TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Towarzyskie

Wstydzicie się bycia Fanem?

Przemas 2004-01-18 21:54:00

Przemas

avek

Rejestracja: 2002-11-05

Ostatnia wizyta: 2004-09-07

Skąd: Łódź

Chyba podobny temat był ale ten dotyka go troszkę z innej strony. A mianowicie ostatnio rozmawiałem przez Internet z pewnym kolesiem o ty jak to na premierę E1 wiozłem sobie miecz (plastikowy) założyłem fajowską koszulek i ogólnie w całym rynsztunku poszedłem celebrować ten dzień. Powiedziałem mu także że była tam ekipa fanów która była przebrana za postaci wiec sobie zrobiłem zdjęcie gdy mamy z Darthem Vaderem skrzyżowane miecze a w tle stoją szturmowcy. Na co ów „Fan” odpowiada mi „Ja bym nie zrobił sobie takiej siary”. Troszeczkę mnie to oburzyło a zarazem zdziwiło bo człowiek uważa się za fana. Chłopak mówi mi ze u nich (Katowice) nikt tak nigdy nie przyszedł a jak by przyszedł to by został wyśmiany.
Co wy na to? Czy moja postawa to jakiś wyjątek? Chyba nie bo widziałem dużo fotek z premier gdzie ludzi byli przebrani czy tez maili rekwizyty. A może po prostu fani boją się z tym że są fanami afiszować.

LINK
  • jest to proces kilku stopniowy...

    DARTH VADER 2004-01-18 21:58:00

    DARTH VADER

    avek

    Rejestracja: 2002-07-02

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Gdańsk

    wyglada na to ze ow człowiek nie posiada FANOWSTWA w SERCU. Niby sie interesuje, lubi....ale zdaje sie wstydzic. Odwaga to jedna z cech jakie powienien posiadac prawdziwy ry...Fan Gwiezdnych Wojen

    LINK
  • heh

    Ricky Skywalker 2004-01-18 22:00:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    jak było Halloween u mnie w szkole to wziąłem płaszcz od Dan Falcona oraz miecz z Toszka i poszedłem do szkoły W zżyciu nie wstydziłbym się powiedzieć, że jestem fanem. Jak się mnie ktoś pyta, czym się interesuję, to walę od razu, że SW

    LINK
  • Ja

    Xian 2004-01-18 22:05:00

    Xian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2015-10-21

    Skąd:

    sie nie wstydze, bo nie ma czym. Nie widze w byciu fanem nic, czego moglbym sie wstydzic. W zamilowaniu do SW nie widze nic ujmujacego.
    Aczkolwiek czasami spotykam sie z brakiem tolerancji i w tych momentach czuje sie jak homoseksualista w otoczeniu skrajnych konserwatystow. Moj sposob bycia jest czesto wysmiewany (w roznych srodowiskach: dom, szkola): wydawania ostatnich pieniedzy na stuff, siostra mi mowi, ze jestem z tym SW nienormalny i zadaje sie z satanistami...
    Wydaje mi sie, ze bycie fanem nie jest ujma na honorze, a moze nawet jest powodem do dumy. W koncu (jak pisal Rumcajs) wiele osob nie ma zainteresowan wogole, a jesli juz to pilka, piwo, dziewczyny i imprezy. Na tym skoncze.

    LINK
  • ja

    Boris tBD 2004-01-18 22:25:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    z mieczem to na Politechnice w auli 300 na szkoleniu wojskowym latałem i było bardzo fajnie :O

    LINK
  • Wstyd czy nie wstyd...

    Misiek 2004-01-18 22:41:00

    Misiek

    avek

    Rejestracja: 2003-01-12

    Ostatnia wizyta: 2022-05-16

    Skąd: Wrocław

    ...ja na stuff nie wydaję tak dużo z racji jeszcze innych zainteresowań, które stawiam zwykle na równi z SW. Dlatego, jak ktoś mnie pyta, czy ten koleś, co napisał książkę w realiach SW (vide Pełnomocnik Sprawiedliwości, chociaż ostatnio też Finalny Skok), to ja, to przytakuję. Czasem, jak w rozmowie wyjdzie, że się interesuję SW, to też spoko. Ale generalnie nie obnoszę się z tym na każdym kroku (chociaż symbol Rebelii na swoim miejscu jest ). A w ogóle to nie lubię obnosić się z czymkolwiek. Poza tym unikam sklasyfikowania mnie jako członka jakiejś subkultury, czy to punkowej, czy rockowej, czy hip-hopowej, czy gwiezdnowojennej. Dlatego z mieczem mnie na premierze nie zobaczycie (chociażby dlatego, że go nie mam), co najwyżej w stosownej koszulce

    LINK
  • Powiem tak

    Lord Sidious 2004-01-18 22:48:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wrocław

    na TPM po raz pierwszy pojechałem do Londynu - tam móbłym przyjść nago - ale pomalowany na Maula i chyba nikt by nie zareagował. Zresztą jak celnikowi przy wjeździe opowiadałem, że tak na prawdę to przyjechałem na TPM - to mnie wpuścili bez problemu. Wiadomo, bardzo ekscentryczne - a to anglikom się podoba - widać kraj w sam raz dla mnie. W Polsce poszedłem w koszulce z Jar Jarem - niektórzy mieli okazje ją zobaczyć..
    Na AOTC - cóż koszulkę miałem pod sweterem, ale było koło północy wiec nie rozpinałem swetra - ale w obu przypadkach wrocławskie premiery były drętwe... fakt duzo ludzi na sali.. i na tym koniec...
    Ja tam się bardzo często pokazuje z ksiazaka lub komiksem SW - zresztą nawet w pracy wiedzą - że jeśli chodzi o SW - to chyba do osób normalnie to traktujacych - jak film.. .raczej nie należe .
    Zreszta i tak uważam, że lepiej mieć swoje zainteresowania ... niz nie mieć ich wogle... jak wiekszosc społeczenstwa polskiego.

    LINK
  • Wstydzą niech się ci co nas wyśmiewają!!

    Calsann 2004-01-18 22:55:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    Przez SW muj kumpel dostał gruszkę i kilka siniaków. Wyśmiewał Darth Vadera od "Dark wiader". Nie wstydziłbym się wyjść na ulicę w swowych ciuchach, gdybym takie ciuchy posiadał...

    Osobiście wnerwiają mnie ci co się z nas śmieją i mam ochotę im przypierniczyć. Wszyscy wiedzą czym się interesuje ale nigdy nie gadam z nimi o tym... o SW gadam tylko z kilkoma kumplami/kumpelami i Nauczycielem informatyki z rodzicami gadam sporatycznie, a ciotka uważa że jestem nienormalny i chciała mnie umówić do psychologa... Od tego czasu nasze stosunki są bardzo chłodne... SW NISZCZY ŻYCIE TOWARZYSKIE! Brakuję mi w okolicy prawdziwego fana

    I powiem wprost: NIE WSTYDZĘ SIĘ BYCIA FANEM A CO WIĘCEJ KOCHAM BYĆ FANEM!!!!!!!

    LINK
  • Ja też się nie wstydzę...

    Darth Fizyk 2004-01-18 23:32:00

    Darth Fizyk

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

    Skąd: Nowa Sól

    ...chociaż nie rozmawiam o tym ot tak sobie Zresztą, wszyscy, a raczej większość znajomych wie, że jestem Fanem SW (Nawet czasami słyszę czytając książkę na wykładach, "Ty to jesteś Maniakiem" :O) Sam z nimi czasami żartuję z SW
    Koszulki i inne takie bym nosił, jakbym miał Póki co mam marzene zrobić sobie flagę na drzewcu z Logo Imperium i na każde spotkanie z nią chodzić

    LINK
  • Hmm... Polacy to...

    Darth Rumcajs 2004-01-19 00:23:00

    Darth Rumcajs

    avek

    Rejestracja: 2003-06-01

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Tarnów

    bardzo konserwatywny naród W mniejszych miastach i wsiach nie dać w niedzielę na tacę, to prozenie się o kłopoty (dobrze że w miarę dużym mieście mieszkam).
    O moim "zboczeniu" wie większość znajomych (i mniejszość rodzinki). Zarty, to niemalże codzienność, ale zawsze staram się, aby obrócić je w żarty o SW.
    Nie przebieram się, bo nie mam. Jakbym miał to pewnie bym się przebrał, ale mam szersze zainteresowania i nie wszystko mogę mieć, a akurat stroje są dla mnie najmniej istotnym stuffem.

    LINK
  • nie znam wstydu :]

    Kisiel 2004-01-19 07:53:00

    Kisiel

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2010-09-15

    Skąd:

    Każdy mój znajomy wie, że mam tą jedną miłość... SW. Jak można się tego wstydzić ? Nie miałem zbyt wiele okazji takich, żeby ktoś mnie wyśmiał za moje zainteresowania, a nawet jak się zdazało to ja nie potrafie się tym przejmować Nie mam kosszulki SW, nie mam zadnego miecza, ale jakbym mial to bym robił z nimi to na co mam ochote (bez skojazen mi tutaj...). Książki komiksy często biore zawsze jak wychodze (te ktorych nie przeczytalem) W szkole ludzie mówią, że jestem dziwny (ale to chyba nie przez to, że czytam SW..) a niektórym podoba się, że kocham SW. Np. mam kumpla, który przeczytał wszystkie ksiązki SW.... byłem w szoku jak się dowiedziałem. Wogóle nie uważa się za fana, mowi ze to strata czasu itp. To moze byc przyklad fana ktory sie wstydzi, ale nic nie stwiwrdzam.
    Star Wars na tle moich innych zainteresowań to jakieś 25%... Odrazu mówie, że to bardzo dużo jak na moje pokręcone życie słotkiego gluta

    LINK
  • Ja też się nie wstydze...

    Falcon 2004-01-19 10:41:00

    Falcon

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2017-07-28

    Skąd: Wołomin

    Może mam to szczęście, że znam wielu innych fanów. A wiadomo w grupie to sie każdy "rozkręca" i łatwiej robić różne "dziwne" rzeczy (jak np. paradowanie w masce JJ przez centrum Wawy . Ale rozumiem tęz te jednostki, które są postrzegane w swojej społeczności jako dziwacy. tak to już w tym naszym kraju jest. na szczęście powoli ludzie się przywyczajają do "inności" (oczywiście w pozytywnym znaczeniu)
    Na codzień (ciepły) staram sie wbijac w jakąś koszulkę z SW - przez to sa już strasznie sprane. I do tego logo imperium na masce rodzinnej bryki - o dziwo nawet za bardzo nie musiałem walczyć o to ze starymi . Tylko czasmi niewtajemniczeni pytają sie co to za znak. Pierwsze skojarzenia to pomoc medyczna albo karawan . Ale co tam, ważniejsi są ci, co kumaja. Np. w zeszlym roku, jadac powoli po parkingu zobaczyłem grupe ludzi dziwnie sie usmiechajacych na moj widok - myśle sobie - pewnie nastepni patrzacy na wariata z politowaniem. Ale o dziwo na 3,4 zaczeli intonowac marsz imperialny . Dlatego nie ma sie co wstydzić. Nie przypominam soibie, żebym miał jakieś negatywne sytuacje wynikajace z mojego zakrecenia na punkcie SW. Znacznie częściej mam problemy z powodu długich włosów - a przecież Wołomin ma takich tolerancyjnych mieszkańców.
    W domu mam spokooj - wszyscy wiedza, że SW to prawie świętość.
    Co do szkoły, to z powodu mojego oflagowania, wiekszośc osób zna moje upodobania i jak na zajęciach padnie jakis żart związany z SW z ust wykładowcy (a zdarza sie, bo jednak Sw jest głęboko zakorzenione w kulturze masowej) to zaraz wszyscy lookają na mnie jakby w oczekiwaniu na potwierdzenie lub ripostę.
    Fizyk - z tym sztandarem to super pomysł, trzeba będzie się zmobilizować

    LINK
    • Sztandar...

      Darth Fizyk 2004-01-19 20:36:00

      Darth Fizyk

      avek

      Rejestracja: 2003-01-06

      Ostatnia wizyta: 2008-03-16

      Skąd: Nowa Sól

      ...tu kłopotem jest Mobilizacja Musiałbym się rozejżeć najpierw za materiałem, a nie wiem, jaki byłby najlepszy, drzewce kłopotem nie będzie, no i jeszcze nadruk Loga na Materiał i jakieś jego zszycie. No i oczywiście pod Logiem napis: Fan Force Poland

      Mówisz, że masz problemy z powodu długich włosów? Ja jeszcze długich nie mam (dopiero mi na oczy padają, sięgają do czubka nosa), a w domu już się zaczyna: Kiedy do fryzjera pójdziesz? Próbują mnie na wszelkie sposoby przekonać, ale ja się nie dam

      LINK
  • a ja się wstydzą:D

    Anor 2004-01-19 11:42:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ale nie samemu tylko czasami za Lucasa! Szczególnie przy poazywaniu znajomym AOTC..

    Dla mnie cąła ta sytuacja esto dośc skomlikownaa gdyz jednak zależy to wszystko trochę od wieku, trochę od samego nastawienia, ale i także i to oczywiste od innych ludzi! Juz wześniej naisaliści że my Polacy jesteśmy jacy jestesmy i sa dla nas pene świętosci i rzeczy którch się nie łamie, dlategow zupełnści mnie nie dziwią słowa ktre cytuje Przemas! ie dziwią, mnie ,ale jednoczesnie wiem ze sa one złe! Ja samemu też z SW nie mam łatwo, starsi trochę na mnie dziwnie patrzą...bo za stary niby jetem na to no a znoajomi to juz inna beczka ! Zresztą zawsze jak ktos mnie obsmiewa, to mówie mu, ze SW to dla mnie forma dokształcania i że np czytam booki po angielsku i to mi wiele daje językowo! Wtedy zawsze wszystkim szczena leci w dół i mam brechę! Jak ktoś chce mnie obśmiac że jestem fanem to mu mówie: Wiesz masz rację jestem trochę pokrecony własnie wczoraj przeczytałem 100 stron jednej ksiązki SW po angielski która sprowadziłem ze stanów za 2$, mówię ci ile mi to daje językowo! A ty co ostatnio cyztałeś???

    LINK
  • Ja sie nie wstydze bo nie mam czego !!!

    Strid 2004-01-19 11:58:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Poznań

    Kiedyś usłyszałem baardzo mądre słowa :
    "Człowiek bez pasji nie może być normalny"
    I zgadzam się z tym !!! Nie wstydze się tego kim jestem a powiem więcej ja sie tym szczyce !!! Zawsze mam przy sobie jakis elemęt związany z Sagą kiedyś nosiłem brelok z EI a teraz mam godło mandalorian na plecaku , wygaszacz i logo w komórce (nareszcie sobie kupiłem ). No i bardzo czesto staram się ludzi przekonac do SW co niestety nie zawsze wychodzi. Mam też to szczeście że mam dośc tolerancyjnych kumpli którzy tez maja jakies swoje pasje np. jeden z niech ma niemal Zoo w domu i to dosłownie A co do słów zacytowanych przez Przemasa to normalnie bym pacjenta wyśmiał !!!!! „Ja bym nie zrobił sobie takiej siary” czy to są słowa Fana Nie wydaje mi się !!! W takim wypadku za "robiących sobie siare" trzeba uznac ludzi którzy na święta przebierają się za Św. Mikołaja itp. No ale niestety u nas jest sporo nietolerancji

    LINK
  • ja tam sie nie wystydze

    Corranhorn0 2004-01-19 12:11:00

    Corranhorn0

    avek

    Rejestracja: 2003-08-23

    Ostatnia wizyta: 2004-08-10

    Skąd: Warszawa

    byc fanem u mnie w domu nikt nic nie mowi ze to glupota,nawed mój jeden kumpel co nie lubi starwars raz obejszał "Nową Nadzieje",ale powiedził że za dużo jest tam przedstawicieli obcych ras.W szkole też nikt nic nie mówi ze moje zainteresowania to dziwactwo.Ale też takim wielkim fanem nie jestem co prawda kocham sw ale mam tez inne zainteresowania,a na premierze E3 moze mnie zobaczycie w stroju jedai z mieczem świetlnym w ręku.

    LINK
  • Nie ma powodów

    Sebastiannie 2004-01-19 12:32:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Hmm, ja tam się nie wstydzę, a nawet powiedziałbym, że jestem pokręcony w inną stronę . Otóż ja się za bardzo przyzwyczaiłem, że trochę odstaję od takiego, nazwijmy to, main streamu i nie mam wielu problemów z tym, iż inni są inni. Zresztą do mnie, co jest chyba dziwne, ludzie się nie przyczepiają - widocznie podświadomie wiedzą, że nie mają mi nic lepszego do zaoferowania. To trzeba mieć naprawdę totalny tupet, żeby się z kogoś naśmiewać ze względu na zainteresowanie i na szczęście mnie się takie typki nie imają. No cóż każdy ma swoje zasady, ale dla mnie to by było niewyobrażalne, aby jakiś mój bliższy znajomy nie akceptował mojego stylu bycia - wtedy by po prostu nie mógł być moim bliższym znajomym, w końcu nie ma przymusu... Poza tym ja się przed nikim nie usprawiedliwiam, ani nie szukam na siłę niczyjej akceptacji. Czytając jednego z powyższych postów odniosłem wrażenie, że jednak nie wszyscy mają podobny stosunek. Może inaczej - odniosłem wrażenie, że jedna osoba ma zupełnie inny stosunek... Powiedziałbym do niej tak - nikt nie mówi o izolowaniu się, ale czy na świecie nie ma dość ludzi żeby nie musieć przejmować się tymi, którzy uważają nasze zainteresowania za gorsze? Pewnie, że na rodziców nic się nie poradzi i po prostu trzeba nad nimi pracować , ale już naszych kolegów i przyjaciół, czy nawet znajomych wybieramy sobie sami. Jeśli mi ktoś powie po co zadawać się z takimi, którzy części naszej osobowości nie uznają, to będę wdzięczny, bo sam tego nie zrozumiem niestety...
    Trochę innym aspektem jest pokazywanie, że jest się fanem Star Wars. Wizualnie po mnie tego nie widać, trzeba by ze mną pogadać. No chyba, że ktoś by był bardzo spostrzegawczy i zauważył jakiś zeszyt z E1 albo klika naklejek na piórniku z AOTC . Do kina jednak bym się nie przebrał, tzn. na pewno nie przebrałbym się sam. Powód jest prosty - nie czułbym się komfortowo gdybym wiedział, że wszyscy się na mnie gapią; jakoś centrum uwagi to nie jest miejsce stworzone dla mnie . Co innego w jakimś towarzystwie, wtedy moglibyśmy to ewentualnie obgadać .

    LINK
    • Odstawanie...

      Misiek 2004-01-22 22:52:00

      Misiek

      avek

      Rejestracja: 2003-01-12

      Ostatnia wizyta: 2022-05-16

      Skąd: Wrocław

      ...od main streamu jest u mnie powszechne. Oczywiście znam osoby, które uchodzą za "normalne", ale każda z nich jest mniej lub bardziej odchylona w jakimś kierunku (co bynajmniej nie jest niczym złym). Dlatego nikt się nie dziwi, jeśli przykładowo u mnie w szkole kilkoro napaleńców obwiesi ściany gigantycznymi, tekturowymi aniołami, a na ulicy stoją ludzie i machają do autobusów. Sam budowałem ostatnio na korytarzu rzeźby z rękawiczek i szalików, a znajomy nie mógł wytrzymać, jeśli ni narysował gdzieś fafana (nie, nie chodzę do szkoły dla umysłowo chorych). Tak więc "dziwaków" nie brak...

      LINK
      • Co to...

        Darth Fizyk 2004-01-23 00:41:00

        Darth Fizyk

        avek

        Rejestracja: 2003-01-06

        Ostatnia wizyta: 2008-03-16

        Skąd: Nowa Sól

        ...jest ten fafan? brzmi ciekawie, a jak wygląda?

        LINK
      • To jeszcze nie wszystko

        Sebastiannie 2004-01-23 12:28:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        Pewnie, że "dziwaków" nie brak i to każdych - problem w tym żeby w swoim życiu spotkać takiego podobnego do siebie. To jest moje podejście przynajmniej, które od zawsze i wszędzie powtarzam. Ciągle słyszę, że niby nie może być za duże podobieństwo, ale ja sobie ciągle nie mogę wyobrazić, że mogłoby go nie być... Niby nieraz dochodzę do wniosku, że fajnie jak druga osoba jest inna, ale wtedy zawsze to się jakoś odwraca i zmieniam zdanie. I pojawia się problem - czy tych "dziwaków" nie jest aby za mało żeby dla każdego starczyło i żeby, co ważniejsze, każdy dostał takiego jakiego chce? Tutaj nie potrafię niestety odpowiedzieć. Jedna część ma nadzieję, że jest w sam raz, a druga bardzo w to wątpi...

        LINK
        • Ja wyznaję zasadę...

