Wydaje mi się że Imperator w pewnym momecie zdał sobie sprawe kim jest Vader i że jego uczeń może go zgładzić. moje przypuszczenia wychodza z faktu że Imperator chciał aby Luke zabił Vadera i zastapił go. Co wy na to
Wydaje mi się że Imperator w pewnym momecie zdał sobie sprawe kim jest Vader i że jego uczeń może go zgładzić. moje przypuszczenia wychodza z faktu że Imperator chciał aby Luke zabił Vadera i zastapił go. Co wy na to
tak na prawde postrachem galaktyki i moim zdaniem narzedziem zla w rekach Imperatora. Vader mowi, ze Imperator przewidzial swoja zaglade, ale to wcale nie oznacza triumfu Luke`a.
Imoerator wiedzial, ze Vader jest juz stary i slaby, wiec logiczne ze chcial miec nastepce. W galaktyce nie bylo nikogo rownie silnego, co Luke i to umacnialo Imperatora w przekonaniu do swojej tezy. Nie wspomne o przeciwnikach dla Luke`a, ktorych wg ST juz nie bylo. Wiadomo-w czasie wojny klonow wybito Jedi oraz nie potrzebnych Rycerzy Ciemnej Strony . Strach panujcy zapewnial porzedek, a wiec logiczny byl mlodszy zastepca...
... że Imperator celowo doprowadził do ich pojedynku... chciał po prostu wybrać lepszego. Jeśli Luke zabiłby Vadera (było niebyło ojca) i tym samym przeszedł na ciemną stronę byłby potężniejszy niż Vader i jeszcze bardziej uległy względem Imperatora. Nie brał natomiast pod uwagę tego, że Vader może wystąpić przeciwko niemu.
dla Imperatora zawsze najlogiczniejsze było miec kogoś w zapasie, szczególnie, ze po tak długiej służbie Vadera (czy kogokolwiek innego) podwładny zawsze chce obalić swojego władcę! Vedar już powoli ostrył sobie zęby na posade Imeratora wynika to z jego słów do Luka. Dlatego Imperatorowi zaleząło na jego pomianie...
z ważnych ludzi ostrzył sobie ząbki na władze, nie tylko Vader (co było widać po śmierci Imperatora) i Imperator napewno doskonale o tym wiedział. Wydaje mi się, że nie zależało mu na tym żeby Luke zabił ojca leczjedynie aby otworzył się na ciemną strone. Przecież 2 takich ludzi pozwoliło by mu o wiele bardziej powiększyć terror w galaktyce... tak mi się przynajmniej wydaje.
jeszcze wziąść zasadę że jest ich tylko dwóch mistrz i uczeń! W tym świetle nie wyobrazam sobie żeby było ich trzech!!!
Jestem ciekaw też, czy stary Palpi wiedział, że Vader to Anakin... w końcu w komiksie "Misja Lorda Vadera" na końcu stwierdza "mój mały Skywalker". Dziwi mnie teraz np. sytuacja z Clone Wars - Sidious (który oczywiście nie wiadomo do końca czy jest Palatinem) zleca zabicie Anniego... już powoli czeski film się z tego robi No a to, że Vader chciał sobie obalić emperora jest rzeczą niemal oczywistą - weźmy np. rozważania Vadera z "Cieni Imperium" - se coś myślał o zdradzie i był wielce zadowolony, że Imperator nie może czytać w myślach (chociaż sądzę, że gdyby chciał, to dałby rade
), 2- no w ESB jawnie proponuje Luke`owi wspólne panowanie nad Galaktyką - ojciec i syn - potwierdza się tu też, słynna już zasada "Mistrz i Uczeń". Emperora by porobili we dwóch - Vader byłby nowym Imperatorem (chyba, że wolałby żeby na niego macharadża wołali
), a Luke nowym Vaderem (tzn. głównym pomagierem naszego nowego Fatera).
zlecenie z pewnościa było czescią planu Sidka i od alo przewidział, albo dobrze wiedział, ze Ani sobie z Asajj poradzi, chciał wyzwolenia w Anim CSM i to był jeo najważniejszy cel, dlatego własnie wysłał Asajj na niego!
