TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Dlaczego Luke zachował nazwisko Skywalker?

ceta 2004-01-29 02:41:00

ceta

avek

Rejestracja: 2003-04-18

Ostatnia wizyta: 2014-08-18

Skąd:

obi-wan przywiózł małego Luke po urodzeniu na rodzinna planete Anakina Skywalkera ktroy teraz jest Vaderem. Na dodatek zawiózl Luke do brata przyrodniego. I jeszcze obi i Owen zostawili Lukowi nazwisko Skywalker? to chyba musiało by gdzies podpaść.
W sumie mogli przeciez Luke nazwać Luke Lars! albo Luke Vader
A jakby Luke poszedł na imperialną akademię? cieakwe czy by sie ktos pokapował z tym Skywalker.
chyba GL coś do końca nie przemyślał

LINK
  • Pozornie „glupie” to pytanie,

    Lord Satham 2004-01-29 10:22:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    ale pozwole, ze odpowiem ci na nie.
    W E4, bedacym najpierw epizodem nr 1, nie było zadnego powiazania miedzy Lukiem a Vaderem.
    Stad tez nie było problemu, bo nie było przeszlosci ani Luke`a ani Vadera.
    Niestety pozniej GL to zagmatwal i powstaly niejasnosci.
    Sam kiedys zadalem pytanie, dlaczego Skywalker, a nie jakis tam X, Y lub Z. Przeciez Vader mogl go szukac, a chyba zyli jeszcze ci, którzy pamietali nazwisko Skywalker?
    W scenariuszu (org.) jest ze jeden z dowodcow eskadry atakujacej Gwiazde Smierci mowi:” znalem twojego ojca, to był wspanialy pilot...”; w filmie tego nie ma. Ale to jest w E6 i mowi o tym Obi.
    Oczywiście, ze masz roacje, co do nazwiska, ja bym nawet nie ryzykowal z Lars, ale inne bym mu dal. Bo przeciez przyznasz zapewne, ze dziwne jest: Luke miał kolegow,tak samo jak on interesujacych się akademia i co, nikt tam nie skapowal się, ze np. opowaidaja o chlopcu nazwisku Skywalker, a to może być krewny dawno zmarlego Jedi? Tu jest wiele niejasnosci.

    LINK
  • Myślałem

    Valorum 2004-01-29 12:13:00

    Valorum

    avek

    Rejestracja: 2002-03-17

    Ostatnia wizyta: 2024-03-02

    Skąd: Łódź

    że chodziło Ci o to dlaczego nie dał się zdominować Marze do reszty i nie przyjął jej nazwiska

    LINK
  • Nefrytowa Mara

    Lord Satham 2004-01-29 12:23:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    nie istniala jeszcze w Nowej nadzieji, wiec jej sprawe odlozmy.

    LINK
  • Ale

    Valorum 2004-01-29 13:04:00

    Valorum

    avek

    Rejestracja: 2002-03-17

    Ostatnia wizyta: 2024-03-02

    Skąd: Łódź

    po ślubie mógł przyjąć jej nazwisko.

    LINK
    • wlasciwie

      ceta 2004-01-29 13:17:00

      ceta

      avek

      Rejestracja: 2003-04-18

      Ostatnia wizyta: 2014-08-18

      Skąd:

      to po slubie i w czasach z Marą juz nie było takie istotne jakie miał nazwisko i tak był juz znany wszędzie .
      A mi chodzi o ANH
      bo zostawaiajac Luke`a z nazwiskiem ojca Obi & Owen skazywali go i siebie na pewne niebezpieczeństwo.

      Chyba ze na Tatooine nazwisko Skywalker jest tak popularne jak u nas Kowalski

      LINK
  • Hmm.. powiem że ciekawe

    Otas 2004-01-29 13:49:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    .. jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem a pytanie jest rzeczywiście dobre. Skoro Leia dostała przybrane nazwisko rodziców to logiczne by było zrobić tak samo w przypadku Luke`a. Co prawda Tatooine było na obrzeżach galaktyli i nikt się nią nie interesował ale jednak pozostawienie nazwiska było niebezpieczne. Z drugiej strony zastanawiam się czy wogóle ktoś tam wiedział że A. Skywalker i DV to ta sama osoba? bo jeśli nie to Luke mógł wszystkim mówić ze jest synem Annakina Skywalkera i nic by mu się nie stało.

    LINK
  • Dochodzenie to nie problem:

    Lord Satham 2004-01-29 16:23:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    gdyby dowiedzieli sie o jakims tam Skywalkerze, to Vader pamietal, ze poza matka nie mial nikogo bliskiego.
    Anakin nie bardzo zdaje sie lubil Larsow, wiec to bylby kolejny trop...
    a ze mial co innego do roboty niz poszukiwanie potomka, to juz inna sprawa.

    LINK
  • Heh...

