Rumcajs nie kumam o co biega
ja siedze na uczelni i stad pisze ....
łupsi
nie wiem gdzie on w ogole jest ...

ceta coś złapała........

kilka razy coś takiego do mnie ostatnio przyszło - i to z adresów STRANGLERA i DARTHa VADERa!!
Na szczęście nie uruchamiałem tych gówien, tylko od razu usuwałem...

czasu to się już dzieje u mnie w robocie takie cuda przychodzą no i od chaty w ilościach zastraszających ja tego nie otworzyłem nigdy ale coś mi sie obencie w chacie dzieje z kompem, ze po włąceniu neta po 1 minucie mi się sam komputer wyłącza!!!!!!!!

Mnie kilka dni temu przyszło coś takiego również od Darth`a Vader`a.
Naszczęście usunąłęm od razu. Nigdy nic nie wiedomo.

nawt przez filtry AntySpamowe co jakis czas dochodza do mnie dziwne maile. Najlepsza metoda to usówać maile z dziwną treścią albo pochodzace od nieznajomych (ewentualnie i to i to ) no i miec dobrego Anty Virusa na kompie a ja nawet ostatnio w Firewall`a się wyposazyłem. MAm nadzieje że to mi wystarczy...

czyli wszystkim takie rzeczy przychodza i wychodza do innych !
nie tylko ja ja ja

nie tylko Ty. Hmm... zdajsie źle sformułowałem ten post Na wiadomości pisze, że od Ciebie, ale wiadomość, jak każda zresztą zawiera IP spod którego została wysłąna, podałem je (62.181.165.194). Nie wiem czy to Twoje czy kogoś innego. Jeśli kogoś innego, to miał Twój adres w kontaktach.

Wo Ja Ann mnie zaraził... on nigdy ust niezasłania....

Dawno temu chyba jeszcze przed świętami kiedy Mydoom (czy jakieś inne gówno) znaczyło tyle co nic, dostałem 3 meile... jeden od Wo Ja Anna, drugi od siebie, po jakimś czasie od kogoś kto ma poczte mniej więcej c-3po@wp.pl no i od Wo Ja Anna odebrałem, "Hi" wszystko było nazwane... a pewnie jakiś łancuszek... no i sobie otworzyłem a tam "test" jakieś dziwne znaczki i nic po za tym Otwieram załącznik - KALKULATOR!!! wywaliłem... na szczęście w książce adresowej nie miałem nikogo, bo wszystkie adresy mam albo na gg, albo w "M" (mówiłem wam, taki plik.txt gdzie wszystko jest) więc niezarażam... i meila ostatnio żadnego niedostałem.....


Aha, z kompem po za tym że mi net wolno chodzi to nic poważnego się nie dzieje... działa tak jak "zanim" dostałem jakiegokolwiek meila... po za tym wirusa już się pozbyłem... mam nadzieje...


Heh, zresztą i tak do poczty od tygodnia niemoge sie zalogować

jak mi sie komp w pracy zwali to może coś nowego mi dadzą a w domu jestem dosyć dobrze zabezpieczony (brak netu).

Jesli sie już ma adresy w ksiażce to dobrze jest też wpisać do niej swój adres.. bo jak się coś od siebie dostanie to wiadomo że ma sie virusa.
A co do załączników to otwieram tylko te o których wiem ze przyjdą ... czyli jakby mi ktoś coś chciał wysłac to niech powie wcześniej lub da sensowny temat ......

Kurde właśnie się zorientowałem że ja daje tematy w stylu "co robią lolidki na przerwie" albo "XXX co Miller trzyma w spodniach" .... ale to nie wirus tylko ja

jakiś JEB***ty słowak przysyła mi wirusy!
Bez kitu dostałem już z 5 raza mejle od niego z załącznikami w stylu "test" "hello" "hi" ...

To nie Słowak tylko wirus, który sie rozmnaża i wysyła do wszystkich kontaktów jakie sie ma w książce adresowej.....

a tak BTW, Brencz napisał(...) - LOL

Jest prosty sposób na unikanie wirusów z maili. Ja preferuję osobiście metodę nieotwierania żadnych zipów, execów, czy też shitów, ktorych nie oczekiwałem i które mają w towarzystwie maile treści, która jest dla mnie bełkotem.
Zresztą, mam Skrzynkę Bogiego, dzięki czemu mam podgląd w maile, zanim zostaną ściągnięte z serwa na mój komputer.
Czy to tak trudno machnąć ręką na bezsensowny list, z bezsensownym plikiem? Przecież potencjalnie KAŻDY załącznik, jaki odbieramy, jest zagrożeniem zawirusowania. A co dopiero ewidentne dziwactwo, o którym nic nikomu nie wiadomo.
Wystarczy minimum rozsądku.

