TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Azyl dla grupy z sondy

The Sonda Continuation 14

Ricky Skywalker 2004-01-17 21:15:00

Ricky Skywalker

avek

Rejestracja: 2002-07-12

Ostatnia wizyta: 2024-01-10

Skąd: Bydgoszcz

Tak jak mówiłem, tak zrobiłem... zaczynamy nową TSC :) Miejmy nadzieję, że będzie szła szybciej niż poprzednie - i że Anor wybaczy mi to, że odebrałem mu tym razem tę przyjemność przeprowadzki :D

A to miało się znaleźć jeszcze w starej Sondzie:

1. Wszystkiego najlepszego, Jagu :D Już po raz drugi składam Ci dziś życzenia...

2. Hrabio - dawno Cię tu u nas nie było. Ale miło, że wracasz :)

3. LOTR. Może nie będę się powtarzał, tylko odeślę Was do dwóch wątków związanych z ROTK. Wspomnę tylko, że film mi się podobał jako... film, ale nie jako ekranizacja :]

4. Szkoła. U mnie to samo co u Jaga. Okresy nudy przeplatane któtkimi okresami stresu... :D Ech, koniec semestru... :(

5. Skoki. Dziś Adam Małysz powrócił na szczyty - drugie miejsce!! Miejmy nadzieję że ze szczytu już nie spadnie... :)

I to by było dzisiaj na tyle.....

LINK
  • Łamiąc stereotypy

    Countdooku 2004-01-17 21:56:00

    Countdooku

    avek

    Rejestracja: 2002-04-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Nakło nad Notecią

    Wchodzę Tu raz jeszcze, żeby od samego początku "natchnąć" to miejsce CSM a także namieszać Anorowi w jego Raportach i obniżyć średnią długości postów.

    A TAK NAPRAWDĘ - to po prostu nie mogłem się powstrzymać. Przygotowuję swój powrót, chcę podsumować ten czas kiedy mnie nie było, a potem odnieść się do bieżących tematów, ale Internet mi działa i po prostu już nie mogę BEZ WAS!!!

    LINK
  • wow :)

    JediAdam 2004-01-18 13:00:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    W koncu pechowa 13 odeszla w niepamiec :) i wraz z 14 powraca Countdooku :) Czyzby to sygnal na zmiane na lepsze?? Widze swiatlo w tunelu :-)

    MALYSZ: Nie c ieszmy sie tak... raz mu sie udalo.. mysle ze chlopak sie wypalil...

    SESJA: Niedlugo sesja, teraz zaliczenia wiec kuje kuje kuej :(((

    FANFICBOOK nr1: Hmm niby mial byc ale jeszcze nie ma go na bastionie... mam nadzieje ze rychlo sie pojawi.
    FANFIC BOOK nr2:Narazie mam przerwe w pisaniu na czas nauki potem bede konczyl wiec premiere szykuje na polowe lutego.

    KINO: Co sadzicie ofilmach ktore maja wejsc w tym roku ?? Wiadomo ze bedzie kilka sequeli jak to zazwyczaj ale bede i nowe orginalne filmy. CO okaze sie hitem? a co okaze sie klapa??

    Pamietacie najwieksza klape zeeszlego roku ? Film gigli z Jennifer lopez i benem afleckiem - mowili ze bedzie to bardzo dobra romanticzna komedia a lduzie wychodzili wtrakcie seansu :))

    OSCARY: NIedlugo nominacje do oscarow - kto jest waszym faworytem???

    LINK
  • Krótko

    Countdooku 2004-01-18 18:12:00

    Countdooku

    avek

    Rejestracja: 2002-04-22

    Ostatnia wizyta: 2024-11-20

    Skąd: Nakło nad Notecią

    Dziś niestety nie uda mi się zrobić podsumowania - dostałem zadanie bojowe od mojej Mamy i nie mogę odmówić. Raporty i podsumowania powinny pojawić się jutro. MTFBWU

    LINK
  • `14` po raz pierwszy...

    Neimoidian 2004-01-18 19:34:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    14 – miejmy nadzieję, że będzie lepiej!!! Jednak to zależy wyłącznie od nas samych, samo nie przyjdzie. Milo, że wróciłeś Ricky i że dokonałeś zaszczytnego przeniesienia nie czekając na Anora, który chyba zabalował za bardzo w piątek i nie zrobił nic w sprawie TSC :P Dobrze, tez że się i Ty Dooku odezwałeś. Zanim się przebijesz przez całe archiwalia, to bij w ciemno na 14kę! Twoja CSM może nakręci parę niewiast, jak i przyszłych adeptów Zła płci męskiej do pisania!!! ... Ricky, Jag i Dooku – co w ogóle u Was słychać, bo dawno nie zaglądaliście?

    MAŁYSZ – nie zgadzam się, że się wypalił. Po prostu nie jest w formie, ale przy jego talencie i pracowitości, wierzę, że wyjdzie z dołka. Tym bardziej, że w Zakopcu szło mu już nieźle. Każdy ze skoczków przeżywa wahania formy, co jest zrozumiałe. Teraz choć nie idzie mu już tak pięknie, jak kiedyś, nadal jest w światowej czołówce i nic nie wskazuje by miał z niej wypaść. Problem w tym, że zaczynamy się po nim spodziewać za dużo i nawet mały kryzys jest odbierany jako wypalanie się. A przecież ilu innych skoczków, i to tych najważniejszych, sięgnęło tylko raz, a nie aż trzy razy, po najwyższe trofea, a nadal uważani są za czołowych graczy w tym sporcie. Adaś jeszcze nie raz przyprawi nas o radość i emocje, co więcej teraz nawet mniejsze jego sukcesy zaczną cieszyć i napawać optymizmem. Może to i dobrze. Bardziej mnie martwią inni nasi skoczkowie. Poza obiecującym Rutkowskim nie ma nikogo. Drugim Małyszem on jeszcze nie jest, ale jest znacznie lepszy niż ci nasi, którzy tylko za tło robią innym bohaterom skoków. Nie wiem czy to w naszej kadrze jest kwestia treningu czy talentu. Może jednego i drugiego.

    FILMY – o tym chyba już mówiliśmy? Na pewno ten rok upłynie pod znakiem kina batalistycznego (przynajmniej u nas). Zaczęło się u nas „Powrotem Króla”. W drodze „Ostatni samuraj”, „Troja”, „Król Arthur”, „Aleksander Wielki” Stone’a (o tym Luhrmann’a na razie nic nie słychać). Do tego resztki (niektóre smakowite) z zeszłego roku (i zeszłych lat – jak nieszczęsny „Ali” ze Smithem, który nie może się do nas przebić). Do tego pewniakami są sequele i remaki (ostatnio widziałem zwiastun „Starsky i Hutch” :P – z Owenem Wilsonem i Benem Stillerem; zrobili z tego raczej parodię niż długometrażowy remake serialu). Z nowych filmów in-production, to mi zaledwie parę tytułów przychodzi do głowy. Wszystko wyjdzie w praniu.

    OSCARY – tu ciężko wyrokować, bo za dużo filmów jeszcze do nas nie dotarło. By móc coś powiedzieć trzeba również widzieć wszystkie, bo co z tego, że np. jakaś aktorka/aktor podobał się w jakimś filmie, jak się nie zna jego ‘konkurentów’.
    Tym razem Williams nic nie dostanie, to jeden faworyt odpada :P :D W kategorii muzyki, to jestem całym sercem za Shorem, ale on już dostał za LotRa, a i zasady się takie zrobiły, że go nie nominują nawet. W tym układzie kibicowałbym Zimerowi, który zrobił świetną ścieżkę dźwiękową do „... samuraja”, choć nie wiem, kto będzie konkurował. Ostatnio całkiem niespodziewanie wygrał (swojego pierwszego złotego ludzika) Elliot Goldenthal.
    Za efekty, to stawiam na „Władcę...”(z resztą na 100% on dostanie Oscara). Za ważnego konkurenta upatrywałbym jednak tutaj „Piratów...”. Już dawno na filmie z efektami ILM nie otwierałem oczu ze zdumienia, jak na tym!!! Co więcej, skoro głównym twórcą fx był tam Knoll, to tym bardziej kibicuję, bo może zmotywuje go to do pracy nad EIII. :) Za to zaskoczeniem negatywnym jest brak nominacji dla „Matrixa”. Film może nie był wybitny, ale efekty z pewnością robiły wrażenie i brak nominacji jest głęboko niesprawiedliwy.
    Jak się pokażą nominacje to będzie można zacząć kibicować. Wtedy też będę snuł bardziej konkretne przypuszczenia.

    KLAPA – „Gigla” nie widziałem i nie zobaczę. Wątpię, że był to najgorszy film roku, bo Maliny dostają tylko znane i popularne (z resztą Oscary też w większości dawane są filmom bardziej znanym, wyprodukowany w większych wytwórniach i mającym DUŻĄ reklamę). Stąd należy te nagrody (obie) traktować raczej z dystansem. Jednak nie wątpię, że na „Giglu” ciężko było wytrzymać :), co więcej przysłużył się jego niesławie wyjątkowo tani chwyt reklamowy -> „Jenny i Ben razem”. W tym roku czymś taki może być „Catwoman” z Berry – jak patrzę na jej kostium, to aż mi się słabo robi. Pomimo wycięć tu i tam, to osłabienie nie jest z wrażenia ->groteskowo fatalny, którego sensowność jest na poziomie biustu Pameli Anderson. To bardzo szybko odbiera wiarę w sensowność filmu. Przynajmniej można być pewnym jednego pozytywu. Reżyser - Pitof, francuski spec od fx, twórca „Vidoq” zrobi film na pewno niezły wizualnie.

    SESJA – o tak. Już czuję na karku. Na razie mam kolokwia zaliczeniowe, a za raz egzaminy. Ale jak Bozia pozwoli, to może ze statystyki koła mnie zwolnią. Tylko, żeby tak się stało, to i pouczyć się musze trochę. Pierwsze koło w czwartek. Poza tym, będę miał 2 egzaminy na pewno (28 i 2). Dziś przeglądałem notatki z śmiesznego przedmiotu pt „psychometria” i zauważyłem ze zgrozą, że się nie trzymają kupy, a w najgorszych momentach są ze sobą sprzeczne :p.

    Niech Moc będzie z Wami i z TSC!!!

    LINK
  • No to tak...

    Ricky Skywalker 2004-01-18 20:44:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    1. Neimo. Pytasz, co u mnie?? Ano tak sobie. W szkole męczą mnie klasówkami, w PAJu Dan Falcon męczy mnie o pytania na konkurs do lutowej imprezy otwartej w Sosnowcu, w PV Vong męczy mnie o pytania do szkolenia dla kasty intendentów, w domu meczę się nad "Cieniami Jedi"... czyli ogólnie MĘCZARNIA :D

    2. Małysz. No cóż, możemy się tylko cieszyć po dwóch konkursach w Zakopanem i mieć nadzieję, że forma Adasia nie odleci... :) Tak jak powiedziałeś Neimo poza Rutkowskim wciąż nie mamy jednak zaplecza. Myślę, że rozwiazaniem byłoby ponowne zaangażowanie "doktorów" i to nie tylko dla Małysza, ale i dla reszty naszych skoczków...

    3. Ło Boże... w lutym bedę miał egzaminy próbne... choć może to i lepiej, przynajmniej się przygotuję do tych właściwych w maju :)

    4. Kolęda. W piątek był u mnie ksiądz. Wszedł, pomodlił się, pogadał 3 minuty o bierzmowaniu, które przejdę w kwietniu, wziął kopertę :] i poszedł wpi**u :D I to się nazywa "kontakt z parafianami" :D

    MTFBWY :D

    LINK
    • Co do

      Shedao Shai 2004-01-18 21:48:00

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      PV, to się staraj, bo chociaż swoją chęć wstąpienia zgłosiłem a long, long, loooon time ago, to jakoś nie mam natchnienia napisać to je****e opowiadanie. Tłumaczenie komiksów pochłonęło mnie do reszty:D Ale coś czuję, że któregoś pięknego, zimowego wieczoru przysiądę, i coś naszkrobię. a WTEDY....Wódz wstąpi w szeregi PV!:D

      A tak, to mam jeszcze jedno pytanie: jestem tutaj pierwszy raz, i pytam się: O czym tutaj się do jasnej ciasnej gada?! Jest tu wogóle jakiś topic?

      LINK
  • :)

    JediAdam 2004-01-18 21:24:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    SPEKULACJE FILMOWE: Oto moje spekulacje filmowe :) robie to dla przyjemnosci a to zrobielm pod koniec zeszlego roku ;) pewnie jeszcze wszystkiego nie wiem itd... jednak moge powiedziec mniej wiecej co wedlug mnie moze byc hitem a co moze byc klapa... Po pierwsz enie chodzi o HITY w naszym kraju ktory jak zwykle bedzie zacofany i filmy ktore beda mialy premiere w tym roku wiele zobaczymy w przyszlym... (To do neimo:P)
    JADAC po kolei jednak zwroce sie w kierunku naszego kraju czyli 2 filmy z zeszlego juz roku - WZGORZA NADZIEJ i OSTATNI SAMURAI - dwa oscarowe faworyty - Czy okazaly sie wedlug was hitami czy dobrymi filmami?? sukcesu oszalamiajacego w usa NIE ZROBILY co mnie akurat dziwi - SAMURAI koszt 140 mln zarobek 110. SAMURAIA tylko widzialem i film dobry... jednak czemu nie odniosl sukcesu?? tego nie wiem...
    OK KWIECIEN 2004: Film ALAMO - historyczno batalistyczne widowisko - jednak czy wystarczy zeby zachecic widzow do pojscia do kina?? moim zdaniem ta... dobra obsada i ciekawie zrobiony film moze to zrobic... w tym przypadku mysle ze moze to byc Hit.

    JEDNAK wczesniej trzeba cofnac sie do 25 luty 2004 (w usa i kanadziej) a potem 3 bodajze marzec u nas - chodzi mianowicie o PASJE CHRYSTURA mela gibsona... film ktory moze okaac sie wbrew pozorom mega hitem tego roku... Ja choc z reguly nie ogladam filmow "religijnych" to na ten film IDE na 10000% do kina... moze byc ciekawy... wroze duzo oscarow...

    W miedzy czasie pojawia sie kolejny zekranizowany ciekawy mozna rzec komiks kompletnie raczej w polsce nie znany o tytule HELLBOY - komiks kultowy... jednak czy to wystarczy?? wyglada ciekawie ... egekty ladne... temat ciekawy... wrogowie orginalni (nazista z maczetami:P) Czy bedzie to powtorka HITU z Spidermana? zobaczymy... mysle ze bedzie to dla fanow komiksow film.

    Tak pozatym napewno hitami beda : SPIDERMAN 2 (podobno najdrozszy film w historii kina) i Harry Potter i wiezien Azkabanu. Sukces wroze takze filmom SHREK 2, TROYA i ALEX WIELKI stone`a bo tego drugiego pana alex wielki ma byc z tego co pamietam pod koniec przyszlego roku.

    Zagadkami sa dla mnie dosc ciekawe tytuly : HIDALGO (na faktach z VIGGO MORTENSENEM, ciekawy...), THE DAY AFTER TOMMOROW(nie wiem praktycznie o czym film w rezyserii R.Emericha, jednak ciekawy moze byc...), DELGO (kolejna baja 3d, fantasy, nie wiem co myslec), SCOOBY DOO 2(sequel, nie wiem:|), GARFIELD THE MOVIE (moze byc zabawny), KING ARTHUR (akurat jestem za tym filmem, ciekawe podejscie do tematu, slowa "najprawdziwsza historia o King arturze", dobra obsada<keira knightley> plus wielu innych, muzyka by Hans Zimmer - mysle ze bedzie to hit :), SKY CAPTAIN AND THE WORLD OF TOMOROW (film moze byc ciekawy, zwiastun jest swietny, piekna dla i orginalnie pomyslana stylizacja na uwczesne lata tasmy filmowej:)) polecam zwiastun. i na koniec HANIBAL - pod koniec roku film o kartaginczyku ktory zamet w rzymie zrobil nie maly:P nic o nim praktycznie nie wiem - jednak co wy sadzicie o tym????

    To na razie tyle:D sie rozpisalem:P
    PAPA


    LINK
  • Po raz drugi ;)

    Calsann 2004-01-18 22:41:00

    Calsann

    avek

    Rejestracja: 2003-01-06

    Ostatnia wizyta: 2017-12-24

    Skąd: Nidzica

    Witam. Właśnie ruszyła 14, więc się przełamałem i postanowiłem do was dołączyć puki jestem w temacie. Może macie dla mnie i Shedao jakieś rady?;) BTW u mnie nic specjalnego nie słychać, pokłuciłem się z kumplem, ważą się losy Bractwa Sithów na Endorze i źle się czuję. Mam gorączkę i w ogule taki odrętwiały chodzę...


    Małysz
    Cóż, dzisiaj w Zakopanym skakał dobrze. Mam nadzieję że nie będzie miał twardego lądowania i nadal będzie na podium. Już nie mówię o tym że ma za każdym razem wygrywać, bo co on jest maszynka do wygrywania wszystkich zawodów? Adaś jest pod ogromną presją, wszyscy chcą żeby wygrał... myślę że dobrze by mu zrobiła terapia u psychologa.
    Bardzo natomiast zaniepokoiłem się skoczkiem który odepchnął się od belki, po czym zawachał się tracąc równowagę i zjeżdzając z progu. Przecierz jakby spadł mógłby sobie kręgosłup uszkodzić, albo jeszcze gorzej. Niestety, niepamiętam jego nazwiska...


    Filmy
    Tu o wiele krócej, gdyż nie miałem przyjemności w tym roku widzieć wielu filmów. Myślę że Kill Bill vol.2 nie ustąpi swojemu poprzednikowi i może będzie nawet lepszy. Spider-Man2 też zapowiada się ciekawie. Shrek2 - To będzie napewno hit. Ze Shreka lałem ze śmiechu, czuję, że ze Shreka2 się posram:D. Dubbing w Shreku był doskonały i taki sam będzie w 2. Już zacieram ręce:)
    Klapy. Tyle wychodzi rocznie filmów że niejestem w stanie powiedzieć które będą klapami. W pewien sposób "Matrix Rewolucje" był klapą, ale jeszcze nie jestem w stanie tego potwierdzić, bo niestety filmu nie widziałem. Kiedyś byłem fanem Garfielda i również na niego czekam. Podobnie czekam na nowy Mortal Kombat, którego losy są od jakiegoś czasu nieznane. Na tegoroczne filmy historyczne napewno pójdzie moja szkoła, gdyż mamy skrajnie ortodoksyjną nauczycielkę historii :P

    Kolęda
    Księdza u mnie jeszcze puki co nie było. Mamy na szczęście młodego, normalnego księdza, z którym da się o wszystkim pogadać, więc się nieobawiam:) Zwłaszcza że moja mama przyjaźni się z tym księdzem, co nie znaczy że jest "bardzo" wierząca :)

    Oscary
    Napewno dostanie LOTR. Mimo iż nie przepadam za tymi filmami czuję że to pewniak. A reszta - we will see... Myślę że "Hero" może dostać co nieco. "Rewolucje" najwyżej za efekty specjalne.

    Egzaminy
    Do gimnazjalnych mam jeszcze rok, i bardzo się z tego cieszę. Nie mniej jednak nie obawiam się o nie bo i tak w Nidzicy są tylko 3 licea. Cóż, życzę wam wszystkich powodzenia!!


    Mam nadzieję że mnie przyjmiecie... :)

    LINK
  • i znuf na kutko :(

    Tdc 2004-01-20 15:39:00

    Tdc

    avek

    Rejestracja: 2002-09-16

    Ostatnia wizyta: 2013-04-30

    Skąd: Warszawa

    (taka forma języka polskiego bardzo mi odpowidada a wiem że nie tylko mi ...)

    Witaj Neimo ! :) Na razie mam SPORO na głowie - ale jak pisałem pojawiam się - gdy zakończę wreszcze pewną pisaninę (i kilka innych spraw) to pojawię się tak na "powarznie" :)
    Już niedługo zaczniemy ... mam w głowie kilka fajnych tematów :)
    (tematy czekają już od grudnia :-Q)

    Witaj Duku !!! :-)
    Bardzo mi Ciebie brakowało (inni też mogli by się freszcie pojafić !!!) szczeże mufiac to bardzo się smuciłem tym rze ja jurz niedługo tu frucę a Ciebie nie ma ! Zastanawiałem się czy da się Ciebie Tu do nas przyfolać - a tu taka niesodzianaka :)
    ale chyba jednak mimo wszystko wysle jakiś list zapraszający pod karą śmierci aby jednak poszczególni osobnicy sobie dali spokuj z głupotami dnia codziennego - bardzo się cieszę rze do Ciebie nie będę musiał wysyłać takiego listu - zawdzięczasz mi życie :-D

    Pozdrawiam:)

    LINK
  • klops

    Jagged Fel 2004-01-20 16:23:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    URODZINY - jeszce raz dzięki wszystkim za życzenia :)

    CALSANN, SHEDAO - a co tu radzić?? w zasadzie to sam jest dopiero "narybek" (nie brać dosłownie :P ) po prostu siadasz, i piszesz to, co Ci się po głowie tłucze :P

    SZKOŁA - no i koniec...nareszcie :P znaczy nie szkoły, ale semestru :/ ferie dopiero w połowie lutego - przynajmniej u mnie...wyników podawać nie będę, w trosce o Wasze zdrowie psychiczne, powiem tlyko, że poszło dobrze, jeden przedmiot tylko lekko (ha, jak to było lekko...) zawaliłem...ale nie ma źle- do końca roku jeszce coś sie da zrobić...tymczasem przysparzamy naszej wychowawczyni ciągłych kłopotów - podobno jestes my najgorszą lklasą w szkole ... ale nie ma źle...mi sie podoba :P

    MAŁYSZ - szczerze mówiąc, to od jakiegoś czasu (rok, półtorej roku) całe te skoki jakby przestały mnie interesować...jak na móój gust, to trochę za dużo wokół tego szumu...pooglądać raz na jakiś czas mogę, ale raczej nic więcej...

    MTFBWY - na dzisiaj tyle...trzebaby się jezce za obowiązki wziąść... :P

    LINK
    • A-cha!

      Shedao Shai 2004-01-20 17:12:00

      Shedao Shai

      avek

      Rejestracja: 2003-02-18

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

      Czyli takie gadanie o wszystkim i o niczym:D Dobra, teraz nic nie piszę, po przyszła do mnie pocztą kupa komiksów od Tubulearsa [POLECAM! Uczciwy, rzetelny sprzedający:D] i idę je czytać:D

      LINK
      • heh

        Jagged Fel 2004-01-21 19:50:00

        Jagged Fel

        avek

        Rejestracja: 2003-03-04

        Ostatnia wizyta: 2013-04-26

        Skąd: Zabrze

        no, oniczym to raczej nie - od tego jest Las i Wioska (zaraz mi tu przedstwicieli obu tych wymienionych grup społecznych wyskoczą, że to nieprawda, ale ja tam wiem swoje - w końcu sam na Wiosce bez sensu piszę :P) ale w zasadzie to ja Cię tu nie mam za bardzo co wprowadzać, bo sam jeszce nowicjatu ni8e ukończyłem...zwróć się do starej gwardii i ojców założycieli - oile się zgłoszą...a jak n ie, to wal do Anora :P na niego zawsze można zwalić :P w końcu to odpowiedzialny chłopak :D

        LINK
  • W chwili

    twardy 2004-01-22 09:32:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Obecnej zarzucam czyny udzial w zyciu forumowy bo nie mam na to kompletnie czasu 8 godzin pracy plus 1 godzina na dojazd i 4 godziny szkoly mi to uniemozliwiaja. Postaram cos pisac na Sondzie ale na innych dzialach nie bede sie udzielal przez najblizszy czas...... no to narzaie niech moc bedzie z Wami.......

    LINK
  • w końcu i ja

    Anor 2004-01-22 15:09:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    PHIL? A kto to????...:D

    BONDY, oczywiście co do Connerego zadzam się w całości, jednak na drugim miejscu już u mnie jest Moore, a nie Brosnan, w oóle Brosnana, to pewnie bym na 3 miejscu postawił! W każdym razie na pewno Brosnan Se lekko wyrobił w ostatnich filmach. Mój najlepszy Bond, to..hm w sumie sam nie wiem jaki trudno mi coś powiedziec, tyle tago było…Jednak na pewno nie żaden z nowych, jestem jednak tradycjonalistą

    RICKY. No i zrobiłes przeprowadzke za mnie. Nawet ci wyszła…Ale ciekawe że zawsze wypadają te przeprowadzki jakoś w weekendy!

    MAŁYSZ. Zachwycony byłem znowu jego formą w Zakopanem, jednak teraz znowu złe wieści mnie doszły gdyż podobno w Jaonii na treningach znowu jakoś gorzej mu szło!

    HRABIO. Tak w sumie to mi nic nie łamiesz! Bo ja już tych raportów nie publikuje a nawet ich nie sporządzam, stwierdziłem że straciło to sens! A tak na marginesie to widuje cie często na gg wieczorami…

    ZABALOWANIE. Wcale w piątek nie zabalowałem, powiem więcej byłem na necie pół nocy i pisałem posty tu na forum! Na sondzie się jednak nic nie pojawiło, więc nie miałem powodu do przenosin! A potem w sobote już czau nie było nawet zajrzeć na forum…

    OSCARY. Szczrze to nie mam aż tak wyrobionego zdania co do faworytów, jednak jednego jestem pewien, a mianowicie ROTK nie powinien dostać OSCARA za efekty! To byłoby kategoryczne! Wiem, wiem trochę tego dobrego tam jest, ale za to SA takie ogromne niedoskonałości i takie klapy że czacha dymi! Weźcie np. moment koronacji i jak pokazują wszystkich klęczących a przed nimi małych stojących Hobbistów, scena ta jest ewidentnie nałożona i to az kipi kiczowatością. Jest zresztą wiele takich scen!

    SESJA. No ja miałem ostatnią rok temu, a teraz nie wypada nic innego jak życzyc wam powodzenia (może już trochę się spóźniam)

    KOLENDA. Moje wrażenia sa dośc zbliżone, jednak z innego punktu widzenia, mianowicie do mnie przyszedł i mimo że się starał o czymkolwiek porozmawiać, to mimo moich i ojca starań nie dało się z nim jakoś więcej pogadać! Po prostu był jakoś wyjątkowo nierozwinięty i niewyedukowany! Nie miał nic do powiedzenia! Ale to może dlatego, ze moja parafia to taka trochę już bardziej wiejska więc może takich tu zsyłają:)

    SHEDAO. Witam na Sondzie! No i nie przejmuj się ja tez z moim opowiadaniem zwlekam już nie wiem od kiedy aż wstyd się przyznawać!