          Misiek 2004-01-23 12:48:00

          Misiek

          avek

          Rejestracja: 2003-01-12

          Ostatnia wizyta: 2022-05-16

          Skąd: Wrocław

          ...że nie ma ludzi "normalnych", w związku z powyższym każdy jest na swój sposób dziwakiem. Ale dalej masz rację: obcowanie z ludźmi o skrajnie różnych zapatrywaniach czy też nawykach czasem może zmęczyć, ale na tym polega całą frajda; nigdy nie wiesz, czym cię taki ktoś może zaskoczyć.

          Do Fizyka: Fafan to jest (aż się boję, że mi Anor tego posta wytnie) takie zwierzę, które wymyślili sobie dwaj moi znajomi (z braku możliwości nie przedstawię niestety, jak wygląda, powiem tylko, że ma duży nos, zastępujący tułów, wąsy, irokeza, wielkie stopy i ogromne oczy). Otóż według nich fafany mieszkają za śmietnikami w ich rodzinnej wiosce, gdzie wydłubują sobie gniazda, a w nocy atakują bezbronne niewiasty i odgryzają im sutki. Czasem zdarza im się również napadać mężczyzn. I tyle.

          LINK
  • nie wstydze sie...

    lukaszzz 2004-01-19 13:02:00

    lukaszzz

    avek

    Rejestracja: 2003-06-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd:

    Nie wstydze sie bycia fanem bo nie mam czego. Wiekszosc moich znajomych wie ze jestem fanem, czesc rodziny tez wie i jakos nic do tego nie maja Stary moj kiedys tez byl fanem nawet ale jakos mu przeszlo o sw z ludzmi gadam zadko, bo co tu gadac jak oni widzieli tylko TPM Do kina moze i bym sie przebral ale tak jak Seba, tylko jezeli bylbym w grupie przebranych ludzi, nie lubie jak sie na mnie gapia

    LINK
  • sił masy

    Anor 2004-01-19 13:24:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    chyba kazdy z nas by chętnie się przebrał ,ale dopiero jakbyzrobili to inni! TO jest normlane taka zbiorowa odpowiedzialność, amemu jest troche gorzej!

    W kazdym razie ja nie lubie gadac o SW z moimi znajomymi, bo on po prostu za mało wiedzą, i jak zacznie się coś o tym gadać, to muszę im takie rzeczy tlumaczyć że az wstyd, już przesiąknąłem wami wszystkimi którzy macie wielkie pojęcie o SW i tego równiez bym chciał oczekiwać po mich znajomych! Ostatnio nawet już miałem dosyc gadanai o SW z jednym z moich kumpli który jest mega maniakiem, bo oglądał ANH 276 razy!!! Ale jak się z nim zagłębiłem w dyskusję starwarsową, to sie okazało ze jest nie na czasie...

    LINK
  • Historii ciąg dalszy (naprawdę nezłe)

    Przemas 2004-01-19 16:45:00

    Przemas

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2004-09-07

    Skąd: Łódź

    Po tym jak skończyłem definitywnie rozmowę z tym osobnikiem ten po paru minutach zaczął na mnie „bluzgać” przez inne gg. I zadał mi ciekawe pytanie „Co myślisz teraz że nie jestem fanem SW i widzę w nich tylko Jar Jara” na co ja odpowiedziałem „Jesteś po prostu ograniczony, i lepiej skończ tą rozmowę bo tylko się pogrążasz”. Według mnie powiedziałem mu dobrze mam nadzieje że ta historia już się zakończy i nie będę miał więcej do czynienia z tym delikwentem.
    Teraz już tak o tym jak traktują to moi znajomi. Ludzie których mogę nazwać przyjaciółmi czy też bliskimi znajomymi traktują to normalnie a jedne nawet jest także fanem (Pozdrawiam Kisiel’a ). A reszta wiem jaką mam pasje i nawet poszli ze mną na AOTC (gdy byłem za 3 razem) i powiedzieli ze im się podoba. Tylko raz zdarzyło się mi ze koleżanka oglądając ANH przysnął , to jest jej prawo i nie mogę przeczesz się na nią wkurzać. A co do rodziny to siostra twierdzi że zazdrości mi tego że mam jakąś pasje. A rodzice dziwią się że taki dorastający już chłopak może swoje pieniądze wydawać tylko na Gwiezdne Wojny.
    A co do otocznia z w którym bywam w szkole (no tego się nie da uniknąć) to mam takiego jednego delikwenta który ciągle mi mówi (najczęściej gdy wyjmę książkę z SW) jak to mu się te Star Warsy (jak mnie to określenie zaczęło irytować) nie podobają , na co ja odpowiadam „Ale czy ktoś cię pytał o zdanie?” i rozmywa się ucina. Ja nigdy się nie wstydziłem tego że jestem FANEM i nie będę się wstydził. Jeżeli taka chwila nastąpi to chyba to będzie znaczyć że nigdy nie byłem naprawdę fanem.

    LINK
  • Wstyd?!

    faultfett 2004-01-19 19:43:00

    faultfett

    avek

    Rejestracja: 2003-10-26

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Ciechanów

    Ja myślę, że jeżeli coś się naprawdę kocha, to nie ma się czego wstydzić. Każdy ma jakies zainteresowania, fioły, bziki... Często się zdarza, że ktoś pyta mnie, co mam wytatuowane na ramieniu (patrz-avatar). Tłumaczę krótko, zwięźle i na temat. Nie zdarzyło mi sie jeszcze, żeby ktoś zwymyślał mnie od świrów. Przeważnie zapada milczenie, ale to co kto mysli na mój temat w związku z tym nie ma dla mnie większego znaczenia, bo to co robię jest dla mnie nie dla ludzi, którzy tego nie rozumieją. Ale przyznaję - rodzicom trudno było przetłumaczyć, że jestem normalna...

    LINK
  • :lol

    Darth Fizyk 2004-01-19 20:46:00

    Darth Fizyk

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2008-03-16

    Skąd: Nowa Sól

    Dziś na uczelni nazwali mnie Jedi :lol (mam nadzieje, że w domyśle jest Mroczny ) Cóżby nie mówić, przyjemna niespodzianka

    LINK
  • Wstydzić się? Nigdy w życiu!

    Gunfan 2004-01-19 23:13:00

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    Słuchajcie, wszyscy wokół mnie wiedzą że fanatycznie kocham fantastykę, SW itd., bo ja się z tym nie kryję i nie zamierzam kryć. I szczerze mówiąc wisi mi zdanie innych - jeśli ktoś nie podziela moich pasji, to jakoś to przeżyję, a jeśli pozwoli sobie na wyśmiewanie się... Cóż, wtedy może usłyszeć "idź sobie stąd" w nieco ostrzejszej wersji
    Generalnie to wygląda tak jak mówi Seba: jeśli ktoś nie akceptuje moich zainteresowań (a więc i mnie takiego jakim jestem) to nie zasługuje na to by być mi kumplem (nie mówiąc o byciu przyjacielem). I takich ludzi po prostu omijam. Ci którzy są mi bliscy akceptują mnie razem z moimi pasjami, nawet jeśli uważają mnie za dziwaka (w znaczeniu pozytywnym) - i niczego więcej od nich nie wymagam.

    LINK
  • lubie

    ceta 2004-01-20 20:09:00

    ceta

    avek

    Rejestracja: 2003-04-18

    Ostatnia wizyta: 2014-08-18

    Skąd:

    ludzi
    ale mam czasami gdzies co myślą
    dlatego za bycie fanem nie mam co sie wstydzic
    na tegorocznym Halloween byłam na imprezie gdzie zabrałam ze sobą dwa miecze - nietkorzy moze kojarza je ze spotkań fanow na sląsku
    świetnie sie bawiłam i jakos nie było sie czego wstydzic bo kto nie chciałaby zobaczyc tańca z mieczem świetlnym
    Chociazby wracajac z Toszka byłam obładowana mieczmi , pomalowana i jakos przeszłam całe centrum Kato i sprawiało mi to niesamowita frajde - nie ma to jak zdziwnienie ludzkie
    i mogłabym jeszcze kilka przykładow tak podawac
    czego tu sie wtydzic heh

    LINK
  • Napawacie mnie nadzieją

    Przemas 2004-01-21 20:11:00

    Przemas

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2004-09-07

    Skąd: Łódź

    Choć w sumie nie miałem wątpliwości co do waszych wypowiedzi. Mam nadzieje że spotkamy się na premierach E3 i będziemy to celebrować na własny „fanowski” sposób. Moc z nami.

    LINK
  • a właśnie...

    Calsann 2004-01-21 20:29:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    Trzeba się umówić na premiery może pojadę do Wa-wy

    chociarz wątpie...

    ale do Olsztyna napewno

    LINK
  • może...

    Calsann 2004-01-21 22:32:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    może Bastion coś zorganizuje jest nas prawie 1600, z czego około 300 "aktywnych" możeby tak kino (salę) wykupić? oczywiście koszty transportu pokrywa Bastion

    LINK
  • Mam nadzieje

    Wo_Ja_Ann 2004-01-21 22:40:00

    Wo_Ja_Ann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2014-11-28

    Skąd: Szczecin

    ze my w Szczecinie sobie ojdziemy na premiere

    Hmm... w kazdym rtazie co do tego czy sie wstydze. Nie. nie wstydze sie, przebiore sie na premiere. Mam zostawione wlosy za uchem z czego sei ludzie na poczatku smiali ale jak na to zlewalem to przestali... jak sie z kumplem wymieniam karty to wole nei cytowac ich komentarzy, ale ch*j kłade

    LINK
  • nie ma czego

    Darth_Guzes 2004-01-22 10:24:00

    Darth_Guzes

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2018-01-31

    Skąd:

    się wstydzić. Lord Sidious pisał , że lepiej mieć zainteresowania niż wcale nie mieć i ........ masz Lordzie całkowitą rację. Wole wydawac na zabawki Sw niż chlać dzień w dzień i staczac się na dno. W Ełku , czyli mieście gdzie mieszkam nie ma żadnego fana SW oprócz mnie. Czasami fakt dziwnie ludzie reagują na to że stary chłop a interesuje się SW. Nie należy się tym przejmować . SW to jest coś co lubię i nie mam zamiaru sie tego wstydzić. Dzięki rodzicom i właśnie SW jestem taki jaki jestem. Wychowałem się na tym filmie i wiele cech posiadam właśnie dzięki temu że w dzieciństwie miałem okazję przeżywać pzrygody Skywalkera. Koszulek mam chyba z pięć i w lato nie ukrywam swoich zainteresowań bo po co??? Trzymajcie się i niech moc będzie z Wami.

    LINK
    • dokładnie

      Lord Sidious 2004-01-22 21:38:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Wrocław

      powiem tak, że wolę być uważany, za człowieka który jest nie spełna rozumu, ale ma pasję... ale powiem inaczej, wiem, że wiele osób to dziwi, zwłaszcza na poczatku, ale to także przyciąga wiele osób . W pracy np. świetnie mi idzie nawracanie - jednego kolegę nawróciłem na Nowe Epizody - w ógle ich nie trawił, a stare dość dobrze, jedną koleżankę na ksiażki zaczałem nawracac... Sam Żyto parę razy mówił, że Starwarsy są głupie, ale czasem mi zazdrości, że mam taką pasję. A ostatnio jeszcze jeden chłopak się nakręcił na zjazd fanów Sw - bo dorwał gierkę - i mówi, ze chce sie wkrecić.. ale chce zaczać od spotkania. Zresztą Raul podobnie się wkręcił spotkaniami.

      LINK
      • Święta prawda

        Paweł 2004-01-22 22:18:00

        Paweł

        avek

        Rejestracja: 2002-01-06

        Ostatnia wizyta: 2013-03-31

        Skąd: Katowice

        Ja zawsze mówię , że ludzie bez pasji są biedni - przychodzą po pracy do domu i co robią? Nawet nie mają na co wypłaty przepuścić (o ile takie coś się zdarza w naszym kraju [Łączenie końca z końcem itp.].

        LINK
        • haha:D

          Calsann 2004-01-22 22:31:00

          Calsann

          avek

          Rejestracja: 2003-01-06

          Ostatnia wizyta: 2017-12-24

          Skąd: Nidzica

          Ja też nawracam Kraże po szkole i pierwszaki strasze że jak nie będą oglądać SW to przyjdzie w nocy Vader i...

          a tak na serio mój kumpel zaczął się nieco interesować SW, nawet kasety pożyczył (a nikomu nie pożyczam!; ale jemu ufam) i oglądał kilka razy Niestety nie jest jeszcze gotowy by wstąpić w nasze szeregi...

          BTW, mówimy na niego Mały Mistrz Mistrz to od tego że się SW interesuje a mały od tego że jest mały i od nazwiska

          jeszcze taki Buc (nick, znaczy "pseudonim artystyczny" ) jeden lubi SW, ale to Buc (taki prawdziwy) i się z nim niezadaje

          LINK
  • To zależy...

    Alassea 2004-01-22 21:24:00

    Alassea

    avek

    Rejestracja: 2003-08-27

    Ostatnia wizyta: 2006-11-05

    Skąd: Warszawa

    Nie wiem czy wyszłabym na ulice w przebraniu SW. Nie chodzi o to, że wstydzę się, że jestem fanką SW tylko, że ludzie nie są przyzwyczajeni do przebierańców. Będą sie patrzeć tak samo jak na jakiegoś czupka, a ja nie lubie zwracać na siebie zbytniej uwagi. O wiele lepiej jest np nosic zawsze ze sobą cos z SW (znaczek, breloczek itp). Jak ktoś się zainteresuje to fajnie, a jak nie to przynajmniej nie rzucasz sie w oczy na kilometr. Nie wszystkich obchodzi, że jesteś fanem SW.

    W domu mam sajgon. Uważają, że SW jest dla dzieci i że za dużo czasu temu poświęcam (chociaż poświęcam bardzo mało), dlatego staram się unikać spotkań pierwszego stopnia SW z moimi rodzicami, czyli np. filmy oglądam tylko wtedy gdy ich nie ma.

    Wśród znajomych nie ma problemu. Mam różne gadżety z SW, wszyscy wiedzą, że czytam książki i ogólnie lubie SW. Z resztą na codzień tego aż tak bardzo nie widać, że jestem fanką SW. Ostatnio nie mam czasu, no i wole nie zamęczać moich znajomych powiedzonkami czy innymi nawiązaniami do sagi. Nie wszyscy to lubią. Trzeba też tolerować zdanie innych, a nie tylko: "Jestem fanem SW, więc niech wszyscy to zobaczą i podziwiają".
    Jak zdałam egzamin na prawko, to nie założyłam sobie kierownicy na głowe i nie biegałam krzycząc: "Jestem kierowcą!" Kogo to obchodzi?
    Myślę, że trzeba umieć zachować umiar i zostawić trochę przestrzeni dla innych.

    Chociaż jakby tak wszyscy zaczęli wyrażnie okazywać to czym sie naprawdę interesują, to świat wyglądałby bardzo zabawnie.

    LINK
  • Czego

    Lord Bart 2004-01-23 15:54:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    się wstydzić. W USA istnieje Kościół Wyznawców Mocy (no może troszkę inna nazwa ale cuś podobnego), który jest OFICJALNIE zarejestowny jako religia w tym pięknym kraju. To jest jazda, a nie wyjście w płaszczu i z saberem za pasem. Zresztą i tak nikt nie podskoczy Sithowi, wiecie Control Mind "odejdź człeku" lub "skocz z mostu" i po kłopocie

    LINK
  • heh, kiedyś, to może

    Jagged Fel 2004-01-27 09:45:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    tym bardziej, że w niektórych kręgachm, w których się poruszam (szkoła, czasami dom) jest to raczej wyśmiewane - chociaż w domu już się do tego przyzwyczajają a poza tym od czasu kiedy zacąłem jeżdzić na Śłąskie Spotkania, to mi to już nie przeszkadza w ogóle zgadnijcie dlaczego po prostu tam prawie zawsze ludzie patrząna nas jak na nie całkiem normalnych

    LINK
  • Powiem

    Otas 2004-01-28 08:46:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    że mi się jeszcze nie zdażyło by ktoś się śmiał z tego że jestem fanem (no a przynajmniej nikt nie śmiał się po raz drugi )... i wstydzic się nigdy nie musiałem. Choć zastanawiam się czy wyszedł bym w zbroi szturmowca na wioske.... choć i tak mają mnie za dziwnego

    LINK
  • Dobry temat

    Kasis 2006-01-06 15:16:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Rzeszów

    Taa z tym wychodzeniem na ulicę to jest tak: trzeba się przełamać.
    Ja pierwszy raz swoje fanowstwo okazałam w ten sposób na premierze Mrocznego. Miałam na twarzy makijaż a la Amidala. I szczerze mówiąc troszkę się wstydziłam i było to dziwne uczucie jak tak się na mnie ludzie patrzyli. Oprócz mnie widziałam też chłopaczka umalowanego jak Maul. Rzeszów to w końcu nie metroplia. Ale z czasem przywykłam do takich rzeczy. Później poznałam grupkę fanów i na przykład prowadziliśmy premierę Zemsty w kostiumach. Już mi w ogóle nie przeszkadzało stanie w stroju Padme z mikrofonem i gadanie do ludzi
    Zresztą tańczę w zespole ludowym Politechniki i nie raz latałam po mieście w różnych regionalnych kieckach. Teraz to mi już coś takiego nie przeszkadza a miny ludzi są takie śmieszne
    Szykujemy z bratem walkę na kije świetlne na konwent a w mieszkaniu trochę ciasno. I raz ćwiczyliśmy na osiedlu, niby wśród drzewek i na uboczu ale i tak zwróciliśmy uwagę jakichś dzieciaków i babci na balkonie
    Moi znajomi-nie fani to różnie. Nawet jeśli trochę się nabijają to i tak robią to z symaptią, że tak się wyrażę A część koleżanek to poznała w końcu SW dzięki temu.
    Tak. Nie ma się czego wstydzić. Przynajmniej będziemy mieli co opowiadać wnukom i kto wie może pójdziemy z nim do kina na kolejne epizody. A ich koledzy będą mówili "Ale masz spoko dziadka/babcię"

    P.S. Koszulki własnych projektów w przygotowaniu

    LINK
  • no może

    Lorn 2006-01-06 16:43:00

    Lorn

    avek

    Rejestracja: 2005-01-16

    Ostatnia wizyta: 2024-04-30

    Skąd: Sosnowiec / Kraków

    nie maluje się aż a la Amidala(niekoniecznie dobrze byłoby to przyjęte w moim wykonaniu ), ale nie widzę powodu aby się czegokolwiek związanego z SW wstydzić. Moi znajomi są raczej zdziwieni że znalazłem coś co mnie trzyma tak długo,(jakby to jakaś choroba była) Jeden robi dość ostre docinki ale to dlatego że chce mnie przeciągnąć na fantasy i wtedy wymyślam jakąś ciekawą odpowiedź.


    A co do wyjścia na ulice(czas akcji: coś koło premiery II ep): raz zauważyłem w sklepie ogłoszenie: SKOMPONUJ NADRUK NA KOSZULKĘ. Z przodu dałem Yode i napis "Czuję Moc, Jestem fanem STAR WARS" a z tyłu diaboliczny uśmiech Maula i podpis "widziałem ten drwiący uśmiech...." Długo to była moja ulubiona koszulka, miałem nawet spore kłopoty przez nią, ale to opowiadanie na inną bajkę

    LINK
  • Nie

    Komandor Eire 2006-01-06 18:27:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    afiszuję sie z tym, ale i nie wstydzę. Na ROTS poszłam w swetrze, bo zimno było jak diabli.
    Koszulek z nadrukami nie mam, podobnie jak gadżetów, DVD mi nie pozowlą kupić, więc jak ktoś mnie nie zna to sie nie dowie, jakie filmy lubię.
    Na próbie genaralniej Opowieści Wigilijnej w rezyserii naszej anglistki coś mi strzeliło do głowy i gdy niejaki Pasztet vel Scrooge padał na kolana przed III duchem zawołałam Powstań, Lordzie Vader. Na nstępnej próbie Pasztet stwierdził wszem i wobec, że przesadziłam z makijażem i wyglądam jak Darth Maul. Więksośc nie załapało, za wyjątkiem anglistki, która powiedziała, że jak mnie będzie obrażał, to ona użyje mocy by nie zwolnić nas z kolejnej lekcji. I wszystko skończyło sie dobrze.
    Ogólnie nie rozmawiam ze znajomymi na tematy SW(mam od tego Bastion), jako, ze za bardzo się na tym nie wyznają

    LINK
  • Nie

    Mel 2006-01-06 19:12:00

    Mel

    avek

    Rejestracja: 2005-03-21

    Ostatnia wizyta: 2012-12-21

    Skąd: Warszawa

    Zdecydowanie nie! Star Wars stało się częścią mego życia i już tego nie zmienie. Dla mnie obrażenie świata Star Wars jest obrażaniem mnie. Kiedyś jedna z moich dziewczyn nie umiała zaakceptować Star Wars, stwierdziłem że nieumie zaakceptować mnie. Dlatego sie pożegnaliśmy. Ja sie nie wstydze siebie i nie kryje tego że jestem fanem. Ba! To jest dla mnie duma!

