TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Książki

Eyes like Stars (Ashley Poston)

ShaakTi1138 2025-10-15 08:53:26

ShaakTi1138

avek

Rejestracja: 2009-06-02

Ostatnia wizyta: 2025-11-03

Skąd: Biała Podlaska

Na NYCC zapowiedziano nową powieść - "Eyes like Stars" - która ma być "pierwszym" (cudzysłów celowy) romansem SW. I oczywiście w sieci już rozpętała się burza, więc jestem ciekawa Waszego zdania na ten temat.

https://www.starwars.com/news/nycc-2025-lucasfilm-publishing-reveals

O co chodzi:

Pracuję w szkole od lat i wiecie, na przerwach dzieciaki zazwyczaj ganiają, grają w ping-ponga, siedzą i rozmawiają, takie tam. Jakież było moje zdumienie, gdy mniej więcej trzy lata temu dziewczynki zaczęły wyciągać książki. Książki kolorowe, z komiksową grafiką, często o angielskich tytułach (ale napisane po polsku bądź przetłumaczone). Były absolutnie wciągnięte w fabułę, podkreślały kolorowymi mazakami fragmenty (brrr...), zaznaczały karteczkami strony. W końcu raz nie wytrzymałam i zapytałam jednej, której tomiszcze było usiane karteczkami-zakładkami.

- X, co tak tam zaznaczasz?
- Przekleństwa, proszę pani - odpowiedziało dziewczę (klasa 6) bez śladu żenady w głosie.

Była to "Rodzina Monet".

Moi drodzy, poznajcie romanse YA. Są to książki, które zdobyły popularność dzięki Tik Tokowi, a konkretnie jego sekcji zwanej booktokiem (na Insta mamy booktagrama). W teorii są przeznaczone dla "starszych nastolatków" tak z 15-19+, w praktyce czytają je dzieci już około 9-letnie. Nie będę pisać o wulgaryzmach i seksie, napiszę o czymś innym: o tagach. Są to powieści pisane pod konkretne tropy literackie. Najczęściej "enemies to lovers", "friends to lovers", "slow burn", "alpha male", "he/she fall first" i tak dalej. I tak też są reklamowane przez wydawnictwa:

https://images.squarespace-cdn.com/content/v1/6536ec2687a1942d5455b4a1/b573a7fc-54b6-47c4-9433-5e666fa49d6e/EBB+website+images+%285%29.png

https://www.youandya.pl/storage/cache/img/665/597311_zrzut-ekranu-2023-05-12-o-16-25-50.png

https://pbs.twimg.com/media/GcRBXPfXQAACUYp.jpg

Wspomniałam o booktoku/bookstagramie, bo odgrywają one dużą rolę wśród czytelników romansów. Bardzo dużo obraca się tam wokół :gwiazdka aesthetic :gwiazdka. To nie jest ważne co wyniesiesz z książki, ważne jest jak wyglądasz, gdy czytasz rozdział, w którym TO się dzieje, jak wygląda twój book corner i ile shelfie zrobiłeś. Jako skrajny negatywny przykład romansowej booktokerki polecam Wam zobaczyć tę panią, która próbowała się zmierzyć z "Szóstką wron" i narzekała, że w książce... jest za dużo słów (oryginalnego tiktoka chyba już nie ma).

https://www.dailymail.co.uk/femail/article-13760493/booktok-influencer-viral-complaining-words-page-book.html

Nie jest oczywiście tak, że będę tylko narzekać. Jestem przeszczęśliwa, że dzieciaki w ogóle po coś sięgają, bo zgodnie z teorią czytelniczego horyzontu każda przeczytana pozycja sprawia, że będziemy sięgać po coś lepszego. Nie można całe życie czytać "enemies to lovers" . Ba, to nie jest też tak, że siedzę tylko z Szekspirem czy Dantem - traktuję książki trochę jak muzykę i czasem posłucham klasycznej, a czasem nóżka podskakuje przy disco-polo . Sama przeczytałam parę romantasy (gatunek pokrewny, czyli romans fantasy) i naprawdę liczę, że pewnego dnia znajdę coś, co będę mogła z czystym sumieniem polecić. Dla mnie te powieści napisane są trochę prostacko - widać braki warsztatowe co niektórych autorów, są liczne powtórzenia, środków stylistycznych czy opisów niemal brak. Polecam cytaty z pani Colleen Hoover dla śmiechałek:

https://x.com/postcardsbyelle/status/1822306222822891701

Ale wracając do SW.

