wie.
wczraj znowu mi się wysypał, ze mi się nie włącza w ogóle! I od razu stwierdziłem, ze dzis pojade kupić nowy, ale zdrowy rozsądek podpowiada że to nie nalepsze rozwiązanie, bo za drogie! Jestem pewien, ze chodzi o jakies części pojedyńcze które powodja wysypę! No więc po co zmieniac cały komp skoro chodzi tylko o jakieś pojedyńcze sprawy! Tylko nie moge ustalić o jakie!!!
nowy system i na razie działa specjalnie nic nie instaluje zeby się nie zwalił. Na razie mam tylko problem żeby wejśc na kantynę, coś mam źle w opcjach internetowyuch i mimo że nastawiłem wsyzstko na niskie zabezpieczenia zaden czat mi nie działa!
Poza tym już postanowiłem kupic nowy komp, i już chyba wiem jaki!!!
Ale na razie się wstrzymałem, bo mi dziła o dziwo!!I chyba wiem czemu, bo wywaliłem jedną pamięć a chyba przez nią mi się kaszaniło! jednak i tak jestem zrażony do tego kompa i już wiem, że go predzej czy później wymineie - dziś np lece po nowa kartę graficzną:o
Mam pytanie do stałych bywalców kantyny (bastionowy czat):
O której godzinie się teraz spotykacie??
Przed feriami (wielkopolskimi) o 20 było tyle ludu że byłyniezłe lagi, a teraz wchodze prawie codzienie i nie ma nikogo
Cóż, teraz właściwie spotykamy się... jak kto przyjdzie... Wczoraj byłęm od 19 do 22 (z przerwami) i było bardzo mało osób... Nawet członkowie "The Cantina Band`u" żadko przychodzą.....
Ja zazwyczaj wpadam po 19....
Po za tym zgłaszam Obiwana (tego od artów) żeby dołączył do naszego "elitarnego klubu" tj, The Cantina Band.... jest tam prawie codziennie
Kantyna podupadła, ale przed nami nowe, lepsze czasy...
koło 21-22 wpadam... jak już wpadnę... wczoraj i we wtorek mnie nie było - Champions League... Jak tylko mogę to jestem
Od dzisiaj mnie nie będzie przez jakiś czas... w poniedziałek do budy, czeba sie pouczyć...
Trzeba ustalić kto na czym gra (w końcu Cantina Band, nie?)
Ja gram na nerwach... Sami sobie instrumenty dobierzcie
Po za tym: Ludzie, wpadajcie częściej! (mówie do wszystkich)
...a i tak nieposłuchają...
zapodałem tam koło 9-11 i nikiogo nie było!!! świństwo.. a chciałem sobie pogadać
Ty wchodzisz RANO. O tej godzinie nawet w najlepszych barach są pustki
nie pisze po amerykancku .... godz. 9 jest u nas tylko rano !! A wogóle to jak mieliście wwzyscy ferie to można było wejść na kantyne ... a co do baru ... eee... mi to tam różnicy nie robi
my, którzy mamy ferie, o tej godzinie zwykle śpimy... a jeśli już nie śpimy to gadamy przez gg... co zresztą czyniłem, kilkakrotnie prowadząc z Tobą konwersacje
wchodzę jak mi się zechce, w styczniu byłem codziennie, teraz prawie wcale; przeniosłem się na gg
Ustalcie jakąś godzinę, na którą wszycy przychodzą (ok. 20:00 byłoby najlepiej) to będę wpadał częściej...bo wchodzić codziennie tylko po to, żeby się poprzekomarzać z Calem to się może po pewnym znudzić
I nawet Ataki klonów po pewnym czasie straciły taki urok.....to jak, o 20?
20:30, najbardzie mi pasuje
Ale rewelacja - w końcu udało mi się wejść na Kantynę. Mam nick Pawel16 - Paweł , bo taki jest moje imię , a 16 , bo to mój numer na Bastionie.
Mam nadzieję , że wieczorem , a ewentualnie w nocy kogoś zastanę
Jesteście pod tymi samymi nickami , co na boardzie? Wg mnie dobrze by było wypisać swój login do Kantyny w personalizacji , dzięki temu unikniemy podszywania się , czy niepotrzebnych nieporozumień
wpadnij wpadnij wieczorem zawsze ktos jest(czytaj- zawsze ja i inni czasami tez ) co do nickow to kazdy ma nick swoj z bastionu, ew. jakis podobny, np. Calsann-albo calsann albo cal itd ja zawsze jako lukaszzz siedze no wiec zapraszamy
No właśnie te podobieństwa mogą mylić---a jak ktoś się będzie podszywał pod Cala? Nigdy nie bedę w 100% pewien , czy to on , czy nie
Calsalna zarezerwowała wszelkie formy odmiany swojego nicka
Nie tylko o niego mi chodziło , ale tego to już się chyba domyśliłeś , nie? Chyba też sobie zarezerwuję wszystkie Pawełki i inne zdrobnienia
Ja bywam głównie na dwóch nickach... Calsann i Cal... może jeszcze Caluś... okazjonalnie
I pode mnie sie nikt niepodszyje bo zarezerwowałem wszystkie kombinacje nicków, nawet takie jak Calsannnnnn
BTW, wpadaj wpadaj, weselej będzie... my tam codziennie prawie jesteśmy
Calusia akurat nie możesz mieć , bo Kantyna nie obsługuje polskich znaków w nickach.
PS> Ja będę pod nickiem PawelSzesnascie , bo cyferkowo wywoływało to jakieś błędne skojarzenia
a cie teraz nie ma
Ale swoją droga to ja jak jestem to zawsze po nicku, no i rozpoznasz mnie bo krwistej czerwieni...
Byłem w bardzo różnych porach dnia i _późnego_ wieczora , ale nie o drugiej... Muszę szczerze przyznać , że się trochę zniechęciłem tamtejszym tematem rozmów. Chyba już wolę ostre dyskusje o NEJ , którym się mogę przyglądać , niż takie pierdoły.
Jak to jest z kolorkami. Lukaszzz miał czerwonego bolda , Shedao był pogrubiony , ale czarny... czy to zależy od zabaw opa (Cal pisał o zmienianiu kolorków w jednym z tematów) Wydawało mi się , że Ty , Anor , mordujesz tylko na Forum. Chyba , że czerwony jest dla osób honorowych , czy ze specjalnymi względami
Chłopie, takie rozmowy tam się toczą CODZIENNIE, i nikomu to nie przeszkadza
A co do mojego kolorku - ja zawsze piszę moją ukochaną, pedalską pomarańczą (pogrubioną)
A poza tym...co Ci sie nie podoba w rozmowach na Kantynie?
Opy mają czerwony kolor, tak jak halfopy i tmphalfopy... niestety mi (oczywiście) zabrano opa, mimo iż ani jednego kicka niezrobiłem...
op może dawać jeden z kilku kolorków - żółty, morski, niebieski, fioletowy, czarny (podstawowy) i... i może dawać kolor czerwony dając komuś opa...
natomiast pogróbianie, tu chodzi o gadanie na privie... każdy kto ma włączony kanał private ma pogróbiony, dlatego wiadomo od razu kto gada... jesli są dwa nicki pogróbione to znaczy że te osoby gadają ze sobą, natomiast jeśli więcej niż 3 to niewiadomo kto z kim gada
a tematy ci nieodpowiadają? tam panuje nieco inny klimat... jest bardziej hardcorowo, ale kulturalnie jest tak jak zawsze
Calsann napisał:
a tematy ci nieodpowiadają? tam panuje nieco inny klimat... jest bardziej hardcorowo, ale kulturalnie jest tak jak zawsze
-----------
Dziwi mnie nieco fakt , iż odpowiada Ci klimat Kantyny , a już "inne" wątki na Forum to wcale... ale cóż...
temat na kantynie można zmienić w mgnieniu oka.... a na forum jest z góry narzucone w topiku "o czym trzeba gadać". Przecierz nienapisze w topiku o konkursie wycinkowym "no dobra, kurde koniec tematu bo już nudny, pogadajmy o czymś innym, wiecie, ostatnio..." bo po pierwsze nic by z tego nie wyszło, a po drugie... źle by to wyglądało... i tak jak odpowiedział JOR Valorumowi w temacie o erotycznych książkach SW "jak chcesz k*** z innej beczki to sobie załóż taki topic"
nadal cie dziwi to?
Calsann napisał:
i tak jak odpowiedział JOR Valorumowi w temacie o erotycznych książkach SW "jak chcesz k*** z innej beczki to sobie załóż taki topic"
-----------
Wydaje mi się to odwołanie jak najbardziej nie na miejscu , bo według mnie była to zupełnie inna sprawa.
To było tak, ze twardy mi dał opa wyjeżdzając do Australii.. Samemu bywam na kantynie dość żadko, bo mam jedynie możliwość wchodzneia na nią z domu… jakiś czas temu mogłem na nią wchodzic na zapasową kantynę z roboty…teraz nawet tam nie mogę A opa ,mam bo zawsze jak wejdę to przynajmniej kolorki mogę dac
Dziwne , bo piszesz , że Ci dał , a sam wczoraj widziałem , jak się świecił na czerwono
to nie znaczy że odjął sobie...podzielił się
Mieć stówę , dać stówę i nadal ją mieć
jaki WAt ma dar! On to potrafi jak mało kto prawda?
Zwykle spotykamy się koło 20:00 wtedy napewno ktoś siedzi. Pozatym cal o ile pamiętam Rael wpisałe mnie do jakiegoś cantina bandu
Co do rozmów to cóż hmm.. bez komentarza. (Sieczka, młynek lub cisza - bardzo miły klimacik)
Cóż, Obiwan, bywasz tam codziennie, spełniasz wszystkie normy, więc zgłosiłem Cię jako potencjalnego członka, a to że ani Lukaszzz ani Rael nie mieli nic przeciwko - dołączyłeś do klubu
a klimat super... normalnie jak pogoda... na początku lekki wietrzyk, potem przeradza się w burzę z piorunami, by na końcu zostawić wszystko mokre, które osusza się przez te 24h oczywiście niezawsze tak jest... jak pogoda...
Jeżeli ktoś z Was jest teraz w Necie i mu się nudzi , to niech wpadnie na Kantynę - jest tam teraz 12 osób ))
liczy się ilość a jakość a ta ostatnio na kantynie słaba.....
"tej" "kantyny" juz nie ma (((
Jakość nie jest gorsza w 100% lecz jest w 100% inna jakość...
po za tym teraz jest dobrze... stałym bywalcom kantyny pasuje wszystko...
Co masz na myśli? Jakość rozmów? Coś się przecież działo? Jakość ludzi? To już kwestia _bardzo_ dyskusyjna.
ale tak "sytuacja w normie"
ale nie ulega wątpliwości ZE TO MORDOWNIA A NIE KANTYNA
JORUUS napisał:
ale tak "sytuacja w normie"
-----------
Skoro piszesz , że w normie , to chyba rzekoma "niska jakość" jest już standardem , więc to nic rewelacyjnego...
Raczej będzie to małe spotkanko , więc nie robię nowego wątku z tej okazji
Kto zjawiłby się w noc z 30 kwietnia na 1 maja?
Ja będę , aczkolwiek pewien nie jestem , czy do samej północy
Tzn. Kantyna przeżywa teraz swoje najlepsze czasy! Tego, co się działo wczoraj wieczorem nie trzeba komentować...a dzisiaj też było świetnie! Od 13 w Kantynie były tlumy, jakich o tej porze dawniej się w życiu nie spotykało Świetnie, panie i panowie! Byle tak dalej!
złoty wiek juz miną i nie wruci ...
dzlaczego tak uważasz? Przeciez teraz jest większa frekwencja niż kiedyś...
JOR uważa że lepiej było kiedy nas niebyło (CB, ciebie, Tao, Aglę....) i kiedy na kantyne on regularnie wchodził...
a więc Shed niezwracaj uwagi lepiej jest teraz, i dobrze Shedao o tym wiesz!
i mi się podoba, ale przynajmniej ja osobiście nigdy nie chciałem JORowi zaniżać poziomu, i mam nadzieję, że nie ma o to do mnie pretensji...
Udało mi się w końcu ustawić nick PaweI Super
BTW dziś , podczas wieczornego spotkania na Kantynie , graliśmy w "Kto pierwszy , ten lepszy. Uszereguj książki w porządku chronologicznym" oraz w pokera Ale zdecydowanie pierwsza zabawa wypadła lepiej Oby więcej takich czatowych rozrywek
brałem udział w pogaduszkach na kantynie ... ale musze przyznać, ze było bardzo fajnie
PS. Ci którzy wtedy byli na kantynie mają pozdro od Asi_16
i ogolony Wooku, czemu nie włazisz na Kantynę? Fajnie jest
18!!!... jakoś o 15 nik na kantynie nie siedzi hihi
PS. twardy ... może cie 8 nie boli ..... ale pewnie wszystkie pozostałe
widze ze trafilem w sendo... i sie od razu denerwujesz
a to dlatego że nie mam powodu ... jeśli dobrze pamiętam to wszyscy z mojej obecności byli bardzo zadowoleni .. i ich świadectwo może być dowodem przeciw twojemu oszczerstwu i jeszcze chciali abym częściej przychodił ;P
co mieli powiedziec ze Ciebie nie lubia i nie chca zebys nie przychodzil... po drugie ceta ma za dobre serece zeby takej sierotce odmowic chwili radosci
jak ja cie lubie ... poza tym wtedy cety nie było... wogóle poza Lukaszzzzzzzzzem to nie było stałych forumowiczów
ja tez nawet Ciebie lubie...... pomimo moich postow.... no ale trzeba sie nad biednym wookie zlitowac...
j.w.
Przybyłem na spotkanie o 18:04, uprzedając jednak wcześniej, iż mogę się spóźnić. Zastałem jedynie Hazara, jednak już po chwili Kantyna zaczęła się zapełniać. Spotkanie mozna uznać za udane, jednak mam nadzieję, że na następne stawi się jeszcze wiecej ludu.
Obecni na spotkaniu, w/g kolejności przybywania:
Hazar_Chaal
Shedao
Lukaszzz
Strider (na chwilę)
Sebastiannie
Calsann
Obi
Brencz
Pawel
Tremayne
VERDAN
Aglaranna
Yako
Taoron (wpadł na chwilę, zbluzgał wszystkich, i uciekł - Tao, trzymamy za słowo!!!)
Jackson
Lord Nagash
To chyba wszyscy, jeśli kogoś pominałem, to proszę o wymaczenie, ale jem teraz pizzę, i jestem ograniczony manualnie
Tematy rozmów:
- TEMAT GŁÓWNY: reformacja na Kantynie
-dyskusja o trzecim modzie
-dyskusja Pawła i Brencza o "Punisherze"
-MOCna dyskusja Hazara i Brencza o reformacji na Kantynie - Hazar obwołany anarchistą
To w zasadzie wszystko, zapraszamy za tydzień, o tej samej porze (chyba)
Faktycznie dziś było fajnie Dyskusje na temat - spoko Oczywiście szlag mnie trafiał , jak znów Kantyna mi nie działała - zamiast kubka kawy (wiecie... taki szyld Javy ) pojawiał się czerwony krzyżyk i napis "Nie udało się załadować apletu" Póki co jest OK , choć raz mnie już wyrzuciło :/
Moja obecność była raczej duchowa jeśli chodzi o wątek ogólny , a trochę bardziej realna w wątku prywatnym . Szczerze powiedziawszy dyskusja o trzecim modzie jakoś umknęła mej uwadze - albo się wtedy ubierałem, albo już wybyłem na obiad . Doszło do jakichś ciekawych konkluzji może? Zupełnie nie wiem kto chciałby stawać pomiędzy Anorem i Pawłem, którzy podobno doborową paczkę tworzą .
10518
LOL Byłem przekonany , że wiecie już , iż wszystkie dyskusje typu "Czemu nie mam opa?" i "Kiedy dostanę Moda?" nie są prowadzone na poważnie.
Dziś wchodziłem na kantynę kilka razy i za każdym razem nikogo nie było - a szkoda. Wyjątkiem od tej reguły był wczorajszy wieczór gdzie coś się działo. A tak to kantyna jest opustoszała.
Jak tak dalej pójdzie to kantyna zbankrutuje i będzie trzeba zwinąć interes heheheh. <<< żartowałen.
jest sprawa -żadna java mi nie chodzi , wszystkie akualizacje nic nie dają ... wniosek taki - ze nie ma i nie bedzie mnie na kantynie ...
czy ktos moze temu zaradzić ??jakies pomysły co sie stało ze sie ..zepsuło ??
help me proszę
po tym cholernym formacie za przeproszeniem g***o mi działa... jeżeli ktoś mógłby NAM poMÓC, byłbym równie wdzięczny, jak Bogini!
Help us, Bastion! You`re our only hope!
system? Win XP? bo jezli tak to sciagnij skads jave dla 2000/xp i powinno dzialac
od czasu formatu mam win XP... poszukam tej javy thx
no wiec wrocilem z tygodniowego wyjazdu no i jak zwykle na kantynie wasz kochany op klon bedzie juz codziennie (szkoda ze czesc ludzi sobie pojechala... no ale jak na razie z zapasowym skladem tez dobrze idzie )
-ale jak na razie z zapasowym skladem tez dobrze idzie
Jakim zapasowym?!? Mamy zamiar zostać tam na dłużej i trwale zapisać się w pamięci...
bywa ktoś jeszcze na Kantynie?? Ostatnio miałam okazję rozmawiać z Darthem Doomsday`em o Kantynie i Forum, i wyszło na to, ze z Forum robi się czat, pełno jednolinijkowych postów, dogryzań, wstawek nie na temat. Czy nie po to są czaty żeby na bieżąco rozgryzać palące sprawy<wykluczając rozmowy na gg, nie każdy ma ochotę upubliczniać swoje dane itp.>..nawet jeśli polecą niecenzuralne słowa..to zaraz znikną w pomroce dziejów, a tak straszą na forum wplecione w naprawdę sensowne posty.