    LINK
  • Ekhm...

    Darth Phabious 2006-01-06 20:31:00

    Darth Phabious

    avek

    Rejestracja: 2004-12-11

    Ostatnia wizyta: 2018-05-06

    Skąd: Katowice

    W mojej dawnej klasie, z którą miałem przykrość chodzić do szkoły przez 9 lat, wiedzieli o moim zainteresowaniu, ale oczywiście było wyśmiewane. Wręcz było to specjalne eksponowanie swojej niechęci:"Jakie to gópieee!"
    Raczej byłem traktowany jako nieszkodliwy dziwak, ale już np, kieyd miałem przy sobie jakąś rzecz SW, stawałem się "exponatem" i przedmiotem kpin. Po minimum dwóch dniach im przechodziło.

    Kiedy poszedłem do liceum i trza było przedstawiać klasie swoje zainteresowania, to pomyślałem:
    "Wszystko mi jedno. Albo mnie polubicie, albo znienawidzicie, albo olejecie." Śmiechy trwały dobre 3 minuty, ale okazało się, że jest w klasie jeszcze jeden Fan I wychowawczyni też się coś o SW obiło o uszy, tak że ogółem nie jest źle.
    Od tego czasu wiem na pewno, że nigdy nie wstydziłem się bycia Fanem, ale też nie widzę potrzeby afiszowania się z tym na każdym kroku. Normalnie, jak ktoś pyta, to odpowiadam i cześć.

    LINK
  • hieh wszyscy

    Lady Aragorn 2006-01-06 21:33:00

    Lady Aragorn

    avek

    Rejestracja: 2004-10-07

    Ostatnia wizyta: 2019-02-26

    Skąd: Poznań

    ględzą jacy to oni tolerancyjni są, ale gdy przychodzi co do czego, to jest wyśmiewane kazde "dziwactwo" (przynajmniej przez moją klasę) mam powoli dość że nabijają się z SW chcociaż staram się w ogóle im nie przypominać że coś takiego istnieje....zero tolerancji rzucają we mnie jakimiś docinkami, staram się to puszczać mimo uszu...ale czasami aż bolą takie teksty....

    LINK
    • no chyba

      Lady Aragorn 2006-01-06 21:37:00

      Lady Aragorn

      avek

      Rejestracja: 2004-10-07

      Ostatnia wizyta: 2019-02-26

      Skąd: Poznań

      zeszłam z tematu.... nie wstydze się SW, jednak przy mojej klasie zbyt często nie przypominam o Gwiezdnych Wojnach...jednak musze coś powiedzieć, jestem dumna z tego że znam takich ludzi jak Wy Drodzy Fani <z małymi wyjatkami oczywiście>

      LINK
      • nie wstydzę

        ulien 2006-01-06 22:20:00

        ulien

        avek

        Rejestracja: 2005-09-14

        Ostatnia wizyta: 2014-04-14

        Skąd: Warszawa

        się SW, co czasem nawet wygląda dość zabawnie. ( kiedy Zemsta pojawiła się w księgarniach i podczas próby w jednej ręce trzymałam arię Susanny, a w drugiej właśnie zemstę, siedząc na schodach przy scenie, tak , że każdyy mógł to zobaczyć. I co? Nikt raczej nie zwracał uwagi, a jak ktoś, to zazwyczaj w stylu " Ciekawe? " "Tak" " To fajnie. Tylko się przesuń, bo schody blokujesz". A poza tym? Ja ogólnie jak coż mi się podoba, to to robię, zawsze pojawiam się w teatrze z niebieskimi/srebrnymi/żółtymi ustami i ciuchach w dość dziwnym zestawieniu kolorów, moja komórk awydzwania Dies Irae - i co? Czasem tylko ktoś skomentuje, " o, Śmierć idzie " ( takiego mam hmmm... nicka w pracy". I nie zamierzam się czymś takim przejmować ani zmieniać swoich zwyczajó. Jak komuś się nie podoba, że lubie Sw, to jego problem nie mój

        LINK
  • NIE

    Hialv Rabos 2006-01-07 00:15:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2025-01-13

    Skąd:

    Odp: NIE!
    Co prawda nie afiszuję się na każdym kroku że jestem Fanem, ale jeśli ktoś mnie pyta to zawsze odpowiadam twierdząco. Trochę rodzina patrzy się na mnie jak na świra, lecz powoli się przyzwyczajają

    Nie zapomnę zajęć z informatyki z przed czerech lat. Lekcje te były jedyną okazją do pozyskania najnowszych niusów na temat epizodu II. W koło reszta buszowała po stronach porno lub grali w Counter Strike`a (czy jakoś takoś ) I któregoś dnia, gdy strony porno zawirusowały kompy userów, a Counter został przez owe robaki pożarty, ostał się tylko mój PC. Wówczas wszyscy, włącznie z panią prof. lekko zdziwieni spostrzegli i tu cytat: "że to badziewne gówno" ocaliło ostatni sprzęt. Poczym padły pytania co to takiego jest te Gwiezdne Wojny i o co w tym gra. Gdy kompy ruszyły znowu, rozpoczeła się era gier SW w szkolnej sieci. Ot co taka mała opowieś z morałem, który przypomina że "Fan ratuje, Fan doradzi, Fan nigdy was nie zdradzi"

    Dziś gdy jestem starym studentem III roku służę moim znajomym jako źródło wiedzy, które na Bastionowym łonie nieustannie się dokrztałca. Pozdrawiam - sympatyk

    LINK
  • SW dziś, a wstyd

    Anor 2006-01-07 02:13:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Tak prześledziłem moje tutaj posty pisane wcześniej dwa lata temu i musze powiedzieć, ze generlanie się nic nie zmeinia. Jak patrze na to wszystko z perspektywy czasu to uważam, ze za późno ujawniłem przed moimi bliskimi moją pasję do SW, bo wtedy miałem już swoje lata i zaczęli na mnie patrzeć krzywo..ale przyznać im należy ze nikt nigdy słowa złego nie powiedział...widocznie umieją chociaż uszanować czyjąś pasję. Jestem przekonany, ze gdybym już czytał booki w wieku 12 lat (o ile by w Polsce były) to wtedy moi najbliźsi dziś odbieraliby moje fanowstwo inaczej, no ale ja takiej możliwości z racji swojego wieku nie mialem, wiec nie ma co gdybać

    LINK
    • a dodam jeszcze coś

      Anor 2006-01-07 02:15:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      Często zdarza się, że moi najbliźsi osobiście podśmiechują się z mojego maniactwa, ale jak zauważyłem w towarzystwie jeśli padnie coś na ten temat, to wręcz są dumni że moga się pochwalić jakie to ja mam zainteresowanie i czego to ja z SW już nie przeżyłem... nie wiem czy to maska czy tylko czysta obłuda

      LINK
  • Ja pamiętam

    Miko Fett 2006-01-07 11:00:00

    Miko Fett

    avek

    Rejestracja: 2004-09-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd: Jaworzno

    jak kiedyś w gimnazjum na polskim czytałem wypracowanie o swojej ulubionej książce "Opowieści z pałacu jabby". Potem przez cały dzień kolega(typ który nie ma żadnych zainteresowań po za piłką) wołał że Jabba jest dla mnie bogiem. Tak poza tym to wsród kolegów wiekszych problemó z tym nie mam. Najgorsze są z mamą która jak widzi że robie cokolwiek co jest związane z SW(a robie to bardzo często) to łapie się za głowe wypowiadając te słowa:O jezu!!!!

    LINK
  • I zapomniałam

    Kasis 2006-01-07 23:19:00

    Kasis

    avek

    Rejestracja: 2005-09-08

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Rzeszów

    dodać, że w końcu przez 3 lata swego czasu paradowałam z warkoczykiem. Chociaż przy moim kucyku nie był on aż tak widoczny i "znaczący" jak np. u Obi-wana.

    LINK
  • Fanostwo

    Ulv 2006-01-08 13:51:00

    Ulv

    avek

    Rejestracja: 2004-09-30

    Ostatnia wizyta: 2009-09-04

    Skąd: Wrocław

    Cóż... Jestem podwójnym fanem i do obu swoich pasji z dumą się przyznaję. Nie uważam tego za powód do wstydu, bo i czego się tu wstydzić? Że lubię oglądać moje ulubione filmy? Czerpię przyjemność ze zgłębiania świata SW, czy TF? Przecież dalej jestem normalnym człowiekiem, który poza tym ma inne zainteresowania, poglądy na świat i życie. Nie rozumiem co w tym dziwnego. Jedni jarają się i żyją subkulturą (heh, jakbym sam tego nie robił ), inni studiami, a ja SW. I chwała mi za to, przynajmniej mam konstruktywną rozrywkę.

    LINK
  • Cóż...

    Vua Rapuung 2006-01-08 14:03:00

    Vua Rapuung

    avek

    Rejestracja: 2005-03-29

    Ostatnia wizyta: 2024-04-11

    Skąd: Biała Podlaska

    Nie, nie wstydzę się żadnej ze swoich pasji. Daleki jednak jestem od fanatyzmu w jakiejkolwiek dziedzinie i odrzuca mnie od nawiedzonych "apostołów" "nawracających" wszystkich dookoła. Ot, kiedy na lekcji zapoznawczej w LO mówiliśmy o swoich zainteresowaniach powiedziałem, o co biega. Odezwało się kilka śmiechów, ale mam w klasie jeszcze bardziej zakreconych typów . Od czasu do czasu wrzucam w rozmowie jakieś nawiązanie do SW albo fantasy, ale raczej tylko z tymi, którzy będą w stanie to zrozumieć i rozpoznać "o co chodzi jakby". Staram się nie kłuć w oczy swoim fanostwem i oczekuję tego samego od innych. To by było na tyle .

    LINK
  • ja też się nie wstydzę

    the chosen one 2006-01-08 19:44:00

    the chosen one

    avek

    Rejestracja: 2005-01-27

    Ostatnia wizyta: 2013-10-04

    Skąd: Kraków

    ale jak mnie nauczycielka pyta zainteresowania to informatyka, ale wśród kolegów to SW

    może warkoczyka za uchem nie noszę, ale w komórce rządzi SW, dzwonek- Imperial March, tapeta co prawda z 73lab, ale jest za ciemna i ją zmieniam na co... zobaczymy, na pewno napiszę

    LINK
    • Re: ja też się nie wstydzę

      the chosen one 2006-01-24 15:14:00

      the chosen one

      avek

      Rejestracja: 2005-01-27

      Ostatnia wizyta: 2013-10-04

      Skąd: Kraków

      -w komórce rządzi SW, dzwonek- Imperial March, tapeta co prawda z 73lab, ale jest za ciemna i ją zmieniam na co... zobaczymy, na pewno napiszę
      -----------
      Komórka już ma nową tapetę:
      http://www.roger-one.net/pix/Galeries/pix5/part1/empire_strikes_back_wallpaper4.jpg

      LINK
  • w sumie

    Zax 2006-01-08 22:30:00

    Zax

    avek

    Rejestracja: 2005-04-17

    Ostatnia wizyta: 2022-09-18

    Skąd: Poznań

    to jakoś nigdy nie przejmowałem się tym co gadali inni na temat mojej pasji.
    A w domu to po tylu latach każdy już wie że ta choroba jest nie uleczalna i raczej się pogłębia
    A od czasu jak poznałem tylu śwetnych ludzi którzy też są nieżle zainfekowani,to wręcz jestem szczęśliwy z powodu mojej przypadłości
    I kompletnie nie rozumiem czego tu się wstydzić

    LINK
  • Zawsze

    Rusis 2006-01-08 23:31:00

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Wrocław

    uważałem, że nie ma sensu robić czegokolwiek czego musiałbym się wstydzić. I tak samo jest z fanostwem. Może nie widać po mnie na pierwszy rzut oka, że jestem fanem ale nigdy się tego nie wypierałem ani nie wstydziłem. Jak ktoś pytał to uczciwie odpowiadałem, brałem udział równiez w akcjach Wrocławskich fanów podczas premiery i kilku innych imprez, więc sporo osób, które mnie nie znało miało okazję zobaczyć nawet przypadkiem, że jestem fanem. Zainteresowanie to jest jak dla mnie jak każde inne, nie moje jedyne i nie widze powodu do wstydu.

    LINK
  • gwoli

    Lord Bart 2006-01-08 23:34:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    ścisłości bo już sie tu wpisywałem to przypomniał mi się moment z LO kiedy raz przyniosłem do budy podręcznik The Dark Side Sourcebook żeby coś kumplowi unaocznić. Wszyscy wiedzieli że interesuję się fecetem w puszce z astmą i wielkim włochaty niedźwiedziem (heheh nieźli znajomi btw ale tak się ludziom ode mnie kojarzyło SW), ale kiedy jedna z "lasek" zapytała mnie czy cena, która była naklejona z tyłu, a nie miałem jej odwagi zerwać żeby nie zostawiać mokr... eee klejąc... śladów po tejże to jest prawdziwa i czy tyle dalem za booka i KIEDY w końcu powiedziłem, że tak to wtedy dopiero wzięto mnie za dziwaka/poje*a/burżuja (niep-skr).

    BTW owa "lasencja" wydawała w tygodniu 2x tyle na solarkę i kosmetyczkę, więc szczerze nie ma się czego wstydzić

    LINK
  • na mnie to

    Bubi 2006-01-08 23:46:00

    Bubi

    avek

    Rejestracja: 2004-07-20

    Ostatnia wizyta: 2022-06-29

    Skąd: Gdynia

    zawsze patrzono tak jak na nienormalnego, chłopa klasa 4 podstawowa a ona zamias grać w noge to lerzy w chamaku i czyta komu bije dzwon i ojca chrzestnego Kiedy tak na dobre zainteresowałem sie SW i w liceum ludzie sie o tym dowiadywali to jakoś tak dziwnie na mnie lookali ale jak sie podśmiewywali to tylko troche i nie złośliwie a tylko z sympatia. Nigdy nie ukrywałem ze lubie SW, w końcu to pasja jak każda inna choć moze nie tak silna jak u innych bastionowiczów. Dzieki temu ze nie krylem sie z tym to znalazłem w tym roku u siebie w grupie na studiach innego fana SW a konkretnie Acherona który udziela sie troszke na Holo. Tak więc nie ma sie czego wstydzić, nawet jak ktoś sie śmieje to znaczy ze ma niaki rozwój intelektualny i tyle

    LINK
  • najbardziej denerwujące

    Gwiezdny Muzyk 2006-01-14 21:39:00

    Gwiezdny Muzyk

    avek

    Rejestracja: 2004-09-05

    Ostatnia wizyta: 2013-07-07

    Skąd: Warszawa

    wg mnie jest to, że niektórzy ludzie uważają zainteresowanie SW jako element dzieciństwa i że kiedyś z tego wyrosne/wyrośniesz...

    LINK
  • Ja nie

    Harpoon 2006-01-14 21:52:00

    Harpoon

    avek

    Rejestracja: 2003-05-24

    Ostatnia wizyta: 2013-09-22

    Skąd: Poznań

    Moim zdaniem wstydzić się fanowstwa to jak wstydzić się swojej wiary . Chociaż kilku moich znajomych nieźle dziwi moje "fanowstwo".

    LINK
  • samokrytyka :)

    Hego Damask 2006-01-19 12:17:00

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wrocław

    ja niestety się wstydzę. Ale tego, że nie znam wszystkich szczegółów, nazw, postaci itp. jak niektórzy tutaj Chociaż mam swoje lata (30), osobnicy z tego forum, niektórzy czasami dużo młodsi ode mnie wiedzą o wiele więcej - książki czytam tylko te, które mnie interesują, większości komiksów na oczy nie widziałem, nie znam całego EU itp. itd.
    Aby nie było tak ponuro, kończę optymistycznym akcentem: obiecuję poprawę

    Uff, ulżyło mi

    PS. To nie jest prowokacja, naprawdę tak jest.

    LINK
    • nie ma powodu

      Zax 2006-01-19 22:37:00

      Zax

      avek

      Rejestracja: 2005-04-17

      Ostatnia wizyta: 2022-09-18

      Skąd: Poznań

      do wstydu ja mam podobnie,a jestem tylko o 3 latka starszy
      Lepiej odrazu się przyznać że nie za wiele się wie niż udawać jakiegoś speca bo i tak z czasem wszystko wyjdzie w praniu
      Jak nie raz jestem na spotkaniu i słucham niektórych jak zaczną rozprawiać o komiksach lub o NEJ( jak narazie cała przede mną ) to normalnie makabra

      LINK
    • heh

      Kasis 2006-01-22 23:54:00

      Kasis

      avek

      Rejestracja: 2005-09-08

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Rzeszów

      znam to uczucie. Myślisz, że tyle wiesz a nagle spotykasz innych maniaków i szczęka opada Ale to jeszcze nie powód do wstydu.
      Też wielu rzeczy o SW nie wiem. Wszystko jeszcze przede mną i sądzę, że pomalutku nadrobię zaległości. Ty na pewno też
      A nawet z niekompletną wiedzą można konkursy wygrywać(wiem coś o tym), że nie wspomnę o ich prowadzeniu ( może kiedyś ułożę w końcu taki zestaw pytań, że nie wkradnie się tam błąd, który uczestnicy mi wytkną).

      LINK
      • Więc

        Komandor Eire 2006-01-23 10:15:00

        Komandor Eire

        avek

        Rejestracja: 2005-08-08

        Ostatnia wizyta: 2013-05-05

        Skąd: Ze wsi

        cieszmy sie, że tyle jeszce przed nami. Nie ma braków, których nie można nadrobić.

        LINK
        • Re: Więc

          Kasis 2006-01-23 17:22:00

          Kasis

          avek

          Rejestracja: 2005-09-08

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd: Rzeszów

          Komandor Eire napisała:
          cieszmy sie, że tyle jeszce przed nami.
          A jak mam wiele planów związanych z SW na najblizszy czas. Między innymi w końcu zacznę NEJ.
          Nie ma braków, których nie można nadrobić.
          Ostatnio ciągle tak się z koleżanką pocieszamy na uczelni, choć ciężko tym razem będzie. Szkoda, że moje jedyne zaległości nie dotyczą Gwiezdnych Wojen

          LINK
  • Jeśli kiedyś

    battledroid 2006-01-24 23:18:00

    battledroid

    avek

    Rejestracja: 2005-04-11

    Ostatnia wizyta: 2006-10-26

    Skąd: duesseldorf

    czułem wstyd to dlatego, że na premierze ROTS miałem tylko maskę Vadera, a nie całą zbroję jak wielu innych kolesi

    LINK
  • Nie wstydze sie

    DarthFIFI 2006-01-25 01:10:00

    DarthFIFI

    avek

    Rejestracja: 2004-05-13

    Ostatnia wizyta: 2011-01-25

    Skąd: Ostrów Wlkp.

    tego że jestem fanem jak sie ldzie wysmiewają to ich poprostu gasze tekstem i sie głupie chichoty kończą (a że ci których nie lubie uważają mnie za gnoja skur** i wogóle to sie nie odzywaja bo wiedzą że ich wyśmieje). TRoche mi głupio że mam przeczytanie coś koło 70 książek i nie pamietam za wiele imion planet itp. poprostu nie mam do tego pamieci. Fanów niestety w okolicy nie znam wieć nie mam zbytniego wsparcia w codziennym życiu. A przydal by sie taki ziom bo jak mam samemu coś robić to mi jakoś zapal szybko mija i nic z tego nie wychodzi

    LINK
  • Też pytanie...

    Heavy Metal SITH 2006-03-21 20:07:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    wstydzić się bycia fanem???
    Moi "pseudokumple" często z nudów się mnie czepiają że mam głupią fryzurę że głupie zainteresowania... A ja ich zlewam i jest mi ich żal a nawet chce mi się znich śmiać bo nie mają pojęcia o świecie Star Wars a ich jedyne zainteresowania to (chyba najbardziej pospolite) komórki, samochody i skutery, kompy i panienki. Po szkole pewnie siadają do kompa i siedzą przy nim aż do nocy. A ja sobie usiąde, włączę muzyczkę poczytam komiksy i fajne fragmenty z książęk star wars pooglądam różne epizody, pójdę poćwiczyć walkę lightsaberami.
    Bycie fanem star wars to najleprza żecz jaka mi się mogła przytrafić i cieszę się że mam do przeczytania jeszcze tyle książek i komiksów.

    Nigdy, przenigdy nie powiem że się wstydzę moich zainteresowań.

    LINK
  • Uff...

    Heavy Metal SITH 2006-03-21 20:13:00

    Heavy Metal SITH

    avek

    Rejestracja: 2005-10-14

    Ostatnia wizyta: 2016-09-08

    Skąd: Poznań

    ale mnie natchnienie wzięło.