żeby se poradził... a gdyby nie? Gdyby ściągnęła Anniego ze snajperki? Byłby maleńki psikus;P By miał tyle CSM, że we łbie by mu się poprzewracało
Anakin nie był niezastąpiony, wtedy lepsza byłaby Asajj!
...że Sidious znał nie tylko umiejętności Anakina, ale i ścieżki Mocy, wiedział więc, że Wybraniec jest najpotężniejszy i nie da się Asajj. W takim razie można by się zastanawiać, po co w ogóle ją wysyłał. Ja sądzę, że poza zabiciem Skywalkera miała ona anihilować kilku Jedi No i oczywiście bardziej otworzyć Anakina na CSM.
A ja cały czas sądzę, że Vader był potężniejszy od Imperatora i dlatego ten nasłał na niego Luke`a. Gdyby młody wygrał, nie byłoby niebezpieczeństwa ze strony buntu Vadera (oczywiście kiedyś i Luke zacząłby myśleć o wypowiedzeniu posłuszeństwa, ale to inna sprawa). A gdyby ojciec zabił syna, zgasłaby w nim ostatnia iskra JSM i byłby całkowicie podległy mocy Imperatora.
Imperator to przewidział naturalnie.
Ale ja sądze że Vader nie chciał być imperatorem przez spisek tylko przez następstwo. Zamroził by Luke w karbonit (karbonat ) i czekał aż Palpi wyzionie ducha. Oczywiście nic nie wiedział o klonach w piwnicy Palpiego no i jeszcze Xizora trza było załatwić.
P.S Imperator przewidział także inwazję przybyszów z innej galaktyki (YUUZHAN) i zaczął umacniać obrzeża galaktyki.
"Imperator przewidział także inwazję przybyszów z innej galaktyki (YUUZHAN) i zaczął umacniać obrzeża galaktyki."
Przypominam sobie taki fakt, lecz nie wiem czy ma cos wspolnego z Yuuzhanami. I skad to wiesz?
To nie imperator tylko Thrawn. Imperator chcial miec nowe tereny i nic wiecej. Thrawn to wykorzystal do swoich celow. Wiedzac o zagrozeniu (nie wiemy jakie) rozpoczal rozbudowe sojuszow i innych rzeczy w odleglych rubierzach. Wiec nie mowcie ze imperator byl takli wszech wiedzacy......
że Thrawn został wysłany w Nieznane Rejony w wyniku przegranej intrygi na dworze Imperatora - to oczywiście była tylko wersja oficjalna. Tak naprawdę Thrawn dogadał się z Emperorem i rozpoczął budowę "własnego" wielkiego państwa na Nieznanych Terytoriach, pod patronatem Palpiego. No i rzeczywiście jest wspomniane, że budował całe to zaplecze, po to, żeby bronić swoich ziomków (Chissów) przed zagrożeniami, które mogą nadejść z niewiadomo kąd. Z tym, że w międzyczasie Palpi kopnął w kalendarz, a Thrawn po kilku latach rozpoczął swoją ofensywę (wiadomo, że później został załatwiony przez Rukha). Ale jego praca nie poszła na marne (na Nieznanych Terytoriach) - nadal utrzymywano tam sojusze z miejsowymy, wojsko itp.
Czytajac ostnio pierwsza czesc Heretyka wypowiedzi Fela zucaja nowe swiatlo na dzialanosc Thrawna. On wykorzystywal sprytnie Palpiego a palpi jego. Obaj byli osobami ktorzy ukladali misterne plany i miel swoje cele i to ich polaczylo. Dlaego tylko Thrawn byl w stanie odmowic wykonania rozkazu Imperatorowi kiedy uwzal ze rozkaz jesyt bledny
Imperator w drodze na sam szczyt musial sie niezle napocic glownie psychologicznie i najpierw stal sie kanclerzem.
