poszedlem do kina bo podobno trzecia czesc miala byc najlepsza, wynudzilem sie niemozebnie ale uderzyla mnie scena smierci theodena - umieranie Vadera tylko inni aktorzy, rzucily moze sie wam w oczy jakies inne motywy z SW?
poszedlem do kina bo podobno trzecia czesc miala byc najlepsza, wynudzilem sie niemozebnie ale uderzyla mnie scena smierci theodena - umieranie Vadera tylko inni aktorzy, rzucily moze sie wam w oczy jakies inne motywy z SW?
walki na miecze
spadek denethora z minas tirith-imperator w e6
...to super, widzę, ze dobrze robię nie idąc na ten Film Na mnie Jackson nie zarobi
Zostanę gorącym zwolennikiem książki
i histori książkowej
a nie zmienianej i udziwnianej przez pana PJ
Jak wczuwam sie w klimat to juz na max`a i powiem ze wzruszyło mnie pare scen, pare rozbawiło, pare przynudziło i dało do myslenia. Ale o filmie w innym dziale. W kazdym razie to pare scen przyniosło mi na mysli SW te co wymieniliscie sa głownymi i chyba nie ma takich jedno znacznych. Choć smiec Theodena a smierc Vadera to inna sprawa bo były inne stosunki miedzy bohaterami. Ale słowa były tak jak by troszke skopiowane (nie nadarmo Jackson bywał u Lucas`a na planie ).
Jak Frodo i Sam (osobno) walczyli z tą pajęczycą. Zupełnie jak w RotJ gdy Luke walczył z Rancornem. Prawie identyczne Kadry
...Frodo walczący z Szelobą :O Coraz bardziej jestem zadziwiony tym RotKiem....
RoTK (filmowy) zmobilizował mnie do przeczytania pare pozycji Tolkienowskich. Najchętniej wszystkie był przeczytał i tak w najbliższym czasie uczynię. Z tego co wiem to pare moich znajomych też tak chce zrobić
...jeden, jedyny wielki plus tego filmu że nakłania ludzi do przeczytania książki
Ostatni moja siostra mnie zadziwiła i zaczęła czytać Władcę Po miesięcznym brnięciu przez Zabawę Urodzinową Bilba w kilka dni skończyła pierwszą księgę, jak wyjeżdżałem na Studia po świętach zaczynała Naradę u Elronda, a teraz nawet żadko na gg się pokazuje
Co więcej, od razu zauwaza mnóstwo niezgodności i buraków pana Jacksona
Paradoskalnie własnie te wszystkie bugi zachęcają tych co już czytali a także wielu innych którzy dopiero zaczęli zakochiwać sie w klimacie Śrudxiemia! Najlepsze jest to, ze ludzie po przeczytaniu książki zupełnie inaczej zaczynają patrzyć na całą opowieść i przede wszystkim na film! Mam przykład z moim bracholem, który co prawa nie dokończył jeszcze całego Władcy, ale już widzę jak zmienia sie jego podejście. Co ciekawe to u mnie w robocie nawet ludki zaczęły sobie przynosić LOTR i pożyczać między sobą, bo nagle wszystkich oarnęła chęć praeczytania (i tu mówie o starszych czytelnikach)...Ja oczywiście siedziałem cicho i się nie chwaliłem moja wersją angielską...
hehe, nie ma to jak oryginał Ja czytałem, ale niestety nie mam chociaż planuję, że kiedyś będę miał
tak wczoraj jestem w Tesco... chodze między półkami i nagle widzę "Literatura obcojęzyczna".... patrze a tam caaaaaaała półka z LOTRem!! ... w wersji trylogi (38zł x 3) i jako jedna książka (87zł). Co prawda okładki są miękkie i w niezbyt dobrym stanie, a same strony są pożółkłe (musiały gdzieś leżeć) ale mam zamiar sobie cosik takiego kupić
...Angielsku? W Empiku chyba taniej widziałem A oprócz tego Hobbita w Oryginale
Chyba zacznę odkładać zaskórniaki na Angielską wersję Władcy i Hobbita
Hmmm... gdzie w tym portfelu jest coś, co się nazywa pieniądz i można go odłożyć na ksiązkę??
