Tartakowski twierdzi,ze interesuje sie historia II Wojny i inspiracje do "Clone Wars" czerpal z filmow batalistycznych...ja mam troszke inne skojarzenia.Czy pan Gienadij moglby sie przyznac,ze czerpal inspiracje z widowiska telewizji CNN(plugawego skadinad)pt."Wojna w Iraku"?
Eksplozje nad stolica Muunilist..juz gdzies widzialem podobne obrazki.Zolnierze maszerujacy gesiego po opustoszalych ulicach i wypatrujacy snajperow na dachach budynkow...juz widzialem bardzo,bardzo podobne obrazki.Czolgi na pustych ulicach...tez to widzialem na CNN.Grupa specjalna przygotowujaca grunt pod inwazje regularnej armii - stale mowili o czyms takim ladna angielszczyzna spikerzy CNN.Planeta Mon Calamari...jedno plemie staje po stronie Republiki,drugie przylacza sie do separatystow...Irak?A czy wiecie,ze Cartoon Network i CNN sa w rekach tego samego czlowieka - Teda Turnera?Blagam,nie traktujcie ze smiertelna powaga tego co pisze.Troche sie wyglupiam,ale...jestem prawie pewien,ze transmisje telewizyjne z wojny w Iraku wplynely na wyobraznie tworcow tej swietnej kreskowki.To dobrze-ma to wplyw na jej realizm( o ile w przypadku "Star Wars" mozna w ogole mowic o realizmie).Czy ktos ma jakas opinie na ten temat?