    Nie wstydźcie się swoich zainteresowań i bądzcie z nich dumni!!

    LINK
  • Czy się wstydzę ?

    Louie 2006-12-28 18:01:00

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2025-01-15

    Skąd:

    Nieee A czego tu się wstydzić? Z dumą pokazuję kolegą moje zbiory (tj. ksiązki, komiksy, lego, filmy, gry, gazety. Nie chowam ich po kątach gdy mam gości, tylko trzymam je na honorowej półce . Kilkakrotnie próbowano mnie wyśmiać z mojej pasji (np. kiedyś na lekcji ktoś wspomniałem o Star Wars kolega powiedział że powinienem się nazywać Darth Wader (i zaczął oddychać jak Vader). Śmiechy umilkły gdy powiedziałem że mówi się Vader . Pozatym bez żenady przynosze (czasem) książki SW do szkoły i czytam sobie na przerwach (mamy 30 min to co mam lepszego do roboty ). Jak jeszcze wychodziły filmy do kin, to po seansie opowiadłem kolegą swoje ... hmm.. recenzję
    Ludzie nie ma się czego wstydzić. Pasja jak pasja

    LINK
  • Ja sie tam nie wstydzę...

    Calista 2006-12-28 18:10:00

    Calista

    avek

    Rejestracja: 2004-12-28

    Ostatnia wizyta: 2011-09-02

    Skąd:

    bo przeciez nie ma czego. W szkole raczej się nie chwale, że jestem fanką, bo ludzie w szkole preferują LOTR lub Pottera, ale ostatnio coraz częściej można mnie przyłapać z książką SW na kolanach, pod ławką, na nudnej lekcji... . W klasie jest jeszcze gorsza sytuacja - praktycznie nikt nie wie co to SW!! Ale wszystko nadrabiam w domu gadając z tatą (to on mnie zaraził )

    LINK
  • Wstydzić się SW? Nigdy!

    Carth Onasi 2006-12-28 19:51:00

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Kraków

    Nigdy się tego nie wstydziłem, nie wstydzę się, i się wstydzić nie będę!
    Uwielbiam Star Wars. Chociaż moja rodzina raczej nie pochwala mojej pasji, to ja i tak trwam przy swoim .
    Jak nauczycielka Woku w mnie w liceum na początku roku pytała się o nasze zainteresowania powiedziałem hardo że uwielbiam Gwiezdne wojny, a z filmów najbardziej lubię "Imperium kontratakuje". Czasem także pożartuje na ten temat z nauczycielem od angielskiego, ale on jest cynikiem więc on bardziej użyje jakiegoś starwarsowego zwrotu, w chwilach gdy "powinie mi się noga"
    Na nieszczęście nikt w mojej klasie nie interesuje się SW. No, ale na 30 osób mam w klasie 27 dziewczyn, a te raczej nie interesują się takimi rzeczami
    Z mieczem świetlnym i w jakiś gwiezdnowojennych szatach nie chodzę, bo po prostu nie mam, a szkoda.

    LINK
  • Ale czego tu się wstydzić?

    Tori 2006-12-28 20:06:00

    Tori

    avek

    Rejestracja: 2005-01-28

    Ostatnia wizyta: 2016-01-14

    Skąd: Rzeszów

    W sumie kiedyś kumple lekki szok przeżyli, jak się dowiedzieli ile kasy na książki wydałem, a w domu czasem słyszę, żebym coś poważniejszego poczytał, a nie tylko "ciągle te Gwiezdne Wojny i komiksy", no ale da sie przeżyć.

    LINK
  • Kiedyś...

    Lady Morte 2006-12-28 20:12:00

    Lady Morte

    avek

    Rejestracja: 2006-04-03

    Ostatnia wizyta: 2014-08-31

    Skąd: Złotniki

    ... owszem. Chyba ze strachu przed wyśmianiem i odrzuceniem przez otoczenie xD. Teraz jednak moja pasja do SW jest moją dumą. Wśród moich znajomych nikt nie podziela mojego entuzjazmu, co więcej niektórzy pukają się w czoło gdy na przykład opowiadam o tym co chciałabym jeszcze osiągnąć w dziedzinie SW. Nie przeszkadza mi to jednak, w końcu my, Fani, jesteśmy nieco inni ze względu na naszą pasję
    Czasem nawet perfidnie obnoszę się z moim fanostwem: nucenie Imperial Marsh, parafrazowanie i cytowanie wypowiedzi bohaterów (oczywiście odpowiednio do sytuacji), starwarsowe przekleństwa (moje ulubione to sithspawn i black Empereor`s bones xD)...
    Doszłam nawet do takiego lvl`u, że długo musiałam walczyć, by w swoim CV w zainteresowaniach nie wpisać `SW Saga + EU`. W końcu nie wpisałam... Btw, jak myślicie, byłoby to w porządku?
    No a jak ktoś mi dogaduje z powodu mojego fanostwa, to albo go olewam albo zalewam naszym Fandomowym żargonem i po sprawie xD
    SW to pasja dobra jak każda inna i nie ma czego tu się wstydzić

    LINK
  • Oczywiście, że

    masterYoda 2006-12-28 20:38:00

    masterYoda

    avek

    Rejestracja: 2005-05-18

    Ostatnia wizyta: 2013-09-16

    Skąd: Kraków

    się nie wstydzę. A to, że nie wszystkim mówię o mojej pasji jest spowodowane tym, że jeżeli wiem, że "kumpel" źle zareaguje na wiadomość, że jestem fanem, to mu tego nie mówię. Bo i po co? Wiem, że jest to człowiek na tyle niskiej klasy, że tego nie zrozumie i wyśmieje, więc w takim razie na co mu to wiedzieć? Wolę w takim razie nie mówić mu tego. Ale jeśli znam daną osobę w takim stopniu, że wiem, że jest na tyle inteligentna by to zaakceptować, to oczywiście to mówię, ba, nawet się tym chlubię. I taki człowiek mnie rozumie, bo sam ma jakieś pasje, choćby i z goła odmienne. I wszystko jest fajnie, czasem się takiego kogoś uda nawet wkręcić może nie w fanostwo, ale chociaż na oglądnięcie filmu .

    LINK
    • tak

      Łotr122 2006-12-29 10:14:00

      Łotr122

      avek

      Rejestracja: 2006-10-22

      Ostatnia wizyta: 2017-02-23

      Skąd: Wysokie Mazowieckie

      powiem co powiem. Myśle że nie wolno wstydzić się swojego fanostwa. Osoba, kóra się tak zachowóje zaprzecza tym ideałom fana w które wierzy od najmłodszych lat.

      LINK
      • Re: tak

        masterYoda 2006-12-29 18:11:00

        masterYoda

        avek

        Rejestracja: 2005-05-18

        Ostatnia wizyta: 2013-09-16

        Skąd: Kraków

        Łotr122 napisał(a):
        powiem co powiem. Myśle że nie wolno wstydzić się swojego fanostwa. Osoba, kóra się tak zachowóje zaprzecza tym ideałom fana w które wierzy od najmłodszych lat.
        ________

        Co do Twojego posta, to przyznaję Ci 100% racji. Ja też tak myślę. Tylko, że chyba różnie rozumiemy znaczenie słowa wstydzić się. Za Słownikiem Języka Polskiego PWN:

        wstydzić się- odczuwać wstyd, krępować się [...]

        wstyd- przykre upokarzające uczucie spowodowane świadomością niewłaściwego postępowania [...]

        krępować się- odczuwać przymus, zażenowanie, być onieśmielonym, wstydzić się [...]


        Jak widać, ciężko jednoznacznie określić znaczenie słowa wstydzić się. Ale specem od języka to ja nie jestem .

        I jeżeli ktoś spyta mnie czy lubię SW, to oczywiście mówię, że tak. A jeśli spyta co lubię, to też mówię, że SW. Ale jeśli nie pyta mnie, to po co mam się z tym afiszować? Wolę, by o mojej pasji wiedziały osoby, które na to, moim zdaniem, zasługują .

        Podsumowując: Zaprzeczam jakobym się wstydził swojej pasji, jaką jest saga Gwiezdnych Wojen.

        LINK
  • to i ja się wygadam:P

    Taraissu 2006-12-29 11:11:00

    Taraissu

    avek

    Rejestracja: 2005-12-29

    Ostatnia wizyta: 2017-03-31

    Skąd: Wrocław

    jako chodząca prowokacja, wychodzę z założenia, że im dziwniejsze hobby tym bardziej trzeba się z nim afiszować A jeśli chodzi o SW.Nie wstydzę się chyba żadnego z moich zainteresowań, lubię o nich opowiadać<na nieszczęście rozmówców> Wszyscy moi zanjomi<a także ich znajomi i zanjomi znajomych> wiedzą, że jestem fanką SW i to w sumie wyklucza problem z prezentami urodzinowym i dzięki temu rzadko dostaję prezent nietrafiony. Mam na koncie kilka nawróceń..może nie na ścieżkę fanostwa, ale ludzi wciagniętych w kategorię"tak, lubię Gwiezdne Wojny". Noszę sobie bez skrępowania od 2 lat warkoczyk padawana<w sumie mam teraz za długie włosy więc go nie widać> i piszę pracę licencjacką związaną z SW, a w zeszłym roku udało mi się wywalczyć 5 na fakultecie z buddyzmu za ukazanie nawiązań do buddyzmu zen....generalnie widzę same zalety bycia fanem...no oczywiście są persony, które stukają się w głowę, ale pozwoliłam sobie nie liczyć się z ich opinią, a moja chochlikowa natura, nakazuje mi zarzucać ich cytatami z filmów, książek, a gdy stwierdzają, iż to bardzo mądre aforyzmy, oświecam takowego delikwenta skąd owa mądrość pochodzi<ale mają wtedy miny>. SW ma jeszcze jedną zaletę, gdy zapytana przez niewygodnego adoratora odpowiedziałam, że jestem fanką SW,tak samo szybko jak się pojawił, odszedł, z miną: "jakaś nawiedzona"
    Fanostwo to sama przyjemność, niech wstydzi się ten kto zainteresowań nie posiada

    LINK
    • Re: to i ja się wygadam:P

      Louie 2006-12-29 11:15:00

      Louie

      avek

      Rejestracja: 2003-12-17

      Ostatnia wizyta: 2025-01-15

      Skąd:

      Taraissu napisał(a):
      Mam na koncie kilka nawróceń..może nie na ścieżkę fanostwa, ale ludzi wciagniętych w kategorię"tak, lubię Gwiezdne Wojny".

      ________
      Eeeej Nie wiedziałem że jest taka kategoria W ten sposób nawróciłem
      pół klasy

      LINK
      • :P

        Taraissu 2006-12-29 11:21:00

        Taraissu

        avek

        Rejestracja: 2005-12-29

        Ostatnia wizyta: 2017-03-31

        Skąd: Wrocław

        no to myśle, że już zapracowałeś sobie na conajmniej jedno anielskie skrzydło ..tak, taka kategoria istnije..zwłaszcza gdy masz na poczatku do czynienia z kategorią"nie lubie i nic mnie to nie obchodzi" albo "to jest głupie(a nigdy nie widział na oczy)"

        ps. w ogóle to mam skojarzenia z jakąś sektą teraz....nawracamy niewiernych....ogniem i lihgtsaberem

        LINK
        • Re: :P

          Louie 2006-12-29 12:31:00

          Louie

          avek

          Rejestracja: 2003-12-17

          Ostatnia wizyta: 2025-01-15

          Skąd:

          Taraissu napisał(a):

          w ogóle to mam skojarzenia z jakąś sektą teraz....nawracamy niewiernych....ogniem i lihgtsaberem

          ________

          Łee tam takie brutalny to nie jestem. Po prostu zmusiłem kolegów na wyjazd do kina I spodobało się

          LINK
          • Nawracanie

            Komandor Eire 2006-12-29 14:54:00

            Komandor Eire

            avek

            Rejestracja: 2005-08-08

            Ostatnia wizyta: 2013-05-05

            Skąd: Ze wsi

            A ja nie czuję potrzeby by udowadniać światu dookoła jakie to świetne ma hobby. Interesują się to miło, nie to nie, znajdę inne tematy do rozmowy. BTW ładnie by to wyglądało gdyby każdy z 31 osobowej klasy zapragnął nawracać resztę na swoje"jedyne i słuszne zainteresowania"

            LINK
            • hmm ...

              Louie 2006-12-29 15:35:00

              Louie

              avek

              Rejestracja: 2003-12-17

              Ostatnia wizyta: 2025-01-15

              Skąd:

              Ale ja wcale nie łażę po szkole z napisem "musisz obejrzeć Gwiezdne Wojny".
              Po prostu wyciągnałem ich do kina bo nie chciałem iść sam a że przy tym polubili je i obejrzeli inne części to całekiem inna sprawa, chociaż przyznam że mi się zrobiło miło

              LINK
        • Re: :P

          Kasis 2006-12-29 16:38:00

          Kasis

          avek

          Rejestracja: 2005-09-08

          Ostatnia wizyta: 2025-01-17

          Skąd: Rzeszów

          Taraissu napisała:
          "nie lubie i nic mnie to nie obchodzi" albo "to jest głupie(a nigdy nie widział na oczy)"

          O właśnie, to jest najgorsze. Ludzie często, nie wiedzieć czemu, mają jakieś takie z gruntu negatywne podejście do SW. Ale jak zobaczą o co w tym lata to w większości przypadków zmieniają zdanie. Trzeba właśnie z tą niewiedzą walczyć

          LINK
  • na pewno się nie ukrywam.

    ulien 2006-12-29 19:23:00

    ulien

    avek

    Rejestracja: 2005-09-14

    Ostatnia wizyta: 2014-04-14

    Skąd: Warszawa

    Bo i po co zresztą. Mogłabym oczywiście ukrywać w życiu prywatnym, że interesuję się SW, a później w fandomie, że jestem śpiewaczką, ale co to za życie by mi wtedy zostało... Tu jakieś niedomówienia, tam półsłówka i w zasadzie tylko ciągła ucieczka i przeżywanie, czy się ktoś nie dowie.

    Nie nawracam ludzi na Sw, o ile nie chcę bym nawracani, dlatego, że sama byłabym wkurzona , gdyby mnie ktoś np. na Pottera ( którego czytałam, oglądałam w kinie, a mimo to ciągle nie lubię) próbował nawrócić. Kiedy ktoś mnie odwiedza, nie chowam książek, komiksów i płyt za szafę. nie wyciągam ich też na stół i nie zaczynam rozmowy od nawiązań do SW. Po prostu niech to sobie stoi na półce, tam, gdzie zawsze. Czasem czytam książki na próbach. Nikt jeszcze nie komentował...

    LINK
  • a JA SIę

    Boris tBD 2006-12-29 20:44:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    bARDZO A BARDZO WSTYDZę I NIE WIEM JAK TO USPRAWNIć!

    LINK
  • jupi jestem fanem

    krzysiek 2006-12-30 22:25:00

    krzysiek

    avek

    Rejestracja: 2004-08-23

    Ostatnia wizyta: 2019-08-21

    Skąd: zbaszyn

    ja jestem dumny z tego ze jestem fanem SW i nie wstydze sie tego to jest czesc mnie i bez tego to ciezko by mi bylo pozddro fani niech moc bedzie z wami

    LINK
  • Ja ...

    X-tla 2006-12-30 23:19:00

    X-tla

    avek

    Rejestracja: 2006-06-30

    Ostatnia wizyta: 2012-05-02

    Skąd: Poznań

    Ja bycia fanem się nie wstydzę. Nawet na co dzień.
    Chodzę do szkoły z mieczem świetlnym w plecaku( a co się będę ograniczać), mam kilka koszulek to często zakładam, a moi koleżanki(i koledzy) z klasy są szczerze przekonani że jestem z innej planety( i z innej galaktyki) kilka osób nawet zainteresowało to do tego stopnia, że obejrzało film.(wczoraj jedna dziewczyna przez GG rozpływała się nad tym jaka to Stara Trylogia jest wspaniała)
    Uważam że bycia fanem czegoś tak wspaniałego wstydzić się nie należy. Po prostu ten świat jest tak cudowny że nie ma się czego wstydzić 

    LINK
  • Wg. mnie...

    Archangel 2006-12-31 10:57:00

    Archangel

    avek

    Rejestracja: 2006-12-24

    Ostatnia wizyta: 2007-01-19

    Skąd: Jastrzębie

    Nie będe pisał esejów, jak co poniektórzy. Jestem fanem i lubie to; mam prawo do własnego zdania. Nikomu z resztą to nie przeszkadza - wręcz przeciwnie, ludzie zaczynają się interesować SW!!! STARA TRYLOGIA RLZ

    LINK
  • ....

    Lewy 2007-01-02 21:14:00

    Lewy

    avek

    Rejestracja: 2006-06-04

    Ostatnia wizyta: 2009-01-04

    Skąd: Gdańsk

    ja sie nie wstydze i jestem dumny z tego ze jestem fanem. mam głeboko gdzies ze wszyscy mi wypominaja "juz z 60 razy ogladałes ta Zemste Sithów stukniety jestes". olewam to bo kocham SW i nikt mi tego nie zabroni i od tego nie odwiedzie.

    LINK
  • ...

    Marquix 2007-01-03 18:09:00

    Marquix

    avek

    Rejestracja: 2006-11-28

    Ostatnia wizyta: 2015-12-19

    Skąd: Opatówek

    Moim zdaniem ten kto wstydzi się bycia fanem wcale nim nie jest!!!!!!!!!!

    LINK
  • ...

    Darth Gucio 2009-01-12 12:46:00

    Darth Gucio

    avek

    Rejestracja: 2009-01-12

    Ostatnia wizyta: 2009-02-02

    Skąd:

    Cześć jestem tu nowy i chciałem napisać że ja sie nie wstydze bycia fanem. u mnie w szkole wszyscy wiedzą że lubie SW a tych których to śmieszy to chyba maja mocno na bani. Chcialbym kiedyś mieć jakiś strój najlepiej szturmowca albo klona i oglądałęm strony klubów i organizacji gdzie można dołaczyć ze strojem. Bardzo chcialbym byc w 501 ale tam chyba trzeba miec 18 lat a mi jeszcze brakuje znalazłem też stronę czegoś co nazywa się SWAT bo tam nigdzie nie ma że trzeba byc pełnoletnim, ale nzalazłem tam u nich coś takiego : http://www.swat.org.pl/czlonkowie/Czym%20jest%20i%20dla%20kogo%20jest%20Star%20Wars%20Artistic%20Team.pdf
    i oni tam napisali że nie są dla fanów- fanatyków to ja już nic nie rouzmiem. to znaczy że jak się bardzo lubi gwiezdne wojny to nie można miećstroju i do nich dołączyć? a poza tym co to znaczy, ze "polska placówka legion 501" jest elitarna? patrzyłem na ich forum i wydają się w porządku. W tym tekście piszą też, że prawdziwi fani ich odnajdą - to znaczy jacy "prawdziwi"? Trochę się pogubiłem, myślałem że jak ktoś ma strój i chce coś robić to jest fanem zwłaszcze że Wy tu piszecie że Ci co mają strój to właśnie tacy bardziej fanatycy są bo wydają kasę i w ogóle. Co Wy na to?

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2009-01-12 13:00:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd:

      Fan to taki zwykly smiertelnik, ma stroj Jedi, szturmowca, Moc wie czego jeszcze, i czasem sie ubiera w niego i odgrywa dana postac, ale ogolnie normalny czlowiek, widzacy granice pomiedzy swiatem SW a takzwanym swiatem rzeczywistym.

      Fanatyk, nie widzi roznicy miedzy SW i rzeczywistoscia, on nie odgrywa postaci ktorej stroj ewentualnie ma, on ta postacia jest. Jesli rozumiesz co mam na mysli : P <autocharakterystyke sobie strzelilem xP>

      LINK
    • widzisz

      Taraissu 2009-01-12 13:33:00

      Taraissu

      avek

      Rejestracja: 2005-12-29

      Ostatnia wizyta: 2017-03-31

      Skąd: Wrocław

      bo SWAT nie jest grupą fanów SW, którzy promują SW, tylko ekipą , która za pomocą SW promuje siebie i swoją działalność Na dobrą sprawę to równie dobrze mogliby być fanami Piratów z Karaibów i dalej robić to samo To, że akurat wybrali sobie SW jest wypadkową kilku przyczyn. Jedno jest pewne, ekipa SWAT odcina się od środowiska fandomu SW w Polsce Dlatego postaw sobie pytanie czy chcesz być częścią ogromnej społeczności polskich fanów czy tylko garstki głównie warszawiaków, którzy koncentrują się na działaniach z SW mających niewiele wspólnego, poza przebraniem i nazwą
      Wybór należy do Ciebie

      PS. Jest jeszcze takie coś jak Rebel Legion i to podobnie jak 501 jest organizacją międzynarodową tylko w Polsce słabo rozreklamowaną

      LINK
      • W pierwszym zdaniu

        Falcon 2009-01-12 16:12:00

        Falcon

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2017-07-28

        Skąd: Wołomin

        chyba uchwyciłaś całą istotę problemu.
        Nie myślałem nigdy o tym w ten sposób. Zastanawiałem się czemu Swat i np. 501 nie mogą się zbytnio dogadać - wszak cele mamy dość podobne. Ale im chyba nie zależy na fanach a bardziej na ludziach z zewnątrz. Szkoda tylko, że pierwotna idea SWAT została tak wypaczona - miała być to organizacja ponad podziałami, a obecnie sama takie stwarza:/. Z tego co wiem, niemile widziane jest, aby członkowie SWAT (Ci posiadający własne stroje, co wcale nie jest tam regułą) wstępowali także do innych organizacji fanowskich.

