Które zostały wprowadzone do służby przed "Wojnami klonów"?
Z tym, że Z 95 był już przestarzały 30 lat przed ANH, a narazie w TPM mógł się znaleźć co najwyżej u Watto. W sumie, to że latają Naboo Fighterami czy Jedi Fighterami lub latają Droid Fightery jest wg mnie OK. Bo to są organizacje, które nie używały już Z 95. Natomiast gdyby było jakieś pospolite ruszenie, lub ew. armia Republiki, to tam powinny być. W AOTC pewnie będzie armia Republiki, tylko mnie interesuje gdzie są Dreadnaughty?

Ja nawet sie niespodziewalem, ze w kolejnych Epizodach ujrzymy starsze ze znanych juz nam mysliwcow, moze beda sie one przewijac np. gdzies na Coruscant lub przy jakiejs innej okazji.
A co do mysliwcow to:
Jedi Starfighter- fajnie wyglada, dobrze, ze wymyslili cos takiego dla Jedi ale nazwa... mogli wymyslic cos oryginalniejszego
Naboo Fighter- bardzo ciekawe mysliwce
Droid fighter- to jest moim zdaniem kompletna pomylka, rozumiem, ze mozna zmechanizowac armie ale sa pewne granice

Wiem o tym, że Z 95 używane były przez inne, że tak powiem "organizacje", ale mimo to chciałbym je gdzieś w filmie ujrzeć.Dreadnaughty również, ale to pewnie raczej niemożliwe :(
Pojazdy z prequeli są dla mnie jak napisałem OK i także mi się podobają, ale to już nie to samo co kiedyś.
A tak swoją drogą - podróże kosmiczne znane były w galaktyce SW od tysiącleci. Istnieć musiała niezliczona ilość pojazdów budowana w różnych "stylach". Tymczasem pojazdy w prequelach (pozaokrąglane,wygładzone) są całkiem inne niż w klasycznej trylogii (ostre krawędzie,kanciaste). To trochę śmieszne, iż Lucas uznał, że przez 30 lat dzielące prequele od trylogii stylizacja pojazdów ulegnie takiej zmianie. (Poza tym prequelowe pojazdy miały być znacznie mniej nowoczesne od tych z trylogii, a co wyszło? - popatrzcie na wnętrze Naboo Fightera i Racing Poda, a potem porównajcie z kokpitami X-winga i Snowspeedera ;) - ja wiem, że technika poszła naprzód i otworzyły się nowe gigantyczne możliwości, ale jak dla mnie wyszło odwrotnie niż zamierzano). Co sądzicie?

Zgadzam się że pojazdy wymienione i pokazane w różnych publikacjach powinny pokazać się w preqelach. Oczwiście nie jako statki głównych bohaterów, ale może jako tło? (czyż nie byłoby miło zobaczyć w stolicy Republiki przemykającego gdzieś Z-95?;). Zyskałaby na tym spójność świata SW, a i same preqele byłyby przez to znacznie nam bliższe.

Osobiście nie rozumiem twórców. Przecież koszt wstawienia takiego statku do filmu (jako pewnego rodzaju tło) jest prawie zerowy. Każdy, kto zetkną się z 3D, wie ile jest w sieci udostępnionych modeli z SW.

Jeżeli chodzi o wystrój statków to nie jestem zbytnio zaskoczony. Tłumaczę to sobie tym, że X-wing i Snowspeeder to "wojenna masówka" (gdzie istotna jest łatwość wymiany podzespołów, niezawodność i prostota produkcji). Natomiast Naboo Fighter i inne statki z prequeli to swego rodzaju "wygłaskane rodzynki".
Podsumowując można przytoczyć tu porównanie samochodów:
- Formuła 1 - niezawodność, bezpieczeństwo, szybkość i .... spartańskie warunki dla kierowcy;
- Rolls Royce z lat wczaśniejszych - wygoda, prawdziwa skóra i drewno, przestronność wnętrza itd. ....