Sama nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Na sam początek chcę zaznaczyć, że nie podoba mi się to, co firma robi - to znaczy trąbi w mediach o tym, że jest to "pierwszy romans SW". A "Zagubione gwiazdy" (które dla mnie do tej pory pozostają jedną z najlepszych powieści)? A inne książki z dość rozbudowanymi wątkami romantycznymi? No chyba, że jest to pierwszy typowo booktokowy romans. Z tagami i w ogóle.

Bo tak, już ludzie obstawiają tagi. Że skoro typek na okładce ma szarą bluzę, a w tle są TIE Porządku, to będzie enemies to lovers. Że w ogóle mamy gościa o srebrzystych włosach i rudą - to nawiązanie do fanfików z Malfoyem i Ginny. Że będzie motyw opression, bo on ją na pewno porwie/będzie torturował.

Sporo też mówi o tym, by dać jej szansę. Że podobno pani Poston jest fanką SW (co jest zawsze na plus) i że pisze całkiem nieźle. Że w SW potrzeba nam nowych gatunków, z czym się zgadzam - w ogóle uważam, że piękno Sagi polega na tym, że każdy znajdzie coś dla siebie. Boję się tylko ślepego podążania za trendami, które niekoniecznie są super.

LINK
  • Re: Eyes like Stars (Ashley Poston)

    Karaś 2025-10-15 09:55:25

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2025-11-03

    Skąd: София

    Mamy też wyciek fabuły!!

    Hi! I’m Saoidffohg. It’s pronounced “Ava.” Ugh, I hate it when people can’t pronounce my name. I wear glasses (but totally not prescription, because otherwise I wouldn’t be able to see when I take them off and magically become super hot). I have a dead parent/parents, and I get bullied for being ugly because POPULAR PPL ARE MEAN >!!1!!

    There’s this bad boy in my class who calls me by an endearing nickname, and I hate him, but I can’t help but be drawn by his fabulous hair, money, mysterious aura, and tattoos. He doesn’t actually do anything that bad, though (anything that would be, like, actual bad boy stuff, like snorting crack mixed with McDonald’s french fries seasoning. I dunno).

    Anyways, we end up dating, the bad boy gets abused or something like that, we kiss, and get married. Whee

    (Z neta)

    Czytałem trochę tych YA, romantasy i większość to meh. Nie umywają się do Zmierzchu. W dodatku spora część jest tragicznie napisana. Ale tak naprawdę, tragicznie. Bardzo, bardzo źle, na poziomie rozprawki w drugiej klasie gimbazy. No ale się sprzedaję. Byłem w tym roku przypadkiem na targach książki w Warszawie - akurat było Speedway Grand Prix - i do takiej Bondy to mało kto stał (a chyba to już marka?), za to były TLUMY 12-13 latek stojących do tych wszystkich romantasowych pisarek. Ale serio tłumy xD kolejki pewnie na parę godzin stania.

    Nie wiem, czy to "dobrze ze czytaja cokolwiek". Z rezerwą podchodzę do samego tasowania pod czytanie. Rozrywka jak każda inna, ma fory w reputacji, bo była jedną z pierwszych współczesnych. Za sto lat może będą gadać "co z tego że ogląda Too hot to handle i Fame MMA, ważne że w ogóle ogląda telewizję, a nie tylko te cyberimplantualne eksperiensje". Czytanie ma udowodniony dobry wpływ na zdolności poznawcze, ale tak samo mają gry zręcznościowe, to już chyba lepiej pyknąć meczyk w fife niż to czytać. No, ale fantastyke też kiedyś traktowano jako rozrywkę dla idiotów, a teraz Lem król.

    Rodzina Monet nie jest tu akurat najgorsza. Takie tam pierdoly o przeklinaniu, papierosach, buncie dla buntu, coś tam o spadkach, bad boyach itd. Nie wiem kto był redaktorem ale czuć było, że odwalił kawał świetnej roboty - przynajmniej ja miałem takie wrażenie że powieść jest całkowicie przeorana przez redaktora, a pierwotna wersja była... no, doslownie wattpadowa. A i wattpadowe książki czytałem, i to nie w znaczeniu ze po prodtu ktoś się na wattpadxie wybił, ale takiej jakości. Więc No, może być o wiele gorzej xD

    A samo YA się nam trochę rozjechało. Najpierw to wypromowali by trafić do jakiejś tam grupy a potem się rozbiło na te wszystkie high school drama/romantasy I dystopie. Kosiarze niby YA a kawał świetnej literatury. Ref Rising też tak reklamowane a świetna kosmiczną fantastyka.