Niedawno Nebl Draygo i Marquix chcieli reaktywować Kantynę i wielu Bastionowiczów powiedziało tak... ale wystąpił syndrom "słomianego zapału".
Byłem w Kantynie 2 razy w czasie jej reaktywacji, ale tłoków zbyt wielkich nie było...
-ale tłoków zbyt wielkich nie było...
________
bo pora była nieodpowiednia, w sobotę o 20 może więcej osób by się zjawiło
the chosen one napisał(a):
bo pora była nieodpowiednia, w sobotę o 20 może więcej osób by się zjawiło
________
Zgodzę się z tobą absolutnie. Niby piątek wieczorem to juz weekend, ale niektórzy (większość?) mają wtedy jakieś inne, ważniejsze zajęcia
że w sobotę też mogą mieć...
...taki nie urodził, co by każdemu dogodził
Zawsze wypadnie tak, że priorytety, takie jak szkoła/praca/impreza/dziewczyna/kumple/cokolwiek innego zaprzepaszczą szansę podyskutowania na Kantynie. Jednak uważam, że pierwotny termin (jak napisał niżej Bart) był wręcz fatalny.
...a może niedzielne popołudnie?
Major Cody napisał(a):
Jednak uważam, że pierwotny termin (jak napisał niżej Bart) był wręcz fatalny.
________
Zauważ, że ja to pisałem z ironią... już widzę te tabuny userów B przewalających się przez imprezy i izby wytrzeźwień w piątkowe wieczory
kiedyś wbijało się na Kantynę i zawsze ktoś był niezaleznie od pory (znaczit wieczorem), a dziś... kolacje czwartkowe lol.
chyba muszę się zgodzić, że w pierwszym zdaniu masz rację.
Ja, ze wstydem dodam, że nie mam czasu/ochoty, na kantynę, na razie.
Wiec wyłączam się z dyskusji, zostawmy to zainteresowanym...
Major Cody napisał(a):
Byłem w Kantynie 2 razy w czasie jej reaktywacji, ale tłoków zbyt wielkich nie było...
________
To akurat mogę potwierdzić... nie nazwałbym tego "słomianym..." ale jak ktoś sugerował pt o 20 to przecież czas imprez i kto siedzi w tym czasie w domu i w ogóle...
Dnia 29 kwietnia, czyli dzisiaj, około godziny 19.00 na Kantynie rozpoczęło się niezapowiadane i nieoczekiwane (nawet uczestnicy o nim nie wiedzieli ) spotkanie. Odbyły się rozmowy na tematy:
1) Spiderman
2) KOTOR i inne gry
3) Vongopedia (a przy okazji "wyszkolony na maxa Anakin....!!!111~~oneone")
4) Seriale
5) Muzyka
6) Imiona (te normalne i te mniej....)
Około 21 uczestnicy zaczęli sie rozchodzić.
A właśnie, uczestnicy :
- Claudia
- Łotr122
- Łotr123
- Major Cody
- Louie
- masterYoda
- Stylichon
- Tremayne
- tygh
- Calsann
Ogólnie było miło. Zapraszamy za tydzień.
za tydzien, to dlaczego w temacie kantynowym jest ze codziennie?;>
Dzisiaj po raz kolejny tłumy odwiedziły kantynę
Oto dowód : http://img369.imageshack.us/img369/5036/schowek3ue0.jpg
Jako że rozmowy są bardzo ciekawe, wszystkich zapraszamy jutro od 19:00
Dodam jeszcze, że na chwilę przed moim przyjściem zjawili się the chosen one i Vengar Może to zachęci jeszcze kogoś do odwiedzin
hej witam powiedzcie mi o ktorej i kiedy sa spotkania na chacie bo raz czytalem i bylo costakiego
pewna, że bywalcy Kantyny udzielą bardziej wyczerpującej odpowiedzi niż ta:
http://gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=8283
Dzisiaj znow doszło do bałaganu i wyzwisk w kierunki dziwczyn przez pewnych użytkowników. Oświadczam że nie bede czegoś takiego tolerował jako op. Dałem dzisiaj pierwszego bana i mam nadzieje że to bedzie ostatni... Apeluje do Wszystkich użtkowników o poszanowanie innych itp.... wszystki złe zachowania bedą kończyły sie banami......
może to głupie ale mam pytanie odnośnie kantyny, czy nick z bastionowego forum razem z hasłem jest przenoszony na kantyne ?
pytam sie bo nie moge wejść na nią pod moim nickiem mimo podania hasłą takiego jak na forum, a o innym nic nie wiem
z góry dzięki za odpowiedź
Twardy to chodzilo o co innego, nie o wyzwiska...
Kto byl, ten wie o co dokladnie chodzi.
A teraz prosba do was... jezeli robicie sobie jaja z pewnych osob(czyli typowe kantynowe "orgie" jak to neri nazywa ) to uwazajcie w jaki sposob.... jezeli widzicie ze osobie tej one przeszkadzaja to przestancie to robic...zeby nie bylo czegos takiego jak dzisaij... idzicie ze Kamisia sie wkur*** to zamiast przestac to dalej robicie swoje... tak nie moze byc... to tyle
Obywatel Calsann dostal 24 godzinego bana......
chciałbym zwrocic uwage po raz który na zdarzenia kotre sie odbywaja na kantynie.... jestem opem o ponad 2 lat i dopiero ostnio musze ostro interweniowac..... zastanowcie sie nad swoim zachowaniem.... ja od dzisiaj przestaje byc pobłażliwy dla wystepków....
znaczy to tyle że do końca roku lista opów pewnie bedzie musiała być zrewidowana.
zgadzam sie w 100%, część opów w ogóle niewchodzi, a zdarzają się przypadki nadurzywania władzy przez niektórych.
to mam na myśli. jedni nadużywają władzy, inni nie wchodza, a jeszcze inni śmiecą. Ehh, co ja się z Wami mam .
hmm, śmiecenie nie śmiecenie, śmieci same znikają po kilku sekundach...
BTW, ta sprawa z (nie)pełnoletnością opów jakoś sie wyjaśniła, coś nowego, czy "po staremu" ?
a ponadto, dla ciekawości, powiem Ci Lordzie, że odkąd załatwiłeś sprawę opów, ANI JEDNA rozmowa nie miała miejsca w stylu "ja chce opa etc." aż sie zdziwiłem, że mimo braku (wówczas) głównego tematu rozmów na kantynie, kantyna dalej funkcjonuje, i to nawet lepiej niż wtedy
hmm, zauważyłem że na każdym kroku podkreślasz "od jak dawna to ty jesteś opem na kantynie".... no comments.
interweniować? phi, skoro uważasz że dawanie bana każdemu kto sie lekko zagalopuje jest w porządku.... akurat my, Rael, Lukaszzz i ja staramy się załatwiać sprawy bezinterencyjnie, i po pierwsze: nieznosimy donosicielstwa. Takich szpiców jak m.in. twojego informatora ( a wnioskuje że był to niejaki rusis) potępiamy.
ja od dzisiaj przestaje byc pobłażliwy dla wystepków....
ha!! a czy kiedykolwiek byłeś??!! może od tego trzeba zacząć.
po za tym już nie wiem który raz o tym mówie, kantyna to nie forum ICO, tam ludzie nie siedzą prosto jak z kijem w dupie, i dopóki ja i kantynowicze będziemy tam wpadać, to kantyna będzie ostoją luzu, żartów, i miłej atmosfery.
a po za tym, jako dowód "przestepstwa" (pffff) masz screenshoty. otóż mój drogi screenshoty to ŻADEN dowód, bo można je łatwo podrobić, i to w zwykłym paintcie, w ciągu 3 minut, wiem bo sam wykonałem kilkanaście takich screenshotów, ale w celach "humorystycznych".
PS. a ten ban jest na DWADZIEŚCIA PIĘĆ godzin, nie na dwadzieścia cztery, bo 25h trwa ban standardowy na kantynie.
hmm, ciągnąc to dalej, to niedopomyślenia jest dawanie bana na drugi dzien "po fakcie" bo kantyna to nie forum, po 4024 (bodajże) wypowiedziach dowód sam znika z transcriptu, a nawet jeśli nie zniknie, to nie szkodzi, bo nikt kto by wszedł PO zrobieniu tego nie wiedziałby o tym, i by napewno sie o tym niedowiedział, gdyby nie zapis rozmów, bądź też prawdziwe, niepodrobione screenshoty.
po za tym nie wiem po jaką cholerę napisałeś to tu, na forum, bo forum niema żadnego związku z kantyną, nielicząc ludzi, i adresu www.g-w.pl.
hmm, niemam nic więcej do dodania. na razie.. nic więcej...
dla mnie screen shot jest dowodem szczególnie jesli wiem ze ta osoba nie miala zanego celu zeby to zrobic.
Dostałes bana poniwaz jak halfop masz pewne wymagania, ktrys raz widze Twoje bezsesnopwne zachowania, wiele osob juz na ciebie narzekało.
Dałem to na forum bo Kantyna jest czescia bationu wiec moge dawac tutaj swoje wypowiedzi, jesli sie Tobie tonie podoba to już Twoja wina....
wiele osób na mnie narzekało? pff, podaj choć dwa przykłady, bo pęknę ze śmiechu...
ta osoba nie miala zanego celu zeby to zrobic.
taaa?? czyli rusis wysłał ci screenshota z kantyny, od tak, gdzie "przy okazji" była ta potworna zbrodnia za którą sie nalezy ban ??? jakoś mi sie nie wydaje, po za tym sporo osób wyśmiało to co zrobiłeś...
Dostałes bana poniwaz jak halfop masz pewne wymagania
1. czyli jakbym był "szarym userem" to by niebyło sprawy? (vide: Ganner)
2. a mam przypomnieć jak zareagowałeś, gdy kiedyś podczas jakiejś rozmowy z Rickim, ten ostro przeklinał? hmm, no tak, niemam co przypominać, bo NIE zareagowałeś :]
Kantyna jest czescia bationu
hmm, tylko oficjalnie, bo kantynowicze niewiele mają wspólnego z forumowiczami.
po za tym, jest taka zasada, z tego co dobrze pamiętam Yako również mi to kiedyś mówił, a brzmi ona: "Nigdy niepodważaj autorytetu drugiego operatora. Nigdy", co właśnie zrobiłeś.
Podaje Fett Ceta Jorrus Rusis i kilka jeszcze osob....
Kanyna i forum sa czesciami Bastonu i mam prawo tu zamieszczać posty na temat kantyny
Jak chodzi o autorytet to jego trzeba miec zeby można było podważać.....
po Fettcie sie niespodziewałem, ceta nie wpada, JOR nie wpada, rusisa nieznam, ale z przyjemnością poznam bliżej, mimo negatywnego pierwszego wrażenia...
także żeby najpierw narzekac, trzeba wpadać, a nie, to że "na forum jestem taki" to na kantynie tak samo.
po za tym te "przykłady" nie są za bardzo obiektywne, z racji tego że za Cetą i JORem nieprzepadam (z wzajemnością) a Ty wręcz przeciwnie (również z wzajemnością).
hmm zarzucasz mi brak autorytetu? hmm, ciekaw jestem który z nas dwóch ma wiekszy autorytet wśród kantynowiczów, bo mam takie dziwne wrażenie że ja... :]
aha, uprzedzę Twoją odpowiedź - strach to nie autorytet.
zatem, jeśli kantyna nie ma twoim zdaniem praktycznie żadnego powiązania z forum, to chyba mogę przedstawić już chyba każdemu znane wydarzenia sprzed kilku miesięcy...
Chodzi mi o mój avatar z Canarisem, który owego czasu Ci się nie spodobał... pokłuciliśmy się w tym względzie, ale niedługo potem także pogodziliśmy (wypadałoby nadmienić, że wszystko to działo się na forum). Bodajże dzień później wszedłem razem z Shedalcem na kantynę, a Ty powiedziałeś mi coś w stylu "Witaj w swoim najgorszym koszmarze, Freed...". Jeśli więc kantyna nie ma nic wspólnego z forum, to moim zdaniem nie powinno to mieć miejsca... a jednak miało. I chociaż to już przeszłość, to ja jestem pamiętliwy :]
powiedziałem "Witaj Freed. Witaj w Piekle...", i to było ironiczne :] po za tym ten fakt nie miał związku z canarisem, a z tym co wyszło z tej rozmowy, czyli ostry atak na moją osobę. (hmm, mam gdzies zapisany ten topik :]) czyli tu nie chodzi o "powiązanie forum z kantyną" a powiżaniu twoim ze mną.
czemu nie wpadaja bo maja dosc takich osob jak Ty na kantynie, gdzie przez to jest bałagan.... a ktore sie jeszcze uważaja za suer Kantynowcow itp....
Ja nie wprowadzam strachu na kantynie, ale wiekszosc osob jak narzeka na kantyne to własnie Ciebie wspomina, wiec to nie jest przypadek.....
1. bałaganu niema, po za tym pff.. znaleźli się sterylnie czyści...
2. nikt sie za "super kantynowców" nieuważa
3. taa, tylko zauwazyłem że zawsze jak wchodzisz to rozmowa cichnie, i sie robi nudno.
4. taa, a Jasio z Białego Stoku narzeka na to że lew w afryce zjadł antylopę. jak wspomniałem, w/w osoby żadko bądź wcale nie wpadają na kantynę.
5. już sobie z MrFettem wyjaśniłem, to nieporozumienie było, a przynajmniej tak wywnioskowałem.
Wnioskuję o zbanowanie usera Tremayne za:
-dawanie na kantynie (kanale ogólnym) linków z drastycznymi zdjęciami o tematyce nekrofilii i innych `obrzydlistwach`
-szerzenie pedofilii, nekrofilii, zoofilii (żarty żartami, ale bez przesady.)
-obrażanie użytkowników kantyny (w szczególności operatorów)
-ogólne nie kulturalne zachowanie podczas pobytu na kantynie
lista obecnych
Bendu, Falka, Ganner, KejDon, Kell_Tainer, Mihoo, MrFett, Tremayne, Jackson i ja. Mam nadzieje że nikogo nie pominąłem, zresztą `tych co sie odzywali` będzie widać na zaprezentowanych poniżej screenshotów.
tutaj linki (niestety zapisu rozmów niemam, z racji tego że halfoperatorzy nie mają takich przywilejów)
http://img35.exs.cx/img35/904/Tremayne1.jpg
http://img104.exs.cx/img104/2174/Tremayne2.jpg
http://img104.exs.cx/img104/3858/Tremayne3.jpg
http://img104.exs.cx/img104/4186/Tremayne4.jpg
http://img104.exs.cx/img104/2923/Tremayne5.jpg
http://img104.exs.cx/img104/5370/Tremayne6.jpg
cóż, nie radzę wchodzić w `te strony` podane na kantynie przez Trema, gdyż zdjęcia zawarte tam są... mówiąc krótko OBRZYDLIWE.
(numery IP zostały zamazane przeze mnie)
screenshoty zostały wykonane po jakimś czasie, także niektórych osób które brały udział w dyskusji może nie być na pasku obecnych (bo sobie poszły)
---
Wiem, że miałem niedawno bana na kantynie za tak zwane `syfienie`. Wiem również że wśród kantynowiczów jestem uważany za zboczeńca, niewyżytego seksualnie; kretyna. Jestem zazwyczaj nieczuły na tego typu `zawartości` na kantynie, ale TĄ sytuacją sie po prostu zbulwersowałem, zresztą nie tylko ja.
Fakt faktem, często takie `średnio poprawne` gadanie sie odbywa na kantynie, ale tylko późnym wieczorem, i tylko w bardzo wąskim gronie.
Zapewne wiele postów będzie zawierało treści typu `żaden z ciebie op` albo `sam powinieneś mieć bana już dawno temu`, ale obowiązki operatora wykonywałem, a przynajmniej starałem się wykonywać należycie. I jeszcze raz powtórzę, że nie jest dla mnie przyjemnością, napisaniem tego posta. Trem jest dla mnie (chyba) kimś więcej niż `kolejnym userem siedzącym na kantynie`, tym bardziej czuje się niezręcznie. Ale uważam że postąpiłem słusznie...
Calsann
te zdjęcia są najbardziej obleśną rzeczą jaką kiedykolwiek widziałem i gdyby nie to że nie jadłem kolacji to bym ją zwrócił, dlatego w pełni popieram ten wniosek, nie powinno sie dopuszczać do takich sytuacji dlatego uważam że Calsann ma całkowitą racje (swoją drogą z forum nie mozna wywnioskować że Tremayne ma takie poj...ne pomysły)
Nie rozumiem ostatnich zdań. Osobiście uważam, że zasłużyłeś na halfa a wariuje dużo osób. np. przed chwilę Bednu pokazał hentai
Fakt o tyle bulwersujący że jedna z lalek ma swoje plastikowe piersi na wierzchu!
Prosz sobie wyobrazić! Kobieca klatka piersiowa z plastiku! I w dodadku odryta!
My są ludzie proste, zwykłe czatowce, z herezją, pornografią i innego rodzaju perwersyjnymi sztukami doczynienia nie mamy. Także zwracam sie z prośba o bana na 666 dni dla usera Bendu.
