Taki temat chyba kiedys juz byl, ale nadchodza wakacje, wiec gdybycie mieli wybrac jedno miejsce, ktore zwiedzilibyscie w odleglej galaktyce to bylby to...
3) Naboo- wspaniala architektura, piekna przyroda no i atmosfera pokoju, szczegolnie podoba mi sie Theed
2) Tatooine- moze troche jednolita planeta ale bardzo egzotyczna, ciekawy jestem co tam sie jeszcze kryje procz Mos Eisley, Mos Espy i Anchorhed
1) Coruscant- to moje prawdziwe marzenie, tyle ze chcialbym sie znalezc na nizszych partiach tego miasta, tyle ze obowiazkowo wzialbym ze soba miecz swietlny