    CALSANN Witam i ciebie widze ze „nowi” Azylowicze rosną nam jak po grzybach! Co do rad to żadnych chyba nie mam bo widze że przynajmniej ty sobie doskonale radzisz. A Shedao mógłby w sumie nie pisać w drzewku!

    TDC Forma językowa która zaprezentowałes jest jak najbardziej poprawna przynajmniej jak dla mnie nie widzę różnicy, a przynajmniej rzucasz się w oczy:)

    TEMATY TEMATY… Czekam na te wase obiecywane tematy i się doczekac nie mogę, a istnieje wysokie prawdopodobieństwo, ze jak wy się pojawicie to ja zniknę, gdyz jutro około 14 wyjeżdżam na anrty i powrócę dopiero za tydzień w nocy w sobotę:( Z jednej strony cieszę się z urlopu, ale z drugiej…. Smutno mi będzie bez was!

    SYNCHRONIZACJA. Właśnie się ładnie synchronizuje cie TDC razem z Hrabią! Tylko na razie niestty tylko w mówieniu że wrócicie! Czekamy7 na synchronizację w pojawieniu się!

    MAŁYSZ – Musze ci powiedziec Felu że również mnie opuściła jakas chęc do oglądania skoków i to nawet jak jeszcze Małysz wygrywał! Ale to chyba przede wszystkim z powodu niekorzystnych terminów i godzin konkursów!

    „WAL DO ANORA” No niezły tekst Felciu! Niezły,… można do mnie zwalić…czy na mnie zwalić:D:D:D W kazdymr azie jeśli chodziło o rade to jestem jak zawsze do usług!.

    TWARDY. Widze że praca i szkoła cie dopadły równoczesnie! Nie powiem że dobrze, ale SA na pewno tego plusy gdyz czas z pewnościa mija ci bardzo szybko i coraz bardziej zbliżasz się do końca pobytu! Ja również niedługo przestanę się tak udzielac na frum, gdyz po pierwsze urlop (ale to tymczasowe zniknięcie) a po drugie to przeprowadzamy się z oddziałem do innego miejsca (dokładnie do Starego Browaru – takiego lokalu wybudowanego przez panią kulczykowi w Poznaniu, lokal w sumie najwyższej klasy) No i przez ta przeprowadzkę nie wiem jak to dalej ze mnaz siedzeniem będzie gdyż po prostu mogę zostać niekorzystnie usadzony i korzystanie z neta i forum może tym być mocno ograniczone!

    Pozdrawiam i do jutra jeszcze się penwie rpzed wyjazdem wpisze!

    LINK
  • Danziger

    Neimoidian 2004-01-22 19:11:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    SESJA już tuż, tuż!!! Sesja zbliża się wielkimi krokami. Już od soboty zaczynam się uczyć w kierunku egzaminów. Nie zaniedbałem się w semestrze, więc tez nie będzie to wkuwanie od zera, jak u niektórych – sam nie wiem czy dałbym radę coś złapać z przedmiotu, gdybym systematycznie nie budował podstaw obecnej wiedzy? Chyba nie wiele! :/ Ale to i tak pryszcz, następna sesja (majowa) będzie zawierała trzy kobyły całoroczne – psychologia rozwojowa, procesów poznawczych i osobowości. To będzie hard-core. :) Ale na razie się nie przejmuję, mam bieżące egzaminy i kolokwia na głowie. Stąd też nie było mnie przez kilka dni tutaj. Nie miałem czasu by z czystym sumieniem i nie obciążony zalęgającym pilnym zadaniem siąść tu i coś wklepać.

    STARZY AZYLANCI – dobrze, że się zaczęliście pojawiać. Skromnie bo skromnie, ale zawsze coś. Dooku – czekamy na Ciebie i Twe mroczne oblicze i jeszcze mroczniejsze historie opisujące co było, gdy Ciebie nie było.
    Podobnie TDC – wal z tymi tematami grudniowymi, mam nadzieję, że nie straciły na ważności.
    Ricky – fakt masz ciężko :) –> pomysl, że nie byłoby łatwiej jakby klasówki Ci nie poszły i by Cię z budy wywalili. Jakby Falcon wykluczył Cię z PAJ a Vong znalazł inny autorytet z dziedziny SW do układania pytań. :D
    Twardy – to ty się musisz od spania odzwyczaić, bo nie masz kiedy indziej z nami się spotkać :P Jak w pracy idzie to wiemy, a jak Tobie w szkole się powodzi??? Trzymaj się tam i nie daj się kangurom.
    Jag – wy chyba nie jesteście aż tacy źli, co? Co wy tam robicie, czy po prostu wasze wyniki plasują się na ostatnim miejscu? Weźcie się do roboty, bo się Azyl wstydzić za Was będzie :D :D :D

    NOWI – Shedao, Calsann – to miejsce to jest taki Las czy Wioska, tylko na poważnie (zazwyczaj). Kawałek forum żądzący się autonomicznymi prawami, ze specyficznym klimatem. Wywodzimy się z dawnej sondy na temat AotC. Wykrystalizowała się tam grupka, która oprócz zaciętych dyskusji na temat tego filmu, zaczęła gadać o tym co leży na wątrobie. Przewijały się tu tematy filozoficzne, polityczne, filmowe, osobiste, itp., itd... Wszystko co można wymyśleć, bez robienia boruty. Zapraszamy.

    MAŁYSZ – fakt, że coraz większej liczbie widzów się zaczęły przejadać skoki jest zrozumiały. Za dużo szumu, Małysz już niczym specjalnym nie zaskakiwał (bo ile da się skakać coraz dalej i dalej – aż się skocznie przeskoczy? Do tego forma mu spadła). Zaczęły te zawody powszednieć. Do tego doszły niejednemu nowe obowiązki i czasu zaczęło brakować do ekscytowania się skakaniem. Ja nigdy nie oglądałem całych skoków. Lubiłem na to patrzeć, ale darowałem sobie początki serii. Przyglądałem się dopiero ostatniej dziesiątce. Teraz to często nawet nie mam możliwości patrzenia na nie, bo zajęty jestem nauka i oglądam tylko skok Adama...
    A propos niego. Calsann, napisałeś, że Adamowi przydałaby się wizyta u psychologa. To prawda!!! Już kiedyś pisałem, jak ważna jest teraz psychologia w sporcie (w sumie najważniejsza, gdy warunki fizyczne i trening są zbliżone). U Adama to właśnie w tym leży problem, taką przynajmniej wynikało z wypowiedzi jakiegoś psychologa sportu. Kłopot jednak w tym, że dawny psycholog Małysza nie pracuje już z nim, a nowy nie został zaakceptowany przez Adama. Takie perturbacje tylko nasilają problem. Start w Zakopanem był dobrym znakiem, ale skoro – jak wynika z tego, co Anor napisał – na treningu się nie popisał, może się okazać, że była to tylko chwilowa poprawa. Miejmy nadzieję, że rozwiąże sobie nasz skoczek te problemy i znów w chwale powróci do ścisłej czołówki.

    KOLĘDA – Ostatnie wizyty księży u mnie nie są TAK taśmowe i bezosobowe, jak to zostało opisane. Można porozmawiać z nimi na różne sprawy, choć ta rozmowa jest ograniczona czasem nie może być z natury dogłębna. Nie trafili mi się też jak dotąd tacy prości księża, jak u Anora. Generalnie nie narzekam specjalnie na moich duszpasterzy, choć nie znam ich też jakoś wybitnie i nie jestem wobec nich bezkrytyczny. Co do kontaktu z wiernymi, to też nie powinno się zwalać całej winy na księży. Oni musieliby chodzić z kolędą kilka razy w roku. A jak taki przejdzie parę mieszkań, to na końcu jest zmęczony i nic dziwnego, że nie staje się wtedy dusza towarzystwa. Sami parafianie się też nie garną do tych kontaktów. Większość polskich ‘katolików’ odbębni mszę w niedzielę, zadba o 12 potraw na Wigilie i na tym się ich religijność kończy. Nie mówiąc o kontaktach z księżmi, które mają miejsce tylko w czasie krótkiej wizyty z kolędą. Wśród osób które są czynnie zaangażowane w kontakty, dużą rolę i tak grają typowi dewoci lub tacy, co ‘krzyżem leżą przed ołtarzem’, a bliźniemu nóż w plecy... (niestety znam takich). Takie są moje spostrzeżenia, choć wiem,, że nie jest tak mało też osób ze zdrowym podejściem, którzy się afiszują. Takich też na szczęście znam. Jednak to i tak mniejszość.

    FILMY – wracając do tematu. „Ostatni samuraj’ nie zarobił aż tak dużo, może właśnie dlatego, że nie jest to zwykła akcja, ale tez coś poważniejszego. Kto wie. Może ludziom zbyt bardzo kojarzyło się to z „Ostatnim Mohikaninem” (może myśleli, że to remake w scenerii japońskiej :P). * „Pasja Chrystusa” jest tez na liście moich „must see”. Czytałem kilka recenzji pisanych przez osoby po wstępnych projekcjach (jeszcze bez muzyki i efektów) a były one zachęcające. Dla osoby wierzącej, ten film będzie powalający. Osoby innych wyznań i ateiści mogą odebrać go mniej emocjonalnie, ale wcale nie wykluczam, że i ich poruszy. Podobno aktorstwo jest na najwyższym poziomie. * „Król Artur” – jakoś mnie nie pociąga ten film. Kolejna batalistyczna produkcja (ten nawał tego rodzaju kina może być zabójczy dla gatunku). Zwiastun nie wypadł pomyślnie, może dlatego, że zrobiony był infantylnie. Owszem, Kiera wygląda zachęcająco, muzyka Zimmera na pewno będzie na poziomie a zdjęcia Sławomira Idziaka nie raz pokażą kunszt tego operatora, ale nie wliczam tego filmu, w przeciwieństwie do „Troji” na listę potencjalnych wypraw do kina. (BTW nikt jeszcze nie napisał na Bastionie, że gra w „Troji” Rose Byrne, czyli Dorme z AotC!!! PS Wygląda całkiem ładnie w tym filmie :)) * „Hero” – o ile mnie pamięć nie myli, ten film był już nominowany do Oscara jako najlepszy zagraniczny. Więcej nominacji nie było, tym bardziej nie spodziewałbym się ich teraz :P

    FX – niestety nie ma filmów bez niedoróbek. W samym AotC jest tego sporo niestety. Dlatego nie narzekałbym na LotRa, choć kilka słabości było bardzo widocznych. Jednak sądzę, ze krytycy będą mieli mniej krytyczne spojrzenie i po raz kolejny Oscar powędruje do WETY (ostatnio na AicN oglądałem szkice koncepcyjne tej firmy do scen z ‘adaptacji’ anime „Neo Genesis Evangellion”. Jak wyjdzie to tak, jak narysowane jest, może być na czym oko zawiesić).

    ANOR –baw się dobrze na nartach. I niczego sobie nie połam (a może powinienem życzyć połamania czegoś ??? – już nie wiem jak to wypada :/ ?). W każdym razie wracaj zdrów!!!

    LINK
  • Cy to koniec?

    JediAdam 2004-01-26 21:47:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Czy to koniec juz kompletny AZYLU ?? 4 dni bez postu...
    Rozumiem sesja itd... Jednak wchodzilem i patrzylem... NIC od 4 dni co dziennie nikt nie pisal postu...

    FILMY : Hero dostal chyba nawet oscara za najlepszy film nie anglojezyczny chociaz nie pamietam...
    Do "hitow"tego roku doliczam jeszzcze ciekawy film VAN HELSING oraz oczywiscie KLL BILL 2 a takze produkcje z gatunku animowanych tak jak roku temu NEMO to dzis mysle ze THE INCREDIBLES moze byc hitem... we will see...

    JUtro nominacje do oscarow... ciekawe:))
    Dzis globy... wladca 4 statuetki... Lost in tranlation chyba 3 :D ciekawe...

    FANBOOK nrr 1 : Hmm nadal go ni ma:/
    FANBOOK Nr 2 : Dla zainteresowanych co kryje sie w mojej drugiej ksiazce proponuje prolog jakby ktos chcial :P

    SESJA: rozpoczzeta dla mnie juz dawno bo sesja dla mnie to juz zaliczenia nie tylko egzamy ktorych mam dwa... :)
    Powodzenia wszystkim !!!!

    Moze azyl nie umrze.... kto to wie...

    LINK
  • Kyle ex machina ;)

    Kyle Katarn 2004-01-28 04:06:00

    Kyle Katarn

    avek

    Rejestracja: 2002-06-13

    Ostatnia wizyta: 2018-11-17

    Skąd: Pilchowice

    Witajcie moi mili, podobnie jak Hrabia planuję mój powrót :)
    Na razie dopadły mnie egzaminy i znów praca nocna w zastępstwie przez prę dni. Postaram się wrócić niedługo, może podciągnę trochu frekwencję :). Bywajcie w zdrowiu i powodzenia sesjowiczom!
    P.S. kiełbaski z musztardą o czwartej nad ranem są naprawdę niezłe :)

    LINK
  • sezon na sesję

    Neimoidian 2004-01-28 22:23:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    SESJA – w huk roboty. Niby nie w padam w panikę i nie wciągam amfy :P y pozaliczać w terminach, bo w końcu tez w semestrze nie próżnowałem. Jednak i tak siedzę i się uczę – albo typowych psychologicznych bzdetów (opłaciło się!!! Egzamin nie poszedł źle, ale czy będzie najwyższe trofeum, to zobaczymy. Parę błędów mogłem zrobić :/), albo statystyki ( jutro [29] egzamin, dziś mi się nie chce w to już bawić, a zadania bywa że nie wychodzą :P). Potem od piątku w psychometrię i ostatecznie statystyka (egzamin a nie koło jak jutro). Miejmy nadzieję, że się wywiążę jak najlepiej (jak to Neimoidian, chciwy jestem i nie zadowalam się samym zaliczeniem :D). Tak czy inaczej, jestem raczej zawalony. Jak mam trochę czasu, to generalnie spędzam go poza NETem. Stąd też moje wizyty się ograniczają do poczty i najnowszych wiadomości. Bastion jak zostawiłem moim postem, tak został (mało inspirujący jestem ? :O) a nie miałem żadnych wielkich spraw do wpisania, by dopisywać do siebie. Dziś jednak trochę czasu (który powinienem poświęcać na zadania ze staty) znalazłem i wpadłem. Co więcej szlak został przetarty przez Adama i Kyle’a, więc nie tak źle.

    OSCARY – powiało nominacjami. Niektóre cieszą, niektóre nie. Większości filmow nie widziałem jeszcze, ale i tak nie przeszkadza mieć tu swoich ulubieńców lub faworytów. Na pewno niedopatrzeniem (pomijając to że i tak wiele wartych filmów nie załapie się na tą komercyjną imprezę) jest brak: „Matrix’a” w efektach i Zimmer’a za muzykę (w ogóle „Ostatni Samuraj” jakoś się nie sprawdził, mimo zapowiedzi – ani nominacji za film, ani dla Cruise’a). Za to powiało nominacjami dla ludzi od SW – Sofia za reżyserię, John Knoll i ekipa za efekty „Piratów...”, no i nowy narybek: Keisha Castle-Hughes (można ją zobaczyć na najnowszym Helmecie) za pierwszoplanową rolę żeńską(!!!) z filmu „Whale Rider”. Nieźle... Wszystkim tym kibicuję. Jeśli chodzi o szanse „Władcy...”, to raczej przewiduję mu nagrody w dwóch pierwszych z wymienionych wyżej kategorii (dyskusja na ten temat raczej jest zbędna, ponieważ powtórzymy tylko tą, którą już prowadziliśmy na temat ekranizacji i umiejętności PJ). Na pewno dostanie nie jedną. Za to całym sercem jestem za Shore’m i jego sountrackiem do RotK. Nie wiem czy te nowe zasady weszły czy nie, ale ta muzyka zasługuje na Oscara – o tym dlaczego, też już kiedyś pisałem. Jeśli chodzi o AKTORÓW, to mam dylemat – Depp był świetny, bez dwóch zdań. Jednak serce mówi mi – Murray! Dawnymi laty bardzo go lubiłem. Jednak – jak dla wielu gwiazd lat 80tych – lata 90the nie były najlepsze. Aktorzy ci grają albo w mało znanych filmach (choć nie koniecznie złych – jednak raczej przeciętny widz o tych aktorach nie słyszy), albo w poślednich produkcjach, które ponoszą klęski w box officie. Tym bardziej się ucieszyłem, że Bill’owi udało się wrócić na pierwsze strony i to w takim stylu. Choć jak Johnny dostanie coś, to nie będę płakał. ... Teraz ostatnia kategoria – FILM. Tu zdanie jest trudne do wyrażenia. Jakby wygrał LotR, to nie byłbym zły, choć też nie do końca zadowolony. Uważam ze bardziej zasłużyła „Drużyna...” - jako że była pierwsza; też za nią powinien wtedy Jackson dostać za reżyserię Oscara, ale bez wniku. Osobiście liczyłbym na „Między słowami” (na który mam już od pewnego czasu apetyt – zwiastun wyglądał bardzo obiecująco). To też trochę tak SWowo nacechowany sąd, ale z drugiej strony fajnie jakby dostał ją jakiś ‘mniejszy’, ‘skromniejszy’ film, jak ten. W każdym razie mam nadzieję, że Akademicy podejmą słuszniejszą decyzję niż zeszłoroczne „Chicago”, które mimo że jako film na pewno było wspaniałe, to nie zasługiwało na ‘Najlepszy film’. Czekamy do 29 II. Dzień wcześniej Malinki :P – Jenny i Benny na pewno coś dostaną, ale beka że i „Matrixy” wskoczyły :).

    To tyle – jutro do roboty. I wy też!!! Pisać mi tu...
    MTFBWY

    LINK
  • elo elo TSC

    ceta 2004-01-29 02:21:00

    ceta

    avek

    Rejestracja: 2003-04-18

    Ostatnia wizyta: 2014-08-18

    Skąd:

    mały back :) krótkawy

    SESJA - piekna sprawa grrrr
    ah mogłabym tak przez cały rok - jutro dzien osateczny dla mnie

    Neimo - ale trzymamy sie i nic nie wciągamy !!! :)
    to trzymam jutro kciuki za neimodiańska statystyke cokolwiek to jest :)

    OSKARY - gdy zobaczyłam nominacje Deppa nie wiem czemu ale uznałam ze on jest tylko taką ozdobą tej zabawy , jakos nie wydaje mi sie by otrzymał oskara :(
    Reszty nawet nie oceniam bo nie wszystko widziałam
    ROTK nie powinnien zostac filmem roku to na pewno ale Peterowi sie oskar należy w 100% - sie nieźle napracował i za to go cenie.

    panie ZEBRO :-) -->lepszy jest tuńczyk z majonezem kieleckim o 24.30 :D

    WIEŚCI - macie pzodrowka od wielkiego moda ktory siedział dzis na około ponad 3000 i powiedził ze pilnie obserwuje co sie dzieje na CAŁYM FORUM i ze mamy nie rozrabiać :)

    krótkawo bardzo
    dobranocka wam the sonda contynułejszenszowcy :)

    LINK
  • to wreszczie Ja

    twardy 2004-01-30 00:48:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Dawno mnie nie bylo ale jest to spowodowane ze nie mam na to czasu a i checi troche brakowalo. Teraz wracam jedenak i postaram sie strescic ostatni dwa tygodnie bo nawet cos sie dzialo.

    AUSTRALIA. Pierwsza wazna rzecza bylo to ze dwa tygodnie temu bylismy z kumplami w hali Sydney Dome na motocrosie. bylo super, sama hala zapiera dech w piersiach, ogromna. Zawody nam sie bardzo podobaly (min byly trzy efektowne kraksy - naszczescie nikomu nic sie nie stalo), byly skoki z akrobacjami - wieczor super spedzony. Tydzic temu do nas wreszcie sie wprowadzili nasi rodacy w ilosci 3 osob (tajlandczycy - jeden wrocil do kraju reszta sie przeniosla gdzie indziej) wiec teraz mamy tutaj silna kolonie pod wyzwaniem a najlepsze ze wszyscy pracujemy w jednym mijescu na mysjni. do tego ostnio przyjelismy kumpla z pracy wegra na 1,5 bo szukal mieszkania. Teraz jest wesolo i milo. Ostatnio tez bylismy w akwarium i powiem ze po tym mam jeszcze wieksza che c wybrania sie na rafae kolarowa. Akwarium bylo bardzo ciekawe i pokazujeace w bardzo interesujacy spoaob tematy moza i oceanu. W poniedzialek jade z moim szefem z pracy na serfing wiec bedzie bardzo ciekawie. Bylem tez na Ostanim Samuraju ale to bedzie nizej... powiem tylko ze film jest super.....asuper i jeszcze raz super......
    Zapomnial bym dodac ze mielismy powazna rozmowe ze szkola o naszej nauce z ktorej nie bylismy zadowoleni co po skutkowalo ze nie musimy placi drugiej raty 2400 ale bedziemy mogli wykupic sobie pojedyncze kursy za okolo 1300 dolarow co nam dalo dosc duzo oszczednos ktora wydamy na podroze....

    DOOKU. Jak zwylke tajemniczo, wpisal tekst i zniknal..... oj lordzie koniec tyvh giraek z nami, pozkaz sie wreszcie w calej okazalosci....

    SESJA. Zycze wszystkim powodzenia. Dla mnie to pierwszy okres o tej porze bez sesji ale pamietam to jak fajny to byl okres w zyciu..

    CALSANN I SHEDO. Witam mlodych wilkow naszego forum. To nie jest miejsce na gadanie trak saobie to raczej spotkania przyjaciol wie csie prosze zachowywac spokojnie bo beda problemy........

    NEIMO. W szkole spoko teraz mam microsoft Offica i jest hiolernie nudno. Ogolnie nie mam czasu na nic obecnie ale sam tego chcialem wiec mam....

    JEDIADAM. My sie nie poddamy spokojnie, Azyl nigdy nie upadnie i tyle.

    ANOR. Masz racje ze przez prace czas mija i to szybko i sie z tego bardzo ciesze poniewaz juz odliczam ile miesicey mi zostalo. Potwierdzam ze wroce po 20 sierpnia wiec prosze mi przytgotowac jakies imprezy powitalne, wiecie orkiestra wojskowa, prada itp....
    Dzieki za sms z gory ale on mnie wkurzyl ja w tym roku nie pojezdze na nartach hlip hlip hlip. Ale za rok sobuie odbije to z nawiazka oj odbije...

    OSCARY. Tak jak anor nie mam faworytow ale jak sie spodziewalem ROTK duzo oskarow ale w amlo waznych dziedzianch. Dobrze ze Crowe nie dostal bo nie zaslugiwal i tyle...

    FUTBOL. Weim ze tego dzialu nie ktorzy nie lubia ale musze to napisac. Man Utd pozyskal Foe, Ferguson i Ruud przduzyli kontrakt ale i tak dalej sie obawiam o sytuacje w klubie. A wsystko przez glupiego konia i dwoach panow z irladni najwiekszych udzialowcow klubie mam nadzieje ze sie wszystko wyjasni pozytywnie bo nie zniose tego ze z klubu by mogl odejsc Ferguson....

    OSTNI SAMURAJ. Jak juz wspomnialem wyzej bylem w ostni wtorek na tym filmie. Dawno na koniec filmu nie bylem tak roztrzesiony emocjonalnie. Sziedzialem przez 10 minut i docho0dzilem do siebie. Film jest fantastyczny, uzekajacy. Swietenie pokazuje rozniece miedzy kultura zachodu a japonia. Wiadomo sa pewne schematy zane z innych filmow ale mi to nie przeszkadza. Malo sie na tym filmnie nie poplakalem a to mi sie zadko zdarza. Muzyka Zimmer jeszcze lepsza niz w Gladiatorze. Film pieknie narytsowany, pieknie scenerie (znow nowa zelandia). Znam sie troche na historii i nawet nie ma wiekszych przeklaman. Jest tym filmie tez troche humory jest tam wsystko. Gorace ten film wam polecam bo warto......

    NIECH MOC BEDZIE Z WAMI

    PS. Zbyt dlugo nie wytrzymalem bez forum na bastionie......


    LINK
  • 215454

    Neimoidian 2004-01-31 17:16:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    SESJA – jakoś idzie, jednak jeszcze trochę pracy przede mną. Statystyka nie poszła źle, ale też bez rewelacji – źle rozplanowałem czas na tak czasochłonne zadania i nie wszystko zrobiłem. Też doceniłem wielka zaletę sytuacji, jak ktoś ode mnie ściąga – może wykryć głupie błędy, które narobiłem ( :) ). Co prawda ponosi to za sobą konsekwencje zmiany szeregu obliczeń, ale zawsze to w dobrej sprawie..
    Dziś niepomny weekendowej pory pognałem z rana na UG, by odbyć powtórkę z psychometrii. Stawił się nadkomplet, bo przybyła kupa ludzi, którą trudno znaleźć było na wykładzie. Miałem moralną satysfakcje, że wiedziałem więcej niż niektórzy z osób, którzy nie rozpoznawali podstawowych terminów. Pytanie czy ta pewność siebie nie wyjdzie mi bokiem na egzaminie, pozostaje nadal otwarte. Jutro dlatego robię sobie jeszcze finałową powtórkę.

    CETO – jak będziesz tak hasać po nocach z tuńczykiem w buzi to wkrótce upodobnisz się do swojego avatarka :P Niebieska skóra i przekrwione oczy!!! Oczywiście żartuję, bo nawet o tej porze (po drugiej w nocy) zawsze miło Cię tu zobaczyć, tym bardziej, że nie wpadasz za często. 1138 x ‘THX’ Ceto, za życzonka. Ta Neimoidiańska statystyka jest naprawdę fajnym przedmiotem – taka ultimate weapon of this galaxy (że nie pomyśleliśmy o tym w czasie blokady Naboo). Z resztą JediAdam potwierdzi – On miał już z nią przejścia! :)

    TWARDY – czas leci nieubłaganie i zanim się obejrzysz, już powrócisz do domowych pieleszy, do nart i innych takich... Ale rafy sobie nie odpuszczaj, bo może to jedyna okazja by zobaczyć coś takiego niesamowitego.
    A co tam w tej Waszej szkole się działo, że taką reklamacje daliście – poziom za niski, nauczyciele olewali zajęcia??? Ale i tak warto pochwalić przyzwoitość organizatorów, że w tak ładny sposób się wywiązali. Nie wiem czy coś takiego byłoby do pomyślenia na podobnej imprezie u nas w kraju.

