Jak bys przejzal moja i anora tworczosc na tym forum to tez sie smiejemy dosc czesto. A jak chodzi o poznanie to sie wczesniej czy pozniej spotkamy w rzeczywistosci.

no to fajnie... bo już się obawiałem, że się na mnie zdenerwowałeś. Ja po prostu ciągle lubie sobie żartować i nie ma praktycznie dla mnie poważnych tematów. A co do tego spotkania na realu to ja się oczywiście pisze...

Zapytaj sie Anora czy ja sie kiedykolwiek denerwuje (sa wyjatki nie nawidze komuny i socjalizmu). My z Anorem tworzy,my dosc ciekwy duet jak chodzi o humor......

Otasa nie wtajemniczac, bo znowu będzie tak jak kiedys i przyjdzie cecia i nam zrobi rebel....

Marks??? (tylko trzeciego brakuje) Miałem się zapytać Anora ale jak widze zrobił sięstrasznie tajemniczy A ogólnie to ja też się praktycznie nie denerwuje

no to mi się teraz smutno zrobiło .... Ale jeśli się Cety boicie to nie mam Ci za złe Lepiej z bab.... kobietkami nie zadzierać
PS. Poszukam w starych postach

Przecież Ceta też non-stop puszcza żarciki...Do tej pory miałem z nią wprawdzie okazję jedynie wymienić komentarze do newsa ale przecież widać, że z niej niezły luzak...
No dobra, wiem że żartowałeś, Anor
Humor to podstawa!
Poza tym ja lubię dominujące kobiety

jestem pewien czy Anor żartował.... kiedyś z miesiąc temu wszedłem na temat gdzie chłopaki powiedzieli coś co Cecie sie niespodobało. Oj, aż żal się ich robiło gdy im robiła... REBELA

...i zweryfikuję stanowisko. Ale ten REBEL brzmi zachęcająco, bo jak już pisałem - lubię dominujące kobiety
Hmmm...nie wiem czy chcę, żeby Ceta to przeczytała

to dwie różne rzeczy A tak na marginesie to my się ceci nie boimy my ja czcimy, przecież to nasza bogini...poczytajcie zreszta inektóre teamty to ceta ma pełno przezwisk, ale tak to jest jak się w realu ludzie poznali

poznać bliżej cecie, to proszę: http://www.gwiezdne-wojny.pl/obraz.php?nr=4284 (zdjęcie mojego autorstwa

My sie jej nie boimy my ja szanujemy ale obecnie to za nia tresknimy bo juz z nami nic nie pisze.

no to teraz macie przechlapane
gniew Bogow wielki jest
i zawsze gdzies czuwam
widze ze mnie tu niexle śpiegujecie w czwórke! wyszukuja posty ,grzebia po tematach , patrza ,szukaja ,myslą ,zastanawiaja sie i tak im to nie pomaga !!!a Anor nawet linkiem dołozył ale jak to mówia zemsta rozkosza Bogow czyli moja zemsta wiec drogi Gunfanie i Otasie – poznajcie Anora prawdziwego [ten wielki potezny nieustrasziny i teraz go jeszcze moderatorem zrobili ] http://www.gwiezdne-wojny.pl/obraz.php?nr=5068

wybrałaś jedno z moich lepszych zdjęć!!! Mogło byc znacznie gorzej W kazdym razie nalezy się im wyjaśnienie, ze właśnie w tym momencie kręcilismy fanfilm, bo gdyby pomyśleli, ze to na codzień, to by dopiero było.....

A tak poza tym to nie widzę, zebyśmy gdzieś cie splugawili, my cie czcimy... pokaż mi miejsce gdzie napsialiśmy cos źle o tobie...

ale odrazu tłumaczysz ta fotke -no tak, bo pomyśła ze jakiś świr a musisz zachowac twarz moderatorku
ja moge tylko powiedziec to co kiedys ze nieuwaznie ogadales film i mnie przylapałeś
.przeciez anor my sie plugawilmy my mamy nasze rozmowy

oglądnąłem wasze fotki.... i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem, jesteście dokładnie tacy jakimi was sobie wyobrażałem Oczywiście mam same pozytywne wrażenia. Mam nadzieje, że ja malućki nie naraziłem się przez moje zuchwalstwo i dociekliwość bogini ani modowi... i nie ześlecie plagi/bana na moją skromną osóbke....ihhhaaaaaa (jak mawia mój kucyk). Wpożo dziś pójde do kasowania pamięcie i zapomne co widziałem