Wiele lat trenowal Maula, potem zwerbowal Tyranusa i w czasie wojen klonow Asajj. Ile jeszcze osob udalo mu sie namowic do bezposredniej uleglosci wobec siebie, tego nie wiem.
W AOTC wspieral Skywalkera i umacnial go w przekonaniu, ze jest bardzo silny i bedzie jeszcze silniejszy; w wojnach klonow daje mu dowodzenie, a wiec "wierzy" w niego?Wg animowanej serii chce zgladzic Anakina przy pomocy Asajj? Uwazam, ze jest to proba wyciagniecia z tlumu jak najsilniejszego mistrza CSM, no bo Dooku stary jest, no nie? A ponadto wybicie paru Jedi, nigdy nie wiadomo, kto podniesie na niego reke.
Wg slow z E6 "Imperator wiedzial tak jak ja, ze potomstwo Anakina bedzie silne moca" oraz z E5" syn Skywalkera nie moze zostac Jedi", mozna wnioskowac-jedynym sposobem na panowanie CSM jest dostatecznie silny przywodca, czy to Sith, czy Dark Jedi nie ma znaczenia, a poniewaz zawsze jest ich dwoch-mistrz i uczen, naturalna rzecza jest eliminacja "zbednych" przedstawicieli CSM...
Dla mnie to oczywiste z Asajj i Anakinem, po prostu silniejszy wygrywał i tyle. Odrębną sprawą jest kwestia że Imperator dobrze się spodziewał kto wygra ten pojedynek i kierował Asajj na Anakina aby otworzyć go na CSM i z wielu innyh powodów! Zobaczymy na wiosnę co znowu wymysli Sidious, bo powienien sę jeszcze w jakims odicinku poajwić
e3=zemsta sitha.
Wtedy wygladaloby to tak: Palpatine chce zniszczyc Jedi, ale mu sie nie udaje. Postanawia wtedy przeciaganac najwieksza nadzieje JSM na swoja strone i werbuje Anakina...
Palpi jest mistrzem intryg i mysle ze mial wiele opracowanych planow jak osiagnac swoj cel. Na poczatku to maul mial byc sprawca zaglady Jedi ale ze zginal Sidius musial rozpoczac szukac nowego ucznia. znalazl Dooku ale on nie jest az tak zly zeby (albo ma ukryte dozenia) zabijac Jedi. Wynniku tego Sidieus musi sobie znalesc kogos innego i wypada na ankina ktory jest podatny na manipulacje
inne narzedzia jak Asajj i wielu innych pobocznych siepaczy. mi osobiście się wydaje, ze Sidious już namierzył Anakina od razu jak ten przybył do świątyni czyli w TPM. Od tego moment już miał uknute plany związane z młodym Skywalkerem. A Dooku byył mu potrzebny do rozpętania Wojny Klonów, Assaj do wyzwolenia CSM w Anakinie itp...
On tylko naciskal odpowiednie dzwignie ktore laczyly sie w jeden wyznaczony cel - zniszyc Jedi i zdobyc wladze nad galaktyka. Wiadomo ze nc nie idzi do konca zgodnie z planem ale imiejetnosc improwizowania i wyciaganie wnioskow powoduje ze palpi mogl tak daleko zajsc.
tak jak w szachach wygrywa ten, który potrafi przewidzieć wszystkie ruchy przeciwnika i mieć plany na kolejne kilkanaście ruchów. Palpi był w tym mistrzem. Potrafił przewidzieć kolejne ruchy swoich przeciwników/sprzymierzeńców i wykorzystywać ich do swoich celów. Ziarnko piasku potrafi zniszczyć trybka maszyny.. tak samo zbieg okoliczności (czy też działanie mocy) spowodowało, że odpowiedni ludzie byli zawsze w odpowiednim miejscu i plany Imperatora legły w gruzach. Tak samo Thrawn był wspaniałym strategiem i zawsze wyprzedzał o kilka ruchów swoich przeciwników lecz zginął z rąk jednego małego Noghri.