Ja dostaje takie maile od pol bastionu! naprawde ochydny SYF !!!!
Ale jak widze cos podejzanego to tylko jedna metoda: prawy-USUŃ

...zacząłem odbierać wirusiki oprócz z różnych dziwnych adresów, także od Karrde`a Ale lecą meiliki od razu z serwera (The Bat! )

Czy ja dobrze rozumiem, że BastionSquad rozsyla po userach wirusy?
A jesli tak, to czemu wiedza o tym tylko ci, ktorzy takowe dziwne maile juz otrzymali?
Swoja droga, ja tez dostalem kilka maili z dziwnych adresow, rzekomo maili zwrotnych, ktore zawieraly wirusy. Na szczescie, mam srodki zaradcze. Ale sa tez inni... strzezcie sie.

Bo dostałem meil od samego siebie, oczywiście "hi" z "testem blablabla" i załącznikiem a nikogo w swojej książce adresowej niemam

A wczoraj dostałem meila od jakiegoś "brazylijczyka" a tam temat "Re" i "read this!"

Widze ze nie tylko ja dostaje tony tego shitu Mam proźbę a zarazem rade nie prowadźcie książke adresowch w Outlookach i innych takich zapisujcie gdzie indziej bo jeśli się zarazicie to widzicie co się dzieje Ja osobiście nie prowadze ksiązki adresowej (poza gg i lista na servie) dla bezpieczeństwa innychi z tego co wiem nikt nie doastaje maili "ode mnie" a jeśli tak to prosze o kontakt w tej sprawie.

No i jest jeszcze jedna sprawa :
Kto do jasnego balastera otwiera załaczniki niedość że od nieznajomych to jeszcze w mailach z terścią w stylu "I love You" itp. Przeciez wierzenie w takie dziwactwa jest tragiczne....

dostałem dzisiaj maila od Rumcajsa, z tytulem: TEN MAIL ZOSTAŁ ZAINFEKOWANY WIRUSEM. Niestety, byłem na tyle głupi, że wyrzuciłem go, zamiast odeslać mu go spowrotem

Rumcajs - ja wiem, że to Ty!!!!! Zemszczę się:>

A ja dwa dni temu dostałem kilkadziesiąt meili (m.in. od Barta, Rumcajsa i Yako) i od tamtej pory nie moge do poczty sie (nawet!) zalogować Jakby co to na gg... 1957574

już też jest zainfekowany .. .. przedwczoraj dostałem od niego zawirusowaną wiadomość.. i nawet antyvir na o2 tego nie wyłapał

tez dostalem od paru ludzi z forum ww robaka.
sporo mnie to kosztowalo- czasu.

W przeciagu najblizszych tygodni badzcie ostrozni i uwazni by nie otworzyc "Biblii Zakonników", niezaleznie od tego od kogo ja otrzymacie.

Nie otwierajcie wiadomosci zatytulowanej Biblia zakonników" To jest wirus który moze skasowac cala zawartosc dysku C. Otrzymuje sie go jako wiadomosc e-mail od osoby znanej z ksiazki adresowej, zatytułowany "Biblia Zakonników"

wiec pewnie i tak tego nie otworze

ze moje konto onetu wysyla wirusy wiec jak byscie cos dosali od mnie bez pozadnego znaklu ze to ja to nie owtierajcie

Ja nikogo nie zarażam, ale na wszelki wypadek daje w meilach bardzo charakterystyczny (dla mnie) tytuł... i najcześćiej przez gg uprzedzam...

wbrew pozorom to wcale nie jest temat żartobliwy. Otóż przed chwilą przy sprawdzeniu poczty naszło mnie 7 mejli z adesu sonda.bastionu@wp.pl oraz 3 z adresób @yuuzhan.net

Treść mejli "bastionowych" wyglada następumąco:



Załącznik 0

Typ: text/html

Nazwa pliku: Unknown.html

Kodowanie: 7bit Pobierz

Załącznik 1: mlpidsqkpe.jpeg



Załącznik 2

Typ: application/octet-stream

Nazwa pliku: first_part.zip

Kodowanie: base64 Pobierz



Tytuły to Re:Hi, Text Message itp.



Mejle do yuuzhan eyglądają identycznie.

To zapewne kolejny przykład wirusa MyDoom

Na szczęście nie ściągałem załączników

:/...

01 maja pojawił się nowy wirus W32.Sasser.Worm.
Objawami infekcji są: spowolnienie komputera, komunikaty błędu w pliku lsass.exe oraz niespodziewane samoczynne wyłączenie komputera.
Wirus W32.Sasser.Worm nie powoduje uszkodzenia plików.