    SAMURAJ – wierzę, że ten film tez na mnie podziała. Z drugiej strony raczej spotykam się ostatnio z mieszanymi opiniami. Że niby za dużo patosu, szczególnie w końcówce, nachalne epatowanie Cruisem (jako gł. bohater ma chyba prawo być w centrum uwagi???) i inne takie – generalnie wytykają hollywoodzkość. Mnie tam nie zraża to na razie, zobaczymy jak wyszło to naprawdę.
    W tym miesiącu jeszcze wychodzą „Między słowami” i „Duża ryba”. Ciężko będzie by w budżecie zmieścić w stałych wydatkach aż 3 filmy. :/ Ale tak już w tym biznesie kinowym – albo posucha, albo klęska urodzaju.

    Pozdrawiam.

    LINK
  • tia :D

    JediAdam 2004-02-01 15:29:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Azyl widze ze nie umarl tylko usnal troszke :D

    MU: FOe zmarl jakis czas temu to prawda sahe pozyskali :| hmm nie jestem fanem MU i to wiem. Twardy jak mogles sie tak pomylic :P :)

    SAMURAI: Dla mnie film jest fajny, czytalem te recenzje i twierdze ze wiekszoosc znich jest do bani i nie slucham ich a slowa typu "Gornolotne dialogi czy Pompatyczna muzyka" po prostu mnie rozbawily... Film jest wart ogladania, ma klimat, jest fajny :)

    SESJA: No u mnie dwa egzamy w tym tygodniu :) jutro teoretyczno praktyczny z matmy:/:/:/ a w wtorek z mikroekonomi:/ bedzie ciezko... 4 strony sciag gotowe, matematyk czeka na zadania przyslane smsem... bedzie dobrze:D

    FILM LUTEGO W POLSCE: Oprocz tego co napisalem NEIMO wychodzi dnia 6 lutego jeden z oscarow filmow "Wzgorze Nadziej" gdzie oczywiscie jest "starwarsowy" akcent w postaci Natalie Portman :)) Reecenzje swietne... chyba ide do kina na to ;) Moze byc niezly.
    MARZEC KINO W POLSCE: A co nam przyniesie marzec? w sumie nie sprawdzalem ale mnie i tak interesuje pierwsza premiera marca film ktory moze okazac sie mega hitem tego roku pokonujac wszystkie superprodukcje, mowa oczywiscie o THE PASSION OF THE CHRIS mela gibsona... film na ktory ide... A czemu sadze ze bedzie to hit? A stad ze na ten film chca isc ludzie ktorzy praktycznie nie wierza w boga... nie lubia filmow o tematyce religijnej... a jednak MEL GIBSON cos zrobil z tym filmem ze on pociaga... nie jest tu tez zadna rola tego ze jest ta kontrowersja wielka... ze zydzi sprzeciwiaja itd... w tym filmie cos jest... przeciez i tak wszyscy wiemy o czym on jest ale i tak wiele ludzie chce isc... to bedzie ciekawe... :)))

    Ide sie uczyc matmy :/ bedzie ciezko:/
    Powodzenia i Niech Moc bedzie z Wami !!! :)

    LINK
  • witam:)

    Anor 2004-02-02 12:21:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    WRÓCIŁEM, No i powróciłem, wczoraj nadrabiałem traty na forum a dzis za Azyl się biore, bo do tego zawsze lepsza chwila spokoju. Jakoś u mnie w robocie względny spokój po urlopie, więc akurat idealnie na azylowe rozwarzania. Na wyjeździe było bardzo fajnie byłem we Włoszech na nartach w pięknej miejscowości zwanej Canazei. Codziennie jeździłem na nartach w innym miejscu bo tam kazde miasteczko ma swój ośrodek narciarski, a dodatkowo wszystko jest połączone tzw Selarondą czyli trasą która prowadzi po wszystkich ośrodkach. Pogode miałem dośc dobrą. Był wielki mróz do -20 włącznie, ze słońcem było różnie tak w kratkę, ale nie narzekam, bo się i tak trochę opaliłem. Nie ma co jestem zadowolony:)

    MAŁYSZ. No i się okazało że jednak forma była tylko na rodzimej skoczni bo cały czas z formą jest średnia. Jest dokąłdnie tak jak pisze Niemo, ze potrzeba psychologa i to dobrego, nie rozumiem PZN że nie chciali zapąłcic więcej Żołędziowi! Co za krótkowzroczność, myśleli że Adam będzie już samemu tak skaał i najlepiej to by zostawili tylko jego samego nawet bez trenerów! Ewoki jedne z Włodarrczykiem na czele!

    ZAPOWIEDZI POWROTU… No widze ze się i Kyle dopisał do długiej listy zapowiadających powrót… nie ma co tylko czekac na te falowe posty Zasłużonych… Choć z tego co widze, to na razie cały czas cekamy:) Ale liczy się ze w ogóle dali o sobie znac!

    OSCARY – Musże powiedziec, ze się zaskoczyłem jak nie zobaczyłem obfitych nominacji dla Matrixa, nie to żebym był wielkim zwolennikiem tego filmu, no ale myślałem, ze oni już tak z zasady dostaną, a tu nic, nawet na efekty? No nie wiem co jak co ale chyba powinni się choćby w tej kategorii znalesc. Za to za efekty dostał ROTK z czego nie jestem zadowolony , ale moje narzekania na ten temat już słyszeliście. Za to uwazam i popieram kandydature efektów Piratów! Nie było może tego wile, ale za to były super! W ogóle jestem za wszystkimi nominacjami „starwarsowymi” i tu Piraci podchodzą:) Niestety w całości nie mogę się wypowiadac o tych nominacjach bo tak napawde z większych tuzow to widziałem tylko trzy filmy a na reszte jeszcze poczekam…Jak dla mnie to już od jakiegoś czasu cąłe te oskary zeszły na psy, ale o tym już chyba było na forum rok temu:) Wracając do Oskarów dla najlepszego aktora, to zdecydowanie jestem za Deppem, po prostu był arabisty i mimo że ine widziałem Murraya to stawiam na pirata:D

    :LOL Ceciu dzięki za pozdrowienia przekazane ode mnie:) Ja wysyłałem kilku forumowiczom smsy, ale sam nie wiem czy doszły bo to tak z tymi zasięgami i roamingami jest czasami nie po kolei:) Wiem na pewno ze ty dostałaś bo przeciez odpisywałaś!

    TWARDY. Widze że urozmaicacie sobie zycie jak możecie, co chwile jakies atrakcje! Bardzo dobrze to się chwali zresztą w takim mieście jak Sydnay i kraju jak Australia można naprawde wiele podziwiać i na pewno jeszcze niejedno cie zaskoczy! Mi pzoostaje tylko zazdrościc tobie tych wszystkich miejsc zobaczonych:) Co do szkoły i narzekania to musze znowu przyznać, ze tamte rozwinięte systemy edykacyjne naprawde sa wskaniałe, nie to ze was nie uczyli, ale za to suwerennie po waszej argumentacji dali wam możliwość czesciowej rezygnacji z zapłaty! To się nazywa szanowanie klienta! Super..!

    SESJA. Równieżżycze powodzenia, choć z tego co czytam, to już pewnie jesteście po wszystkim, a epwnie w oczekiwaniu na wyniki, w takim razie powodzenie się również wam przyda!

    TWARDY. Bynajmniej nie miałem zamiaru cie wkurzac tym esemesem, sam wiesz chciałem cie pozdrowić:) Wiedziałem jednak ze może sobie znowu powspominać…Ahh zawsze jest cos za coś i za to ty sobie łazisz do oceanarium i na surfingu śmigasz!

    FUTBOL. W ogóle jakoś było mega głośno o wielkich transferach i w Polsce i za granica a tu praktycznie nic się nie wydarzyło! Co do Man to w sobote się im udało na sam koniec wygrać:) Chociaż znowu Arsenal również wygrał i ma przewagę, chyba się wszystko rozstrzygnie w bezpośrednich pojedynkach między czołowa trójką!

    OSTNI SAMURAJ. Jak już pisałem idę w tym tygodniu:))

    MTFBWY!!!

    LINK
  • kataswatto

    KaeSz 2004-02-03 12:46:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    PHIL - postanowiłąm napisać książke " Phil - mity czy postać historyczna" Albo "Phil - o człowieku którego już dawno nikt nie widział" "Phil - prawda czy legenda" ;)

    MAŁYSZ - ludzie złoci przecież ten człowiek był w świetnej formie przez całe trzy sezony a już wcześnij pomału odnosił sukcesy. Trzeba mu dać odetchnąć. Kiedyś jak polski skoczek był w pierwszej dziesiątce to był sukces a teraz wymaga sie pierwszego miejsca. Ja w człowieka wierze il myśle że jeszcze odniesie sukcesy ale to nie najważn iejsze i tak się facet napracował aż mu nos schudł


    SESJA ach te piątki w indeksie :) nie ma co jest dobrze. Wiem że to nie liceum i jest trochę inaczej ael to jest bardzo duży pplus ze każdy ma odpowiedzialnośc sam za siebi Nikt Ci nie smęci ze czegoś tam nie masz zaliczonego - nie masz to twoja sprawa. W średniej troche nas straszyli : Zobaczycie na studiach!! A przecież jest o wiele lepiej Nie wiem jak jest na innych wydziałach ale u mnie jest bardzo sympatycznie :) Wczoraj miałm zaliczenia i powiem ze pan magister to całkiem niczego sobie nawet dodam ze przypominał Kartera (albo Cartera) z Ostrego Dyżuru nic tylko niezdawać i chodzić na poprawki :) Jutro i pojutrze mam kolejne dwa ale co tam ;)

    FILM och dawno nie byłam w kinie znaczy sie na filmie. Ostani to był polski film Zmruż oczy powiem że dobry film nie głupi zabawny i dobrzy aktorzy Zamachowski Foremniak

    OSTATNI SAMURAJ tak zdecydowanie chcę widzieć ten film na szerokim ekranie a jak obacze to sie podzile wrażeniami :)

    TWARDY echh to tam widać nie masz tak źle Wkońcu nei samą praca człowiek żyje Sama bym chciała zobaczyc oceanarium albo popływać w oceanie ehh woda to chyba moje drugie srodowisko naturalne ( ael do słonecznego patrolu bym sie nie nadawała) a i jeszcze raz (bo nie wiem czy czytałeś) dziękuję za kartke az sie rodzice zdziwili :) jakbyś zapodał adres to byśmy Ci też jakieś fajne tutaj z ojczystej ziemi kartki wysłąli :)

    HRABIO oj widze że MOC ZNÓW JEST Z TOBĄ byle tak dalej

    TDC co tak krótko - SZKANDAL!!!

    NARNIA Ehh ostatnio wróciłam do korzeni a włąściwie do Opowieści z Narni, normalnie zamiast sie uczyć to kolejny raz pochłonęłam wszystkie 7 cześci Uwielbiam tą książke Narnie Aslana Błotosmętka Ryczypiska i w ogóle :)

    KYLE ex machina dobre dobre :D
    Ja tu nic nie zapowiadam że wróce poprostu wracam :) wkońcu wszedzie dobrze ale na Azylu najlepiej W ogóle zastanawiam się jak mogliście beze mnie funkcjonować - ach ta moja skromność - to moja jedyna wada

    FORUM i jestem znów nie tylko na Azylu ale na całym farum (i tu KaeSz zaśmiała się szyderczo) To ewszysto że byłam chora i leżałm w łóżeczku i antybiotyki brałam a teraz wyzdrowiałam i energia mnie rozpiera :)
    a przede wszystkim stęskniłam sie zawami

    NIech Moc Będzie Z Wami ....Zawsze.....

    LINK
  • one more time

    KaeSz 2004-02-03 13:29:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    WAKACJE ludzie macie jakieś plany na wakacje? Znaczy mi starwarowskie. Bo może jak się orientujecie nie jestem za bardzo w temacie i nie wiem czy jest jakiś konwent planowany spotkanie ostatni zjazd na Litwie , albo cokolwiek, ludzie stęskniłam się za wami trzeba by sie spotkać. Narazie rzucam hasło ale jakby co to trzeba by poważnie pomyśleć?

    LINK
  • argh...jak mawiają krasnoludy...

    Jagged Fel 2004-02-03 18:31:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    WYBACZCIE - że dzisiaj znowu na tak krótko, ale jakoś tak w ogóle czasu na razie nie mam....myślę, że sytuacja poprawi się za tydzień, a jak nie, to za dwa tygodnie ferie i już nie ma siły, zębym zaległości nie nadrobił...akurat tak jakoś muszę w szkole wszystko poprawiać :P jeszce się na olimpiadę z histy uczyć musiałem, ale to (na szczęscie) już za mną :D

    ROZMOWY NA AZYLU - tak jakoś tylko kilka postów przejrzałem, a już się muszę uczepić Anolowych "rozwarzań".... no, ok...już nie będę :D wiesz, Anol, że ja to z czytej sympatii zrobiłęm, nie?? :)

    KAESZ - a ja jakoś się za tą chol...znaczy....za...no, za tą Narnię zabrać nie mogę :/

    SPOTKANIE - zanim skończę, to jeszce jedno pytanie : kto jedzie do Kotulina (ależ to tajemniczo brzmi) ??

    LINK
  • yhmm

    KaeSz 2004-02-04 19:38:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    KOTULIN powiem szczerze że z chęcia bym pojechała ale to zależy od wielu rzeczy a co Jagged zabrałbyś się :D może tym razem byś zapłacił

    NARNIA to będziesz miał czas w ferie Aslan wzywa

    ANOR no to gratuluję wyjazdu mam nadziję ze sobie nic nie połamałeś :) Ja osobiscienie jeżdzę na nartach jakoś nie było okazji (wiecie my gunganie najwyżej na uszach mozemy zjeżdzac :)

    THE CHRIS

    LINK
  • cd

    KaeSz 2004-02-04 19:43:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    wybaczcie jakoś mnie urwało w połowie

    THE CHRIS no tak ten film ma coś w sobie. CHoć powiem szcerze że nie wiem czy misie będzie podobać. Jestem wierząca ale wgruncie rzeczy to różnie bywa z filmami religijnymi nei zawsze mam ohcotę je oglądać. Inna sprawa jak jest rzeczywiście jakiś wielki obraz wydarzenie filmowe to się zawsze miło obejrzy, natomias film Mela Gibsona intryguje mnie i chciałabym go zobaczyc.

    koniec

    LINK
  • to juz czwartek:)

    Anor 2004-02-05 09:20:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    PHIL – no ja już nie wiem jak to skomentować, nawet nie da znaku życia, chyba mu już głupio:)

    KAESZ. Cieszę się ze zawitałaś i wykurowałaś się na tyle, ze masz chęci tu wchodzić (choć nie wiadomo, czy to tez nie jakis objaw choroby:D) Mam nadzieje że zostaniesz na dłużej…choc pewnie jak się znowu zacznie sensor to znikniesz:(

    OSTATNI SAMURAJ Ja byłem w końcu i tak jak twardy wymiekłęm, po prostu polecam wszystkim idźcie na niego, zrobił na mnie ogromne wrażenie

    TWARDY wczoraj się miło pogadało na kantynie wraz z cetą…stare dobre czasy:P Teraz już czekam na 23 i twój do mnie telefon!

    FORUM i KAESZ. Własnie widziałem, ze ostatnio nieźle się rozbrykałaś w różnych wątkach na forum, szczególnie tych „z niższej półki”:D Nie wiem, ale jakos cie nie pamiętam takiej? Pod czyim wpływem zaszły takie zmiany w tobie Kasiu?

    WAKACJE/KONWENTY/SPOTKANIA. Tak się składa, ze wczoraj z twardym i ceta poruszyliśmy te kwestię. Co do konwentów, to oczywiście będzie prawdopodobnie kolejny Alderaan, niestety jestem niekompetentny co do szczegółów, jednak wiem tyle że celuje się w sierpień z datą. Ja oczywiście planuje zorganizowanie anoriady… Mam jednak dwie podstawowe wytyczne, a mianowicie po pierwsze muszą moi starzy gdzies wyjechać w wakacje, na razie nie wiem gdzie i kiedy, ale na pewno jak zawsze gdzies wybędą. Druga wytyczną jest powrót twardego planowany przez niego na końcówkę sierpnia. Idealnie byłoby połączyc wszystko tak, żeby zrobić anoriade z twardym, czyli pewnie pod koniec sierpnia, jak będzie w =rzeczywistości, to zobaczymy! Niestety Alderaan może tutaj wiele namieszać, a ja nie chciałbym organizować anoriady w jego czasie! No a co do dalszych planów, to z tego co mówiła ceta oraz Joruus to ma być powtórka Toszka, ale to już wiadomo, że chodzi o końcówke wrzesnia. Oto plany:) Aha no i bym zapomniał! Przeciez jeszcze jest spotkanie dwudniowe w Pilchowicach! Tu tez jestem niekompetentny, nalezałoby chyba do Banity się zwrócić o jakiekolwiek szczegóły! Zreszta z ego co pamiętam on tez musi wysłać starszych w hyperprzestrzeń to wtedy zrobi spotkanie:D

    FERIE. Kurde ale się z tymi feriami porobiło, wszyscy jakoś inaczej je mają:D

    FEL O co ci chodzi to nie ma znowu pojęcia, czekam na jakies wyjaśnienia o jakie „rozważania” ci chodzi!

    KOTULIN. Ja staje na rzęsach żeby się pojawić i jestem coraz bliżej, początkowo nie było mowy teraz już sprawdzałem pociągi:) Wszystko zalezy czy uda mi się przełożyc jedną sprawe która już mi wypadała wczesniej o tydzień, jeśli tak to będę! Z góry zakładam że nie przyjade samochodem, gdyz penwie nie uzbiera mi się ekipa która mogłaby zapewnić mi rentowność, dlatego rpzyjade samochodem:D

    KAESZ. Mówisz o filmie The Pasion of the Christ… rzecz jasna??

    LINK
  • byle do przodu

    Neimoidian 2004-02-05 15:29:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    POWROTY – witam w głębokim pokłonie KaeSz, którą też żadko mamy przyjemność oglądać. Mam wielka nadzieję, że nabrawszy sił witalnych, będzie tu wpadać tu (‘z impetem w głąb’) częściej. Również miło znów widzieć tu Mod’a Anora. Jako Yuzhanin pewnie nie raz się dla przyjemności połamał na stoku. Dlatego też pewnie zmieniał co dzień górkę, bo nie chciano go wpuszczać na te, na których już raz się pokaleczył.

    Ja też powracam. Co prawda nigdzie nie wybyłem, ale i na Azyl nie wskakiwałem by coś napisać. Brak czasu, nauka, kina, wczoraj bilard ze znajomym (poszło nieźle, choć w 3cim podejściu nie byłem w stanie trafić w najprostszych sytuacjach). Do tego dokłada się sesyjna frustracja, kiedy egzamin który powinien pójść bardzo dobrze, tak nie idzie, przez mały drobny szczegół. Dlatego też gram jutro w rosyjską ruletkę i idę na egzamin, z którego mógłbym zostać zwolniony. Mam chorą ambicję wyciągnięcia z budżetu uniwersytetu tych paru złotych w roku następnym, toteż zależy mi na 5tce. Problem w tym, że dopiero jutro się dowiem czy mnie na nią stać ;/ Podejmuje ryzyko (no chyba że dam radę w sytuacji klęski uciec z pola bitwy bez zostawiania dowodów mojej tam bytności) a jak się nie uda i polegnę, to już będę musiał po męsku (;P) stawić czoła tym konsekwencjom. Wiem jedno, że jak nie pójdę i okaże się, że dałoby radę wygrać, to będę miał większe pretensje do siebie.

    SESJA- Adam – dobrą technikę z tym esemesem wyczaiłeś. Takie numery, choć mniejszego kalibru miały miejsce też na niektórych naszych egzaminach. Na jednym kole ludziska się wymieniali egzaminami, poczym zdarzało się, że ktoś robił część zadania jednego a ktoś inny drugiego i następnie każdy spisywał czego nie miał.

    SAMURAJ – mnie ten film nie powalił, ale bynajmniej nie zawiódł. Cruise to dobry aktor i zagrał dobrze, ale raczej zdarzało mu się być lepszym. Sam film zrobiony sprawnie, z pięknymi zdjęciami i muzyką (na filmie sprawdza się jeszcze lepiej). Choć nie jest to film wybitny, ogląda się dobrze, chyba że ktoś jest przewrażliwiony na patos czy Cruise’a (mój znajomy go nie znosi).

    WYKŁADOWCY – KaeSz ma dr Cartera, my mamy u siebie babkę, która wygląda jak Danuta Hubner oraz faceta, który przypomina mi tego dziennikarza – Krzysztofa Skowrońskiego (choć nie wiem czy tą opinię akurat podzielają moi znajomi). Ale miałem pisać o czymś innym. Chodzi mi mianowicie o niektóre zwyczaje naszych wykładowców, konkretnie profesorów. Jak nam jedna pani doktor powiedziała, profesorowie mają swoje widzimisię i podlegają innym prawom niż niższe rangi. W praktyce objawia się to tym, że mimo że istnieje zarządzenie dziekana dotyczące rozliczania się semestralnego (należy mieć wszystkie zaliczenia wpisane na karcie, którą trzeba do końca lutego oddać do dziekanatu), pani prof. nie ma zamiaru tego zrobić. Uważa że to głupie zarządzenie i nie wpisze się nam. Brawo za odwagę, tylko to my później będziemy musieli latać i załatwiać sobie wpis, bo inaczej możemy (teoretycznie) nie zostać dopuszczeni do drugiego semestru. Inny przypadek. Mamy zebrać wpisy z przedmiotu. Idziemy do wykładowczyni (która notabene sama nie prowadzi tych wykładów, a daje materiał do wyłożenia dwóm paniom dr), która ma nam dać tą parafkę. Jest 9:00 rano, czas jej (godzinnych zaledwie) konsultacji a ... ona nie przychodzi. Całą godzinę czekaliśmy na marne. Dzięki pomocy jednej z pań (która jak sama powiedziała to pół żartem, z racji swojego stanowiska musi jeszcze stać twarzą w twarz ze studentami i tłumaczyć sytuację) został umówiony jeden termin w zeszłą środę kiedy wreszcie mieliśmy przyjemność po raz pierwszy zobaczyć ‘naszą’ profesorkę.
    - Co powinien wiedzieć student?
    - Wszystko!
    - Co powinien wiedzieć asystent?
    - Prawie to wszystko, co student.
    - A adiunkt?
    - W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
    - Docent?
    - Gdzie jest ta książka.
    - A co powinien wiedzieć profesor?
    - Gdzie jest docent...

    WAKACJE A SW – hmmm. Anoriada zapowiada się pysznie, tylko czy miejsca Cie w chacie Anorku na pół forum wystarczy :P No chyba, że Śląsk nie dojedzie :P ;) Ale powaznie. Spotkać się z Wami zamierzam. Jak i gdzie to jeszcze nie wiem. Na Śląsk to tylko na Aldeeran pojadę. Niestety za daleko to leży by się tłuc tyle godzin na króciutki meeting. Wierzę oczywiście że Adam pojedzie, mimo że na razie nie jest pewien. Gadałem z Vaderam i mówił, że on pojedzie, jak ja będę jechał – w kupie raźniej, jak mawiają muchy :P. Matiego się weźmie, mam nadzieję, może jeszcze kogoś. Tym razem trójmiasto to nie tylko ICO (które mam nadzieje, że się dołączy i tym razem).

    Ciao!!!

    LINK
  • crescite et multiplicamini

    KaeSz 2004-02-07 11:18:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    WAKACJE Oj Nemo znaczy Neimo ja CI dam: "Śląsk nie dojedzie" choćby był strajk na koleji, blokady Leppera na ulicachdziury w asfalcie jak w naszym budżecie, a samochody na biopaliwa albo inną wodę z ogórków to : My Ślązacy nawet pieszo do Anorlandii dotrzemy ;) Więc bez takich proszę.
    Właśnie Anor a co a Twoimi możliwościami lokalowymi, bo patrząc obiektywnie to nas z leksza więcej będzie. Nie tylko my Azylianie ale jeszce kilka innych Bastionowiczów byłoby chętnych. Ale masz głowe na karku i wierzymy w Ciebie (tylko nie mów o tym w innych tematach bo sie wypre tego ze powiedziałam coś miłego na Twój temat)

    ANOR Z "dolnej półki " mówisz. Bo widzisz ja bardzo elastyczna jestm i mam szerokie spektrum zainteresowań. Lubię sobie miło może trochę składniej porozmawiać - dlatego kocham Azyl, ale powygłupiać sie to ja lubię prawie zawsze i różne dziwne myśli czasem kudłate jak nieudane dredy Otasa. Jestem jak latający holender troche tu trochę tam ;)

    NEIMO Skąd ja to znam. U mnie na wydziale jest stosunkowo porządnie ale mamy takiego gostka z Językoznawca, że zmiłuj się Boże. W ogóle to on bardzo mądry inteligentny jest i poliglota zna chyba wszystkie europejskie języki no może prawie wszystkie (bardzo lubi węgierski) ale naczyć sie mu nowego to nie problem nie wspominając już że zna sie na muzyce (patrz akustyka fonetyka) biologia (narządy mowy) do tego socjologiii trochę psychologii kulturoznastwa i czort wie co jeszce a ostatnio podobno zaczął się uczyć wyższej matematyki bo mu to do badań nad językiem jest potrzebne. Odlot. Ale co z tego bo bardziej roztrzepanego człowieka to ja nie widziałam. U nas normalne jest to że 13 razy przychodzimy na zajęcia a jego nie ma bo cośtamcośtam a za 14 razem gdy my nie przyjdziemy to oczywićcie on się zjawia i dziwi się ze nas nie ma ;/ A co gorsza czasem pozostają tylko wytrwali tak z 2 osoby i czekają te pół godziny aż się zjawia i myślą o to będzie teraz looz będzie sie cieszył że jesteśmy będziemy mieli u niego plusa ale zajęć nie będzie: nic bardziej błędnego on jest wstanie dla dwóch osób zrobić zajęcia. Niezwykły człowiek.
    Zabawny za to jest prof. Bruce Mac Queen z USA rodem mówi bardzo ciekawie ale jak zapoda jakąś formą gramatyczną .. Ostatnio mówił : wojska wrogowe a nie wrogie, albo jak mówił o postaciach literackich (bo on literatury rzymskiej uczy) że faceci byli w komediach bardzo bezradni to na pytanie jakie były kobiety odpowiedział: hmm one w przeciwieństwie były RADNE bardzo RADNE ;D
    normalnie jest wesoło Jeszcze mam zaliczenie w pon i oby to było wszystko ;)

    ANOR Oczywiście o The Pasion chodzi poprostu jakoś urwało mnie w połowie i tak się jakoś porobiło : mea culpa

    NEIMO trzymam kciuki i życzę dobrze zdanego egzamu

    LINK
  • przyszedł anorek

    Anor 2004-02-09 12:32:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    NIEMO. Ładny hazard uprawiasz powiem! Wiesz, ja zawsze lekko się podśmiewałem z takich co mierzyli się z lepszymi ocenami, a ż do momentu kiedy mine to samemu nie spotkało, gdyz jak już wyczułem potencjalna szanse na stype to od razu jakoś chętnie leciałem na egzaminy których pisać nie musiąłem, jednak najważniejsze w takim przypadku jest wyczucie chwili, bo czasami to się opłaca z tą czwórką odejść!

