Wlasnie... jak w temacie. Ja osobiscie uwazam ze to ta sama osoba, ale moge sie mylic, z kumplem mielismy ostra dyskusje i na niczym nei stanelo... Co wy o tym myslicie - i dlaczego (Tak, żeby trudniej było)
Wlasnie... jak w temacie. Ja osobiscie uwazam ze to ta sama osoba, ale moge sie mylic, z kumplem mielismy ostra dyskusje i na niczym nei stanelo... Co wy o tym myslicie - i dlaczego (Tak, żeby trudniej było)
Niewielu naprawde podnosi taka kwestie jakoby te osoby były róznymi personami? A jestem ciekaw dlaczego, ja osobiście chciałbym aby własnie tak było! Naprawde byłoby to wielkie zaskoczneie i cos naprwde orginalnego. Zresztą, aa...
A teraz zastanówmy sioę jak to tłumaczyć... Wg mnie mogłoby być jakoś tak, ze Sidious wstapiłby w ciało Palpiego, albo jakieś podobne rozwiazanie.... Poza tym rozwiązałoby to bardzo wiele spornych kwestii, np takich że Jedi nie mogli wyczuć Sidiousa/palpiego, bo Palpi nie był sidiousem... W kazdym razie to sa tylko spekulacje, ale czy naprawde aż tak niepotwierdzone...???...
P.S. Wo_Ja_Ann przneiosłem ten temat do Prequele ze Spoilerami gdyż tu jest jego miesce a nie w Ogólnie o SW!
Wiemy,ze jacys tajemniczy Jedi,czy moze Sithowie maczali palce w zamowieniu klonow na Kamino.Mistrz Sifo Diaas (dobrze to napisalem?)...pada takie imie w AOTC z ust premiera Kamino...Jesli je wymowic,to brzmi ludzaco podobnie do "Sidious" ("si"/"diaas"). A przeciez Sifo byl w radzie Jedi...Gdyby Sifo,Sidious i Palpatine byli jedna i ta sama osoba,to Yoda,Windu i inni Jedi musieliby rozpoznac w Palpatinie bylego czlonka rady.Troche to skomplikowane - przyznaje.Troche namotalem - przyznaje.Jednak warto wziac to pod uwage.
Po pierwsze Sifo Dyas - wcześniejsza nazwa to Sido Dyas - zmieniono ją w postprodukcji - lub też był to kolejny bład TFNu, zreszta nieważne - była jeszcze bardziej podobna do Sidious,
Sifo Dyas - to był członek rady Jedi. I tyle co z Sithami miał wspólnego to to, że po jego śmierci Sithowie wykorzystali jego imię w celu zamówienia klonów.
A zrobili to Tyrannus (vel Dooku) i Sidious (vel Palpatine).
Dooku - był byłym Jedi. A Sidious - powiernikiem tradycji Banowskich. Darth Bane 1000 lat wcześniej uciekł z pola bitwy, z planety Ruusan. Osamotniony na swym statku - Valcynie - dotarł do złowrogiej planety Onderon, gdzie osiadł przez jakiś czas. W końcu postanowił, że Sithów będzie dwóch w jednym czasie. Mistrz i uczeń. Po śmierci mistrza, uczeń przejmował jego tytuł i szukał sobie nowego ucznia. Palpatine`a ktoś wyszkolił. A Palpatine spróbował z Maulem, potem poszedł na łatwiznę - Dooku i Anakin.
Cóż mysle, że własnie tak będzie. Sidious = Palpatine. Dooku + Sidious = fałszywy Sifo Dyas.
Sidious i Palpi to ta sama osoba, a że Sidius ma tak zniszoną twarz i Palpi wygląda lepiej, to wpływ używania Dark Sajda Zresztą, trzeba zapytać Lorda Sidousa
...to ja liczę na to, że to będzie jedna i ta sama osoba, od zawsze Jakby Palpi i Sidek to byly dwie rozne osoby, ja bym w tym sensu nie widzial
A to co przytoczylem powyżej, to albo Lord mi powiedzial, albo na Bastionie czytalem... a innego spoilera na ten temat nie znam
ale niezbyt kocham ta cala starwarsowska makulature.Niczego nie wnioskujmy z ksiazek.Lucas i tak zrobi jak zechce - i bardzo dobrze!
"Breath...breath in the air..."
Nie ma innej możliwości poza taką że Sidious=Palpatine. Te dwie postacie są jedną i tą samą osobą. Oczywiście po E1 prawie nikt nic nie spekulował że Sidious jest PAlpatinem. Wszyscy się dziwowali kimże jest ten Darth, poozniej pojawiły się pierwsze plotki no i teraz mamy już ładną intrygę. Teraz dopiero mozemy dotzrec piekno całego geniuszu Palpatina. Co do Sifo Dyasa to właśnie tak jak Lord : Dooku i Sidious wykorzystali zmarłego mistrza Jedi do stworzenia armii klonów..
jak ty wyciągasz top wszystko było juz jasne 20 lat temu! I to ze Palaptine jest Sidiousem to wskazywało już dawno i to wszystko! Jednakowoż właśnie o to mogło chodzić! Ja nie twierdzę kategorycznie ze to sa dwie równe opsoby, ale z góry piszę, ze istnieje takowa możliwość bo gdy się głębiej zastanowić nad wszelkimi przesłankami to mamy ich tyle samo za i przeciw w obu wersjach!!!
