Jakie życzenia świąteczne złożył(a)byś swojemu idolowi z Gwiezdnych Wojen?
Jakie życzenia świąteczne złożył(a)byś swojemu idolowi z Gwiezdnych Wojen?
"wesołych świąt Han i wpadaj solo na sylwka do mnie"
tego spodziewałem...mogłaś jeszcze odać: "weź ze sobą swojego wielkiego Sokoła"
Wesołych Świąt, a jakby Ci się znudził Twój mąż to wiesz kto Cię przyjmie z otwartymi rękami
godnych przeciwników i nadzianych zleceniodawców......oczywiście życzenia dla Boby Fett`a
P.S. Ricky - oczywiście że Mara wie że ją przyjme z otwartymi rękami
Mówiłem o SOBIE!!!
na pewno chodzi o otwarte ręce ?
Powiedzmy ze przyjme ją ciepła Ale ona pewnie Luke`a nie zostawi bo jeszcze Ben się wnerwi na nich i na nich Ciemna Strone Mocy przetestuje
Ja już jestem po rozmowie z Marą... ona nie lubi Mandalorian Przyjdzie do mnie
woli Vong`ów
różnica pomiędzy nami a Mandalorianami jest jedna, zasadnicza: MY jeszcze istniejemy a Mandalorianie już NIE
pogadaj z Bobą Fettem
nie jest Mandalorianinem Nawet Jango nim nie był, był tylko przez nich wychowywany
Panie! Ażeby Yun-Yuuzhanin i Yun-Yammka zawsze mieli Cię w Swojej opiece!
Do-ro`ik Vong Pratte!
Strzeżcie się, śmierć nadchodzi - a w ogóle to wesołego końca świata i udanych łowów w nadchodzącej wojnie (wszak w SW wojna nigdy się nie kończy
a nie nazwał cie ktoś kiedys optymistą
słyne właśnie z takiego "optymizmu". A poza tym uważam, że wojna w świecie SW powinna trwać nadal - wszak potrzeba jest matką wynalazków (mam nadzieję, że wynajdą antymaterię - wtedy to naprawdę może być koniec świata