        Przyznam, ze deklaracja z linku przytoczonego przez Dartha Gucia trochę zabolała. Ale widać od razu ze nie ma się czym przejmować - skoro wiele tam napisanych rzeczy to nieprawda po prostu. Jak można wiedzieć co myśli fandom, jak nie bierze się udziału w żadnych spotkaniach ani konwentach? Pewnie prawdziwy fan się nie myli...


        LINK
      • ouch

        Ray Solar 2009-01-12 21:47:00

        Ray Solar

        avek

        Rejestracja: 2006-10-20

        Ostatnia wizyta: 2024-02-10

        Skąd: Sopot

        czyli mój fan-sense tinglingował całkiem słusznie ^^
        Nie no, to co napisał Issu to w sumie prawda. Ale myślę, że takie a nie inne zachowanie z ich strony jest spowodowane czymś na kształt traumy, którą spowodował były przywódca 501-ki. Z tego co słyszałem (od razu mówię, przedstawiam tutaj punkt widzenia SWATu bo z nimi miałem większy kontakt niż z 501) rygor jaki panował w ówczesnym Polish Outpoście był tak nie do zniesienia że jeden ze szturmowców (nie znam szczegółów) odszedł i założył oddzielne stowarzyszenie. To tak kwestią tego co słyszałem, a z tego co widziałem to muszę przyznać że pewnie w większości przez SWAT Kamino było takie a nie inne i skupiło się bardzeij na wciąganiu ludzi z zewnątrz niż na przyjmowaniu fanów o jakimś-tam stażu. I to spowodowało upadek. Dobrze jednak, że po rozpadzie Kamino, przed wstąpieniem do SWATu zasłaniałem się tym, że w sercu jestem wrocławiakiem xD no i oczywiście Zjednoczonym Fandomem Koszalińsko-Sopocko-Pszyczyńskim!! FTW!

        LINK
  • nie

    polo21 2009-01-12 14:13:00

    polo21

    avek

    Rejestracja: 2008-11-08

    Ostatnia wizyta: 2013-01-30

    Skąd:

    Nie nie powinien się wsydzić a jeśli ktoś mówi ,że to siara.To poprostu jest człowiekiem płytkim który się wszystkiego wstydzi

    LINK
  • Fanem być

    Dave 2009-01-12 14:33:00

    Dave

    avek

    Rejestracja: 2007-03-04

    Ostatnia wizyta: 2020-01-24

    Skąd: Warszawa

    Ja nie wstydze sie swego fanostwa. Wiele osób, jakie znam, wyśmiewa mnie, i mówią że SW jest niemodne. Skoro mamy setki, może i nawet tysiące, fanów w Polsce, jak SW może być niemodne? Otóż, jak nikt mnie nie pyta, to nie propaguje SW, bo wiem że co po niektórzy są za tępi na nasze kochane universum. Tak myślę. Lecz, jeśli ktoś mnie zapyta, cz lubię Gwiezdne Wojny, odpowiadam z całych sił "TAK!". Czyli- nie, nie wstydzę się być fanem.

    LINK
  • ;)

    Adakus 2009-01-12 15:19:00

    Adakus

    avek

    Rejestracja: 2007-11-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Silesia

    Moim zdaniem błędne jest twierdzić że Star Wars jest modne czy niemodne. Może przeminąć moda na jakiś ciuszek, ale fanostwo SW jest raczej zjawiskiem, które dotyka niektórych ludzi w różnych okresach czasu, niektórych w 1977 innych w 1997, 1999 czy w 2008. Modne jest coś co z czasem przemija, SW na razie jeszcze jest, mimo 30 lat na karku.

    Można stwiedzić że Star Wars jest niemodne, w czasie gdy liczba fanów skurczy się do liczby równej liczbie ludności małej wsi na zadupiu gdzieś w Polsce .

    LINK
  • W żadnym wypadku nie...

    Darth Skywalker 2009-01-12 15:28:00

    Darth Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2005-10-01

    Ostatnia wizyta: 2010-05-31

    Skąd: Darth Skywalker

    i nie widzę powodu dla którego miałbym się tego wstydzić. Oczywiście spotkałem się z ludźmi którzy nie przepadają za SW i potępiają moje fanostwo ale moim zdaniem każdy ma swój gust.

    LINK
  • no wiec tak

    DarthSyndrius 2009-01-12 16:19:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    ja się nie wstydze...cała moja rodzina, moi sąsiedzi, kalsa, szkoła wie, ze jestem fanem

    LINK
  • //

    LadySidonia 2009-01-12 16:21:00

    LadySidonia

    avek

    Rejestracja: 2008-09-09

    Ostatnia wizyta: 2009-06-08

    Skąd:

    Ja się nie wstydzę i nie ukrywam z powodu, że jestem fanką SW. Znajomi wiedzą co czytam i co lubię. Przynajmniej w Halloween nie mam problemu, jak się trafi jakaś przebierana impreza - dyżurny płaszcz sitha jest zawsze gotowy do użycia (i tak wszyscy myślą, że przebieram się za śmierć albo zakonnika) Tylko w momentach, gdy w czymś nawalę, większość twierdzi , że to dlatego że się rozpraszam Gwiezdnymi Wojnami. Na szczęście jestem innego zdania i mam to gdzieś (mogę sobie wyobrazić bardziej rozpraszające zainteresowania).

    LINK
  • ...

    Qui-Gon Danio 2009-01-12 16:35:00

    Qui-Gon Danio

    avek

    Rejestracja: 2007-05-25

    Ostatnia wizyta: 2014-09-07

    Skąd: Pleszew

    coś ty... nigdy nie ukrywałem i się nie wyparłem, wręcz przeciwnie. Wszyscy wiedzą oprócz dziadków bo oni nie rozumieją nic Ale tak to każdy mój znajomy wie

    LINK
  • qwerty

    Maxi Sith 2009-01-12 16:45:00

    Maxi Sith

    avek

    Rejestracja: 2007-08-28

    Ostatnia wizyta: 2016-04-15

    Skąd:

    U mnie kto chce wiedzieć ten wie, nie latam i nie krzyczę "Kocham SW!". Ale dużo osób wie że jestem Mando ale większość nie wie co to.

    LINK
  • umnie

    polo21 2009-01-12 17:19:00

    polo21

    avek

    Rejestracja: 2008-11-08

    Ostatnia wizyta: 2013-01-30

    Skąd:

    Umnie w sumie dużo ludzi lubi sw ale nikt nie jest na bastionie

    LINK
  • .

    Krogulec 2009-01-12 19:00:00

    Krogulec

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

    Skąd: Szczecin

    Ja się tam raczej jako fan SW nie określam, milczę jak coś ludzie o tym mówią, a że fandomu w Szczecinie nie ma, to jedyna działalnośc moja to ta w sieci.

    LINK
  • ;0

    Adakus 2009-01-12 19:11:00

    Adakus

    avek

    Rejestracja: 2007-11-12

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Silesia

    U mnie jest teraz tak, że moja rodzinka jedynie wzdycha jak znów oglądam trylogie na DVD.
    Kiedyś mocno się identyfikowałem że jestem fanem, nawet nosiłem obciachową obcisłą koszulkę (już jej nie mam). Teraz mam tylko jedną i chodzę w niej tylko po domu, bo mi się rozciągła .
    O moim fanowstwie (kiedy było max. natężone) wiedzieli tylko kumple, których też trochę fantastyka kręciła, reszta była obojętna. Teraz raczej ograniczyłem się tylko do neta swóje zainteresowanie.

    LINK
  • kilka słów od old-jedi

    Sizar 2009-01-12 20:03:00

    Sizar

    avek

    Rejestracja: 2003-07-06

    Ostatnia wizyta: 2016-09-03

    Skąd: gorzów wlkp.

    A dlaczego wstydzić się swojej pasji? Czym sie różni bycie fanem SW od bycia fanem np. piłkarzy Lecha Poznań czy jeżdzenia na spotkania filatelistów. Posiadanie pasji to skarb, a jesli ktos tego nie rozumie to trudno jego problem. Szkoda go tylko bo ma mało ciekawe zycie.Pasja dodaje kolorytu naszemu zyciu i warto ją miec i nie wstydzic się z nią pokazywać. A że ktoś się zaśmieje, trudno. Widocznie nie wie ile radości może przynieś bycie fanem. A wiemcos na ten temat bo fanem SW jestem od... 1979 roku (ale old-jedi ze mnie)
    Co do S.W.A.T-u to Taraissu powiedziała wszystko na ten temat tak więc drogi Darth Gucio przeczytaj jeszcze raz to dziwne "wezwanie" tej organizacji a sam na pewno zauważysz ze jest to "jedyna słuszna organizacja" w Polsce (według SWATu oczywiście). Oprocz tego ze w sposób, delikatnie mówiąc "nietaktowny" robi z 501st (ktorej jestem dowodcą )organizację snobów, a z fanów robi fanatyków którzy nie potrafia sie bawić w Gwiezdne Wojny. Dziwna to organizacja ktora wyciaga takie wnioski wyciąga nie wiadomo skąd. Bedąc z 501st na kilku konwentach w 2008 roku widzialem swietnie bawiacych sie fanow a SWATu tam nie było. Tak więc mam pytanie dla kogo jest SWAT? Komu ma słuzyc? Jesli nie wiadomo o co chodzi to... Ech, dlaczego SWAT nie zajął się Star Trekiem?

    LINK
  • ---

    Onoma 2009-01-12 20:47:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    A czemu mam się wstydzić swojego fanostwa? Jeden jest fanem Star Wars, inny jest fanem BSG, kto inny fanem Tokio Hotel (), a większość w ogóle nie ma zainteresowań xD Ot co.

    LINK
  • Kostium

    dorotai 2009-01-12 21:37:00

    dorotai

    avek

    Rejestracja: 2009-01-12

    Ostatnia wizyta: 2010-06-23

    Skąd:

    przyniósł jej św. Mikołaj

    a najgorsze było przymierzanie butów na śpiące nogi

    LINK
  • :D

    Nestor 2009-01-12 22:47:00

    Nestor

    avek

    Rejestracja: 2004-10-28

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Lasocice

    Ja swojego fanostwa nie ukrywam, ludzie znajacy mnie wiedza, ze jestem fanem SW. Oczywiscie 3/4 z nich mysli, ze wierze w ufoludki i bajki, ze chodze po domu ze swiecacym patykiem i udaje kapiatana ufo. No coz, takie w Polsce mamy wyobrazenie o Gwiezdnych Wojnach, a nawet calej fantastyce.

    Oczywiscie kto zna mnie blizej i widzial kiedys Epizody, wie ze fanostwo wyglada zupelnie inaczej. Choc czasami zastanawiam sie kto jest gorszym recenzentem naszego hobby: czlowiek ktory nie ma o nim pojecia, czy czlowiek ktory wyciaga bledne wnioski? Takie czasami odnosze wrazenie gdy widze, jak ludzie reaguja na moja kolekcje: "Ty to wszystko przeczytales?" (pozdro Burzol), "Nie szkoda ci na to pieniedzy?", "Ale musiales na to wydac, ja nigdy bym tak nie zrobil". Oczywiscie wiekszosc ludzi mysli, ze kolekcje uzbieralo sie w jeden dzien, a przeczytanie ksiazki w ciagu tygodnia, ba, nawet mieisaca, to istny cud. W koncu przecietny czlowiek jest tak potwornie zajety, ze nawet nie ma czasu "przycupnac" i poczytac.

    W ogole sama nazwa: Gwiezdne Wojny odstrasza. Ludzie nie wiedza czego sie spodziewac. Kosmos, statki, ufoludki. Takie skojarzenia ma przecietny obywatel RP. Mlodziez zazwyczaj wysmiewa nasza pasje, bo ona jest malo trendy i troche wymaga od hobbysty. Pod tym wzgledem wspolczuje wszystkim, ktorzy pasji nie maja. Bo tak naprawde w co oni sie angazuja? W ogladanie telewizji, granie na komputerze, nasza-klase, imprezy? Gdzie tu glebia, czy tez spelnienie?

    Zazwyczaj ludzie z ciekawymi hobby maja bardziej rozwiniete osobowosci. Z nimi latwiej nawiazywac kontakt etc. Choc osobiscie tyle juz razy slyszalem wjazdy na SW, ze powoli mam dosyc ocen innych. Dlatego uciekam sie do takich trikow o jakich pisal Krogulec.
    Co lubisz? Fantasyke. Prosto i bez klamania.

    Nie chodzi jednak o ukrywanie czegokolwiek, nie tedy droga. Trzeba jednak wiedziec, kto nas zrozumie a kto nie, bo poziom znajomosci kultury populatnej jest u nas w kraju zenujacy i ogranicza sie do MTV Cribs i Kroliczkow Playboya.

    LINK
  • Re: :

    Taraissu 2009-01-13 14:11:00

    Taraissu

    avek

    Rejestracja: 2005-12-29

    Ostatnia wizyta: 2017-03-31

    Skąd: Wrocław

    Krogulec napisał(a):
    a nie, to ja ślepnę ^_^

    Widzę ogromną różnicę, ale kulturalność z kulturą są w bezpośredni sposób powiązane.

    ________
    Nie w takim sensie jak myślisz. Mylisz kulturę osobistą, osobę kulturalną , wydarzeniem kulturalne itd. (czyli to co odnosi się do bycia kulturalnym) ze zjawiskiem kulturowym jako takim Gdyż zjawisko kulturowe to dowolne zjawisko będące przejawem działalności ludzkiej, a kultura osobista to pewien etos zachowań zmienny w zależności od kultury, która go ustanawia nota bene

    LINK
    • /

      Krogulec 2009-01-13 14:15:00

      Krogulec

      avek

      Rejestracja: 2003-01-05

      Ostatnia wizyta: 2025-01-14

      Skąd: Szczecin

      Szczerze? Nic nie mylę, ale żeby odpowiedzieć z sensem musiałbym cofnąć się do wypowiedzi Nestora, mojej odpowiedzi na jego post, potem prześledzić naszą dyskusję i coś napisać, a nie chce mi się

      Nie mylę.

      Kultura osobista to po prostu zachowanie i obyczajowość człowieka.
      Osoba kulturalna obyta w pewien sposób z kulturą.
      Wydarzenie to wiadomo.

      LINK
  • Ja

    Girdun 2009-01-13 14:38:00

    Girdun

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2015-03-16

    Skąd: Częstochowa

    Ja wstydzę się być fanem i to bardzo. W domu nie mam żadnych gadżetów związanych z sw, nie mam DVD, nawet do was pisze z ukrycia żeby mnie mama nie nakryła, bo mnie zbije.Nie wiem czemu, ale gdy ktoś powie przymnie słowo związane z sw, to dostaje ataku szału....

    LINK
  • :D

    Girdun 2009-01-13 14:59:00

    Girdun

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2015-03-16

    Skąd: Częstochowa

    Czego się mam wstydzić , tego że lubię Star Wars? Tego że minęło prawie 30lat od pierwszego nakręconego filmu, a nadal ma rzesze fanów i to coraz większą. I ja bym tutaj zadał dwa pytania:
    1) Wstydzisz się być fanem?
    Nie
    2) Jesteś dumny z tego że jesteś fanem?
    Tak

    LINK
  • Założmy

    miseppbett 2009-01-13 16:06:00

    miseppbett

    avek

    Rejestracja: 2008-11-04

    Ostatnia wizyta: 2010-07-16

    Skąd:

    Załóżmy że kochacie jakaś osobe. Dziewczyne, nażeczoną, żonę. Kochacie również STAR WARS-y. A ta ukochana osoba wam mówi że albo ona, albo star wars-y. Co wybieracie?

    LINK
  • Fanem Być

    Komandor Eire 2009-01-13 16:44:00

    Komandor Eire

    avek

    Rejestracja: 2005-08-08

    Ostatnia wizyta: 2013-05-05

    Skąd: Ze wsi

    Zaobserwowałam ostatnio ciekawe zjawisko- ludzi którzy chyba podświadomie szukają zaczepki na terenie swojego hobby. Dzień w dzień noszą przy sobie tomik mangi albo książkę SW/podręcznik RPG wymachując spotkanym ludziom przed nosem swoimi skarbami. Tylko czekają aż zapytasz się co to jest- zasłonią rzecz własnym ciałem, zaczną nawijać o pogodzie, by nagle bohatersko zamachać człowiekowi przed nosem krzycząc "możesz się śmiać"(ale pożyczyć już nie)

    Skromność, nieśmiałość? Raczje jej kompletny brak. Niestety często wiedzę, ze osoby posiadające jakieś hobby traktują siebie jako elithę na każdego dookoła patrząc z góry. W takich grupkach bycie ofiarą jakichkolwiek prześladowań jest powodem do chluby- tyle, ze na nieszczęście ludzie nie mają na wyśmiewanie innych czasu i ochoty.
    Trochę skromności, drodzy fani.

    Inna rzecz, że zdarza mi się, że dzwoni z dawna nie widziany znajomy narzekając, że rodzice trują mu, ze ogląda anime zamiast uczyć się do matury, a on obejrzał dzisiaj tylko jedną 12 odcinkową serię i musi przed końcem tygodnia "zaliczyć" Legend of Galctic Heroes

    LINK
  • Fan

    Shevu 2009-01-13 17:00:00

    Shevu

    avek

    Rejestracja: 2009-01-09

    Ostatnia wizyta: 2016-01-27

    Skąd: Szczawno Zdrój

    Ja swoją pasję do SW staram się pokazywac na każdym kroku
    Nawet przez głowę mi nie przeszło żeby się tego wstydzic
    Wstydzic się mogą osoby które nie są zbyt idywidualne i inetersuje je tylko zdanie swoich "przyjaciół "
    Po prostu niektórzy nie mają żadnej pasji i nam zazdroszczą , bycie fanem to coś wyjątkowego i ja nie wyobrażam sobie życia bez sw
    Można powiedziec że człowieka z sw wyrwac można , ale sw z człowieka wyrwac się nie da

    LINK
  • po

    Zax 2009-01-13 17:19:00

    Zax

    avek

    Rejestracja: 2005-04-17

    Ostatnia wizyta: 2022-09-18

    Skąd: Poznań

    tylu latach to raczej wstydziłbym się,gdybym nagle przestał poświęcać czas mojej pasji jaką jest SW.
    A poza tym już nie mogę ,bo wszyscy są już tak do tego przyzwyczajeni,i nie chodzi mi tu o ludzi dzielących ze mną zainteresowanie do SW,ale zwykłych szarych "normalnych" obywateli
    Po prostu jak pewnego dnia bym im powiedział ,że już koniec rzucam to wszystko w cholerę ,to mogło by się okazać ,że nie mam pracy domu i ogólnie znajomych

    LINK
  • co?

    boba krett 2009-01-13 17:49:00

    boba krett

    avek

    Rejestracja: 2008-12-28

    Ostatnia wizyta: 2013-10-20

    Skąd: Kołobrzeg

    ten gościu jest jakiś dziwny jak mnie ktoś pyta czym się interesuję walę bez ogródek ze Star Wars! ja się tego nie wstydzę bo nie ma czego!
    Niech Moc będzie z Wami!

    LINK
  • ...

    Lord Mandus 2009-01-13 18:38:00

    Lord Mandus

    avek

    Rejestracja: 2008-08-31

    Ostatnia wizyta: 2018-12-13

    Skąd: Nakło nad Notecią

    Trochę nie rozumiem czego tu się wstydzić. Ja tam sobie w pokoju nauczycielskim na przerwach czytam ksiazki SW (zresztą inne też, ale w tym roku na razie chyba tylko SW czytałem). Jakbym zobaczył u któregoś z uczniów miecz świetlny, albo inny gadżet SW to napewno bym był zadowolony, że na ludzi wyrośnie Zresztą ja ogólnie lubię jak młodzi pasje mają jakieś (niekoniecznie SW). Ze znajomymi nie gadam zazwyczaj o moich zainteresowaniach, ale nie dlatego, że się wstydzę, tylko mamy inne tematy po prostu. Zresztą znam przynajmniej jedna osobę, która potrafi mówić TYLKO o swoim zainteresowaniu i wiem jak to jest męczące dla odbiorcy Ja nie zameczam znajomych Ale ogólnie to nie rozumiem tego co tu piszecie, że niby fani SW są źle odbierani przez niewiernych. Osobiście nie spotkałem chyba nigdy osoby, która by nie znała SW i miała jakieś wypaczone wyobrazenia na temat SW. Nie wiem, może młodsi faktycznie tego nie znają, ale jeżeli chodzi o ludzi mniej więcej w moim wieku to przecież każdy wie co to jest SW.

