Ciekawa sprawa z tymi Jedi
. No cóż, nie da się ukryć, że MedStar i Nadchodząca burza są tego typu powieściami, które mają wypromować obie Jedi
. A z jakim wychodzi to skutkiem? Mi się wydaje, że troche ciężko z tą promocją. W MedStarze miałem czasami wrażenie, iż na okładce zamiast Offe powinniśmy zobaczyć Tolk czy Vondara o I-5 nie wspominając
. Bo jakimś dziwnym trafem, to właśnie egocentryczny doktorek z Korelii wydaje mi się lepiej wypromowany, i to o jego i Tolk losach chciałbym się więcej dowiedzieć (np: jak sobie radzą w powojennej codzienności) niż o losach Barissy. Tak więc, jeśli "Chirurdzy" i "Uzdrowicielka" miały gloryfikować jedną Padawankę, to ja śmiem twierdzić, że raczej kiepsko z realizacją tematu
.
Lepiej było pod tym względem w Nadchodzącej burzy, szczególnie jeśli chodzi o ukazanie możliwości Luminary
. Ach ten pokaz z piaskiem
. W ogóle obie panie zdominowały tę książkę, wręcz przytłoczyły "niby pierwszoplanowych": Anakina i Obi-Wana. Zresztą jest to jeden z mankamentów tej powieści, w końcu każdy czekał na coś więcej, tym bardziej, że Atak Klonów już prawie był w kinach.
Ogólnie uważam, że z tego duetu na etykietkę superheroski zasługuje jedynie Liminara. Barissę widzę jako zdolną Jedi, ale czy coś więcej? Chyba nie.
Na ocenę składają się wyłącznie wyżej wspomniane powieści, CW nie oglądałem...może kiedyś
.