Long time ago, in a galaxy far, far away...
<tutaj następuje pa-pa-ram-ram, przechodzą nas ciary, wszyscy mamy po 40 lat i cieszymy się jak dzieci>
Star Wars
Episode VII
Vector Prime
After 30 years from death of Emperor Palpatine, remains of his evil Galactic Empire, lays in ruin, broken and defeated. Peace and justice were finally established thoughout the Republic, guarded by the new Jedi Order created by Master Luke Skywalker
Senate, lead by a bothan supreme Chancellor, Borsk Fey`ley is working hard for democracy and good of every citizen, by making wise and just decisions. It is new gold age for the galaxy, Galactic Home War and Clone Wars, are only shadows of past.
In this time of prosperity, contact with one of the outer outposts, close to the legendary Vector Prime is mysteriously lost and two Jedi Knights xx and xx, are sent to discover what happend to it`s crew...
Przy koncepcji Yuuzhanowskiej, oczywiście zakładam otwarty gwałt na EU, w tym w dużym stopniu na NJO, żeby ci, którzy czytali książki mogli się zaskoczyć w kinie :]. Po polsku jeszcze, in english zrobiłem pewnie masę błędów...
Gwiezdne Wojny
Epizod VII
Wektor Pierwszy
Po 30 latach od śmierci Imperatora Palpatine`a jego złe Imperium Galaktyczne jest pokonane i leży w ruinie. Pokój i sprawiedliwość w końcu zapanowały w galaktyce, strzeżone przez nowy Zakon Jedi stworzony przez Mistrza Luke`a Skywalkera.
Senat prowadzony przez bothańskiego Wielkiego Kanclerza Borska Fel`leyę ciężko pracuje dla dobra demokracji i obywateli, podrejmując mądre i sprawiedliwe decyzje. To nowy złoty wiek galaktyki, Galaktyczna Wojna Domowa i Wojny Klonow są dzisiaj jedynie złowrogim cieniem przeszłości.
W owym czasie prosperity, zostaje tajemniczno zerwana łączność z jednym z zewnętrznych posterunków, położonym blisko legendarnego Wektora Pierwszego. Dwóch Rycerzy Jedi xx i xx zostaje wysłanych do ośrodka, by odkryć co stało się z załogą...
Jak już to Yuuzhanie. Bo większość pozostałych pomysłow z EU jest do bólu wtórna ^^. A jeszcze lepiej jakby wymyślono coś całkowicie innego...