dla mnie...jest zawsze nijaki. Preferuję kobiety o innych cechach w budowie ciała

Oczywiście że piekność Asajj jest wspaniała !!!!! Jedna z najlepszych postaci !

Assaj jest piękna w swej upiorności. Poza tym ubiera się jak fanka metalu, więc ma u mnie dużego plusa

A odnośnie CW scenka gdzie Asajj się budzi po potraktowaniu ją przez Dooku lightningiem ma niesamowity wręcz klimacik ( chapter 7 )

Ps To pytanie do męskiej części? Zdziwił byś się jak kobiety potrafią się rozwodzić (czyt. plotkować ) na temat wyglądu swoich koleżanek

Ma za wąskie biodra i za małe cycki... i ta morda jak u lamy (su)

Szczerze mówiąc wygląda jak zniekształcony Kaminoinianin... ale ma coś w sobie... nie odpycha... jest neutralna...

nie tylko to co wymieniles na początku cal jest najważniejsze.
zresztą twoja sygnaturka trochę tlumaczy.
(spoko nie czepiam się)

mi się w miarę podoba na okładce "Jedi Questa". innych jej oblicz (poza odpychającym w CW) nie widziałem.

dla mnie Asajj jest bardzo kobieca
taka mocna,mroczna
gdybym była facetem to bym się bujneła
ma to coś
Chciałabym kiedys zobaczyć postać filmową z krwi i kości, nie tylko rys/kreskówka
Wtedy tez wiekszość ktorym sie nie podoba zmieniłaby zapewne zdanie

...że uwielbiam Asajj - również taką jaka jest w kreskówce. I nie chodzi tu o to, że podoba mi się fizycznie i chciałbym się z nią przespać... Chodzi mi o jej charyzmę, siłę i - tak jak to określił Kyle - upiorność. Te cechy sprawiają, że Asajj ma w sobie to coś, a jej wygląd schodzi na plan dalszy.

Poza tym ja mam słabość do silnych kobiet-wojowniczek, takich, co to przykopać facetowi potrafią i bywają nieco... dominujące Więc nic dziwnego że Asajj mi się podoba. I ten jej głos - genialny!

Ta babka to jedna z moich ulubionych postaci z prequeli i bardzo chciałbym ją zobaczyć w wersji live.

:]

Uwielbiam kobiety w czerni

Asajj jest dla mnie niesamowita. Jak już ceta wspomniała - Asajj jest bardzo kobieca i ma to coś... jest silna i mroczna... do tego szczera a jednocześnie zagadkowa. Ohhh... ile by się dało za taką
W Clone Wars...cóż - jest kreskówką, to tylko wydarzenia. Najbardziej mi się podoba na szkicach koncepcyjnych do AOTC... w albumie mozna je znalezc. Co do komiksów to widzialem ją tylk w Jedi#1: Mace Windu...

Niedlugo wysle nowe Arty Stranglerowi to zobaczycie panią Asajj w Kisielowej wersji robiącej coś.... czego się nie spodziewacie

Ocenię tak: z wyglądu, to zależy gdzie mi się podoba (CW nie, komiksy tak). Ale jej charakter to co innego: zagadkowa i charyzmatyczna. Lubię ją

po prostu paskudna. Rzygać się chce. Chyba, że ktoś lubi łyse. Jako tako wygląda jeszcze na okładce nowej książki Clone Wars, bodajże Jedi Trial zapowiedzianej na listopad.

tak jak Anor wspomniał jest ona mdła, oblesna i niproporcjonalna... Nie to co inni Rycerze Jedi i senatorzy płci przeciwnej...

... nazwać KOBIETĘ "ohydztwo"?
Ja wiem, może się wam nie podobać to i owo u niej (włosy, głos), ale to kobieta... A to już coś znaczy i to niemało.
Finis mówi "paskudztwo"...
Ależ mój drogi, to twój problem. Wolisz kobiety przykryte "poprawionym" plakatem?
Na czarno, na zielono, na... To tylko "oprawa".
Commander Asajj Ventress. To nie jej wina, że nie spotkała NIKOGO, kto pokazałby jej piękno świata i życia. A wy? Też pewnie na to nie ZDOBYLIBYŚCIE się?

