Ja właśnie teraz skończyłem. Raz nawet chciałem przerwać , ale jednak dobrnąłem do końca. Jak zwykle bardzo mi się podobało , tylko ten gość był jakiś taki... no , ale nie było źle – na pewno był lepszy niż poprzednicy z racji braku wpadek. Wcześniej chyba robiłem to w listopadzie – miałem sporą przerwę , więc pewnie dlatego było tak fajnie. Póki co robię sobie kolejną przerwę – tak gdzieś do września.
A WY?
na święta z wszystkimi pięcioma zrobiłem... znaczy z każdym w jeden dzień, by się nie dowiedzieli. Dziś z ostatnim Mrocznym typkiem ).gif)
.
Tak za zwyczaj to biorę sobie jednego raz na miesiąc .gif)
tak średnio wychodzi. Myśle, że następny raz wezmę któregoś pod koniec lutego 
. Ale w przyszłym roku dodam szustego do tej listy. Mam nadzieję, ze będzie pasował do pozostałych pieciu.
ostatnio... właśnie przed paroma chwilami skończyłem 
...dzisiaj o 5 rano skonczylem, zaczalem w Sylwestra o wpół do dziesiątej Ale niestety zrobiłem TO tylko z Trzema Pozostałe Dwa muszę najpierw zrobić małą reinstalkę, bo się zacinają 
robiłem to dziś choć nie dokończyłem bo nie dałem rady...zasnąłem w trakcie co za poruta, zle to chyba dlatego ze robiłem to z tym co go aż tak nie lubie, jakbym robił to z tamtymi to na epwno bym nie zasnął...planuje zrbić to ponownie w tym miesiącu.... A zresztą ostatnio to mozna to robić dość czesto bo dają wszędzie dookoła i to za darmo
mnie tylko raz udało się to zrobić z piecioma pod rząd Robiłem to z nimi w kolejności od tej najmniejszej - z numerkiem 1 do tej z numerkiem 6... Już się nie mogę doczekać, kiedy zrobię to z nimi sześcioma pod rzad.
robiłes to tak pod rząd bez wytchnia? Nie dawałeś sobie w ogóle przerwy! Mi się tak nigdy nie udało, ale robiłem to z trzema po kolei i to kilkakrotnie, ale to dawno temu było! W sumie u mnie na Anoriadzie to robiliśmy to ze wszystkimi pod rząd, ale w sumie w nie jeden po drugim tylko w jakiś odstepach czasu
tak gdzieś koło półgodziny - max godzina, żeby się nie zorientowały . Zresztą nie można tak zaprosić sobie jedną i od razu się za nią zabrać, Anor trochę kultury...
na ile pozwala ci twój potencjał... Bo można jedene po drugich echac po kolei, ale jakies wytchnienie robi dobrze, bo potem są lepsze efekty i większe zadowolenie
z dwiema naraz... ale obawiam się, że wtedy nie będe pamiętał dokładnie co i jak... O np. teraz bym mógl od razu z 1 i 2 polecieć... bo mam 2 komputery w pokoju, więc byłby je czym zająć i się nimi zająć .
w robocie chętenie tez bym toz robił, ale musiałbym to robić pod stołem żeby niekt nie widział, a uwazam, ze robienie tego pod stołem, mimo że przyjene jest lekką profanacją i dushonorem dla nich
możesz świerszyki - tfu komiksy oglądć... oglądanie całej Częśći w pełnej okazałości pod stołem to profanacja....
panowie jak ja czytam te wasze marne opowiastki (zwłaszcza zboczeńca Pawła, który robił to z gościem a ffeee ). Ja to robiłem non stop przez 16 godzin i wszystkie kwiczały: jeszcze, jeszcze, błagamy, daj nam to jeszcze raz.......!!! .. bym to robił dalej ale musiałem iść siku
PS. O czym wy piszecie??
że wejdziesz w ten watek bo wiedziałem, ze nic nie skumasz ale jednak się łudziłem że jakoś to będzie...... porażka
..... daliście mi się zwieść jak te lale Ja tak specjalnie napisałem, aby podgrzać atmosfere. Na dole wyjaśniam cały mój przebiegły plan
Widzę , że wielu z Was robi to po kilka razy dziennie. Ech... to już nie te czasy. Za młodu , jak się miało krzepę to nie takie rzeczy się robiło. Teraz jedną najwyżej zaliczę. Wydaje mi się , że im więcej na raz tym ciężej idzie i już nie ma tego czegoś...