    Darth Fizyk 2004-01-29 19:35:00

    Darth Fizyk

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

    Skąd: Nowa Sól

    ...odpowiedź jest prosta. Luke pozostał Skywalkerem, ponieważ został użyty jako przynęta na Vadera

    LINK
  • No jasne-

    Lord Satham 2004-01-29 19:56:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    -przyneta!!!
    gdyby vader dowiedzial sie o nim wczesniej, to nie omieszkalby go sprowadzic na wlasciwa droge, a tak synus pod okiem przyszywanego wujostwa rosl, jak na drozdzach, po to aby zmierzyc sie z tatulkiem i o maly wlos nie zostac zgladzonym.
    To Jedi sie wysilili...nie ma co niezle zes wymyslil...

    LINK
  • Coś w tym jest...

    Misiek 2004-01-29 21:00:00

    Misiek

    avek

    Rejestracja: 2003-01-12

    Ostatnia wizyta: 2022-05-16

    Skąd: Wrocław

    Luke miał być ostatnią szansą dobra na zwycięstwo nad Imperatorem (bo Leii na Jedi nie szkolili - pewnie rycerski szowinizm ).
    Myślę, że Luke miał zachować nazwisko Skywalker, żeby potem, kiedy odkryje swoje dziedzictwo, łatwiej się z nim utożsamić. Ben wierzył ponadto, że zdoła ochronić Luke`a, gdyby Vader nagle by go znalazł (zauważcie, że jakby nie patrzeć wygrał nad tą lawą, a w walce na Gwieździe Śmierci zwyczajnie się podłożył). Również ukrycie go na Tatooine ma swój sens, bo:
    a) najciemniej jest pod latarnią.
    b) o ile wiem, Vader chciał odciąć się od wszystkiego, co kiedykolwiek łączyło go z jasną stroną, zakazał wyścigów podów itd. Szansa, że pojawi się nad Tatooine, była więc znikoma.
    c) Tatooine było wciąż zapyziałą dziurą, na którą nikt się nigdy nie wybierał, a Imperium utrzymywało tylko garnizon, i to niespecjalnie wyszkolony. Zatm możliwość, że ktoś z zewnątrz rozpozna w Luke`u syna Anakina, była niewielka.
    d) Ewentualne spotkanie z Waldem czy Kitsterem byłoby budujące pod względem rozwoju tożsamości Luke`a; wszak mały Annie był niemal idealnym dzieckiem.

    LINK
  • pokazuje

    twardy 2004-01-30 01:01:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    wyszla tu znow natura SW i Lucasa on ma wizje ale czesto za bardzo miesza i gubi spojnosc w historii to go wlasnie rozni od Tolkiena gdzie spojnosc wrecz poraza...

    LINK
  • Jest jeszcze

    Otas 2004-01-30 09:37:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    jeden motyw... Annakin nawet nie wiedział że ma dzieci (jak jest inaczej to mnie poprawcie) więc na pewno nie szukał by kogoś o kim nie miał pojęcia. Luke poza tym był zwykłym szarym człowiekiem na Tatooine, w odróżnieniu od Lei która była osobą publiczną i pewnie miała niezłą kartoteke w wywiadzie imperialnym.

    LINK
    • dokladnie

      twardy 2004-01-30 09:40:00

      twardy

      avek

      Rejestracja: 2002-07-16

      Ostatnia wizyta: 2012-02-07

      Skąd: Wrocław

      Mysle ze w ksiazce telefonicznej bylo dzisiatki tyscuecy Skywlkerow wiec chyba w ten sposob nie szukali a po drugie on o nich nie wiedziel jak mowi nasz Otas

      PS Kolejny sensowny post chyba to sobie wytatujluje na d.......ie....

      LINK
  • odpowiedzi

    Anor 2004-02-01 18:19:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    jest kilka i większość padła powyżej.
    1) Po pierwsze zdeycowanie to co napisał Otas, ze przecież vader nie wiedział, ze posiada potomkla i nie miał powodów żeby szukac Skywalkera, a nawet gdyby to tak jak mowi Twardy było na pewnot akich miliony
    2)Po drugie to ze luke nazywał sie Skywalker nie znaczy ze tak wszyscy o nim musieli mówić, w końcu mieszkał u Larsów i to do tego nie ruszał sie zaczęsto z tamtąd wiec tylko nieliczni mogli znać jego prawdziwe nazywsko a reszta kojarzyła go z potomstwem Larsów

    No i problemy mogłyby się dopiero zacząc w momencie wstepowania do Akademii! A swoją droga to słusznie zauważyliście, ze przecież skoro Vader znał nazwisko Skywalker, to również i znał Lars wiec gdyby chciałs ie tam pojawić to i tak by to zrobił!

    LINK
    • Może nie miliony

      Ricky Skywalker 2004-02-01 18:24:00

      Ricky Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2002-07-12

      Ostatnia wizyta: 2024-01-10

      Skąd: Bydgoszcz

      ale na pewno nie byli jedynymi Skywalkerami we wszechświecie...

      A co do Akademii - zachowanie anonimowości mogło być też jednym z powodów, dla których Owen nie chciał puścić Luke`a do Akademii...