    SESJA- Ahh co do numerów z egzaminami to ja tez ma co opowiadac, czasami zdarząły się tak komiczne sytuacje, zę hej… W każdym razie trzeba sobie radzić w różny sposób, jak nie ma innych możliwości…

    PROFESOROWIE… Wiesz Niemo, z nimi to jest różnie, bo że SA świętymi krowami to każdy wie, SA po prostu nie do ruszenia, szczególnie kiedy mają stopień tytularny, czyli SA profesorami zwyczajnymi, a nie nadzwyczajnymi! Profesorowi praktycznie nawet rektor nie może podskoczyć, więc potem takie ich tam zachowanie. Ale powiem ci jedno,ze nie zawsze działają oni nie po myśli studentów, ja znam powszechne przypadki kiedy własnie omijanie przez nich przepisów było jak najbardziej na reke nam studentom. Zdarząło się to oczywiście najczęściej na seminarium, ale także na wykładach. Aha no jeśli chodzi o profesorów, to wiesz, akurat coś mogę powiedziec, w końcu mój ojciec jest porfem…

    ANORIADA. Własnie największym zmartwieniem jest to, ze chciałbym zaprosić tyle osób, a wiem, ze nie mogę! Po prostu się nie da takiej masy utrzymac i pomieścić, więc należy zroic jakąś selekcję…ale jak to bdzie to zobaczymy:D

    KAESZ Zanotowałem te miłe słowa, teraz sobie je zacytuje w sygnaturce zaraz i dopiero będzie…ale gufi z otaskiem będą zazdrośni…

    LINK
  • eee:D

    JediAdam 2004-02-10 14:49:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    SESJA: Ciezko bylo... 2 rzeczy na sesje poprawkowa... :) dam rade:D narazie odpoczywam i zbieram sily...

    FILMY: Niedlugo oscary... Osobiscie uwazam ze to byla by kompletna pomylka gdyby matrix dostal nawet nominacje za efekty bo te efekty nie byly dobre... byly przecietne i przereklamowane... zwlaszcza w trojce.........

    BYlem na wzgorzach nadzieja - ladne romansidlo :) podobalo mi sie :D

    ANORIADA: ja chcialbym pojechac mam nadzieje ze znajdzie sie miejsce:D


    PASJA: Wlasnie przesluchalem krotkie sample soundtracka... obawialem sie ze ten nie znany tworca dla mnie on jest nie znany spapsze muze i bedzie zwala ale jednak sie mylilem... po tych krotkich sekundakch az mnie dreszcze przeszly... w jednym utworze rozpoznalem melodie z zwiastunu 1 albo 3 w obydwoch byla fajna... to bedzie to...

    Hmm nadal mojego fanbooka nie ma na bastionie chlip :(((


    LINK
  • tytuła jak tytuł ,ale jaka treść :P

    Neimoidian 2004-02-11 11:31:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    FERIE – ferie trwają a ja w najlepsze jeżdżę po wydziałach. W poniedziałek na Zarządzaniu w Sopocie po jeden wpis, dziś rano na Psychologii po kolejny (którego oczywiście nie dostałem, bo facetowi się pomylił czwartek z wtorkiem – może dlatego, że ten „wyrzutek z Kanady” (:P) myli Tuesday z Thursday’em... W każdym razie poza sympatycznymi koleżankami nie spotkało mnie nic dobrego na uczelni. Tym bardziej, że mógłbym ten czas spędzić poza miejscami, które kojarzą mi się z NIEferiami. Nie wiem czemu nie może być u nas tak jak na prawie – że każdy składa index w danym czasie a karty egzaminacyjne uzupełniane są przez odpowiednie organa, ku temu powołane... :/ Co kraj to obyczaj. Przynajmniej nic nie zostało w tyle z przedmiotów. A ten egzamin, na którym zagrałem vabank, okazał się tak prosty, że szkoda było na niego nie iść... i tak prosty, że oceniano tak ostro, że sobie pogorszyłem ocenę zamiast poprawić (na szczęście o plusa tylko, ale zawsze). :P Hazard to jednak niebezpieczna zabawa...
    „Whenever you play, eventually you’ll lose” – Qui-Gon Jinn

    PASJA – już niedługo film wejdzie na ekrany. W ostatnim „Newsweek’u” jest całkiem pokaźnych rozmiarów artykuł na temat tego filmu i kontrowersji jakie wzbudza. Wg autora Gibson nie do końca trzyma się faktów historycznych a tym bardziej zaleceń (nieuznawanego chyba przez siebie) Soboru Watykańskiego II odnośnie ekranizowania historii Chrystusa. Niektóre momenty mogą, ja pisze autor, faktycznie wyolbrzymiać rolę Żydów (przez marginalizację roli Rzymian i Piłata). Z drugiej strony – co jest ważne – podkreśla niejeden fragment, w którym Gibson pokazuje, że decyzja o skazaniu Jezusa nie jest wolą całego narodu, ani nawet wszystkich jego reprezentantów, a tylko pewnej grupy. Generalnie awrto poczytać, brakuje mi tam tylko wypowiedzi samego Gibsona odnośnie jego decyzji o tym co i jak pokazać (jest natomiast rozmowa z Jimem Caviezielem).
    Generalnie odbieram reakcję Żydów, jako przesadzoną. To jest kwestia kompleksu, a wiadomo, że człowiek zakompleksiony wszystko odbiera przeciwko sobie. Choć nie dziwię się z drugiej strony ich przewrażliwieniu, skoro przez lata stawali się kozłami ofiarnymi i przedmiotem prześladowań, również ‘w imię Chrystusa’. Osobiście nigdy nie myślałem o Żydach jako nacji winnej śmierci (czy właściwie tej ,która doprowadziła do zabicia przez Rzymian) Jezusa. Bo po pierwsze nie uznaję zbiorowej odpowiedzialności. Po drugie wiem, że gdyby Chrystus przyszedł do jakiegokolwiek narodu (nie daj Bóg Polaków), to też by tak skończył – co najmniej dla tego, że musiał wypełnić się plan zbawienia.

    MUZYKA – ja Johna Debneya nie znam specjalnie. Nie robił muzyki do filmów, które oglądałem, nie wpadło mi nic przypadkiem w ucho. Trochę mnie zaskoczyła decyzja Gibsona co do wyboru tego kompozytora. Spodziewałem się Hornera i mimo że nie jestem jego fanem, uważałem że byłby lepszy (a na pewno pewniejszy). Jednak przejrzałem pobieżnie twórczość Debneya, zwracając uwagę na ważniejsze jego produkcje (a przynajmniej albumy, gdyż nie zawsze muzyka która jest dobra na filmie, sprawdzi się podobnie na albumie :/). I pomimo, że większość albumów kompozytora nie otrzymywało najwyższych not, to jednak muzyka czasami faktycznie wbijała w fotel (szczególnie polecam „Dragonfly”!!!). Niewątpliwie kompozytor ma talent, tylko rzadko produkcje dają szansę mu się pokazać (robi dużo dla komedii, a tam muzyka zwykle gra małą rolę). Czy „Pasja” mu da tą szansę? Słuchając skromne fragmenty muzyki, nie mogę zanegować, że coś w niej jest. Na pewno nie brak dramatyzmu, mimo że kawałki są BARDZO krótkie i wyciągnięte z kontekstu. Przypomina momentami trochę „Gladiatora” (trochę takich ludowych rytmów wplecionych w orkiestrowe granie). Z drugiej strony raczej też nie widzę tu znamion arcydzieła. Co więcej nie jestem pewien czy nie za dużo tu perkusji i elektroniki (tak mi się wydaje że to elektronika) jak na historię pasyjną – chyba jednak obstawałbym przy tym co słyszałem w „Dragonfly”. Czy na tym filmie to się sprawdzi, to nie umiem na razie powiedzieć. Kiedy obejrzę film, wtedy dokonam rzetelnej oceny kompozycji.
    Dla chętnych: (THX Adam za link): http://www.sonymusicstore.com/store/catalog/MerchandiseDetails.jsp?merchId=61768&sms=1100850-92046-mov
    Oraz: http://www.filmtracks.com/composers/debney.shtml
    May the Force be with You!
    P.S. – SW Trilogy na DVD :-D Hip, hip, hurra!!!

    LINK
  • to ja twardy

    twardy 2004-02-12 09:38:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    troche nie pisalem ale jak to zwsze brakuje czasu.

    AUSTRALIA 10 dni temu nasz szef z pracy zabral nas na wyjazd calo dniowy. Pierwszy raz w zyciu plywalem na tak zwanym body serfingu. Lezysz na specjalnej desce i olyniesz na fali. Zarabiste uczucie.. Ogolnie jak teraz sa likatorami sami Polacy to czesciej imprezujemy, doralismy wkoncu tania ruska wodke (calkiem dobra wiec idzie). Ostatnio tez bawimy sie kulinarnie. Przedwczoraj zrobilismy rosol a dzisiaj pierogi z serem wiec poczulem sie prawie jak w domu. Dzisiaj tez zrobilsmy duzy krok do wyjazdu do Nowej Zelandii (kupilismy bilety). W tygodniu zaczynamy zalatwaic wize (okolo 2 tygodnie). Planujemy wyjzad 13 marca do 22 marca. Jako ze moi dwaj menagerowie znaja dobrze Nowa Zelandie juz mam opracowana trase. Nie moge sie wkoncu doczekac tego wyjazu.

    FILM. Czekam na pasje z niecierpliwoascia a takze mam zamiar w przyszlym tygodniu wybrac sie na Big Fish.

    DVD. Czekaja mnie widze w tym roku kolejne zakupu. Nie przepuszcze okazji kupienia Trylogi SW oraz Pwrotu Krola. Zapowiada sie ciekawie.........

    LINK
  • rocznica:)

    Anor 2004-02-12 11:57:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    MATRIX EFEKTY. Moim skromnym zdaniem efekty z Matrixa były bardzo porównywalne do tych z Lotra, ale zdecydowanie lepsze jeśli chodzi o wykonanie, te Bugi które widziałem w Lotrze w ogóle powinnydeklasyfikowac ten film, dlatego pod względem staranności wykonania Matrix jest lepszy

    ANORIADA. Mam nadzieję ze dla wszystkich znajde miejsce, a już na pewno wszyscy Azylowicze maja pierwszeństwo, więc nie masz się co przejmowac Adamie! Wczoraj napsiał mi maila TDC i tez cos o anoriadzie wspominaliśmy, generalnie nic wiążącego, ale deklaruje swój przyjazd…

    O NIEMO… A jednak nie dałes rady, szkoda… ciekaw jestem czy się spażyłes i czy nastepnym razem pójdziesz na coś takiego

    PASJA – Mnie torhc dyskusje o tej kontrowersyjności trochę śmiesza, gdyż w latach 50 i 60 pokazywało się bardzo wiele filmów z tamtych epok i wtedy jakoś nie było sprzeciwów i w ogóle, teraz wokół wszystkiego robi się sensację i wydaje mi się że napędza się ją specjalnie, a nie jest to efektem oburzenia jakiejkolwiek ze stron tylko efektem zaplanowanego działania producentów i wszystkich zainteresowanych zyskiem!

    AUSTRALIA Dobrze że ci rekiny nic nie odgryzły twardy na tym surfingu:) A co do wódki to ostatnio w rozmowie tel mówiłes, ze piewszy raz piłeś wódkę od przyjazdu, a teraz widzę, ze już piszesz zdecydowanie w liczbie mnogiej… tak to już jest z nami Polakami:D Naprawde zazdroszę ci tej NOWEJ ZELANDII…ah to moje marzenie żeby tam pojechać, naróbcie tylko kupę zdjęc, zebyśmy mogli sobie ze stronki pooglądac:)

    MOJA ROCZNICA. Więc tak dziś przypada dokładnie rok od mojego pierwszego wpisu na Azylu! Pierwszy choć dośc nieswiadomy miejsca wpis był jak to później określiłem wejściem w brudnych butach, dopiero po dwóch dniach zorientowałem się ze to jakis inny temat od wszystkich! No nic aż się wierzyć nie chce, że to już roczek:)

    LINK
  • a ja przespałam

    KaeSz 2004-02-12 17:37:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    moją rocznice ;( a muszę sie pochwalić ze jestem o całe 11 dni dłużej z Wami niż Anor :) nie zebym się chwaliła. Ale wiesz Anor należymy w strukturach Azylowych do średniaków - nie jesteśmy starzy jak Ojcowie Założyciele a bardziej doświadczeni jak New Generation :).../ jak się z tym czujesz :)

    WSPOMNIENIA właśnie czytam sobie TSC znaczy sie TSC 1 i łezka w oku mi sie zakręciła czytając to. I pomyśleć że TSC trwa od 22:55 28 pażdziernika 2002 roku - przynajmnej wtedy Phil założył ten temat, jak to czas leci...

    KRÓCIÓTKO - ZMYKAM ...

    LINK
  • Wybaczcie :(

    Tdc 2004-02-12 18:26:00

    Tdc

    avek

    Rejestracja: 2002-09-16

    Ostatnia wizyta: 2013-04-30

    Skąd: Warszawa

    Widzę że się troszeczkę rozruszaliście ! Obiecuję że już niedługo ustosunkuję się do Waszych wypowiedzi, niestety na razie jestem jeszcze bez czasu :-Q, cieszę się jedynie że nie tylko ja ! :-> mam na myśli takiego jednego gościa, który zapewniał że się pojawi i okazało się że zapewne zagubił się gdzieś we własnych, bardzo ciemnych myślach … :->
    Ktoś musi mu rozjaśnić „sytuację”, bo inaczej to upłyną następne tygodnie :-D

    ROCZNICA ANORA: Gratuluję Ci wspaniałej rocznicy :) Wspaniale, że jednak do nas trafiłeś, choć może dość niezdarnie :->
    Ja właściwe, nie pamiętam zwykle o swoich rocznicach, z tego co pamiętam to o mojej azylowej rocznicy pamiętał Niemo – dzięki :)
    oraz gratuluję wszelkich innych, innych rocznic :)
    (nie wiem czy ktoś mnie tu zrozumie …)

    ANOR: „wczoraj napsiał mi maila TDC”: no ładne, rzeczy ! ja tu wszystkich zapewniam że nie mam na nic czasu a tu sobie do Anorka listy piszę ! Może jednak wyjaśnił byś że nie piszę do Ciebie listu, tylko wysyłam list który nie doszedł do Cebie od listopada !!!!
    „tez cos o anoriadzie wspominaliśmy” ano, ano ! Ja już w październiku i listopadzie poważne plany z Anorem snułem odnośnie Anordiady 2004 !!
    „generalnie nic wiążącego” nic !? Piszę mu o tym jak skombinować nowy Sokół Milenium, jak chcę z Warszawy pół autobusu watahy przywieźć a ten mi pisze że to „NIC” !!!
    Piszę mu (już w październiku), że bardzo za wszystkimi azylantami tęsknie, że chętnie bym sobie w Wami pogadał, a ten mówi, że to NIC !!
    Wolał bym abyś powiedział mi na :”czy Twoja chata pomieści nas ?” – „to NIC !” – o to to ja bym zrozumiał ! :-D
    „ale deklaruje swój przyjazd” – pisze mu że przyjedzie nas 5 a ten mówi że deklaruję swój przyjazd i to na dodatek jest „NIC” (wiem że się powtarzam ! :->)
    :)

    Nie strzelajcie ! bo niestety tym razem to już niestety wszystko :(

    Pozdrawiam wszystkich :)

    LINK
  • heh

    Boris tBD 2004-02-13 10:10:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    ANORIADA mam nadzieje ze dla starego JORUUSa nie zabraknie miejsca ja moge nawety w wannie albo w latance speć!! :D

    i sorrki ze tak kruciutko [choc z 2 strony to i tak sukces:P]

    LINK
  • w piątek

    Anor 2004-02-13 12:32:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    KAESZ. No widzisz my jesteśmy praktycznie z tego samego okresu, aż miło:) Rzeczywiście jesteśmy średniakami, jednak niedługo to już będziemy tutaj starzy chyba… w końcu już jeden rok minał. Mi sę tez jakoś Wierzyc nie chce że to tyle czasu! A jak się czuje będąc średniakiem…? No nie wiem…. W sumie to bardzo dobrze bo w sumie to się jakoś nie wybijamy ani nie jesteśmy na przedzie ani na tyle, nie lezy na ans tyle obowiązku co na Starych a dodatkowo mamy więcej doświadczenia niż młodzi:D:D:D oczywiścieżartuje…

    TDC Dzięki za gratulacje! Nie rozumiem się czemu oczepiłeś się dosłowa nic tym bardziej że słowo nic oznacza wiele, ale ja je wypowiedziałem w powiązaniu z „wiążącego a to już chyba znaczy cos innego! A tak naprawdę, to wczoraj napisałem do ciebie dwa maile tylko ten pierwszy mi się nie wysłał bo się Explorer zawiesił no i potem byłem zły i już tyle nie napisałem! Jak już mówiłem co do anoriady to na razie jest zbyt wiele wątpliwości, wiem że my tutaj będziemy a co do reszty to zobaczymy! Przypominam, ze rok temu czyli jak ja przyszełem to wtedy dopiero zaczęliśmy cos przebąkiwac o anoriadzie, teraz mamy już duzo więcej danych więc spokojni do tego czasu na pewno się jeszcze cos zorganizuje

    JOR. Nie martw się u mnie zawsze jest miejsce dla ciebie!

    LINK
  • ppp

    Neimoidian 2004-02-13 13:00:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Poruszenie się na Azylu zrobiło. :D
    Ale po kolei się odniosę do różnych rzeczy w postach koleżanek i kolegów:

    TWARDY – Nowa Zelandia – ZAJEFAJNIE!!! Coś wspaniałego. Chciałbym zobaczyć ten kraj, jeden z najpiękniejszych jeśli chodzi o scenerię. Niejeden film już zrobił chrapkę na odwiedzenie go – zobaczyć miejsca znane z ‘Śródziemia’, z krainy z filmu „Willow” a tym bardziej - last but not least – z przyszłego Epizodu III! Jest Ci co zazdrościć Twardy. Baw się dobrze i – jak pisał Anor, uważaj na rekiny!!!

    Powiedz w ogóle czy rozglądałeś się za jakimiś oznakami kręcenia SW w Sydney??? Nic jeszcze nie wspomniałeś o tym, czy zaglądałeś w okolice studia filmowego, czy może nie sprzedają gdzieś na ryneczku resztek scenografii??? Także zastanawiam się czy może wśród miejscowych nie chodzą jakieś legendy odnośnie produkcji, np. o popijawach jakie sobie ekipa robiła po zdjęciach itp. ??? Jak na agenta Bastionu w Australii, Twoje raporty są mało rzeczowo starwarsowe ;-)... Czekam na wyjaśnienia!

    ANOR – pytasz się czy się sparzyłem. Na pewno się trochę zaskoczyłem. Czy spróbuję podobnego manewru w przyszłości? Nie wiem, ale na razie nie wykluczam :-).

    F/X – jak najbardziej zgadzam się, ze efekty rodem z Matrixa były wykonane perfekcyjnie, nie raz przyprawiając o zawrót głowy. Ich pominiecie przy nominacjach było wielką niesprawiedliwością wobec twórców. Wobec „RotK” nie byłbym tak kategoryczny. Zgadzam się, że kilka scen było wykonanych nierówno – wspomniana kiedyś scena z hobbitami, niektóre ujęcia stojącej armii. Jednak nie zniesmaczyło mnie to. Tym bardziej, że pozostałe były najwyższej klasy – przyprawiające o zawrót głowy sceny w Minas Tirith. Bardziej mnie drażniło kilka ujęć w AotC, gdzie widać było że aktorzy grają na blueboxie, może dlatego, że od ILMu wymagałem większej precyzji przy SW. *** Nie mniej jednak kibicuję Knollowi i „Piratom...”.

    KAESZ I ANOR Gratuluję rocznicy. Na TSC pojawiłem się nie długo przed Wami, ale za datę szczególną uznaję 20 sierpnia 2002, kiedy po raz pierwszy na starej Sondzie pojawiłem się jako ‘Neimoidian’. Od tego czasu stanowi to moją integralną ksywę internetową. Póki co nie znalazłem nikogo o tym nick, więc jeśli gdzieś w necie zobaczycie kogoś,, kto go ma, to na 99% jestem to ja :D

    TDC – Ty czasu nie masz a z Anorem korespondujesz?! :0 :P Ale skoro to był mail z listopada to wybaczam. Swoja drogą bardzo na ... czasie jesteś z wiadomościami ;) Ale w imieniu Anora mogę Cię zapewnić, że wszyscy twoi przyjaciele z Wa-wy są mile widziani w Poznaniu :D

    JORUUS – tyś się rozpisał :P Ale masz fajny Avatarek! Cecia się ucieszyć musiała jak to zobaczyła.

    FERIE cd – do bani z takimi feriami, gdzie połowa osób kuje do poprawek, inni jeszcze się uczą w średniej, inni powyjeżdżali a z kimś można się ledwo spotkać na uczelni (sic) jak się po wpisy w swoje wolne dni trzeba telepać. Tragedia <:::::::::::::::::::::::::::::[=====O

    LINK
  • Czas na mój pierwszy raz...

    Otas 2004-02-13 15:01:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    Od czasu do czasu lubie sobie zaglądnąć do Azylu i poczytac wasze wypowiedzi, po zgiełku Forum jest to prawdziwe wytchnienie. Dziś znowu niezauważony przez nikogo przemknąłbym po tekstach ale tym razem jednak pomyślałem "raz wookiemu śmierć, napisz coś tutaj", tak więc pisze i mam nadzieje, że nie będzie to mój ostatni raz.

    SESJA - jak na razie idzie mi świetnie (mam najwyższą średnią od czasów przedszkola) i tylko kilka egzaminów mi zostało. Ale się nie martwie.. dopóki człowiek w terminie płaci za szkołe i poprawki to nikt się nie czepia.... (o żesz właśnie sobie przypomniałem że tydzień temu minął mi termin płacenia za marzec..)

    NOWA ZELANDIA - kolejna kropelka do czary goryczy... czy musieliśmy mieć pecha i akurat urodzić sie w takim miejscu i czasie. To jest niesprawiedliwe, chciałbym być chociaż tym pigmejem. twardy weź nazbieraj kamieni, postawie sobie jeden w półce.

    KAESZ I ANOR - troche czasu już w Azylu spędzacie, nie ma co.. gratuluje wam. BTW. widze że nawet tutaj potraficie biednemu Otaskowi docinać :D (ale wam przebaczam)

    PIĄTEK 13 - gdybym był przesądny to nawet bym dzisiaj z domu nie wychodził, a tym bardziej nie pisałbym pierwszego posta na Azyl.. nie rozumiem ludzi, którzy wierzą w przesądy, horoskopy, chińskie ciasteczka i niewinność Rywina. Oni muszą mieć naprawdę skąplikowane życie.

    OSTATNI SAMURAJ - tak wszyscy zachwalają ten film, że nawet ja postanowiłem go oglądnąć. Chyba nawet wezmę swoją dziewczyne i przejde się na seans walentynkowy.... pary płacą taniej :D

    No dobra jak na pierwszy raz wystarczy.. i tak mnie sporo wysiłku kosztowało pisanie w stylu Azylu, ale nie powiem że nie było przyjemnie... dziwnie ale przyjemnie. Mam nadzieje że wszystko ok. napisałem i opieprza nie dostane :)

    LINK
  • tego nie mozna przemilczeć!!!

    Anor 2004-02-13 15:23:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    NEIMO. Dzieki za gratulacje! Ja pamiętam twoją rocznice, wtedy się chwaliłes tą datą, właśnie wtedy ja zainspirowałem się tym i wczoraj wspomniałem że mam rocznice, więc można powiedzieć ze maiłeś na to jakis wpływ Niemo

    STAŁO SIĘ!!! Nie mogłem przejść obok tego obojętnie… Otas wpisał się na Azylu…teraz to już nie ma bezpiecznego miejsca na forum…jak już wookie lata po Azylu to oznacza że zarastamy lasem powoli!!!

    SESJA OTAS – To ty skończyłes przedszkole?:) Ale na serio to gratuluje tej średniej już mi się w mailu chwaliłes… Ja również raz wybiłem się ponad moje przeciętne i to wyjątkowo mocno i to było jakoś pod koniec studiów, pamiętam tę dume:) Tylko nie unoś się za bardzo ta dumą

    PIĄTEK 13. jak już napisałem w wątku o tym niby pechowym dniu to tak jak ty nie rozumiem przesadnych ludzi, przeciez to jest utrudnianie sobie życia, zabieranie sobie czasu który moznaby wykorzystac na coś innego! Trochę to smieszne….

    OTAS. Twoje wejście było musze powiedzieć w miare normalne, po takim gołołysym wookiem jak ty a tym bardziej znając twoje możliwości można było się spodziewac ze ładnie tu zabajerujesz… Jednak udało ci się zachowac w miare spokojnie… Upatruje w tobie źródło rozruszania azylu! Cos czuje że dasz nam tu niezłego kopa!!! I raz dwa trzy ruszy,my tu z postami!!!

    LINK
  • Friday, the 13th!!! Buuu, tak się boję. Choć jutro Walentynki - nie wiem co straszniejsze :P

    Neimoidian 2004-02-13 19:47:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Może Anor ma rację, z tym że przybycie Otasa rozrusza forum. Tak się składa, że dzięki temu wpisuje się na Azyl po raz drugi jednego dnia, co nie zdarza się często. Ale do rzeczy.