Z ostatniej chwili: Zdjęcia z plastikowym biustem pokazano ponownie, nowoprzybyłum userom. Postaram się dalej relacjonować wybryki usera nr 1088
Over...
Jak operator po obejrzeniu materialow dowodowych, udzielam ostrzezenia w postaci bana dla Trema......
Takie linki sa nie dopuszczlne na katynie...
Linki linkami, wczesniej jakoś temu typkowi nie przeszkadzały moje "żarty żartami". No, ale pewnie się wściekł na nas za to, że zrobiliśmy my taki piękny fotomontarz z Jabbą... och, ach. Mniejsza. Wracając do sedna. Nie wspomne oczywiście o pracach Shabbiego goszczących na łamach kantyny... ale! <gasp> one są związane z SW! No nic, przemilczy się.
Szkoda, że się taka sytuacja zdażyła. Oczywiście operator nie miał najmniejszej chęci wskazać mi, że moje zachowanie jest niezgodne z regulaminem. Och, oczywiście, powiedział, że mam wskazywać, że linki są nie dla wszystkich. Toteż robiłem. No, ale, jaka szkoda. Dopiero Twardy wszedł i dając bana wspomniał, że nie wolno innych-niż-SWowe linków dawać. Tylko, że to troche za późno. Ale da się przełknąć.
Nie będe się tłumaczył, nie będe nic wspominał o homoseksualiźmie owego operatora, który złożył skarge, o nekrofilizmie, jako mojej pasji. Po prostu powiem, że szkoda, że takie rzeczy dzieją się na kantynie, że tacy osobnicy hmmm... dzierżą władze... i nie, nie chodzi mi o bana zasadzonego przez Twardego, którego poważam. Na prawdę przykro mi, że operator wywiązuje się ze swoich obowiązków jak mu wygodnie... Jak to wiele razy już czytałem na kantynie: "Poczekajmy do świąt." Tak też zrobie...
Trem to tylko na 25 godzin...
Jak chodzi o inne sytuacje to nie moge sie wypowiedziec bo nie widzialem.....
O linkach moze sie nie mowi za czesto ale taki jest zakaz dawania linkow ktore wypadaja z norm..... wiem wszystko zalezy znow od ludzi.. i jak sie zachowuja...moze prawo nie jest rowno stosowane ale tak to jest nic nie jest perfekcyjne.....
Nie no, rozumiem. Najbardziej śmieszy mnie w całej sprawie sama osoba calsanna. Jak tylko coś mu się nie spodoba, ktoś go ciśnie, od razu podnosi wrzawe aż na forum. A, że ostatnio jego zachowanie mnie strasznie swędziało, to nie byłem zbyt miły dla niego. Oczywiście wszystko w ramach kultury. No i się chłopak zaczął rzucać o ten fotomontarz z Jabbą... ale to nie ma się przerodzić w dyskusje. Przynajmniej będe miał dzień bez pokus i się pouczę I wszyscy są weseli...
Nie, Trem, nie rzucam się o foto z jabbą (ba... Jabba w końcu rządził sporym sektorem galaktyki, miał mnóstwo służących, wszyscy się go bali etc ), ale o to co wczoraj wyprawiałeś na kantynie. a co robiłeś to już wszyscy doskonale wiedzą, i każdy kto ma choć trochę rozumu by Cię zbanował.
dwa posty wyżej napisałeś o tym że ci nie wspomniałem o regulaminie. po pierwsze, uważam to za prowokację, bo gdybym wspomniał o regulaminie(pomijając fakt ze w końcu jesteś dorosłym facetem i powinineś wiedzieć co wolno a czego nie) , to albo byś mnie olał, albo kazał `pokazać regulamin`, a pod moim adresem poleciały by nie miłe słowa.
aha, i jeszcze coś
"nie będe nic wspominał o homoseksualiźmie owego operatora"
jakim homoseksualiźmie???? jakoś nic mi na ten temat nie wiadomo jako miałbym być gejem. a po za tym co to ma do rzeczy???
nie byłem zbyt miły dla niego. Oczywiście wszystko w ramach kultury
i tutaj mogę za przykład tej kultury - nazywanie mnie gejem, etc. Nie, mnie to nie obraża, bo nie uważam że bycie gejem jest w jakikolwiek sposób złe, ale społeczeństwo przyjęło że pedały to najgorsze menelstwo etc. To nie jedyny przykład...
Aha, i jeszcze jedno: jedyne linki Shabby`ego Blue jakie gościły na kantynie, były do stron głównych jego grup na Yahoo. po za tym żeby oglądać materiały znajdujące się w tych grupach, trzeba się zapisac do grupy.
i jeszcze raz mówię, gdybym sie rzucał o to co z MrFettem `ze mną robiliście` to bym postarał się o jakąś karę i dla Fetta (a materiały by się znalazły, ojj znalazły.. może nie z wczoraj czy z przed tygodnia, ale by sie znalazły...).
operator wywiązuje się ze swoich obowiązków jak mu wygodnie...
no dobra, w takim razie mogę zaostrzyć rygor na kantynie (zresztą to tylko na twoją szkodę, bo obiektywnie wykonuje czynności opa). po za tym `co jak mu wygodnie` ? wiesz Trem, niewiele jest osób które syfią na kantynie, i to tzw `syfem najgorszym` (vide: nekrofilia), więc co sie dziwić? mam kickać np, Aglarannę za to że raz na kilka dni powie `kuźwa` ??
nic więcej na razie nie mam do powiedzenia.
www.djs-teen.net
www.gaylife.pl/com/net (nie pamiętam dokładnie)
Linki na grupy Yahoo ShabbyBlue, DO OBRAZKÓW, nie do całych grup. Zresztą podawanie adresów do grup też jest zabronione.
^operatorzy mogą sobie sprawdzić dwa pierwsze adresy, nieodłącznie kojarzone z operatorem calsannem, przez większość użytkoników kantyny. Akurat tylko te mi przychodzą teraz do głowy.
No, ale wszyscy wiemy, jak calsannowi coś nie pasuje to od razu wyciąga brudy aż na forum. Bo syfiłem, ta-a, nie ma to jak wklejać zdjęcia nekrofilistyczne, z których połowa ludzi rotfluje. No tak, poootworne syfienie... to wcale się nie umywa nawet do opisu peelingu twarzy czy rąk albo do opisu przycinania skórek przy paznokciach, gdy wszyscy na kantynie poważnie rozważali danie ignora temu operatorowi. Ale ja się podobno nie znam.
Dlatego powoli zaczynam już rozumieć ludzi, którzy mówią, że nie wchodzą na kantyne bo tam już kompletny syf jest. Nie ma to jak despotycznie zachowujący się operator, zawsze przyjemnie siedzieć na takim czacie.
jedną prośbę, do wszystkich operatorów. Niestety póki co do Kantyny udalo mi się w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy wejść kilka razy... Ale powiem tak, rozumiem, że nie treba gadać ciągle o SW. Że można mieć szerokie zainteresowanie, ale czemu dla znacznej większości osób ograniczają się one do witryn i tematów związanych z erotyką lub pornografią?
Stąd prośba do Opów - OP powinien nie tylko moderować, karać, ale i rozkręcać dyskusję. Na razie tylko kilka osób mi przysyła screeny różne, i to co tam się wyrabia to wola o Pomstę do Mocy. Rozumiem, jak wchodze po 24h na czata (dawno nie wchodziłem), że rozmawiacie bardzo luźnie. Ale jak był motyw z Sekusem, to o 17 raz leciały linki ... do wiadomych witryn.. i Op nie zareagował. Wiem kto i jeszcze poczekam. Może się poprawią .
Jako półoperator kantyny, chciałbym przeprosić MrFetta, za to, co wydarzyło się rano, a konkretnie za nazwanie go `marną gnidą; sk***lem; judaszem`. Wiem że to zachowanie nie przystoi operatorowi, ale operator to też człowiek. Jak wszyscy wiedzą działałem w afekcie, pod wpływem emocji.
Więc MrFett, mam nadzieje że przyjmiesz te przeprosiny.
jak włączam link KANTYNA to na rej stronie nic niema na środku w miejscy gdzie powinien być chat, po bokach strony widnieją linki i ramki i inne duperszmyty. Może mi ktoś powiedzieć co się dzieję??? Z góry dziękuję za informację
coś z Kantyną jest nie tak bo wyskakuje logowanie do systemu tymczasowo nie możliwe, więc trzeba używać awaryjnego chata (na którym nikogo nie ma), a kiedy kjantyna bedzie znowu sprawna??
z czatu awaryjnego raczej nigdy nikt nie korzysta, chyba że kantyna jest wyłączona na dłużej.
Kiedy będzie sprawna? Nie nam to wiedzieć, tylko tym od nuty, to tam stoi kantyna.... czyli trzeba to zgłosić do adminów z nuty, lub też do stopklatki.
zamiast siedzieć przed kompem, lepiej pójść na dwór, do parku; taka ładna pogoda jest [szkoda, że wieje]...
Calsann napisał:
zamiast siedzieć przed kompem, lepiej pójść na dwór, do parku; taka ładna pogoda jest
-----------
Ehhhhh trzeba było padu kantyny zebyś sobie Cal uświadomił o istnieniu świata zewnętrznego?
......wcześniej oglądałem Matriksa
Bueh, żebyś wiedział Strid, ja już prawie przyrosłem do krzesła...
a teraz pora na pic
http://img41.echo.cx/img41/3948/nawakacje7oj.jpg
;]
No niezły polew zaliczyłem z tego zdjęcia No i czasem nie mów Calu ze to ty...
Oj Anor, Anor... takiego tekstu bym się po tobie nie spodziewał... jak możnabyło tak porównać Cala? Wstydź się... Tak Cala obrażać... Cal nie dałby sie wyciągnąć za próg a co dopiero pod samochód
Bez przesady, na wakacje bym chętnie pojechał. Tylko wtedy po prostu komóra w dłoń, noo i nieestetyy... hm... trzeba by popracować nad jakimś crackiem, dzięki któremu bym dzwonił i smsował za darmo..... .
...A za próg muszę wychodzić kilka razy dziennie [niestety] bo nieudało mi się nauczyć mojego psa walić do kuwety, albo coś w tym stylu... .
jest balkon - kumpel już wytresował swojego pieska
Tjaaa to fajnie mają ludzie przechodzący pod jego balkonem
Jeeeezzzzzzzzu jakby ktoś popatrzył na te posty to by się załamał psychicznie Cal, Shed czy wy wiecie co to jest "jezioro"? I nie, nie pytam o zadne wirtualne tylko takie prawdziwe
mam dom[ek]* letniskowy nad jeziorem .
*całkiem spory - 8 osób spoko się zmieści.
Oj, Strid, spałeś na geografii, tu u nas, na Mazurach jezior pod dostatek.
...W przeciwieństwie do Górnego Śląska.
Załamał psychicznie? Raczej zapadł intelektualnie, pod presją naszego jakże wysokiego poziomu rozmowy.
Wiesz Strid, nawet nie wiesz jak realistyczne jezioro można zrobić przy pomocy np, Blendera albo 3D Studio Max`a a dzięki odpowiednim skryptom, można sprawić, że fale będą się zmieniały losowo, i w zależności od powierzchni jeziora [im większe tym...] praktycznie nigdy się nie zdarzy, że jezioro będzie dwa razy takie same. Podobnie skrypt ruchu ryb... dobra, kończę pierdzielić.
niestety, żyje w realnym i wprost proporcjonalnie do wieku, coraz dobitniej daje mi ten `R-L` o sobie znać.
PS. A co do tej "sceny balkonowej", to polecam gorąco Musical "Romeo i Julia" w reżyserii Józefowicza i Stokłosy.
-Oj, Strid, spałeś na geografii, tu u nas, na Mazurach jezior pod dostatek.
...W przeciwieństwie do Górnego Śląska.
Ale MY mamy góry
Tjaaa to fajnie mają ludzie przechodzący pod jego balkonem
Dokładnie
Jeeeezzzzzzzzu jakby ktoś popatrzył na te posty to by się załamał psychicznie Cal, Shed czy wy wiecie co to jest "jezioro"? I nie, nie pytam o zadne wirtualne tylko takie prawdziwe
Jezioro... obawiam się, że mój komp by tego nie odpalił
Dostałem informację, że w związku z problemem w rozmowach z Polchatem najprawdopodobniej chat na jakiś czas zostanie wyłączony - dotyczy to wszystkich kanałów -gwiezdne-wojny.pl, wladca-pierscieni, nuta.pl, stopklatka.pl i VIP. jak będę coś wiecej wiedział to dam znać w tym temacie.
Rozumiem, że obecny stan kantyny jest spowodowany właśnie powyższym?
niestety na dzień dzisiejszy nie wiem nic więcej.
Ale przynajmniej zapowiedziałem
nam pozostaje
Jest tylko jeden problem chat awaryjny jest zawsze pusty. Nikt tam nie przebywa!
awaryjny zazwyczaj jest pusty, bo po pierwsze- serwer jest wolny [z racji tego że stoi tam kilka[-tysięcy?] czatów, i spory ruch jest.
a druga kwestia, to to, że panuje tam bezprawie - zero opów.
Trzecia sprawa, to to, że nikomu się nie chce tam wchodzić - za dużo klikania.
Lordzie, Ty jesteś tam adminem? rozdałbyś jakieś opy tam... Ja mam nick taki jak wszędzie - Calsann. ;-)
Wpiszcie mi swoje ksywki na polczacie, to Wam dodam
Shedao
w ramach promocji banów nie będę przenosił na czat awaryjny, ale dziękuję, ze się odezwałeś
by wrcic to tradycji regularnych spotkan ustanowionej w zamierzchlej przeszlosci?
[ta znowu sentymenty, cholera, niebezpiecznie zrasta mi poziom zbastionowienia ]
codziennie w godzinach wieczornych [19-22] jest sporo osób, czasami dochodzi nawet do 10; a i w dzień można zastać z 5 osób, więc nie wiem po co `ustanawiać regularne spotkania`, skoro do kantyny każdy ma wstęp o każdej porze dnia i nocy i z jakichś powodów tam nie/bywa...
może nie wszyscy wiedzą o tym co powiedziałeś Policja dostala informacje o tym jakoby na tzw. "Kantynie" przesiadywała banda pedofilów, maniaków seksualnych i rasistów. Krążą pogłoski o tym ,że policja ma tam wsadzić swojego członka... Strzeżcie się!
-na tzw. "Kantynie" przesiadywała banda pedofilów, maniaków seksualnych i rasistów.
...zapomniałeś o homofobach, fetyszystach, satanistach, zwyrolach i studentach.
o Calsannie który łaczy wszystkie te cechy (no może jeszcze nie jesteś studentem, ale to niestety też cię dopadnie )
-Calsann który łaczy wszystkie te cechy
pedofil - nie [jak to mówi Trem - "poniżej 15 się nie spuszczam"]
maniak seksualny - noo, teeż niee [;P]
rasista - a w życiu, Ty czar..odzieju
homofob - również nie
fetyszysta - elfickie uszy i.. trampki to jeszcze nie fetyszyzm!
satanista - ja?! ];>
zwyrol - jak każdy zdrowy człowiek
student - jeszcze nie
Tak! Jestem Kantynowiczem!
to sobie możesz
Pedofil - no może nie....za młody jesteś.
Maniak - a kto lubi kudłate i zakonnice?
Rasista - powinno być afroksiężniku
Homofob - czyli jesteś gejem?
Fetyszysta - naah...podniecanie się trampkami to normalka
Satanista - tak ty
Zwyrol - no co racja to racja
Student - i nigdy nie będziesz
Ja też jestem Kantynowiczem! Nałogowym!
O tym mowie, ze z reguly siedzi tam wasze kolko a czasem dobrze by bylo zorganziowac rozmowe "na konkretny temat"
Taa, wiem ze nie mozliwe
przecież ja już tam nie wchodzę
dlatego ta lista jest taka krótka
życie bez kantyny to jak biba bez wódki, jak sikanie bez puszczania bąków jak... no po prostu do dupy jest Na awaryjnym nigdy nikogo nie ma (a jak już ktoś jest to głównie osoby którym na gg mówie zeby weszły...). Ja/my chcemy kantyny!
Kantyny i chleba... chleb mam. To samej kantyny!
Przed chwila dostałem bana na kantynie nawet nie wiem na ile za co? a no mialem problem z nickiem, nie moglem wejsc na kantyne ze swoim nickiem wychodzilem i wchodzilem z 10 razy i probowalem sie dostac pod moim nickiem, ale ze nie wychodzilo to mnie postraszyli banem. Potraktowali mnie jeszcze miłym słownictwem i tyle. Był ban. Dziękuje za uwage Moderatorzy sie naprawde tu przydają na kantynie..... coprawda mowilem ,,kurna" ale to chyba nie jest wulgarne, a jesli jest to przepraszam sie wiecej nie powtorzy. Sorki jak umieściłem to w złym dziale. Screenów nie mam na potwierdzenie wiec sie pewnie rozejdzie po kosciach...
mam caly czas, że "logowanie do systemu jest niemożliwe"... wie ktoś coś o tym?
fakt, nie dziala od dluzszego czasu, ale jest cos takiego jak czat awaryjny...
za wyjaśnienie, acz na awaryjny nie wchodzę, bo mi nie pasuje formą. Myślałem po prostu, że to mi się coś popsuło, ale jak nie działa...
