Hmm, ja tam się nie wstydzę, a nawet powiedziałbym, że jestem pokręcony w inną stronę . Otóż ja się za bardzo przyzwyczaiłem, że trochę odstaję od takiego, nazwijmy to, main streamu i nie mam wielu problemów z tym, iż inni są inni. Zresztą do mnie, co jest chyba dziwne, ludzie się nie przyczepiają - widocznie podświadomie wiedzą, że nie mają mi nic lepszego do zaoferowania. To trzeba mieć naprawdę totalny tupet, żeby się z kogoś naśmiewać ze względu na zainteresowanie i na szczęście mnie się takie typki nie imają. No cóż każdy ma swoje zasady, ale dla mnie to by było niewyobrażalne, aby jakiś mój bliższy znajomy nie akceptował mojego stylu bycia - wtedy by po prostu nie mógł być moim bliższym znajomym, w końcu nie ma przymusu... Poza tym ja się przed nikim nie usprawiedliwiam, ani nie szukam na siłę niczyjej akceptacji. Czytając jednego z powyższych postów odniosłem wrażenie, że jednak nie wszyscy mają podobny stosunek. Może inaczej - odniosłem wrażenie, że jedna osoba ma zupełnie inny stosunek... Powiedziałbym do niej tak - nikt nie mówi o izolowaniu się, ale czy na świecie nie ma dość ludzi żeby nie musieć przejmować się tymi, którzy uważają nasze zainteresowania za gorsze? Pewnie, że na rodziców nic się nie poradzi i po prostu trzeba nad nimi pracować , ale już naszych kolegów i przyjaciół, czy nawet znajomych wybieramy sobie sami. Jeśli mi ktoś powie po co zadawać się z takimi, którzy części naszej osobowości nie uznają, to będę wdzięczny, bo sam tego nie zrozumiem niestety...
Trochę innym aspektem jest pokazywanie, że jest się fanem Star Wars. Wizualnie po mnie tego nie widać, trzeba by ze mną pogadać. No chyba, że ktoś by był bardzo spostrzegawczy i zauważył jakiś zeszyt z E1 albo klika naklejek na piórniku z AOTC . Do kina jednak bym się nie przebrał, tzn. na pewno nie przebrałbym się sam. Powód jest prosty - nie czułbym się komfortowo gdybym wiedział, że wszyscy się na mnie gapią; jakoś centrum uwagi to nie jest miejsce stworzone dla mnie . Co innego w jakimś towarzystwie, wtedy moglibyśmy to ewentualnie obgadać .