Siema, chcialbym sie dowiedziec, gdzie moge sobie zdjecie warkoczyka padawana znalezc... z przodu lub tylu, lepiej z tylu, ale w sumie na samym zdjeciu mi zalezy... nie wiem jak to mam fryzjerce wytlumaczyc, a wlosy musze obciac
Siema, chcialbym sie dowiedziec, gdzie moge sobie zdjecie warkoczyka padawana znalezc... z przodu lub tylu, lepiej z tylu, ale w sumie na samym zdjeciu mi zalezy... nie wiem jak to mam fryzjerce wytlumaczyc, a wlosy musze obciac
hehe... zgadzam się z Xianem... (o GONKu!!!) nie uważam że wyglądają tak jak wyglądają... ale wiesz... po ulicy idzie dres... jak zobaczy warkoczyka... to cię zleje z bejsbolika
ja bałbym się zrobić warkoczyk albo kucyk... :/
chyba już od przedszkola ścinał włosy po bokach głowy a reszte sobie zapuszczał, no i teraz ,ma warkocz na 50cm... i jakoś go nie leją. Może temu, że nie mieli kiedy (niedawno dostał zwolnienie warunkowe - był ochroniarzem na dicho i niechcący zabił chłopaka )
Gratuluję znajomych...
a tak poważnie... w 97 roku nad morzem na wakacjach spotkałem faceta który miał baaardzo długi warkoczyk... z pół metra to miał... może to wina jego genów ale wyglądał jak muł a jeszcze! o dziwo spotkałem go w 2000 roku nad morzem!!!
ten z prawej strony głowy - nosi Dan Falcon, szef PAJ i całkiem mu z nim dobrze.
Wygląda nietypowo - dla kogoś kto się nie zna - cóż pomysli, że facetowi coś odbiło - ale moim zdaniem to doskonały znak rozpoznawczy.
Ja natomiast mam czasem fryzurę prawię jak Qui-Gon Jinn - jak mi się włosy z kucyka rozwichrza trochę to, część jest rozpuszczona, a cześć jeszcze przewiązana gumką. Qui-Gon tak nosił - ale to już nie jest taki znak rozpoznawczy..
BTW jak pierwszy raz spotkałem Falcona to byłem tak zdziwiony, że go spytałem czy ten warkoczyk jest prawdziwy czy dopięty
JA tez nie wiem, ale sie przekonam jak bede wyglądał... (wiem jaką mam twarz... moglo to dwojako zabrzmieć) a włosy musze sciac... znalazlem fotke !! Poda latarnią najciemniej... na Bastionie gdzies była
a ja przeczytałam, ze znalazłeś frotkę...pod latarnią na bastionie. i się zastanawiam, o co chodzi, czy ta frotka ci do tego warkoczyka, czy jak?
Wydaje mi sie, że nie jest trudno wytłumaczyć fryzjerowi, żeby trochę włosów zostawił nieobciętych. Ja byłam kiedyś na łyso ogolona i grzywkę miałam tylko z przodu - potem sie dowiedziałam, że Kozacy nosili takie fryzury i że to się osełedec nazywa. A mogłam sobie warkoczyk upleść i padawanem(-ką) zostać... ale to było jeszcze przed starwarsową obsesją...
Masz jakaś siostrę/koleżankę/etc. (ewentualnie brata/kolegę/etc ) która/y ma długie włosy i taki sam kolor włosów... doklej se ja tak zrobiłem z włosami mojej siostry... miała włosy do pasa... ścięła do szyi i ja sobie przypiołem tylko później musiałem się trochę zgolić żeby te włosy...
Myślałem że jesteś już mistrzem zrób se fryzurę a`la Qui-Gon Jinn
moim zdaniem, to fajna rzecz, tylko że dla padawanów. Ja mam sztuczny warkoczyk, który mogę sobie przyczepić jak chce. Moja koleżanka sobie chodowała własny, ale dużo roboty jest z tym. Niektóre fryzjerki nie rozumieją, że mają tego nie obcinać.
ja mam fryzurę ala Luke ale w wakacje mam ala... half-Qui-Gon Jinn ale teraz to mam zamiar sobie od kwietnia zapuścić
Alassea a skąd masz? jak? co? gdzie?