Ja ostatnio tak z trzema naraz to w miejscu publicznym na Alderanie. Ale wtedy to nie tylko ja byłam więcej nas było i wszyscy tak razem - niesamowite uczucie. Choć przyznam niektórzy wymiękali
A w domu to tak tylko jeden tak skromnie ale jaki czad bo dośc długiej abstynencji
PS. te teksty:
"zasnąłem w trakcie" ;D
"dobrnąłem do końca"
"mnie tylko raz udało się to zrobić z piecioma pod rząd "
"Widzę , że wielu z Was robi to po kilka razy dziennie"
Twoim postępowaniem.. Tak żadko ...
a wracając do Alderaanu, to bardzo żałuję, że nie mogłem wtedy się do Was przyłaczyć... ciągle coś wypadało... Pamiętam tylko jak siedziałem gdzieś w gabinecie dyrektora z Dan Falconem i robiliśmy dyplomy... i przyszedł Sizar i opowiadał, że "nasi" - znaczy ich, Sizara i Falcona, wygrywają, albo "nasi przegrywają" - znaczy Nasi wygrywają .
nie liczy się ilość ale jakość
Bo faktycznie, jak się ogląda dzień w dzień, przez 7 dni w tygodniu, to po pewnym czasie się tego nie czuje..
Ja np. z Mroczną robiłem to 1 stycznia, a wcześniej na początku sierpnia. I właśnie z nią mi było ostatnio najlepiej .
zeby dwoje chcialo na raz.
ja kiedys wszedlem do ubikacji i wlasnie wtedy TO sie stalo. pamietacie?
Dosłownie po podłodze tarzam się ze śmiechu - szczególnie dobry był post KaeSz - podsumowanie tych Waszych tekstów.
Skoro byliśmy przy tym , kto zawsze brnie do końca , a kto przerywa to co czujecie na koniec? Pewno wszyscu się cieszą , że skończone i można wstać , ale na pewno niektórzy czują ból - wiadomo o kogo chodzi.
cięzko kapujących
- Calsann (biedny chłopak, ostatnio nic mu nie wychodzi )
- Otas (widać za krótko na Bastionie przebywa, żę jeszce nie rozumie niektórych naszych odchyłek )
-Jackson (jego bym o to nie posądzał, może tylko udaj że nie rozumie )
-Lord JarJar (j.w. po prostu musi znaleźć jakiś temat żeby TO napisać, a ten najbardziej pasuje)
otwieram liste tym wlasnie kolesiem co to mnie obrazil w miejscu niestosownym bo zachowal sie nietowarzysko i od razu zamykam bo przeciez nikt nie jest w stanie konkurowac z tym felkiem
widocznie tez za krotko drogi felku przebywasz na bastionie ze nie wiesz co mi sie przydarzylo kiedys w kibelku
ale odsylam cie do odpowiedniego posta - nawet specjalnie go wyszukalem dla ciebie bo jestem bardziej towarzyski
http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=546
a wracajac do tematu watku to tak naprawde nie daje rady nawet z jedna i musze brac na raty...
ten temat akurat znam,,, jak byłem małym i grzecznym Chissem to się uczyłem historii Bastionu i zglądałem na wiele ciekawych temacików (np Demonologia, Historia AŻ czyli człowieka który bredził najgłośniej, stare odcinki AlkoStory i inne takie, tudzież liczne strony z bluzgami z tymi to akurat problemu ze znalezieniem nie było ) a zauważ dodatkowo, żę na liście owej wyżej preze mnie przedstawionej nie zostałeś sklasyfikowany jako prawdziwie ciężko kapujący, a robiąc to specjalnie...ufff... ok, no to po kolejce i zakpoujemy topór ok
(_) (_) (_) (_)
Twoje zdrowie (i picie)
jasne że wiem że chodzi wam o to oczym piszecie no bo ja jestem domyślny wookie....
PS. Chodzi wam o oglądanie trylogi??
że Ty jesteś domyślny...i to jak...ale czasami szczerze zaczynam w Ciebie wątpić...