Aura...?

A co wy wiecie o kobietach...?

... ciężkie życie. Patrz Republic#60. To jej mistrz Jedi i jego śmierć ją ukształtowały. Kim on był? Dlaczego żaden Jedi go nie szukał? Dlaczego tak sfuszerował szkolenie Assajj? A może taki miał zamiar? Cóż, zginął i Assajj znowu została sama i musiała walczyć o życie. Vendetta... Przeciwko całemu światu, przeciwko Jedi... Dlaczego? To "dziecko" wojny.

OHYDZTWO

Ja nie powiem o niej, że jest ohydztwem, bo to zawsze kwestia gustu. Praktycznie każdy człowiek ma coś w sobie - pytanie tylko czy ktoś to COŚ zauważy, czy też przejdzie obok... Asajj na pewno nie można osądzać po kreskówce, ponieważ tam wszyscy byli okropnie narysowani. Myślę, że zdecydowanie lepiej jest wypowiadać się o niej na podstawie okładki jednej z książek z serii CW - wyszła na niej fajnie, a jeśli komuś się nie podoba, to niech dalej szuka swojego ideału i już .

Mnie sie Asajii podoba naga z rysunku Obiwana . Nie moge go upublicznic, bo autor zabronil - jak twierdzi na kształcie piersi uczyl sie cieniowania
A co do CW to tam wyglada okropnie, ale jak zauwazyles Shed - tam tak wszystkie postacie wygladaja...
A komiksow niestety nie widzialem. Ale cos czuje, ze nie zakochal bym sie w tej babie

Ja tam nie wiem co wam sie nie podoba w Asajii, na okładce Republic#52 nieżle wygląda(czyt niezła dupa), nawet brak włosów ma coś w sobie(z całością)Mówie tylko o okładce z komiksu.

jest... Nie w moim typie Ja preferuje długowłose blondynki

sobie sprafrazować pewnego genialnego polskiego felietonistę, Tomka Beksińskiego:

"kobieta bez włosów nie zasługuje na miano kobiety"...

Bo zaprawdę powiem, iż serca mego nie podbiją choćby i najznamienitsze walory fisis, jeśli włosiem obfitym w ciemnych barwach okraszone nie zostaną,

Amen

W albumie o AOTC jest aktorka która miała być Assaj w filmie. Uważam, że jest ładna ale nie najpiekniejsza. W CW jest koszmarna a w komiksach tak jak pisano: nijaka.
To dla mnie tak, jakby kobieta zainteresowała się Maulem. Obaj nie grzeszą urodą

No to się ciut powyżywam Co do Asajj - ostatnio nadrabialem zaległości komiksowe (konkretnie seria Republi) i muszę stwierdzić, że różnice w pokazywaniu Asajj są DRAMATYCZNE! Mi jednak chyba najbardziej odpowida taka Asajj jak w kreskówce Clone Wars, czy też w The New Face of War (Tomas Giorello o ile dobrze pamiętam)... czsami jej wygląd jest mocno przesłodzony (bodajże w Blast Radius) i to mis ię nie podoba. Asajj nie jest panienką w stylu lasek z X-Men okresu Jima Lee, sorki. I duuużo bardziej odpowiada mi jaka sycząco skrzecząca z wykrzywionym grymasem twarzy z ambicjami do bycia Sithem... To NA PEWNO kiepski materiał na kolejna delikatna laskę... Ale z pewnością JEST KOBIETĄ i to KOBIETĄ Z ZHARKTEREM. Swoją drogą jest to ostatnio jedna z moich ulubionych postaci

chociaż trudno powiedzieć cokolwiek bo jej wygląd różni się diametralnie w różnych miejsach. To co jednak tam widać podsumowałbym tak - Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