      LINK
  • To moze pytanie z innej

    Lord Satham 2004-02-02 13:30:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    beczki:
    A czy Owen wiedzial, ze Darth Vader to Anakin Skywalker?
    Bo moze i byc tak, ze on nie wiedzial, ale dzieci nie mogl miec wiec po smierci Anakina traktowal Luke`a jak syna...

    LINK
  • czy

    ceta 2004-02-03 02:32:00

    ceta

    avek

    Rejestracja: 2003-04-18

    Ostatnia wizyta: 2014-08-18

    Skąd:

    Owen wiedzial, ze Darth Vader to Anakin Skywalker?

    jak nie wiedział to chyba obiwan powinnien go o tym poinformowac ze wzdledu na bezpieczonstwo calej rodziny
    .musiał wiedziec

    LINK
    • dla mnie to oczywiste

      Anor 2004-02-03 08:58:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      że wiedział! W końcu widac było jak się wzdrygał w momencie wspomnienia Bena i w ogóle spraw Jedi itp... W końcu zreszta skoro Obi przyniósł mu młodego luka, to Owen musiał się wypytywać co się stało z ojcem itd,

      LINK
      • No przeciez

        Lord Satham 2004-02-03 09:49:00

        Lord Satham

        avek

        Rejestracja: 2003-01-08

        Ostatnia wizyta: 2013-04-10

        Skąd:

        Obi mogla skalmac i powiedziec, ze Anakin nie zyje.
        I nie wyjasniac calej tej sprawy.

        LINK
        • Nie mógł!

          Anor 2004-02-03 09:57:00

          Anor

          avek

          Rejestracja: 2003-01-09

          Ostatnia wizyta: 2023-05-17

          Skąd: Chyby

          Według mnie nie mógł, on własnie moim zdanie musiał powiedzieć prawdę o zagrożeniu jakie się wiązało z Vaderem. może własnie dlatego Owen był tak antagonistyczny w stosunku do chęci opuszczenia farmy przez Luka i pójścia do Akademii! Może własnie Owen był w jakiś sposób przeczulony na punkcie opuszczenia przez Luka Tatooine poniewaz wiedział,z e mogła wyjść jego proawdziwa natura, może w końcu Owen dogadał się z Obim żeby nie puszczać Luka z planety, a oboje wiedzieli, ze chłopak będzie miał takie zapędy! No ale w końcu przyszła taka chwila!

          LINK
          • A ja sądze

            Otas 2004-02-03 11:21:00

            Otas

            avek

            Rejestracja: 2003-11-05

            Ostatnia wizyta: 2020-05-01

            Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

            że Obi mu nie powiedział!! .. może tylko napąmknął mu że jest to dziecko kogoś kto naraził się Imperium i trzeba go chronić... jego niechęć puszczenia Luke`a była raczej związana z farmą (jak pisałem wyżej), Owen był typem spokojnego farmera i dlatego też całkowicie odciął się od brata (bo niby dlaczego go w ten sposób traktował??) i nie chciał aby Luke został jakimś tam pilotem/szaleńcem i gonił wraz z Obim po galaktyce za przygodami. I kiedy niby Owen dogadał się z Obi??? przecież było wyraźnie powiedziane że Obi już kilka razy wcześniej chciał dać Lukowi miecz i powiedzieć kim jest ale Owen go przegonił aby nie wciągnął Luka na jakąś "krucjate".... to mi raczej na dogadanie się nie wygląda.
            Poza tym jeśli by Obi powiedział Owenowi całą prawde to sądze, że nie mieszał by sobie dalej w takim spokoju na Tatooine, tylko by zmienił nazwisko (Lukowi też ) i zamieszkał w innym miejscu.

            LINK
            • podwójne korzyści

              Anor 2004-02-03 11:40:00

              Anor

              avek

              Rejestracja: 2003-01-09

              Ostatnia wizyta: 2023-05-17

              Skąd: Chyby

              Owen mógł chcieć aby Luke został ponieważ niosło to dla niego podwójne korzyści. po pierwsze Luke nie wpadłby w łapy Imperiali, którzy byliby mogli doprowadzic do vadera, w końću byłby wtedy luke znacznie bliżej i sam imperator mógłby go wyczuć!. po drugie odzywał się na pewno egoizm Owena, który po prostu potrzeboał taniej siły roboczej!. No i może równiez odzywało się serce Owena, który także chciał dobrze dla Luka a wiedząc jakie jest Imperium nie chciał go wypuszczać...

              LINK
              • Co prawda na

                Otas 2004-02-03 12:58:00

                Otas

                avek

                Rejestracja: 2003-11-05

                Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                połowe moich argumentów nie odpowiedziałeś.... ale juz się do tego przyzwycziłem jeśli chodzi o imperiali to wystarczyło by aby Luke podczas pobytu w Anorhead (ee?? chyba to się inaczej pisze bo tak to bardzo głupio się tłumaczy) i dziczenia śmigaczem został złapany i posadzony... i nie wiadomo co by się stało


                Owen na pewno nie wiedział że AS to DV

                LINK
                • akurat

                  Anor 2004-02-03 15:16:00

                  Anor

                  avek

                  Rejestracja: 2003-01-09

                  Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                  Skąd: Chyby

                  imperiale mieli bardzo mały garnizonik na Tatooine i to w większych miastach nizch Anorhead Poza tym tam byli tacy degeneraci, im się nic nie chciało, więc niebezpieczeństwo było znikome, zresztą kto tam się przejmował czy sobie ktoś łeb rozwali lecąc migaczem!