    W SW tez juz mieliśmy YA romantasy - Utracone Gwiazdy - i to chyba najlepsza książka z pelikanonu xD

    LINK
    • Re: Eyes like Stars (Ashley Poston)

      Princess Fantaghiro 2025-10-17 10:03:33

      Princess Fantaghiro

      avek

      Rejestracja: 2016-05-24

      Ostatnia wizyta: 2025-10-26

      Skąd: Posępny Czerep

      Z wattpadem to się nie polubiłam. 😅 Miałam kiedyś akurat ochotę na jakieś dramione albo daemyrę nie pamiętam😋 - myślę sobie spojrzę na ten cały wattpad. Ale pacze z komórki to strasznie tam był dziwny taki niefajny układ strony do czytania. Takie duże litery...A mnie takie coś stopuje; bardzo nie lubię; drzaźni mnie jak mi się niewygodnie czyta.
      [Nienawidzę też tych cieniutkich nitek na reedicie i filmwebie, to jest taki bałagan; nie wiadomo kto komu odpowiedział; trzeba dochodzić jpr.]
      I nic mi się tam nie udało przeczytać ostatecznie.🤣
      Ileś czasu później robiłam drugie podejście. To już były jakieś opłaty; subskrypcje...
      To się zniechęciłam do wattpada totalnie.
      Nie ma to jak a03...RZĄDZI!

      LINK
  • Re: Eyes like Stars (Ashley Poston)

    Burzol 2025-10-15 10:52:24

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2025-11-03

    Skąd: Poznań

    Dobrze by było, żeby młodzi czytali. Tak samo dobrze, żeby starzy czytali . Literatura Star Wars od samego początku literackiej działalności Disneya ma już powieści z zakresu Young Adult, bo wszystkie wydawane przez Disney–Lucasfilm Press to książki tzw. „młodzieżowe” (w odróżnieniu od książek wydawanych przez Random House Worlds). Czyli czytelnicy powinni być już przyzwyczajeni, że są książki star wars o młodzieży dla młodzieży, 1/3 książek z Wielkiej Republiki pisana jest w tym wydawnictwie, i niczym jakościowo nie różnią się od książek „dorosłych”, tyle, że mają młodzież jako głównych bohaterów. Odnośnie pierwszego romansu Star Wars też jest trochę dziwnie, bo wbrew powszechnej niechęci do tego gatunku w popkulturze filmowej i serialowej, książki SW mają solidną reprezentację w ostatnich latach: od Zaginionych gwiazd, przez (podobno, bo nie czytałem) Crash of Face aż po Temptation of the Force. Więc romans w Star Wars nie będzie też niczym nowym. Nie czytałem rodziny Monet, nie wiem czym różni się jedno fantasy od drugiego.

    Z powyższych powodów też nie wiem czego się spodziewać po „nowej inicjatywie wydawniczej”. Najprawdopodobniej będzie to kolejna książka Star Wars , skoro będzie o zupełnie nowych bohaterach będzie zapewne podobnie do klimatu Lost Stars, patrząc na TIE i szary mundur spodziewam się raczej konfliktu ze Starej Trylogii. Nie spodziewam się niczego ponad przeciętną, ani niczego makabrycznie złego. (Jedyne kontrowersje jakich się spodziewam to kontrowersje grifterów, którzy lubią kłamać na temat Star Wars.)

    Natomiast to czego spodziewam się po całej inicjatywie wydawniczej to przede wszystkim trochę nowszej formy tych tematycznych wydawnictw Young Adult. Czyli trochę bardziej ustrukturyzowanych opowieści, oderwanych od filmowych i serialowych głównych bohaterów, które bawią się odległą galaktyką oferując raz lepsze raz gorsze opowieści. Potencjał na różne gatunki jest spory, wszyscy piszą o horrorze, ja wolałbym jakaś opowieść szpiegowską, kryminalną, sensacyjną. Ciekawe czy książki w tej podserii miedzy sobą będą się jakoś łączyć? Może to jest propozycja na zastąpienie High Republic, i pójdą w najbliższych latach w dużą ilość takich tytułów?