PS. WOW... bogini wypowiedziała moje imie!!!!! No to chyba będe teraz miał 7 lat dobrobytu
PS2. Co to Ceta znaczy, że się plugawicie!!!! W mordke jeża kopanego w pupe ale się zdenerwowałem

teraz po obejżeniu zdjęcia utwierdziłem się, że Anor jest równym gościem i totalnym luzakiem.... to w ludziach cenie.
PS. A z początku miałego za jakiegoś pokręconego tetryka, który tylko siedzi przed kompem i rozkoszuje się władzą na d losem innych heheh

znowu cie Ciemna strona zwiodła i pomyślałeś o mnie jak o jakimś śmerdzącym okularniku siedzącym pięc centymetrów od monitora walącym w klawiature (czasami w gacie, bo sie od kompa odejsć nie chce)....A prawda jest inna zupełnie inna - uwierz mi..........

... nigdy o tobie nie myślałem że jesteś okularnik . Że prawda jest inna nie muszę wierzyć - JA JUŻ TO WIEM Po tym co piszesz wiem że jesteś równy gościu, a dziś się przekonałem że jeszcze jesteś total luzak
PS. Masz niezły zarost na klacie
PS2. No i niezłą smykałke do robienia zdjęć

byś widział jaki wtedy fanfilm nakręcilismy w Toszku z cetą, twardym i resztą forumowej ekipy... Ja byłem rezyser, scenarzysta, operator wszystko w jednym..ale się narobiłem.. na razie film jest w obróbce u lorda czekamy na jakś finalna wersję>P

...ale się dopiszę. Chociaż właściwie powiedzieć chciałbym praktycznie to samo co Otas powyżej: fotki miodzio, jesteście luzaki i w ogóle wporzo ludziska, ale też właśnie tak mniej więcej sobie was wyobrażałem. Tylko jedna prośba: żadnej dyskryminacji okularników! Ja sam do nich należę i nie ma to nic wspólnego z kompem (noszę od dziecka, u mnie to rodzinne). Dlatego sprzeciwiam się uogólnianiu i wrzucaniu wszystkich okularników do worka z napisem: "żałosne patafiany"! Rzekłem.
PS. Trudno mi będzie czcić kogoś, u kogo widziałem TAAAKĄ bieliznę

Gunfan nie masz wyboru ,chyba

a Anor dostanie jeszcze po tym vongowym pyszczku za to

widze ze sie tu nie zle rozbrykaliscie. Anor z tymi okularnikami przesadziles.

okularnik to niekoniecznie chodziło o kogoś kto musi miec okulary...u mnie takie właśnie chodzi powiedzenie o takich kolesiach jak starałem się opisać, a z okularami to wcale wiele wspólnego mieć nie musi!

czy to powyżej znaczyło, że gdyby C. (imię do wiadomości redakcji) nie miała bielizny to być ją bardziej czcił???? :?

okularnik to niekoniecznie chodziło o kogoś kto musi miec okulary taaaaa.... nieźle się tezar wymigujesz . Ja pewnie też niedługo będe pewnie musiał założyć patrzałki więc też jestem oburzony twoimi wcześniejszymi atakami.....

a jak tam wolicie jeśli tak wam lepiej to niech wam będzie! A z tym C. to nie chodziło ci czasem o Cetę

nawet tak nie mów..... bo jeszcze się zorientuje. A poza tym to było logiczna kontynuacją wypowiedzi Gunfana

bo jak cie kiedys gdzies spotkam to sałatka mojej produkcji po wookie`owym pyszczku dostaniesz! !!