Faktycznie Asimek potrafi zaszkodzić. Interesuje mnie tylko fakt następujący: byłem świadkiem ostatnich scen tej sytuacji (przyszedłem do Plaskiego=Asima=(...)=Jagda Fella) i zdziwiło mnie że w kantynie siedział GAJOWY. Po chwili zastanowienia stwierdzam że to nie możliwe żebym to był ja. Czy ktoś coś wie na ten temat??
tak to jest jak sie nie ma zarejestrowanego nicka Trzeba sobie na polchacie zarejestrować. Chociaz Gajowych to pewnie troche jest
I jeszcze przypomnienie:
MY CHCEMY STARĄ KANTYNE!
Właściwie to jak wyglądała stara kantyna? I Czym była jeśli nie polchatem?...
Kantyna to czat Bastionu znajdujący się na podstronie kantyna.php, natomiast niby "nowa kantyna" [mimo iż pojęcie nie funkcjonuje] to po prostu czat awaryjny na serwerze polczatu [room `Bastion`], i gdy Kantyna nie działa, spotkania się odbywają na czacie awaryjnym.
Więc Vengar niech nie wprowadza zamieszania, bo jeszcze bana dostanie*.
*joke
SSIJ
Taka moja rola. Musze wprowadzac zamieszanie
"Musze wprowadzac zamieszanie"
Musisz być w centrum uwagi, to sprawia, że czujesz się spełniony. Wynikać to może z traumatycznych przeżyć w dzieciństwie, albo z tego, że nieposiadasz TVN`u, ale najprawdopodobniej to przez onanizm.
To nie mnie biła mama patelnią po rzyrodzeniu: gdy byłem mały
(i nie mieszaj w to onanizmu. On nic do tego nie ma )
-To nie mnie biła mama patelnią po :przyrodzeniu: gdy byłem mały
Skoro nie Ciebie, to w takim razie.....
....wspominałeś że masz... siostrę...?! O.o
i nie mieszaj w to onanizmu. On nic do tego nie ma
Tak tak, a włosy na rękach to po tacie, taa?;PPP
siostre. Ale ona nie jest z Nidzicy gdzie dziewczyny mają ptaszki
A po tacie to mam gacie
...mają ptaszkA, i to co najwyżej (czy aby napewno?];> w ustach, ale nie zmieniajmy tematu na moje sprawy intymne.
Veng, jak się czujesz, mając świadomość że chodzisz w gaciach, które są cmentarzyskiem milionów Twoich niedoszłych braci i sióstr...?
ja dostałęm dłuuugiiego bana za to że napisałem "Metal Dead" więc coś opy źle działają
P.S.Bana dostałęm wczoraj
P.S.2. Ktoś mi zabrał nick Pussi_Padme i go zarejestrował.Czy ta osoba może mi go oddać.
Zgóry dziękuje
-[B]Ej no halo ale jakiś op mnie nie wiem za co zabanował znowu.To nie fair.
Kur_a M_ć ale to nie fair<rozpaczliwy głos 9-letniego Anakina>
się spodziewałeś po nicku "pussy_leia_and_padme" ?-_-"
niewyżyty jesteś, to idź do seksuologa, albo Shabby`ego Blue se pooglądaj, a nie deprawujesz młodzież kantynową.
na pewno ktoś ci odda tego nicka.
Czy ktoś chce mojego nicka?
nicka?
Nawet za dopłatą bym go nie wziął
Veng- jak patrzę na Twojego avatara, to nie wiedzieć czemu mam ochotę dać temu stworowi na nim w mordę Musiałem to z siebie wyrzucić
-nicka?
Nawet za dopłatą bym go nie wziął
-----------
ja też
the choosen one napisał:
-nicka?
Nawet za dopłatą bym go nie wziął
-----------
ja też
-----------
sorry Veng ale myślałem o nicku Melipone, sorry
-
jak patrzę na Twojego avatara, to nie wiedzieć czemu mam ochotę dać temu stworowi na nim w mordę
ja też
Czy jest jakaś szansa, żeby zrobić coś z operatorem lukaszzzem? Ponieważ ostatnio nagminnie nadużywa swoich uprawnień:
[14:45:21] lukaszzz: widze ze trzeba zrobic bardziej skuteczna zapore przed wami...
[14:45:23] ** rozpoczyna się dyskusja moderowana
[14:45:49] lukaszzz: bede pokazywal co ciekawsze bluzgi zeby sie ladnie prezentowaly w logach :]
[14:45:54] Domator: ty chuju
[14:45:55] Domator: ssiesz
[14:46:13] ** wypowiedź została przesłana do moderatora
[14:47:04] ** wypowiedź została przesłana do moderatora
[14:47:04] ** odchodzi Vengar...
[14:47:39] Domator: masturbujesz sie przy tym moderowaniu?
[14:48:03] Domator: jak dojdziesz to przestaniesz?
[14:48:12] ** wypowiedź została przesłana do moderatora
[14:48:17] lukaszzz: kto tu pokazuje swoj wspanialy poziom?:]
[14:48:59] lukaszzz: no jeszcze jakies bluzgi?
[14:30:35] lukaszzz: dom masz pecha :] ban ;>
[14:30:35] ** odchodzi Domator...
14:31:38] lukaszzz: z pewnego zrodla dowiedzialem sie co dom robil po moim wyjsciu, za co zostal zbanowany :]
[14:31:48] Tremayne: nie masz dowodów
[14:31:51] Tremayne: bezprawne banowanie
[14:31:53] Tremayne: kolejne.
[14:32:01] lukaszzz: mam dowody :]
[14:32:09] Tremayne: przedstaw.
[14:32:17] lukaszzz: nie mam takiego obowiazku
Wydaje mi się, że ta próbka wystarczy. Poniżej krytyki, a już ten `przebiegły plan` z moderowaniem to w ogóle.
Uwaga! bonus:
[14:55:32] lukaszzz: trem przykro mi, ale tylko op ktory wlaczym moderacje moze ja wylaczyc
[14:55:37] Domator: a ty?
[14:56:03] lukaszzz: ja chce tylko pokazac ci ze jestes zalosny :]
[14:56:07] ** wypowiedź została przesłana do moderatora
[14:56:34] ** kończy się dyskusja moderowana
[14:56:34] ** odchodzi lukaszzz...
Tak powinien się zachowywać operator? Dopiero half op musiał przywołać go do porządku kickiem. Na prawde, poniżej krytyki...
Sprawa zakończona pomyślnie, postanowienia:
Wszyscy użytkoniwcy kantyny muszą się stosować do punktu 4 regulaminu forum. Bezwzględnie.
Pierwsze upomnienie - kick. Drugie - ban 25h. Na uspokojenie.
czy o to chodzi?:
4. Niedopuszczalne jest umieszczanie przez użytkowników na łamach Forum(w tym wypadku Kantyny) o treści o charakterze...itp itd?
b. obscenicznych,
c. propagujących przemoc,
d. uznanych powszechnie za naganne moralnie lub społecznie niewłaściwe,
e. naruszających zasady netykiety,
g. szkalujących osoby publiczne,
h. obrażające innych użytkowników Forum(Kantyny).
Taa, te punkty szalenie do kantyny pasują.
Teraz wszyscy będą milczeć...
Cóż, taki był wybór operatorów kantyny. Co chcieli tym osiągnąć, nie wiem.
to co? Teraz nastanie ład i porządek (albo prawo i sprawiedliwość jeśli ktoś woli). Nikt nie będzie przeklinał, nie będzie obraźliwych tekstów/linków etc. etc. Nareszcie będzie można prowadzić długie rozmowy o SW! Radujcie sie! No dlaczego sie nie cieszycie?
-b. obscenicznych,
c. propagujących przemoc,
d. uznanych powszechnie za naganne moralnie lub społecznie niewłaściwe,
e. naruszających zasady netykiety,
g. szkalujących osoby publiczne,
h. obrażające innych użytkowników Forum(Kantyny).
Nikt nie będzie przeklinał, nie będzie obraźliwych tekstów/linków etc. etc
Moge się o coś zapytać? To co wy teraz będziecie robić na Kantynie? ;P Przecież teraz to tam będzie całkowita cisza w eterze... Ale, ale... Kantyna i przemoc/hedonizm/szkalowanie, to już synonimy... Hej!
Kell_Tainer napisał:
czy o to chodzi?:
4. Niedopuszczalne jest umieszczanie przez użytkowników na łamach Forum(w tym wypadku Kantyny) o treści o charakterze...itp itd?
b. obscenicznych,
c. propagujących przemoc,
d. uznanych powszechnie za naganne moralnie lub społecznie niewłaściwe,
e. naruszających zasady netykiety,
g. szkalujących osoby publiczne,
-----------
Żałosne. Komuś się chyba mózg pod moherowym beretem przegrzał.
P.S. Dajcie mi bana przeca w zdaniu wyżej obraziłem, osoby publiczne, mniejszości narodowe, papieża, użytkowników kantyny, pana Józefa z warzywniaka i Chucka Norrisa.
Niech pokój świeci nad duszą Hazara. Dopadł go już Kopniak z obrotu
ze powyzsze posty dotycza mojej osoby pozwole sobie skomentowac :>
powyzsze fragmenty zacytowane przez tremayna to jedynie wyrwane z kontekstu fragmenty bedace odpowiedziami na nazywanie mnie "chujem", "idiota" i tak dalej.
Trem, skoro juz sie tutaj skarzysz jaka to kantyna jest biedna i terroryzowana przeze mnie, pokazal bys tez logi z waszymi wspanialymi, kulturalnymi wypowiedziami skierowanymi w moja strone? A moze boisz sie pokazac swoj prawdziwy poziom?
kilka logow z kantyny z dnia wczorajszego, kiedy to wszystko sie zaczelo...
[21:55:08] Domator: "z pustego to i Salomon kórwa nie naleje"
[21:56:13] Domator: http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=67025 o kórwa! xD
[21:56:17] ** odchodzi Domator...
[21:56:40] Vengar: xD
[21:56:42] ** przychodzi Domator...
[21:56:42] ** Domator ip=83.23.214.161
[21:56:44] lukaszzz: za oszukiwanie systemu autokickow kantyny :]
[21:56:49] Vengar: ...
[21:56:57] Domator: jeja, jaki ty jesteś beznadziejny aż żal
[21:57:06] Vengar: klon...
[21:57:08] Vengar: kałsannisz
[21:57:26] Domator: a gdzie tam, lukasZZZ poprostu.
[21:57:29] Tremayne: kolejny do ujebania w kotulinie
[21:57:38] Tremayne: wydrukuje specjalnie dla Lorda logi
[21:57:49] lukaszzz: ojejciu
[21:57:50] lukaszzz: ;P
[21:57:53] Domator: jego tam nie bedzie bo on nie rusza cipki spoza mleczarni.
[21:58:05] Vengar: no i dobrze
[21:58:12] Vengar: nie bedzie mógł sie bronic
[21:58:25] lukaszzz: tylko wydrukuj prawdziwe trem, to moze jeszcze domek bana zarobi ;>
[21:58:31] lukaszzz: za "kórwa"
[21:58:33] lukaszzz: xD
[21:58:40] Tremayne: Rael, ja jestem skuteczny.
[21:59:27] lukaszzz: taa... cal juz tez kiedys robil fake screeny jako dowody
[21:59:27] lukaszzz: ;P
[22:00:12] Tremayne: on jest kretynem, tak samo jak ty, więc nie widze sensu przywoływania jego niechcianej osoby w tym kontekście
[22:00:33] lukaszzz: ban za obraze operatorow
[22:00:34] ** odchodzi Tremayne...
[22:00:59] Vengar: ja
[22:01:01] Rael: ty cieciu xD
[22:01:02] Vengar: CHUJ CI W DUPE
[22:01:05] Domator: ja też
[22:01:06] ** odchodzi Vengar...
[22:01:07] Domator: jesteś pojebany
[22:01:11] ** odchodzi Domator...
Wycialem poboczne watki, jak rozmowa o skutecznosci trema, bo one niczego tutaj nie wnosily.
Wiecej logow narazie chyba nie potrzeba, zreszta nie sa one zbyt cenzuralne, wiec lepiej ich tu nie zamieszcze...
Komentarz do powyższego jest poniżej mojej godności. Dlatego nie skomentuje tego, a po reszte odsyłam operatora lukaszzza do pkt. 4 regulaminu forum, który to uzgodniliśmy od dzisiaj obowiązuje na katnynie. Zaś log jest, jak wiadomo, ze wczoraj.
Ditto.
-Ditto.
Eee tam, ja wolę Charizarda.
Ja wole Digimony
Tremayne napisał:
Ja wole Digimony
-----------
A jaaa wolę moją mamęęę.
Zwyrol...
Nie zaprzeczam, ale i nie potwierdzam
to prawie jak w tej przypowieści! Na końcu okazuje się, że to krowa była głucha.
Articuno wymiata xD
a ja jestem Misty
Charizard Rulezzzz (Szed jestem z Tobą) xDxDxD
padło ci na mózg. Tym bardziej mnie to martwi, że bywałem na kantynie w czasach kiedy byłeś jeszcze całkiem porządnym gościem. Teraz walczysz o moralność i kulturę (chociaż robisz to po chamsku). Wydaje ci się, że jesteś strażnikiem teksasu, ale jesteś tylko żałosnym kolesiem w stylu ojca Rydzyka. Smutne, żałosne i prymitywne.
Moherowy beret włóż i przy radiu stój, jak anioł stróż...
ze kantyna juz dna osiagnela....szkoda... zycze Wam milej zabawy w obrzucaniu sie gownem...
sam się do tego przyczyniłeś. Byłeś potęgą i symbolem kantyny. Cieszyłeś się ogromnym autorytetem. Zawsze dbałeś o porządek. Odszedłeś w nieodpowiednim momencie.
Teraz na poważnie. Wprowadziłiśmy pewne ograniczenia. Obowiązuje regulamin. Na razie jest wszystko w porządku. Prowadzimy rozsądne i kulturalne rozmowy. Przekonasz się, że jest git jak nas odwiedzisz.
Kantyna jest niedostępna. W chwili obecnej korzystamy z polchatu.
Chyba ze 2 lata nie było mnie na czacie wpadłem na chwilkę zobaczyc co siem dzieje i proszę
szkoda że kantyna świeci pustkami. Pamiętam tą dyskusję jak wyszedł treaser E3 - poszukiwania linków z Hyperspace "ja mam 45%!", "ja już 67%!!", później opinie. Było genialnie wtedy. Ja chcę aby te czasy wróciły!
pewnie wpadnę. Mam nadzieję, że ktoś z fanów SW będzie, bo jeśli klimaty będą takie jakie opisał Lord Bast to chyba się ewakuuję na holochat
na Sylwka to chyba trzeba byc naprawdę samotnym... :?
E tam. Durne stereotypy. I przystosowywanie się do narzucanych tryndów: 31 grudnia, w same imieniny Tworzysława, Saturniny, Melanii, Pauliny, Donaty, Korneliusza, Mariusza, Sebastiana oraz oczywiście Sylwestra, należy koniecznie i obowiązkowo spotkać się z liczną ilością osób i skonsumować niezliczone ilości alkoholu, bo jak nie... no właśnie. Jak nie to co?
...to wizytować kantynę i czekać na telefon od zjednoczonego z energią spajającą wszechświat Otasa/Sheda/Freeda/Miśka/Fizyka/Lorda/Domatora/Anora/YangObiego/Leo/Zaxa/Ulva/Yuriego/Żyto (niepotrzebne skreślić), którzy zadzwoniliby, żeby złożyć życzenia noworoczne i udowodnić, że pojęcie "dawka śmiertelna" jest czystą (nomen omen) abstrakcją...
kazdy samotny/kogo nie lubią w towarzystwie/chory/itp. (niepotrzebne skreslić ) tak mówi.
Ostatni dzień w roku nie podpada pod stereotyp, bo w takim razie każdy "specjalny" dzień nim jest.
Oczywiście mamy wolną wolę i własny światopogląd zatem możemy robić co nam się podoba, wszędzie, o kazdej porze. Ale stereotypami są też ludzie, którzy chcą robić wszystko na przekór innym stereotypom I kółeczko się zamyka
Lord Bart napisał(a):
Ale stereotypami są też ludzie, którzy chcą robić wszystko na przekór innym stereotypom I kółeczko się zamyka
________
Ale jeśli tak podchodzimy do sprawy, to są stereotypy masowe i takie bardziej jednostkowe. Niby kółeczko się zamyka, choć tak nie do końca, bo mimo wszystko jedni są tu, a drudzy tam, gdzie było ZOMO . Różnica niezaprzeczalna, nie da się każdego wpędzić do tej samej zagrody . Dla owiec musi być osobna .
Widzisz, dla mnie sylwester jest zawsze jednym z najbardziej zapracowanych dni w roku. I zapewne dla kilku milionów ludzi na świecie wygląda tak samo. Oczywiście, podchodzimy pod jakiś stereotyp. Żeby nie podejść pod żaden strereotyp spędzanai wolnego czasu trzeba by chyba żonglować arbuzami, krojąc je w mięzyczasie nożem trzymanym w ustach, bo jest szansa, że nikt inny naświecie tego nie robi. A i tak podpada się wtedy pod streotyp wariata...
jakąś imprezę gdzie o północy puszczają marsz imperialny? Bo dla mnie witanie Nowego Roku bez marszu imperialnego (albo przynajmniej Duel of the Fates) się nie liczy
zmienić w łatwy spósób. Wystarczy kilka osób, które postanowią regularnie tam bywać, ustalą godzinę i zaczną to robić. Wtedy można pójść dalej - news, info na głównej, ale póki nie ma osób, które chcą siedzieć (a jak siedzą, to nie mają ochoty gadać o SW lub o czymkolwiek sensownym, bo wolą się wymieniać wulgarnymi słowami lub doswiadczeniami kogo mama złapała oglądającego porno w necie, to faktycznie jest problem). Ale dopóty nie ma osób, ktore chcą poświecić swój czas, by rozmawiać, to na prawdę nie ma jak do tamtych czasów wrócić. Ja czasem zaglądam, ale na prawdę rzadko kogo tam widuję .
