Lord Sidious napisał:
A skoro tak, to czemu GL nie miałby sobie zmienić jednej rzeczy.. mianowicie takiej, że w Wekotorze pierwszym wg GLa zginał Han Solo, a nie Chewbacca? jedna drobna zmianka... w kontekście całego EU - niewiele wnosi, przynajmniej mniej niż zmiany Petera Jacksona.
Ale to by duzo zmieniało!! Całą NEJ tak czy siak!! Pomyśl, jakby to śmiesznie wyglądało, gdyby we wszystkie miejsca, gdzie był Han, powklejać Chewiego!! Pocałunki z Leią, pogrzeb na Kashyyku...
Raz już to zrobił. Z komiksami Marvella. I to na samym początku. Zresztą w wielu przypadkach okazuje się, że wizje GLa zostały pominiete przez twórców EU - choćby sprawa z szturmowcami w klasycznej, co wg Lucasa - było Klonami, a wg Andersona i Zahna - nie.
Ale to już nieco się wyjaśnia w Shatterpoint - już w trakcie Wojny Klonów do Armii Republiki zgłaszali się zwykli obywatele, nie dziwne, że potem założono Akademię... co zaś do klonów, które stworzył Thrawn w bookach Zahna - wydaje mi się, że to był ten sam sposób tworzenia, co na Kamino, tylko jeszcze bardziej przyspieszony...
Zobacz jak bardzo bronisz NEJ i jak łatwo bronisz Jacksona.. a co do TPM - to na prawdę uważam, że jest ono lepszą werją ROTJ - bo w praktyce większość z ROTJ jest powtórzona w TPM...
Tu się zgodzę, że niektóre pomysły są powtórzone... ale jednak wole ROTJ
Co do postaci jak Kyp Durron czy Fey`lya - nie neguję NEJ - ale szanse, by się pojawiły w E7-9 są niewielkie.. i może lepiej by Fey`lya się nie pojawiał w tych filmach.
No lepiej, żeby się nie pojawił, bo on w końcu zginął w NEJ
Za to Kypa bym chciał - w tej roli... nie wiem, może Orlando Bloom??
Nie wiem, jak Ty, ale ja mam wrażenie, że do żadnego tomu NEJ na pewno nie wróce tyle razy co do TPM czy AOTC... mimo, że wolę klasyczną trylogię. Fakt jest taki, że pomimo sympatii do książek, to jednak do filmów wracam o wiele częśćiej niż nawet najlepszych powieści. Trylogię Thrawna udało mi się przeczytać tylko 2 razy... potem już mnie nie wciągała tak.. tylko fragmenty.. a jak przez prawie 5 misiecy nie ogladałem TPM - to obejrzenie go ostatnim razem dało mi bardzo dużo radości... i obawiam się, że z nowymi epizodami może być podobnie.
Powiem tak: wiele razy już wtracałem do wielu książek, wszystkie NEJ do "Linii Wroga 2" mam na rozkładzie już 2 razy, a VP czy oba Dark Tide`y po 5 razy Z innych serii WŁN na rozkładzie 3 razy, "Planeta życia" i CSM także... więc ja wracam chętnie do booków...
Ale z drugiej strony, co prawda, to prawda - przez ostatnie dni miałem dosyć zły nastrój, włączyłem sobie w piątek i sobotę całą Klasyczną i mi się nastrój poprawił... a że potem się pogorszył z powrotem, choć już nie do tego stopnia co wcześniej, to już inna sprawa...