                  LINK
                  • Chciałbym

                    Otas 2004-02-03 16:42:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    zobaczyć na własne oczy jak Luke leci mprzez Anorhead migaczem!!!... i co cały czas mu migał?? Masz po części racje... ale jakby naprzykład wjechał w jakiś patrol i zabił jednego z tych degeneratów to by go zamknęli!! I wogóle tak sobie myśle że gdyby Obi-Wan i Owen byli w zgodzie to przecież wiedząc że Luke jest podatny na moc to Obi by go np. w wieku 10 lat odebrał Larsom i wychowywał by go u siebie gdzie mógłby go już szkolić i przekazywac wiedze Jedi!!... A poza tym to napewno w grocie OW było by jeszcze bezpieczniej niż na farmie czy mieście.

                    LINK
                  • to tez byłoby

                    Anor 2004-02-03 16:58:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    niebezpieczne, bo jeśli szkoliłby się to rósłby jego potencjał mocy, tym samym stałby się łatwiejszy do dostrzezenia przez Imperatora jako źródło Mocy, więc może wlasnie dlatego ptorzebny był jakiś moment przełomowy zeby zaczać szkolenie!

                    LINK
                  • Tu Anor sie wtrace:

                    Lord Satham 2004-02-03 17:53:00

                    Lord Satham

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-08

                    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

                    Skąd:

                    nieszkolenie Luke`a mialo sens, bo widocznie Obi czekal na odpowiednia chwile i po otrzymaniu komunikatu od Lei zdecydowal zaproponowac malodem S podroz i przygode.
                    Widocznie przez wiele lat Rebelia nie miala szans na cien zwyciestwa.
                    A pamietne slowa" szpiedzy rebelii odniesli pierwsze zwyciestwo...", tu moze jest pies pogrzebany.
                    A zreszta Obi widzial, co zrobiono z maszyna-vaderem, a co dopiero zrobionoby z pelnosprawnym mlaodym adeptem sztuki Jedi?
                    tego tylko mozna by sie domyslec...

                    LINK
                  • ależ Sathamie

                    Anor 2004-02-03 23:51:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    czy ja cokolwiek innego powiedziałem??? Przecież właśnie o to mi chodziło równiez! Zresztą twoje rozumowanie nie wyklucza tego, że zbyt wczesne szkolenie Luka mogłoby zwrócić uwagę Imperatora na Tatooine dużo wczesniej! Również jego wysłąnei do akademii Imperialnej mogłoby spowodować jego wytropienie, i właśnie to jest argument zarówno dla Owena jak i dla Obiego aby nie puszczać nigdzie Luka! No a to ze Obi czekał na odpowiiedni moment to oczywiste i nie zaprzecza mojemu rozumowaniu!

                    LINK
                  • Alez Anorze

                    Lord Satham 2004-02-04 00:24:00

                    Lord Satham

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-08

                    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

                    Skąd:

                    ja zle zatytulowalem moj post i z tego mogles wywnioskowac pewna niezgodnosc.
                    dopiero po kliknieciu "wyslij" sie skapowalem i oczekiwalem takiej reakcji.
                    ale teraz juz jest w porzedku.

                    LINK
                  • no to w sumie

                    Anor 2004-02-04 00:43:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    to wystarczyło mi jakoś dać znać żebym ci zedytował tego posta, w końcu po to jestem równeiż tu Modem

                    LINK
                  • przeciez nic

                    Lord Satham 2004-02-04 00:45:00

                    Lord Satham

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-08

                    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

                    Skąd:

                    sie nie stalo.
                    takie pomylki moga zawsze sie zdarzyc.

                    LINK
                  • Czekanie na

                    Otas 2004-02-04 13:05:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    odpowiednią chwile?? przecież to wszystko było dziełem przypadku (tylko mi od razu nie mówcie że moc pokierowała tak wszystkim aby było wszystko ok.) Walka akurat nad Tatooine, ucieczka robotów z planami, znalezienie ich przez Javów, kupno przez Owena, dziwne zachowanie zwykłego robota astronawigacyjnego, przeżycie ataku Tuskenów, znalezienie kawałka osłony robota przez Imperiali, zabicie Larsów... gdyby w którym kolwiek momencie losy się inaczej potoczyły to Luke by pewnie dalej siedział na farmie a OW sam by poleciał na Alderaan. A jeśli by DS zaczęto budować 20 lat później?? to OW byłby już niezłym starcem a Luke raczej na szkolenie by się nie nadawał... tak samo gdyby wszystko rozegrało się troche wcześniej..... Jeśli chodzi o fluktuacje mocy... skoro Imerator nie wyczół ObiWana to może by Lukea od razu nie wyczuł?? A wogóle to mógł go zawieść w dzieciństwie na Dagobah!!!! jesli podczas jego późniejszego szkolenia u Yody Imperator nic nie wyczół to gdyby go wcześniej tam szkolono to też by się nic nie stało....
                    A wogóle rzeczywiście ciekawe dlaczego Luke nie był wcześniej szkolony przez Yode??? hmm...