    Jako że po ostatniej blokadzie i czterech rozprawach w sądzie nie pokazuję się na Forum, nie miałem okazji Ciebie poznać. Ale z przyjemnością zrobię to tutaj. Oficjalnie WITAM w naszym gronie. Odnośnie zasad pisania nie będę pouczał, bo jako stały czytelnik – jak widzę – zdajesz sobie z nich sprawę. Teraz poinformuję o kilku niewątpliwych korzyściach wynikających z przynależności do grupy ‘TSC’:
    1. Uczestnictwo w grupie Azylowej daje niepowtarzalną okazję do zetknięcia się z elitą intekt... inktleku... po prostu z elitą internetowego bractwa.*
    2. Jako członek TSC jesteś postrzegany przez resztę forum jako zadufany w sobie i przekonany o swojej domniemanej wyższości zarozumialec, co wynika z tego, że jako Azylianie należymy do lepszej rasy i inni nam tego zazdroszczą.**
    3. Każdego Azylianina czekają wczasy pracownicze w bliżej nie znanym rejonie Wielkopolski, podczas których atrakcją są między innymi: oglądanie sarenek skaczących po polu, do którego przylega ośrodek czy szkolenia w naprawie wiecznie psującego sprzętu audiowizualnego i informatycznego. Nie mogę nie wspomnieć o tym, że organizowane są liczne prywatki oraz konkursy (np. zabawa ‘w łóżko’ polegająca na tym, że kto zajmie pierwszy kanapę lub łóżko, nie musi spać na ziemi). ***
    Omówiwszy przyjemności, należy nie zapomnieć o obowiązkach płynących z obecności na Azylu. Doszliśmy do wniosku, że należy wprowadzić egzaminy wstępne dla każdego kandydata. Będzie miał formę testu wielokrotnego wyboru z jedna możliwą odpowiedzią. Termin do ustalenia. Materiał obowiązujący - cała historia ‘Sondy o AotC’ i ‘TSC’ – dostępny w Archiwum. Jako dość bystry osobnik (wnioskując że zaszedłeś tak daleko – przedszkole i te sprawy) powinieneś przebić się przez to dość szybko i bez problemu. Ostrzegam jednak by nie odkładać materiału na ostatnią chwilę, ponieważ pytania będą podchwytliwe, typu: „Kim jest Philomythus? Wymień co najmniej 5 dowodów, że kiedykolwiek istniał”.
    A więc do dzieła i zapraszam!!!

    13ty PIĄTEK. Jason Voorhes i jego mamuśka mieli by dziś zabawę. Zginęło by wiele istnień, ale zważywszy, że jutro Walentynki i wiele kolejnych zostanie poczętych, nie ma co się martwić zachwianiem równowagi w przyrodzie – tam podobno nic nie ginie, jak powiedział myśliwy wracając z nieudanego polowania.
    PRZESĄDY. I don’t know the power of the Dark Side, Anorze. Ludzie wymyślili sobie przesądy właśnie by sobie pomóc a nie utrudnić. Żyjąc w świecie w którym nic nie jest pewne, tworzenie zabobonów dzięki którym można się uchronić (co prawda psychicznie) przez jakieś zaklęcia, przepędzanie czarnych kotów itp. pozwala odzyskać tą pewność. Świat staje się bardziej przewidywalny, wiadomo jak sobie zapewnić szczęście, jak uniknąć pecha, na co zrzucić winę niepowodzenia. Mimo że świat poszedł na przód, staliśmy się bardziej racjonalni, wolimy nie kusić licha. :) Nadal bowiem boimy się niekorzystnych przypadków, tego że tak naprawdę nie mamy wpływu na to czy nas nie spotka coś złego, albo chcemy mieć większą pewność, że osiągniemy sukces. I choć nie wierzymy w przesądy, to jednak staramy się uważać na czarne koty, a na dźwięk piątek 13 przechodzi nas jakiś dziwny dreszcz (choć w przypadku niekorzystnych przesądów, współcześnie częściej negujemy ich wpływ niż pozytywnych). Dlatego też jak przychodzi co do czego, w ważnych sytuacjach, wolimy mieć przy sobie coś co przyniesie nam szczęście (słynna czerwona bielizna u panien na studniówkach!), wolimy odbębnić ‘czarodziejskie sztuczki’ i zabierać się do rzeczy spokojni (a przez to mamy większe szanse sukcesu).
    Przypomnę sobie coś z własnego doświadczenia. W poprzedni poniedziałek miałem egzamin. Byłem obkuty. Liczyłem na 5. Gdy szedłem na uniwersytet, nagle drogę przebiegł mi czarny kocur! Śpieszyłem się. Pomyślałem – nie mam teraz czasu na wiarę w przesady (pomyślałem tak jak Anor – nie będę sobie utrudniał życia głupią wiarą). No i poszedłem dalej. Na egzaminie wyczerpał mi się długopis, który uważałem za ‘szczęśliwy’ (choć jak pokazała praktyka, jego szczęśliwość traciła na skuteczności w ciągu tego semestru :P). No i nie poszedł mi egzamin, tak jak pójść miał :P :P Oczywiście – winę za to ponoszę ja, bo się nie douczyłem, ale pomyślałem sobie, że jakby nie ‘pech’, to może ‘wpadłbym na rozwiązanie’ albo ‘dałoby mi się prawidłowo ściągnąć’. I jak tu nie wierzyć w zabobony!!! :D :D :D

    Tym optymistycznym akcentem.... Niech Moc będzie z Wami.

    ANEKS:
    * - jak się do jasnej pisze „interektularną”?
    ** - teraz mam już na Amen przewalone na Forum
    *** - u Anora też mam przechlapane, ale nadmieniam, że to ja pompowałem przez godzinę dziurawy materac, więc należy mi się wyrozumiałość!!!

    LINK
  • Gościnne występy.

    Darth Rumcajs 2004-02-13 21:40:00

    Darth Rumcajs

    avek

    Rejestracja: 2003-06-01

    Ostatnia wizyta: 2024-11-16

    Skąd: Tarnów

    Witam to znowu ja.

    OTAS no i stało się... wookie szuka azylu... czyżbyś tak narozrabiał, że cię z Kassyk wygnali? ;-)

    PIĄTEK 13 Hmm... nie nażekam... najpierw grat nie chciał zaskoczyć, ale ruszył, potem jakiś idiota pchał się pod koła, ale się mu nie udało, a na koniec w pracy jakaś delegacja miała z ministerstwa być, ale się spóźnili. Tak, że na pograniczu katastrofy, ale dzień minął szczęśliwie.

    NEIMO Jak to dobrze, że ja tylko gościnnie tu występuję... te wszystkie testy... hmm... nie jestem intelektualistą
    "(...) przyznaję,
    Że jestem jak maszyna
    co musi biec po szynach.
    Nie jak autobus, ja jestem tramwajem".
    [MAURICE EVAN HARE]
    A poza tym... trudno jest pracować w grupie, gdy jest się wszechmocnym.

    ZIMA Wygląda na to, że się dopiera zaczyna. Od kilku lat obserwuję pewien gatunek ptaków... z okna widzę krzew jażębiny, do dzisiaj był z owocami, przyleciały ptaszyska i ogołociły je w pół godziny. Z poprzednich lat wiem, że dopiero po tym zima zaczyna się na dobre.

    Hmm... na dziś to chyba koniec. Nic ciekawego nie przychodzi mi do głowy.
    MTFBWY

    LINK
  • jeszcze raz ja

    Boris tBD 2004-02-13 22:46:00

    Boris tBD

    avek

    Rejestracja: 2001-09-17

    Ostatnia wizyta: 2020-04-14

    Skąd: Piaseczno

    ANORIADA: to anor bardzo sie ciesze !! bo anoriada to jak teraz sobie myśle to najlepsze spotkanie roku 2003 jesli chodzi o SW

    SESJA: nie chwaląc sie moja trwała od 19.01 do 20.01 :D ale od 16.02 juz na zajecia szubko mineło

    ZIMA: szkoda ze co chwila snieg topnieje i jesy ciepło to taka piekna pora roku moja ulubiona !!!

    NEMO: :D

    LINK
  • Już bez stresu...

    Otas 2004-02-16 12:59:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    Pierwsze zrobie to co zapomniałem zrobić ostatnio (tak wielkie emocje mną targały) a mianowićie przywitam się z wszystkimi.....
    WITAM was serdecznie, wszystkich którzy tu piszą, pisali bądź kiedyś będą pisać. A teraz let`s dance...

    CISZA I SPOKÓJ - myślałem że tu znajde troche ciszy i spokoju po gwarze lasu (bo to ze zostałem wygnany jest kłamstwem) a tu prosze.. jeden osobnik już zaczyna isać w tamtym stylu :). Nie mam zamiaru tu bajerować, dawać wam kopa ani zwalać Azylu postami.. chcę sobie tylko miło pogaworzyć :)

    PRAWA/OBOWIĄZKI - no prosze a już myślałem że po prostu tu się wpada, pisze i nic z tego nie ma... a tu niezły zaskok.
    Co do praw: ad1. Ciesze się że moje przyjście tutaj daje wam możliwość spotkania się z elita... eee... to o was chodziło? a to sory.... ciesze sie że się moge spotkać z elitą. ad2. No to idealnie do was pasuje :) ad.3 ciekawe, ciekawe... lubie wycieczki krajoznawcze, sam wszystkich chętnie zapraszam na wycieczke organizowaną przezemnie.... (niekórzy wiedzą o co chodzi)
    Obowiązki: hehe... ten wasz test to pikuś dla takiego "smart" wookiego jak ja, jednym palcem go rozwiąże. Odp. na przykładowe pytanie: Philomythus to forumowicz ... mam na jego istnienie 108 dowodów!!! (przynajmniej tyle razy się pojawia przy wyszukiwaniu) :)

    ZIMA - .. najprzyjemniej jest leżeć w górskiej drewnianej chacie przed czaskającym płomieniem w kominku, na skórze... byle by była młoda (18-20lat) echh .. no cóż ponieważ tak mi się nigdy nie zdażyło to zime lubie gdy jest w lecie gorąco. A ponieważ mieszkam niedaleko gór to na nartach .. nie jeżdże wiec mi zbytnio na mrozie nie zależy.

    OSTATNI SAMURAJ - byłem, zobaczyłem, zapłakałem ze szczęścia i postanowiłem zostać Samurajem. Świetny film... dzięki niemu uzmysłowiłem sobie kolejny raz że nie pasuje do współczesnego świata, powinienem być jakimś księciem w średniowieczu (prawo pierwszej nocy powiino wrócić). Na szczęście moja dziewczyna zachowywała się spokojnie i mi nie przeszkadzała (przed seansem przekazałem jej kilka zasad zachowania sie w kinie) więc mogłem się delektować filmem.

    FERIE - ehh... ferie i wakacje... z tego tylko powodu lubiałem szkołe. Jak teraz pomyśle, że odpoczne sobie dopiero na emeryturze to się załamuje.

    Na dziś wystarczy..... DNR i MTFBWY

    LINK
  • Banita: reorganizacja...

    Banita 2004-02-17 00:09:00

    Banita

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2011-07-28

    Skąd: Pilchowice

    Witajcie moi drodzy. Trochę mnie tu nie było i niekturzy już zaczęli myśleć że się obraziłem...ale to nie to. Mam tyle do napisania że zazwyczaj jak siadam do klawiatury to już jestem tak zmęczony że odkładam to na dzień następny. Ale koniec z tym. Od nowego tygodnia pełnowymiarowy Banita na Azylu. I nie ma zmiłuj. No to tyle w kwestii psucia statystyki. CU next time... MTFBWU

    LINK
  • Witam

    twardy 2004-02-17 08:18:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Widze ze nowi Azylanci sie pojawili.

    OTAS. Myslisz ze jak teraz sie pojawiles to bedziesz mogl pojechac na Anoriade.................. to sie myliles to nie jest takie latwe.

    NEIMO. Ja na spotkania z fanami SW poprostu nie mam czasu, niestety...

    AUSTRALIA. Nic sie nie dzieje. Praca, szkola, praca, szkola........i nic wiecej.......

    BANITA. Witam Cie z powrotem...... super ze wrociles........

    ZIMA. U mnie jest 35 stopni ciepla i wilgotnosc 70% wiec jest nieprzyjemnie...

    ANOR. Dzieki za niedawna rozmowe. Bylo super. Daj mi konkretny termin kiedy moge do Was dzwonic na spotkanie Wasze na slasku....

    LINK
  • AND YUUZHAN BACK FOR ONE MORE TIME... :D

    Ricky Skywalker 2004-02-17 09:31:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    No właśnie... był ostatnio taki czas, że najpierw było zbyt dobrze, bym myślał o dłuższym pisaniu na Forum... potem było cholernie źle... aż w koncu zebrałem się w sobie i oto Ricky powraca na Azyl... :)

    1) OTAS. Niespodzianka. Wchodzę i spoglądam, a tu łysy Wookie na Azylu. No po prostu shok!! :D Ale miło, że do nas dołączyłeś!! WITAM!! :)

    2) TWARDY i NOWA ZELANDIA. Jak ja Ci zazdroszczę!! Zobaczyć miejsca znane z "Władcy"... jak ja marzę o takiej podróży!! Ale cieszę się razem z Tobą, że tam pojedziesz :) Jak wrócisz, masz nam zdać szczegółową relację :)

    3) FUTBOL. W tym tygodniu Polacy ruszają do boju ze Słowenią i z Faroe Islands. Jak wypadniemy? Mam nadzieję, że będziemy kontynuować zwycięską serię. Szkoda, że zabraknie Smolarka... :( Z drugiej strony wypada nam się cieszyć z dobrej formy Niedzielana, który w ten weekend trafił przecież 2 gole dla Nijmegen!! Musi być dobrze... BTW. Mecz z Faroe 21 lutego, czyli wtedy, kiedy będziemy w Kotulinie... Może jak będzie czas zrobimy sobie futbolową sesję TV :D

    4) FERIE. Właśnie mi się zaczęły. Będę miał więcej czasu dla Bastionu w ogóle, Azylu i... "Cieni Jedi", których produkcja idzie pełną parą... :)

    To na razie tyle... do następnego razu... :)

    LINK
  • Mam wene twórczą

    Otas 2004-02-17 12:47:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    więc znów cos napisze.

    PRZYWITANIA - dzięki za miłe przywitanie .. ciesze sie, że niektórym mogłem zrobić niespodzianke :) twardy.. uznaje że ten kawałek o mnie to jest przywitanie, a wogóle to ja nigdzie sie nie wpycham :)

    AUSTRIA - kraina kangurów, misiów koala i dziwnych temperatur. I dlaczego wogóle ci ludzie nie spadną z ziemi??... muszę tam kiedyś pojechac aby to wszystko sprawdzić. A co najdziwniejsze mają tam górę Kościuszki... dziwny kraj.

    PIŁA KOPANA - nasi zawsze wygrywają gdy grają towarzysko... a potem w ważnych meczach dają ciała aż miło. Choć czy przypadkiem Faroe I to nie sąsiedzi Burkinia Faso??... hehe... to pewnie przegramy :) To ja już wole znowu zapuścić FIFE i zdobyć Mistrzostwo Świata ...

    INDIANA JONES - chyba znowu premiera się odwlecze. Nasz GL wziął się za poprawki scenariusza .. ciekawe co z tego wyjdzie? Czy może zrobi z tego coś w stylu TPM? .. jak da tam Jar Jara to się załamie.

    ROTK - znajduje się już na 2 pozycji na liście najbardziej dochodowych filmów wszechczasów i bardzo dobrze... mam zamiar znowu im dorzucić jakiegoś dolara i przejść sie ponownie... gdyby tylko Froda grał DiCaprio i stał na dziobie łudki krzycząc że jest "królem świata" to pewnie Titanic byłby już pokonany.

    DNR......

    LINK
  • krotko

    twardy 2004-02-18 01:11:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    OTAS. Gnebi mnie jedno pytanie. Czy Ty na Azyl przyszedles zeby sie zalapac na impreze u Anora czy zeby z nami prowadzic Intelektualne rozmowy.

    AUSTRALIA. Wow wczoraj widzialem najwiekszy okret pasazerski swiata Queen Eizabeth 2. Stoi wlasnie w Sydney. Jest przeogromna i piekna. Wreszcie sie cos przynajmniej wydarzylo.....

    LINK
  • eee....tego...

    Jagged Fel 2004-02-18 21:14:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    WZGLĘDNOŚĆ CZASU - długo mnie nie było...fakt...nie bijcie...tak się od początku ferii mniej lub bardziej zbieram, zeby w końcu coś tu napisać...w końcu się udało...tego...no...tyle tytułem wstępu...chyba :)

    OTAS - jakże miło (serio...strasznie :/) widzieć na Azylu Twój avatar :P taka jedna sprawa...nie czepiaj się, jak tu czasami coś mądrego wytnę...wiesz...formalności gdzie jak gdzie, ale na Azylu to trzeba raz na jakiś czas dopełnić...

    PIŁKA NOŻNA - kiedyś było inaczej...np w sezonie przygotowań do MŚ oraz eliminacji ważna mecze wygrywali, a mecze "o pietruszkę" przegrywali albo remisowali bezsensownie (vide mecze z Białorusią zaraz po zapewnieniu sobie awansu albo towarzyski w sierpniu 200..2?? - nie pamiętam z kim...Islandią albo Irlandią albo jeszcze inaczej ;) )ale to też zależy od umiejętności motywacji drużyny przez trenera...dalej no comments...

    BANITA - serio, dawno Cię nie było...jak popatrzałem na avatar, to nawet pomyślałem "Banita?? A co on na Azylu robi jak stary bywalec??" :P nie patrzcie tak na mnie, nie panuję nad reakcjami odruchowymi...

    NEIMO - a po co pisać interr....inelkt...inktel...no, tą jakąś...można napisać inteligentną :D:D

    MTFBWY - bo jakoś nic na horyzoncie nie widać....

    Z OSTATNIEJ CHWILI - Polska - Słowenia - 1:0 :P tylko :D:D

    LINK
  • 2:0

    Neimoidian 2004-02-18 22:27:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Chory jestem – znaczy zaziębiłem się. Jednak szkoła (studia) szkodzi – jestem na to koronnym dowodem. Gdyby nie to, to nie wyszedłbym będąc na uczelni na dwór bez kurtki i nie załatwiłbym się. Ale się wykuruję – mam nadzieję – bo w sobotę spotkanie Trójmiejskie. U nas, na Bastionie puchy jeśli chodzi o Trójmieszczuchów, ale na szczęście ładnie poprosiłem MikevonSitha i dał info na ICO, skąd – jak czytam – przybędzie duża reprezentacja. Idea integracji fanowskiej w pełni, przynajmniej się tak zapowiada. Jak się uda spotkanie to odbywać się będą częściej i może więcej osób pojawi się (min JediAdam – którego przepraszam za to, że nie wpadłem na to że może mieć wtedy egzamin, no się nie skontaktowałem z nim rzucając hasło do spotkania :| ). Następnym razem będzie lepiej!!! I promise, I won’t fail you again!

    RUMCAJS – ornitologiem zostaniesz! :P
    Pomyśl że uratowałeś temu biedakowi, co Ci pod koła się rzucił, życie. Budujące, nieprawdaż!?

    OTAS – o co biega z tą wycieczką? Nie jestem zorientowany a wycieczki lubię. Jeśli masz jakąś górską chatę i jakieś panienki w tych 18-20 letnich skórkach to ja.... eee znaczy też lubię zimę w górach! :D

    BANITA – pisz, ty nawet w dwóch wymiarach jesteś dobry jak zagrycha (z ogórków) do wódki!!!

    TWARDY – za zimno to tam nie masz...
    Nie chodziło mi o spotkania z fanami, ale o ogólną atmosferę. W końcu nie za często kręci się SW w mieście, w którym przebywasz! A btw nie próbowałeś nawracać znajomych na Gwiezdne wojny???
    Queen jakoś ostatnio była w Gdynie (tak mi się wydaje) a jeśli nie ostatnio to jakiś czas temu. Widzisz – nie trzeba do Sydney jechać :P

    RICKY – dobrze, że jesteś!!! A o co chodzi z tymi „Cieniami ...” (wiem że jestem ciemny, ale kto pyta nie błądzi)? Ekranizujesz powieść Perry’ego?

    JAG – dobrze, że też się przemogłeś! A co do inteligencji – to ja was jeszcze przebadam i udowodnię, że jesteśmy – może nie elitą – ale z pewnością grupą wyjątkową pod tym względem :P

    2:0 dla POLSKI!!! :D

    LINK
  • Pora na znachora

    Otas 2004-02-19 15:09:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    czyli na mnie..... choć pewnie się wszyscy zorientowali bo tu średni wskaźnik IQ wynosi ponad 250 :) ... a jak ktoś napisze że przed moim przyjściem było ponad 300 to niech sobie już opatrunki przygotuje :) Dobra lecimy...

    tWARDY - ciesze się że mnie tak goraco tu witasz :P niech ci przypomne że to ty jesteś osobą, która jakiś czas temu zapraszała mnie do Azylu.. hehe a tu mi teraz tylko Anoriade wytykasz, ale cie lubie więc ci przebaczam :D

    NEIMO - hmm to ja cie szczerze zapraszam na tą wycieczke, już kilka osób również tych z Azylu jest na nią zapisanych. Wszelkie informacje znajdziesz pod sam koniec tematu http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=48459 Jak jesteś chętny to daj znać... czekamy tylko na poprawę pogody :) A wogóle w Gdyni była Królowa Brytyjska Elizabetka ... a w Australii jest okręt pasazerski :P A to jest znaczna różnica (choć można by się sprzeczać w której z nich było więcej ... pasazerów). Kurde masz racje ... szkoła szkodzi...

    CHORÓBSKA - do tej pory jakoś się migałem przed przeziębieniem, a tu nagle coś mnie zaczeło łapac... mam nadzieje że to gruźlica a nie katar bo chcę w miare dobry byc w Kotulinie. Następnym razem przed ważnym wyjazdem nie będe się bawił w morsa :)

    RUMCAJS - znając ciebie to pewnie przeprowadzasz jakieś badania nad tymi ptaszkami... pewnie z roku na rok obrywasz coraz więcej owoców jarzębiny i sprawdzasz czy i tym razem ptaszki przeżyją :D

    DZIEWCZYNY- mi sie wydawało że na Azylu piszą również jakieś dziewczyny... czyżby moja osoba je zawstydziła??

    3:0 dla POLSKI!!

    DNR....

    LINK
  • z dalekiej podóży...znaczy się obijałem się

    Anor 2004-02-19 17:20:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    NIEMO Czekam na ten egzamin dla Otasa! Jako pomysłodawca zostałeś wyznaczony na głównego egzaminatora, poza ty i tak jesteś teraz tutaj najstraszy starzem!

    PRZESĄDY. Niemo ale właśnie przestrzeganie przesądów zawracanie sobie nimi głowy jest utrudnianiem które ma pozorne wynikające z lenistwa człowieka korzyści. Tłumaczenie swoich niepowodzeń przesądami nie jest niczym innym jak chęć wykiwania się i nie przyznania się do winy! A co do twojego zadarzenia, to ja bym oddzielał pecha od zabobonów, bo do pecha ma każdy prawo, ale gadka z czarnym kotem to już ściema…

    ZIMA. A ja bardzo zime lubie lato zreszta też uważam, ze gdyby nie było pór roku to bym wykitował, bo zawsze na koniec zimy z chęcią witam ocieplenie i potem lato, a i zawsze po lecie już mi spieszno do zimowych mrozów. Dlatego lubię i zimę i lat:o

    BANITO. Na pewno po spotkaniu w Kotulinie będziesz miał okazję pisać wiele, bo znowu się trochę azylowiczów pojawi, praktycznie nawet dużo azylowiczów…

    TWARDY. Jak już mówiłm możesz dzwonić w godzinach pomiędzy 16 a 2 w nocy naszego czasu u nas w sobotę. Na pewno sobie znowu miło zamienimy kilka słów! Mi się tez ostatnio dobrze gadało…

    RICKY Musisz mi opowiedziec w Kotulinie o tych twoich sercowych problemach, jestem ciekaw coś tam wywinął!!

    FUTBAL. No i znowy małe ukłony w kierunku Groclinu! Bo i mila i niedzielan błysnęli, ja jednak jestem ciekaw meczu z Bordoax a w sumie to się lekko obawiam wyniku, bo trochę szpital jest w Grodzisku a i forma naszych piłkarzy i to dotyczy całej ligi nie jest na 100% przed sezonem w tym okresie, no ale skoro Wiosełka rok temu dawała rade grac dobrze to czemu nie ma tego zrobic Groclin!

    OTAS AUSTRIA ja tam dość często w Austrii bywam i jakos Koali tam nie widziałem….

    INDIANA JONES – zdecydowanie ingerencja GLa jest wrecz jego idealną zagrywką, skąd my to znamy, wszedzie musi swoje łapska wcisną, ja rozumiem, ze on jest producentem, ale żeby wpierw zlecić scenariusz a potem go całkowicie odrzucić, to dość dziwne, bo źle świadczy o nim samym bo co za tuk wybiera tuka do pisania scenariusza? O ile oczywiście założymy ze ten co pisze scenariusz jest tukiem:D

    NIEMO. Fajnie ze spotkania u was także się kręcą, ja w sobotę wbijam do Kotulina więc rówiez działam w Fantomie! Ostatnio zresztą na forum było głośno o spotkaniach fajowskich, ale chyba raczej ze złej strony…

    QUEEN2 – Niemo ona do Gdyni nie zawinęła a przynajmniej nie ta najnowsza którą wodowali jakiś miesiąc temu, w Gdyni w porcie to penwie za płytko dla niej nawet i by nie nawróciła i musieli ją holować… poza tym za duże ryzyko zbliżać się statkiem za 14 mld dolarów w okolice Polski…

    PRZEPROWADZKA. Od poniedziałku jestem w nowej siedzbie w Poznaniu, a dokąłdnie w Starym Browarze - to takie centrum handlowo kultularne, gdzie kiedyś miescił się browar. Niedawno oddali to centrum a inwestorem była pani Kulczykowa. Standard tego budynku jest oszałamiający jak i wnętrze mojej siedziby normlanie mnie wcisnęło jak zobaczyłem wykończenie. Ogólnie jestem zadowolony bo mam troche bliżej i szybszy dojazd, obaiałem się o miejsce parkingowe ale tez nie jest źle! Najwazniejsze jednak ze nie jest tak źle z zaglądaniem w monito i moge w miare pisac na forum:) Aha no i mam nowy ciekłokrystaliczny monitorek, ale fajna zabawka:P

    LINK
  • i teraz ja

    Jagged Fel 2004-02-19 22:44:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    OTAS - oj, Otas...teraz jest 250 tak...liczyłeś wiem...ale musze CI powiedzieć, bo to było dawno, zanim przyszedłeś, to też badanie robili...było coś koło 310 :D:D

    AUSTRIA - czyżbym usłyszał o jakichś związkach misi koala z Austrią?? Czy komuś chodzi o akcent?? Albo o paputka?? Ten post jest pozornie bez sensu...ale moze ktoś zrozumie :D o ile zna jedno epokowe dzieło w historii kina...

    STARY BROWAR - browar, powiadasz ?? :D:D i bliżej i szbszy dojazd...znaczy, bliżej stąd do budki z piwem, taaakk ?? :D

    KOTULIN - aż się boję, czy będę...bo od Zabrza mam z Otasem i Gunfanem jechać a to oznacza....a...sami wiecie :P:P

    FUSBALL - no i pograli...mecz widziałem tylko momentami...więc za dużo powiedzieć nie mogę...jeśli chodzi o piłkę nożną, to ostatnio po głowie chodzi mi tylko jedno ( poza turniejem feriowym) - ostatnia bramka z meczu Manchester Utd - Manchester City...widział to któs?? jak to zobaczyłem, to serio zwątpiłem..aż mi sie żal tego bramkarza zrobiło...dawno czegoś takiego hamskiego nie widziałem...