...do rozmowy: nie, Otas, nie chciałem przez to powiedzieć, że czciłbym Cetę bardziej gdyby nie miała bielizny (hmm...chociaż?). Miałem na myśli to, że ja - niegodny - w ogóle nie powinienem był oglądać jej boskiej bielizny... Zobaczywszy tę bieliznę przestałem zasługiwać na to by w ogóle podnieść na Cetę wzrok To było jak świętokradztwo
(ale się nieprzekonująco tłumaczę, nie?)
A Ty, Otas, masz za swoje: teraz ty też podpadłeś Bogini... Na kolana i proś o wybaczenie... No już już!
Anor, Twoje tłumaczenie w kwestii okularów przyjmuję do wiadomości...powiedzmy

to sie dzieje hehe wszyscy sie z czegoś tłumaczą !! ! !!
a zawsze mówili ze to ja sie najbardziej tłumaczę

będe jedynym Macho i nie będe się z niczego tłumaczył Co powiedziałem to powiedziałem, biorę za to odpowiedzialność i przyjmę z godnością sałatkę Cety na twarz (potem się tylko obliże i po sprawie - czytałem temat SAŁATKI CETY to wiem, że są pyszne)

PS. A wogóle czy ktoś kiedykolwiek dostał boską sałatką w mordke?? PEWNIE NIEEEE!!! jak coś to ja pierwszy dostąpie tego zaszczytu.
PS2. Coś mi się Gunfan, że w swoich tłumaczeniach pogrążasz się jeszcze bardziej

cie sałatka w pyszczydło nie minie ale nie wiadomo czy Anor w najblizszym czasie pierwszy nie dostąpi tego zaszczytu

No dobra, nie tłumacz się więc z niczego... Ale jak Ci Bogini zrobi rebel to nie przychodź potem do mnie z płaczem Sałatka to pikuś w porównaniu z rebelem...

Co do moich tłumaczeń: spełniły swoje zadanie. Bogini skierowała swój gniew na Ciebie i Anora. Mój szatański plan powiódł się więc!

Buchachachachachachachacha!!! (śmiech szaleńca)

juz nie rób z siebie takiego znawce i zwodziciela
ja i tak kontroluje wasze umysły
jestem jak matrix
just a joke

Ja tylko tak w granicach moich skromnych możliwości próbuję kontrolować umysły. Gdzie mi tam do Ciebie, o wszechmocna!

Ale uczę się od mistrzyni Powinnaś być ze mnie dumna

ale fajnie sobie gaworzycie to tak jak ja z anorem i ceta za dobtych czasow. Szkoda ze ja na bierzaco nie moge tego robic.

Gunfan jestem dumna
tylko uwazaj zebys nie przerósł mistrza -to sie czasem zdarza !

dear chissie - ależ za nie tak długo na stałe sie przyłączysz do nas !!

bede sie dolaczal z doskoku z powodu roznicy czasu. Mam nadzieje ze mi to wybaczysz Bogini

teraz nawet sobie nie zdaz sprawy jak zsoatniesz niecnie wykorzystany przez cetę.... nie nie myśle wcale o tym, chodzi mi o jej nadrzedne cele! Jestes już przez nią opanowany, obserwuje cię od jakiegos czasu

Przeczytałem ten wątek od początku i ponownie uznałem, że jesteście nieźle pokręceni ... ja oczywiście też. Gunfan... Anor ma racje, zostałeś marionetką w rękach Cety, jak cię już wykorzysta (nie myślę o tym o czym nie myślał Anor) to wyrzuci Cię.... musimy się spotkać oczyszczę twój umysł z jej wpływu (choć mojej bielizny ci nie pokarze ).

A na co niby komuś tak potężnemu jak prawdziwa bogini zwykły śmiertelnik, co? Do czego Ceta miałaby mnie wykorzystać, hę? (oczywiście poza tym o czym obaj nie myślicie)
I skąd pewność że dam się wykorzystać i że to wszystko nie jest częścią mojego szczwanego planu? Przecież była tu już mowa o tym że uczę się od Bogini kontroli umysłów...i że uczeń może przerosnąć mistrzynię
Ale spotkać się tak czy owak możemy, nawet bardzo chętnie

PS. Twardy, mam wrażenie że ostatnio czujesz się taki trochę z boku... Niepotrzebnie! To nie ma żadnego znaczenia że siedzisz w Australii, przecież możesz normalnie - jak każdy z nas - uczestniczyć w życiu Bastionu... i robisz to! Nieważne gdzie akurat siedzisz, w jakiś sposób cały czas tu jesteś...