                    LINK
                  • czekanie

                    Anor 2004-02-04 14:00:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    może byc i tak ze Obi czekał na odpowiednia chwilę, ale że przydarzyły się takie a nie inne wydrzenia tonie było innego wyjścia! W sumie to z tym czekaniem to tez przegięcie, bo w końcu Jedi szkoliło się za młodu, więc mamy klejna sprzeczność! Co do czyczucia Imperatora, to Obi na pewno umiał się maskowac, a Luke by tego nie potrafił w tym stanie wtajemniczenia. na Dagobah imperator nie mógł wyczuc Yody, to tym bardziej nie mógł i Luka, bo składąły się na to dwie kwestie po pierwsze w miejscu gdzie mieszkał Yoda było duże skupisko CSM (w jaskini), co równoważyło się z JSM Yody, po drugie sam yoda tez na pewno umiał sie maskować i mógł pewnie maskować Luka. Jesli chodzi o tłumaczenie wszystkiego mocą, to nikt tego tu nie robił, ale nawet gdyby, to co za różnica mięcy Moc, a zbieg okoliczności?? albo przypadek?

                    LINK
                  • Powiem szczerze

                    Otas 2004-02-06 08:12:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    że pierwszy raz słysze o "maskowaniu się"?? (ale nie mówie nie bo troche lepiej znasz SW heeh).. tak jak piszesz Yoda siedział przy jaskini aby moc się równoważyła i temu też LUke nie był wykryty.. ale mi właśnie o to chodziło!! Obi wan mógł zabrać Luka na Dagobah w wieku np. 6-8 lat (nie mniejszy bo ciężko w takim miejscu wychowywać dziecko) i już wtedy mógłbyć szkolony i można mu by było przekazywać wiedze dotyczącą szkolenia Jedi.... jest to o tyle dziwne, że chłopaki mogły mniej więcej przewidzieć kiedy się połączą z mocą i rozumieli że będą później problemy.
                    MOC... otacza nas i można ja ukierunkowywać na wykonanie określonych zadań (lub ona może wpływać na ludzi)... raczej mi to nie przypomina zbiegu okoliczności czy przypadku... no chyba że Vong potrafi nimi kierować

                    LINK
                  • tu masz

                    Anor 2004-02-06 09:20:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    rację że mozna było Luka wziąśc na szkolenie wczęsniej, ale kto to miał zrobić? Tylko Obi mógł miec do tego powody i wiedzę. Jednak może było tak, ze nadzieja w Obim opadła, może się poddał, może dopiero po śmierci larsów i przybyciu Imperiali na Tatooine oraz po zdobyciu planów DS wyczuł że jednak sa jakieś szanse i nadzieje? Swoja droga, to nikt nie mówi że Obi wiedział gdzie się Yoda zaszył?? Bo nie widomo jak to będzie w E3

                    Co do maskowania si to jest dośc powszechne w ksiązkach itp... Jednak najpowszechniejsze jest to w filmach! Mianowicie jeśli ząłożyć że Palpi to Imperator, to on własnie to robił, czyli się maskował! Bo przeciez inaczej to by go od razu wykryto! Swoją droga nawet sam Yoda mówi CSM spowija wszystko....

                    LINK
                  • Zaczne od maskowania

                    Otas 2004-02-06 12:43:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    Gdy Obi przybył na DS to Vader wyczuł zaburzenia mocy i nawet potrafił zidentyfikować ich rodzaj z ObiWanem (więc jego teoretyczne maskowanie nic nie dało)... Yoda ukrywał się na Dagobah przy jaskini CSM (UWAGA: zauważ że jest wyraźny rozdział między CSM i JSM i nawet pewne miejsca mogą być nimi nasycone... więc może MOC nie jest tak do końca jednością? ... musze to obadać) choć przecież mógł sobie żyć na jakiejś wesołej planetce tylko sięmaskując..
                    Co mamy?
                    1. moc jest wszędzie
                    2. występują drgania mocy
                    3. palpi/sidious nie był wykryty
                    więc możliwe że można kogoś było wykryś jedynie gdy używał mocy?? Zauważ że Obi Wan żył na Tatooine jako pustelnik i chyba raczej nie szastał na prawo i lewo swoimi zdolnościami.... i może dlatego z tak wielkiej odległości nie został wykryty?? ... choć Jedi ciągle byli w kontakcie z mocą.... ale możliwe że odległość powodowała że zaburzenia mocy generowane przez nich (w codziennym życiu) były zagłuszane przez całe otoczenie?? .. każda śmierć , każde narodzenie tworzyło niewielki "szum" mocy... hmm Ale Palpiego jakoś nie mogę dopasowac.... jak dla mnie to jedynym rozwiązaniem jest to że potrafił się całkowicie wyłączyć na Moa w obecności Jedi i jego osoba nie wytwarzała rzadnych fluktuacji....natomiast jako Sidious szalał mógł szaleć.... przecież skoro jaskinia CSM ukrywała Jode to cała Rada JEdi i wogóle cała aglomeracja planety Coruscant spokojnie mogły zagłuszyć jego CSM.??.... nawet sięto kupy trzyma

