Czy zastanawialiście się dlaczego w SW nie istnieje broń jądrowa? Przecież gdyby jej używali nawet Gwiazda Smierci nie wytrzymała by ataku kilku X-wingów bez żadnego celowania w szyb wentylacyjny, a Star Destroyer nie miał by szans nawet z jednym mysliwcem. Małe bummmm i po wszystkim. Ciekawe co by wymuśliły "juzki" na taką broń, a może właśnie ich atomówą?