    LINK
  • hmmm...

    boba krett 2009-01-15 17:19:00

    boba krett

    avek

    Rejestracja: 2008-12-28

    Ostatnia wizyta: 2013-10-20

    Skąd: Kołobrzeg

    mam tylu kumpli którzy kochają Star Wars. W mojej rodzinie wszyscy (oprócz dziadków bo oni nawet nie kumają o co chodzi) wiedzą że dla mnie Star Wars-y to wszystko. Czytam książki(najczęściej w szkole na przerwach a kolesie z mojej klasy uważają mnie za wariata bo nie latam na pauzie po korytarzu tylko czytam SW) i oglądam filmy jak tylko nadarzy się okazja.
    Niech Moc będzie z Wami!

    LINK
    • Nie nie wstydze się

      Republic Commando 2009-01-15 18:04:00

      Republic Commando

      avek

      Rejestracja: 2008-04-11

      Ostatnia wizyta: 2011-08-30

      Skąd: oborniki wlkp

      w szkole naśmiewają się od zerówki(3 gimnazjum a oni wciąż swoje ) to fakt ale pomału im się nudzi że nie mogą mnie złamać ,u mnie większość szkoły nawet nie wie co to jest STAR WARS i stąd wyśmiewanie .Mam jednego kolege który jest moim wybrańcem ucze go star wars, zaczoł nawet komiks kupować co miesiąc .W moim domu rodzice doskonale wiedzą że Gwiezdne wojny są dla mnie wszystkim i nie próbują mi wybić tego z głowy,tylko dziadek mówi że nic tylko te głupie wojny i że bym zrobił coś pożytecznego naprzykład poszedł na ryby,czy pobiegał na świeżym powietrzu

      LINK
  • nie

    darth ithilnar 2009-01-15 18:12:00

    darth ithilnar

    avek

    Rejestracja: 2007-01-16

    Ostatnia wizyta: 2019-08-13

    Skąd: Żnin

    wstydzę się bycia fanem, bo i czego? Mam mnóstwo różnych zainteresowań i żadnego z nich się nie wstydzę. Wstydziłabym się, gdybym nie interesowała się absolutnie niczym
    Moi znajomi od czasów licealnych wiedzą, że mam fioła na punkcie filmów i SW. Nawet udało mi się namówić kilka koleżanek na obejrzenie SW i przeczytanie kilku książek Z kolei mój narzeczony, który nigdy wcześniej nie oglądał SW i uważał, że to straszne głupoty, ogląda ze mną obie trylogie od czasu do czasu (gdy miał obejrzeć SW po raz pierwszy mieliśmy umowę: on obejrzy SW, a ja filmy Pasikowskiego, m.in. Psy i Demony wojny).
    SW to takie samo hobby jak np. sklejanie modeli czy zbieranie militariów - kosztowne, czasochłonne, większość ludzi nie rozumie jak można wydawać kasę na takie badziewie i śmieci, ale dla nas ważne. I nie ma co się przejmować opiniami innych

    LINK
  • |-o-|

    Darth Kamil 2009-05-26 17:45:00

    Darth Kamil

    avek

    Rejestracja: 2008-01-11

    Ostatnia wizyta: 2019-07-05

    Skąd: Coruscant

    Tak, wstydzę się. Całą mają kolekcję ukrywam pod łóżkiem (mam problem, bo zaczyna mi się miejsce kończyć), na Bastion wchodzę tylko jak jest sam w domu, a i tak potem całą historię czyszczę. Star Wars czytam tylko jak rodzice są na zakupach i pilnuję żeby nikt mnie na tym nie przyłapał. Książki kupuje tylko w sklepie 300 km od mojego domu, a gdy tam wchodzę mam czarną maskę i przyklejone wąsy oraz brodę.

    A tak na poważnie, to "moją klasę" g*wno (nie wiem już co cenzurować, co nie) obchodzi co mnie interesuje. Rodzice nie mają nic przeciwko, tylko mówią, że szkoda, iż nie mam takiego samego zapału do nauki jak do mojego Star Wars
    W wprawdzie ciocia coś tam narzeka, żebym się za "coś porządnego" wziął, ale ja wiem swoje i mojego hobby nie porzucę. Natomiast koledzy wiedzą, że "Star Wars to moje życie", ale pozostają wobec tej informacji "neutralni".

    Czy wstydzę się bycia fanem Star Wars? Kategorycznie i stanowczo mówię tak, eee... znaczy NIE! Nigdy się tego nie wstydziłem, nie wstydzę się i wstydzić się nie będę.


    STAR WARS (AND EMPIRE) RULES!!!

    LINK
  • Na początku

    Nomi Skywalker 2009-05-26 21:04:00

    Nomi Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2009-02-11

    Ostatnia wizyta: 2023-01-17

    Skąd: Kraków

    trochę się wstydziłam. Bałam się, że ludzie ze szkoły mnie wyśmieją. Niesłusznie jak się okazało. Gdy zrobiłam sobie warkoczyk za prawym uchem i przyszłam tak pierwszy raz do szkoły wiele osób się pytało "A dlaczego taki warkoczyk?" I zamiast żebym to ja odpowiedziała że chodzi o SW, to mówiła to za mnie koleżanka, bo ona uważała (dalej uważa), że nie mam się czym wstydzić. Po tym incydencie, gdy moi zacni koledzy tylko pokiwali głowami, uśmiechnęli się znacząco i wbrew temu co sądziłam nie dokuczali mi. A teraz jest jak? Prawie codziennie w szkole czytam jakąś książkę SW i nie wstydzę, bo nie ma czego A jak się śmieją? Ich problem xD

    LINK
  • Ja

    Prezi 2009-05-26 21:56:00

    Prezi

    avek

    Rejestracja: 2006-06-24

    Ostatnia wizyta: 2022-02-18

    Skąd: Ułan Bator

    Ja się raczej nie wstydzę bycia fanem. Rodzice wiedzą o moim hobby, czasem narzekają że za dużo siedzę na stronach starwarsowych zamiast się uczyć. W klasie raczej każdy wie że jestem fanem SW, więc nie mam co ukrywać.

    W szkole jest różnie, czasem pozytywne, czasem negatywne komentarze.

    Bycie fanem nie różni się niczym od bycia przedstawicielem jakiegoś narodu lub religii. Trzeba zaakceptować to, że inni wykpią, a inni pochwalą nasze hobby.

    LINK
  • Ja mam troche gorzej...

    Diqtion 2009-05-26 22:11:00

    Diqtion

    avek

    Rejestracja: 2008-09-21

    Ostatnia wizyta: 2014-07-13

    Skąd: Poznań

    Niby tak jak napisałe Prezi rodzice wiedzą o moim Hobby tylko nie pozwalaja wydawac Kasy na gadżety SW. Gorzej z kumplami jak im tylko mówie, że ide na kompa zeby posiedzieć na Bastionie to sie zaraz zaczynaja śmieć, że mnie potną mieczem świetlnm itp. (maja po 14-16 lat a zachowuja sie jakby po 2 mieli). Ale tak czy siak ja się nie wstydze ze jestem fanem. Bardzo lubie Star Wars i tak pozostanie.

    LINK
  • No tak...

    Jedi Aayla 2009-05-27 17:57:00

    Jedi Aayla

    avek

    Rejestracja: 2009-05-23

    Ostatnia wizyta: 2009-05-27

    Skąd:

    Czesto jest tak ze zagozali fani nie sa akceptowani.Ja jak np. wstawiłam na swojego bloga pare zdjec i moje rysunki z postaciami ze SW od razu pojawiły sie zlosliwe komentarze.Dziewczyny w moim wieku interesuja sie wylacznie ``Zmierzchiem`` i nie maja pojecia co to jest SW.Ale ja ciesze sie ze jestem fanka i nie bede sie tego wstydzic

    LINK
  • ......

    MalarKotor 2009-05-31 20:59:00

    MalarKotor

    avek

    Rejestracja: 2003-09-07

    Ostatnia wizyta: 2023-09-09

    Skąd: Poznań

    Nie dziwię się że nikt nie lubi organizacji S.W.A.T bo już w samych założeniach jest ona kiepską kopią Legionu 501, tyle że posiadają oni trochę większe zaplecze finansowo logistyczne.Co do bycia fanem to mam to totalnie gdzieś czy komuś się podoba że na hełm Royal Guarda wydałem 1.5 tys złotych na kopię piki 250zł i z następny tysiąc wydam na strój.Bycie fanem SW bezcenne są rzeczy których kupić nie można za resztę zapłacisz kartą IMPERIAL CARD

    LINK
  • Hmm

    Shedao Maraaaktu 2009-05-31 21:21:00

    Shedao Maraaaktu

    avek

    Rejestracja: 2009-05-30

    Ostatnia wizyta: 2009-11-17

    Skąd:

    Nie wstydzę się być fanem. Oczywiście, rodzice mówią mi zebym dał sobie spokój z tym moim hobby, ale ja wiem swoje. Z kumpli to najwyzej dwóch się śmieje, jeden tylko za kazdym razem gdy widzi mnie i coś związanego z SW mówi do mnie " Ty maniaku jeden" Poza tym reszta akceptuje to ze interesuję się SW a i ja nie mam powodów by się wstydzić. Juz prędzej by być dumnym

    LINK
  • ...

    Jamjumetley 2009-05-31 23:12:00

    Jamjumetley

    avek

    Rejestracja: 2009-04-14

    Ostatnia wizyta: 2023-08-06

    Skąd:

    Co prawda jestem większym fanem Star Trek niż Star Wars, ale widzę że sytuacja jest podobna. Też ciągle słyszę: "Maniak", "Nerd", "Geek", choć to takie drobne złośliwości.

    Munduru gwiezdnej floty jeszcze nie mam, ale coraz bardziej poważnie o nim myślę

    LINK
  • :-D

    bart kenobi 2009-06-01 10:21:00

    bart kenobi

    avek

    Rejestracja: 2008-10-01

    Ostatnia wizyta: 2010-08-18

    Skąd:

    Ja tam się nie wstydzę. W szkole zawsze jak gadam z kolegą staram się gadać o sw czyli np :
    kolega - [bla,bla,bla] a słyszałeś, że rosbił się samolot i zniszczył przy okazji bubynek, ale ludzie przeżyli
    ja - To tak jak w RotS, gdy Anakil lądował na Coruscant połową Invisible Hand.
    [w tym miejscu zaczyna się dyskusja o EP3]
    Albo czasem jak mamy do szkoły przynieść szary papier, to nawalam się z kolegą, lub udaję, że biegnę z mieczem świetlnym itp.
    PS. No dobra, znowu odbiegłem troszku od tematu :|

    LINK
  • ...

    RodzyN jr. 2009-06-01 13:06:00

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Ja jestem z tego dumny , bo lepiej mieć jakieś zainteresowanie , niż nie mieć żadnego. Kocham Gwiezdne Wojny i będą mi towarzyszyły do końca moich dni , a jak się da , to manią Star Wars zarażę swoje potomstwo

    LINK
  • :-)

    PatiSkywalker 2009-12-15 21:18:00

    PatiSkywalker

    avek

    Rejestracja: 2008-12-30

    Ostatnia wizyta: 2015-12-24

    Skąd: Świdnica

    Jestem dumna iż jestem fanką Star Wars.Mam w nosie to,że niektórzy chodzą za mną i wołają "Ej!!!Star Wars!".Ja KOCHAŁAM od zawsze Gwiezdne Wojny i KOCHAM je i nikt mnie nie złamie,bo będę je KOCHAC do końca swoich dni,a na moim pogrzebie puszczą Marsz Imperium i Across The Stars Kiedyś się wstydziłam ,że bardzo lubię Michaela Jacksona i to było głupie.Lubię to co lubię.Dzięki temu jestem sobą i nic tego nie zmieni!!!!

    LINK
    • Re: :-)

      Yodasw 2009-12-15 21:48:00

      Yodasw

      avek

      Rejestracja: 2007-02-12

      Ostatnia wizyta: 2020-12-19

      Skąd: Gdynia

      Na pogrzebie "Across the Stars" ?? U mnie to będzie na ślubie.
      Gdy miałem wziąć ślub, to jak ksiądz usłyszał ten pomysł, to w pierwszej chwili oczadział, ale jak posłuchał "Across the Stars", to... stwierdził, ze jest to piękniejsza muzyka niż wszystkie marsze weselne razem wzięte
      Ze ślubu nici, ale wiem, ze jeśli kiedyś znów będzie mi dane stanąć przed ołtarzem, to na pewno ta muzyka będzie leciała.

      A na pogrzebie, to mam w testamencie zapisane obowiązkowo motyw pogrzebowy Qui-Gon Jinna (albo jak kto woli Padmé Amidali --> chodzi o to samo). To jest pogrzebowa melodia, to niech będzie na pogrzebie.

      LINK
      • Przeczytałam kiedyś...

        PatiSkywalker 2009-12-17 15:01:00

        PatiSkywalker

        avek

        Rejestracja: 2008-12-30

        Ostatnia wizyta: 2015-12-24

        Skąd: Świdnica

        ...że na pogrzebie można puscic ulubiony utwór bądz piosenkę zmarłego,a mi się bardzo podoba "Across the Stars" więc dlatego tak napisałam.Jestem trochę psycholką,bo mam 12(no prawie 13 lat),a myślę o pogrzebie,a na dodatek o tym jaka ma byc tam muzyka...No,ale każdą imprezę trzeba kiedyś zaplanowac.

        LINK
        • Re: Przeczytałam kiedyś...

          Yodasw 2009-12-17 17:33:00

          Yodasw

          avek

          Rejestracja: 2007-02-12

          Ostatnia wizyta: 2020-12-19

          Skąd: Gdynia

          Owszem, że można. Czasem robią z tym problem, ale rzadko.
          Jednak ja uważam "Across the Stars" za muzę troszkę nie pogrzebową... Ale to kwestia gustu.
          I co w tym nienormalnego (psychicznego)? Ja swój pierwszy testament spisałem w wieku 15 lat. I uważam, że to normalne. Jedni myślą o tym szybciej, inni później, a ten kto nie myśli, to ma później kłopot

          LINK
        • ...

          Jango Skirata 2009-12-17 18:00:00

          Jango Skirata

          avek

          Rejestracja: 2009-03-27

          Ostatnia wizyta: 2013-08-21

          Skąd:

          `imprezę`? Lul, zaproś mnie, przyniosę disco polo i będziemy tańczyć nad grobem...

          Co do tematu: W żadnym wypadku nie wstydzę się bycia fanem SW. Na ślubie [jeśli do czegoś takiego dojdzie] będzie na 100% Across the Stars a na pogrzeb... "Duel of the fates" I i tak, jeśli zdobędę to będę paradował swobodnie po ulicy w stroju szturmowca... a jak ktoś coś powie - proste - zazdrości

          LINK
  • ...

    Yodasw 2009-12-15 21:42:00

    Yodasw

    avek

    Rejestracja: 2007-02-12

    Ostatnia wizyta: 2020-12-19

    Skąd: Gdynia

    a czego tu się wstydzić. Uważam, że to troszkę jak wstydzić się swoich sukcesów lub nazwiska. Dla mnie STAR WARS to nieodłączny element życia. Jedyne czego się wstydzę w związku z sagą to to, że... sam kiedyś nienawidziłem Gwiezdnych Wojen. Na szczęście mi przeszło.

    I tak. Jestem dumny z bycia fanem STAR WARS !! I nikt, ani nic tego nie zmieni.
    A to, ze inni mnie czasem wytykają jak trędowatego i mówią "Uważaj. To fanatyk SW", to podchodzę do takich ludzi z uśmiechem i mówię Ja przynajmniej mam coś, czego mogę być fanatykiem. A nie jak ty pustakiem, który nie ma nic" I koniec

    Niech się wstydzą inni

    LINK
  • >-<

    Darth Kasa 2009-12-17 17:59:00

    Darth Kasa

    avek

    Rejestracja: 2009-01-25

    Ostatnia wizyta: 2023-01-20

    Skąd:

    Nie ma się czego wstydzić. To raczej moi kumple robią się nerwowi, kiedy wychodząc z autobusu mówię "Niech Moc będzie z Tobą"

    LINK
  • ...

    Sith Acolyte 2009-12-17 18:57:00

    Sith Acolyte

    avek

    Rejestracja: 2009-07-02

    Ostatnia wizyta: 2017-01-06

    Skąd: Warszawa

    Fanostwa nie ma co się wstydzić! Na szczęście większość ludzi to g*wno obchodzi (oprócz jednego, który powiedział "po***ało cię?"), dwóch kumpli też SW lubi, a mniejszość już zaakceptowała.

    LINK
  • nie

    Obi-Mace 2009-12-17 23:25:00

    Obi-Mace

    avek

    Rejestracja: 2009-01-29

    Ostatnia wizyta: 2013-03-31

    Skąd:

    bo na te co nudniejsze wykłady zacząłem nosić książki SW i zamiast się nudzić to je czytam. Kilka osób się nawet zaciekawiło co czytam, a jednemu się chyba spodobało, bo on ogólnie lubił fantastykę w tym Gwiezdne Wojny.

    LINK
  • ....

    LeiaOrgana 2009-12-19 09:46:00

    LeiaOrgana

    avek

    Rejestracja: 2009-12-03

    Ostatnia wizyta: 2012-08-23

    Skąd: LeiaOrgana

    eee... a ja jak raz kupowalam ,,Empire at war" to sprzedawca byl tez (dziwne) fanem star wars... poznalam to po tym, ze zaczal sie usmiechac jak kasowal ^^

    LINK
    • Nazwij to jak chcesz

      Onoma 2009-12-19 09:49:00

      Onoma

      avek

      Rejestracja: 2007-12-06

      Ostatnia wizyta: 2024-01-06

      Skąd: Dołuje

      ...Jesteś pewna, że to akurat dlatego zaczął się uśmiechać?

      LINK
    • Fana można też poznać....

      PatiSkywalker 2010-05-24 21:21:00

      PatiSkywalker

      avek

      Rejestracja: 2008-12-30

      Ostatnia wizyta: 2015-12-24

      Skąd: Świdnica

      ....po smutku w oczach kiedy nie kupi sobie książki xD Sama niestety doprowadziłam do tego na czterodniowej wycieczce klasowej,na której byliśmy m.in. w Krakowie. Jeśli chodzi o Kraków to wiadomo- główny kierunek fanki Star Wars to miejsce,gdzie można kupić coś związanego ze swoją pasją,a w tym wypadku najbliżej był Empik. Muszę się przyznać,że "napad" na Empik zaplanowałam już w tamtym roku,też podczas pobytu z klasą w Krakowie. Po prostu za późno zorientowałam się,że mieli tam książki z SW (nie mogłam znaleźć) i kupiłam sobie w jakimś sklepie figurki,więc w tym roku "napad" na Empik zaraz po zwiedzaniu rynku był rzeczą niewykluczoną
      Po oprowadzaniu przez przewodniczkę po rynku i po rozpoczęciu czasu wolnego,pobiegłam z kumplem ile sił w nogach na piętro Empiku,na którym mieli książki.Zaczęliśmy w panice szukać regału z SW i nie mogliśmy go znaleźć,aż w końcu stwierdziliśmy z kumplem,że wypadałoby się zapytać sprzedawczyni niż panikować. Kasjerka wskazała nam regał,na którego dolnych półkach stały książki z "Gwiezdnych wojen". Zaczęłam w pośpiechu (fajnie to musiało wyglądać ) szukać "Dynastii zła",której nie mogłam znaleźć w świdnickim Empiku i .... znalazłam ostatnią! Jupi! Uradowana chwyciłam jeszcze za "Posłuszeństwo", "Zasadę dwóch" i "Luke Skywalker i Cienie Mindora". Po chwili do regału podszedł jakiś chłopak,który najwyraźniej szukał jakiejś konkretnej książki. Po
      tym jak podeszłam do kasy ten chłopak podszedł i spytał się kasjerki czy nie mają przypadkiem jeszcze jednej takiej (powiedział wskazując na "Dynastię zła") książki na zapleczu. Kasjerka powiedziała,że nie,ale można zamówić. Więc, Fanie Star Wars (kimkolwiek jesteś ) - przepraszam,że kupiłam 4 maja 2010 roku,ostatnią książkę "Dynastia zła",ale była mi tak samo potrzebna jak Tobie Mam nadzieję,że sobie już ją kupiłeś.
      Pozatym kupiłam sobie jeszcze "Battlefront 2" i "KotOR",a potem zabrakło mi kasy,zostało kilkanaście złotych i przez 3 dni pożyczałam kasę

      LINK
  • ^.^

    LeiaOrgana 2009-12-19 10:06:00

    LeiaOrgana

    avek

    Rejestracja: 2009-12-03

    Ostatnia wizyta: 2012-08-23

    Skąd: LeiaOrgana

    tak. bo potem na pozegnanie ,,niech moc bedzie z toba" palnął

    LINK
  • BF

    Bobba 2009-12-19 10:20:00

    Bobba

    avek

    Rejestracja: 2009-01-02

    Ostatnia wizyta: 2012-05-04

    Skąd: Tomaszów Mazowiecki

    Ja kocham Gwiezdne Wojny. Jak miałem 5 lat zobaczyłem Nową Nadzieję. Mimo komentarzy babci która mówiła, że Leia to prostytutka(WTF?!) to się nigdy nie zrazaziłem. Gdy jakiś gość do mnie powiedział, że SW jest żałosne, to ja mu odpowiedziałem, że załośni są ludzie którzy tak uważają o ludziach z pasją

    LINK
  • ...