Sięgnąłem po Moc
Kiedy ich będzie sześć to chyba nawet dam im radę wszystkim w jeden dzień , bo już nie będzie takiego elementu przeskoku w połowie.
Poza tym zaczyna się od tej , którą najbardziej lubię , a kończy też na całkiem niezłej , więc może w ciągu doby bez chwili wytchnienia przelecę wszystkie po dwa razy.
KaeSz - a z tym bólem na końcu - chodziło mi o pewnego zwolennika zła Ale nic nie napiszę , dopóki sam się nie zgłosi , bo jeszcze mógłby się obrazić...
kiedy TO zrobię z dziewięcioma naraz Ale by była jazda prawdziwa ekstaza tylko czy serduszko to wytrzyma
dwie o Ewokach i jedną świąteczną, czy poczekasz jeszcze z 12 lat ale wtedy to będzie można, jak te oEwokach i tę o Wookiech doda, z 12 zrobić... .
Lord Sidious napisał:
dwie o Ewokach i jedną świąteczną, czy poczekasz jeszcze z 12 lat ale wtedy to będzie można, jak te oEwokach i tę o Wookiech doda, z 12 zrobić... .
-----------------------
Prorocze słowa.
ale trochę z datami się namieszało . W każdym razie teraz mogę powiedzieć, że na 9 epizodach to się pewnie nie skończy .
robiłam TO w sylwka
ale na numerze II zasnełam
dziwny zbieg okoliczności bo ja tez w sylwestra TO robiłem i tez mi sie zdrzemło w połowie drógiego numeru i co gorsza jak sie obudziłem to nawet nie miałem ochoty kończyć tyko poszedłem spać
ze masz to w krwi zasypiac na Tym (przypomne Ci anoriade)
JORUUS napisał:
dziwny zbieg okoliczności bo ja tez w sylwestra TO robiłem i tez mi sie zdrzemło w połowie drógiego numeru i co gorsza jak sie obudziłem to nawet nie miałem ochoty kończyć tyko poszedłem spać
-----------
mielismy TO robic przez 12 godzin a ty usnałeś po trzeciej!
to nawet robiłem to w różnych pozycjach
- na siedząco - dość wygodnie
- na leżąco - po bożemu
- na stojaka - np w sklepie RTV
- i wiele innych póż tak dla urozmaicnia żeby się nie nudziło i żeby było ciekawiej i wygodniej
jak to robicie.
Od przodu i do końca.
Od przodu ale z przerwami.
Tylko wybrane pozycje .
od tyłu. - Ja tak nigdy nie robiłem i jakoś mnie to nie pociąga.
A do tej pory od przodu ale z przerwami, tylko 1 raz mi się udało od przodu i do końca. A ostatnio zauważyłem ciekawe zjawisko podczas jak to robie. Coraz częściej zmieniam pozycje... to chyba nałogowe. Zaczynam przestawiać wszystko, inaczej się sytuować i podchodzić do sprawy... nabieram doświadczenia
Coś mam dzisiaj zły nastrój , więc muszę się wyciągnąć z dołka pisząc głupiego posta.
Mój pierwszy raz był na pewno inny , niż Wasze , bo wtedy robiłem to też z gościem Ale oczywiście wtedy byłem jeszcze nieświatowy , więc nie wiedziałem jak to się fachowo robi , toteż myślałem , że gość jest doskonały. Zresztą było to tak dawno , że już sam nie pamiętam dokładnie. Tylko to piorunujące wrażenie.
A co czujecie , kiedy widzicie , że ktoś to robi? Ja sie zawsze napalam i też wyciągam [wiadomo co].
wiesz, chyba wiem ale jak się pytam na kantynie to mówię że o seksie
a robię to sam bo niemam z kim...
samo zaspokajanie się
Brencz, ci na twoim avatarku... od razu widać co robią!