Informacje na temat robala i jak go usunąć znajdziecie w tym linku:

http://www.msinfo.pl/mssupport/Dane%20portalu/Nowe/sasser.htm

W przeglądarce Internet Explorer wykryto kilka poważnych błędów. Aktualnie nie ma możliwości zabezpieczenia się przed nimi, tak więc zagrożeni są praktycznie wszyscy użytkownicy przeglądarki Microsoft. Co gorsza, niebezpieczny kod wykorzystujący tę lukę (exploit) wykryto nie tylko na stronach przygotowanych przez hakerów, ale także na zwykłych, nawet uznanych i zaufanych serwisach WWW, które odwiedzamy na co dzień. Zagrożenie określane jest przez wszystkie serwisy jako krytyczne.
Właścicielom serwerów zaleca się natychmiastową aktualizację. Użytkownicy Windows XP mogą uchronić się poprzez instalację jeszcze nie oficjalnej wersji poprawki Service Pack 2 RC2. Pozostali użytkownicy Internet Explorera powinni przynajmniej tymczasowo "przenieść się" na alternatywne programy - radzą specjaliści.

Do nieautoryzowanego umieszczenia złośliwego kodu na stronach WWW wykorzystywana jest jedna z luk w oprogramowaniu serwerów opartych o Windows 2000 Server oraz Microsoft IIS. Podatne są szczególnie te serwery, na których nie zainstalowano poprawki bezpieczeństwa zawartej w biuletynie MS04-011. Oznacza to możliwość uruchomienia złośliwego kodu na komputerze po wejściu na zarażoną stronę, kliknięciu odnośnika lub otwarciu listu elektronicznego, mimo posiadania w pełni zaktualizowanego Interneta Explorera.

Według serwisu Sophos za infekcję serwerów odpowiedzialny jest JS/Scob-A (znany także jako Download.Ject lub Toofer), który wprowadza do stron umieszczonych na wspomnianych serwach złośliwy kod oparty na JavaScript. W momencie odwiedzin zainfekowanej strony przeglądarka Internet Explorer automatycznie zostaje zarażona przez Scob-a, a następnie komputer ofiary próbuje ściągnąć konia trojańskiego Webber.P z rosyjskiej strony WWW.

Webber.P przechwytuje teksty wpisywane za pomocą klawiatury i otwiera na komputerze tylne drzwi dla hakerów, dając im pełny dostęp do atakowanego komputera. Celem jest stworzenie sieci komputerów zombie do rozsyłania spamu.

O wspomnianych lukach w IE wiadomo od ponad dwóch tygodni. Niestety nadal nie są dostępne żadne łaty. Jedynym pewnym zabezpieczeniem dla użytkowników systemu Windows jest skorzystanie z alternatywnej dla IE przeglądarki, np. Mozilli czy Opery.

Żeby sprawdzić, czy Wasz system został zainfekowany należy poszukać na nim poniższych plików:
Kk32.dll
Surf.dat

Obecność przynajmniej jednego z nich oznacza, że system jest zarażony. Należy wtedy szybko przeskanować komputer programem antywirusowym.

Warto również pamiętać, że używanie w obecnej chwili przeglądarki Internet Explorer do przeglądania stron WWW stanowi cały czas zagrożenie ponownej infekcji. Dlatego też większość specjalistów zaleca korzystanie z alternatywnych przeglądarek.

siedze sobie, a tu mi mks sie włącza, że w IE coś wykryto.... to chyba było te kk32, ale na szczęście usunęło...

Na stronie głównej wywal mi cały czas, że jest trojan. O co chodzi?!

O co chodzi?
To trwa kilka dni.
Zróbcie coś z tym, bo oszaleć można - newsy czytam na innym portalu!!!

A ja mam firefoxa z adblockiem i... ani razu nie miałem żadnego komunikatu o wirusie na głównej bastionu.

Ergo, to znaczy, że wirus pojawia się w reklamach... to czemu po prostu tymczasowo nie usunąć boxów reklamowych i przywracać ich po kolei, sprawdzając?

w ogóle antyvira i tylko zamknę okienko z wyskakującą reklamą i jest ok

u mnie żaden komunikat się nie pojawia, a komp antywirusem jest chroniony...

W ciągu ostatniego tygodnia Bastion zamienił się w naszą-klasę a`la połowa 2007 roku - kiedy to na załadowanie każdej strony na nk trzeba było czekać latami. A Bastion śmigał. Kto by pomyślał, że kiedyś będzie odwrotnie

Dobra, odreagowałem te X dni zacinania się forum (co widać w lateście), więc idę spać zaraz

I ciśnijcie tą stopklatkę (jakby co to pomożemy!) i walczcie z wirusem, nasi dzielni redaktorzy :*

Przed chwilą poszedł 5 mail do stopklatki. Nie wiem czy wrzucili mnie już na spam czy nie, ale póki nie widać zmian... wysyłam

Obecna treść maila słanego do serwisu jest taka:


Droga Stopklatko.
Piszę zdrowo już wkurzony (choć to słabe określenie mojego stanu) sytuacją związaną z przedziwnymi atakami na Bastion Polskich Fanów Star Wars.