                    Co do szkolenia... sądzisz że Obi dowiedział się gdzie jest Yoda dopiero po śmierci?? przecież to on właśnie nakazał Lukowi polecieć na Dagobah.. możliwe choć przecież używając mocy mogli zobaczyć inne miejsca, osoby, wydażenia... hmm

                    LINK
                  • Z ta niewiedza Obiego:

                    Lord Satham 2004-02-06 12:43:00

                    Lord Satham

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-08

                    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

                    Skąd:

                    w e5 Ben mowi do Lukea, zeby polecial na Dagobah do Yody, czyli wie.
                    ale ja mysle, ze np dopiero po smierci udalo sie znalezc Yode i postanowili, ze to Yoda poprowadzi L.

                    LINK
                  • więc tak

                    Anor 2004-02-06 12:59:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    od razu co do Bena i Dagobah. Własnie o to mi chodziło, ze to jest jakaś opcja że Ben dopiero po śmierci `dowiedział` się gdzie jest Yoda, może nawet to by było dobre, bo może własnie dlatego dął się tak łatwo pokonac przez DV żeby potem przekazać Lukowi wiesć o Yodzie... Chociaż to trochę naciągane o mimo to trzyma się kupy. Jednak ja będe chyba tradycjonalistą i pozostane przy wersji ze Obi wiedział już wczęsniej, bo coś czyję, ze tak to zobaczymy w EIII

                    Co do CSM maskownaia się: Mianowicie otasie maskowanie się czyniło się z woli danego delikwenta, i on mógł się wyciszyć w mocy, wiadomo, ze nie odciąć się ani nie odseperować, ale się wyciszyć! Tk było w wielu bookach i to już rpawie kanon. Oczywiście warunkioem wyciszenia było nie korzystanioe z Mocy... Jesli chodzi o razgraniczneie CSM i JSM, to tamta teoria która niedawno prezentowałem, wynika z ksiazki i to nie byle jakiej, bo ostatniej cześci NEJ,., to takie nowe postrzeganie mocy! Luke wraz z jacenem dochdza do wniosku że postepowanie które wcześneij byłoby uważane jako CSM może byc dopuszczalne, jednak tylko wtedy kiedy chce tego moc, czyli wplątane jest w to wszystko przeznaczenie.... Ale to już temat na inny topic

                    LINK
                  • No to

                    Otas 2004-02-06 13:21:00

                    Otas

                    avek

                    Rejestracja: 2003-11-05

                    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

                    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

                    raczej wszystko mamy już wytłumaczone

                    BTW.... ponieważ nie czytałem książek (poza podstawowymi) to o tym twoim kanonie nie wiedziałem... czyli znaczy że doszedłem sam do dobrych wniosków

                    LINK
                  • no widzisz jak

                    Anor 2004-02-06 13:25:00

                    Anor

                    avek

                    Rejestracja: 2003-01-09

                    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

                    Skąd: Chyby

                    ładnie, jakbym miał cie pod reka to bym cie po tej łysej glacy poklepał...PLASK, PLASK, PLASK, ... tak dla dodania otuchy i pochwalenia dobrego rozumowania!!!

                    LINK
  • ad czekanie na

    Lord Satham 2004-02-04 13:48:00

    Lord Satham

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-04-10

    Skąd:

    z Twojego punktu widzenie tak wlasnie to wyglada.
    Co mamy w e4? Leia z planami ucieka na Alderaan, ale skad leci?
    Przelatujac nad Tatooine dostaje się w rece Imperium i „wiedzac” gdzie jest postanawia wyslac plany do Obiego. Tylko skad wiedziala? Nie mam mapy galaktyki przed soba, wiec nie mogę powiedziec.
    Czy znala go osobiscie, czy tylko od ojca slyszala, tego nie wiem.
    Ten kawalek oslony; no przeciez skoro byli nad jakas planeta i nad nia wystrzelono kapsule, to z duzym prawdopodobienstwem znalazla się ona na niej; a nie jak w Alien krazyla przez 57 lat w przestrzeni.
    Tuskeni lub Tuskenowie podrozowali po planecie i zbierali co się do na handel. Fakt, ze znalezli roboty, a nie mogli zobaczyc czegos spadajacego z nieba. Naturalne, ze chcieli sprawdzic co to. jest.
    Skoro robot mial plany i znal potencjalna lokalizacje Obiego, to jego dzialania w tym kierunku zmierzaly, aby się do niego dostac-co osiagnal. A ze był astronawigacyjny to i kierunki mu się nie mieszaly-zreszta przez wszystkie czesci ma on pewna wladze nad C3PO.
    Zabicie Larsow- troopersi szukaja robotow, trafiaja na farme, pytaja się gdzie sa roboty, owen mowi ze nie wie, to strzal i po klopocie.
    A DS. nie zaczetoby budowac 20 lat pozniej, bo miala ona być najlepszym gwarantem pokoju i panowania w galaktyce: nie zgadzasz się->rozwalamy ci planete.
    Pan Impi maial być pierwotnie w cz9, ale GL zdecydowal się go umiescic już w e5, po prostu jego rola się skonczyla w e3 i teraz na innych już czas. A to wyczuwanie: zalozmy, ze Luke idzie do Akademii i tam podczas cwiczen „niechcacy” wykonuje jakis manewr uzywajac bezwiednie Mocy; pochwala zwierzchnikow i dochodzi to do Imperatora,a ten już wyczulby na pewno.
    Ale zobacz, co dzieje się na Dagobah-Luke jest przekonany ze wszystko umie i chce isc na pomoc przyjaciolom. A gdyby jako mlody był szkolony, to zapewne chcialby wyrwac się od starej zielonej zaby-Yody w swiat i byc może podzieliby los ojca. A szkolenie jedi, to nie tylko moc, ale rozniez kontakty z innymi rasami, a raczej u Yody inetigentnych nie było, tylko same jakies dziwne...
    Ale najpierw Vader wyczuwa Moc podczas ataku na DS. i szuka go. A przeciez nie omieszkal zameldowac tego Impiemu i on sam zaczal przeszukiwac dane, bo wszyscy jedi mieli być wykonczeni. No nie? V myslal, ze to Obi jest ostatnim, a gdy sobie przypomnial slowa Kenobiego podczas walki z nim, to dalo mu to wiele do myslenia.

    LINK
    • Niestety

      Otas 2004-02-06 13:14:00

      Otas

      avek

      Rejestracja: 2003-11-05

      Ostatnia wizyta: 2020-05-01

      Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

      to wszystko są po części nasze domysły i nie możemy powiedzieć co, jak, gdzie, kiedy na pewno było. Tak od początku to jeśli Tantiv IV podróżował w nadprzeszczeni to bez okrętu klasy Introductor (dokładnie nie pamiętam) Imperium go nie mogło z tamtąd wyciągnąć... a raczej obydwa okręty sobie nie leciały z prędkością podświetlną i do siebie strzelały?? ... Leia wiedziała że Obi żyje na Tatooine (chyba od ojca bo tak można to zrozumieć z kontekstu jej wypowiedzi).... moze od początku się tam kierowała?? bo wiedziała że Imperium wie o przekazaniu planów na Tantiva??? może tak a może nie... kto to wie. Yawowie jeździli po całej planecie i mogły minąć całe lata zanim by dotarli to farmy Larsów a wcześniej mogli sprzedać roboty po drógiej strony planety ... Zabicie Larsów.. hehe.. ładnie to opisałeś ... ale wystarczyło by aby Yawowie sprzedali roboty u sąsiada Owena.. Jeśli chodzi o bydowe DS... mogli jej projekt wymyślić 5 lat później, nowe technologie wprowadzić po kolejnych 5 latach, mieć opuźnienie 5 lat... co daje już 15... a przez 5 mogli ją sprawdzać, daje nam to 20 lat
      Co do bezwiednego użycia mocy... nie sądze żeby mogło to wyglądać w ten sposób... dotychczas Luke "używał" bezwiednie mocy podczas lotów w kanionie żebraków i gdyby poszedł do akademii to sadze że po prostu uznano by go za bardzo zdolnego pilota.
      Co do szkolenia na Dagobah... Luke poleciał na Bespin ponieważ był ZA KRÓTKO szkolony i nie nauczył się panowania nad sobą i poświęcenia. Gdyby szkolił go Yoda to sądze, że raczej nie poleciałby na szaleństwa po galaktyce. A co do końcówki... Luke wtedy nie był Jedi... był po prostu podatny na moc, jak wielu innych ludzi w galaktyce.

      LINK
  • Dyskredytacja Zakonu Jedi powodem niechęci Larsa do Jedi, a śmierć Siodiousa.

    Anor 2004-03-23 13:08:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Piszę o tym w tym temacie bo już trochę tu było o niechęci owena do jedi, a moje wywody sa konsekwencją tego. No i traktujcie tojako czysta spekulację

