chodzi mi oto dlaczego wybrał akurat to imię; bo to ze moze byl zmuszony by sie ukrywać to oczywiste chodz nazwisko zostało ...
Czy niektorzy Jedi mieli moze jakieś drugie imię ?a moze Obi wrócil do swojego imienia starego czy coś?
chyba ze Ben to jakaś ksywka/kryptonim z Clone Wars?
jakieś teorie . . .
...hmmm.... nie znam się na analizie fonetycznej głosek w języku angielskim, ale wydaje mi się, że w imieniu Obi-Wan akcent jest na głoskę [b`], a w końcówce słowa w ciągu z nazwiskiem (Kenobi) występuje antykadencja, w związku z czym siłą rzeczy kładzie akcent na głoskę [n]. Jeśli odseparować akcentowane głoski, dostajemy coś takiego: [b`n]. Jak już wspomniałem, nie wiem, jak w języku angielskim, ale w polskim musi być jeszcze głoska sylabotwórcza, czyli samogłoska twarda. Teraz będę dywagował: o ile się nie mylę, zapis tych dwóch głosek osobno, fonetyczne wyglądałby tak: [bee-en] albo po polsku bien. Gdyby wyciąć samogłoskę zmiękczającą [i], otrzymalibyśmy naturalniejszą formę stwardniałą: [ben]. Weźcie jednak poprawkę na to, że rozpatrywałem sprawę z punktu widzenia polskiej fonetyki.
A po co to wszystko? Żeby zataić przed imperialnymi swoją tożsamość.
...pozostałość po Jedi-Bendu ze wczesnych wersji ).gif)
A tak po prawdzie... może musiał się ukryć pod tym imieniem... tak jak Misiek mówi .gif)
A może jakaś forma pokuty...?
jest podobne zdanie, ponieważ juz od dawien dawna w głowie Lucasa Bendu kołatało się jkao nazwa czegoś waznego to własnie od tego słwoa Obi odziedziczył swe imię
...czy i jak Lucas wytłumaczy zmianę Imienia?
a spekulacje Miśka są mocno hipotetyczne Mimo wszystko Obi zmienił jednak imię na Ben (może bardziej pasowało do realiów Tatooine...-chociaż to kolejny domysł)
Jest pewna przez wszystkich znana zaleznośc, mianowicie imie Luka pochodzi od nazwiska Lucasa, może więc imię Ben pochodzi od Bena Burtta? - odpowiedzialnego za efekty dźwiękowe i dialogi w EIV???
Dzisiaj mam zaszczyt być Medium 
, oto co Lord chce powiedzieć:
Moim zdaniem całość roztrzygnie się w Epizodzie III, zresztą powinna. . Istniała kiedyś plota, że imię Ben było prawdziwym imieniem Obi-wana, zanim wcielono go do zakonu Jedi. Ale to nie potwierdzone. W trylogii Kenobi mówi do Luke`a: "Obi-wan, tego imienia nie słyszałem od bardzo dawna, bardzo dawna. (...) Przestałem go uzywać jeszcze przed twoim urodzeniem." Wszystko wskazuje na to, jak sugeruje ksiażka ANH, żę Obi-wan gdy zdał sobie sprawę z porażki jaką doznał szkoląc Anakina, ukarał się, zabierając sobie imię.. zmieniając je. Oczywiście Kenobi nie po raz pierwszy rozminął się z prawdą, zwłaszcza jeśli chodzi o to urodzenie. W sumie pozostawia to Lucasowi pewną wolną rękę.
Zresztą Pablo napisał gdzieś, że przyczyna dla której Obi-wan zmieni imię na Ben będzie pokazana w Epizodzie III, ale nie będzie wyjaśnione dlaczego akurat wybrał Ben - potencjalne miejsce na ksiażki. Więc póki co zostaje jeszcze poczekać na wyjaśnienie. Do mnie przemawia ta rzecz z upadkiem Anakina, ale może też być np. kwestia własnego bezpieczeństwa, tylko po co zostawił nazwisko?
wlasnie chyba jak sie coś zbroiło albo i nie i chce sie ukryc przed światem zmienia sie nazwisko bo co tam imię; a on przy swoim Kenobi nadal został ehh
Licze na wyjaśnienie w e3 - nie czytam ani kawalątka spoilerów wiec dla mnie niespodzianka
[aa i dzieki Anor bo tak to bym musiała chyba nie wchodzic na własny wątek albo zaklejąc kartkę monitorem ]
z pewnego rodzaju pokutą jest dobra i tez bym sie do niej skłaniał.... pewnie nie chciał od każdej osoby, po przedstawieniu się, usłyszeć: "aaa.. Obi-Wan Kenobi, ten głupi jedi, który nie umiał wyszkolić padawana?? i stworzył Vadera??" ... tia... a tak to najwyżej usłyszał "czy ty nie jesteś rodziną ...... itd"
Jedno czego sieobawiam to to że nic nie zostanie wyjaśnione w E3 a w Super SE GL wytnie Bena i da w tych miejscach Obi-Wana... ;(
Skoro chciał zataić tą zmianą tożsamość , to czemu pozostawił nazwisko? W końcu raczej nie było zbyt wielu Kenobich w Galaktyce , a ze „starą” twarzą Imperiale mogli go znaleźć.
no i mój post poleciał... a szkoda bo pewnie ceta nie przeczytała tego co później do niej napisałem.... a czemu Ben jest Benem - czytajcie spoilery.........
