TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Nowa Era Jedi

Nowa Era Jedi - Mega Spoiler

Lord Sidious 2001-11-14 15:55:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2024-11-21

Skąd: Wrocław

Jak Wam się pododba, tym którzy przeczytali ten post, nowa Era Jedi?
Najpierw uśmiercili Chewbaccę, a teraz dziś wyczytałem, że w "Star by star" zginął ... Anakin Skywalker.
No to ładnie.

LINK
  • Poważnie? No to jak dla mnie chyba trochę przeginają.

    ufol 2001-11-14 16:08:00

    ufol

    avek

    Rejestracja: 2001-11-09

    Ostatnia wizyta: 2002-07-02

    Skąd:

    Jakiś czas temu odłożyłem (mam nadzieję tylko chwilowo) kupowanie książek, a ostatnią kupioną przezemnie był Wektor Pierwszy.Nie powiem, zdziwiłem się tym, że Chewbacca ginie (i to w tak głupi sposób - "przygnieciony przez księżyc" ;), ale to o czym piszesz to już drobne przegięcie.Zaprawdę potężni są ci Yuuzhan`ie, że wykańczają nam po kolei bohaterów.Star by star jest chyba 9-tą książką cyklu, a planowanych jest już kilka następnych (Nie za dużo?Ile można walczyć z tymi samymi przeciwnikami?).Ciekawy jestem jak to się wszystko skończy.

    LINK
    • To ja jeszcze po spoileruje

      Lord Sidious 2001-11-14 00:08:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Tak na prawdę, to na razie Yuuzhan Vong przegrali porządnie, aż jedną bitwę. (Przynajmniej w tym co opublikowano w Polsce). W reszcie te ich przegrane są połowiczne. Z tym, że podczas bitwy o Ithor, zginęli prawie wszyscy Yuuzhanie, a planetę i tak zniszczono. Ale co najważniejsze w tej bitwie (w "Inwazji", póki co 3 pierwsze części są najlepsze, a ta to już w ogóle) jest to, że zamiast Republiki walczą Jedi, którzy tracą planetę i Imperialni, którzy niszcza Yuuzhna. Gdzieś potem było wspomniane, że Gilad Pellaeon jeszcze bardziej uzbroił swe Resztki Imperium. Być może to oni pokonają Yuuzhnan.
      Co do śmierci Chewbaccy to też uważam, iż było to trochę przegięcie. Ale faktycznie tak jak napisał Salvatore, klosz pękł. Teraz nikt już nie jest bezpieczny.
      A ja osobiście wolałbym, żeby zginął Jacen, jakoś liczyłem, iż Anakin przejdzie na Ciemną Stronę Mocy.
      A jest jeszcze inny fajny wałek, a mianowicie Huttyjski Ruch Oporu, wspominiany w "Podboju". Szkoda, że tego nie opisali.
      I jeszcze jedno. Faktycznie uważam, że trochę przeginają z tymi Yuuzhanami, napakowując ich maksymalnie. Będą musieli i to pewnie już w krótce pokazać jakąś ich słabość poza pewnym uczuleniem ...
      A co do walczenia z tymi samymi przeciwnikami, to muszę przyznać, iż mnie ta konwencja się nawet podoba. Zwłaszcza jak cała wojna jest zaplanowana. I mam nadzieję, że to co wspomniał Michael Reaves przy okazji komentowania tytułu "Atak klonów", że "Wojny klonów" to raczej już są zajęte, właśnie chodzi o drugą taką serię, pomiędzy AotC i E3.

      LINK
  • Wojny Klonowe

    jedI 2001-11-14 17:40:00

    jedI

    avek

    Rejestracja: 2001-09-08

    Ostatnia wizyta: 2011-01-10

    Skąd: Kraków

    Wojny Klonowe to doskonaly temat do trylogii a moze nawet dluzszej opowiesci rozgrywajacej sie pomiedzy Epizodami. Mam tylko nadzieje, ze do jej napisania zostana zaangazowania tak znakomici autorzy jak T.Zahn. R.Slavatore, Stackpole czy T.Brooks.