ja sie nie czuje z boku tylko nie zawsze mam czas na dopisanie czegos od siebie i czasem wylatuje z waztku. Ja o Was nie moge zapomniec wkoncu ponad 500 postow stad napisalem...

jesteś Gunfan stracony.... widzę, że bogini całkowicie tobą zawładnęła i nie dostrzegasz prawdy Musisz wybrać Niebieska pigułke!!! My obrońcy ludzkości pokażemy ci całą prawde!
1. Bogini tworzy tzw. piramide.. kontroluje ciebie, ty następnych, oni kolejnych itd. po pewnym czasie w jej władaniu są miliardy istnień ludzkich!! A ona tylko sobie siedzi w wannie z kozim mlekiem i się z was śmieje.
2. Z tego co wiem to boginie nie zajmuja się cielesnymi uciechami, one czerpią przyjemność słysząc płacz i czując cierpienia ludzkie...
3. Czy przypadkiem nie dostałeś pierścienia, który pozwala ci zwiększyć Twoją moc??? już wielu się przekonało, że jest gdzieś zawsze pierścień rządzący....
4. Facet nigdy nie doścignie kobiety w szczwanych planach.... my jesteśmy zbyt prostolinijni i dobroduszni

Jeśli napiszesz, że to jest nieprawda to oznacza, ze jesteś już w jej władaniu

Przejdź na stronę zwycięzców... nadchodzi zmierzch bogów... nadciąga GRABAŻ

a ceta jest na samym szczzycie tej piramidy i się tylko śmieje kontrolując wszystkich i wszystko:o

widzę, ze ty też znajesz się pośród WIEDZĄCYCH!!!
Ja co prawda też zbudowałem sobie taką piramide władzy ale niestety koleżanka się rozchorowała no i niestety piramida się rozpadła .
PS. Chyba jednak dostaniesz sałatką za takie mówienie....

jest szansa, ze ta sałatka dostane juz w sobote oby tylko sałatką

tak tez sie stanie z tą sałateczką ,gorzej Anor jak jej w sobote nie zdąze wyjac nawet ze słoika - to bedzie bardziej bolało wtedy

co to niedługo bedzie sie działo??!!!! jak mi juz piramidy budujecie
stane sie jeszcze kaprysna
no to ja chce sfinksa znaczy cetafinksa

Gunfan - zniszcz ich w Mym imieniu
no dobra nie bede cie stawiac w takiej sytuacji ze musisz byc po mojej "stronie"

a ja myślałem, ze to podsawowy atrybut bogini!!! A swoiją drogą twój post najlepiej dowodzi jak kierujesz już Gunfunem,. słusznie że mu już świeczki stawiam

...z tym już koniec! Właśnie jestem na kuracji oczyszczającej moje ciało i umysł spod Twojego wpływu, o Wszechmocna. Detox is in da house!
Po szczegóły odsyłam w to miejsce:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=43741#45380
Powitajcie nowego mnie!!!

a wiara trzyma nas w przekonaniu że da się wyrwac z tych sideł nieprzerwanych. Byłbyś naprawde pionierem jako że my jesteśmy jedynie wtórnymi ubytkami które pozostałty po naszej nadwątlonej świadomości...jedyne co rozumiemyu to cześć jaką jej oddajemy

...że ten opis pasuje raczej do mnie Jeśli nawet wy, tacy twardziele, jesteście jedynie wtórnymi ubytkami, to jak ja wyglądam? Ech, moja wiara w uwolnienie się od nałogu i normalne życie znacznie osłabła...
Nie! Nie dam się tak łatwo!!! Uwolnię się od wpływu Bogini! Tak mi dopomóż Moc... i wy, chłopaki!

anor odpadkiem to chyba Ty jestes ja jestem dumnym wielkim admiralem imperium chissow i nigdy ta bogini nie miala na mnie wplywu. to ze czasami wykonalem cos dla niej to tylko i wyloacznie bylo moim celem. Czasami ma sie wspolne cele.

tak ci się chyba tylko wydaje najwazniejsze miec w siebie wiar, zobacz Gunfuna, on mysłał kiedys podobnie a dziś dopeiro przejrzał

PS pamiętaj, ze jestem zwodzicielem i wiara w moje słowa prowadzi do zguby

widze, że tu są sami zwodziciele Coś mi się wydaje, że chłopaki tymi opowieściami o zwodzicielach i twardzielach to chcecie się sami dowartościować Tylko ja tu jestem jedyny WIEDZĄCY i prawda nie ma przedemną tajemnic....
Idźcie za mną a osiągniecie stan nirwany.... obiecuję wam to.... pozbądźcie się doczesnych dóbr.... i prześlijcie je do mnie..... ja obciąże swoją dusze ich wpływem.