Zakończenie#1: Oglądają jak Vader wyznaje Luke`owi że jest jego ojcem
Zakończenie#2: Odgrywają scenę na Gwieździe Śmierci (Vader stoi obok Leii)
Zakończenie#3: Przycieli sobie pokrywą od fortepianu
Zakończenie#29: Obejżeli Powrót Króla
Zakończenie#173: leją do jednego kibla
Zakończenie#486: i tak mają ręcę w jednoznacznym miejscu
Po za tym dawno tego nie robiłem... ostatni raz był dziś rano... wiecie, raz to robiłem przez sen!
ja też sam, choć już dawno tego nie robiłem. Ostatnio robiłem to z drugim i było całkiem fajnie. Niedługo (może w ferie) będę musiał zrobić to ze wszystkimi, bo już od jakiegoś czasu mnie to korci. A jeśli idzie o pozycje to najczęściej po bożemu lub na siedząco. Zazwyczaj robię to od początku do kończa, ale zdarza mi się też przerywać lub tylko wybrane fragmenty. Takie życie
ja sie od razu skapowałem... ale udawałem że nie rozumie.....
No to jeśli naprawde chodzi o oglądanie... to napisze ver.2
Ja późno zacząłem, słyszałem, że inni to już robili ale nie wiedziałem jak do tego podejść, Co prawda pewnego razu ciotka przyniosła mi książke o tym... ale to jednak nie to samo czytać a robić i w końcu nie pamiętam kiedy kupiłem odpowiednie urządzenia i w końcu TO zrobiłem.... taaaaak ah oh uh.... było pięknie, potem powtażałem to wiele razy bo byłem w tym coraz lepszy Teraz też co pewien to robie .... ale już nie tak często aby nie zniszczyć przyrządów
No... tak miałem od razu napisać .... ale wiecie ..... sciema to podstawa HEHEhehe
do końca - poszło AOTC czyli całościowo. A w zeszłą sobote, była tylko końcówka TPM . Chciałem bitwę obejrzeć i pojedynek.
w pierwszy albo drugi dzień Świąt. Z dwoma pierwszymi i trzema ostatnimi normalnie, po angielsku, a z trzecią po turecku, a co?
Na siedząco
mogę zasnąć i wstyd będzie A tak na siedząco nie dam rady spać i ja będę zadowolony i one
Ja muszę poczekać, aż będzie trochę wolnego. Bardzo mi się chce, ale trza narazie sie uczyć. Najpierw obowiązki, potem przyjemność
skończyłem na Zemście i ANH, muszę jeszcze TESBa i ROTJ obejrzeć . Miałem w czwartek TESBa oglądać, ale plany się zminieły. Myślę, że niebawem to i tak nadrobię .
Zemstę i jeszcze namówiłem siostrę i rodziców . Siostra narzekała, że SW to jakieś tanie romansidło, ale doczekała do końca. (do kina nie udało się jej wyciągnąć, ale głównie z przyczyn niezależnych ode mnie ). A jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś TESB trzasnę, ale już sam.
Dostałem tą nową. Trzecią, a może szóstą. W każdym razie zrobiłem to z nią jeszcze tego samego wieczora. Po polsku, głośno. Z początku było fajnie, ale jak załozyła czarne, skórzane wdzianko, to miała taki dziwny głos i się trochę speszyłem...
planujemy TO od dłuższego czasu Ale musieliśmy mieć po pierwsze komplet środków, żeby móc poświęcić na TO cały dzień i zapewne sporą część nocy Musimy też obydwoje nabrać sił witalnych, wszak taka zabawa to nie byle co Trzeba też postarać się o znakomity sprzęt z autoryzowanego punktu sprzedaży, nie takie byle co z plastiku i gumy, tylko porządny metal z elementami najnoszej elektroniki Planujemy zająć się TYM na ścianie, w dużym, płaskim i panoramicznym formacie. Dom też powinien być wtedy pusty, żeby nikomu nie przeszkadzały krzyki
Wielka chwila już wkrótce, a gdy nastąpi, to niechybnie podzielę się wrażeniami
w C+ leciał akurat TESB w wersji Specjalnej . W grudniu odalo mi się właściwie obejrzeć klasyczną trylogię prawie w całości dwukrotnie tę prawdziwą i tę DVD plus kilka razy niektóre sceny dla porównania. No a wczoraj własnie TESB wersja specjalna, w której widać ilu zmian jeszcze nie wprowadzono . Teraz pewnie przed nowym rokiem trzeba będzie to z młodymi epizodami zrobić .
