W numerze lutowym "Modelarza" jest artykuł o konkursie modeli kartonowych. Jednym z modeli jest najsłynniejszy prom klasy lambda"Tydyrium". Autorem projektu jest Artur "Raziel" Rożek który umieścił soje dzieło na stronie www.konradus.com/szufladki/raziel/index.html. Model jest perfekcyjny, ma nawet detale wnętrza kabiny. Kartonowcy zajżyjcie tam bo warto!
nigdy nie sklejałem, choć za młodu namiętnie sklejałem plastikowe gł. modele samolotów z II wojny i parę okrętów. Zawsze chciałem skleić coś star warsowego ale rzadko się trafiało w tamtych czasach.
A lambda Raziela jest świetna, masa detali, ale żeby tak ładnie to posklejać trzeba trochę praktyki.
chociaż Tidyrium jest skomplikowany, to w necie jest pełno darmowych kartonowych modeli nie tylko Star Wars (patrz dużo wcześniejsze topiki w tym dziale) Tak naprawde potrzebne są: nóż do tapet, karton, dobre nożyczki, stalowa linijka, klej typu wikol i dużo czasu (oczywiście najgorzej z tym ostatnim)
a jak ja to pomaluje 
farby modelarskie... np. Humbrol lub ModelMasters (te ostatnie moim zdaniem są lepsze). Mogą być też akrylowe farby dla artystów. Broń Boże polskie farby mdelarskie - są na terpentynie i robią na papierze tłuste zacieki. Całość po pomalowaniu należy jeszcze poktyć lakierem bezbarwnym (modelarskim, zwykłe są żółtawe), najlepiej za pomocą aerografu.
Bo to wszystko popsuje... ).gif)
to pomalować trzeba. Istotna jest tylko technika... zrobiłem kilkanaście prubek niczym uzyskałem zamierzony efekt. Istotny jest też rodzaj zastosowanego papieru... większość podczas malowania się mechaci... ale można na to też coś poradzić... pomalować żadszą farbą, nieistotnego koloru, choć najlepsza jest biała bo nie przebija... zrobić swego rodzaju podkład... po wyschnięciu delikatnie oczyściś powierzchnię, a pote można już malować jak zwykły plastikowy model.
Oczywiście modele własnej roboty tak, ale nieraz pomalowanie gotowego modelu ma opłakane konsekwencje... Zresztą nieważne pomalowane czy nie i tak wszyskie modele pojazdów Star Wars są super!!! A do tego model kartonowy można łatwo przeskalować i już się ma tydirium 1:1
http://www.linkclub.or.jp/%7Eshun-pop/gallery1/SW.html
tutaj jest fajna strona z modelami 
O widze że Piaskoczołg jest fajnie...
Narazie wybaczcie, ale nie wypowiem się o modelach, bo jeszcze żadnego niezrobiłem.... musze znaleźć kogoś kto ma super drukarke i żeby mi wydrukował te.... części w kolorze oczywiście
Widzę że dodali wersję z alufelgami Polecam modele z tej stronki są bardzo proste ale za to efektowne (AT-AT) Niestety na mój Star Destroyer spadła gruuba książka.. R.I.P.
jakiś rebeliancki saborzatysta stał za tą książką , wszędzie ci terroryści
Może złożyć z kartki papieru.... SW Origami
tutaj link
http://www.happymagpie.com/origami.html próbowałem robić niektóre, ale niemam cierpliwości
to namiętnie zbierałem Modelarze... i nawet kilka zaczałem sklejać ... ale z moją cierpliwością zwykle kończyło się na podklejeniu wręg na karton i wycięciu połowy elementów .... tia... cierpliwość nie jest moja mocną strona .. myślenie też nie ... jakby już się ktoś chciał doczepić
znalazłem stronke z modelami http://paperstarships.tengun.net/SW.htm
najciekawsze to korwetta ikanonier
genialny model...sam mam za sobą kilka modeli, ze dwa kartonowe chyba, 2-3 plastikowe...po krótkiej facyb\nacji jednak się skończyło, choć, kto wie ?? najpiekniejsze jest zdanie "chciałem robić TIE Interceptora, ale brakowało mi informacji na temat elementów kokpitu pilota"....czapki z głów...
oto adres gdzie jest DS2 i egzekutor
http://qstosz.republika.pl/menu_modele.html
.gif)