...nie ma problemu. Ja swojej fryzjerce powiedziałem: "kosmyk włosów za uchem zostaje" i nie robiła problemów. Tylko potem ludzie się dziwnie na mnie patrzyli, a po jakimś czasie poprosiłem kumpla, żeby mi to obciął. Tak więc moja kariera padawana zakończyła się na lekcji języka niemieckiego 12 marca 2003
Witam,
potrzebuje scen gdzie widoczny jest padawański warkoczyk. Wiem, że miał go na początku Obi-Wan, ale inni chyba też. Podajcie mi kadry z filmu lub czas w ktorym jest widoczny.
Pozdro, dzięki.
A co za problem samemu znaleźć na filmie???
Problem jest taki, że nie mam filmów, więc potrzebuje chociaż wskazówek w których częściach się on pojawia, a po drugie mam krucho z czasem i zeby obejzec wszystkie filmy to trzeba go duuuzo. Oczywiście wątpię, że ktoś mi poda ze np. w E2 53 minuta 24 sekunda Chodzi mi o mniej więcej sceny gdzie mam szukać
Po co ci kadry z filmu? Wpisz sobie w googlach "Anakin Skywalker" albo
"young Anakin Skywalker" i zobacz grafiki. Jest tam kilka zdjęć na
których widać warkocz.
Sądząc po tym że szukasz kadrów z filmu wnioskuje że chcesz sobie samemu zrobić warkocz padawański i potrzebujesz czegoś aby fryzjer wiedział co ma zrobić. Zgadłem?
W googlach znajduje albo złę ujęcia albo słaba jakość (mała rozdzielczosc). Zgadłeś, ale sam chciałbym wiedziec dokladnie jak to wyglada
http://www.padawansguide.com/padme/flowered/padme_flowered_anakin_vf.jpg
Zajęło mi to 2 minuty.
Mógłbyś się bardziej postarać szukając grafik.
Ja sam musiałem sobie szukać grafik aby fryzjer wiedział co
musi osiągnąć abym był zadowolony.
Jeśli chcesz to mogę przesłać ci zdjęcia mojego warkocza.
Ps. Jeśli jeszcze nie skończyłeś 16 lat to radzę ci się wstrzymać.
Ja miałem 11 lat kiedy pierwszy raz pokazałem się z nim publicznie
i do teraz wszyscy używają różnorakich wyzwisk na temat ów warkocza i mnie no ale już się do tego przyzwyczaiłem i może później będzie lepiej. Ale miałem momenty kiedy chciałem go sobie ciachnąć.
Blisko dziesięć lat po tym jak zafundowałam sobie warkoczyk padawana (nosiłam go prawie 3 lata) postanowiłam znowu spróbować korzystając z tego, że miałam już (jak na mnie) bardzo długie włosy i trzeba było je skrócić. I tak, od kilku dni dynda mi po prawej stronie warkoczyk :]
Kiedy jest związany z kucykiem, lub mam rozpuszczone włosy, to nie rzuca się aż tak bardzo w oczy. Jak na razie wzbudza umiarkowane zainteresowanie, w pracy zaledwie ze dwie osoby się mnie o niego spytały. Ale nie ma się co dziwić, bo u dziewczyny zawsze będzie to mniejsza ekstrawagancja niż u chłopaka.
Nosiłam może przez tydzień wakacji, a potem nie chciało mi sie go pleśc po każdym umyciu włosów.Poza tym jak mam rozpuszczone włosy to prawie go nie widać.Moze w roku szkolnym warkoczyk powróci...
Oo, czyli nie tylko ja jestem takim świrem
5 lat temu dziewczyna namowila mnie zebym sobie dla zabawy machnał taki warkoczyk przy prawym uchu. Najpierw wygladalo to mega kijowo, bo bylo krotkie na maxa. Teraz wyglada troche lepiej, od dwoch lat chce go sciac ale jakos po tylu latach juz mam do niego sentyment, mimo tego ze mnie wkurza.
No.. tak wiec jak spotkacie kogos takiego to jest duza szansa ze to ja xD
Gdy po rozkazie 66 nie ma kto Ciebie awansować na rycerza Jedi...