Kumpel obiecał mi niedawno, że z chęcią zrobi TO ze wszystkimi sześcioma naraz, oczywiście u mnie w domu tylko że musi zebrać się na odwagę, a to trochę potrwa, bo nie jest fanem takich rzeczy jak ja no i oprócz niego będzie zapewne parę innych osób, bo czasem robię nocki u siebie ja nie robiłem TEGO dawno, a przynajmniej nie do końca, coś czuję że potrzebuję dłuższej przerwy, ja nie mogę tak często bo potem przestaje mnie to cieszyć (no, jeszcze ROTS jako tako ale też już powoli coraz mniej mi się to chce oglądać)... :/ wczoraj leciała panienka o imieniu TESBa na C+ i tak jak Lord zauważył, to była jakaś wersja bez niektórych zmian, np. Luke krzyczał jak spadał w głąb szybu (w pierwotnej wersji tak nie było, w wersji specjalnej to dodali, a na DVD znowu nie było, o ile dobrze pamiętam). Myślałem, że to te najnowsze towary, no ale przynajmniej w najlepszej jakości
po dłuugiej przerwie znów TO zrobiłem. Z trzema, jedną za drugą, ale żeby było oryginalniej zacząłem od tyłu. I szczerze powiem większa satysfakcja bo wiedziałem jak się TO skończy
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
...robić TO tylko w maju, bo maj jest szczególnie sprzyjającym miesiącem. Nie wiem, jak zniosę abstynencję przez pozostałe miesiące, ale gdy zrobię TO znowu za rok, to będzie dopiero coś...
Ale ale. Narazie w maju 2007 zrobiłem TO z trzema bardziej doświadczonymi. Kolej na młodszych dopiero nadejdzie
O TYM o czym myślę czy o filmach Papcia GeLa ???
Przeżyłem wiele strasznych rzeczy... co gorsza, część z nich wydarzyła się naprawdę!
Plotki o moim banie były mocno przesadzone ).gif)
.
Cóż, patrząc na niektóre opisy w tym temacie, MOŻNA mieć wątpliwości
A jak wujek Roman wpadnie z wizytą na Bastion, to się powiesi pewnie... I co my zrobimy w tym biednym kraju, gdy zabraknie nam jego światłego przewodnictwa? <chlip> Zostawiając biednego Romeczka z jego przyszłym wstrząsem, zostaje jedna refleksja- fani SW nie praktykują celibatu (moralnego)
sumie maj, i to jeszcze tegoroczny, to znakomity okres żeby wszystko sobie znowu przypomnieć, szczególnie że naprawdę dawno już TEGO nie robiłem. Tymbardziej, że moja dziewczyna nieuświadomiona jest jeszcze, i choć zawsze lepiej robi się TO w grupie która zna się na rzeczy, to jednak przy kimś nowym w branży można choc po części wyczuć tą nutkę straconej przed laty dziewiczości...
Największy zgryz mam czy zacząć od tradycyjnych pozycji czy może po raz pierwszy zrobić TO tak jak należy. Chociaż ja chyba jednak wolę do tylca
żeby nie zmeczyć materiału
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Lord Bart napisał(a):
żeby nie zmeczyć materiału
________
Ech...z rozżewnieniem wspominam te nasze samotne, letnie wieczory, kiedy mogliśmy po 12 godzin bez przerwy, gdy za kazdym razem kiedy było po wszystkim, z twoich ust wydobywało się tylko jedno słowo: "Jeszcze..."
robiłeś TO z Bartem?! Jak ja ci zazdroszcze
robiłem to dzisiaj i wczoraj. Odpowiednio: dwa razy i raz.
TO wczoraj, dla odstresowania się po egzaminie Wprawdzie tylko 1 raz, ale zawsze
Kiedyś próbowałem zrobić TO z wszystkimi. Nie udało mi się jednak. Zrobiłem TO tylko z dwoma jednego wieczora, a następnego dnia zrobiłem TO z trzecim. Zawsze chciałem zrobić TO z sześcioma jednego dnia, ale nie udało mi się, bo było to zbyt wyczerpujące jak dla mnie.
uświadomiłem sobie, że robiłem TO ostatnio zgodnie z wcześniejszym wpisem, czyli aż 2006-12-29 18:33:00
A wiecie co jest najgorsze? W ogóle nie mam na TO ochoty
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
martw się, są ponoć specyfiki, które przywracają ochotę i dają siłę do tego. Współczesna medycyna nie takie problemy rozwiązuje. Jeszcze nie wszystko stracone
któraś z forumowych Pań dałaby się namówić na spotkanie z NIM... znaczy z TYM
Może wtedy byłoby łatwiej...