PS. O bogini.... która część cetafinksa ma być z twojej osoby??
PS2. Co to za Admirał jeśli jego imperium liczy 4 osoby?? - przynajmniej tylu sie doliczyłem na forum

ale za to jakich!!!

czterech. Ja znam tylko mego pulkownika. Po drugie my jestesmy i pozostajemy w ukryciu jak thrawn. nike znasz naszej prawdziwej sily

jesteście w niezłej konspiracji, ty znasz tylko swego półkownika, on zna swoich kapitanów, oni swoich poruczników itd. Z tego co widze to Twardy sam nie znasz waszej prawdziwej siły

wole sobie radzic ztymi sialami co mam daje mi to zawsze mozliwosc znalezienia niespodziewanego sprzymierzenca

się towarzystwie kurde obracasz??? A tak serio to masz racje ...ja im zazdroszcze też bym chciał być "wesoły" po jednym piwku Choć znam z 2 dziewczyny, które mogą wlać w siebie całe hektolitry alkoholu i nic im niema... im współczuje

jesli jedna z tych dwóch osób nie jest Ceta, to możesz powiedzieć ze znasz juz trzy

się że robi wam czasem REBEL (nie rebela ), gdybym tak miał to też bym się czasem wku...rzał .
Jest na to jeden sposób ale raczej go jej nie zaproponuje, bierze się przed imprezą np. 2 coldrexy, polopiryne czy jakiś antybiotyk i potem 1, 2 piwka mogą każdego położyć
PS. Alkohol to Twój wróg ... lej go w morde

Anor ty tam i tak więcej pijesz ,widać po twoim nowym avatarze ze za duuuzo

acz nie wiem co ma do tego mój nowy avatar! Robiłem go na trzeźwo, w pracy Teraz planuje kolejna zmianę no i mam przygotowaną niespodziankę, ale to penwie na sylwestra!

PS. A o picuu juz nie mówmy bo jeszcze rozpijemy naszego Otaska

iiihhhaaaaaaa..... co prawda od 2 lat praktycznie nie pije ale tak łatwo bym wam się raczej nie dał

piwo tutaj ma 2-4% alkoholu w knajpie kosztuje od 3 do 6 dolcow (zarabiam 10 na godzine) a wodka wyborowa kosztuje 40 dolcow za pol litra. To sie nazywa wpasc po uszy w g...........

to masz rok uroczystej trzeźwości, choć na penwo gdzieś tam pędzisz jakieś winop z liści eukaliptua, przyznaj się tylko Admirale!

po 40 dol/0,5!!!?!?!?!? Człowieku, dziś wysyłam ci DHL 4 transportery!! Zyskiem dzielimy się 50/50 Nastepną partie puszcze masowcem.

dolary Australijskie.... kurs ledwo 2,81.... nie będzie takich zysków jak myślałem, ale i tak wchodze w ten biznes

ma sprawy ja tez to wchodze tylko jest problrm ze tu ze spozyciem alkoholu walcza cena debile. Anor jeszcze nie znalezlismy mocy zastepczej

o to chodzi!!! Niech zwiększają cene jeszcze bardziej, nam wzrośnie sprzedaż i zyski A tak wogóle to taki rodzaj walki jest chyba lepszy niż nasz... co jest najśmieszniejsze u nas część kasy od sprzedaży alkoholu idzie na stowarzyszenia pomocy rodzinie/walki z alkoholizmem/itp... i im zależy na zwiększeniu ilości sprzedaży bo wtedy dostaną więcej kasy i będą mogli pomóc większej ilości ludzi .
Nie znaleźliście mocy zastępczej??? a co w Australii nie mają dymionów, drożdży, cukru i jakiś owoców/ryżu/itp?? .... stawiasz w piwnicy 5 dymionów 50L. i jazda

ale trzeba miec jszcze piewnice

bierzesz miski i butle i kładziesz pod stołem w kuchni tylko uważaj bo jak będzie buum to pół Sydnej poleci w powietrze

trzeba miec stol zeby mozna bylo pod niego cos wsadzic

juz nie wymyślaj, dzies nsię sprzet na pewno zmiesci, najwyżej wyrzucisz łóżko z pokoju, bo to zbędne....

