AJ73 napisał:
dostać bana "za politykowanie" w wątku o filmie wpisującym się aktualną sytuację polityczną, w dziale stricte politycznym, założonym specjalnie po ty, by nie nie floodować innych tematów. Jak napisano, cytuję :
"To tu - to Wasz temat-ring w którym "lewaki" mogą się naparzać z "prawakami ... Powstrzymajcie się jedynie od wulgaryzmów i innych mocnych ad personam;p
Chcesz kogoś nazwać prawakiem albo lewakiem za coś co napisał w innym, nie-politycznym temacie? Wrzuć tu linka i skomentuj ... Bezpieczniej dla Was jest walczyć z wrogim światopoglądem tutaj."
Doceniam przy tym sprytną zagrywkę z przeniesieniem wątku o filmie z "Arahji" w nowy temat w "Senacie", i jeszcze z dopiskiem - tu można "rozmawiać o filmie". O filmie, a nie o polityce, przez co już tylko krok do walnięcia banem dla mnie i dla Eustacha.
-----------------------
Chyba cały czas się nie rozumiemy. Owszem, macie swoją Arahję do mniej skrępowanych debat - która swoją drogą, jeśli już o tym mówimy, miała służyć tylko jako temat do dysput ideologicznych, a nie jako jedyny temat polityczny no ale już trudno - ale nie oznacza to, że macie też przyzwolenie na wszystko (na co zwróciła już uwagę Kathi). W dalszym ciągu stoimy w moderacji na stanowisku, że zbędną politykę należy ograniczać do minimum. Nie tylko w tematach niepolitycznych, ale w ogóle na Forum i Arahja nie jest od tego wyjątkiem.
Fakt faktem, że temat o filmie został wydzielony i w takim kształcie zapoznałem się z całością dyskusji, ale błagam - więcej chłodnego myślenia, mniej teorii spiskowych. Po pierwsze, Hego z nikim z moderacji wydzielenia tematu nie konsultował - bo ani nie ma takiego obowiązku, ani nie ma co tu konsultować. Po drugie, nawet gdyby dyskusja została w Arahji to bany byłyby identyczne. Może gdyby coś ona wnosiła, jak u Shedao i Burzola to ok, no problemo, co najwyżej wleciałoby ostrzeżenie. Ale nie, poszło albo o jednolinijkowce, albo o posty z poglądami, które powtarzacie tu jak mantrę. A to wszystko na forum Star Wars Ugh
AJ73 napisał:
Ufff, co za szczęście, że szerokim łukiem omijałem ad-personal pyskówki, które wzbierały między forumowiczami (na które swoją drogą powinieneś reagować dużo wcześniej ostrzeżeniami, a nie czekać jak ten leniwiec niemal cały boży tydzień), bo jeszcze bym oberwał miesięcznym banem.
-----------------------
To już jest zabawne. Rozumiem, że to też element spisku? Moderacja czekała cały tydzień, żeby powlepiać Wam dwu- i trzydniowe bany? XDD
A może, hmm, MOŻE moderatorzy też miewają swoje życie - pracę, rodzinę, studia, obowiązki, życie towarzyskie - i nie zawsze w ciągu dnia (tak, czasem i dłużej!) znajdzie się chwila, żeby wejść na Bastion i uspokoić piaskownicę. I tak, z tego samego powodu np. odpisuję Ci dopiero dzisiaj, a nie wczoraj.
Taka rada na przyszłość, by się wreszcie zdecydować, czy "Arahja" jest od politykowania jak chciał Budziol zakładając temat, reagować t y l k o w przypadku pyskówek między forumowiczami, czy też wyciąć cały ten temat, zamiast wprowadzać niepotrzebnie zamieszanie na Bastionie.
[/cytat]
-----------------------
Taka rada na przyszłość, by na forum Star Wars ograniczyć potrzebę politycznego naparzania się przy każdej możliwej okazji.
A koledzy wyżej z wyborami proszę udać się do właściwego tematu!