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
wiesz.. ostatnio większość tutaj podpada pod wczesne gusta Romana P. w związku z czym mogłoby TO być niebezpieczne.
Ostatnio robiłem TO jakoś tak przed sylwestrem, ale tylko z dwoma. :<
Wychodzę z wprawy.
zdarzyło mi się TO zrobić, po długiej przerwie (około dwa lata ) za to w ciągu kilku dni zaliczyłem po kolei czwórkę, piątkę i szóstkę
Pod koniec wakacji, siedzieliśmy z kumplem i mocno popilismy... i nagle mu to zaproponowałem, tak dla żartu... a on podłapał... i spędziliśmy noc u niego...Moja dziewczyna była w szoku jak jej powiedziałem (zadzwoniłem w trakcie)
Obejrzeliśmy epizody 4 do 6 w jedną noc
Ja TO ostatnio robiłem jakieś dwa tygodnie temu. Mówię wam ostro było mało brakowało, a już szóstego "aktu" by nie było, bo bezczelnie kuzyn wbił się do pokoju. Totalny brak wychowania. Tak w ogóle to szczery temat. Skojarzyło mi się z czym innym, ale co tam .
W końcu. Wziąłem prysznic i jestem zrelaksowany. W końcu, po tak długim poście, zrobiłem TO.
I po dłuższej przerwie powiem, że smakowało... wyśmienicie.
Choć ma już 30 lat to... ciągnie niesamowicie. Znaczy wciąga. Zasysa. No.
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
ale robilem TO razem z... siostra. w sylwestra 2008, trzy pod rzad zaliczylismy, uff, ciezko bylo, ale... satysfakcjonujaco
Tak porządnie robiłem TO dawno, trzy na raz. Więcej nie dało rady, byłem TYM wykończony.
Jakoś za tydzień powtórka, ale tym razem z sześcioma
nie będzie cię bolało nic ?
Dawno TEGO nie robiłem. No ale cóż... W wakacje postaram się TO robić coraz częściej i w końcu może uda mi się zrobić TO z sześcioma jednego dnia, bo dotychczasowo to była dla mnie za ostra jazda i wymiękałem przy drugim.
Oj, muszę TO wreszcie zrobić. Stawiam, że w wakacje mi się uda!
Robiłem TO na ciemnej sali kinowej i było tak świetnie, że chyba zrobię TO w najbliższym czasie raz jeszcze!
ja też TO robilem w sali kinowej i tez było świetnie ale nie zrobie TEGO jeszcze raz bo mnie nie stac...
z AOTC. Tak z okazji 10-lecia. I całkiem niezły ten film, z wyjątkiem większości scen z Natalie Portman, zwłaszcza gdy występuje z Haydenem. Teraz trzeba TESB jakoś obejrzeć, by sobie na śnieg popatrzeć .
znów. tym razem z TESB. nie ma jak to oglądanie śniegów Finse .
Tak mi się jakoś zachciało, że od razu AOTC i ROTS. Musiałam zobaczyć, jak się załatwia Blaszaki
Dziś pewnie będzie ANH i ESB, a jak się zmieści, to i ROTJ. Nie wyśpię się, ale pal licho. Raz się żyje Może jaki pomysł na opowiadanie konkursowe mi przyjdzie do głowy?
Zrobiłem to dzisiaj. Nie planowałem tego. Samo przyszło.
Po prostu skręcając film o BHC musiałem złapać trochę luzu i... wyluzować się.
Piątka była do tego najlepsza. W piątek... magia liczb
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Dziś w nocy Krakowski Fandom Star Wars urządził sobie istną orgię. Robiliśmy TO przez jakieś dwanaście godzin, w różnych pozycjach, na kanapie, krzesłach, podłodze, Niestety, nie wystarczyło nam (a konkretnie Carthowi i Komixowi) sił i zrobiliśmy TO tylko pięć razy, choć planowaliśmy sześć. Ale i tak była wielka frajda
Jakie pytania
Ostatnio robiłam to przedwczoraj. Całą starą trylogią poleciałam.
