pewnie dowiemy sie z E3 - więc nie ma co się denerwować. Wiesz w ksiażce ANH też nie ma ani słowem, że Vader jest ojcem Luke`a... Zobaczymy po E3 jak to będzie.. a ten zwrot - cóż, o tym już się w 2000 ludzie tłukli więc dajmy temu spokój.. jak inaczej wprowadzić zamieszanie wśród fanów, jak nie tak? Wiesz... nie przekonuje mnei to, że skoro nie znamy mistrza to, oznacza, że ktoś jest samoukiem. Mista Mace`a Windu też nie znamy.. a czy był samoukiem? umiesz to udowodnić? A mistrz Mistrza Bondary itp. Czyżby pół świątyni Jedi to byli Samoucy?? z Yodą na czele.
Pozwól zatem, że odwołam się do danych najbardziej źródłowych.. czyli do Mrocznego Widma
[cytat]
... (o Banie) Początkowo był sam, ale starzał się i wiedział, że jest ostatnim przedstawicielem swojego rodzaju, zaczął więc szukać następcy. Znalazłszy odpowiedniego kandydata wyszkolił go tak, by i on mógł w swoim czasie zostać mistrzem, znaleźć ucznia - I TAK DALEJ. Nigdy jednak nie mogło zyć więcej, niż dwóch Sithów jednocześnie; nie było mowy o powtarzaniu do błędów dawnego zakonu, do bratobójczych walko o władzę. Wspólnym ich wrogiem byli Jedi, a nie inni Sithowie, i własnie wojna z Jedi powinna stać się ich ostatecznym celem.
...
Od czasu RZEKOMEJ zagłady Sithów mineło już całe tysiąclecie, aż wreszcie nadeszła chwila, na którą tak czekalo.
[cytat]
i jeszcze jedeno jest tam napisane, że to Lord Bane wprowadził ukrywanie się i podstępne działanie, pogardzane przez starożytnych Sithów, do metod bractwa.. Sidious własnie robi to... nie robi z siebie potężnego wojownika, który wparowuje na obrady senatu (jak Exar).. on wszystkim manipuluje itp. Cóż powiem wprost.. jakby miał być samoukiem prędzej poszedłby w stronę Exara... a nie Bane`a który się skrył i nic nie osiągnał... Pójście w stronę podstępu to ewidentne dziedzictwo Bane`a. I tylko uczeń jego ucznia, jego ucznia.. jego ucznia mógł tak postąpić.. A że nie znamy jego imienia... cóż... powiem tak.. czy przed Valorumem był inny kanclerz? Jeśli tak, to podaj imię.. Znajdziesz imiona wszystkich kanclerzy Republiki? - wątpię.. wnioskowanie zatem, że ich nie było jest moim zdaniem błędne.. ale cóż, jak chcesz sotsować metodę niewiernego Tomasza (nie uwierzę, dopóki nie zobaczę i nie dotknę), proszę bardzo.