    LINK
  • Szok

    Kolarz 2001-11-16 21:47:00

    Kolarz

    avek

    Rejestracja: 2001-11-16

    Ostatnia wizyta: 2008-02-03

    Skąd: Poznań - Coronet City

    Wszedłem na theforce.net, a tam spoiler o książce "Star by Star". Śmierć Chewbacci w "Wektorze Pierwszym" była dla mnie zupełnym nieporozumieniem, a tu autor wyskakuje z takim czymś. Na force.net pojawiła się sonda pt. "Czy uśmiercanie głownych bohaterów nam się podoba" - ja zdecydowanie odpowiedziałem nie! Przeczytałem prawie wszystkie książki wydane w Polscę i dochodze do wniosku, że "Nowa Era Jedi", choć bardzo ciekawa, jest zdecydowanie przegięta. Zgadzam się z Ufolem, że prowadzenie tak długich walk z jednym wrogiem to przeginka, po za tym Nowa Republika w 6 części traci kontrole nad światami dookoła Jądra, a tu ma być ok 20 książek z tej serii. Gdzie więc mają się podziać inne istoty jak w Galaktyce zapanują fanatyczni Yuuzhanie ? Mam nadzieje, że autorzy serii NEJ spuszczą troszkę z tonu i dadzą odpocząć bohaterom.
    A propos spoilerów : niedawno wyczytałem, że dziecko Luke`a i Mary ma mieć na imię Ben (może już wiecie). <- Myślę, że będzie to super postać.

    LINK
  • Anakin Solo

    Vader`s Hand 2001-11-17 00:24:00

    Vader`s Hand

    avek

    Rejestracja: 2001-11-17

    Ostatnia wizyta: 2001-12-11

    Skąd:

    Na theforce.net pojawiły się spekulacje, że być może Anakin tylko "pozornie" zginął i że w jakiś sposób "powróci z martwych" (nawiązują do sytuacji z trylogii Andersona, gdzie wszyscy myśleli, iż Luke nie żyje i tylko bliźnięta Solo potrafiły wyczuć jego obecność). Jeszcze nie wiem, czy ten pomysł mi się podoba, ale moim zdaniem uśmiercenie Anakina było nielogiczne po tym, jak przez dwie książki ( "Podbój" i "Rebirth") rozwijano tą postać.
    Anakin jest/był jedną z niewielu sensownie zachowujących się osób w tym całym chaosie i miałam nadzieję, że odegra kluczową rolę w pokonaniu Yuuzhan. Oczywiście teraz pojawił się Ben, ale zanim on będzie mógł cokolwiek "odgrywać", upłynie trochę czasu...
    A poza tym Anakin jest naprawdę spoko.
    A jeśli chodzi o serię NEJ, to podoba mi się coraz mniej i też uważam, że przeginają.

    LINK
  • NEJ

    Lord Sidious 2001-11-17 09:42:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    Jeszcze mam kilka przemyśleń o NEJ