No jasne że po angielsku a co do taniości to akurat Empiku nie mam w pobliżu więc jedynie mi zostają supermarkety. Sprawdziłem sobie i u mnie niestety Hobbita nie ma
PS. Musisz iść zbierać puszki i butelki to sobie odłożysz
Już zbieram o dziś chyba tą dychę odłożę do skarbonki
tylko gdzie ta skarbonka? hmmm..... kurcze... w skupie sprzedałem :O
niewiele więcej można było pokazać w tak krótkim czasie... (choć chętnie bym obejżał serial z dokładną ekranizacją książki.... coś jak serial i film o Wiedźminie ). Jeśli chodzi o podobieństwa to dla mnie rzadnych nie było... taką śmiercią jak Theoden to pewnie umierało już 10000 bohaterów w różnych filmach.... a bardziej podobna do upadku Imperatora jest scena gdy mały obcy wpada do roztopionego metalu w Aliens 3 ..... każda scena gdzieś już kiedyś była
HURRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAA wrescie madry post.Musze sie zgodzic zeby wladca byl zgodny z ksiazka trzeba by bylo stworzyc 9 filmow a nie trzy. wladca ma zbyt duzo watkow i tyle...... to tak samo jak z diuna jej sie nie da calej ukazac w 2 godzinach
.... i jeśli dobrze licze to będzie to już mój 5 sensowny post!!! A nie pierwszy
... należy uwzględnić te 4 o których pisałeś gdzie indziej
Jesli chodzi o Władce to akurat to co nam przedstawił PJ jest akurat tym co może zrozumiec i objąć widz, który z wersją papierową się nie spotkał. Wiadomo każdy by chciał więcej wątków ale wtedy trzeba by zrobić to co GL... - i nie chodzi mi o wprowadzanie Jar Jara Z Diuną masz racje, jest to opasłe tomisko i film też sporo wątków pomija (a grałeś może w Diune... ? całkiem fajnie oddaje klimat)
A teraz komentarz do Anora.. prosze mi tu zaraz dodać do tej 1 jeszcze 4 za moje poprzednie sensowne posty
i wogóle to emotki nie mają nic wspólnego z sensem tylko humorem piszącego
Jakby brac pod uwagę emotki to twardy ciągle by pisał z sensem.... a jak każdy widzi tak nie jest
PS. Ten post jest sensowny więc prosze doliczyć kolejny
jeśli obiecasz pisać madre posty, to dostaniesz cukierka i przyznam ci te 6 mądrych postów na 1200 (to jest 0,5%)
...jeden głupi post skreśla jednego (jeden? - jaka jest poprawna odmiana?] mądry post , a zatem mamy liczbę -1194
A moze jeden mądry post skreśla głupi?? Z
Albo jest tak jak mówisz, tylko na pewno trzeba jeszcze to wstawić pod wartość bezwzględną
nie ma tak źle (obojętne czy - kasuje + czy odwrotnie) ... dajcie mi miesiąc a wyjde na 0 .... ja tylko współczuję Anorkowi, który ma gorsze proporcje....... 7000 postów/53 sensowne
jak to liczysz, ale 53/7000 to zdecydowanie więcej anizeli 6/1200!!! W kazdym razie ten twój powyższy post raczej zwiększa tą twoją wiekszą liczbę, anizeli mniejszą!
-Jesli chodzi o Władce to akurat to co nam przedstawił PJ jest akurat tym co może zrozumiec i objąć widz, który z wersją papierową się nie spotkał.