    OTAS 2 - te piwo coraz bliżej Ciebie...nie mam jak się z zadania wywiązać...jedyna nadzieja w dniu jutrzejszym...

    MTFBWY - czyli mtfbwy

    LINK
  • ONE DAY BEFORE KOTULIN

    Ricky Skywalker 2004-02-20 12:19:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    :D No właśnie. Jutro SŚFSW w Kotulinie. Szykuje się świetna zabawa. Już się nie mogę doczekać bo ostatnio naprawdę przeżywałem ciężkawe dni :( Echhh Anor jak chcesz słuchać smutnych historii to mogę opowiedzieć... :)

    1. NEIMO. "Cienie Jedi" to mój fanfiction, którego akcja toczy się w czasie równoległym do Dark Empire. Stara wersja jest na Bastionie... Teraz piszę Edycję Specjalną tych rozdziałów oraz nowe fragmenty. Zakończenie prac przewiduję na czas między czerwcem a wrześniem... a potem będzie na Bastionie premiera e-booka... mam nadzieję, że na miarę "Pełnomocnika" :D

    2. FUTBOL. Wygraliśmy 2:0. Ładnie zaprezentowali się Grocliniacy; szkoda mi Kosowskiego, który musiał zejść już na początku - z drugiej strony, gdyby nie zszedł, pięknego gola nie trafiłby Mila... jutro Polska - Wyspy Owcze. Ciekawe jak się rezerwy zaprezentują???

    3. FUTBOL 2. Ruchy transferowe są porażające, szczególnie w przypadku Groclinu i Wisły... a Legia nic :( Za to moje ZAGŁĘBIE może sprowadzi piłkarza, który zdobywał mistrzostwo Polsski kiedyś z Polonią Warszawa - Mateusza Bartczaka z Amiki Wronki...

    4. Jutro będę w Kotulinie, zatem pierwszy raz od kiedy mam stałe łącze - czyli niemal od pół roku!!... nie napiszę posta na Bastionie :( Chlip!! A miałem taki fajny rekord :D

    Cóż, kończę. Z wieloma z Was Azylanci się jutro zobaczę :) Zatem SEE YA!

    LINK
  • Pół godziny przed wyjazdem

    Ricky Skywalker 2004-02-21 09:00:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    siedzę u cety, szykujemy się do wyjscia... wstałem o 5.40 rano, przetarłem zaspane oczy... wyszedłem do sklepu, na cholerny mróz... potem 7.10 na przystanek... o ósmej Yuuzhanin Ricky dojechał do Katowic i skapnął sie ze ma na sobie czerwono-zielono-biały szalik z napisem CWKS LEGIA :D [Tu yuuzhanin skrył się w okolicznym sklepie i cichcem schował szalik do plecaka :D]. 8.25 zmarzniety legionista dotarł do domu cety... i zaraz odjadą, zbierając jeszcze po drodze kucię... do zobaczenia w Kotulinie!

    no i jednak napisałem tego jednego posta :D

    LINK
  • 3miasto rządi

    Neimoidian 2004-02-21 20:04:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Właśnie wróciłem ze spotkania w Trójmiescie. Dzięki ogłoszeniu na ICO była kupa ludzi (bo od nas tylko VADER, Mati i Ja byliśmy). Generalnie Mike ma raport skręcić, więc się nie mam co produkować, tym bardziej, że w powodzi żartów i gadek o **** Maryni, trudno znaleźć jakiś temat, o którym byłoby można napisać dla szerszej publiczności. Choć i o SW też coś było :D Zdjęcia będą mówić same za siebie... :P Mam nadzieję, że sukces tego spotkania przełoży się na kolejne...

    PRZESĄDY – widzisz Anorze, o to chodzi, że te korzyści wynikające z przesądów nie są pozorne. Są to korzyści psychologiczne. Człowiek z natury nie jest istotą racjonalną, jak wielu chce, a – jak chcą niektórzy psychologowie :P – racjonalizującą. Zniekształcamy rzeczywistość, by sobie ułatwić (często z lenistwa, ale tacy już jesteśmy) radzenie z różnymi problemami. Zgadzam się, że często jest to krótkowzroczne pójście na łatwiznę, ale kuszące czasami, jakby nie patrzeć (np. palacz często odrzuca świadomość o szkodliwości palenia, bo inaczej musiałby albo mieć wyrzuty sumienia, albo musiałby rzucać, co proste nie jest).

    OTAS – Zmusiłeś mnie podstępem bym wszedł do lasy i ledwo wróciłem cały i zdrowy. A co do Twego Biura podróży, to z Anorem spółkę załóżcie!!! :D
    A jeśli chodzi o egzamin, to chyba sobie daruję, bo by sprawiedliwości stała się zadość, to i Anora by trzeba było przepytać (w sumie i mnie też :P). Poza tym, wiem, że i tak byś oszukiwał (wyszukiwał :P), więc egzamin traci MOC prawną! ;-)

    KRÓLOWA – może faktycznie cos mi się od tego Jodu w powietrzu pokiełbasiło.... Ale wiem, że coś DUŻEGO zawitało jakiś czas temu w te strony i może stąd mi ta królową nieszczęsną na myśl nasunęło.

    ANOR – Browar? Wiedziałem do czego Cię zawsze ciągnęło ;-) Szkoda tylko że stary... :(

    CIENIE JEDI – mi się z „Cieniami Imperium” pokręciły. Widać CSM, wirusy wszelkiej maści i odrobina koreliańskiej zamraczają umysł i ostrość widzenia.

    BAWTA SIĘ W KOTULINIE!!!

    LINK
    • hmm

      Lord Sidious 2004-02-21 22:42:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Wolałbym byś Ty napisał to sprawozdanie, masz o wiele lepsze pióro :). No i pewnie zobaczylibyśmy to na Bastionie, a tak, pewnie tego tu nie będzie.. zresztą chyba nawet bym nie chciał sprawozdania "magicznego usera" na Bastionie :P.

      LINK
  • sprostowanie

    twardy 2004-02-23 09:08:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    NEIMO. To mogla byc Elka 2 ktora widziales. Najwikszym okretem jesty Qeen Marry 2. A Qeen Elka 2 jest z roku 1964. Pomylilem sie.

    AUSTRALIA. Dzisiaj zlozylem paszport po wize do Nowej Zelandii. Wiec jak dobrze pojdzie jade 13 marca na dziewiec dni. Plamuje miedzy innymi pojezdzic na rowerze po Rohanie....
    Z rzeczy ciekawych w piatek widzialem ROTK na dworze w kinie z piekna panorama na opere Sydney. Oczywiscie jak to polacy znalezlismy miejsce do ogladania bez placenia.

    POLSKA. No i zaluje ze nie moglem byc na spotkaniu wszczegolnosc ze moglisie poznac Otasa i Gunfana ale odbije sobie to za rok obiecuje....

    Niech moc bedzie z Wami

    LINK
  • w pustce

    Neimoidian 2004-02-24 21:26:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    THX LDS / Jake B. za pochwałę mojego "pióra", co mnie zmotywowało do współpracy z VADEREM przy naszym raporcie (a konkretnie do korekty, komentarzy w nawiasach i komentarzy pod fotkami), ale czyżbym wyczuł jakieś animozje wobec "magicznego usera" ??? :>

    LOST IN TRANSLATION - byłem dziś w kinie i musze powiedzieć, że filmik dworki Sache, znanej skadinąd, jako pani Coppola, bardzo mi smakował. Prawie nic się nie dzieje, ale jednak kipi od emocji (a przy tym nie popada w tani sentymentalizm i tradycyjną dla amerykanskich romansów patetyzm na początku i lukier na końcu). Dawno nie widziałem tak wymownego `milczenia` jak w tym filmie. Piękne zdjęcia Lance Acorda, notabene stałego wspołpracownika męża Coppoli -Spike Jonze`a, oddają niesamowitą miasta. Świetny Murray, śliczna Johansonn. No i kupa humoru, ale bez typowej dla amerykańskich komedii `kupy`.

    Nikogo nie ma ostatnio - pochorowaliście się w Kotulinie, hem???

    LINK
  • ME:)

    JediAdam 2004-02-26 13:02:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    To ja krotko dzis...
    Koniec sesji poprawkowej wiec czas bedzie niedlugo na pisanie (jutro:D)
    Dzis poprawka z mikroekonomi o 19 - dam rade:D:D:D
    Dzis mam urodziny wiec dostane 3 :D:D:D
    Pozdrawiam!

    LINK
  • Neimo

    Lord Sidious 2004-02-26 20:10:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Hmm Neimo marnujesz się ograniczając się tylko do sondy :)

    Proszę Cie bardzo zajrzyj do tego tematu:
    http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=61787
    I wymień ze mną parę zdań o LIT... mnie ten film w pewien sposób wybił z orbity :)

    A jak widać po Kotulinie - nawet Anor nie był jeszcze w stanie napisać tu choć słówka :) hmm cóż tam się działo :).

    LINK
  • heh. i oto jestem

    Jagged Fel 2004-02-27 00:13:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    KOTULIN - sam nie wiem, co sie stało, jak widać w Kotulinie nam takie pranie mózgu zrobili, żeśmy o Sondzie zapomnieli...ale ja, jako najsilniejszy z nas wszystkich umsył, otrząsnałem się widać pierwszy :P:P a w Kotulinie, jak było, pisac nie ee, bo i nie ma po co :P:P zainteresowanych odsyłam do odpowiedniego wątku - jak zwykle mi sie adresu szukać nie chce

    JEDIADAM - no to, spóźnione, bo spóźnione, ale za to z głębi serca ;) życzenia Ci składam, zdrowia, szczęście w życiu prywatnym :P i starwarsowym, MTFBWY i pisz jak najczęściej na forum, a na Azylu w szczególności !!!!

    ANOR - że Anor po Kotulinie nie był w stanie napisac tu ani słówka, to się nie dziwę - kto bł, ten wie, o czym mówię, kogo nie było - niech się domyśla i żałuje, że nmie jechał

    TWARDY - rowerem po Rohanie....zajeżdża profanacją :P:P

    TO TYLE - bo ludzi mało, posty krótkie, tematy nierozwinięte....poza tym spać mi sie chce, więc się nie czepiajcie!!!!! :D:D

    MTFBWY wszystkimmmmm............

    LINK
  • prawie

    Jagged Fel 2004-02-27 00:21:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    zapomniałem o piłce nożnej...ale tak po chwili zastnowienia, sam nie wiem - pisać coś, nic nie pisać...w zasadzie to każdy swoje wie...każdy ma swoje zdanie...pozostaje wpatrywac się w yniki i czekać na lepsze.....

    0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1 0:1

    LINK
  • Kotulin

    ceta 2004-02-27 01:05:00

    ceta

    avek

    Rejestracja: 2003-04-18

    Ostatnia wizyta: 2014-08-18

    Skąd:

    best time
    naprawde najlepsze spotkanie albo jedno z lepszych
    az mowe odejmuje :P
    krotko dziś napisze bo późno ;0
    dobranocka i miłego weekendu ,a Lordowi udanego spotkanka
    paps

    LINK
  • AAAA:D

    JediAdam 2004-02-27 09:15:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Normalnie wczoraj byly moje najlepsze urodziny :D wczoraj wieczorem moje arcydzielo(skromny jestem co nie??:P) pojawilo sie na bastionie :D:D:D aaaaa :)))))

    PASJA:jak bylo sie spodziewac skrajne opinie :D kazdy musi isc zobaczyc moim zdaniem zeby okreslic wlasna... ide w 5 marca:D

    SZKOLA: Egzamy po... czy poleglem... ehh sam juz nie wiem:| zawsze jest jakas nadzieja

    SPTOKANIE: NIe bylo mnie bo mialem egzam ale mam nadziejez e nastepnym pomorskim spotkanku bede :)

    OSCARY: niedlugo oscary :-) Ciekawe czy ROTK dostanie duzo:D

    Dzieki za zyczenia :-)

    PILKA: Groclin przegral... ehhh mam nadzieje ze na wyjezdzie im dokopia :))

    LOST IN TRANSLATION: Mi sie podobal , fajny film, orginalny, momentami nudny ale i tak fajny :D

    Teraz bede pisac regularnie :-) Niech Moc bedzie z wami ! :)

    LINK
  • Dziś jest

    Otas 2004-02-27 13:05:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    piątek... DZIŚ JEST PIĄTEK!?? .. a mi się wydaje jakbym wczoraj wracał z Kotulina... może dlatego że każdemu znajomemu opowiadam co się tam działo i jak fajnie było... a może po prostu spotkanie zrobiło na mnie tak wielke wrażenie??... ciekawe...

    SESJA - został mi jeszcze jeden egzamin (albo 4 jeśli kilku poprzednich nie zdałem ale nawet mi się nie chciało sprawdzić) a do tego trzeba jeszcze pozbierać wpisy.. hmm cos mi się wydaje że skończe jak w zeszłym semestrze i oddał karte w połowie pustą, dobrze ze u nas sami sobie wszystko uzupełniają.

    PIŁA - ... tak moja matka piła... eee....upsss... nie o tym chce pisać :D Widziałem wczoraj w sumie z 10 min. meczu ... i wiecie co... wogóle mnie nie interesował, nawet się nie zmartwiłem jak G stracił bramke... obserwowanie meczów naszej reprezentacji kilka lat temu spowodowało u mnie chyba znieczulice ... (BTW. Ricky... szakunec dla ciebie za ten zeszyt:))

    FILM - Pasja... wzbudza straszne emocje... niektórzy mówią że jest zbyt brutalny... ale taki wtedy był świat... co tu ukrywac... no nic trzeba się przejść aby móc go ocenić... mam nadzieje że ten film mną wstrząśnie. Torque... ehh... motory... szybkość... laseczki... i czego więcej do szczęścia potrzeba? (no jeszcze piwko)... choćby był płytki (jak kałuża moczu obok WC) to i tak go musze zobaczyć... no i chyba jednak zrobie sobie prawko na motor...
    Zaginione... western... może w końcu nie będe się musiał zachwycać starszymi klasykami?... Co prawda nie widziałem zwiastunów.. ale Tommy Lee Jones zawsze mnie przyciąga do ekranu.

    KOTULIN - znowu wracam do tematu terenów wiejskich Kotulinu.. :) To był mój pierwszy raz... na spotkaniu... nie będe się tu rozpisywał jak to fajno było i wogóle... powiem coś innego... uświadomiłem sobie że ja nic o SW nie wiem!! (rozmowy niektórych przypominały mi rozmowy mojej babci z jej kumpelą o "Modzie na sukces"... one wiedza kiedy kto sikał a ja nic nie jaże). Aby nadrobic zaległości już zacząłem się posiłkować pewna rosyjską stroną... zobaczycie, za rok będe oblatany :)

    SKOKI - chłopaki nie lubią Tajnera.... nikt nie lubi chłopaków.... Tajner ma kochanke... rany... aż się żal robi na wspomnienie minionych lat :( ... jak do koryta żarło leciało szerokim strumieniem to wszystko było cacy... a teraz nagle wszyscy do wszystkich mają pretensje .....

    Dobra styknie tego DNR...

    LINK
  • anor is back

    Anor 2004-02-27 13:48:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    STARY BROWAR – Fel ty alkoholiku czy zawsze browar musi ci się kojarzyć z piwem! A co byś powiedział jakbym pracował w starej gorzelni?

    NEW ZELAND! Jeśli będzie 13 w Nowej Zel twardy to ja akurat będę wracał z nart bo 6 marca znowu wybywam do Włoch tak jak ci mówiłem do Livigno… będę mógł wysłac pozdrawiającego esa z górek do nowej zelandii…

    PRACA. Ostatnio mam ogromny zapieprz wiać to po ilości moich postów z pracy zarówno na azylu jak i na normalnym forum, ale za to trzeie interesy w tym tygodniu udzieliłem 9 kredytów i SA same prowizje przygotowawcze zwinąłem ponad 100 tyś oczywiście dla Banku…ach gdyby to się jeszcze przekładało na pensję:( No i mam w ogóle propozycje od takiego kolesia mojego klienta żeby przejść do niego do pracy…musze poważnie to przemyśleć , bo zanosi się że może mi sporo zapłacić więc niedługo mogą być zmiany w moim życiu zawodowym!

    LOST IN TRANSLATION – też byłem i muisze powiezie że podzielam opinie Niema o niesztampiowości tego filmu, naprawde podobał mi się sposób prezentacji uczuć i wydarzeń, tak właśnie bez słów, jednak na pewno należy podkreślić ze specyfika tego filmu jest ak duża że nie każdemu musi się on podobać!

    ADAMIE Chciałbym złożyć ci życzenia wszystkiego najlepszego, również i tutaj bo widziałem,z ę chyba nie zawitałes do wątku który został ku temui ząłożony na forum:)

    FELU. Znowu coś insynuujesz, ja co dam! Żebyś mi znowu nie podpadł!!!

    WQQQ Nic nie komentuje o piłce i moim teamie:(

    KOTULIN. No cóż odsyłam do watku:)

    OTAS Już widze jak mnie smarujesz tam przed znajomymi! Tylko nie zapomnij przypomnieć że ty zjechałeś zaraz po mnie:) A tak w ogóle to jak ty możesz im cokolwiek mówić skoto ty nie mówisz!?

    OTASIE ^Tak jak ci pisałem w mailu polecam abyś zaczał od tych najpewniejszych pozycji! W ogóle to najlepiej kopnij się do jakiegoś dużego miasta z tej twojej wsi i może najdź jakąś tania księgarnie u nas w pozwu SA booki w takich miejscach z obniżkami do 60% więc można za dychę booka kupić. Zrszta jak będzie wiza kolejnego spotkania a ty będziesz reflektował na książki to możemy się domówić że kupie ci jakies pozycje i przywiozę:) No albo mogę wysłać i tak zyskasz

    LINK
  • `without a small garden` czyli `bez ogródek`

    Neimoidian 2004-02-27 18:42:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Wreszcie jakieś życie wróciło. Istotnie zabawa musiała być przednia, skoro rekonwalescencja zajęła tyle dni... ;-)

    PASJA – coraz głośniej i bliżej do tego filmu. Recenzji jest tak dużo ile jest osób. Sądzę jednak, że oddźwięk tego obrazu u nas w kraju, będzie pozytywny. Choć znajdzie się kilku dewotów, którzy będą marudzić coś o profanacji uładzonego obrazka Jezusa z niedzielnej mszy dla dzieci... No i oczywiście mogą pojawić się protesty obrażonych grup żydowskich – czy słuszne, to się okaże po filmie. Prawdę mówiąc wątpię, choć z drugiej strony pamiętajmy dla kogo ten film jest przede wszystkim zrobiony. To jest obraz dla Chrześcijan. Każdy inny raczej odbierze go albo jako Chrześcijańska propagandę, albo krwawą opowieść o tym jak to Rzymianie masakrowali żydowskiego cieślę, który obwołał się prorokiem... Może trochę generalizuję, ale bądźmy szczerzy – jakby zrobiono film o Mahomecie, też byśmy marudzili na to, że ‘zniekształca prawdę’, że ‘wyolbrzymia’ itd. Wierzę natomiast, że „Pasja”, da do myślenia, nam Chrześcijanom, Katolikom. Że otworzy oczy i każe się głęboko zastanowić nad tym w co wierzymy, i jak wpływa to na nasze życie. Może wtedy w spojrzymy w inny niż dotychczas sposób na wiszący na ścianie krzyżyk, który na co dzień mijamy z przyzwyczajeniem i bez afektacji. W jakieś głębokie zmiany i nawrócenia nie wierzę, ale przynajmniej liczę na refleksję.
    BTW: Podobno film Mela Gibsona ma już pierwszą ofiarę śmiertelną. Kobieta dostała zawału podczas projekcji. Ta tragedia podkreśla, że wobec tego filmu nie można przejść obojętnie. Ja nie idę na film w dniu premiery, nie wiem jeszcze kiedy uda mi się go zobaczyć, ale z niecierpliwością czekam.

    ADAM – 100 lat, z resztą więcej już pisałem osobiście w mailu. Wybacz brak jakiejkolwiek „poezji” mojego autorstwa, ale ostatnio nie mam weny... Gratuluję natomiast publikacji sieciowej Twojej książki. Tym bardziej po tak długim okresie ‘publikacji’. Mam nadzieję, że osiągniesz sukces, a kolejne będą jeszcze lepsze. Aha – pamiętaj, jak wydasz w formie papierowej to kupuję pierwszy egzemplarz i dajesz mi autograf ;-)!!!

    BOOKI – Otas rozpoczyna swą przygodę, a ja wracam!!! Jestem z tego dumny, ale – choć z pewną rezerwą – mogę ogłaszać, że kryzys SW u mnie mija. Znów czuję Moc (ale na Forum za szybko nie wrócę – taką ascezę sobie narzuciłem ;-) ). Zaczęło się to w jeszcze w sesji (jednak na coś szkoła się przydaje). Zacząłem myśleć nad budową miecza świetlnego (sic) – mam już prototyp, ale z wykończeniem, mogę poczekać aż do wakacji. Wróciła mi ochota na książki. Przerwałem lekturę ponad półtora roku temu. Urwałem w połowie NEJ. Nie mogłem się zabrać... Ostatnio przypomniałem sobie watki, postacie, historie z wszystkich poprzednich rozdziałów NEJ i przeczytałem po raz drugi (bo nic prawie nie pamiętałem) ostatnią z czytanych książek. No i zacząłem dziś nową – ta którą jeszcze kupiłem w Poznaniu na Anoriadzie. Muszę zacząć szukać kolejnych, a opóźnienie mam straszne. Drugie tyle booków już zostało wydane, a seria NEJ kończy się. A chcę iść do przodu, więc nie będę zawracać sobie głowy ‘historią’- Wojny Klonów też pozostawię nietknięte (choć „Punkt przełomu” podobno świetną książką jest). Muszę tez poszperać na Allegro albo na wyprzedażach.

    OSCARY – to już tak blisko!!! Ło rety... zapomniałem. Oglądać nie będę, bo do jasnej muszę być w poniedziałek od rana na nogach, ale sobie nagram – od czasu jak John Williams był nominowany aż 2 razy za muzykę, a w skrócie ominęli w ogóle ta kategorię, nie korzystam z tej bluźnierczej formy. Zeszły show oglądałem z kasety i nie żałuję. Co nie interesowało mogłem sobie przewinąć i byłem panem i władcą relacji. Nic nie umknęło. Swoja droga jestem ciekaw czy w tym roku przewidziane są jakieś skandale, antywojenne mowy, pokazywanie sutków na scenie, czy choćby namiętne całowanie gwiazd wręczających nagrody (A. Brody jest moim idolem za to co zrobił rok temu). Jak nic nie będzie to, będzie przykro. ;-( A nagrody – kto się przejmuje, grunt by wygrali ‘nasi’.

    MECZ – olaboga!!! Myśmy z kumplami odprawiali najróżniejsze czary, by Groclin wygrał, ale tylko pogorszyliśmy sprawę ;-) W 90 minucie dostać i to u siebie? Tragedia, choć na tym polega magia piłki nożnej. Do końca można wierzyć w cud a jak coś padnie podczas gry to radość jest większa niż po tych wszystkich taśmowo zdobywanych punktach w innych dyscyplinach.

    „-Ty masz egzamin!”,
    „-Ty też masz egzamin!”
    „-A ja nie mam egzaminu!” – że sparafrazuję na koniec reklamę syropu. ;-) Trzymajcie się i zadawajcie wszystko w terminie. To daje naprawdę lekkość bytu (i jest lepsze niż lewatywa). Powodzenia...

    P.S. Już snute są plany kolejnych spotkań w Trójmiescie - Adam -> prawdopodobnie pod koniec marca, takie już zakusy na Holonecie sie pojawiły, bo wtedy bedą na nie mogli wpaść też jacyś tamtejsi z poza 3City. Mnie jak na razie pasuje... Ty sobie też rezerwuj go!

    LINK
  • :)

    JediAdam 2004-02-27 22:03:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    SPTOKANIE : NEIMO IDE!!!!:D

    URODZINY : dzieki wszystkim za zyczenia :) jak ktos chce mi dac prezent niech wpisze cos ladnego w komentarzu :D

    Pozdrawiam :-)

    Zapraszam tez na www.pifpaf.pl :) jakby ktos gral w jk3 :)

    LINK
  • dawno

    twardy 2004-03-02 08:39:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    mnie nie bylo ale jak zawsze mam problemy z czasem.

    AUSTRALIA. Nie mogac sie doczekac wyjazdu zaczynam fiksowac i to coraz bardziej. W ramach terapii tydzien temu bylem na filmie Big Fish i ten film polecam goraco wszystkim bo sie go super oglada i jest bardzo ciekawy. Po drugie jak uwielbiam Ewana. W sobote za to zrobilismy impreze pozegnala naszego Wegra Csabe i sie nie zle zaprwilem. Chyba tutaj najbardziej jak narazie. Na pocztku byly wysokie procenty, pozniej niskie i na koncu kolezanka Ania jeszcze przynisla ziele z cwiartki poludniowej (tego roku bardzo dobre). Do pracy mialem na 8.30 i jak przyszedlem to mnie jeszcze trzymala ale jako ze jestem twardy dalem rade pracowac w slonu i w temp. 30 stopni. Zycie wiec jest tutaj dosc ciekawe. Od dzisiaj tez mamy nowa lokatorke koleznake Edyte ktora nam gotuje rosul, pierogi itp. wiec jest dobrze.
    Powrot podajcie mi doklady termin alderanu bo chyba postanowie na nim sie pojawic ale musze wiedziec kiedy.

    PILKA NOZNA. Zaloba. Moj klubik gra do dupy i nie ma szans na mistrza ale i tak bede mu kibicowal do konca. Glory Glory Man Utd.

    LINK
  • THE PASSION OF THE CHRIST

    JediAdam 2004-03-02 18:19:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Glosno o tym wiec musze troche cos o tym powiedziec teZ ;)))
    Po pierwsze bylem dzis w kinie w celu zamowienia biletow... przedsprzedaz rozpoczela sie w czwartek... pytam sie uprzejmie pani czy sa bilety na dwa wieczorne seanse w piatek - odpowiedz taak pierwszy rzad... pytam sie o trzeci od konca seans na 16.15... ostatnie 5 biletow w dobryhc miejscahc pozanimi pierwsze 3 rzedy... odbior rezerwacji GODZINE Przed seansem co jest dla mnie szokiem bo chodze do kin od lat... rezerwacji skladalem wielokrotnie i najwczesniej bylo 30 min przed seansem (powrot krola) a normalnie 15 MIn !! szok !! do tego dodano ze spodzeiwaja sie "olbrzymich kolejek" film przyciaga tlumy... opinie od nienawisci poprzez uwielbienie...nie wiem czy zauwazyliscie ale takich opini nie wzbudzal zaden film od wielu wielu lat...