Znam tworczosc Lucasa na tyle,aby miec pewnosc,ze opanowal on podstawowe zasady konstrukcji fabularnej.A zdrowe zasady konstrukcji fabularnej wykluczaja takie przypadkowe zbieznosci.Solidna fabula jest jak talia Piotrusia,bez karty pozbawionej pary.Kazda karta bez pary to smiec zaburzajacy komfort odbioru i niszczacy spojnosc historii.Musi byc jakas karta tworzaca pare z tym tajemniczym podobienstwem imion.Nie mam co do tego watpliwosci.
Nie oznacza to wcale,ze Sidious i Palpatine to dwie osoby - daje jednak wiele do myslenia.
Skad wiedza,ze Sifo Dyas naprawde nie zyje?Znam AOTC na pamiec i nic nie daje mi przeslanek do takiej pewnosci.Zaistniala w zwiazku z zamowieniem klonow na Kamino intryga,ktorej istoty jeszcze nie poznalismy.Radzilbym poczekac na Epizod III zanim zaczniemy tworzyc jedynie sluszne teorie.
A o Sithach wiemy niwiele."Dwoch ich jest - mistrz i uczen".To wszystko co wiemy.A jakis tam Bane (kij mu w oko) to nie jest postac z "Gwiezdnych Wojen" tylko jakichs tam czytadel z kiczowatymi okladkami,wiec radzilbym skupic sie na istocie sprawy.
A wyklad,w ktorym dowiedzialem sie od Lorda,ze Dooku byl niegdys Jedi a jako Sith przyjal imie Tyrannus wzruszul mnie do lez i sadze,ze nasz Lord powinien przyjac imie Darth Collumbus.
Zartuje tylkoBez urazy.Naprawde spodziewam sie duzej niespodzianki w E III.A jesli sie myle,to w ramach pokuty pocaluje Wookiego.
tu mała zmyłka - jeśli chodzi o ksiażki - to kilka z nich ma prawdziwe błogosławieństwo Lucasa. Są to tak na prawdę tylko i wyłacznie Epizody. Lucas przed każdą nowelizacją rozmawia z autorem. Jak ten jest dociekliwy - jak Brookes - to Lucas powiedział mu o Bane`ie - czym obaj wnerwili rzeszę fanów Kevina Andersona. Bane poza tym pojawił sie tylko potem w jednym komiksie i opowiadaniu - ale to juz było poza gestią Lucasa. To co wazne to nowelizacja ksiażki - i te moim zdaniem warto znać
już to kiedyś pisałem, ale Tyrannus to imie znaczące - bo biblijne.. Tyranos. Tak się nazywał pewien uczeń w Dziejach Apostolskich, który zaczął szerzyć herezję i odłączył się od chrześcijan .. podobne, do kwesti Tyrannusa?
Po 1 gra ta sama osboa obie te postacie po 2 w ataku klonów Palpatine mówi do anakina podobnia jak później imperator do Luka po 3 wiadomo to juz od EI
Właśnie Unknown, wyprzedziłeś mnie. Też chciałem napisać o tym o czym przed tobą nikt tu (o dziwo) nie wspomniał, a mianowicie o tym, że OBIE TE POSTACIE GRA JEDEN I TEN SAM AKTOR, a mianowicie Ian McDiarmid! I mnie to w zupełności wystarczy żeby mieć pewność że Palpi i Sidi to jedna osoba... A jakby ktoś jeszcze nie wiedział to McDiarmid grał też impka w ST, co znaczy że jest jednym z niewielu aktorów grających i w ST i w NT.
1.Opcja ze Palpatine i Sidious to ta sama osoba
2. Opcja ze Sidius porwie Palaptina ale Obi i Anakin polceca uwolnic senatora gdy odnajda Plpatina Obi bedzie go uwalniac akanin bedzie walczyl z Sidiusem i ciezko go zrani ale ten bedac blisko smierci uzyje mocy zeby swoja durze pezeszucic w cialo Palpatina i udaje mu sie i wten sposob narodzi sie imperium
Ktoś jakoś dziwnie ogladał filmy skoro mysl inaczej.