Ja tam w tej całej Asajj nic specjalnego nie widzę - o tak następna metalówa zgolona na łyso, z satanistycznymi (czyt. Sithyjskimi) zapędami
Taka tam Vantress urodą nawet nie umywa się do Bastili Shan, która według mnie jest najfajniejszą laską z EU

ma piękne, pełne usta (w sam raz do...) ale mogła by zapuścić długie bląd włosy i zmienić kolor skóry... wtedy byłaby ideałem

ohydztwem czy nie, zależy głównie od wizji rysowników
A poważnie - mimo, że łysa, Asajj jest wg mnie jedną z najładniejszych kobiet w GW. Zgadzam się z Gothmogiem - jej wizerunek w Clone Wars jest zgodny także z moimi wyobrażeniami na temat jej charakteru i być może najlepszym przedstawieniem komandor Separatystów. Moim zdaniem korzystnie wypadła również w "Jedi - Mace Windu"

PS. Może dobrze się stało, że Lucas nie zdecydował się wprowadzić Ventress do filmów - wszak ilu fanów, tyle oczekiwań i wyobrażeń To tak apropos dyskusji o aktorkach, która toczyła się wyżej.

Moim zdanie Asajj nie była najpiekniejsza. Ale miala klase i swietnie wladala mieczem swietlnym i moca. Ale raczej ciezko jest okreslic jej urok zewnetrzny, wiec nie bede sie wam tu rozpisywac bo to byloby bez sensu.

Podzielam tu opinię Zabraka czy Shedao. Nie da się odmówić wdzięku Asajj . Co do ewentualnego mankamentu w postaci braku włosów, to ciśnie mi się na usta pytanie. Czy każda kobieta aby zostać uznaną za piękną musi mieć włosy aż do rozwidlenia pleców ?

w CW wygląda trochę ohydnie, tzn. tak jak to wspomniał Calsann, jak Kaminoanin. Za to w komiksach wygląda świetnie.

Mi osobiscie Asajj sie podoba..jeste taka inna..nie mówię o CW bo tam to wszyscy sa przekomiczni ale w komiksach, a poza tym troszkę inne spojrzenie mam na nią po przeglądnieciu szkiców w Albumie do epizodu II, całą ewolucje wizji kobiety Sith..jak dla mnie Ventress ma charakterek, jest trochę zagubiona i pełna zła, ale wzbudza też troszkę współczucie, a co do wyglądu.....oryginalny..sama kiedyś chciałam się ściąć na łyso nawet 2 razy a jeśłi jej włosy nie rosną bo taki jest urok jej rasy, to przeciez nie można mieć dziewczynie tego za złe, że i ona nie ma owłosienia Troszkemi ise kojarzy z demonami, ta blada twarz...Generalnie myślę, ze nie można przejsć obok niej obojętnie, a to czy postrzega się ja pozytywnie czy negatywnie to inna sprawa

to wznawiam temat, żeby można było się tutaj również wypowiadać o wyglądzie Asajj z tej serii no i nie tylko.

Dla przypomnienia jej wizerunki na zdjęciach:

http://gwiezdne-wojny.pl/grafika/2008/kwi/tcw_empire_3_sm.jpg
http://www.gwiezdne-wojny.pl/grafika/2008/sty/asajj_m.jpg

+ trailer, na którym dość dobrze ją widać:

http://youtube.com/watch?v=TK3JCmMN5mQ


No cóż, mi się podoba w TCW patrząc na trailer (bo tak w ogóle to wiadomo, że ją lubię i w Clone Wars, komiksach itp. mi się podobała, ale o tym jest mowa w innym wątku ), a na zdjęciach wyszła tak sobie. Czekam na film

Ona jest ohydna!