...Calsannie, swoje. Ja wiem, że spoilery są fajne i wogóle... tak fajne, że potem nie trzeba filmu oglądać, ale ty się pisze po to, żeby spoilerów nie czytać, wiesz, domysły własne, a niekoniecznie czytać przecieki, któr czasami wprowadzają w błąd 
Swoją drogą, Ciekawe, czy czytałeś te odpowiedzi na na twojego posta potem? Zanim poleciał
no nie wszyscy czytaja spoilery!i nie maja na to ochoty i nie muszą
po to jest ten dział - bo widze ze cie chyba draźni .
jedyne co poczytałam to to jak napisałeś "oj ceta nie czyta spoilerów .." i napisales spoilera dobrze ze chodz zaznaczyles ze walisz spoilera bo tak to bym cie chyba udusiła
tak z innej beczki to ciekawe jak miał na imię [?] nazwisko[?] Yoda - bo co to własciwie Yoda znaczy - ksywka Jedowca , imie , nazwisko
Yaddle jest tej same rasy i tez bez nazwiska - jedyne to ze mają w dwójkę na "Y" - cecha tej rasy czy jak
tej rasy nie mówią nikomu z zewnątrz swojego nazwiska??.. jeśli sie nie myle to w książkach już podobną rase spotkałem ... chyba ich nazwisko opowiadało całą historię ich życia .... (albo to Entny były?? )
być może Obi-Wan zachował to nazwisko aby później Luke, albo Rebelia mógł/mogła go odnaleźć. Co prawda Obi miał Luke`a na oku ale nigdy nic nie wiadomo, a przedstawiony przez ze mnie powód jest pokazany w AHH- "Help me Obi-Wan Kenobi". Mimo, że Leia wzywa go po "statemu".
Jak zresztą część z Was przewidywała. I pojawia się pytanie czy Lucas zapomniał niechcący czy z rozmysłem bo sam nie wiedział jak wybrnąć z tego "na długo zanim się urodziłeś". W nowelizacj też nie ma nic na ten temat.
Chyba najlogiczniejsze jest faktycznie wyjaśnienie, że nie chciał do końca zniknąć. A jednak nie chciał być tak od razu ze sobą kojarzony. Bo gdyby zmienił też nazwisko to wydarzenia z ANH potoczyłyby się inaczej. Beru i Lars wiedzieliby o kogo chodzi, ale zapewne nie powiedzieliby Luke`owi. On wyczyściłby pamięć robotom i zaczyna się Infinities.
Więc po części był to zabieg wynikający z potrzeb fabuły filmu, żeby to, że Luke odnajduje Kenobiego było logiczne.
No i nie zapominajmy, że "nie jednemu psu Burek", nazwiska mogą się powtarzać, zwłaszcza w tak olbrzymiej galaktyce.
A skąd pochodzi tekst Vadera na Gwieździe Śmierci, przed Bitwą o Yavin: "- Ten dzień zapamiętamy na długo. Dzień śmierci starego Bena Kenobiego i zdławienie Rebelii". Moja teoria jest taka: mała grupa imperialistów, taki "prywatny oddział specjalny Vadera" dany mu przez Imperatora, z zapałem na jego polecenie szukała po całej galaktyce Obi-Wana, w okresie III-IV. W tym czasie wykryła tylko jego wczesnoimperialny pseudonim. Jeśli by wykorzystano takie rozwiązanie na odpowiedź dla tego problemu, ciekawe czy znalazłoby to swoje miejsce w serialu. Prócz szukania niedobitych Jedi, konspiracyjnego szerzenia Rebelii, łowców nagród, interesującow wyglądałby wątek obsesyjnego poszukiwania przez Vadera Obi-Wana, oraz on sam, lekko już podstarzały, rozmawiający w domu na pustyni z duchem swego mistrza
Master Ice napisał:
A skąd pochodzi tekst Vadera na Gwieździe Śmierci, przed Bitwą o Yavin: "- Ten dzień zapamiętamy na długo. Dzień śmierci starego Bena Kenobiego i zdławienie Rebelii".
Nie mam pod ręką akurat filmu, bo pożyczyłam, ale według scenariusza tam jest tylko "dzień śmierci Kenobiego" bez imienia. Trzeba by to sprawdzić. Ale wtedy mogłoby to oznaczać, że Vader nie wiedział o zmianie imienia przez Obi-Wana, jak to sugerujesz.
Kasis napisał:
Master Ice napisał:
A skąd pochodzi tekst Vadera na Gwieździe Śmierci, przed Bitwą o Yavin: "- Ten dzień zapamiętamy na długo. Dzień śmierci starego Bena Kenobiego i zdławienie Rebelii".
Nie mam pod ręką akurat filmu, bo pożyczyłam, ale według scenariusza tam jest tylko "dzień śmierci Kenobiego" bez imienia. Trzeba by to sprawdzić. Ale wtedy mogłoby to oznaczać, że Vader nie wiedział o zmianie imienia przez Obi-Wana, jak to sugerujesz.
-----------
sprawdziłem jest bez imienia
mówi : "dzień śm Kenobiego i zdławienia Rebelli".
Dokładnie:"This will be a day long remembered. It has seen the end of
Kenobi and it will soon see the end of the Rebellion.
Mówi to do Tarkina, który albo zna OWK lub też słyszał o nim.
Mówiąc "kenobiego", to tak jak Iksińskiego, kowalskiego, tyle że NIEANONIMOWEGO.
Jeśli Leia zaryzykowała wysłaniem danych do OWK!, to musiała mu ufać lub byc przekonana że jej ojciec jemu UFA.
Jest tak: Obi-Wan...Kenobi, najpierw pierwszy człon, potem nastepnie ten drugi.
Cos jakby Marek...no ten Bigocki.
Ben miało ukryc pewną tożsamość OWK.