juz kiedys pisalem....wiem co GL mysli o EU ale ...w Dark Empire ....Palpatine mowi .."nie byl to pierwszyr az kiedy zginalem i byl ostatni"....czyli moze albo Palpi albo Sid to klon ....bo kiedy indziej Palpi mial umrzec przed ROTJ ?...i jezeli Jedi zabija Sidiousa.....myslac , ze to koniec....wtedy...kuku...Sidious wejdzie w cialo Palpiego podobnie jak to chcial zrobic z dzieckiem Lei
w żadnej części nie podali nazwisk aktorów Sidiousa i Palpatine`a. Przy pogrzebie Qi-gon-jina na końcu pierwszej części została pokazana centralnie twarz Palpatine`a kiedy mace windu pyta śie "którego zabiliśmy ucznia czy mistrza?" pozatm porównajcie podbródki a pozatym
Palpatin nosi to samo wdzianko co Sidious
fajny apel! Możesz sobie darować i tak tego nie pisałem ja a jeżeli tak to jest to p**przona pomyłka k**wa a pozatym te słowa pisał mój p**przony brat a jak mi nie wierzysz to się pi**rdol.OK.Wyrzyłem się.
że Palpatine i Sidious to ta sama osoba ... ale wczoraj się troche zdziwiłem gdy przeglądałem TPM:
z filmu wywnioskowałem że Sidious podczas rozmowy z wicekrólem nie wiedział o wysłaniu ambasadorów na Naboo, natomiast Palpatine podczas narady u Amidali o ambasadorach wiedział..?? Gdyby Sidious wiedział że mają przylecieć to poco sięz nimi bawić w kotka i myszke?? od razu by ich rozwalono czy to przestrzeni czy bezpiecznie w hangarze??
może wreszcie ktoś przyjmie do wiadomości, ze nie wszysto jest takie proste jak się wydaje! Wcale nie jest powiedziane ze oni są tymi samymi osobami! Może ty będzie rónież jednym zniewielu którzy podzielą moją opinie,ż enie możemy na razie być niczego pewni...
zależy od tego czy GL będzie nas chciał bardzo zaskoczyć czy nie.... też nie jestem pewien jak to napewno będzie .. w 95% poszlak, które możemy wywnioskować wychodzi że to te same osoby... ale jest te 5% które sieją troche niepewności.... przyszłość niewiadomą jest..... a moze to rzeczywiście jest tylko taka zmyła GL aby wszyscy myśleli że wszystko jest proste i S=P... a tu nas zaskoczy w E3??... moze masz racje...
...Sidous nie wiedział tylko, że Ambasadorowie, to Jedi... chyba nie ma tego, że nie wiedział nic o Ambasadorach...
jest wyraźnie napisane że Kanclerz bez zgody senatu nie mógł wysłać na Naboo ambasadorów... a takiej zgody nie miał. Jedyną możliwością było wysłanie JEdi..... a skoro Palpatine wiedział o ambasadorach to pewnie też wiedział że to Jedi
...w tym fragmencie, wie, że Kanclerz wysłał Ambasadorów, ale dziwi się, że są to Jedi
-O co chodzi (Sidek)
-Ambasadorami Republiki są rycerze Jedi (Nute)
-Jedi? - powtórzył Darth Sidious wolno, z namaszczeniem. Wyglądało na to, że spokojnie przyjął tę nowinę. - Jesteś tego pewien?
Strona 29 Wydanie Amberu, jakbyś miał jakieś inne, albo obrazkową wersję z Egmontu
Palpatine wiedział że Amidala wraca na Naboo... a Sidious nie przedsięwziół rzadnych kroków z tm związnych....... bo raczej nie powiecie mi że lot z Coruscant na Naboo trwał 5 min... a z powodu zajętej lini Sidious się nie dodzwonił do Nemodian
...kroków nie podjął. Wysłał Darth Maula na Naboo A ty mówisz, że nic
...to zauważyłem ciekawy fragment, który może rzucić nieco światła na dyskusję (mogłem już o tym kiedyś pisać, nie pamiętam ). Otóż imć Brooks pisze pod koniec (rozdział 24, strony 252-253), że Wielki Kanclerz Palpatine był na pogrzebie Qui-Gona na Naboo, a tej samej nocy Darth Sidious stał na balkonie na Coruscant! A nazajutrz Palpatine był na celebracji zwycięstwa w Theed. Skoro Brooks był taki dociekliwy, to może wyciągnął od Lucasa coś, czego większość z nas może się nie spodziewać...
piszesz Miśku! Jak ja bym chciał, zeby każdy się zaskoczył! Za dużo już wiemy o EIII na dzień disziejszy a to przez układ i okres wyadawania kolejnych Epizodów, właśnie dlatego uważam, ze powinno nas coś jeszcze zaskoczyć! A to idealnie nadaałoby się na taki fakt
...tam wcale nie pisze, ze byl to Balkon Coruscant w Theed, też mogły się palić światła w Nocy, a i balkonów nie brakowało
Pozatym... może Brooks się sam przechytrzył A może Lucas wtedy sam nie był pewien?