Asajj Ventress - blee

Nie można szamba nazyważperfumami

hmmm... osobiście uważam ją za bardzo piękną Piękniejszą nawet od Padme Najpiękniejsza jest

A co do CW to nie dziwmy się, że jest szkaradna, w końcu czarne charaktery powinny odpychać swoim wyglądem, albowiem jest to kreskówka dla dzieci, a dzieci brzydotę uważają zazwyczaj za coś złego.

W TCW również jakoś tak dziwnie ją zrobili :/

Shedao - zgadzam się z Tobą, że Asajj jest największa pięknością w prequelach

http://images.wikia.com/starwars/images/b/b9/Assajj_concept-art.jpg

taka jak tutaj jest najpiękniejsza, jak dla mnie wygląda bardzo dobrze, ale nie zamieniłbym na nią Aayli

Trudne pytanie... wg mnie w swiecie SW jest wiele piekniejszych pan, ale Asajj ma w sobie to cos

Zdecydowanie nie jest ona w moim typie. Blada, wychudzona, mało kobieca i łysa. Nie ciekawa ogólnie rzecz biorąc...

tam wygląd zewnętrzny powiewa, liczy się osobowość, bycie z charakterem.

właśnie przede wszystkim charakter tylko z charakteru miał bym ją oceniać to też nie za wysoko.No ale jak się zamknie oczy zatka nos i uszy to może być przynajmniej lojalna by była

ma obwisłe cycki w TCW, i wole bardziej owłosione ;P
chociaż Secura nie ma włosów a mi sie podoba xD

Litości i trochę poczucia estetyki , toż to szkielet a nie kobieta !

Nie jest w moim typię,lecz pewnie jak na swoją rasę była piękna.

Jako kobieta mogę powiedzieć, że gdybym żyła w czasach SW, chciałabym wyglądać inaczej niż Ventress. Myślę jednak, że ona nie była brzydka, tylko oryginalna. Podoba mi się np. jej sposób ubierania. A to co mnie w niej wkurza to nie wygląd, a kompletny brak samodzielnego myślenia. Ot taka dziewczyna na posyłki z którą nie liczą się jej zwierzchnicy, a ona ma tylko wykonywać rozkazy.

Assaj to niewątpliwie ohydztwo. Dziwnie wygiete ciało, do tego brak włosów i mamy potwora roku. Jedynie głos ma fajny.

sądzę że na okładce obsesji jest ładna

No cóż. Jest to trudny orzech do zgryzienia. Z pierwszej perspektywy wygląda okropnie- łysa czacha, chuda i białe hipnotyzujące, straszliwe oczy. W jej upiornym wyglądzie, jest jednak coś pociągającego. Jestem niezdecydowany. Ventress wszelako wydaje się dość nijaka. Lecz jednak...

Zdecydowanie Miss mokrego podkoszulka to ona nie jest. Jak już wcześniej wspomniano była dosyć wychudzona, łysa, zmarszczki szpeciły jej twarz i nadawały charakteru wrednej kobiety, którą zresztą była.

Pasuje na nauczycielkę

Sexy Beast
Troche więcej kształtów i ciała by mogła mieć, ale cóż, urok akrobatek

Nie, nie.
Bynajmniej nie w moi typie

to łysina i szary kolor skóry wdzięku nie powinny jej przydawać. Ale jest w niej coś pociągającego... sam nie do końca wiem, co. Na pewno tego czegoś nie ma Padme.

nie lubie łysych kobiet bo nie można za włosy ciągniąć

mam 25 lat,więć do pewnego wieku jeszcze mi daleko

Ja mam 16 i mi już przeszło ciągnięcie koleżanek za włosy xD

[nie trzeba czytać]
teraz sie daje klapsy
[/nie trzeba czytać]


xD

piękna czy nie jedno trzeba przyznać, umie się depilować...

Według mnie nie jest ładna. Choć dobrze nawet walczy mieczem świetlnym to miss piękności to z niej nie jest.

Asajj jest paskudna. Aayla rulez

(nie ma to jak nabić sobie posta ;])