Od początku września bieżącego roku nasz portal nękają wirusy/trojany, które skutecznie uniemożliwiają nie tylko obsługę tego imho największego serwisu SW w Polsce przez redakcję, ale i blokują dostęp do informacji dla fanów Gwiezdnych Wojen.
Główna strona http://www.gwiezdne-wojny.pl/index.php zawierająca newsy ze świata SW jest przynajmniej raz na 2-3 dni nieczynna.
Samo forum wyraźnie zwalnia, są problemy z pisaniem postów, a moderatorzy borykają się z niedziałającymi panelami.
Obniża to nie tylko poziom Bastionu, ale również Stopklatki. Dlaczego? Użytkownicy bowiem są (uczciwie zresztą) informowani, że nasi administratorzy nie dają sobie rady z problemem, a wysyłane prośby o pomoc… odnosi się wrażenie, że są ignorowane. Choć Bastion istnieje dzięki serwerom Stopklatki.

Z ostatnich doniesień naszego bossa Łukasza Trykowskiego dowiaduję się iż planowany jest jakiś zakup sprzętowy mający na celu poprawienie bezpieczeństwa systemu. Do końca października. To dość długi okres jak na mój gust. Zważywszy na to, że w kinach pojawiły się animowane Gwiezdne, a Lucas wypuścił serial The Clone Wars. Co oznacza, że fani chcą walić do nas drzwiami i oknami, a my niestety nie mamy im coraz częściej nic do zaoferowania.

Zatem ja, jako miłośnik kina i fan Star Wars postanowiłem rozpocząć akcję na wzór jednego z moich ulubionych bohaterów - Andiego Dufresne’a (The Shawshank Redemption).
Będę wysyłał tego maila raz-dwa razy dziennie.

By władni w Stopklatce nie zapomnieli o nas i pomogli jak najszybciej pokonać przeciwności.
Niech Moc będzie z nami wszystkimi


Z poważaniem
(tu moje dane)
Lord Bart; Moderator Bastionu Polskich Fanów Star Wars



Nie dostałem do tej pory żadnej odpowiedzi, ale skoro Andiemu się udało...

Liczę, że nikt nie obrazi się za upublicznienie korespondencji, zwłaszcza, że imo jest pomyślna.

Witam,
w zwiazku z wasza determinacja przysiedlismy jeszcze raz nad tematem i oto co proponuje

a. z Lukaszem skontaktuje sie od nas Tomek Cichocki, ktory zaproponuje pewne kroki, ktore powinny nam umozliwic wykrycie sposobu pojawiania sie wirusa na waszych stronach

b. odnosnie wiekszych mocy. tutaj nie moge niczego obiecac ponad to, ze staramy sie jak najszybciej postawic nowe maszyny, ale ich uruchomienie i konfiguracja (mamy tez inne prace na tapecie) zajmuje - bardzo bym chcial miec dla was pomyslniejsze informacje na poczatku przyszlego tygodnia - nawet takie, ze udalo nam sie wygospodarowac wieksze zasoby na GW

Pozdrawiam
Przemek
--
Przemyslaw Basiakprzemek@stopklatka.pl


Jak dla mnie to zamyka sprawę i pozostaje czekać.
Na tą chwilę cofam wszystkie negatywne myśli i posty o pomocy technicznej Stopklatki

znalazłem wirusa w dziale gry > Starfighter > Galeria Xbox > Screen 16


http://gwiezdne-wojny.pl/galeria.php?nr=7

Trzeba coś zrobić z tym wirusami,ja nie mogłem na bastion wogule wchodzić przez 2 miesiące,bo na stronie startowej odrazu wyświetlał mi się komunikat,że znaleziono wirusa i odrazu zrywało mi połączenie ze stroną,ludzie ,wzywam was musicie usunąć wszystkie wirusy,bo nam fanów zacznie ubywać jak będą mieć czulsze programy antywirusowe.

Sprawa ma się tak, że problemu z wirusami się już pozbyliśmy.
Pozostały resztki w niektórych grafikach, które czasem przeoczyliśmy. Tak jak w tej grafice wspomnianej powyżej (z niej wirus już tez usunięty). Zapewne jeszcze jakieś grafiki które przeoczyliśmy się trafią więc prosimy nie panikować i zgłaszać takie sytuacje A my już potem szybko się z tym uporamy.

w grafice w newsie http://www.gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=4578.