Z sześcioma to już robiłem, ale nie mogę się doczekać aż zrobię to z dziewięcioma 
Wszystkie po kolei i jednocześnie, aż padnę. ^^
Najlepiej z dwunastoma - po co się ograniczać
Ja To robiłem na święta. 3 dni świąt to i zdecydowałem się zrobić To 3x. Kolejny raz był na feriach, akurat rodziców nie było w domu, ale niestety kuzyn mi przerwał... Ale w Nadzieiże następnym razem będzie lepiej, Kontratakowałem jakiś tydzień temu. Wrócę do tego pewnie na święta Wielkanocne.
A teraz spytam o coś innego. Kiedy był Wasz Pierwszy Raz? Mój kiedy miałem 12 lat, TV mi to umożliwiła bo puszczali akurat odpowiednie filmy.
Nieco później niż planowałem, ale jednak. Wczoraj nie dotrwałem niestety do końca, były... Problemy techniczne. Ale dziś doszedłem do końca. Było cudownie. Zwłaszcza pod koniec.
Pamiętam jak próbowałam zrobić TO z14 osobami
naraz Wyszło średnio bo za czesto otwierali gębusie w trakcie eheheh.
Ostatnio tylko trochę, na szybko, a tak na poważnie to od kilku miesięcy... ech, zrobię sobie całą sesję przy najbliższej okazji.
A to nie jest temat dla osób powyżej 13 roku życia?
Jako że robię to często z pierwszymi trzema, w tym tygodniu po latach odnowiłem sobie znajomość z prequelową trójką, z którą robiłem TO w kinie wiele lat temu. I było mi lepij niż za pierwszym razem.
Od czasu do czasu robię to też z siódemką, czysta przyjemność i relax.
Tylko żeby sobie ktoś nie pomyślał że od października nie robiłam TEGO w mniejszym, bardziej kameralnym gronie. Czworokąty są the best
980 dni w czystości (nie licząc gwałtu TFA) co stanowi 2 lata, 8 miesięcy i 7 dni.
...
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Chryste... JAK Ty dajesz radę?
of the Force is a pathway to many abilities some consider to be unnatural.
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
Wyleczymy cię z tego, nie bój się...
To zaraźliwe?
to w grudniu, z Vuą i Vrasem... o.O
mowa o klasycznych pozycjach ;p
Kathi Langley napisał:
mowa o klasycznych pozycjach ;p
-----------------------
https://youtu.be/pcrOe7F4ZHE
And find my Sith lightsaber. It`s the one that says Bad Motherfucker on it.
THE LEGEND 2004-2021
Lover
jeszcze ze 2 razy do grudnia, bo robiłem To specjalnym systemem (złota dziesiątka), wypracowanym przez lata, ale ten mój system w grudniu zupełnie się rozsypie.
To była moja tajemnica, ale dziś ją wam zdradzę. Złota dziesiątka wygląda tak:
1.Ep. IV Despecialized Edition, 2.Ep. V DE, 3.Ep. VI DE, 4.Ep. I, 5.Ep. II, 6.Ep. III, 7.Ep. IV SE, 8.Ep. V SE, 9.Ep. VI SE, 10. Ep VII
Czyli najpierw zrobiłeś to z tymi trzema starymi znajomymi, potem wziąłes się za trzy młodsze a następnie stwierdziłeś, że jednak starsze są lepsze i z nimi można jeszcze raz, a na sam koniec sobie zafudnowałes seansik z najmłodszym członkiem rodziny.
Nie powiem, podoba mi się, też to zrobię w tej konfiguracji. I pewnie sam, bo żona nie lubi akurat w te klocki.
Jak ktoś chce sprawdzić system to musi się spieszyć , bo najmłodszy członek rodziny w drodze i potem będą problemy bogactwa. Będzie można go wsadzić na początek, w środek, a jak ktoś się uprze to i w koniec da radę. Wyjdzie z tej dziesiątki, trzynastka i choć serce będzie chciało to ciało może odmówić. Wprawdzie medycyna idzie do przodu i można się wspomagać, ale ja jestem ekologiczny chłopak, więc mogą być kłopoty.
PS Jak to czytam na podglądzie, to wyszło grubo.
to miałem podejście w nocy z 3 na 4 listopada.... z Hanem Solo, w dodatku po hiszpańsku. Niestety odpadłem w połowie i zasnąłem.
Resztę fragmentów sequeli gdzie nie było Kylo, Rey; bezwstydnie przewinęłam. 
: 
)