    Kenobi6666 2009-12-19 10:52:00

    Kenobi6666

    avek

    Rejestracja: 2009-08-02

    Ostatnia wizyta: 2010-09-06

    Skąd: Wyry

    Kiedyś bardzo wstydziłem się być fanem SW, teraz już nie...ale...niekiedy miewam takie przeczucie, koledzy mówią jak można tak lubieć SW ,a rodzice ciągle gadają że tylko GW i GW.
    PS.- Tak sobię przesuwam temat w dół i tak sobie przeczytałem czyjegoś posta gdzie była wzmianka o Marszu Imperialnym na pogrzebie, jeden raz mój kolega zapytał się czy chciałbym by na moim pogrzebie zagrali Marsz I. , oczywiście odpowiedziałem-tak.

    LINK
  • heh

    Star_Destroyer 2010-01-04 21:50:00

    Star_Destroyer

    avek

    Rejestracja: 2010-01-01

    Ostatnia wizyta: 2010-01-22

    Skąd:

    Zanim mnie wysmieją, zdąze im to wbic do głowy i zwolenników wiecej...

    LINK
  • ^^

    Karaś 2010-01-05 20:24:00

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: София

    no cóż, jak to ktoś powiedział, jest fanostwo i fanatyctwo.. fan uwielbia ale widzi niedostatki, a fanatyk za złą opinie da w ryj.

    No cóż. Ja się bynajmniej nie wstydzę swojego fanostwa. Co prawda to musi dość komicznie wyglądać, jednego dnia ze Slayerem na koszulce a drugiego z Jar Jarem.. ale cóż. Kocham kontrasty

    LINK
  • ...

    Tremayne 2010-01-24 14:32:00

    Tremayne

    avek

    Rejestracja: 2003-02-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-21

    Skąd: Katowice

    -[14:10:27] Kubass_: wicie co Wam powiem? Pewnie nie, zbanujecie mnie za to co powiem, ale mam to gdzieś. Uważam, że nie jesteście prawdziwymi fanami Star Wars... Zamiast porozmawiać o czymś ciekawym związanym z Gwiezdnymi Wojnami rozmawiacie o dupie-marynie
    [14:11:04] Kubass_: bye-bye pedały

    w takich sytuacjach wstydziłbym się bycia fanem, gdybym nim był.

    LINK
  • ...

    Immo 2010-01-24 15:05:00

    Immo

    avek

    Rejestracja: 2004-07-03

    Ostatnia wizyta: 2017-05-15

    Skąd: Poznań

    Gdybym się tego wstydził, musiałbym się zabić, o.

    LINK
  • Wstyd?

    MosEisley 2010-01-24 16:42:00

    MosEisley

    avek

    Rejestracja: 2009-08-16

    Ostatnia wizyta: 2013-11-17

    Skąd: Sosnowiec

    Wstydem byłoby poczucie wstydu. Z uśmiechem i chwalebną pieśnią na ustach głoszę całemu światu, jakie hobby mnie dopadło. I jestem z tego dumny^^

    Cóż to za człowiek, który w kontaktach z innymi wstydzi się swych przekonań (i nie mówię tu tylko o SW)? A to że są na świecie ludzie, którzy nieprzychylnie patrzą na zapatrywania innych? Nikt na to nic nie poradzi. Jeżeli ktoś by szczerze wyśmiał mnie za bycie fanem SW, gier komputerowych, Sapkowskiego, Tolkiena (i ogólnie fantastyki), piłki nożnej, ręcznej, bla bla bla... , (nie mówię tu o lekkich złośliwościach, uszczypliwościach, etc. - wszystko dobre co ma umiar) to nie wiem czy zasługiwałby na poświęcanie mu czasu. A co za tym idzie - leję na takich i na ich opinie nt. moich upodobań. Może się to wydawać egoistyczne z mojej strony, ale widocznie w scenariuszu zostałem tak ukształtowany. Ja nie nabijam się z kogoś kto słucha muzyki techno, ktoś nie nabija się ze mnie bo jestem fanem SW. Prosty układ.

    I szczerze powiedziawszy nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać jakiegoś matołka, który by się przyczepił. Najczęściej to wygląda mniej więcej tak:
    - O, siema. Co tam znowu czytasz?
    - SW.
    - Pokaż okładkę (następuje pokaz). Oo Wojny klonów (Medstara akurat czytałem), moje ulubione.

    Także nie wstydzić się - zero krępacji

    LINK
    • Re: Wstyd?

      Immo 2010-01-24 18:32:00

      Immo

      avek

      Rejestracja: 2004-07-03

      Ostatnia wizyta: 2017-05-15

      Skąd: Poznań

      MosEisley napisał(a):
      (...)Jeżeli ktoś by szczerze wyśmiał mnie za bycie fanem (...) piłki nożnej...
      ____
      ...to, mieszkając w Polsce, musiałby być strasznie dziwny.
      W sumie, ja się nie interesuję piłką, no ale żeby kogoś wyśmiać za bycie fanem piłki? Trzeba by wyśmiać jakieś 2 miliardy ludzi... SW jednak wydaje się śmieszniejsze, zwłaszcza poważnym ludziom, jeśli wiecie, co chcę przez to powiedzieć. No ale, co tam, pieśń na usta, blaster w dłoń i nie przejmować się!

      LINK
  • ...

    Szymas_Master 2010-01-24 19:13:00

    Szymas_Master

    avek

    Rejestracja: 2009-09-17

    Ostatnia wizyta: 2012-07-25

    Skąd: Mszana Dolna City

    Ja nie wstydzę się, ale mam momenty zwątpienia. Czuje zakłócenia Mocy, jak widzę Hana Solo. Nie wiem dlaczego się tak dzieje, ale jak zobaczę Hana to się zastanawiam nad całym sensem SW ;/

    LINK
  • ...

    Mirael 2010-03-14 20:34:00

    Mirael

    avek

    Rejestracja: 2010-01-04

    Ostatnia wizyta: 2017-01-09

    Skąd: Bydgoszcz/Gdańsk

    Nie wstydzę się bycia fanką. Chodzę po szkole w koszulce z Vaderem . Co więcej, całkiem niedawno, gdy w Gdyni odbywało się „Interaktywnie z Gwiezdnymi Wojnami” , w ramach towarzyskiego wyjścia/działalności misyjnej zaproponowałam znajomym z klasy, żeby udali się wraz ze mną (jako że nieczęsto z nimi wychodzę, gdyż koleżanki wolą włóczyć się po centrach handlowych, czego ja z całego serca nie znoszę). Jak było do przewidzenia, nikt nie poszedł, a ja otrzymałam miano fanatyka. Cóż, zachęcenie kogoś z mojej klasy do obejrzenia jednego epizodu SW lub chociażby dowiedzenia się, o czym w ogóle jest ten film = mission impossible .

    LINK
    • Re: ...

      LeiaOrgana 2010-03-14 20:38:00

      LeiaOrgana

      avek

      Rejestracja: 2009-12-03

      Ostatnia wizyta: 2012-08-23

      Skąd: LeiaOrgana

      Mirael napisał(a):
      (jako że nieczęsto z nimi wychodzę, gdyż koleżanki wolą włóczyć się po centrach handlowych, czego ja z całego serca nie znoszę)
      ________
      Jak możesz? Nie lubic biegania po centrach handlowych? Toz to naprawdę...

      LINK
    • Re: ...

      PatiSkywalker 2010-05-02 13:07:00

      PatiSkywalker

      avek

      Rejestracja: 2008-12-30

      Ostatnia wizyta: 2015-12-24

      Skąd: Świdnica

      Mirael napisał(a):
      Cóż, zachęcenie kogoś z mojej klasy do obejrzenia jednego epizodu SW lub chociażby dowiedzenia się, o czym w ogóle jest ten film = mission impossible .
      ________

      U mnie też trudno,ale przez to,że jedziemy na wycieczkę klasową i w pierwszy dzień będą puszczać "Mroczne Widmo" to robimy sobie prawie wszyscy seans. Może komuś akurat się spodoba?

      LINK
  • ....

    Melethron 2010-03-14 20:46:00

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Court of Gods

    Oczywiście się nie wstydzę noszę naszyjnik z Vaderem. Zachęcam do zapoznania się z SW moich znajomych, co często kończy się na nieprzychylnych opiniach względem SW. Dodatkowo jak wejdę do szkolnego radiowęzła to zawsze puszczę coś związanego z SW. Czyli ogólnie w klasie opinia pierd*lniętego fanatyka

    LINK
    • ...

      Apophis_ 2010-03-14 21:06:00

      Apophis_

      avek

      Rejestracja: 2005-12-25

      Ostatnia wizyta: 2021-04-26

      Skąd: Łódź

      Radziłbym nie być za bardzo ofensywnym ze swoim fanostwem, bo często można zyskać skutek odwrotny do zamierzonego. Rozmawiałem tydzień temu z koleżanką którą zapytałem, skąd u niej takie zniechęcenie do wszelkiego rodzaju fantastyki. Dowiedziałem się, że miała w gimnazjum (lata temu) jednego geeka Tolkienowego, który swoim agresywnym przekonywaniem innych do swoich zainteresowań obrzydził jej totalnie Władcę Pierścieni (i przez to całą fantastykę), więc ostrożnie z "zachęcaniem".

      LINK
    • Re: ....

      Dave 2010-04-17 23:36:00

      Dave

      avek

      Rejestracja: 2007-03-04

      Ostatnia wizyta: 2020-01-24

      Skąd: Warszawa

      Melethron napisał(a):
      Oczywiście się nie wstydzę noszę naszyjnik z Vaderem. Zachęcam do zapoznania się z SW moich znajomych, co często kończy się na nieprzychylnych opiniach względem SW. Dodatkowo jak wejdę do szkolnego radiowęzła to zawsze puszczę coś związanego z SW. Czyli ogólnie w klasie opinia pierd*lniętego fanatyka
      ________
      Czyli zamiast medalika bądź krzyżyka, nosisz Vaderka ?

      LINK
  • się nie afiszuje

    cwany-lis 2010-04-15 00:11:00

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Sopot

    już nie te lata - rocznik 87 może robić co chce trala lala !

    LINK
  • ...

    Quarior 2010-04-15 00:59:00

    Quarior

    avek

    Rejestracja: 2008-02-16

    Ostatnia wizyta: 2017-02-22

    Skąd: Kielce

    Chyba wszyscy moi znajomi wiedzą, że lubię Star Wars, więc nie mam się z czym kryć Zresztą nie afiszuję się z tym jakoś wyjątkowo, ani też tego specjalnie nie ukrywam. Nie próbuję nikogo zachęcić do SW na siłę, bo i tak by się to nie udało, z ludźmi z klimatu się pogada czasem o tym czy o tamtym i tyle

    LINK
    • ...

      PatiSkywalker 2010-05-02 12:35:00

      PatiSkywalker

      avek

      Rejestracja: 2008-12-30

      Ostatnia wizyta: 2015-12-24

      Skąd: Świdnica

      Nie próbuję nikogo zachęcić do SW na siłę, bo i tak by się to nie udało, z ludźmi z klimatu się pogada czasem o tym czy o tamtym i tyle
      ....................................................
      Ja podczas szkolnego dzielenia się opłatkiem dostałam od księdza takie życzenia "Dziel się swoją pasją i "zarażaj" Gwiezdnymi Wojnami innych,bo są fajne." Więc ja nawracanie na Star Wars mam przydzielone z mocy Kościoła
      Ale też tak za bardzo nie zmuszam znajomych do lubienia Gwiezdnych Wojen. No,chyba,że się o coś tam spytają to im powiem.
      Jeśli chodzi w moim wypadku o zamiłowanie do Star Wars to właściwie pół szkoły o tym wie xD Ogólnie w szkole to znam 4-5 fanów Star Wars + dwóch pierwszoklasistów,którzy biegają w Star Warsowych ubraniach i kilku,którzy byli przebrani na zabawie szkolnej dla maluchów za klony bądź Vadera.
      Moja wychowawczyni jak dowiedziała się,że lubię Gwiezdne Wojny to dziwnie się na mnie popatrzyła i wyśmiała dodając - Patrycja i Gwiezdne Wojny?! Wszystko,ale z tym bym cię nie skojarzyła! (Hahaha!)
      To było bardzo upierdliwe. Moi znajomi się wkurzyli,gdyż wiedzą,że kocham Star Wars . Poza tym to było chamskie i do dzisiaj wychowawczyni-matematyczka- mnie dziwnie traktuje,a na każde moje niepowodzenie z matmy (nigdy nie byłam z niej jakaś bardzo dobra) zwala na Gwiezdne Wojny.

      LINK
  • Smutne...

    PatiSkywalker 2010-05-02 12:18:00

    PatiSkywalker

    avek

    Rejestracja: 2008-12-30

    Ostatnia wizyta: 2015-12-24

    Skąd: Świdnica

    W piątek spotkała mnie przykra sytuacja. Mianowicie szłam z moją przyjaciółką do sklepu, ubrana w Star Warsową bluzkę. W pewnym momencie jacyś chłopcy siedzący pod sklepem strasznie zaczęli się ze mnie nabijać. Z Gwiezdnych Wojen też. No i przy tym przeklinali ,oczywiście. Już parę razy spotkały mnie podobne sytuacje,ale ta bolała najbardziej. Dlaczego ludzie tak traktują Star Wars i ich fanów???

    LINK
    • Re: Smutne...

      Matek 2010-05-02 12:23:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      PatiSkywalker napisał(a):
      siedzący pod sklepem
      ________

      Myślę, że to jest już wystarczająca odpowiedź. Słabe jednostki walące winczacho od rana do wieczora pod monopolcem, wewnątrz (ciach), znudzeni życiem i bezpłciowością każdego dnia, wyżywają się na małych dziewczynkach za pierdoły, bo będziesz kozak jak jej naubliżać i jesteś wajny :/

      LINK
      • Racja

        PatiSkywalker 2010-05-02 12:43:00

        PatiSkywalker

        avek

        Rejestracja: 2008-12-30

        Ostatnia wizyta: 2015-12-24

        Skąd: Świdnica

        Dobrze ujęte. Prawie spadłam z fotela. Tylko własnie wtedy im odpowiedziałam żeby się odwalili i zajęli czymś pożytecznym . Powiedziałam to pod wpływem impulsu. Moja koleżanka zrobiła się blada. Oni zaniemówili,wstali,podeszli do mnie... i sobie poszli.Potem uzmysłowiłam sobie,ze mogłam nie wyjść z tego cało,bo mogło im coś odbić i by mnie za taki tekst zbili,ale mi się udało. No i dostałam ochrzan od taty,że nie uważam,a z takim marginesem trzeba ostrożnie.

        LINK
        • ...

          Immo 2010-05-02 14:55:00

          Immo

          avek

          Rejestracja: 2004-07-03

          Ostatnia wizyta: 2017-05-15

          Skąd: Poznań

          Jak ich się będziesz bać, to będzie dwa razy gorzej. Lekceważ ich czcze pogróżki, wzruszaj ramionami na kpiny i patrz im prosto w oczy - wtedy uznają, że nie jesteś dobrą ofiarą i dadzą Ci spokój. Ich kręci to, że się boisz i cofasz przed nimi, bo mogą wtedy udowodnić swoją wyższość.

          A bycia Fanem,, swoją drogą, nie ma co się wstydzić. To jak z religią - jeśli cudze docinki Cię irytują, oznacza to, że Twoja wiara czy oddanie jest podatne na osłabienie. Moja grupa z uczelni nie przepada za moim hobby, co dobitnie dają do zrozumienia, ale robię swoje, bo przecież nie oni będą decydować, co ma mi się podobać, nie? :]

          LINK
    • ...

      Quarior 2010-05-02 12:45:00

      Quarior

      avek

      Rejestracja: 2008-02-16

      Ostatnia wizyta: 2017-02-22

      Skąd: Kielce

      Pozdro Polska! Tutaj tylko za koszulkę JP nie zostanie się wyśmianym.

      LINK
  • jeśli coś kochasz, rób to nie zważajac na to co sądzą o tym inni...

    Darth Morthis 2010-05-24 22:07:00

    Darth Morthis

    avek

    Rejestracja: 2010-03-17

    Ostatnia wizyta: 2012-07-24

    Skąd: Leszno

    innymi słowy miej w głębokim poważaniu tych którzy Cie wyśmiewają. Jak bym miał się przejmować tym co myślą o mnie inni to nigdy nie zrobił bym sobie kolczyka nie zapuścił włosów i brody i nie był bym sobą tylko kimś kim inni chcą bym był. Każdy ma prawo do bycia wyjątkowym i do posiadania niezwykłych pasji i hobby. a jeśli ktoś sie śmieje z tego co robisz to jest idiotą którego nie stac na odrobinę wyobraźni żal mi takich ludzi ich świat jest taki... pusty szary i ponury. :/

    LINK
    • I <3 SW

      PatiSkywalker 2010-05-25 19:38:00

      PatiSkywalker

      avek

      Rejestracja: 2008-12-30

      Ostatnia wizyta: 2015-12-24

      Skąd: Świdnica

      Kocham SW i nigdy nie przestanę oraz nigdy nie przestanę być taka jaką jestem przez jakiś młodocianych żuli i przestępców przesiadujących pod Eko xD Po prostu takie gadanie idiotów czasami mnie irytuje. Mogą mieć inne zainteresowania itp.,ale niech uszanują moją pasję.No i nic więcej. Nie wiem po co tacy ludzie jak oni wogóle się wypowiadają w taki sposób. Po prostu jak nie lubisz to zachowaj to dla siebie,a poglądy wyrażaj tak,aby nie uraźić innych ludzi,co nie? A oni tego nie szanują :/
      Tak przy okazji to dzisiaj spotkała mnie bardzo fajna sytuacja Sympatyczna Idę sobie szkolnym korytarzem na długiej przerwie,w koszulce z Gwiezdnych wojen,a tu podbiegają jacyś pierwszacy i pytają się czy lubię SW i czy mogłabym im coś opowiedzieć o Star Wars. Przez chwilę myślałam,że to moi znajomi te dzieciaczki "napuścili" na mnie żeby zobaczyć moją reakcję,ale po minach tamtych dzieci uznałam,że to na serio. No,to zaczęli się wypytywać o Anakina,Obi-Wana,pojazdy,roboty itp. Odpowiedziałam im na pytania,a potem zaczęłam opowiadać o tym,że jest 33 rocznica premiery ANH i 27 RotJ i przy RotJ zaczęłam opowiadać o Ewokach co ich zainteresowało Śmieszne Może to będą kiedyś fani?

      LINK
  • ...

    Anisky 2010-05-24 22:46:00

    Anisky

    avek

    Rejestracja: 2008-12-20

    Ostatnia wizyta: 2016-03-15

    Skąd: Różanki

    Jeżeli chodzi o moje doświadczenia z reakcją na wiadomość, że jestem fanem, to moja rodzina tego nie rozumie, a jak mój ojciec słyszał że leciały SW w TVP1 i ,że chce oglądać to od razu stwierdził, że lepiej gdzieś wyjdzie żeby tylko tych "kojdów" nie oglądać. Moi znajomi niestety oglądali tylko NT ,a OT to tylko ci, którzy byli ciekawi zakończenia. Jedyne pozytywne zdarzenie które mnie spotkało, to jak byłem nad jeziorem w barze pijąc sobie piwko z kumplami, ubrany w koszulkę SW, to podszedł do mnie taki trochę barczysty koleś i mówi, że gratuluje mi odwagi i, że bardzo podoba mu się ta koszulka oraz żebym nie przestawał się obnosić z moimi zainteresowaniami... normalnie do końca dnia kumplom to wypominałem :>

    LINK
  • Wstydzić to się powinni...