    1) Co może powstrzymać autorów przed uśmierceniem Bena? W końcu jego chyba będzie zabić najłatwiej.
    2) Co do możliwości ożywienia Anakina, to też to czytałem. Ale nie wiem, jak takie ożywienie wpłynęłoby na wiarygodność serii. No bo skoro Anakin żyje, to czemu Chewbacca przypadkiem nie przeżył. W końcu to był twardy typ. A wtedy NEJ dużo by straciła, gdyż byłaby oszustwem.
    3) Faktycznie wolałbym aby zginał Jacen, niż Anakin.
    4) To że Nowa Republika traci kontrolę nad tyloma światami galaktyki to raczej nie jest przegięcie, tylko pokazaenie jak słabo to jest organizacja. W końcu po tym jak `Rebeliańci" zeszli na Bothan, nie dziwcie się, że coś takiego się wydarzyło. Mnie bardziej cieszy fakt, że Resztki Imperium się trzymają i to mocno.
    5) Co do opisu bitwy za bitwą w tej serii, to muszę przyznać, że mi się to podoba. Nie jest tak jak pomiędzy ANH i TESB, gdzie było wiele bitew, o których prawie nic (a już na pewno w Polsce) wiadomo.
    6) Jeszcze innym problemem NEJ są autorzy. Pierwsze trzy książki napisali R.A. Salvatore i M.A. Stackpole, którzy zrobili to bardzo dobrze, następnicy póki co jeszcze im nie dorównali, stąd też kolejne problemy tej serii.
    7) I jeszcze o konwencji. Nie pamiętam, w której, ale w jednej z książek Stackpole`a przez 1/3 książki rozdział po rozdziale był o kimś innym. To mnóstwo wątków. Problem w tym, że po Stackpole`u nie zapanowali nad wszystkimi wątkami. A na dodatek wprowadzają nowe, a starych nie kontynują. Sorry, ale czy po bitwie o Duro, Imperium, Huttowie, Hapianie czy Thracken Sal-Solo siedzieli bezczynnie? Wątpię. Rozumiem, że siedzą bezczynnie np. senatorowie.
    8) NEJ ma też kilka ciekawych postaci np. Viqi Squash czy Nom Anor.
    9) Jest coś co mnie zaskoczyło w NEJ. Okazuje się, że Lando Calrissian, którego potem prawie nie ma, ożenił się z Tendrą Risat. Ten wątek był w trylogii Koreliańskiej, kiedy Lando z nią chodził, ale w sumie była mowa o ślubie, ale ani tam, ani później takiego nie przedstawiono. A tu nagle wyskakują z czymś takim. Nie wiem czy było to specjalnie, czy też może przez błąd, bo sami autorzy mogą już nie panować nad wątkami. I dlatego jestem ciekaw czy zostanie to w jakiś sposób wyjaśnione.
    10) A największym przegięciem jest napakowanie Yuuzhan. Wiemy, że Jedi ich nie pokonają, ale może Ciemna Strona. Jestem ciekaw jak by zareagowali na ciskane ku nim pioruny. Bo do tego nie trzeba wyczuć przeciwnika Mocą, wystarczy go zobaczyć. Może Kyp Durron się nawróci i wypróbuje.

    LINK
    • Re: NEJ

      Jeth 2001-11-18 10:46:00

      Jeth

      avek

      Rejestracja: 2001-09-20

      Ostatnia wizyta: 2015-03-26

      Skąd: Tczew

      A ja mam na to odpowiedzi

      1) zdesperowany Luke Skywalker
      2) letarg, Anakin może żyć, ale wpadł w letarg tak silny że nawet Luke nie jest w stanie go wyczć. Zresztą nie wiadomo czy Luke go nie wyczuwa, czy może nawet próbował.
      3) ja też
      4) ja nie cierpię Rebelii, ale wolałbym, by to Republika ic pokonała. Palleon pod prąd
      5) mi też się bitwy podobają, ale tradyyjnie przesadzają w doskonałości Yuuzhan. Oni muszą mieć jakiś słaby punkt.
      6) Dwaj pierwsi dobrze, Luceno wszystko spieprzył, ale Tyers napisała Punkt Równowagi idealnie, Keyes średnio
      7) To była Inwazja. Ja uważam że przydałby się choć jeden rozdział poświęcony walce Huttów z Yuuzhanami
      8) Ja mówiłemnielubię Republiki, ale jeszcze bardziej ie cierpię zdrajców, ale Nom Anor jest spoko
      9) Już w Recę Thrawna Lando miał żonę.
      10) Widzisz problem. "Wielkość nie ma znaczenia" Wystarczy znaleść jedno z ich skupień i przesunąć ciut jedną planetę. Moje nadzieję leżą w Trylogii Force Heretic. Tytuły są dość jednoznaczne. Albo pozostała resztka Yuuzhan, albo Jedi.

      LINK
  • Przemyślenie

    SMID (SoMsIaD) 2001-11-23 15:50:00

    SMID (SoMsIaD)

    avek

    Rejestracja: 2001-11-23

    Ostatnia wizyta: 2002-01-08

    Skąd:

    Z wielkią przyjemnością przeczytałem wszystkie wypowiedzi. Podoba mi się to zaangażowanie i pasja jaka im towarzyszy.
    Osobiście z oceną wątków i treści całej NEJ wstrzymam się jednak do czasu opublikowania ostatniej części.

    Dlaczego?