@Finster Vater - jak zwykle celny komentarz. Jak Ty to robisz?
@Mossar - rozbawiłeś mnie tym wyznaniem. Dzięki za poprawienie humoru
Dzięki za miłe słowo. Lata praktyk na nastolatkach
Ale tu miałeś cięższe zadanie, bo ja przeżyłem ćwierć wieku
2 lata... Ja od 30 nie byłem u fryzjera. ~
Pics or didn`t happen. xD
Gdzie to? Bo wygląda znajomo.
Jakieś Pipsztakowice w dolinie Pitztal, kilka kilometrów poniżej "kreta" na lodowiec; kwiecień 2015; to zrobił Dunbar.
A propos "Pipstackowitz", to w Tyrolu są odlotowe nazwy. W sąsiedniej dolinie Ötztal, prowadzącej m.in. do Sölden, jest np. miejscowość Au. ~
Sorry za narciarski OT, ale brakuje FUT. ~
No wiedziałem że znajome. Choć ja to tylko góry latem od lat.
Ech niemożliwe żeby to było 30 lat. Mi wygląda na 3 MAX.
W szczycie miałem włosy za d.*, ale gdzieś sobie poszły. Możliwe, że ze strachu przed osiwieniem. ~
Obciąłeś czy się spaliły na imprezie?
Ale poważnie - 30 lat bez żadnego obcinania?
Ja to jak nie obetne przez dwa miesiące to mam za długie, no ale taki klimat.
Spalenie byłoby, hmmm, epickie. ~ A tak, to autoprodukcja testosteronu, stres, zgryzoty i zmartwienia oraz lata ciosania kołków na głowie przez MZLP. Znaczy życie. ~
Ale poważnie, 30, a może i ciut więcej, bo ostatni raz był na 0, z dowodem w postaci zdjęcia z `86 (+reszta klasy na obrazku, więc wrzucić nie mogę).
Czy ja dobrze rozumiem - przetrwałeś drugą połowę lat 80-tych i początek 90 bez obcinania włosów? Jakim cudem Ci się to udało, nie zamordowali na ulicy, nie gnębili w szkole? Sorry, że tak dopytuję, ale w moich stronach można było w tamtych czasach za włosy dostać niezły wpie.dol na ulicy, instytucje edukacyjne również nie tolerowały stylowych buntowników. Pamiętam, że niektórzy długowłosi byli tak gnębieni w szkołach (średnich), że albo nie kończyli, albo się uginali i pozbywali "piór". O ciągłej wojnie punks-skins-metals już nie wspominam
Dobrze rozumiesz. ~ W drugiej połowie lat 80-tych włosy mi odrastały po ich wyzerowaniu (z czym się wiąże zabawna anegdota) w IMO tolerancyjnej wrocławskiej Piątce, a potem na Polibudzie były większe dziwolągi. Nigdy nie miałem problemów w związku z "kreacją". Wrocek to spoko miasto, a może umiałem obejść różne "Trójkąty"? ~
Stało się. Dzisiaj mój warkocz padawana został ścięty. Musiało się to stać bo składał się chyba z kilkunastu włosów i jego zaplatanie przypominało nanotechnologię.
Teraz się zastanawiam czy nie zapuszczać od nowa, ale jakoś lepiej do tego podejsc.
A czy masz po temu odpowiednią ilość włosów? Być może od razu należy pójśc w stylówę Mace Windu?
No właśnie z tym jest problem. Kiedyś zapuszczałem prawie do ramion. Teraz raczej mam standardową długość włosów aka dłuższe krótkie.
Moja narzeczona przy obcinaniu się popłakała. Ja jej powiedziałem że zapuszczę na nowo, ale ona twierdzi że to już nie będzie to samo. Więc chyba nie będę ponownie padawanem.
Zapuść brodę. Każdy szanujący się mistrz tak robi, chyba że jest tak stary że nawet na twarzy wyłysiał.
Zapuszczam. Idę w kierunku Kenobiego z ROTS. Ale niestety geny nie pozwalają mi na tak gęstą brodę. 25 lat na karku, ale wciąż liczę na to że jeszcze mi się odmieni xD
Ogól się na łyso i mów że jesteś stary i szanowany jak Windu albo Yoda.