"On jest wybranym. On przyniesie równowagę mocy".
Oto słowa przepowiedni. Problem w tym, że nie wiadomo dokładnie, co one znaczą.
Proponuję dyskusję na temat znaczenia tej przepowiedni.
"On jest wybranym. On przyniesie równowagę mocy".
Oto słowa przepowiedni. Problem w tym, że nie wiadomo dokładnie, co one znaczą.
Proponuję dyskusję na temat znaczenia tej przepowiedni.
...Anakin był silny Mocą dlatego, że miał zostać Sithem, a że sithów jest tylko dwóch, musiał nadrabiać za tysiące.
... zdać sobie sprawę jak się to wszystko skończyło i odnieść to do słów tej przepowiedni. Anakin w ostatniej scenie trylogii wykończył Imperatora, zrzucając go do szybu, a potem sam umarł. Według filmu, w galaktyce nie było już ani jednego Sitha czy Mrocznego Jedi. Pozostał jedynie Luke. W ten sposób Anakin przywrócił równowagę Mocy.
Na pewno nie zrobił tego przez wybijanie Jedi, ponieważ ich nie wybił. Pozostał Yoda, Obi-Wan. Czyli moc nie była w równowadze.
A nawet jakby ich też zabił to i tak nie przywróciłoby to równowagi. Wręcz przeciwnie, zaburzyłoby ją jeszcze bardziej. Ciemna strona jest porywcza, targana ciągłymi, negatywnymi emocjami, gniewna. Jak coś takiego może być w równowadze?
Jasna strona jest najspokojniejszym ze wszystkich spokojów spokojem i dopiero wtedy kiedy zostanie tylko ona, będzie można mówić o tym, że Moc jest w równowadze.
Tak więc Anakin był tym wybranym i to on przyniósł równowagę Mocy. Nie Luke, ponieważ on nikogo nie zabił. To Vader zabił człowieka od którego to wszystko się zaczęło.
P.S. Kirtan mój @-mail też ostatnio nawala i mam problemy z wysyłaniem wiadomości. Twój @ doszedł więc u ciebie chyba wszystko gra :)
Wszystko co napisałeś jest logiczne i zgodziłbym się z Twoja opinią, ale chcę się podzielić pewną wątpliwością. Otóż skoro równowaga mocy ma oznaczać to że żyją w danym momencie przedstawiciele tylko Jasnej strony Mocy, to dlaczego Rada Jedi już mówi o przepowiedniach i równowadze w Episode I , zanim zorientują się że Darth Maul jest Sithem. Odnoszę wrażenie, że nikt z Jedi nie wiedział, że Sithowie znowu się pojawili. Nie znam wszystkich informacji o okresie prowadzącym do Episode I , być może jestem w błędzie.
Dash. Teraz kapuje bo twoje listy o tej samej treści (no nie ma co) zaśmiecają mi obie skrzynki. I to w znacznej ilości
Uważam, że równowaga Mocy oznacza ciemną i jasną stronę "w tej samej ilości". Tak jak na szalkach wagi. Moim zdaniem galaktyka nie była w równowadze po wojnach sithów moc nie była w równowadze. Dopiero, kiedy było dwóch Jedi i dwóch Sithów (ANH), to dopiero wtedy moc była w równowadze.
popieram Kirtan Loor, również sądzę że aby Moc była w równowadze musi być dwóch sithów, maul zginął z ręki obi wana zatem Anakin ma za przeznaczenie zastąpić miejsce maula u boku sidiusa...
Może w EIII się wszystko wyjaśni, bo jak na razie to: "ciemność, widze ciemność!" :)
wstęp do klasycznej trylogii. Lucas mówi tam, że potomstwo Anakina powróciło i uwolniło go, aby mógł spełnić swoje przeznaczenie (o równowadze), zabijając Sitha i przywracając porządek w galaktyce (oczyszczenie jej z wszelkiego zła).
Lucas jest przesiąknięty filozofią wschodu. Każdy z was chyba widział znak jin-jang. Jest to koło w którym widzimy dwie zachodzące na siebie falująco równej wielkości połówki - czarna i biała. Symbolizują one zło i dobro. W czrnej widzimy małe białe kółeczko, a w białej małe czarne. Oznacza to równowagę wszechświata zachodzenie na siebie zła i dobra, oraz to, że zło nie jest w pełni czarne, a dobro nie jest w pełni białe. Myślę, że Anakin przywrócił normalny stan wszechświata - taki jak na znaczku jin i jang. Istniała przecież wtedy Strona Ciemna i Jasna. No już dość chińskiej filozofii na dzisiaj :))