    MUZYKA Z PASJI: Made by John Debney... nie znalem go i nie wiedzialem czego sie spodziewac a otrzymalem cos pelnego emocji... cos wspanialego... cos niepowtarzalnego.... cos co jak slucham sprawia ze dreszcz mi po plecach przechodzi... cos co sprawia ze wlosy mi staja na glowie z wrazenia... cos pelnego takich emocji... nie potrafie tego opisac... ta muzyka wzbudzila we mnie cos dziwnego... cos czego nawet doskonala muzyka z wladcy nie wzbudzila... musze sie temu bardziej przyjrzec... ;) Probke muzyki mozna bylo juz uslyszec w zwiastunach...

    Coz... bilety mam nie omieszkam napisac recenzji ... moze to byc cos wielkiego...

    Pozdrawiam :P

    LINK
    • Sprostowanie...

      JediAdam 2004-03-02 21:46:00

      JediAdam

      avek

      Rejestracja: 2003-01-08

      Ostatnia wizyta: 2013-07-29

      Skąd: Gdynia

      Wlasnie sie dowiedzialem ze mialem bardzo wielkie szczescie... okazalo sie ze juz w tej chwili w gdyni nie ma juz biletow na caly weekend !! oprocz pierwszego rzedu wszystko jest wykupionE !!!!!! SZOK
      Neimo ty lepiej idz wczesniej zamowic bilety bo sie zdziwisz.... :-)

      OSCARY: Hmm co do pasji... temat religijny a bije rekordy kasowe wiec moze i rekordy oscarowe??:D

      LINK
  • oscarowo

    Neimoidian 2004-03-02 19:09:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    OSCARY – posumować już można całą ta imprezę. Wyniki są znane, całą ceremonie oglądałem w najlepszy możliwy sposób (czyli na video), dzięki czemu można było ominąć nudne jak flaki z olejem podziękowania i skupić się na tym co najciekawsze.
    ***ROTK – 11 Oscarów dla RotK – sadziłem, że sobie ten film pozwoli wziąć co nieco, ale nie liczyłem na całą pule. Również to, czy ten film na to zasłużył poddaję pod wątpliwość, gdyż w wielu kategoriach technicznych pozostałe filmy nie ustępowały RotKowi, który już co nieco wziął ostatnimi razami. A co więcej za niektóre dziedziny produkcji, które zost. opracowane na początku i nie ulegały wielkim zmianom w ciągu trwania serii– jak np. charakteryzacja - Oscary zostały już dane 2 lata temu. Stad nie jestem pewien czy było słusznie dawać je po raz kolejny. Jeśli chodzi o kategorie najważniejsze, to mam mieszane uczucia – z jednej strony na pewno się Jacksonowi należał Oscar za reżyserię całości – bez dwóch zdań (prace wykonał olbrzymia i w sposób celujący). Jednak bardziej zasługiwał na niego 2 lata temu, kiedy szczeki opadały na widok FotRa (który powinien był dostać za „Najlepszy film”) niż teraz na zadośćuczynienie na końcu – tym razem jakoś bardziej kibicowałem kameralnemu „Miedzy słowami” (dobrze, że za scenariusz dostała – jedyny akcent SW). Niezmiernie cieszę się z statuetki (w sumie dwóch – bo i za piosenkę) dla Howarda Shore’a, któremu ją obiecywałem od momentu pierwszego przesłuchania płyty z jego muzyką.
    Oscar za scenariusz adaptowany przemilczę, i dam głos tym, którzy czytali ;-)
    ***INNE – Aktorskie nagrody znane już były wcześniej – jak dawno się tak typowania nie sprawdziły. Szkoda mi Murray’a, ale Penn był podobno jeszcze lepszy. Depp był od początku mało prawdopodobny, ale za to wielkim wyróżnieniem była sama nominacja dla niego. Theron wreszcie pokazała, że jest bardzo dobra aktorką, w czym niewątpliwie pomogła jej ‘straszna’ charakteryzacja - teraz wszystkie aktorki będą się szpeciły w nadziei na Oscara :P. Kiedyś też zauważyłem podejrzaną korelację, miedzy nagrodami dla aktorek, a pokazywaniem się przez nie nago w danym filmie – nie pamiętam już wszystkich przypadków, ale strasznie dużo Oscarowych ról wiązało się z pokazaniem topless (choć pewnie więcej nie pasowało do schematu, ale kto by tam oglądał ubrane...).
    Jeśli chodzi o film animowany, to wygrało Hollywood (i „Gdzie jest Nemo”), ale to w końcu ichnie nagrody, wiec niech im będzie. Europa (i „Trio z Belleville”) obeszło się nominacją – w sumie też nieźle.
    *** CEREMONIA – nudy na pudy. Jedyne atrakcje to Billy Crystal (kto widział czołówkę do gali ten wie o czym mówię), który jest bezsprzecznie najlepszym prowadzącym i co niektórzy dowcipni wręczający (Adrien Broody, Jack Black & Will Ferrer, Ben Stiller). Nikt się nie rozebrał, nikt nie opikietował się, żadnych skandali ani niespodzianek – BUUUU. Nawet wypacykowane aktorki już nie robią wrażenia po 4 godzinach.

    PASJA- ja idę sobie w czwartek do Kinoplexu – nie martwię się o bilety, bo tego dnia na pewno dostanę. Muzyka – jeden z kolejnych albumów, które warto byłoby mieć, na które nie stać a które szkoda „marnować” na MP3. ... :/ (tak jak: „Ostatni Samuraj”). Pierwszy kandydat do Oscara!
    A propos „Pasji” – jestem ciekaw jak sobie poradzi na przyszłych Oscarach. Nie wróżę „Najlepszego Filmu”, ze względu na temat (zbyt religijny), na sposób przedstawienia (‘zbyt krwawy’ i potencjalnie rodzący nieporozumienia religijne) i ... (:P) z powodu – jak ktoś kiedyś napisał – że Hollywood to sami Żydzi, dający Żydom nagrody :D Choć nie wykluczam nagrody dla Caviziela. Choć kto wie – Mel miał szczęście przy „Walecznym Sercu”, może i tym razem...

    LINK
  • #80

    Anor 2004-03-05 11:20:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    NIEMO. WIdze że wróciły ambitne plany, z tym mieczem to mni zdziwiłes, może cie Vader natchnął, bo wiem, ze on jest taki maniak na miecze:) a wy w końcu blisko siebie mieszkacie. Co do książek to chwal się na bieżąco jak ci idzie i jak ci się podobaja poszczególne tytuły.

    OSCARY – no i były powiem tyle totalna chała i nieporozumienie, nie jestem jakimś wielkim przeciwnikiem LOTRa ale trochę przegięto. Więcej napisałem w wątku temu poświęconym.

    MECZ – No i w końcu dostali srmotnie, a przyznac należy że byli zdecydowanie gorsi. Ja wiem wiele zza kulis bo moi rodzicie byli na obu meczach Groclinu i musze powiedzieć, ze dzieje się to czego się obawiałem, tak jak groclin był zespołem, teamem wszyscy tworzyli jedność tak się zaczęło rozsypywac, a co jest ego powodem! KASA tak kasa przewraca tym prostym ludziom w głowie! Wydaje im się że są superstar! A tak naprawdę to SA nędzni piłkarze. Ahh mam tego dosyć.

    AUSTRALIA…No ładnie się rzeczy dzieją twardy widze że ziele i te sprawy już praktykujecie, to się nazywa korzystać z życia:) A co do Edytki to jz się rozmówiliśmy o niej, więcej masz ode mnie w mailu:)

    OSKARY_ZASKOCZENIA – nie zauważyliście że my już żyjemy pod wpływe tych Amerykańców na maxa, teraz mówimy że ceremonia to nudy bo nie widzieliśmy żadnych zaskoczeń, żadnych obscenicznych momentów ani niecenzuralnych wypowiedzi czyzbyśmy nie byli już przesiąknięcy i zepsuci amerykanizmem??

    URLOP. No dzis wyjeżdżam na narty do właoch na kolejny urlop w tym roku:) Nie będzie mnie tydzień, ale to chyba nic nie zmiania bo ostatnio tydzień temu się wp[pisywałem:) Chciałbym tylko powiedziec, ze jakbyście doszli do 100 postów to zróbcie przeprowadzke dziś brakuje jeszcze 20. Więc d przeczytania za tydzień, na pewno będę miał wiele ciekawego do opowiedzenia:)

    LINK
  • PASJA raz jeszcze...

    JediAdam 2004-03-05 21:50:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Bylem na pasji dzisiejszego wieczoru recenzje bede pisal krotka lecz tresciwa....
    Po pierwsze odniose sie do kontrowersji... Sa przesadzone... dla mnie to tak wlasnie bylo... biczowanie to nie bylo lanie kilkoma kijkami od czego sie mialo kilka siniakow tylko tak jak to ukazano... to samo z ukrzyzowaniem... Ten film byl dla mnie niewiarygonym przezyciem... nigdy jeszcze nie plakalem w kinie.... nigdy nie czulem takich emocji... tego sie nie da opisac... to trzeba ujrzec....

    LINK
  • Paniom naszym...

    Neimoidian 2004-03-08 21:49:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    DZIEŃ KOBIET: Naszym kobitkom życzonka najlepszego z okazji DNIA KOBIET!!! Niech zdrówko Wam dopisuje, niech piekność Wasza z zewnątrz i wewnątrz życie nam Panom oświetla!!! Byście zawsze do przodu nie obawiały się iść, byście nie dawały za wygraną! Byście nie odmawiały sobie naszych dowodów szacunku i uznania, choć jak niektórzy mówią czasy już nie te i że nie wypada! Wszystkiego najlepszego, całego pola tulipanów, Hana Solo u boku i paru innych wspaniałości – co prawda z opóźnieniem, bo już wieczór, ale zawsze w tym dniu na przyszłe dni!!!

    PASJA – w czwartek się okaże!!!

    KLĘSKA NIEURODZAJU – wczoraj miałem zły dzień. CD mi wybuchł w DVDromie i to tak, że nawet farbę zdarło z obu stron (nie widziałem jeszcze czegoś takiego). Mój sprzęt chyba za bardzo ją przegrzał. Chyba będzie mnie czekał nowy zakup, bo do tego już nic nie włożę, a na pewno nie DVD (Bogu dzięki, że nie wybuchł mi SW, albo żaden inny DVD). Potem poszedłem na Leni Riefenstahl. Pokazywali jej prace na uniw w weeknd. W niedzielę miał lecieć „Triumf Woli” i „Olimpiada”. Jak przyszedłem, to okazało się, że zmienili plan i tego dnia nie puszczają już „Triumfu...” a do tego nie odstałem się z braku miejsc!!! Podwójna klapa. !@#$%^

    Tyle krótko - zmęczony dziś jestem. Azylowiczom i przede wszystkim Azylowiczkom: Niech Moc będzie z Wami!

    LINK
  • To Ja

    twardy 2004-03-09 08:32:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Wlasnie obejrzalem zdjecia ze spotkania slaskich fanow i zatesknilem za takimi spotkaniami. Mam pewne wnioski po tym jak je obejrzalem. jak zwykle zdjecia sa zdominowane przez cete, jora i anora.

    OTAS. Powiem ze nie tak Ciebie sobie wyobrazalem i zaluje bardzo ze jeszcze Cie nie poznalem.

    AUSTRALIA. Dzisiaj odebralem wize do Nowej Zelandi i jade w sobote na 9 dni. Oprucz tego wstepnie podjelem decyzje ze woce do polski 12 sierpnia zeby sie zalapac na Alderan nie moge tego tym razem przepuscic i zamecze Was na tym spotkaniu. Spowodowane jest tym ze i tak musialbymn wrocic pod konoec sierpnia wiec stwierdzilem ze 2 tygodnie w ta czy w ta nie robia mi zadnej roznicy... a na spotkaniu chcialbym bardzo byc.......

    Niech Moc Bedzie z Wami...... dzisiaj krotko ale nie mam czasu na wiecej......

    LINK
  • ;-)

    Neimoidian 2004-03-10 21:55:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Czołem Wam, Ci którzy jeszcze tu wchodzą, bo nie ma Was wielu!

    Dziś po serii wykładów, które jako przykładni studenci spędziliśmy na robieniu sobie jaj z siebie, innych i wykładowców wróciłem do domu wyczerpany, ale w dobrym humorze. Nawet pomimo, że facet w autobusie, który nie zważając na mój Force Run, pojechał w siną dal, zostawiając mnie tuż przed zamkniętymi drzwiami, nie straciłem humoru. Taka wewnętrzna radość jakoś trzyma mnie od wczoraj, kiedy obejrzałem najbardziej odjechany film w swoim życiu – „Rocky Horror Picture Show”. Musical, horror, komedia - - - totalna zgrywa, zabawa konwencjami, gdzie wszystko jest na miejscu, począwszy od „strasznych” efektów, po straszne dialogi i straszny sposób ich wypowiadania. Ed Wood byłby dumny. A to wszystko podlane rockowymi piosenkami i toną perwersji. A Tim Curry, jako dr Frank N. Further biegający w makijażu i podwiązkach zagrał rolę życia!!! Nie dziwię się, że dzieło to było zakazane w poprzednim systemie. Prawdopodobnie jutro ten humor mi przejdzie po filmie Gibsona, ale cóż – magia kina.

    TWARDY – bardzo fajnie, że dasz radę wrócić na Aldeeran! Jako, że póki co planuję się tam pojawić, fajnie będzie Cię wreszcie spotkać po wojażach (innych z resztą też). Mam nadzieję, że wyjazd do Sródziemia również będzie owocny, jak cała wizyta w Australii. Drugiego tak pięknego kraju próżno ze świecą szukać (choć na swój sposób, wszędzie jest pięknie), z pewnością będzie to niezapomniane przeżycie – mam nadzieję, że się uda. No i pozdrów Jacksona, jak go spotkasz (a od innych możesz mu nakopać w jego hobbici...).

    POLITYKA – możemy sobie popolitykować, bo jak nie ma o czym mówić, to można o tym. Stary rząd, który wbrew zapowiedziom, nie przywrócił normalności a doprowadził do rozwinięcia (i nie do końca umyślnie ujawnienia) nieprzebytych horyzontów nienormalności. Ale to i tak mało. Zniesmaczona ludność co raz bardzie chyli się ku Samoobronie, której lider z agresywnego watażki, przygarniającego prostych ludzi, coraz bardziej zmienia image na „stonowanego, wrażliwego na krzywdę” polityka. I ludzie zawiedzeni poprzednimi ekipami gotowi są na niego głosować – coraz więcej ludzi, 2 pkt procentowe za prowadzącą Platformą, to już jest coś, co przeraża. Nie sądzę, że Lepper wygra, jednak jak parę lat temu za ponury żart uważano jego wejście do Sejmu, tak teraz staje się drugą siłą polityczną. Wielu wyborcom już wszystko jedno i zaczynają wierzyć Andrzejowi, który może kłamie jak inni, ale bardziej przekonywująco. A co więcej jeszcze jego ekipa nie skompromitowała się rządami, w przeciwieństwie do wielu polityków, którzy z jednego obozu przeskakują do innego. Problem w tym, że jeśli inteligentni aferzyści nas przerażają, to co będzie jak do władzy dojdą ślepo posłuszni liderowi, często słabo wykształceni lub po prostu głupi ludzie, którzy kompromitują się jeszcze przed dojściem do rządów. A niestety partia Leppera skutecznie udowodniła, że ma takich, co więcej stanowią oni o sile ugrupowania. A sam przewodniczący jeszcze do niedawna nie krył, że zależy mu tylko na władzy. Hasło – „Teraz k* my!” staje się coraz aktualniejsze. A skutki coraz bardziej opłakane.

    LINK
  • Witam wszystkich serdecznie !:)

    Tdc 2004-03-11 17:56:00

    Tdc

    avek

    Rejestracja: 2002-09-16

    Ostatnia wizyta: 2013-04-30

    Skąd: Warszawa

    Widzę że ostatnio przegapiłem kilka spraw :(

    Anorku, flim jest tak słabej jakości, że można było by się bardzo długo zastanawiać kto pokazywał ciała :) Lecz ja od razu Ciebie rozpoznałem po charakterystycznym trzymaniu rąk ! :-P

    PASJA: no po takim zachęceniu od JediAdama – to nie mogę nie pójść ! :)

    NEIMOIDIAN: jeszcze się nie spotkałem aby komuś wybuchła płyta DVD lub tłoczony CD, zwykle są to CD-Ry (i to najtańsze).

    AZYLANCI: Rzeczywiście coraz mniej nas tu jest !! co jest grane ! (muszę również to i sobie powiedzieć :-> ). Pamiętam że kiedyś był taki ktoś jak np. DAV – ludzie gdzie jesteście ?! A już o Dooku to nic nie będę mówił :->
    (porachujemy się mieczami na Anoriadzie 2004 !)

    STUDIA: Zrobiłem ostatnio niezły numer :-P Jestem ostatnio bardzo zajęty, sprawy osobiste a do tego za dwa tygodnie mam większą prezentację, przygotowuję się do niej już od około dwóch miesięcy itp. Natomiast w szkole planowane było seminarium dyplomowe na tę sobotę, dlatego ja sobie powiedziałem jakiś czas temu: a posiedzę sobie trochę w bibliotece, napiszę trochę programu a może nawet samej treści pracy i w ostatni tydzień coś sobie przygotuję a może nawet zdążę jeszcze przesłać mojemu kierownikowi pracy to co przygotowałem oraz to co chcę pokazać na seminarium. I dlatego wcześniej zajmowałem się innymi sprawami np. pracą. Nalazłem również czas na to aby sobie wyjechać na kilka dni (w końcu do tej pory nie miałem jeszcze urlopu – poza tym jak się z Wami widziałem na Anoriadzie i Alderaanie) a po powrocie również się zabardzo nie przejmowałem ani pracą ani szkołą ...
    Co się oczywiście na mnie zemściło !

    W zeszły piątek dzwoni do mnie kolega i mówi: no jak tam, widzimy się jutro na seminarium ? Jakim seminarium ??!!!! Jak się zapewne domyślacie seminarium przełożono mi na tę Sobotę ! :( No fajnie a ja w proszku ! Przygotowałem się na seminarium w rekordowym tempie 2,5 godziny ! :-Q (mogłem poświęcić więcej czasu, ale stwierdziłem że powinienem jednak kiedyś spać :-> ). Na seminarium dyplomowym trzeba się przechwalać o tym co się ostatnio wykonało, czyli trzeba przygotować część treści samej pracy dyplomowej a w moim przypadku i jakąś działającą aplikację. Chyba zdajecie sobie sprawę z tego, że niewiele mogłem zrobić z piątku na sobotę :-o Właściwe to zdążyłem jedynie przygotować (rekordową na tym seminarium) ilość slajdów – bo aż 50.

    Tekstu pracy nie było wcale a aplikacja właściwe nic nie robiła !:( Jeszcze nigdy w życiu nie czułem się tak zniesmaczony, z tego powodu że jestem tak nieprzygotowany :) (co prawda tu na Azylu są prawie same kujony !! :-D ale uwierzcie mi są ludzie którzy często są słabo przygotowani ... a mimo to ja jeszcze nigdy tak źle nie byłem przygotowany) Przecież to nie jest szkoła podstawowa, gdzie mógłbym powiedzieć, że nie wiedziałem że jest przesunięty termin – tu powinienem pokazać, że tęgo pracuję i to wymyślając jakieś epokowe rozwiązania :-P
    A jak by tego było mało to kierownik instytutu zapytał się kiedy ostatnio widziałem się z promotorem ! Łobuz ! Na szczęście zauważył, że nie powinien pytać dokładnie kiedy to było ...
    Jednak mimo wszelkich niepomyślnych wiatrów, poszło mi bardzo dobrze, oczywiście nie trudno było mi udowodnić, że tak naprawdę to nic nie zrobiłem, ale koleżanka mi powiedziała, ze tak dobrze ściemniałem, że nie było widać że przygotowywałem się dzień wcześniej :)
    Jak by tego wszystkiego było mało to oczywiście od jakiegoś czasu wybierałem się na spotkanie warszawskich fanów, ale myślałem że seminarium jest za tydzień – wszystko mi się zgadzało do momentu wspomnianego piątkowego telefonu od kolegi ... w ten sposób nie mogłem znaleźć się w pubie wraz z gwiezdnowojnową gawiedzią ...

    Najlepszą rzeczą w tym wszystkim jest to że zaoszczędziłem czas na przygotowywanie się do seminarium – mój promotor jest tak skrupulatny i drobiazgowy (choć ma rację), że spędziłbym z nim wiele czasu, on w ciąż by mi coś poprawiał a ja bez sensu siedziałbym nad tym wszystkim, w ten sposób siedziałem jedynie 2,5 godziny !:)
    ... ale aplikacje i treść i tak trzeba kiedyś napisać ...

    TWARDY: ja również się cieszę – może wreszcie sobie trochę pogadamy !:) Pamiętam niedawno Twój tekst (kilka TSCów temu) w którym żałowałeś że sobie na Anoriadzie 2003 nie pogadaliśmy ! :) Mam nadzieję że tym razem nadrobimy straty !:)

    LINK
  • Lady Narya – najgorsza azylantka !

    Tdc 2004-03-11 20:19:00

    Tdc

    avek

    Rejestracja: 2002-09-16

    Ostatnia wizyta: 2013-04-30

    Skąd: Warszawa

    Otóż nasza azylantka … się obija ! Dowiedziałem się ostatnio czym się zajmuje !
    Zamiast wpadać od czasu do czasu na Azyl, napisać coś, pomarudzić na TDC :) policzyć jego wszystkie klony :) to woli sobie wynajdywać coraz to nowsze kontakty z ludzmi, z którymi jeszcze sobie nie zdążyła po korespondować !
    Jak tak sprawy się mają no to nie ma wątpliwości, że nie ma czasu aby nas tu odwiedzić :->
    A do kogo ostatnio napisała ?
    Ano napisała sobie do mojej żony !
    Moja żona nie wiedziała co o tym myśleć – dobrze że przynajmniej jakiś czas temu rozmawialiśmy o naszej Lady i wiedziała kto to w ogóle jest ! Niestety nie mogła otworzyć załącznika – więc nie wiedziała co ona od niej chce ...
    Ja się tym wszystkim również zadziwiłem, no ale cóż... ja w sumie też nie wiem co o tym wszystkim myśleć ... dwie kobiety się same dogadują ... zapewne moja żona chce mieć tu jakąś wtyczkę ! :) Aby mieć kontrolę co tu się dzieje !:) A kobiety lubią kontrolę ...

    Gdy ja próbowałem otworzyć wspomniany załącznik okazało się że jest to ...
    ... oczywiście wirus !
    i ot całe wyjaśnienie tej sprawy :-)

    A teraz poważnie: moja żona jest przykładem tego jak fantastycznie rozprzestrzeniają się wirusy ! Dlatego jeśli jeszcze używacie Outlooka to szybko ten fakt zmieńcie ! (ja ostatnio używam Mozilli) A mimo to nie otwierajcie załączników, gdy np. Narya pisze do was coś po angielsku o załączniku !
    Pamiętajcie jeszcze o tym że otwarcie takiego załącznika w pracy grozi poważnymi konsekwencjami (włącznie z „wylaniem”) – wiem bo moi koledzy również muszą walczyć z wirusami w załącznikach nadesłanych od pana Abrahama Lincolna i otwieranych przez panią Basię z pokoju 125b !
    :-)
    Oczywiście moja żona próbowała otworzyć ten załącznik właśnie w pracy ...

    Warto zaznaczyć, że adres mojej żony Narya otrzymała wraz z innymi adresami, które zostały kiedyś wysłane przeze mnie w jakimś grupowym e-mailu. Jak widać wirus odnalazł sobie ten adres i wysłał się pod niego ...

    Odnośnie otwierania zainfekowanych załączników w pracy, warto jeszcze dodać, iż fakt odkrycia, że zainfekowaliście n komputerów może zwrócić uwagę szefostwa lub administratorów co w ogóle robicie w godzinach pracy w Internecie. Sprawdzenie zawartości waszych logów może doprowadzić niejednego szefa do furii !!! Wiem coś o tym ale opowieść ta jest zupełnie nie cenzuralna – więc przypomnijcie mi koniecznie na Anoriadzie 2004 abym wam opowiedział co spotkało mojego kolegę !!! :-)
    Ja zawsze w pracy ściągałem takie rzeczy że mało kto połapałby się co to w ogóle jest ! Ale gorzej z wielkościami plików, co to jest to jeszcze małe piwo, ale jeśli ktoś nakryłby że 90% łącza jest zajmowane przeze mnie – to już zrozumiał by każdy !:->

    Kiedyś dawno temu pracowałem sobie w Wojskowej Akademii Technicznej, jak się domyślacie duża instytucja, wielu pracowników (w tym naukowych, wojskowych, szpiegów itp.). Wy o tym nie wiecie ale wojsko jest bardzo skrupulatne, wszystko sprawdzają przepustki itp., a nawet rodzinne więzy do pokoleń wstecz ! Ja kiedyś wszedłem na teren instytutu w którym pracowałem z kolegami aby coś policzyć na komputerze i wynikła afera na pół WATu ! Oczywiście mieliśmy ściemniać w razie czego że to są chętni do pracy (z ogłoszenia) – ale okazało się że nawet nie mieliśmy czasu na wyjaśnienia !!