    Ponieważ już raz taką euforię przeżywałem. Było to po oglądnięciu Imperium Kontratakuje.
    Wtedy także uważałem, że Lucas przesadził z nieszczęściami, które spotkały Rebeliantów (porażka na Hoth, Han w karbonicie, Luke bez ręki ... a na dodatek Han podwala się do Lei, która to przecież jednoznacznie powinna być z Lukiem). Jak tak można? Przeciez nasi bohaterowie powinni zawsze zwyciężać (a przynajmniej na końcu danej części filmu).

    (Przypominam, że było to wtedy, gdy jeszcze nikt nie wiedział co będzie w kolejnej części.)

    Gdy oglądnąłem Powrót Jedi moja ocena Imperium diametralnie uległa zmianie. Dzisiaj uważam, że była to najlepsza część całej trylogi. To ona dodała Gwiezdnym Wojnom głębi i sprawiła, że nie jest to kolejna opowieść o nietykalnych superbohaterach.

    Kto wie czy nie będzie tak samo z NEJ (przecież tyle jeszcze książek przed nami) :)

    LINK
  • Re: Re: Przemyślenie

    SMID (SoMsIaD) 2001-11-26 08:14:00

    SMID (SoMsIaD)

    avek

    Rejestracja: 2001-11-23

    Ostatnia wizyta: 2002-01-08

    Skąd:

    Wg mnie powodzenie serii (jako całości) zależy od tego czy od początku jest przygotowany szablon całej opowieści.
    Jezeli tak to OK (pewnie 2/3 treści to klęski Nowej Republiki a 1/3 to odrodzenie i kontratak), jeżeli nie to nie wiem (całość może się rozwlec niczym wenezuelska telenowela).
    My, jako fani SW (i jako Polacy z mocnym wykształceniem literackim wyniesinym ze szkoły :)), łatwo to rozpoznamy.

    Dlatego też autorzy strzeżcie się (i szanujcie czytelnika) :))

    LINK
  • Re: Przemyślenie

    Vader`s Hand 2001-11-25 18:41:00

    Vader`s Hand

    avek

    Rejestracja: 2001-11-17

    Ostatnia wizyta: 2001-12-11

    Skąd:

    Pewnie masz rację, żeby z oceną wstrzymać się do końca serii... ale to jeszcze całe mnóstwo książek, a każda kolejna, którą czytam, wydaje mi się bardziej przygnębiająca od poprzedniej.
    Po prostu - chcę "usłyczeć" w końcu jakąś dobrą wiadomość, a nie zastanawiać się, kto będzie następny "do odstrzału".
    Ale jest, jak jest...
    Gdy w USA wyszedł "Wektor Pierwszy", przeczytałam w jakiejś gazecie, że potanowili uśmiercić Chewiego, żeby fani przestali uważać Star Wars za takie "bezpieczne". No cóż, teraz widać, że na Chewbacce nie skończyli, a odpowiedni skutek został osiągnięty (przynajmniej w moim przypadku).

    LINK
  • Szablon

    Vader`s Hand 2001-11-26 23:02:00

    Vader`s Hand

    avek

    Rejestracja: 2001-11-17

    Ostatnia wizyta: 2001-12-11

    Skąd:

    Prawie rok temu na oficjalnej ukazał się wywiad z Shelly Shapiro. Zostało tam powiedziane, że tylko ogólnie wiadomo, jak się zakończy NEJ i że w ich zamyśle ma to być stale ewoluująca seria. Miejmy jednak nadzieję, że telenowela się z tego nie zrobi... ;)

    LINK
    • Re: Szablon

      Lord Sidious 2001-12-04 00:44:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-11-21

      Skąd: Wrocław

      Mysle, że szablon to jedno. Dobrze by było, gdyby znali zakończenie. Ale ważne jest to ile jeden autor może zrobic. Niestety, póki co widać wyraźną różnicę między Stackpolem & Salvatorem a resztą. Mam nadzieję, że ktoś do nich wkrótce dołączy, bo jak nie to tak jak już było napisane, bedziemy mieć Starwarsowy serial "brazylijski" w którym na dodatek wszyscy giną na końcu.

