Ostatnio - chyba trochę pod wpływem Pasji Gibsona - zaczał mnie zastanawiać pewien element SW - duchowość, czyli duchy. Bardziej bym się jednanak tu na rozważaniu ogólnym skupił niż na kwestii E3. Która wiele zmieni / wyjasni.
Otóż zauwazmy jedno - koncepcję duchów w Trylogii - jest bliska pewnej chrześciajńskiej opcji z duszą. Duch przez pewien czas obserwuje to co się dzieje na świecie. Może być widzialny, coś powiedzięć, może w śnie, moze na jawie. Ale jego ingerencja się kończy, ogranicza się tylko do słowa. Obserwacja jest też widoczna w AOTC, gdzie Qui-Gon przerywa milczenie i krzyczy, gdy widzi co się wyprawia.
Trochę kontnuują trochę niektórzy autorzy. Przede wszystkim jest Pakt na bakurze - w którym mamy prośbe ducha o przebaczenie. Prośbe nic więcej. Mamy też Zahna i pożegnanie z Obi-wanem.
Niestety Zahn - trochę zmienia tę koncepcję, nie szanując tego co wyznaczył Lucas (nie po raz pierwszy i jedyny zresztą). Choć akurat Zahn przedstawia koncepcję bliższą Lucasowi - gdyż bliższą dogmatom New Age. Obi-wan odchodzi do innego świata, by stać się cześcią czegoś większego. New Age mówi o zbiorowej duchowości. Co prawda GL z New Age (które wyznaje), czerpie - choćby Moc, to w duchowości tego nie zaznaczył. Może z tego względu, że chrześcijańska wizja jest bardziej znana / zjadliwa, a GL i tak już wpuścił zbyt dużo z New Age - co zresztą mu w latach 70. i 80. pewne środowiska mocno wypominały.
Mamy też świat duchów Andersona (i Veicha). Cóż mogę o nim powiedzieć, tylko tyle, że próbowali wrócić do pierwotnej koncepcji - duchów chrześcijańskich.. Próbowali, ale jej nie skumali / nie znali. Tam - coś co powinno być duszą, nagle miesza się z tym co jest Złym Duchem / diabłem / demonem - fajnie jest to częste uproszczenie w fantasy - np. kwestia zostania Liczem... ale to chyba mimo wszystko coś nie tak. Świetnie to wyglada w opowieści, ale trochę się kłóci z wizją newagowa czy judeochrześcijańską.
Dobra, i teraz zadanie dla Was, spróbujmy stworzyć spójną wizję istneinia Duchów w świecie SW. Ja podałem pewne przykłady, Wy znajdźcie pozostałe .
I jeszcze jedno - Duchem może się stać tylko osoba głęboko oddana Mocy. Niezależnie której stronie.