lozka nie mam. mam materac

to nie będziesz miał procentów i tyle:o nawet ja zwodziciel ci nic nie pomoge

to wlasnie ostnia nadzieje nawet mi juz odpadla,]. ja chyba sie zalamie i przejde na star trecka

Anot wydaje, że Twardy strasznie kręci.... jak jeszcze powie, że nie ma wanny lub prysznica na sprzęt to uznam, że on NIE CHCE PIĆ!! Oj Twardy wracaj.... bo ty się tam naprawde zniszczysz

tutaj cie zaskocze bo mam i wane i prysznic i to w osobnych lazienkach

w końcu rozwiązanie twoich problemów alkoholowych!! W kabinie postawisz sobie urządzenia destylujace, w drodze między łazienkami załorzy się chłodnice a w wannie będzie ci się destylat już zbierał TARRRRAAAAA..... , już tylko porozlewać to do plastikowych butelek

mam dwie lazkienki wiec droga od kabiny i wanny jest troszke dluga

że butelek plastikowych nie ma, ale na to i mamy radę, po co przelewac do butelek, od razu można pominąc `pośredników` i zapodoawać w kanał...ekhm w gardło się znaczy

jak wcześniej pisałem cuś mi się wydaje, że Twardy po prostu nie chce PIC!!! kręci jak mały bączek ...... Bez pośredników !!!
Pamiętaj Twardy, alkohol to twój wróg!!!!.... lej go w morde

uff udala sie dzisiaj dorwac piwo ktore ma 5 % wiec mam dzisiaj humor lepszy. Otas alkohol to moze i wrog ale mily

no to osiągnąłeś niezły pułap...teraz tylko pozostaje ci się piąc wyżej, najlepszym rozwiązniem będzie zmontowanie proponowanej przeze mnie i otaa destylarni, wtedy szybko pójdziesz w dziesiątki procentów

5%!! Oj, ja bym Twardy na twoim miejscu nie reyzykował, nie wiadomo jak twój organizm przyjmie taką dawkę wysokoprocentowego alkoholu??! Podziel to sobie lepiej na 3 dni . Nalezy znac swojego wroga...

to jest w pelni pod kontrola. Ale byscie mi wkoncy wyslali jakies konkretne przepisy i rysunki instalacji...

PS. mowie powaznie

da się zrobić! Tutaj są instrukcje:

http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/751
oraz
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/1476
oraz
http://hyperreal.info/drugs/go.to/art/194

dzieki na pewno skorzystam z tych waznych doswiadczen polskiej mysli technicznej.........

"Ja jestem ostoją ładu i porządku" - pisze Otas
-to prawie tak samo jak Imperator kocha demokracje

mi sie podoba jak dogadujesz Otasowi Az mi się banan na twarzy pojawia

ja potrafię być cięta a dogaduje zawsze tym których lubie A Otas zapowiada się całkiem całkiem.. i choć Biginią Cetą nie jestem i nie mam zamiaru opanowywać jego umysłu ( hm jakiego umysłu ??? ) to niech się pomęczy wiecie....najpierw wy go przemaglujecie potam ja i wyjdzie na ludzi/wookich

jak mi cię również brakowało.... zawsze twe stierdzenia są tak przesiąknięte spostrzegawczością i p[odtekstem humorystycznym

Mam nadzieję, że Otasa pomęczysz trochę dłuzej, bo sobie dywanik..wookie zasłużył

...żebym się z Tobą oficjalnie przywitał. Po powyższych tekstach po prostu nie mogę tego nie zrobić Powiedzmy że ja też chcę być pomęczony (shit, moja słabość do dominujących kobiet z ciętym dowcipem kiedyś mnie zgubi) Poza tym to zawsze zaszczyt poznać kogoś z Azylu.
Wprawdzie to nie wątek "Nowi", ale co tam... Hello!