    Internet działał tam bardzo wolno, gdyż każdy chciał sobie wejść na Onet :-)
    Ja zaraziłem swoim ściąganiem moich kolegów z pokojów obok i wszyscy czekaliśmy na to co nowego ściągnę :) (już nie będę wchodził w szczegóły co i po co). Ponieważ pliki były duże a łącze wolne – sączyłem niemalże każdy dostępny bajt :) W efekcie naściągałem rekordowe ilości danych. Szczerze mówiąc miałem niejednokrotnie pietra ... gdy kogoś tam nakrywali – dochodzili by wtedy co ja ściągam, dlaczego tak dużo, czy czasami to nie jest jakieś szpiegostwo, czy czegoś nie przesyłam itp. Na szczęście nakrywali tych co przesyłali „zakazane” treści, wygląda na to że nie interesowało ich ile jest przesyłane, ale co ! Ale tak z drugiej strony łatwo nakryć GB ściągane przeze mnie.
    W końcu nakryliśmy gościa który między innymi był odpowiedzialny za nasz podsłuch. Okazało się że wciąż instalował jakieś dziwne programy do monitorowania wszystkich transferów itp. ale odkryliśmy że znał się na tym wszystkim dużo gorzej od nas (np. blokowaliśmy mu te aplikacje :->) – jak wiadomo Wojsko w Polsce nie ma za dużo pieniędzy – w innych krajach na takie stanowisko sadza się sztab ludzi a każdy dostaje przynajmniej 5000 euro za to aby mieć pełną kontrolę nad tym co się dzieje w sieci...
    Jednak zagrożenie cały czas istniało (np. zwykłe logi). Jak by to nakryli to pewnie była by druga afera – tym razem poważniejsza, no bo przecież cały naukowy i wojskowy światek WATu miał słaby Internet bo jeden TDC sobie ściągał pliki, które nie otwierają się pod żadnym programem ...
    :-)

    No, ale się rozpisałem !:->
    Mam nadzieję że sprowokuje to naszych starych i dawno nie widzianych Azylowiczów !!:)
    Pozdrawiam wszystkich !:)

    LINK
  • ***

    Neimoidian 2004-03-11 20:34:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    HAIL TO THE CHIEF! – witaj Imperatorze, prawie doktorze Imperatorze :D Miło Cię widzieć. Odnośnie Twojego seminarium, to się nie martw – jak widać dałeś radę, więc jak się postarasz to i załatwisz to jeszcze lepiej. Powiedz proszę czego dotyczy ta Twoja praca – bo rozumiem, że nie jest to rozprawa o wyższości Linuxa nad Windowsem. A propos – to ta ostatnia aplikacja tez słabo działa, więc nawiązując do tej, którą zaprezentowałeś, nie jesteś na złej drodze do sukcesu w branży :D

    PASJA – nie będę się rozpisywał nad warstwą techniczną tego filmu, bo jest generalnie bez zarzutu. Reżyseria, aktorstwo, scenografia, kostiumy, świetna muzyka, genialne zdjęcia (chyba jedne z najpiękniejszych jakie widziałem) są na najwyższym poziomie. Pragnę jednak bardziej nawiązać do warstwy treściowej. W poprzednim poście pisałem, że może mi się po tym filmie popsuć humor. Ku mojemu zaskoczeniu się tak nie stało. Wręcz przeciwnie. Ilość emocji tam przeżytych spowodowała swego rodzaju katharsis. Dawno nie byłem tak spokojny i oczyszczony z jakiś negatywnych emocji. Film mnie wstrząsną, nie swoją brutalnością jednak, choć strona fizyczna filmu pomaga w odbiorze tego co słowo przekazuje. Mówią niektórzy, że film ten może wzbudzać nienawiść. Może na innym byłem, ale w „Pasji” Gibsona, a co za tym idzie w Ewangelii, jest zupełnie coś przeciwnego. Nie pamiętam drugiego obrazu, który by tak pełnie mówił o miłości. Miłości bliźniego ponad wszystko, o wybaczeniu nieprzyjaciołom, nadstawianiu drugiego policzka. Ludzie jacy są tacy są – wszędzie znajdą się okrutni, zawistni – nie zależnie czy patrzymy na Żydów, Rzymian, czy nas samych. Nie wyobrażam sobie, że ktoś kto obejrzy ten film mógł żywić do niechęć do jakiegoś narodu. Ja przynajmniej nawet na filmie nie odczułem ani gniewu, ani żalu do żadnej z postaci, nawet tych ‘złych’. Wypełniło się to, co miało, a to że stało się to tam i wtedy to już rzecz ‘przypadkowa’. Mam nadzieję, że dzieło Mela Gibsona uzmysłowi to widzom, a przynajmniej Chrześcijanom. Bo, jak już pisałem kiedyś dla osób nie znających Ewangelii (choćby ze słyszenia) film ten może być trudny do zrozumienia, gdyż ciężko wyjść poza schematy i pewne uprzedzenia religijne. Tym bardziej jak film jest pełen symboli (np. kontrowersyjną scena burzonej świątyni – jedni odbierają to jako karę spadającą za grzechy, ja jednak zobaczyłem tam symboliczne nawiązanie do słowa o „zburzeniu świątyni, która w ciągu 3 dni zostanie odbudowana”). Tak czy owak, film poruszył najgłębsze struny w moim sercu, jakkolwiek patetycznie by to brzmiało. I te duchowe, i te humanistyczne. I choć bez niektórych efektów mógłby się obyć, to jednak jest nie umniejsza jego wartości. Naprawdę trzeba zobaczyć.

    LINK
  • Neimoidian

    Tdc 2004-03-11 20:52:00

    Tdc

    avek

    Rejestracja: 2002-09-16

    Ostatnia wizyta: 2013-04-30

    Skąd: Warszawa

    Witaj !:)
    "prawie doktorze": doktorze ? - ja jeszcze nie mam magistra !
    "Miło Cię widzieć": mi również :)
    "Odnośnie Twojego seminarium, to się nie martw – jak widać dałeś radę, więc jak się postarasz to i załatwisz to jeszcze lepiej": dzięki :)
    "Powiedz proszę czego dotyczy ta Twoja praca": ale która, chodzi o to sympozium z pracy czy o moja prace magisterską ?
    "Linuxa nad Windowsem": a jeden gość ma taki temat, to znaczy nie w prost ale o to w niej chodzi :)
    "nie jesteś na złej drodze do sukcesu w branży :D": :-) a to sie uśmiałem !:)
    Tyle że moja aplikacja działa, ale niewiele robi ... :-)

    (na ten post, odpowiem najprawdopodobniej dopiero w następnym tygodniu)

    LINK
  • to moj

    twardy 2004-03-12 08:27:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    ostatni post przed wyjazdem do Nowej Zelandii nie moge sie juz doczekac....

    TDC. Witam z powrotem. Mam nadizje ze pogadamy bo ja na Alderanie sie napweno pojawie wiec mam nadzieje ze porozmawiamy i do duzo.
    Jak chodzi o stalych naszym bywalcow to sie nic nie zmienia. Tydzien temu rozmaiwalem z Hrabia przez gg i zalil mi sie ze ma slaby net u siebie w domu ale przygotowuje sie na powrot i jest stale na bierzoco z Azylem.

    WIRUSY. Ostatnio tez na skrzyce na onecie mialem z 3 wirusy. Oprucz tego pol miesiaca temu mi rodzcie polozli mi kompa poniewaz sciagneli przez ooutlooka wiruse i kumpel musial siedziec pol dnia zeby ustwiec wszystko od pozadku

    LINK
  • OO:)

    JediAdam 2004-03-13 15:31:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Przez przypadek jakos nie pisalem tutaj bo jak widzialem ostatni post twardego to myslalem ze to ten stary o topicu "to ja" a mi sie powalil ze "to moj " to co innego :D A mniejsza o to przechodze do posta:D

    PASJA: Widze ze neimo tez zachwycony hehe ;) Ja wam powiem cos jeszcze... Ja po tym filmie polazlem do kosciola i jakos tak inaczej spojrzalem na wizerunek jezusa na krzyzu... znaczy teraz cos wiecej... nie potrafie tego wyjasnic...
    Widzialem przypadki ze ateisci do kosciola lezli po filmie... widzialem przypadki ze ludzie nie mogli spac dopoki nie szli do spowiedzi :| wiem ze brzmi to dziwnie a nawet glupio jeno prawdziwie...
    Ten film jest wielki :) nic dodac nic ujac...
    TDC:Dzieki... staram sie tylko przekazac co sadze a skoro ciebie zachecilem to sie ciesze:)))

    Co tu by jeszcze rzec... rzadko cos na azyl ludzie zagladaja...
    AA jest watek na forum o mojej ksiazce wiec zapraszam tez tam :P :P :P :-)
    Moze ktos mi powie co sadzi:D
    Pozdrawiam

    LINK
  • no jestem #91

    Anor 2004-03-15 11:28:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    POWRÓT. Znów zrobiłem sobie urlop i znów wróciłem cały i zdrowy tym razem lekko opalony i zadowolony z siłami na SW i pracę. Wczoraj moje siły zostały już nadwątlone gdyż siedziałem dokąłdnie 15 godzin przed forum i moderowałem bezustannie, jednak wszystko co miałm udało mi się zrobić i teraz wracamy do normalności, a kolejne urlopy to chyba będę brał na wyjazd na Alderaan.

    DZIEŃ KOBIET. Również bardzo spóźnione ale szczere życzenia, mnie po prostu nie było i mimo że mam specyficzne podejście do tego święta, to i tak życze wam wszystkim naszym Arylowym kobietkom wszystkiego naj.

    TWARDY. Jeśli panujesz powrót na 12 sierpnia, to chyba na pewno musisz się załapać na Alredaan, ja również mam nadzieję, że nie będę miał wtedy nic innego, przynajmniej teraz musze tak wszystkim podsteroać, żeby mi nic nie wypadło. Ostatnio oglądałem twoje fotki z Aquarium i przyznam ze stwierdziłem, ze cie bardzo brakowało w Kotulinie, jakoś nikt mi nie wtórował… Czekam zreszta na ogromną dostawe zdjęć z New Zeland.

    POLITYKA – Sprawa Leppera o której wspomniał Niemo jest dla mnie również wręcz przerażająca, jeśli ten pan dojdzie do władzy to poważnie zwątpię w słuszność życia w tym kraju, obawiam się bowiem nagonki na najbogatszych dawania biedniejszym czegoś co nie zapracowali i zadośćuczynienie krzywd które nie zostały spowodowane. Jednym słowem będziemy mieli powrót do systemu socjalistycznego w coraz gorszym wydaniu kiedy to nam potrzeba czegoś odmiennego. Jednak na szczęscie jest to całe PO, które jakie jest takie jest, ale zdeycowanie jest bliższe moim przekonaniom, nie tyle politycznym co gospodarczym. Z pewnościa ich dojście do władzy jakoś zneutralizuje siłę Samoobrony, oby tylko w jak największym stopniu. Ja już obserwuje co się dzieje na rynku pieniężnym w Polsce po buńczucznych wykładach pana opalonego zaraz wszystko zaczyna szaleć, a inwestorzy zagraniczni zachowują się jakby ich wrzucono do ula! Broń nas Panie przed lepperiada…

    TDC. Po pierwsze witam:) Dawno cie nie było. Co do filmu to robiła go ceta na aparacie cyfrowym, więc nie mógł on być jakiś dobry, bo po prostu wszędzie SA tam ograniczeniach rozdzielczości.

    DYPLOMOWE PRZYGODY TDC. No aleś mnie przestraszył, myślałem, że gorzej się to skończyło, a ty jak zwykle sprytnie sobie ze wszystkim poradziłeś i wybrnąłes z niezręcznej sytuacji po swojemu imperatorowemu:) Ale jak mogłem w ciebie wątpić, tobie jak widac wystarczy jedna nocka na dyplomówkę:)

    SPRAWY WIRUSÓW. Ja początkowo tez się dziwiłem a dobrze że nie wiedziałem, ze tresc tychże dziwnych maili to własnie hasło do otworzenia tych zipów, a potem SA same problemy. W pracy tekże próbowałem otworzyć, tylko tutaj przyszło po prostu na moja skrzynke w pracy czyli niebezpieczeństwa nie było, bo się okazało ze informatycy szybko poradzili sobie z całym tym bałaganem. Popieram, ze Outlook znowu zawiódł bo to przez niego ten wirus korzysta z maili zgromadzonych w książce. Podobno najlepiej załadować sobie aplikacje antyspamowe oraz antywirusowe na naszych kontach to w ogóle nie będziemy takich wirusów dostawaili.

    SPRAWA PRACA/INTERNET. No ja ciągle drżę, choć ostanio coraz mnie, że mnie ktoś nakryje że np. siedze sobie cały dzień z otwartym Bastionem, to by było, jednak ostanio używanie neta w pracy u mnie zmiejsza się sukcesywnie więc czuję się lekko rozgrzeszony. A co do twoich przygód w WAT TDC to dobrze ze to nie wyszło bo byłaby jeszcze afera ogólno polska, choć pewnie i tak by to zatuszowano, bo to w końcu wojo… A tak na marginesie to niezłe cuda musiałeś tam ściągac, pewnie nawet nie warto żebyś nam tłumaczył co to było:)

    ADAMIE. Ja się chciałem wpisac w tamtym twoim watku o twej książce, ale już w sumie wszystko ci powiedziałem swego czasu kiedy oceniałem twojego booka, więc nie miałbym nic już do doadnai:)

    LINK
  • Aussie guy

    twardy 2004-03-16 23:53:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Wszystkiego najlepszego dla Azylantow z Nowej Zelandii. Pogoda jest super, widoki jeszcze lepsze po prostu super. Raport po przyjezdzie.

    Niech Moc Bedzie z Wami.

    LINK
  • wiosna!

    Neimoidian 2004-03-21 11:43:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    Witam Azylowców. Strasznie cicho tu czemu się nie dziwię. Większość tematów i tak jest wałkowana na innych topicach na forum, a do tego mało tko tu pisuje. Ja sam nie mam ostatnio nic do napisania, do tego przesilenie wiosenne, nauka na kolokwia, imprezy, wykłady itp standardowe aktywności, o których pisać nie ma co bo każdy wie jak wyglądają.

    Wczoraj odbyło się kolejne Trójmiejskie Spotkanie Fanow SW łączone z fanami Dziwnych Tabletek. Jak to ujął Mike von Sith, inne spotkania moga zadrościć nam atmosfery, bo to co się u nas działo, przeszło pojęcie nawet osoby tak przyzwyczajonej do zdeprawowanego towarzystwa, jaką ja jestem. Raport jest w fazie beta, czekam na zdjęcie, ale i tak nie ośmielę się opowiedzieć i pokazać(są zdjęcia i film!) co się działo.

    WIRUSY - taa. To jest plaga obecnie. Ja sam jestem dziennie zasypywany kilkoma wiadomosciami z `załącznikiem` a co jest najbardziej ciekawe (jako że ich nie otwieram) sam zacząłem takowe wysyłać. Na razie antywir nie robi nic co mogłoby temu zaradzić, poza analizą poczty. Będzie wypadało zmienić Outlooka na coś bezpieczniejszego, choć jako że pracuję na komputerze mojego ojca, który jest wyjątkowo niereformowalny, to moge mieć problemy z tą zmianą. Nawet w obliczu ataku robaków.

    LINK
  • Kiwi

    twardy 2004-03-22 08:48:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    Wrocilem dzisiaj z Nowej Zeladnii. Bylo FANTASTYCZNIE... pogoda dopisala... dokladny raort co kiedy dlaczego i po co powinien sie ukazac raport.
    Mam nadzieje ze ozywi on troche azyl przynajmniej na chwile

    Niech Moc Bedzie Z Wami

    LINK
  • zza czarnej dziury...

    Jagged Fel 2004-03-25 16:19:00

    Jagged Fel

    avek

    Rejestracja: 2003-03-04

    Ostatnia wizyta: 2013-04-26

    Skąd: Zabrze

    BASTION - dosyć długo mnie nie było, za co serdecznie przepraszam, myślałem więc, że jak tu wrócę, to będzie już nowa sonda....a tu wchodzę, patrzę, cicho....ja sam ostatnio totalnie nie mam w ogóle czasu na kopma i neta, nawet na nienormalne tematy już nie wchodzę....mam nadzieję, że uda mi się jakoś wyrwać na SŚFSW do Bielska....tak jakoś mało tego czzasu, nie wiem czemu... :)

    MOJA NIEOBECNOŚĆ - ROZWAŻAŃ CIĄG DALSZY - tak sobie pomyślałem, że jak mnie nie bedzie na forum, to jak nic będzie jakiś Armageddon, totalny upadek obyczajów ;) (tak jakby jakieś tu istaniały :P ) i kupa innych bzdetów. Wchdzę, a tu cicho, spokojnie, Otas nawet Azylu nie rozwala totalnie :) widać, że choć jeden Chiss Was tu pilnuje :D mam trochę zaległości, jakieś 50 poprzednich azylowych postów będę musiał przeczytać, ale na razie chyba czasu nie znajdę...jednak potem...drżyjcie :P

    WIRUSY - tak jakoś ode mnie cała zaraza komputerowa trzyma się z daleka. Spam, którego udział w ogólnej ilości maili podobno dobija już 50% w moim wypadku praktycznie nie istnieje - no, może poza kilkoma przypadkami na miesiąc. Od lipca, odką mam stały dostęp do neta, nie miałem żadnego wirusa, trojana ani innego badziewia na kompie - tego jestem akurat prawie pewny. Co prawda raz czy dwa miałem coś z portem, ale nawet jeśli to była czyjaś "interwencja" to sobie koleś pogrzebać nie zdążył :) nic tylko się cieszyć :P

    w zasadzie to tyle na dziś, co tu dużo mówić, zaraz znowu się zbieram... errrr...może po Wielkanocy jakoś czas znajdę.... no nie wiem, a póki co - MTFBWY

    LINK
  • 96

    KaeSz 2004-03-26 11:52:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    Drodzy Azylianie to ja ;)

    WIOSNA czy czujecie wiosne? hmm może dzisiaj nawet ja jej ni czuje skoro za oknem śnieg al enie chodzi o pogode ale o nastrój. Tak mi jakoś wiosennie :) Aż żyć się chce :) A Wy jaki emacie nastroje...?

    PHIL tak ostanio myślałam brakuje mi Phila. Mógłby zrobić nam prezent na święta i się zjawić, nawet bym nie narzekała na zbyt długie posty :) Trzeba go zawezwac na ojczyzny łono ..

    ANOR cóż to za szkaradny avatar. Zawszemiałeś takie ładne obrazki. Nie zeby ten nie pasował do Twojego rzeczywistego wyglądu ale mógłbys przynajmniej nam na Azylu tego oszczędzić :P

    HRABIA No Hrabio gdzie Ty się podziewasz, wiem wiosna itd. ale wzywamy CIę tutaj, bo słyszałam, że ostatnio w jakimś dobrym nastroju jesteś może byś nam zdradził dlaczego..

    TDC :) Widze ze coś tytaj naskrobałeś i bardzo dobrze! Tzn. jeszcze dokłądnie nie przeczytał co tam u góry napisałeś, bo jak zobaczyłam: "Linuxa nad Windowsem" to stwierdziłąm - Nie, nie chce nic słyszeć o jakichś linucach słiczach, fajerłolach, gostach i innych róznych rzeczach, których nie wiem jak isę pisze a co dopiero do czego służą. Ale następnym razem przeczytam dokładniej, aby dowiedzieć się co tam u Cibie słychać.

    TWRADY Ty to jestes takim naszym Marco Polo ;) Czekam na raport ;]

    NEIMO Jak wskazują plamy na słońcu i moi rodzice spedze z nimi troche czasu w tym raku nad morzem. Jeszce nie znam dokładnie daty, bo to wszystko jeszce płynne jest i zależy od wielu spraw, ale Neimo nie planujecie jakiegoś nadmorskiego spotkanka w wakacje. Z miłą chęcią reprezentowałabym na nim Śląsk :)

    JEDI ADAM Widze Pasja się podobała - choć "podobała" to chyba nie jest odpowiednie określenie do tego filmu. Ja przyznam jeszcze nie widziałm go. TO ne znaczy że nie chce. Tylko cały czas coś staje na przeszkodzie temu. Koleżanka powiedziała ze to może znak ze nie mam iść....szcerze mówiąc nie sądze, im bardziej mam z tym problemy aby się na ten film wybrać tym bardziej chce na niego iść. A jak już pójdę i zobaczę, napewno podziele sie moimi wrazeniami na jego temat. Choć w gruncie rzeczy tyle zostało powiedziane o tym filmie a moze powinno się ( jak to zrobił Jedi Adam) powiedzieć co ten film zmienia w samym człowieku...

    NA KONIEC PROŚBA jak wiecie znów przez jakiś czas mnie tu nie było i jeśli chodzi o jakieś konwenty spotkanie itd. anów nie jestem na bierząco. Więc jeśli jest wiadomo coś nowego (może są już jakieś plany?) to byłabym wdzięczna gdybyście mnie oświecili. Z chęcia bym się z wami spotkała :)

    Do poklikania

    LINK
  • jestem, jestem:)

    Anor 2004-03-26 16:11:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    SPOTKANIE TRÓJMIEJSCKIE> Niemo widziałem zdjęcia (te cenzuralne i nie choc chyba nie wszystkie) Czytałem również twój raport. Wszystko to brzmi naprawde bardzo ciekawie i kto wie może niedługo tak jak naślask będziemy jeździli do ciebie na Trójmiejskie spotkania

    RAPORT> Twardy czekamy czekamy na raport i jak na razie nici…? Jak tam w koćńu było z tymi kiwi i dziobakami:)
    KAESZ. Jak widzisz ja nie pisałem już od jakiegoś czasu, ale to własnie chyba tobie można przyznac zasługe wyciągnięcia mnie powrotem:) Czego te kobiety nie potrafią…

    PHIL – a kto to:P:P?

    KAESZ mój avatar zdaje się mówić „kochaj mnie takim jakim jestem” dlategona chwile zdjąłem osnowe mojgo kaptura i prezentuje się wam tak jak na żywo:P Ale na ten weekend zmieniam znowu na cos tradycyjnego.

    SPOTKANIA_PLANY. W sumie to na razie jeszczenie ma żadnych szczegółów co do dat, wiemy tylko że się odbęda Alderany, anoriady i penwie Pilchowice. Wiem za to że tak jak się chwalił twardy to ma wrócić wcześniej pewnie jakoś w sierpniu w połowie więc SA szanse żeby się pojawił na jakims spotkaniu już wczesniej.

    ZMIANY. W mailu twardy zaproponował mi aby wprowadzić pewne zmiany w naszym logo, może je uaktualnić, może je zmienić. Na pewno gdybyśmy andie poprosili kisielka, to by nam coś szybko zrobił, więc jeśli macie jakies nowe pomysły co możnaby zmienic to proszę o głosy:)

    PRZPROWADZKA. No już niedługo się przeniesiemy ja już mam 97 nr więc uważajmy:)

    LINK
  • 98

    Neimoidian 2004-03-26 21:59:00

    Neimoidian

    avek

    Rejestracja: 2003-01-07

    Ostatnia wizyta: 2006-01-22

    Skąd: Gdańsk

    WSTĘP. Zapeszyłem tą wiosną (choć upraszam o nie obarczanie mnie odpowiedzialnością za złą pogodę). Tak czy owak, kurtka wiosenna znów poleciała do szafy na pastwę moli, bo zaczęło lać, sypać i chłodnąć na dworze. Krótko słowem syf, kiła i mogiła – że się tak medycznie wyrażę – przynajmniej w Trójmieście.

    TAM GDZIE OKO NIE SIĘGA. Aż chciałoby się w powyższym kontekście poczytać z zazdrością jak Twardego słońce Nowej Zelandii grzeje w tyłek, a tu faktycznie nic. Albo mu łącze padło, albo za posty na Azylu wywalono go ze szkoły. Jakby nie patrzeć raportu jak nie było tak nie ma. Przeto nie widać ani donosów o pracy wysłanników Lucasa, którzy tam zbierali materiał do EIII, ani o jakiś Elficzkach, Hobbitkach, Krasnoludzicach czy zwykłych-niezwykłych kobietach ze Śródziemia. Nic – ciemność widać. O7 – zgłoś się!!!

    J – 23 (J jak Jagged) ZNOWU NADAJE – No widzisz, jakoś dajemy się upilnować. Może z bardzo, bo Otas jakoś już tu nie włazi. Z resztą mało nas w ogóle, stad się słabo poruszamy z koksem. No i o nowy narybek ciężko (aż się boję porównywać Azylu do sytuacji Millera i spółki, gdzie po dużym zrywie, na końcu nastała posłucha i rozpad .... :P) W każdym razie dobrze, że się znów pojawiłeś i to tutaj (jesteśmy aby tym nienormalnym czy tym normalnym tematem???) w tym elitarnym kawałku sieci. Wpadaj dalej, nie daj się wirusom!

    KAESZ – Dobrze, że i Ciebie dobre wiatry zawiały tutaj. Mam nadzieje, że wszystko dobrze tam u Ciebie! A jak owe wiatry zawieją Cię w moje okolice lub jakieś podobne, to daj znać. Zobaczymy co się da zrobić. A nasze spotkania zaczynają nabierać charakteru comiesięcznego, toteż najprawdopodobniej powinny mieć miejsce koło 20 danego miesiąca. Jednak zawsze można coś przełożyć lub zorganizować na boku!!!

    ANOR – Co do Twoich zmian avatarkowych – ciężko się przyzwyczaić. Czasami dopiero po podpisie łapię, że to ty. Ale w końcu egzekutor tak działał, więc usprawiedliwione. A co do tego jak na nich się prezentujesz, no cóż – Bozia nie wszystkim daje po równo urody (vide mój avatar :P), więc czasami trzeba się zakrywać kapturem.... :P Na spotkania również zapraszam, choć na Śląsk to chyba masz raczej bliżej. Sam bym z chęcią odwiedził Śląskie lub Wasze, Wielkopolskie, ale trochę daleko i względnie kosztowne to przedsięwzięcie.

    LOGO – w sumie można jakieś zmiany dać. Część osób wyrzucić (:P – żart) a parę innych wypadało by umieścić. Jeśli Kisiel byłby tak miły, to może... Może również znalazł by się jakiś koncept na nowe tło, choć w sumie to jest jeszcze w porządku. Aha – podoba mi się moja dominująca pozycja na obrazku – no i miecz też :D

    LINK
  • :)

    KaeSz 2004-03-26 22:15:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    ANOR aż normalnie chce się powiedzieć: zakryj swoją nagość człowieku... A co do kobiet to rzeczywiście są zdolne do wielkich czynów:), ale najczęściej to od roboty mają innych - facetów:)

    JAGGED no tak cały Azyl trzyma się jeszcze tylko dzięki tobie, Jakim cudem przetrwał te początki, kiedy jeszcze do nas nie przybyłeś to ja nie wiem och dzięki ci:D

    TWAARDY tak sobie pomyślałam ze Ty to już raczej nie Marko Polo, ale Disco Polo jesteś:) A Neimo hat recht - wygrzewasz na słońcu różne części swego ciała a tutaj nawrót zimy – można nawet rzec: reaktywacja

    LOGO tak o tym też myślałam trzeba by było zrobić cos takiego odświeżyć nas trochę. Neimo mówisz: wyrzucić hmm -> nie głupi pomysł;> tylko proszę nie porównuj nas z banda Millera! Wbrew pozorom uważam się jeszcze za osobę inteligentną.

    Ech miałąm pisac więcej ale nie będę bo chce już wysłąc ten 99 post

    LINK
  • !!!PRZEPROWADZKA!!!

    KaeSz 2004-03-26 22:39:00

    KaeSz

    avek

    Rejestracja: 2003-01-29

    Ostatnia wizyta: 2005-05-28

    Skąd: Bytom

    Przeprowadzka uczyniona kobiecą reką powinna być pomyślna - i ja mam taką nadzieję. Cieszę sie ze mogę tego dokonać, więc: śmiało na TSC 15

    LINK
Loading..