    Jax 2010-05-25 15:12:00

    Jax

    avek

    Rejestracja: 2008-12-30

    Ostatnia wizyta: 2020-06-30

    Skąd: Wrocław

    ... ci, którzy nazywają trwającą od wielu lat sagę, która stała się swoistą mitologią XX wieku "bajkami" a jej fanów "dzieciuchami i gówniarzami" Niestety wielu uważa, że oddanie się swoim pasjom wiąże się z brakiem so called "dorosłości" Jeśli tak, to kurde będę miał 5 lat przez resztę życia i kropka. "Gwiezdne Wojny" są jedną z podstawowych części mego życia odkąd miałem 5 lat i obejrzałem first time "Imperium Kontratakuje" Tu się nie ma czego wstydzić. Trudno jest w niektórych środowiskach może znaleźć kogoś kto podzielałby zainteresowania, ale nie jestem jakoś specjalnie przerażony kiedy na przerwach udaję mistrza Yodę np. w końcu jak mnie ktoś zaczepi to moim sprzymieczeńcem jest Moc

    LINK
  • Fani

    Nautolan 2010-05-25 23:22:00

    Nautolan

    avek

    Rejestracja: 2009-11-18

    Ostatnia wizyta: 2011-12-24

    Skąd:

    Ja bym się za Obiego ani Bobę nie przebrał ale z mieczykiem w koszulce czemu nie,to żaden wstyd,że jest się fanem,ja się tym nie chwalę ale jak ktoś pyta to odpowiadam.

    LINK
  • Nie

    Kassila 2010-05-26 10:45:00

    Kassila

    avek

    Rejestracja: 2009-10-27

    Ostatnia wizyta: 2025-01-14

    Skąd: Cieszyn

    Ja się nie wstydzę, chociaż w moim otoczeniu nie jest to popularne. Mam koszulkę z logo Imperium i chodzę sobie w niej normalnie na co dzień, mam też taką naszywkę na mojej ulobionej kurteczce Poza tym tłumaczę znajomym, o co chodzi w filmach, a na treningach aikido jak są bokkeny, to na początku wygłupiamy się z sensejem. A oboje mamy koło trzydziestki

    LINK
  • u mnie

    tom6ek 2010-10-10 17:14:00

    tom6ek

    avek

    Rejestracja: 2009-03-09

    Ostatnia wizyta: 2015-11-11

    Skąd:

    ostatnio jak w tvp 1 leciało SW to musiałem sie wykłócac
    bo "to ju z 50 razy leciało w telewizji"
    ale w szkole nie jest żle nawetjest jeden fan SW...
    denerwuja mnie dzieciaki z podstawówki które (pierwszaki) które twierdza byc fanem
    a jak kiedys zapytałem takiego ile jest filmów SW to mi powiedział ze w na CN leci juz 12 odcinek 2 serii

    ehh zeby nie wiedziec ile jest filmów..

    LINK
    • Pierwszaki

      PatiSkywalker 2011-03-16 19:51:00

      PatiSkywalker

      avek

      Rejestracja: 2008-12-30

      Ostatnia wizyta: 2015-12-24

      Skąd: Świdnica

      Też do niedawna wkurzałam się strasznie za takie coś,ale to w końcu...cóż-pierwszaki. To normalne. Teraz jeszcze nie oglądnęli nawet żadnej części SW,ale w przyszłości może "wciągną" się przez TCW bardziej i to zmienią. Trzeba być choć trochę optymistą Każdy od czegoś musi zacząć.
      Grunt żeby ich tematem gwiezdnowojennym bardziej zainteresować,a nie zniechęcić.

      LINK
      • Niestety

        Master of the Force 2011-03-16 19:56:00

        Master of the Force

        avek

        Rejestracja: 2010-04-25

        Ostatnia wizyta: 2024-10-31

        Skąd: Olsztyn

        takie dzieci są i jest ich coraz więcej. Są to tzw. "Dzieci TCW". Na szczęście jestem tym ostatnim "dobrym" pokoleniem

        LINK
        • Zawsze jest jakaś nadzieja

          PatiSkywalker 2011-03-16 20:19:00

          PatiSkywalker

          avek

          Rejestracja: 2008-12-30

          Ostatnia wizyta: 2015-12-24

          Skąd: Świdnica

          Sama wciągnęłam się w SW będąc młodym padawanem (lubię używać takiego określenia na pierwsze lata mojego fanowstwa ) poprzez "Clone Wars" i "Mroczne widmo". Jakoś dalej się to rozwijało,więc może choć część tych aktualnych "Dzieci TCW" weźmie sobie SW do serca i w przyszłości będzie prawdziwymi fanami

          LINK
      • No właśnie

        Mistrz Seller 2011-03-16 20:27:00

        Mistrz Seller

        avek

        Rejestracja: 2006-11-24

        Ostatnia wizyta: 2022-02-10

        Skąd: Skierniewice

        A tak naprawdę to takie braki podstawowej wiedzy zdarzają się każdemu nowemu. Nie zależnie od czego zaczynał. Ja kiedyś myślałem, że Ki Adi to Bail Organa, albo że poza saga nie ma żadnych filmów SW. Już nie mówiąc o tym, że myślałem, że Szturmowcy to roboty.

        LINK
        • Re: No właśnie

          Obi-Wan Skywalker 2011-03-16 20:34:00

          Obi-Wan Skywalker

          avek

          Rejestracja: 2010-04-06

          Ostatnia wizyta: 2023-10-03

          Skąd: Kraków

          Mistrz Seller napisał(a):
          Już nie mówiąc o tym, że myślałem, że Szturmowcy to roboty.
          ________
          Hehe, to ja nawet w przewodniku po najlepszych filmach świata przeczytałem, że szturmowcy to roboty bardzo podobne do ludzi.

          LINK
    • Re: u mnie

      Lord Bart 2011-03-16 20:59:00

      Lord Bart

      avek

      Rejestracja: 2004-01-20

      Ostatnia wizyta: 2021-09-13

      Skąd: Warszawa

      tom6ek napisał(a):
      a jak kiedys zapytałem takiego ile jest filmów SW to mi powiedział ze w na CN leci juz 12 odcinek 2 serii


      ________

      Może twoje pytanie nie było precyzyjne... albo oni go nie zrozumieli

      Tak czy siak na tym Forum jest wiele osób które cieszą się właśnie z faktu "nowych pokoleń" które "wychowywane" są przez TCW...

      LINK
    • Ile jest filmów SW

      Mistrz Seller 2011-03-16 21:13:00

      Mistrz Seller

      avek

      Rejestracja: 2006-11-24

      Ostatnia wizyta: 2022-02-10

      Skąd: Skierniewice

      wcale prostym pytaniem nie jest. Gdybyś zapytał o sagę- to prawidłowa odpowiedź to 6. Ale filmów ogólnie jest 9 albo 10 (nie wiem czy THS się liczy). Filmy o Ewokach nie były puszczane w polskiej TV, więc mało który nowy w temacie wie o nich. Tak samo z Holiday Special. Jest jeszcze kinowy pilot serialu.

      LINK
  • czy się wstydzę?

    endelion 2011-03-23 18:19:00

    endelion

    avek

    Rejestracja: 2011-02-14

    Ostatnia wizyta: 2012-03-26

    Skąd:

    Owszem... Wstydzę się...
    O SW rozmawiam tylko z dwoma najlepszymi przyjaciółmi...
    A nawet z nimi przy ludziach się wstydzę...

    LINK
    • Re: czy się wstydzę?

      skywalkerka 2011-03-23 19:17:00

      skywalkerka

      avek

      Rejestracja: 2011-03-17

      Ostatnia wizyta: 2020-06-06

      Skąd:

      endelion napisał(a):
      Owszem... Wstydzę się...
      O SW rozmawiam tylko z dwoma najlepszymi przyjaciółmi...
      A nawet z nimi przy ludziach się wstydzę...

      ________
      A czego tu się wstydzić? SW jest częścią ciebie i twojego życia. Wstydzisz się bycia sobą? Ja na początku miałam to samo, ale teraz mi to wisi, "co ludzie powiedzą?". Powiem że nawet zabawne są miny wszystkich, którzy chcieliby powiedzieć "Co? Dziewczyna lubi takie rzeczy?".

      LINK
    • Wstyd

      Boris the Black Dog 2011-03-23 22:05:00

      Boris the Black Dog

      avek

      Rejestracja: 2008-08-11

      Ostatnia wizyta: 2016-02-08

      Skąd:

      mnie za ciebie, w sygnature daj sobie opis: wstydzę się SW.

      LINK
  • ?????

    Hello 2011-03-23 18:36:00

    Hello

    avek

    Rejestracja: 2010-12-08

    Ostatnia wizyta: 2016-07-08

    Skąd: Fordo

    Czasami wkurza mnie to, gdy mój koleszka rozmawia ze mną o SW, od razu ludzie którzy to słyszą, coś mamroczą pod nosem.
    Nie byłem nigdy na tych "paradach fanów", jednak wiem co mogli czuć ci ludzie, którzy oglądali chodzących z okna, bo gdy jeszcze nie byłem fanem, spojrzałem na newsa o StarForce i pomyslałem "Ci ludzie zgłupieli"

    LINK
  • Ja

    Master of the Force 2011-03-23 20:36:00

    Master of the Force

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2024-10-31

    Skąd: Olsztyn

    osobiście na początku oczywiście się wstydziłem Lecz teraz mi to dosłownie zwisa i powiewa Mówię wszystkim o SW, może czasem sobie pożartują ze mnie, ale co tam Ogólnie jest znośnie u mnie. Chodzę do szkoły w koszulce Zakonu Yun-Yuuzhan`a i jest spoko

    LINK
  • Oczywiście, że się nie wstydzę :)

    Iella Darillian 2011-03-24 00:24:00

    Iella Darillian

    avek

    Rejestracja: 2010-10-03

    Ostatnia wizyta: 2012-08-13

    Skąd:

    Uwielbiam te wybuchy radości, gdy spotkasz innego fana. Na pewno się z nimi nie kryję. Moi znajomi patrzą na mnie rozczulonym wzrokiem, gdy nawiązuję choćby szczegółem do GW, a co dopiero, gdy prowadzę wywód z pasją w oczach.
    Gdybym się tego wstydziła, wiele śmiesznych i miłych sytuacji by mnie ominęło. Poza tym wstyd to jeden wielki hamulec.

    LINK
  • Wstyd

    Cosmos 2011-03-24 15:43:00

    Cosmos

    avek

    Rejestracja: 2010-01-28

    Ostatnia wizyta: 2018-09-13

    Skąd: Zewsząd

    Nie wstydzę się i nigdy się nie wstydziłem (chociaż czasem ciężko było).

    LINK
  • ja...

    Commandor Bacara 2011-03-24 16:34:00

    Commandor Bacara

    avek

    Rejestracja: 2010-05-23

    Ostatnia wizyta: 2013-03-11

    Skąd: Ksawerowka

    ... nigdy nie wstydziłem się być fanem star wars. Ja jestem z tego dumny jak cholera

    LINK
  • No co wy?!

    The Super Fan Star Wars 2011-03-24 16:46:00

    The Super Fan Star Wars

    avek

    Rejestracja: 2011-02-11

    Ostatnia wizyta: 2014-01-22

    Skąd: Brzesko

    JAK MOŻNA SIĘ WSTYDZIĆ BYCIA FANEM STAR WARS?! TE FILMY TO NAJSŁYNNIEJSZE PRODUKCJE KINOWE!!!

    LINK
  • duma

    PadmeN.A. Skywalker 2011-05-03 23:12:00

    PadmeN.A. Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2011-01-30

    Ostatnia wizyta: 2011-06-07

    Skąd:

    Absolutnie się nie wstydzę. Kocham SW i nie przeszkadza mi,że inni mogą pomyśleć,że jestem dziwna czy coś

    LINK
  • Słów kilka .

    darthbanekin 2012-04-14 20:28:00

    darthbanekin

    avek

    Rejestracja: 2012-04-14

    Ostatnia wizyta: 2012-04-15

    Skąd:

    Hej , mam do was kilka słów ogólnie o akceptacji fanów star wars . U mnie w szkole fani star wars są wyśmiewani , nie mogą spokojnie posiedzieć . Nie wiem jak według was ale ja sądzę że trzeba stawić czoła tym ludziom i że wszyscy mamy teraz nowego wroga . Piszcie o swoich przeżyciach to może coś wspólnie wymyślimy.

    LINK
  • moje zdanie

    FistoKit 2012-04-15 20:50:00

    FistoKit

    avek

    Rejestracja: 2012-04-15

    Ostatnia wizyta: 2012-09-12

    Skąd: Zawame City

    W mojej szkole jest nieoficjalna zasada: jak nie jesteś jak wszyscy, jesteś nikim. Przynajmniej dla "wszystkich".

    LINK
  • ...

    Cad Bane 2012-04-16 17:57:00

    Cad Bane

    avek

    Rejestracja: 2009-09-05

    Ostatnia wizyta: 2021-05-30

    Skąd: Murowana Goślina

    W mojej szkole a dokładniej klasie ( 2 gim ) ludzie wiedzą , że jestem fanem SW , ponieważ na lekcjach często czytam książki i komiksy . Może się tego nie wstydzę ale nieciekawe jest to , że fanów SW kojarzą z kimś kto biega z latarką i krzyczy " zium - zium " , serio A najgorsze , że tylko ja w szkole jestem fanem SW i nie mam z kim pogadać no ale cóż ... przecież liczą się tylko ci którzy rzucają hasła JP ! oraz słuchają Peji czy Grubsona

    LINK
    • ...

      mikołaj solo 2012-04-16 21:24:00

      mikołaj solo

      avek

      Rejestracja: 2011-11-15

      Ostatnia wizyta: 2013-10-02

      Skąd: Puszczykowo

      U mnie w gimnazjum to trudno znaleźć fana dopiero.Raz gadałem z takim kolesiem, który uważał się za fana a nie akceptował całego EU i TCW.Hipsterstwo że hoho

      LINK
    • Re: ...

      FistoKit 2012-04-17 17:00:00

      FistoKit

      avek

      Rejestracja: 2012-04-15

      Ostatnia wizyta: 2012-09-12

      Skąd: Zawame City

      Cad Bane napisał(a):
      pogadać no ale cóż ... przecież liczą się tylko ci którzy rzucają hasła JP ! oraz słuchają Peji czy Grubsona
      ________
      podobnie moje gimnazjum można podzielić na 2 obozy: jeden to ci zawsze modni, muzyka pop itp., drudzy to hip hop, fajki i zioło. Nie znam też nikogo kto by chociaż raz obejrzał choć jedną część SW

      LINK
      • Re: Re: ...

        Mistrz Joker 2013-07-25 19:40:00

        Mistrz Joker

        avek

        Rejestracja: 2012-09-01

        Ostatnia wizyta: 2017-02-27

        Skąd:

        FistoKit napisał(a):
        Cad Bane napisał(a):
        pogadać no ale cóż ... przecież liczą się tylko ci którzy rzucają hasła JP ! oraz słuchają Peji czy Grubsona
        ________
        podobnie moje gimnazjum można podzielić na 2 obozy: jeden to ci zawsze modni, muzyka pop itp., drudzy to hip hop, fajki i zioło. Nie znam też nikogo kto by chociaż raz obejrzał choć jedną część SW

        ________
        A co ma moda i muzyka do lubienia sw ?

        LINK
  • ...

    opinus 2012-04-16 18:11:00

    opinus

    avek

    Rejestracja: 2011-10-18

    Ostatnia wizyta: 2013-12-01

    Skąd: Poznań

    W mojej szkole mnie i moje zainteresowania nawet tolerują , aczkolwiek jestem wyjątkiem (tylko 1 osoba, oprócz mnie, ma ponadprzeciętną wiedzę o SW). Towarzystwo z mojej szkoły rzadko kiedy mnie obraża z powodu mojego zainteresowania (bo poza szkołą - dużo częściej ). Niestety, nie wszyscy rozróżniają pojęcia fan, a fanatyk, lecz zostawiają to dla siebie. Czemu? Oto jest pytanie, rzekłbym?

    LINK
    • ...

      Kubasov 2012-04-16 18:17:00

      Kubasov

      avek

      Rejestracja: 2010-12-17

      Ostatnia wizyta: 2016-08-05

      Skąd: Gostyń

      Bo nie potrafią zrozumieć twojego zainteresowania. Spróbujcie siąść do szydełkowania, też nie zrozumiecie, jak ludzie potrafią godzinami to robić

      LINK
    • Re: ...

      Piett 2012-04-17 22:13:00

      Piett

      avek

      Rejestracja: 2005-07-01

      Ostatnia wizyta: 2022-03-19

      Skąd:

      opinus napisał(a):
      W mojej szkole mnie i moje zainteresowania nawet tolerują , aczkolwiek jestem wyjątkiem (tylko 1 osoba, oprócz mnie, ma ponadprzeciętną wiedzę o SW). Towarzystwo z mojej szkoły rzadko kiedy mnie obraża z powodu mojego zainteresowania (bo poza szkołą - dużo częściej ). Niestety, nie wszyscy rozróżniają pojęcia fan, a fanatyk, lecz zostawiają to dla siebie. Czemu? Oto jest pytanie, rzekłbym?

      Musisz pogodzić się z tym że ludzkość potrzebuje dla lepszego samopoczucia łatwego celu do wyśmiania dzięki któremu może się zjednoczyć. Czasami są to dzieci goty, czasami wampy, czasami żydzi lub grubasy. Skoro nie ma innych grup to potrzebni są od zaraz fani Star Treka, Star wars lub innych snobizmów - pogódź się z tym że dzięki temu reszta szkoły ma lepsze samopoczucie - wtedy będzie ci lepiej i raźniej w życiu.
      ________

      LINK
  • ...

    SaraaSkywalker 2013-09-21 20:16:00

    SaraaSkywalker

    avek

    Rejestracja: 2013-09-14

    Ostatnia wizyta: 2013-11-03

    Skąd: Gorlice

    U mnie to nawet nie jest tak źle bo wszyscy się już przyzwyczaili.Przychodziłam do szkoły we fryzurach ala księżniczka Leia już w drugiej klasie podstawówki ( ach te czasy kiedy tata mnie edukował puszczając mi SW na video ) Oczywiście już wtedy stwierdzili że jestem dziwna i tak zostało do dzisiaj . No cóż skoro nie nosisz " vansów" , nie jarasz si One Direction i nie chodzisz po lekcjach do lasku popijać acodin wódką to w mojej szkole jesteś nikim.
    Takie realia. Dzięki bogu ostatni rok.

    LINK
  • ...

    Biniek 2013-09-21 20:32:00

    Biniek

    avek

    Rejestracja: 2013-09-17

    Ostatnia wizyta: 2024-02-06

    Skąd:

    Ja też nie mam nigdy z tym problemu.

    Wszyscy moi znajomi wiedzą, że jestem fanem, parę osób też trochę interesuje się uniwersum to są w stanie rozpocząć jakąś dyskusje, a reszta traktuje to całkowicie zwyczajnie...Nawet moja dziewczyna, która SW nie trawi. Może to też wynika z tego, że moim gronie przyjaciół i znajomych dziwactwo to noszenie rurek, które się wrzynają w nie powiem co, albo tak jak napisała koleżanka wyżej słuchanie One Direction. SW na pewno do tych dziwactw nie należy.

    LINK
  • SW

    Mistrz Mateusz 2013-09-21 22:07:00

    Mistrz Mateusz

    avek

    Rejestracja: 2011-04-04

    Ostatnia wizyta: 2025-01-02

    Skąd: Piła

    Nie pisałem posta w tym temacie? Dziwne. No to co. Zrobię to teraz .

    Przejdę już do wątku. Czy wstydzę się bycia fanem SW? Hmm, szczerze mówiąc, to jest to głupie pytanie. Dlaczego niby miałoby tak być? Oczywiście, że nie!!! Każdy fan, który kocha to piękne uniwersum, pewnie nigdy o czymś takim nawet nie pomyślał. Ja się wręcz tym chwalę. Bo jest to piękna saga, bardzo rozbudowana i jeszcze ani razu nie spotkałem się ze złymi opiniami na temat tego, że jestem fanem SW. Niech Moc będzie z Wami.

    LINK
  • a ja znowu

    Kheperseth 2013-09-21 22:38:00

    Kheperseth

    avek

    Rejestracja: 2010-04-25

    Ostatnia wizyta: 2016-05-28

    Skąd: Brzozów

    nie będę się rozpisywał, lubie SW i dobrze mi z tym czy to komuś przeszkadza czy nie

    LINK
  • asdfg

    Onoma 2013-09-21 23:10:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    W gimnazjum miałem z tym problemy, klasa się ze mnie wyśmiewała z tego (i nie tylko tego ) powodu, natomiast w liceum raczej pełna akceptacja, choć sam się z tym jakoś nie obnosiłem, a nawet miałem w klasie dwie osoby zainteresowane tematyką. Więc zupełnie się nie wstydzę, a jak w poczekalni do komisji wojskowej czytałem książkę z SW, kilka krzeseł ode mnie jeden koleś powiedział do drugiego w żartach: "idź ty do tego starwarsa", mnie to tam już zupełnie nie rusza. Takie głupie śmichy-cichy to się tylko ignoruje. Nie każdy musi być "luzakiem" i chodzić na "szluga". ^^

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..