Otas, rozmawiałem dziś z kolegą z uczelni i chyba się mylisz Przytoczę mniej więcej Jego słowa:
"Ten Powrót to nudny i płytki film. Mnóstwo bezsensownych rzeczy, jakiś koleś gdzieś idzie, potem pojawia się z duchami i one znikają. Po co, dlaczego? Albo ratują jakiegos gościa przed spaleniem i on się wogóle potem nie pojaiwia, to po co go ratują?"
ten twój kupel oglądnie sobie wszystko jeszcze raz... i niech nie idzie z dziewczyną Jeśli chodzi o duchy to wszystko jest wytłumaczone (skad tam są i po co.. i dlaczego znikają - 5 minutowa scena odesłania duchów!!!), FARAMIR SIĘ POJAWIA!!!! Aaaaaaaaaa ... stoi w scenie koronacji razem z Eowiną
..... niech ten twój kumpel wszystko jeszcze raz obejży...
...uważam, że duchy na polach Pellenoru są bezsensu
Aha, czyli ratowali Faramira, zeby ten mógł się uśmiechnąć do Eowiny Także bezsensu
ale jeśli ktoś nie czytał to i tak nie będzie wiedział, że duchów tam nie powinno być a tak przynajmniej w filmie przechyliły szale zwycięstwa. Gdyby PJ chciał wprowadzić Dunedainów t oznów by musiał poświęcic 30min na chistorie kim są
Faramira ratowali bo był dobrym chłopakiem
a dobrzy w filmie muszą przeżyć
...Dobrzy muszą przeżyć? o nie Kill`em all
A co do szlai zwycięstwa, to wystarczyłoby, gdyby przybył Aragorn z żołnieżami z Peralgiru
Przynajmniej nie mieszałoby się ludziom nieczytajacym, że Upiory, niby złe i zyją w cieniu, a walczą przeciw Sauronowi
to musiałabyć dla laików nielada zagadka
..9? Wg mnie, żeby zekranizować Władcę wystaczyłoby/potrzeba 6 jeden film na jedną księgę
Twardy obejrz sobie film Bakshiego - na prawdę nie trzeba wiele by zrobić film zgodny z ksiażką... mimo wycinania olbrzymiej ilości wątków. Tylko trzeba przebrnąć przez wizualizację tego filmu - cóż mnie się to nie udało, dopóki nie zobaczyłem filmu Jacksona... Powtarzałem wiele razy - że zgodność to nie ekranizacja słowo w słowa - a zachowanie faktów, spójności i ciągłości... Bakshiemu udało się to zrobić w 90%. Jacksonowi w może 15%. a miał wiecej czasu .
...Władcę Bakshiego chętnie bym zobaczył, bo jak leciał na Jedynce kiedyś, to mi się nie udało
VHS z dubbingiem nagraną na 1 a na DVD w wersji oryginalnej z podpisami . Kiedyś będzie trzeba seans urządzić
.
Jeszcze warto zauważyć pewne podobieństwo - mianowicie lawę w końcowych częściach trylogii - ale tym razem trylogii prequeli. Zresztąpomysł z lawą i tak powstał przy ROTJ tak na prawdę .
Byłem wczoraj. I zauważyliśmy (ja i Ola Jagiełowicz, bo byliśmy w 10 osób z PAJ - za darmo zresztą ) nawet kilka podobieństw.
1. Scena, w której pojawiają się olifanty, idące w równym rządku. A następnie depczące rohańskich wojowników. Skojarzyło mi się to z atakiem AT-AT na Hoth w TESB.
2. Moment, w którym Eowina rzuca wyzwanie królowni Nazguli, a dokładniej scena, w której Nazgul zaczyna ją dusić. Z tyłu uderza w niego Merry... no niemal jak końcówka ROTJ, kiedy PAlpi rzuca w Luke`a błyskawicami.
3. To mnie rozwaliło najbardziej. Moment, kiedy Legolas wkakuje na olifanta i powala go paroma strzałami. Szkoda jeszcze, że kiedy chciał się na niego dostać, nie zrobił tego w nieco inny sposób - strzelając strzałę z doczepionym sznurem w jego podbrzusze Ale i tak scena bardzo przypominała mi scenę z TESB, kiedy Luke wczucał granat do wnętrza AT-AT.