    Wpadłem na kolejny pogląd co do potencjalnej niechęci Owena do Jedi. Mianowicie oprócz faktu iż mógł się on bać jakieos ujawnienia Luke oraz sprowadzenia na siebie zagłady poprzez to iż był świadom że Luke jest wyczulony na Moc oraz oprócz tego,zę Owen zdawał sobie sprawę z potęgi Anakina/Vadera istotną rolę w zniechęceniu Larsa do Jedi mogła mieć dyskredytacja zdania o Jedi przez knowania Sida. Już w EII widać co się święci, widać dążenie Sidka do zachwiania pozyci Jedi. Samo wciągnięcie ich w wojne daje możliwość późniejszego zrzucenia na nich winy. I kto wie co się stanie w EIII, ale wysokie jest prawdopodobieństwo tego iż Jedi zostaną obarczenie mnogościa zarzutów i mogą zostać nawet wygnani/odsunięci lub sami będą musali się odsunąć. Tak właśnie manipulując opinia publiczną Sidek pośrednio mógł doprowadzić do spowodowania niechęci do Jedi wielu przedstawicieli różnych gatunków między innymi Larsa. Jednak Sidious tym samym, własnie tym zachowaniem, czyli doprowadzneiem do niepopularności Jedi sam sprowadził na siebię zagładę, bo zobaczcie LS dyskredytuje Jedi - przez to Lars ma o nich złe zdanie, niechęć do Jedi, pośrednio chroni Luka nie chcąc go wypuścić nigdzie poza farmę - tym samym Sidek nie może wykryć młodego Luka i go wykorzystać - Luke staje się Jedi i pokonuje Sida. Mocno to naciągane, ale nie jest to najwazniejsze w całym toku rozumowania, wazniejszy jest chyba sam fakt niechęci Larsa do Jedi.

    LINK
    • A może...

      Darth Fizyk 2004-03-23 18:07:00

      Darth Fizyk

      avek

      Rejestracja: 2003-01-06

      Ostatnia wizyta: 2008-03-16

      Skąd: Nowa Sól

      ...po prostu, Owen wyrobił sobie zdanie o umiejętnościach nauczycielskich Obi-Wana, a wiedząc, że żaden inny Jedi nie przeżył, nie chciał puścić Luke`a na zmarnowanie?

      LINK
    • Najgorsza twoja

      Otas 2004-03-24 09:51:00

      Otas

      avek

      Rejestracja: 2003-11-05

      Ostatnia wizyta: 2020-05-01

      Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

      spekulacja jaką w życiu widziałem .. Owen był zwykłym farmerzyną na zapadłej dziże jaką jest Tatooine... teoretycznie to on może nawet nie wiedział że Anakin/Vader jest ojcem Luka.. może nawet nie słyszał o kimś takim jak Sidious??... może nie wiedział co się dzieje w galaktyce?.. może Moc traktował jak bajdurzenia starych bab??... kto to wie... kto to wie.... obstawiam dalej swoje teorie i popieram fizykusia i twardziusia ...

      A może on nawet nie słyszał o Jedi??

      LINK
      • freestylowa spekulacja

        Anor 2004-03-24 10:13:00

        Anor

        avek

        Rejestracja: 2003-01-09

        Ostatnia wizyta: 2023-05-17

        Skąd: Chyby

        widocznie nie skumałeś o co chodzi, ja nie pisałem że Owen robił coś swiadomie, on po prostu nie chciał aby Luke opuścił farmę, a powodowało go wiele rzeczy, jedno jest jednak pewne, ze o Jedi musiał słyszeć, bo przeciez się z nimi widywał! Anakin w AOTC na przykład jakbyś nie pamietał, na pewno miał równiez kontakt z Obim. Han także wiedział o Jedi tylko traktował to jak jakąś sektę czy religię zapomnianą. To wsyzstko mogło być spowodowane przez Sidka, kry specjalnie zepsuł opinie Jedi zwalając na nich wszystko.

        LINK
        • To że nie chciał

          Otas 2004-03-24 11:27:00

          Otas

          avek

          Rejestracja: 2003-11-05

          Ostatnia wizyta: 2020-05-01

          Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

          jest wiadome od 3 min filmu ...
          1. co z tego że widywał Obi-Wana??... przecież Obi był wtedy "wyłączony" na moc... więc jeśli brat nie miał z nim kontaktu od rozpoczęcia szkolenia Obiwana.. to nawet nie musiał wiedzieć że jest on Jedi.
          2. "Anakin w AOTC na przykład jakbyś nie pamietał, na pewno miał równiez kontakt z Obim" ? Anakin był padawanem Obiego .. więc napewno go spotkał
          3. Co miał Sidek wspólnego z wiarą Hana????... jesli sobie dobrze przypominam nie wierzył on w moc już w dzieciństwie.. co wyraźnie jest pokazane w "Przed Burzą" .. Dewlanna (chyba tak się nazywała ta samica wookie) wierzyła w moc ..a on już wtedy mówił że w coś takiego nie wierzy

          LINK
          • odp

            Anor 2004-03-24 15:51:00

            Anor

            avek

            Rejestracja: 2003-01-09

            Ostatnia wizyta: 2023-05-17

            Skąd: Chyby

            ad 1. Mówiłeś że nie wiedział że istnieją Jedi, a fakt że widywał Obiego i Anakina za czasów AOTC daje jasny obraz że musiał wiedziec o JEdi
            ad 2 Tu się chyba sam nie rozumiesz
            ad 3. Sidek mógł mieć wspólnego tyle że jego działania doporwadziły do tego ze Jedi zostali obarczeni całą wina za wojny klonów i po tym jak zostali rozpędzeni po galaktyce odeszli w zapomnienie, tym samym Han nie maił dowodów aby wierzyć w wiarę Jedi. A to ze się powołujesz na książki może nic nie znaczyć bo sam wiesz jak dziąła GL dośc luźno patrzy na spójnośc z EU

            LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..