Imm, Halcyon i the choosen one tak strasznie obniżyli poziom na kantynie? Nie no, tam coś się na prawdę złego dzieje i może warto by się nad tym zastanowić?
Trudno jest przymuszać ludzi, żeby rozmawiali na kantynie o SW, jeżeli wszystko zostało już powiedziane na forum. A biorąc pod uwagę sposób pisania niektórych osób [każdy orze jak może, broń Boże!] to forum czasami przypomina takie pogawędki z czata.
Kantyna raczej by pasowała jako miejsce spotkań ludzi, którzy dzielą tą samą pasję, ale posiadają też innę. I są skłonni, żeby się nimi wymieniać. Ostatecznie rozmawiać o pogodzie. Bo ileż można mówić o tym jak to Dark Nest `ssiem paue`?
Wszystko da się dla ludzi.
jak to mówią, uderz w stół a nożyce się odezwą. Tak faktycznie w swoim poście zrobiłem aluzję do pewnej specyficznej grupy osób, ktorej nie chciałem precyzować, ale skoro wychodzisz przed szereg, to proszę bardzo .
Wszystko jest dla ludzi? No cóż z tym bym polemizował, jeden z dyktatorów afrykańskich gustował w jedzeniu palców niemowląt. Z drugiej strony nikt Ci nie każde 24 h godziny na dobę rozmawiać o Dark Neście, zobacz sobie forum ile tematów jest "spoza" SW. Choćby piłkarzyki - nawet tam nie zaglądam i się w tym nie orientuję, dlaetego pisałem o braku sensownych tematów w Twoim (i wspomnianej reszty) [Choć szczerze mówiąc nie zawsze, bo czasem można z Tobą [i wiekszością reszty] normalnie pogadać, tylko muszę być pod swoim nickiem ]. W przypadku piłkarzyków jestem ignorantem, by osądzać na ile to jest sensowne, ale poziom języka, czy zaangażowania przez uczetników tych tematów, jest odmienny niż negowane przeze mnie zachowania kantynowe. Wiesz gdybyście gadali o pogodzie, to wchodząc na kantynę, co najwyżej czułbym się jak ignorant (czyli jak w piłkarzykach, zwłascza gdyby mnie powitano: Wiesz, że na Florydzie w cieniu jest teraz 44 stopnie Fahrenheita? - ta po takim tekście z pewnością bym sprawdził dokładnie gdzie wszedłem). Gorzej panie Tremayne, że panu zdarzyło się wklejać różne "ciekawe" linki do dość ekstrawagandzkiej erotyki, nie każdy jest w stanie to znieść i tu pojawia się podstawowy problem, czy wszystko jest dla ludzi. Chcecie gadać o pogodzie, polityce, obyczajach - to prezentujcie pewien poziom, wtedy nikt się nie będzie czepiał, a tak jest jak jest. A co do osób które wymieniłeś, cóż myśle, że Halcyon nie dałby się nabrać na wchodzenie pod fałszywymi nickiami przeze mnie (właśnie wtedy Trem przede wszystkim widziałem jak rozrabiasz, jakoś jak wchodziłem pod swoim nickiem zazwyczaj rozmawialiśmy normalnie ), pewnie dlatego, że większość z nich pochodziłą z Orthanku, ale tu trzeba, podobnie jak w przypadku Dark Nesta mieć umiejętność czytania, czas i jeszcze ochotę by się z tym zapoznać, bo mimo, że to grafomiania (w obu przypadkach), to jednak nie jest już tylko i wyłącznie prostym przekazem obrazkowym .
Jasne mozna robić wiele rzeczy, poza gadaniem o SW, jest mnóstwo tematów, trzeba poszerzać swoje horyzonty (ale trzeba je mieć), i umieć przede wszystkim rozróżnić sytuację w której ktoś wyżera głupiki z akwarium od sytuacji, gdy ktoś zabija ludzi, by zjeść sobie palaca, ujmując wszystko obrazowo.
IMO wszystko zależy od ludzi jacy tam są, jeśli większość obecnie stanowi tam (hipotetyzuję, ostatni raz byłem na Kantynie dobre pół roku temu, jka nie więcej) grupa ludzi lubiących nekrofilskie porno to szczerze mówiąc nic Ci do tego, bo to im się chce, oni tam siedzą, i oni piszą - jeśli zaś zbierzesz swoje grono osób, które będzie rozmawiać na `ambitne` tematy, to wtedy Wy będziecie tam rządzić, i będzie lepiej dla Was - dla mnie to jasne
...chcecie powiedzieć, że Kantyna przez te pół roku NIC A NIC się nie zmieniła?
faktycznie nic mi do tego, dopóki nikt na nich się nie skarży... A to niestety nie raz się zdarazało. Problem w tym, że płoszą innych, niech osoby lubujące się nekrofilii (które w Polsce jak i w wielu innych krajach z pewnością mogą czuć się dyksryminowane) przeniosą się na własny czat, wtedy kompletnie nie będzie problemu.
Przepraszam, kiedy ostatnio zdażyła się skarga na `Tych Złych`, czyli nas? Bo mnie to bardzo interesuję.
Inna sprawa... przeniosą się na własny czat? ...already done that. So, what`s the problem?
Zwracam uwagę, że trzeba coś zrobić z Kantyną, bo się marnuje.
Inna sprawa - Szedał ma trochę racji. Tak jest zbudowane społeczeństwo, że albo się przystosowywujesz albo jesteś emo-wyrzutkiem. Ale rozumiem, że skargi to skargi, więc Tobie, jako komuś odpowiedzialnemu z Kantynę, jak i całe To Miejsce, musi zależeć na tym, żeby panował względny pokój. I szanuję to.
Z tym czatem - to było do wypowiedzi Shedaa, powiem tak, cieszę sie, ze się przenieśliście, bo jak słusznie zauważyłeś mnie przede wszystkim zależy na spokoju. A że minie mnóśtwo czasu zanim reszta będzie działać jak dawniej, to inna sprawa. Tyle, że jest różnica w między budowaniu własnego społeczeństwa, a budowaniu enklawy, w miejscu gdzie powinno isntnieć szersze społeczeństwo, bazujące na SW. Nie ma problemu z mnijeszościami, póki te przestrzegają pewne reguły, takie jak dobry smak, netykieta czy prawo. Popatrz jak długo istniał Azyl, aż do wymarcia tego zamkniętego społęczeństwa.
Tylko jak na razie Ci Źli mają się dobrze, a Kantyna jakoś tak... wymiera, trochu.
Wiesz, na każdym czacie rozmawia się o SW. Tylko problem jest taki... Ile o tym można rozmawiać? Ja rozumiem, że wychodzą nowe komiksy i książki... Ale na podstawie tego, wykrzesać da się conajwyżej pół godziny rzeczowej rozmowy. Chyba, że ktoś lubi lać wodę i tworzyć problemy, w moim doświadczeniu, jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym, że na jakimś czacie tematycznym się cały czas rozmawiało tylko o temacie.
Straszenie nowych? Jasne. Przychodzi Darth_Piotr_9 i mówi `pogaadajmy o Star Wors!`. All good and well, ale... `No, dobra, to zapodaj jakimś ciekawym tematem.", hm, "eee... który epizod lubicie najbardziej?!","ESB, ESB, RotJ, ESB, ESB.", "............ <- cisza przechodząca w nieskończoność ewentualnie, "Nudzicie, cze" i ``Darth_Piotr_9 opuścił pokój". Ja rozumiem, że jestem duży i czasami mogę być onieśmielający, ale... przez internet tego nie widać.
No cóż, idąc Twoim tokiem rozumowania dot. społeczeństw i enklaw - Ci Źli zazwyczaj rozmawiali o sprawach ważkich w społeczeństwie internetowym [do którego o dziwo zalicza się społeczeństwo SW, czyli enklawa], takim jak np. masturbacja [choć nie będe calsa... ciepał nickami, kto tak lubił.]. Ergo, można przyjąć, że to społeczeństwo SW jest niedostosowane do większego społeczeństwa internetowego. I na czym to stanęliśmy?
Wiesz, jasne rozmawianie wciąż o ulubionym epizodzie jest jak najbardziej bez sensu, ale czemu nie można np. po odcinku BattleStar Galactici wejść i porozmawiać z innymi akurat o tym odcinku. Myślisz, że by się nie znaleźli chętni?
A swoją drogą to jeśli cały internet traktujesz jako jedno wielkie społeczeństwo, to może zostaw tą "zacofaną" enklawę SW i spróbuj o ważkich tematach porozmawiać np. na czacie na tej stronie: http://www.opoka.org.pl, bo jakoś patrząc po polterze, katedrze i jeszcze kilku innych stronach o fantastyce, ogólnie fantaści na sto procent nie są dopasowani do reszty.
To czemu nigdy nikt nie chciał i nie chce rozmawiać o nowym odcinku BSG/Lost/Jericho/Prison Breake/czym innym? Tylko zawsze jest albo "Dobra, lece, bo nie wiem o czym gadacie" albo "Gadajcie o Star Wors, debile, a nie jakimź gupim batltestra!"? Zbyt wąskie horyzonty? Niezbyt dorośli fani? Niski poziom inteligencji? Zostawiam to Wielkim Tajemnicom Wszechświata.
A czymże innym jest świat pełen `n00bzów`, `pwnrów` i `ch1t3rów`, jak nie społeczeństwem internetowym? Jak dla mnie to teoria dobra jak każda Twoja.
A każdy ma prawo udzielać się gdzie chce i jak chce. Nie widze, dlaczego miałby isć sobie gdzieś indziej, tylko dlatego, że ma odmienne poglądy.
Wiesz społeczeństwo tworzy się z ludzi, zmienić je można tylko przez zwiększanie ilości ludzi o innych poglądach niż obecne. Chyba, że chcesz zrobić jak, nazwijmy go, Pan Gazowniczek, który chciał stworzyć sobie troche Lebensraum, troche bardziej siłą.
A już radujmy się, jak ludzie mają opinie opartą na nieprawdziwych poglądach. Wtedy to dopiero jest jazda.
nie no, nie moge, zaraz coś mnie trafi:
1. tak było raz, i to nie dlatego że ktokolwiek to lubi, tylko żeby powkurzać paru osobników.
2. Widać że dawno Cie u nas nie było.
3. W normalnej sytuacji jak i na kantynie dodałbym tu trochę niecenzuralności, po takich słowach. Już taki ze mnie jest wulgarny człowiek. Tu jest zakaz, szanuję go. Ale czemu mam na czacie zmieniać sposób odzywania się?
ad. 2. Faktycznie u Was mnie dawno nie było Na kantynie byłem w niedzielę.
ad. 3. I może właśnie to jest jedno z clue tematu? Czyli jednak potrafisz się dostosować do zakazu, który wyobraź sobie, również obowiązuje na kantynie . Swoją drogą nie mieliśmy zbyt wielu okazji do rozmów w realu, ale tam jakoś nie zauważyłem by Twój język był wulgarny .
na Forum można klikać, przeklikać, podejrzeć, obejrzeć, przejrzeć, poprawić. Na Kantynie większą rolę grają emocje, impuls, chwila. Mniej myślisz, więcej piszesz. A co do mojej osoby nie zawsze jestem wulgarny, czasami mam taką potrzebę(wracam z szkoły/pracy), czasami nie mam(byłem na imprezie) itp. itd. Czasami jak jestem na kantynie nie mam takiej potrzeby, a czasami mam. Dlatego na Kantynie dostosowanie się do tego zakazu jest o wiele trudniejsze.
Lordzie, musze stwierdzić, że bardzo dawno musiało Cię nie być na kantynie, jeżeli przytaczasz sytuacje, które miały miesjce... 2 lata temu? Coś koło tego.
Osobiście nie wychodze przed szereg, tylko proponuje rozwiązanie jakie przychodzi mi na myśl mając za sobą przebywanie długi okres czasu już na paru czatach o Star Wars. I nie rozumiem dlaczego od razu uderzasz w moją stronę, za to, że kiedyś wklejałem linki do dość specyficznego materiału dla koneserów. Od tamtego czasu, po rozmowie z Grande` Admirale` Twardym utworzyliśmy kompromis, który bezpiecznie i ku uciesze wszystkich, funkcjonuje sobie dobrze do dziś, a wszyscy są zadowoleni. No, może prócz biednej Kantyny, która świeci pustkami. Ale na to nie da rady poradzić.
Nie rozumiem też zawartych w Twojej wypowiedzi aluzji, jako to bym był człowiekiem, który przede wszystkim nie umie czytać [nie czytałem Orthanka, bo nie mam obowiązku czytać wszystkiej twórczości fanów SW z Bastionu, prawda? Tym bardziej, że tolkiena nie trawie.] i do tego, który ma bardzo wąskie horyzonty, których do tego jeszcze nie chce, ba, nie potrafi poszerzyć. To, że z paroma osobnikami lubimy sobie poprzeklinać [bardzo pokojowy sposób wentylacji stresu], czy też porozmawiać na niezrozumiałe tematy [choć ostatnio króluje pośród nas tematyka BattleStar Galactica i gier na konsole/pc - w tym także z SW], nie oznacza, że od razu jesteśmy "chamami, prostakami i idiotami"((tm) dla Enylise). Sam napisałeś, że możesz ze mną normalnie porozmawiać, kiedy widze, że Ty to Ty. Chyba umiejętność rozmowy z różnymi typami ludzi, czy to z `k...a` jako przecinek, czy też kulturalne rozmowy na temat `dlaczego mi się NJO podoba`, nie jest czymś negatywnym? W sensie, że dostosowanie się do rozmówcy jest bardzo nieporządaną cechą? Bo jak na razie wszyscy mnie uczyli, że to jest właśnie dobre i tego się trzymałem. Nie lubię się ograniczać do jednego sposobu bycia, bo to nie pozwala na poszerzanie horyzontów. Dlatego pozwalam sobie choćby na kontemplowanie specyficznego materiału dla koneserów, co się nie zdaża często. Ostatnim razem było to jak mnie ktoś natchnął do tego. Jakieś 2 lata temu. Tuż przed 25 godzinnym banem od Grande` Admirale` Twardego.
"Jak ksiądz o seksie" ((tm) Kell Tainer)
Kończąc OT, wrócę do sprawy ożywiania kantyny. Sprawa jest prosta, fani bardzo chętnie by się zbierali na coś w deseń Obiadów Ćwiartkowych, gdyby były podczas nich jakieś activities, albo wspomniane wcześniej infa z tematami danego spotkania. To mogłoby wypalić, trzebaby tylko rozreklamować bardziej Kantynę. I newbs` by się znaleźli i starzy wyjadacze też. Kwestia chęci i przygotowania. Halcyon bodajże chciał robić coś z kantyną, więc tutaj ma bardzo dobre pomysły co i jak i z czym i dlaczego nie wpuszczać tam ludzi ze zbyt szerokimi horyzontami.
Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałem o co mi chodzi w tym temacie, nawet biorąc pod uwagę niewyspanie i godziny spędzone na nauce japońskiego dziś.
Q`pla!
po pierwsze to nie aluzje, tylko jawne prowokacje, które jak widać skutkują . Problem w dostosowaniu się do rozmócy polega na tym, że trzeba chcieć to zrobić. Co innego jak rozmócę się zna, a co innego jak się go nie zna. Nie raz właśnie tak to wyglądało, przychodził ktoś z boku i wpadał w wir waszych dysput . A to, że później Was klasyfikują do wspomanienej przez Ciebie grupy, to chyba własnie efekt problemów z dostosowaniem się do odbiorcy (np. dlatego, że się go nie zna, nie wyczuło lub po prostu nie chciało).
Inna sprawa, że obecnie faktycznie kantyna świeci pustkami, no ja też czekam, aż Hal zacznie wprowadzać w życie obiecane pomysły, bo miało to nastąpić wcześniej, ale zobacz jedną rzecz. Mianowicie "pozbycie" się tylko jednej grupy spowodowało, że nagle kantyna świeci pustkami? Może tak na prawdę do tego doszło już wcześniej i wtedy pozostali jedynie pogrobowcy? Na pewno nie zgodzę się z twierdzeniem, że to Wasze odejście spowodowało pustki, moim zdaniem je już tylko i wyłącznie przypieczętowało i trzeba wszystko zacząć od nowa.
Jak lubisz prowokować ludzi, to się cieszę za Ciebie. Uważaj tylko, żeby Cię nie zmiśkowali, ja akurat lubie prowadzić róznego rodzaju dysputy.
Widzisz, kwestia z dostosowaniem się do odbiorcy leży w geście osobistym. Czy chcesz to zrobić czy nie. Osobiście, jak poznaje kogoś nowego ustawiam się na jak najbardziej ambiwalentnym poziomie i staram się wybadać kogoś. Wiesz, miłe gesty, gesty otwartości, wszystko czego uczą się spece od marketingu. Wiem jak to wygląda, gdy wchodzi się nowym w nieznane terytorium i wszyscy mówią jakimiś dziwnymi naroślami językowymi. Potem to jest kwestia tego, czy chce się kontynuować taką znajomość czy nie. A że wymagający jestem względem moich rozmówców, nie zawsze tak jest. Dlatego nie zwracam uwagi [chyba, że ktoś bardzo tego chce], do momentu, aż ten ktoś nie zacznie mnie ubliżać albo wygłaszać niesprawiedliwych sądów. Bo ja prosty bushi jestem i nie lubie tego całego mistycyzmu shugendo.