4. Wspomniana przez was rozmowa Eowiny z Theodenem.
5. To chyba najmniej przypominało SW, ale jednak jakieśtam skojarzenie mi do łba wlazło. Moment, kiedy na zboczu Orodruiny Frodo pada, i podbiega do niego Sam. Zastygają w takiej pozie, jak Obi-Wan i Qui-Gon w TPM po walce z Maulem
To już chyba wszystko... ale to i tak dużo
podobieństwa są niezaprzeczalne! Szczególnie to z Olifantami! W ogóle tego całkiem dużo wypada! Mi się jeszcze trochę kojarzy walka Szeloby z Samem! Coś podobie jak Luke z Rancorem, też takie ograniczone niby zamknęte pomieszczenie, teżSam przelatuje pod jej bnogami, też wymachuje Żądełkiem, jak tą kosicią co Luke, w ogóle wiele wspólnego!
No i drugie to trochę Frodo zawinięty w ten kokon przypomina mi trochę Hana w karbonicie, ale to już bardziej naciągane!
Sam miał zrobić??? Skakać nad nią?? i wogóle jak można porównywac te dwie walki... zgroza.... to jest takie samo porównywanie jak mnie i ciebie
... że niby obaj jesteśmy ludźmi i mamy 4 literki w nicku to jesteśmy tymi samymi osobami.
To że w Panu I Władcy pływają statkami to znaczy, że jest wzorowany ma Karmazynowym Piracie!!!!!
Z ta Szelobą jest naprawde podobnie, my tu mówimy o podobieństwie sytuacyjnym, a nie że sie ktoś na kimś wzorował przecież! Trochę przychylności i tez byś dostrzegł duże podobieństwo. i to nie tylko tu...a moze wookie sa mniej spostrzegawczy niż sadziłem
akurat jestem przychylny i uruchomiłem wyobraźnie.... WOW!!!! WIDZE!
Widze podobieństwo "SW" do "Tora,Tora,Tora".... Japońskie okrety są jak flota rebelii, myśliwce z nich startujące są jak myśliwce rebelii (i nawet ci i ci mają torpedy!) ich atak na Pearl Harbour przypomina atak na DS/DSII, jest Imperium słońca i Imperum, jest Cesarz i Imperator ........... o żesz wychodzi na to że GL po prostu skopiował ten film!!! TO WŁAŚNIE WYCHODZI GDY MAMY PRZYCHYLNOŚĆ I WYOBRAŹNIE.
Olifanty nie będą sobie biegać po polach Pellenoru na luzaka jak pszczółki po łące!! Zgodnie z taktyką wojenną utworzyły linie i uderzyły na przeciwnika
AT-AT też tak zrobiły... ale inaczej się nie dało. A co do Szeloby i Ranckiego.... to dla mnie podobieństwem jest tylko to że obydwoje byli potworami
prosze otasku....bez ironii mi tu!
tu ironie wyczułeś?? ..... No jasne, że mój tekst był ironiczny bo niestety na te wasze pomysły z podobieństwem scen inaczej odpisać nie mogłem. Jak napisał twardy prawie wsyzstko już gdzieś było i wystarczy torche chęci i wyobraźni i można (jak zrobiłem to powyżej) porównać sceny z SW czy WP to setek scen z innych filmów.
Ale ja wam wybaczam, macie skrzywienie psychiczne na pkt SW i przez ich pryzmat widzicie wszystko inne
PS. Tym razem bez ironi
z SW Władcy nie porownuje i nie mam zamiaru
i nawet nie zauwazyłam zadnych motywow powazanych
ale w ROTK mamy troche AlienII i Króla Lwa
widzę że nie lubisz mieszanek
lubie
a to niezłe mieszanki