że imponujesz mi znajomością forum, skąd ty wiesz że KaeSz jest honorową azylowczką??? Chyba naprawdę musiałęś się wyzowlić spod jażma naszej bogini skoro potrafisz tak trzeźwo rozumować

...parę dni temu zajrzałem tam z ciekawości. Jest co czytać, delikatnie mówiąc W każdym razie ogromnie spodobała mi się idea tego działu i to, że Azylowiczów łączy więź silniejsza (chyba) od tej łączącej resztę forum. W każdym razie obiecałem sobie, że jak znajdę chwilkę (taką dłuższą) to przeczytam wszystkie sondy po kolei... a potem może spróbuję się przyłączyć... Choć przyznam że ze straszną nieśmiałością podjąłbym taką próbę.

moje zaproszenie! Ostatnio cos u nas słabo z wpisami i niewiele Zasłużonych użtkowników sie wpisuje, dlatego przydałaby się świeża krew W kazdym razie zapraszamy juz teraz, a przeczytać sobie wzystkie sondy tez mozesz przynajmniej dlategożeby wczuc się w klimat i zorientować mniej więcej na czym to wszystko tam bazuje poczawszy od genezy powstania Sondy aż do tego kto tam pisze...ale widze ze juz jestes w penwym sensie zorientowany

jako mloda krew azylu zapraszam Ci gunfan zebys odwiedzil azyl. Wiesz jak przeczytasz caly azyl to Ci pogratuluje bo ja nie bylem wstanie. Na poczatku uwazlem ich za osoby piszace strasznie dlugie posty ale jak poznalem w lipcu anora w pilchowicach to wpadlem calkowicie w uzaleznienie od sondy ....

przystąpmy do oficjalnego przywitania - a jak to się robi :> ... może po prostu : HELLO! I mam nadzieję że jeszcze będzie okazja aby się pomęczyć tzn. Cię pomęczyć ale Ty Gunfan lepiej uważaj...
A na Azyl serdecznie zapraszam, Może nie jestem Matką Założycielką Azylu ale jako przedstawicielka płci pięknej może bardziej zadziałam niż Anor i Twardy.

...za zaproszenie całej waszej trójce, to wiele dla mnie znaczy. Ale próby przyłączenia się nie podejmę od razu, bo tak jak mówiłem chcę najpierw przeczytać wszystkie sondy (żeby poczuć klimat i poznać trochę wszystkich Azylowiczów), a to mi zajmie trochę czasu Będę je czytał na raty, ale do świąt powinienem się wyrobić... No a przystąpić spróbuję tylko wtedy, jeśli dojdę do wniosku że jest szansa że wniosę na Azyl coś wartościowego - na razie daleko mi do pewności siebie w tej kwestii...
KaeSz, chętnie bym się tu z tobą po przyjacielsku podroczył, ale teraz mam schizę i boję się że Anor mnie wytnie albo do "Pierdół" przeniesie
Dlatego wszelkie przejawy męczenia mnie kontynuujmy może właśnie tam... Tak będzie bezpieczniej

że co pierdoła to poleci tam gdzie wspomniałeś i mam nadzieję, ze rozumiesz dlaczeko tak powinnno być!

Co do twojej obecności na Azylu to musze powiedzieć, ze byłbyś aprawde bardzo mile widziany, szczególnie z tym czym wspominałes czyli ozyczwczym powiewem, bo ostatnioo cos nam tego brakuje! Daltego zaopraszamy cie seerdecznie

...kaczka w pięciu smakach A wogole, to najlepiej jest jesc pierniczki razem z kabanosami (Podczas oglądania SW oczywiście )
Co do zjadania tego ogona, to chyba masz racje Niby wolnosc i te rzeczy, a jak zostawia dziecko na chwile, godzine, czy iles tam samo w domu, to zaraz opieka spoleczna sie pojawia. Moc z pianką też mają słabą... Prawie wogóle tam Mocy nie ma U nas bysmy nazwali takie Moc bezMocowa

tam misz maszu nie lubie wole rzeczy bardziej ustatkowane....

to sie gada z wookim nie przyzna sie do bledu tylko Ci wyrwie rece i nogi w porywie zlosci.......

...że tylko wyrywa, moglby jeszcze wsadzic spowrotem, ale przy okazji zamienic rece z nogami