Uno petito uwago: każdy człowiek ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Jeżeli ktoś od razu klasyfikuje kogoś gdzieś, gdzie tego kogoś nie powinno być, tylko pokazuje, że nie mam powodów, by się nim interesować. Easy.
Wiesz, jak wpadłem na kantyne pierwszy raz, te n- lat temu, spotkałem Calsanna, klona, Raela i może ze dwa niekarmazynowe nicki. Trudno to nazwać pustką. Potem siedzieliśmy, póki nie dano nam do zrozumienia, żę nasza obecność jest nieporządana i odeszliśmy. Od tego czasu, ilekroć miałem okazję wpadać na kantynę [a zawczasu robiłem to często], to spotykałem w porywach jedną osobę. Która potem i tak przestała przychodzić. I nie chodzi mi tu o jakieś kordianowanie i konradowanie, że my odeszliśmy to kantyna zdechła. Po prostu fakty są takie, że poseł Łyżwiński nie jest ojcem dziecka Anety K., a kantyna obecnie świeci pustką, bo taki np, Ty ciągle roztrząsacie smród zgnilizny, który wywietrzał już dawno temu.
Jak dla mnie - kantyna jest teraz pusta i nikt z tym nic nie robi. Ludzie wchodzą na chwile, widzą, że pusto i idą sobie. Zastanawiam się, czy byle jaki tłum nie jest lepszy niż żaden tłum. Bo w końcu, jak ktoś jest inteligentny, to nawiąże kontakt nawet z takimi prymitywami jak my. No bo przecież ma szerokie horyzonty, czyż nie? Umie czytać dobrze i pewnie ma te n- fan ficów za sobą. Wystarczy tylko chcieć. A nie walić hasłem na odchodzne `nudzicie`. Bo co jak co, ale ja bardzo zachęcałem newbs`ów do dyskusji o SW. Tylko jakoś żaden z nich nie potrafił wyjść poza pytanie `Ulubiony Epizod`/`Ulubiona postać`.
Więc nie rozumiem w czym tu problem.
"As a proper christian I should now turn my other cheek. But no. I`ll turn both of them. So on you knees and kiss them." ((tm) Faye from QC)
-Imm, Halcyon i the choosen one tak strasznie obniżyli poziom na kantynie? Nie no, tam coś się na prawdę złego dzieje i może warto by się nad tym zastanowić?
________
ostatnio na kantynie byłem na czacie na temat Ossusa, wcześniej rzadko wchodziłem (raz na tydzień gdy mi się nudziło), w tedy nikogo nie było, ostatnim razem gdy ktoś był to było z pół roku temu jeżeli nie więcej.
Teraz okupuje czat na Ossusie, na którym jestem prawie zawsze jedyną osobą
Stary, ja chce tylko powiedzieć, że ja nie mam nic do Ciebie. Tylko to była reakcja na stwierdzenie Lorda, na temat co się dzieje na kantynie.
Bo czasami wpadasz pod nickiem 3557 czy coś w ten deseń, prawda? Przynajmniej jakoś tak kiedyś mi się ubzdurało.
-Stary, ja chce tylko powiedzieć, że ja nie mam nic do Ciebie. Tylko to była reakcja na stwierdzenie Lorda, na temat co się dzieje na kantynie.
Bo czasami wpadasz pod nickiem 3557 czy coś w ten deseń, prawda? Przynajmniej jakoś tak kiedyś mi się ubzdurało.
________
ok, nie ma problemu, a co do nicka 3557 tak używam go
ludzie maja zaczac tam wchodzic ot tak sami z siebie? w taki sposob na renesans kantyny bastion moze i z 10 lat czekac... bo komu bedzie sie chcialo wejsc 2. raz na czat na ktorym zastal jedynie pustki i rozowy temat o meskiej milosci o godzinie 21.30...
kierownictwo bastionu kantyne wybitnie olalo juz dawno temu... a przeciez czat mozna rozkrecic bardzo latwo- dajcie na glownej ogloszenie o kantynowych spotkaniach kazdego dnia o danej godzinie a ludzie sie zjawia. Inna sprawa to jacy to beda ludzie... "stara gwardia" kantyny ktora wejdzie i ponarzeka ze jest do dupy i nowi przypadkowi ludzie ktorych dosc dobrze opisal Trem w jednym poscie powyzej... Smiem twierdzic ze to nie bedzie zbyt udany ponowny start kantyny, pewnie jedni z drugimi poobrzucaja sie blotem i kazdy stwierdzi ze nie ma po co wchodzic...
Kantyna jest martwa i jakiekolwiek proby jej wskrzeszenia na 90% skoncza sie niepowodzeniem. (dla jasnosci, mowiac "kantyna" nie mialem na mysli niedobitków porozrzucanych gdzies po roznych innych czatach)
Chciałbym pokazać przykład uprzedzeń i kompletnie karygodnego zachowania administratora naszej wspaniałej kantyny.
Dzisiaj wszedłem sobie na kantyne, słysząc, że cała masa ludzi jest, toteż chciałem porozmawiać sobie o sytuacji w Amberze.
Pierwsze co mnie przywitało to bezpodstawne zbanowanie Miami`ego. Well, okay then. Każdy orze jak może.
Następnie wdaje się w rozmowę z Bartem na temat naiwności dużej części fanów, którzy uwierzyli nawet w śmierć Lucasa. Okej.
Dostaje wiadomość od Miamiego, że mam przekazać Lordowi, tu cytuje, "że jest pizdą". Jako, że ja bardzo kulturalnym człowiekiem jestem a i nie spodobało mi się to zbanowanie Miamiego, napisałem Lordowi następujące słowa [które uznałem za nie obrażające]:
[20:16:10] Tremayne: Lordzie, Miami kazał przekazać, że jesteś kobiecą waginą, wyrażając się kolokwialnie
[20:16:19] ** odchodzi Tremayne...
[20:16:19] ** opuszczasz pokój gwiezdne-wojny
[20:16:19] ** zostałeś wyproszony z pokoju gwiezdne-wojny przez operatora
[20:16:27] ** wejście do pokoju gwiezdne-wojny z adresu IP tego komputera jest niemożliwe -- spróbuj później
Efekt można zobaczyć w powyższym fragmencie. Teraz moje pytanie jest takie - dlaczego zostałem zbanowany? Dlatego, że jestem chamem i prostakiem, bo wspomniałem o Skandalu Domatorskim O Śmierci Lucasa? Może dlatego, że mi z buzi brzydko pachnie? A może dlatego, że Lord jest człowiekiem pełnym uprzedzeń, czego dotąd nie wiedziałem?
Na prawdę, zawiodłem się wielce. Choć może mi się należało, za to, że przekazuję wiadomości od jednej osoby do drugiej na wyraźne życzenie pierwszej?
Nie wiem. Ale takie zachowanie administratora czatu jest poniżej krytyki. I mam nadzieję, że zostanie z tym coś zrobione.
Next time, shoot the man, not the messanger.
Uh. ~fyuk to Aglaranna:
~fyuk: LS mi pisze na priva
~fyuk: że mam nie zakłucać tematu
~fyuk: bo dołącze do Trema
Yay, mały Hitlerek nam się tu rodzi.
na to, że nawet za bycie posłańcem DonMajamione można skończyć w betonowych-banowych bucikach
Niestety, na to wygląda... Choćby prosić o kick ostrzegawczy, upomnienie. Ale widocznie to za dużo, zbyt trudne.
No nic, czekam na stealth bana na forum. Bo to przecież prościej tak, uciszyć delikwenta, w stylu KGB, nie?
jest to Tremayne, że człowiek tak inteligentny jak Ty nie jest w stanie zrozumieć zaistniałej sytuacji. Albo może raczej nie chce, powinienem powiedzieć.
Po pierwsze sam sugerowałes pewne rozreklamowanie kantyny, zrobienie czegoś na zasadzie "obiadków czwartkowych". Kiedy zostaje ogłoszone, że tego i tego dnia o tej i o tej godzinie będzie rozmowa dotycząca tak jak obecnie Amberu, to miłoby było aby ten temat uszanować. Jeśli jest to w pewnym sensie dyskusja sterowana to administrator, op, czy inna osoba prowadząca ją ma prawo żądać aby pewnych tematów nie poruszać czy też poruszyć kiedy indziej. Oraz jeśli trzeba wymóc to poprzez wszelkie możliwe sposoby.
Po drugie, kwestia Miamiego. Z tego co wiem ma bana na całym bastionie i o ile został wpuszczony na kantynę to zapewne pod warunkiem poprawnego zachowania. I najwyraźniej jego zachowanie nie spełniło oczekiwań. Sytuacji nie widziałem, także bardziej się nie chcę w nią zagłębiać ale ban nigdy nie jest bezpodstawny. Conajwyżej są ludzie, którzy nie chcą zrozumieć jego podstaw.
I w końcu trzecia sprawa. chodzi mianowicie o przekazanie tej wiadomości od Miamiego przez ciebie. Tremayne, przeciez to była czysta prowokacja. Miami jakby chciał to powiedzieć to by odezwał się na gg czy wysłał maila. Poruszenie tego na kantynie (czyli przekazanie poprzez Ciebie) mogło przysłużyć się jedynie rozwaleniu dyskusji. Skoro miami sam nie mógł tego zrobić to kimś się posłużył, padło na Ciebie. Szkoda tylko, że tego nie widzisz.
Co do Twojego drugiego posta. kompletnie nie widze powodu do pretensji. Czy zatem rozmowa ma być kompletnie pozbawiona jakiejkolwiek moderacji? Przeciez chodziło o to, aby wprowadzić rozmowy tematyczne. Admin ma prawo wymagać aby ten temat był poruszany i egzekwować to. Jeśli nei ma innego sposobu to banem. Naprawdę nie potrzeba zbyt dużo aby dyskusję rozwalić, szczególnie, że jeden "wyskok" napędza kolejny. Czasem nie można tolerować "wyskoków" jeśli dyskusja ma zachować sens.
Po przeczytaniu powyższych wypowiedzi uważam, że zachowanie administratora czatu było jak najbardziej na miejscu.
ad.1: Moderacja, ustawienie adekwatnego tematu, sterowanie dyskusją. To są środki moderatora dyskusji, jeżeli chodzi o utrzymywanie tematu. Są też upomnienia i prośby. To nie boli.
A już nie wspominając o tym, że brałem aktywny udział w dyskusji na temat i zostałem z niej usunięty za side note.
ad.2: Nie wiem jaki jest standing Miami`ego na Bastionie, wiem, że ma bana na forum. Jakoś tak nikt nie raczył szczegółowo opisać tego jeszcze. A Miami nic nawet nie powiedział na kantynie, a już poleciał.
ad.3: Prowokacja? Wiesz, powiem tak - afaik, Miami`ec mówił, że Lord go już dawno zbanował na gg. Opcja gg odpada. Zostaje tylko kwestia przekazania tego przez kogoś. A ja, jako osoba zawsze Miami`emu życzliwa, przekazałem. Przekazałem sens wypowiedzi Miami`ego, starając się przedstawić jego negatywne nastawienie do całej sprawy. Do tego - o zgrozo - zrobiłem to kulturalnie.
Jeżeli Lordowi nie podobała się to co przekazałem, mógł po prostu napisać do mnie na priv i powiedzieć to. Góra kicka dać. A nie od razu banować. Ale może się czegoś obawiał? Że nie uda mu się kontrolować dyskusji, bo nie może wyrzucić tego czy owego? Nie wiem, to zależy od niego.
I nie, nie zostałem wykorzystany do prowokacji czy czegoś innego. Przekazanie tej informacji było moją świadomą decyzją i byłem świadom pewnych reperkusji. Ale nie myślałem, że ktoś tak daleko wyjdzie poza swoje uprawnienia. Cóż, każdemu może władza udeżyć do głowy.
ad.4: Widzisz, Rusis, właśnie widzę, jak rozmowa moderowana jest. Po prostu, kto piśnie na niewygodne tematy dla Lorda, zostaje zbanowany. Zupełnie jak w faszystowskiej Rzeszy. Poza tym, jak coś się nie podoba, zawsze jest jeszcze moderacja [+m], jak prowadzący sobie nie radzi.
Zachowanie administratora czatu było jak najbardziej prywatą i powinno być rozważone. Choć i tak wiem, że teraz wszyscy piastujący jakąkolwiek funkcje na Bastionie staną równo za Lordem, żeby tylko tego nie stracić. Zrozumiałe, władza.
Tremayne napisał(a):
Przekazanie tej informacji było moją świadomą decyzją i byłem świadom pewnych reperkusji. Ale nie myślałem, że ktoś tak daleko wyjdzie poza swoje uprawnienia. Cóż, każdemu może władza udeżyć do głowy.
Choć i tak wiem, że teraz wszyscy piastujący jakąkolwiek funkcje na Bastionie staną równo za Lordem, żeby tylko tego nie stracić. Zrozumiałe, władza.
________
Ja nie piastuję żadnych funkcji, nie łączą mnie żadne osobiste stosunki z żadnymi władzami, jestem nastawiony neutralnie, a mimo tego w tym przypadku popieram Sidiousa . Mamy tutaj do czynienia z problemem chamstwa i pomocnictwa przy chamstwie, bo tak należy traktować uwagi o pizdach i kobiecych waginach. Oczywiście, jedna osoba może mieć większą tolerancję wobec chamstwa, druga mniejszą, ale trudno mieć pretensję o to, że zostało się skądś wyrzuconym po niestosownych uwagach . Brzmi to niepoważnie. Moim zdaniem to bardzo dobrze, że takie dosyć żenujące sytuacje są zdecydowanie przecinane. Nikomu nie stała się żadna krzywda, natomiast zostało wyraźnie pokazane, że obowiązuje pewien poziom.
Co do przekazujących, nie są to żadne niewiniątka . Jest takie dobre angielskie określenie na osobę, która próbuje się wycwanić - smart ass . Czasem to po prostu nie popłaca. Jeśli ktoś staje po stronie ludzi o wątpliwej reputacji, to całkiem naturalne, że później źle kończy...
Wiesz, napisze to może tak: jako operator ma się do dyspozycji pare środków przywołania do porządku. Są nimi kolejno: prośba, ostrzeżenie, kick, w ostateczności ban. Tylko czemu Lord od razu przeskoczył do ostatniej pozycji? Bo może tak jest prościej i nie trzeba używać argumentów, o ile się takowe w ogóle ma?
Zaś sprawa chamstwa. Czy aby na pewno? Scysje między Lordem a Miami`m trwają już od dość długiego czasu i może u podłoża tego leży fakt, że nie potrafią się dogadać? Nie mają ze sobą kontaktu, żeby wyjaśnić o co chodzi? Może Lord nie chce tego zrobić? Jak znam Miami`ego, wystarczy mu powiedzieć w prostych żołnierskich słowach, od serca, o co chodzi i czemu jest bucem, a nie perfumić się jak zakichany francuz i rozdawać bany po kątach.
I dlatego stwierdziłem, że może w końcu ktoś powinien to przekazać Lordowi, bo cały czas sytuacje powtarzają się i obie strony idą w zaparte. Miałem nadzieje, że Lord, jako ta bystrzejsza ze stron, weźmie to i skomentuje jakąś uszczypliwą uwagą, ewentualnie samemu odezwie się do Miami`ego. No, ale widać trafiłem poza szeroki horyzont pojmowania Lorda, bo zarobiłem bana.
Cóż, każdy może się przeliczyć, a nie wszyscy chcą sobie wszystko kulturalnie wyjaśnić. Na to już nie moge mieć wpływu.
A ja nadal będę brał stronę tej osoby, którą uznam za pokrzywdzoną. Choćby i nawet ta była niekoniecznie nie bez winy. Bo jeżeli wszyscy są tacy bezgrzeszni i wspaniali, że od razu staną murem za władzą panującą, to ja jednak wole wziąść stronę tych z mniejszymi szansami. Wszak czymże jest bushido jak nie ochroną słabszych przed silniejszymi?
Tremayne napisał(a):
Zaś sprawa chamstwa. Czy aby na pewno? Scysje między Lordem a Miami`m trwają już od dość długiego czasu i może u podłoża tego leży fakt, że nie potrafią się dogadać? Nie mają ze sobą kontaktu, żeby wyjaśnić o co chodzi? Może Lord nie chce tego zrobić? Jak znam Miami`ego, wystarczy mu powiedzieć w prostych żołnierskich słowach, od serca, o co chodzi i czemu jest bucem, a nie perfumić się jak zakichany francuz i rozdawać bany po kątach.
________
Układ, jaki wśród was panuje, jest bardzo mało czytelny i wygląda mi na to, że pałac wart jest paca, a pac pałaca . Jeśli chciałeś robić za Matkę Teresę, to trochę ci nie wyszło, może akurat nie masz talentów w tej dziedzinie . Jest taka stara zasada, żeby trzymać się z daleka od kłótni pomiędzy kochankami i polecam się do tego stosować . A jeśli już chcesz w to wchodzić i masz dobre intencje, to zaczynanie sprawy od pizdy bądź jej modyfikacji semantycznych, wydaje się lekkim nieporozumieniem . Na moje oka trochę dorabiasz ideologię samarytańską, a fakty jakby nie do końca to potwierdzają . W każdym razie dopóki angażujesz się w to w stylu mało wyszukanej prowokacji, trudno jest trzymać twoją stronę. Sidious ma nad wami tę przewagę, że jednak trzyma poziom i choć często robi różne rzeczy szyte grubymi nićmi, to (z tego co pamiętam) na takim prymitywnym chamstwie go nie przyłapałem .