      LINK
  • Ile można

    Tarkin 2002-01-29 15:36:00

    Tarkin

    avek

    Rejestracja: 2002-01-29

    Ostatnia wizyta: 2002-11-20

    Skąd:

    Nie dobrze mi sie robi gdy widze w ksiegarni 2349 tom NEJ ile można
    dlaczego nie ma nowych książek osadzonych w czasach klaycznej trylogii-Vadera nigdy dość

    LINK
  • Yuuzhanie

    Lord Sidious 2002-02-10 21:13:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: Wrocław

    No cóż, zakładam, że NEJ jednak jest serią o właśnie niczym innym jak Yuuzhańskiej inwazji. A wg mnie nazwa Nowa Era Jedi (czy New Jedi Order - co można tłumaczyć jako Nowy Zakon Jedi, albo Nowy Porządek Jedi - ale nie tylko z tej serii wiadomo, że Jedi i Porządek to sprzeczności) właśnie tyczy całej wojny z Yuuzhanami. I jestem przekonany, że wojna ta dopiero skończy się w ostatnim tomie NEJ. To zakończy serię, ale bynajmniej nie zakończy ani SW, ani dalszych powieści po NEJ. W sumie będzie tam Nowy Zakon Jedi, pewnie jeszcze bardziej zreformowany, ale w tytule wg mnie nie będzie już NEJ. Myślę że NEJ to tytuł marketingowy, bo ludziom mniej by się podobała nazwa Atak Yuuzhan Vong lub Inwazja Zabójczych Yuuzhan.

    LINK
  • Agenci Chaosu

    Karaś 2024-02-15 16:02:15

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-21

    Skąd: София

    Nie ma subnitki, to daję tutaj.

    Nową Erę Jedi czytałem naście lat temu w zupełnie losowej kolejności - zalegała tego masa po koszykach w Tesco i nadmorskich tanich książkach, więc czytałem to, co się akurat wylosowało. Długa seria, różnej jakości tomy, niektórym w ogóle nie podobała się koncepcja dark fantasy, mi się spodobała bardzo. Nowemu kanonowi też by się przydało takie odświeżenie.

    No, I chciałem sobie po latach przeczytać od początku do końca, bo nie wszystkie czytałem - może połowę - ale jednak mi się nie chce, więc lecę od brakujących. I może za kolejne 15 lat reread xD

    Dylogia dość przeciętna, ale czyta się dobrze, lepiej niż wiele innych z uniwersum. Czuć groźbę wojny totalnej w powietrzu, sprawnie napisane, dobre przeskoki to na Yuuzhan, to na próbującego poradzić sobie ze stratą Hana, Konsorcjum Hapes fajnie wrzucone, zarysowana taktyta Yuuzhan z przyczółkami, atakowaniem strategicznych punktów, rozkminy czy Palpor wiedział - jako samodzielne się zupełnie nie bronią, są raczej interludium, ale na tle EU i w jej ramach to porządne pozycje.

    LINK
    • Re: Agenci Chaosu

      Mossar 2024-02-15 17:04:02

      Mossar

      avek

      Rejestracja: 2015-06-12

      Ostatnia wizyta: 2024-11-17

      Skąd:

      Nie ma subnitki ale ale za to jest chyba wszystko z NEJ na moim "Mossar poznaje Legendy"

      LINK
    • Re: Agenci Chaosu

      Elendil 2024-02-16 21:56:24

      Elendil

      avek

      Rejestracja: 2008-04-26

      Ostatnia wizyta: 2024-11-18

      Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

      Perfekcyjnie odgrzebany temat, ale w słusznej sprawie

      Ja sobie kiedyś postawiłem zadanie - przed śmiercią zdążyć zebrać i przeczytać NEJ. Czy się uda? Ja dość wolno czytam i czasem naprawdę trudno mi się skupić dłużej niż 20 minut, szczególnie jak książka jest słaba. Podziwiam ludzi, którzy potrafią grubą książkę obrobić w 2-3 dni. No i tyle innych rzeczy jeszcze do przeczytania, z SW i nie z SW, i wiele do zrobienia poza czytaniem. Eh, żeby tak doba miała z 72 godziny, a tydzień 21 dni, to może by mi się udało.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..