Sidious ma nad nami przewagę? Ahahahaha... Popatrz pare postów wyżej, gdzie przyznaje się do obrażania mnie i prowokowania. I wszyscy jakoś tego nie zauważają.
Ale jak ja choć delikatnie sprowokuje Lorda, od razu dostaje bana i rzucają się wszyscy na moją osobę.
Czyżby na Bastionie byli równi i równiejsi? Na to wygląda.
Tremayne napisał(a):
Sidious ma nad nami przewagę? Ahahahaha... Popatrz pare postów wyżej, gdzie przyznaje się do obrażania mnie i prowokowania. I wszyscy jakoś tego nie zauważają.
________
Napisałem przecież, że on często robi rzeczy szyte grubymi nićmi, przez co rozumiem te jego `prowokacje` . Ja bym to jednak rozróżnił od rzucania mięsem, bądź udawania, że się nim nie rzuca .
Czyżby na Bastionie byli równi i równiejsi? Na to wygląda.
Nie. Na Bastionie jest towarzystwo wzajemnej adoracji i udawanie, do pewnego momentu, że wszyscy są super fajni . Przecież nawet jeśli weźmiemy Sidiousa i Miami, to są to `koledzy`, którzy nie raz przebywali w swoim towarzystwie z własnej nieprzymuszonej woli . Od początku istnieje taka zbiorowa iluzja, w swojej naturze obłudna, która od czasu do czasu pryska (może z braku piwa) i wtedy widać, jak jest naprawdę.
władza boi się nie tylko Trema i Miamiego. Vengary też są na celowniku.
Postanowiłem sobie wejść na Kantynę. Ot tak, z ciekawości, żeby zobaczyć czy dzieje się tam coś ciekawego. I co? I to.
** przychodzi Veng...
** aktualny temat: "Spotkanie z Halem o 17:30"
Veng: joó.
** odchodzi Veng...
** Zapisywanie do pliku zakończone.
** opuszczasz pokój gwiezdne-wojny
** zostałeś wyproszony z pokoju gwiezdne-wojny przez operatora
** wejście do pokoju gwiezdne-wojny z adresu IP tego komputera jest niemożliwe -- spróbuj później
Rozumiem, gdybym nazwał kogoś ``kobiecą waginą``. Rozumiem, gdybym zaczął przeklinać i dawać linki do gejowskich pornuchów. Ale ban za "joó"? Może jest jakieś znaczenie tego zwrotu, którego ja nie znam? A może dla niektórych ``joó`` jest bardzo obraźliwe? Tego nie wiem. Wiem tylko, że zostałem zbanowany za wejście na Kantynę. Za samo wejście.
Żebym chociaż widział przy banie miał napisane, za co go dostałem. Ale nie. Po co? Lepiej zbanować po 5 sek. od wejścia i będzie spokój. Nie będzie trzeba rozmawiac z bucem, buc nie będzie nic pisał. Wszyscy zadowoleni.
Do dupy z taką Kantyną.
Domatorre negocjuje zdjęcie bana dla mojej skromnej osoby:
[18:02:21] *LordSidious* wniosek odrzucony
[18:02:27] czemu?
[18:02:33] *LordSidious* sorry, nie mam czasu na rozmowy na ten temat
Administrator też człowiek, też może być zbyt zajęty idle`owaniem na kantynie, żeby zrobić coś co należy do jego obowiązków. xP
ciekawe, od paru miesiecy (z wyjątkiem może dwuminutowej wizyty kilka dni temu) nie właziłem na kantynę. Dzisiaj wchodzę, a tu proszę:
**wejście do pokoju gwiezdne-wojny z adresu IP tego komputera jest niemożliwe -- spróbuj później
Ciekawe...
(i piszę tylko we własnej egoistycznej sprawie, nikogo nie popieram, ani nie potępiam, by nie było)
Tak sobie czytam wypowiedzi Lorda na kantynie i musze przyznać, że jest to człowiek wielkiej wyobraźni, żeby takie bzdety pociskać o ludziach, których kompletnie nie znam. Ba, nie chce znać, bo banuje zamiast rozmawiać.
Lordzie, wiesz czemu robimy `czarny PR` kantynie tutaj? Wiesz? Domyślasz się? BO NAS ZBANOWAŁEŚ zanim mogliśmy cokolwiek powiedzieć, Sherlocku.
Czy uważamy, że bez nas nie ma kantyny? Skąd, kantyna sobie jest, jak są ludzie ją tworzący. Przez pewien czas my tworzyliśmy kantynę, ale staliśmy się `elementem niechcianym` i odeszliśmy.
Czy my nie słuchamy i nie chcemy rozmawiać? Gówno prawda. Rozmawialibyśmy, gdybyś Lordzie nie uważał, że `wszystkich bywalców starej kantyny [LOL, czyli JORa, Twardego, Raela i reszte też?] na razie trzeba od razu banować`. No, na prawdę, litościwe z Twojej strony. Gestapo, ja.
Starasz się pokazać nas w złym świetle, ale prawda jest taka, że nawet nie chcesz rozmawiać. Czy widziałem Cię, jak odzywasz się do mnie, żebym czegoś nie robił? Nie. Jak Bastion długi i szeroki, każda sprawa permamentnych banów, a nawet tych tymczasowych, na kantynie, zawsze miała wpierw swoje ogłoszenie na forum. A tu nagle nic, każdy sobie banuje jak chce.
Widzisz, Lordzie, zapominasz o pewnej kwestii - my też jesteśmy fanami SW. I czasami zdaża się, że chcemy sobie o tym porozmawiać. Ale widać nie wolno nam, skoro za zwykłe `yo` dostajemy bana. Może po prostu mam zbyt wąskie horyzonty, żeby to zrozumieć.
I Lordzie. To, że napisałem, że siedzimy sobie na innym czacie, nie oznacza, że nie chcemy przychodzić na kantyne, jeżeli tylko by się coś działo dotyczącego SW. Jeżeli zarzucasz mnie kłamstwo, pomyśl dwa razy, bo może się zrobić nieprzyjemniej.
I pamiętajcie dzieci, według Lorda, forum jest miesjcem propagandy dla ludzi ze `starej kantyny`. Tylko pytanie, której `starej`.
do tego dziwną ideologię Trem. Do czatu... zwykłego, prostego czatu. Nie wiem szczerze po co i wątpię byś coś wywalczył.
E tam, nie dorabiam żadnej ideologii, Bart. Po prostu irytuje mnie, jak ludzie obdażeni choć odrobiną władzy, uwielbiają z niej korzystać, choćby niezgodnie z regułami.
Gdyby Lord był bystrzejszy, w końcu to on jest ten z szerszymi horyzontami, a ja z tymi wąskimi, może wpadł by na pomysł, że wystarczyłoby porozmawiać a nie `profilaktycznie banować`, Gestapo style.
Wiesz, Bart, ja lubie sobie czasem wejść i porozmawiać o SW. A i jeżeli chodzi o rzucanie mięsem, to wystarczy mi powiedzieć raz. Ale widocznie Lord nie chce, żeby ktoś nadwyrężał jego autorytet, dlatego nie zdejmie mi bana i nie przeprosi. No cóż, ego straszna rzecz.
I tak, ja potrafie przebić się przez swoje ego. Ciekawe czy Lord też potrafi.
1. Mieliśmy pisać w sobote i niedziele
2. Gadałem wczoraj z Halcyonemi powiedział, że będziemy pisać na awaryjnej
napisałem na kantynie, ale napisze i tu - jeśli kantyna będzie działać to spotykamy się o 19 w sobote i w niedziele. Postarajcie się wszystkich poinformować.
gdy próbuję wejść na kantynę pod nickiem Sky, wyświetla mi się że jest już zarejestrowany i wymaga podania hasła? :/
Trzeba wpisać hasło od Bastionu. Spróbuj jeszcze raz, mi działa normalnie
domyśliłem się, że trzeba wpisać hasło do Bastionu, ale po tym wyskakuje mi komunikat że identyfikator albo hasło jest błędne. Wpisywałem wiele razy, więc nie ma mowy o błędzie. Może to rzeczywiście ten gość, o którym niżej mówi choosen one, nie wiem...
kiedyś był taki typ co wszystkich denerwował na kantynie i dawał hasła do nicków używanych przez userów
Dlaczego kantyna nie działa , może to tylko wina mojego komputera prosze o odpowiedz czy u kogoś działa
Były kiedyś pomysły kantynowych spotkań, pomysł z fanciem - świetne, gdyby nie to że się skończyły a na kantyne chyba już nikt nie zagląda Może by tak odnowić jeden czy drugi projekt
Kiedyś, jak Gajowy był takim małym n00bem, wpadł on na kantyne i zdziwił się strasznie że trwała tam właśnie SESJA RPG! Co prawda nie wiedział za cholerę co to jest, ale tym bardziej mu się to podobało (oczywiście do czasu jak go nie wyrzucili). Może np. i czegoś takiego użyć do rozkręcenia kantyny
prawie codziennie wchodze na kantyne i NIC pustką zawiało przydałoby się zrobić jakieś zaplanowane spotkanie dzięki temu nareszcie kantyna nie zbankrutuje hehe....
ilekroć wchodzę na kantynę nikogo w niej nie było. A konkretna godzina mogłaby pozwolić na wykorzystanie Kantyny.
Hej, czy tylko mnie nie ładuje Kantyny od kilku dni? :/
Nie tylko u Ciebie. Jak staram się wejść wyświetla mi się "proba połączenia z serwerem zakończona porażką (?) "
O tym właśnie mówię... Ktoś wie dlaczego to się dzieje?
Mando`ade przejeli kantyne, nikt tam nie wejdzie bez naszej zgody !
A powazniej... czat padl, niepierwszy juz raz, szkoda tylko ze akurat teraz, jak kantyna zaczyna odzywac, naprawde... ;/
to jest spisek, ot co!!!
Nowa emotka ? " x) " ? Nice.
ciacho się rozwija
Ejj, wymyslenie nowej emotki to jeszcze zaden rozwoj...
Akurat ciasto zamkniete w piekarniku powinno ladnie wyrusc, stac sie lepsze, etc, byleby nie za dlugo, bo wyjdzie... No, jak bardzo zadlugo bedzie to nic nie wyjdzie juz z piekarnika
Zamkniesz w sobie ? coz... witaj w swiecie skrytych, niesmialych i zamknietych w sobie istot... <ze co, ze nie widac po postach ze taki jestem ? Ble... ja jestem dobry tylko w klawiaturze >
po avatarku jaki zamkniety jestes ...w Zbroi jak my wszyscy zreszta, ner vod
Dla niektórych, zbroja to dalekie plany, czy też marzenia
Dziś ja Clone Troper oraz Marquix wysunęliśmy prożbę ,by w ustalonym przez któregoś z redaktorów , moderatorów kantyny lub np. w Sobotę o 21 .00 , odbyło by się zebranie ludzi z Bastionu w Kantynie , może weszło by to w nawyk że o ustalonej pozy było by zebranie fanów w Kantynie , dzięki temu będziemy rozmawiać o SW i mieli okazję się zapoznać ... Co o tym myślcie....
niezły, no i zastosowanie integracji zbiorowej się przyda... Tylko ja nie wiem czemu nie mogę wejść na Kantynę- odsyła mnie ciągle na "pobierz javę". Nie wiem, ile już razy pobierałam... i zero efektów.
Poza tym małym szkopułem, to jestem za- nawet termin, który podajesz, jest bardzo wygodny
Nie lepiej wyjsc z domu na spotkanie, a nie przez kabel poznawac ludzi? Prawie kazde wojewodztwo ma swoje spotkania. Poza tym w sobote o 21 normalni ludzie sa poza domem lub w pracy ;-D
o 21.00 to tylko przykład a nie data spotkania ....
mi sie pomysł podoba, może być nawet fajnie tylko trzeba to jakoś zorganizować
no trzeba fakt tylko co??Na pewno czas itp. ale co dalej może tematy bo może jakaś wojna wybuchnąc na temat Vadera
jak coś to nie będę chciał sie kłucic
Trzeba by ustalić czas, przygotować tematy no i można by wrzucić info na głównej
sam bym chętnie wpadł, ale chłopaki, na litość boską, nie na weekend...
tylko kto by sie zajął organizacją ?? no i jak ustalić czas spotkania??
fajny ale paradoksalnie weekend to zły pomysł- a sobota o 21.00 jest równie dobra co niedziela 7.00
A według Ciebie jaki termin byłby dobry??
w pon-piątek userzy pracują albo się uczą.Więc pozostaje weekend.
w pon-pt wieczorami większość ludzi siedzi w domach, natomiast w weekendy - nie, to już się sprawdziło nieraz, organizowanie czegokolwiek w weekend jest błedem.
mysli mi sie nazywały w takim odstępie i czasie jak juz wysłałem posta
Jest na to stary sprawdzony sposób - bierze się kartkę papieru, ołówek i spisuje w podpunktach.
No to super A jakieś tematy są przygotowane czy będziemy gadać tak ogólnie ??
że się zrobiły dwa topici o identycznych nazwach Proponuję skleić wszystko w jeden albo dłuższy zamknąć i zrobić z tego "Kantynę 2"
Rozmawianie na przygotowane tematy...? A nie wyjdzie nam taki tok szoł przypadkiem z tego...? Z moderacją...?
Przypominam Kantynowe Spotkanie (09.03.07r) o godzinie 18.30 do .....
Piątek? o 18:30? wybacz ale chyba żartujesz Kto siedzi w ten cudowny dzień o tej pięknej porze w domu?
na ostatnie twoje pytanie, to:
- ludzie między 7 - 14 lat
- niektórzy starsi wiekowo, np rodzice
- czasem reszta, ale to tylko wtedy gdy są chorzy...
Louie napisał(a):
Kto siedzi w ten cudowny dzień o tej pięknej porze w domu?
________
LOL. Już widze te tabuny na imprezach/w klubach... <dobra mina do złej gry>
ja tego nie ustalałem to jaka pora jest naj-lepsza przecież można zmienić ?
sugestia. Jako, że nie istnieje coś takiego jak najlepsza pora to zmieniać nic nie radzę.
Nigdy nie będzie tak, że wszystkim będzie pasowało. Część będzie narzekała, że od niedzieli do czwartku musza się wyspać/uczyć się; a część, że w piątek i sobotę wychodzą wieczorem.
Nie podpasujesz wszystkim. Przy okazji nie wygłupiajmy się, nie wszyscy przecież zawsze w każdy piątek i sobote gdzieś wybywają. Znajdzie się grupa, która z chęcią przyjdzie.
Ludzie!!
Wchodźcie na Kantyne!!
Choćby teraz!!
Wchodźcie każdego wieczora!!
Tak w ramach ogloszenia malego, jedyny nick pod jakim mozna mnie spotkac na kantynie to `Yuri_Mando`, wszelkie inne wersje to podrobki -.- <bo rozne glosy dochodza do mej skromnej osoby.. -.->
Swoja droga, wpadac ludzie na kantyne czasem : )
czekać aż ktoś się wpisze jako Yuri_Mando... żenada, żeby się podpinać pod kogoś :/
Dlatego warto rejestrować nicki na polchacie, wtedy wiadomo, kto jest podróbką, a kto nie. (tylko że te podróbki czasami nieźle rozwalają rozmowę, np. jak ktoś wchodzi na kilkunastu nickach typu "Onoma_kocham_cie" "Onoma213454" "KochamOnome" i spamuje )
A na kantynie od paru godzin trwa niezła sesja. Tylko teraz ludzie wyszli i zostałem tylko ja i Mini. Ale przez chwilę było nawet 8 osób!
Może niech co piątek będą takie spotkania, o np. 15:00? Jak widać wielu Bastionowiczów może o takiej porze pisać. ^^ A druga pora to będzie powiedzmy, 21:30. Co wy na to?
A moze jak ktos bedzie mial ochote, to przyjedzie pogadac ? xP Po prostu, bez godzin, bez wydziwiania ; )
zarejestrowane dwa nicki na Kantynie: Padme__Amidala i Padme_Amidala_, bo ten mój był już zajęty ;/
Czy mogę prosić o log z wczorajszej dyskusji ? Bo niby siedziałem, ale często nie byłem w temacie, a muszę sobie coś ciekawego zobaczyć .
Po co Ci dyskusja o jakichś wyimaginowanych tworach mi przypisywanych?
Witam, od niedawna korzystam z forum więc zwracam sie do was z pytaniem, jak zarejsetrować sie na Kantynie (Chacie)?
http://www.polchat.pl/
I wybierasz opcję "zarejestruj się"
Potem nicka i hasło używasz do logowania się na czacie.
Czy podczas logowania do kantyny trzeba podać bastionowy nick i hasło?
Próbuję tak robić i wyskakuje ,wybrany identyfikator jest niedozwolony`.
O co chodzi? Proszę o pomoc.
Miły jesteś. ale mimo to dzięki za pomoc.
Widać, że jesteś nowy, gdyż inaczej byś wiedział, że jestem niemiły
btw. używaj drzewek... http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=537#rozdz1
Sporo czasu mnie nie było, prawda?
Oświećcie mnie - jak do jasnej cholery upadła Kantyna?
Bo nikogo tam nie ma, żywej duszy brak. A było kiedyś zajebiście. WTF happened?
Mam pytanie, jak się zarejestrować do tej kantyny ?
Został ktoś jeszcze z ekipy, która przesiadywała na kantynie?
jeśli tak bardzo nie chcesz przysłowiowo "pić samemu do lustra". W sumie to nigdy nie byłem w Kantynie, więc - mogę tam zajrzeć.
Pytałem o kantynę, bowiem polchat za 3 dni przestanie istnieć. Chciałem skonsultować z bywalcami, gdzie ją mam przenieść. Ale skoro nikt regularnie nie wchodzi to przeniosę tam gdzie będę uważał za stosowne
Od obecnego apletu, który chrzani się przy każdym przełączeniu okna lepsze będzie cokolwiek...Ale najlepszym wyjściem byłby jakiś czat z własną bazą użytkowników dla Bastionu, coś w stylu czata Nuty z którego kiedyś korzystał Bastion. W przypadku czatów takich jak obecnie polchat, czy inne na których zakłada się po prostu pokój jest problem z korzystaniem z nicków takich jak na forum - często są zajęte Ale z drugiej strony - jakakolwiek aktywność na kantynie w ogóle miała miejsce w ostatnim czasie? Bo jeżeli nie, to zwykły pokój gdziekolwiek w pełni wystarczy.
Też się podpinam pod opinią Treymane`a ażeby to wszystko było przejrzyste i łatwiejsze do ogarnięcia nawet na tych nowszych przeglądarkach - mi tam java skrypt wszystko ogarnia ale zapewne jest sporo innych rzeczy, które na pewno przeszkadzają w użytkowaniu kantyny.
Jak wiemy, jutro zamykają polchat, a kantyna zostanie gdzieś przeniesiona... Może by tak jakieś pożegnalne spotkanie "starej" polchatowej kantyny dziś zrobić? Ostatni raz pogadać o głupotach na starym aplecie. Chętnych zapraszam, trochę tam posiedzę, może się kilka osób zbierze.
W porywach do pięciu osób, w iście żałobnym nastroju polchatowa kantyna została dziś pożegnana...
To teraz czekamy na nową wersję i organizujemy spotkanie powitalne?
Sam w życiu czegoś takiego nie próbowałem ale jako, że w redakcji magików mamy to... Nie dałoby się postawić niezależnej, stricte bastionowej Kantyny? Wiadomo, że więcej wysiłku by to kosztowało ale niezależność od serwisów zewnętrznych to chyba coś w co warto by było zainwestować czas.
Z tego co widzę od wyłączenia polchatu kantyna nadal nieczynna, a miały być podjęte jakieś kroki żeby postawić nowy lokal Poszukałem przed chwilą i znalazłem coś o nazwie WDC - http://wdc.cba.pl/. Przejrzałem jak postawione na tym czaty wyglądają i wydają się być ok, jedyny minus to (chyba) brak opcji rozmowy prywatnej w osobnym oknie. Ale przynajmniej tymczasowo mogłoby być.
Po ponad półrocznej przerwie, spowodowanej padnięciem polchatu, na łamy Bastionu powraca Kantyna!
Tym razem nasz czat Bastionowy został postawiony przy wykorzystaniu kanału irc na serwerze irc.quakenet.org (nazwa kanału: #kantyna).
Dostać się do niego można za pomocą apletu podpiętego pod naszą stronę, jak i wielu darmowych klientów irc, które znajdują się w sieci.
Mam takie pytanie odnośnie bastionowej Kantyny; Czy w ogóle ktoś z niej korzysta? Bo jeśli dobrze rozumiem, to jest ona takim forumowym czatem, a co jakiś czas tam zerknę - pustki. Może ma inne zastosowanie, podczas jakichś eventów? Jeśli nie, to jaki jest cel jest jej dalszego istnienia (nie że mam coś przeciwko)? To jak z nią jest?
Ach, w starych czasach Kantyna tętniła życiem. Co tam się działo! Ile alkoholu lało! I jak się innych obgadywało
Zwyczajnie kultura kantynowa umarła
[*] Kantyna
Nie zaglądałem tam tak dawno, że zupełnie zapomniałem o jej istnieniu.
Ale rzeczywiście, swego czasu stanowiła istotny punkt integracji forumowiczów, miała stałych bywalców (pamiętam, że nawet pobrałem jakiś darmowy program, dzięki któremu nie musiałem logować się non stop przez Bastion ), zorganizowano tam chat z Jackiem Drewnowskim. Jeszcze w latach 2007-2010 tętniła życiem, później większość użytkowników, którzy tam zaglądali się wykruszyła.
Darth Vos napisał:
Jeszcze w latach 2007-2010 tętniła życiem
-----------------------
2009-2011 bardziej.
Jak dziś pamiętam kantynowy wieczór wyborczy w 2007 roku i powszechną euforię, bo PiS stracił władzę.
Euforię po wieczorze wyborczym może uda się w kantynie powtórzyć.
A to nie wiem... dopóki nie było tego odrodzenia w 2009 roku to co nie wszedłem, to Kantyna świeciła pustkami z max 3, 4 osobami naraz online (jak posiedziałem parę godzin i się zebrało tyle).
#chwilkahistorii
Poprzedni okres prosperity to były lata jakoś 2004-5, o ile dobrze pamiętam, sam wtedy tam często bywałem, ale do ówczesnych stałych bywalców to i mi brakowało
Też się dziwie. Może jednak spowodowały czystke w kantynie te wszystkie messengery,skype i inne komunikatory.
Ach, te dzisiejsze czasy... Dobrze, że przynajmniej na forum ktoś zagląda.
No. Za paręnaście lat forum to będzie wstyd a bedą jakieś hologramy forumowe.
Kantyna parę lat temu zniknęła na jakiś czas z przyczyn technicznych. Później, gdy Rusis otworzył ją na nowo, kantyna nie przyjęła się już ponownie. Zwykły, naturalny proces
To może by tak spróbować na nią wrócić? Bo ja bym chętnie z innymi bastionowiczami pogadał, a czat to jednak na to wygodne miejsce (a nie jakieś facebooki i tym podobne).
Oj, Kantyna ma długą i bogatą historię, doskonale pamiętam czasy bastionowej loży szyderców lat 2009-2010. Natomiast po tym, jak tamta ekipa się wykruszyła/nastąpiło zmęczenie materiału niestety już nikomu się nie chciało ożywiać tego czatu ponownie, zresztą to już nie byłaby ta ekipa i w ogóle.
Nawet nie skojarzyłem, że kantyna jeszcze istnieje. Tej poprzedniej nie byłem stałym bywalcem, ani też zbyt aktywnym, chociaż parę razy zdarzyło mi się zajrzeć.
Czy to ma dziś jeszcze sens? No, jeśli znajdzie się parę osób które się tam akurat znajdą, no to czemu nie?
Jako obecnie jedyny uzurpator Kantyny obwieszczam co następuje:
Ze względu na ponowne odkrycie Kantyny przez kolejne już pokolenie Bastionowiczów, zwołuję na jutro w godzinach późnowieczornych wieczorek zapoznawczy. Jeżeli ktoś nie ma w planach żłopania piwa przy grillu, lub też plany pokrzyżuje niezbyt majowa aura, można pożłopać w Kantynie. I zobaczyć z czym Kantynę się je, jeżeli wcześniej spróbować nie było okazji.
Tylko żeby nie było zrzynki z poprzednich dyskusji!
zarejestrowany, sprawdzony, będę
-[19:52] == Disconnected from server: IP address blocked
wat?
Kantyna jeszcze się nie odrodziła, a tu już ktoś z banem? Gratuluję Zobaczę co da się zrobić
Nie będę trzymać wszystkich w tej okropnej niepewności, więc melduję, że też się pojawię.
Podkarpacie powinno chyba zjawić się w komplecie - jako, że pogoda skutecznie rujnuje wszelkie spotkania przy grillu
A tak dokładnie to która godzina
W zasadzie można się już powoli schodzić, ale powiedzmy 21 docelowo
osób było i są nadal. Chat... jakiś taki inny niż ten Legendarny, ale... podyskutowaliśmy o GoT i o serialu SW, o porno-parodiach i parodii Kylo , o piłce, o starych czasach, cyckach Rey, uciętych dłoniach Luke`a, o referacie Kerana o LGBT i gejach w SW.
Tak było. Czy będzie więcej?
Planowana jest powtórka z rozrywki?
Ja bym chętnie dołączyła, tylko nie wiem, czy mi czas będzie pasować.
21? SWD akurat idealny żeby pogadać czemu tak naprawdę nie lubimy GW
I znowu będziecie gadać o cyckach Rey...
Nie... Tym razem wejdziemy na nowy poziom kulturalnej dyskusji. Bez odciętych kończyn i bez cycków.
Niestety nie mogłem zostać długo. Streści mi ktoś o czym oprócz cycków rozmawialiście później.
Wiesz, mnie ciągle wywalało. Chyba miałem zbyt wolne połączenie. Ale najważniejszego wątku nie przegapiłem
Było całkiem ciekawie.
Oprócz cycków, które chcąc nie chcąc przewijały się przez cały czas, rozmawialiśmy o pogodzie, o podziale na fanów i niefanów (z polewą z majonezu), o tym dlaczego nie lubimy Gwiezdnych Wojen, o tym, że Kantyna dodaje natchnienia, a także o tegorocznych maturach. Gdzieś pod koniec zakładałam funclub Kylo Rena (powstanie i tak!). Śpiewaliśmy też "Nie płacz Ewka" w pijackich fragmentach na dwa głosy. Skarżyłam się też na sprawdzian z chemii (co musiało śmiesznie wyglądać) i proponowałam jego zamianę na Panią Prezes.
Kantyna wymiata!
Najgorsze, że takie rozmowy są mocno uzależniające. Proponuję zaplanowanie terminów kilku następnych spotkań z dinozaurami kantynowych pogadanek.
I tak zawsze będzie o cyckach. Proponuję jednak temat na jutro: "religia i polityka". Ciekawe w jakiej atmosferze skończyłaby się taka dyskusja.
Będzie ciekawie Zważywszy na wyniki politycznych kłótni z rodziną przy świątecznym stole, boję się, co będzie tutaj...
Może tak jakoś na wcześniejszą godzinę?
Bardzo dobry pomysł. Jak zaczynamy o 21.00 to można gadać maksymalnie godzinę, w porywach dwie, bo gapiąc się w ekran oczy mi się same zamykają. xD
Poza tym nie każdy może w tym czasie siedzieć przed komputerkiem. Proponuję godzinę 19.00 - 20.00 jako rozpoczęcie pogaduch (dobra dobra - poważnych dyskusji).
Vast napisała:
Poza tym nie każdy może w tym czasie siedzieć przed komputerkiem.
-----------------------
Ja pisałem z telefonu. Teraz zresztą też.
U mnie na telefonie Kantyna nie odpala. Jestem poszkodowana!
Jeśli zbierze się grupa do rozmowy, to możemy zaszaleć dzisiaj, prawda?
przydatne w odrodzeniu Kantyny byłoby umieszczenie linka do niej w widocznym miejscu na stronie głównej Bastionu. Konkretnie, o tu:
http://imgur.com/Eq7bgQN
Bo w obecnej chwili link jest ukryty w miejscu kompletnie nieintuicyjnym, skoro ja - mając zamiar wejść na Kantynę - musiałem spędzić chwilę szukając jej, to zapomnijmy o osobach, które mogłyby wpaść, zauwazywszy że coś takiego jest.
prosim do Kantyny
Znowu nie mogłem zostać do końca. Jak odkryliśmy, że Snoke, Jar Jar i Korwin musiałem iść się klonować i stworzyć armię do walki z nim. Zajęło mi to całą noc. Co robiliście później?
P.S. Wczoraj około 19:30 zdezerterowały dwa klony. Jeśli ktoś coś wie o sklonowanych Reekach niech mi napisze. Podejrzewam, że są lub byli w jakiejś kantynie.
Taaa, byli tacy. Narobili bałaganu i poszli
Na przykład ja.
Ja się pytałem o moje klony.
Tramwaje, projekcja filmu "Olsztyn kontratakuje", chodzące i niechodzące pomniki, piwo zamiast cycków. Więcej nie wiem, bo trochę przed 20.00 musiałam iść.
Dalej był hiszpański i faje
następne gadanie w Kantynie? Wypadało by jakiś harmonogram zrobić.
Harmonogram... Tradycyjnie był mniej więcej codzienny w porze około-wieczornej A próby ustalenia jakiegoś grafiku nigdy się nie udawały. Także ta godzina ~20, przy w miarę stałej grupie daje szansę na to że kogoś się zastanie
Kantyna otwarta. Zapraszamy!
Ostatnio pustki...
Jak zajrzałeś o północy, to na pewno. Do 23 prawie siedziałam
Ktoś w kantynie jest ?
Zapraszamy. Vast, SirStaniak i ja.
Planujemy konwent w Olsztynie. Wszyscy gotowi pomóc niech zajrzą.
Vast dostała wreszcie przelew? Ktoś znowu się sklonował? Kathi została wywalona? Co z konceptem droida? I czy ktoś wrócił do gry w TORa?
*Jeśli dostała, to się nie pochwaliła;
*Reek postanowił powalczyć ze swoimi klonami - wynik nieznany;
*Kathi została w Kantynie jako ostatnia (ktoś musiał posprzątać?)
*Kocept droida uzyskał pierwszy, nieśmiały look
*Były jakieś dyskusje o grach - ale moja nie w temacie i nie nadążała
catvocker79 napisał:
*Reek postanowił powalczyć ze swoimi klonami - wynik nieznany
--------------------
Tylko tymi dezerterami. Po 2 tygodniach znalazłem 1 i rozstrzelał go oddział RE-6660. O 2 dalej nic nie wiem.
Dzisiaj o 18 się zbieramy.
Ja będę na 99%, może dojdzie też Vast.
Zapraszamy stałych i niestabilnych bywalców!
SirStaniak napisał:
może dojdzie też Vast.
-----------------------
Świat już nie będzie taki sam...
nie zamierzam więcej ciąć postów, więc paszli się bawić gdzie indziej
Po ostatnich wydarzeniach na Kantynie, gdzie tradycyjnie już niektórzy użytkownicy próbowali wprowadzić chaos, zrodziła się potrzeba podzielenia się władzą w lokalu. W związku z tym ogłaszam co następuje:
Tymczasowo do roli operatorów Kantyny mianowani zostają Catvocker79 oraz Lubsok. Do roli halfopa mianowany zostaje SirStaniak.
Nominacje mają charakter tymczasowy, na okres próbny. Wszelkie zażalenia, haki, donosy na wyżej wymienionych proszę składać w tym temacie, wraz z odpowiednim załącznikiem. Jeżeli nowy skład się sprawdzi, funkcje zostaną im przypisane na dłużej. Jeżeli zdarzą się przypadki nadużywania władzy, albo po prostu się nie sprawdzą na stanowisku, pomyślimy co robić dalej.
Dziękuję za uwagę
Catvocker to świetny wybór, ale op dla gościa który jest stałym rezydentem w czerwonym temacie (i to, heheszki, też za multikonta) to dosyć radykalne rozwiązanie ;P
Zaraz, jak to szło? Acha: radykalny człowiek na radykalne okoliczności
Tylko co JA tam robię w tej sławetnej ekipie... ach, to przecież okres próbny
No właśnie. Lubsok to nie jest człowiek, który będzie się wachać czy dać bana na dwa lata. On po prostu to zrobi
the Iron Hand
Darth Ponda napisał:
... to nie jest człowiek, który będzie się wachać...
----------------------
Wąchać...?
Darth Ponda napisał:
On po prostu to zrobi
the Iron Hand
-----------------------
Dokładnie, pisałem wczoraj Kathi, żeby robiła jak Cersei (Burn them all!]) i za jednym zamachem pozbyła się tej grupki spamujących, mentalnych dzieci, ale chyba woli bardziej humanitarne metody załatwiania spraw. :<
Lubsok mnie zaraz wywali, to poprawiam: Lubsok nie jest osobą która daje bana na dwa lata. Daje na trzy!
Lubsok nie daje banów na dwa lata. Nie dał się sprowokować użytkownikowi, który niżej przyznaje się do zatruwania nam życia przez blisko tydzień. Słuchał tłumaczeń i dawał uzasadnione ostrzeżenia przed wszczęciem bardziej drastycznych procedur.
(Niech to! Wywaliło mnie. Znowu. I dlatego chcę zmienić czat.)
Niżej Staniak opublikuje/opublikował oficjalną odpowiedź kantynowej moderacji, z ktorą się zgadzam (byłem przy ustalaniu treści komunikatu). Po przyznaniu się 260858 do bycia kantynowym trollem moderacja powinna mieć wystarczające dowody, by podjąć odpowiednie decyzje dot. tego użytkownika.
Drodzy Kantynowicze, Bastionowicze oraz Forumowicze!
Nowe grono opów oraz modów większością głosów uchwaliło nowy system kicków i banów, prezentujący się następująca:
3 ostrzeżenia >> 1. kick >> 2 ostrzeżenia >> 2. kick >> 1 ostrzeżenie >> ban/(kick >> ban [zależy od ulitowania]).
Przy czym każde ostrzeżenie z powołaniem się na regulamin, bądź podstawowe zasady moralne (jeśli ktoś obraża czyjąś wiarę, mówiąc że każdy ksiądz ma dzieci, szydząc przy tym z rozmówcy, leci ost., BTW, jest to przykład z dzisiaj, niektórzy się domyślają, w czyim wykonaniu).
Nie wiem, czy luakszzz uzna ten sposób (decydujący głos należy do niego), ale póki co, nowe grono będzie się go stosował.
Pozdrawiam, SirStaniak.
SirStaniak napisał:
mówiąc że każdy ksiądz ma dzieci
-----------------------
W formie tezy (o obalenia bądź potwierdzenia) czy faktu.
A jak powiem każdy ksiądz może mieć dzieci ? Dostanę ?
Przynajmniej kilka osób kręci się po forum i nikt nie odwiedzi kantyny? Jakże to tak? Zaproszenia trzeba słać?