    LINK
  • Re: Eyes like Stars (Ashley Poston)

    Shedao Shai 2025-10-15 11:39:19

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2025-11-03

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Mega dobrze

    LINK
  • Ech...

    Princess Fantaghiro 2025-10-15 13:22:53

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2025-10-26

    Skąd: Posępny Czerep

    Po perfidnie wrednym zamo*dowaniu Reylo/Keero i cancelu Oshimira [by otrzeć łzy męskim prawoskrętnym fanom SW po ich masowym ataku historii] teraz Disney z wielkiej łachy rzuca kobietom okruch z pańskiego stołu i myśli że sprawa załatwiona...
    Otóż nie. Rachunki zostaną wyrównane dopiero gdy dostaniemy tysiące romantasy SW przeznaczone dla kobiet.
    Chłopcy mali i duzi mają tysiące komiksów z Vaderem siepaczem, odzielajacym masowo kończyny i jest luz. Nie ma problemu. Dajcie kobietom jedno romantasy osadzone w SW, a rozpęta się fan piekło...

    LINK
  • Gwoli ścisłości...

    Princess Fantaghiro 2025-10-17 09:50:33

    Princess Fantaghiro

    avek

    Rejestracja: 2016-05-24

    Ostatnia wizyta: 2025-10-26

    Skąd: Posępny Czerep

    Jejku, mam nadzieję że Shak Ti nie pomyślałaś że moje jojczenie tu w temacie to jakiś osobisty przytyk do Ciebie. Bo absolutnie nie! To pewne na 200% że Ty masz na uwadze szczerą troskę o dziewczynki czy młodsze dziewczyny... Ale co mnie mega wkurza to faceci z fandomu z podwójnymi standardami. [Nie mówię o Bastionkach choć z 3-4 też by się pewnie znalazło; 😇] Którzy "niby też wykazują troskę i zamartwiają się o to co dziewczynki czytają, ogladają". Tyle że jakoś o chłopców to się w identycznej sytuacji martwią mało albo wcale. "Bo chłopcy to chłopcy. MOGĄ. Dziewczynek trzeba pilnować, bo im się coś jeszcze w głowie zalęgnie!" 😤 Jakoś zawsze ci faceci mają ogromną wiarę w zdrowy rozsądek płci męskiej; a brak im tego przy żeńskiej. Jeszcze pół biedy gdy wykazują tą swoją rzekomą troskę o umysły dziewczynek... Prawdziwa beka jest wtedy kiedy udają troskę o umysły dorosłych kobiet[!!!]. A najbardziej to mnie wkurza że znakomita większość z tych fałszywych obrońców moralności [fałszywych bo tak naprawdę tylko rozrywka tego typu dla kobiet staje im kością w gardle; jakby zakazać mężczyznom to by się wściekli ] jedną ręką wypisuje te swoje żale; a drugą włącza osimset dwudziestego piuntego pornosika. Kupuje komiksy Milo Manary. Jakieś mega wyseksualizowane figurki. Grają modami w Wieśku gdzie Ciri w grze biega sobie nago. Ale babkom BĘDĄ CHCIELI ZABRANIAĆ I CANCELOWAĆ!
    Jeśli ktoś się bawi, niech da się pobawić innym, a nie fałszywie moralizuje i dorabia do czegoś rzeczy niestworzone.

    [Tutaj mała dygresja: Już sobie wyobrażam jaką rozpętają gównoburzę po nowej adaptacji "Wichrowych Wzgorz"...Każdy facet mocno z prawej będzie udawał mega wielbiciela literatury angielskiej. Stwarzał wrażenie że jest "och, jakże oddanym fanem tego właśnie tytułu. Kurde; śpi z ukochanym egzemplarzem pod poduszką, ma w zbiorze 48 wydań WH z okładkami z różnych stron kuli ziemskiej. Przenosi się do tego fikcyjnego świata w myślach co 5 h. Oczywiście będzie okraszał każdą swoją wypowiedź; w zamiarze "druzgocącą, niosącą kaganek światła do ciemnych, zepsutych umysłów kobiecych"🤡👺, nieśmiertelnym: Emily Brönte przewraca się w grobie!

    A już odchodząc w ogóle od spicy historyjek w fandomie to większość facetów ma gdzieś tak naprawdę takie nawet zwykłe grzeczne wątki romantyczne; nie chcą tego; nie potrzebują. "To są pierdoły dla bab".🙃 Niby twierdzą że są tacy romantyczni, a romanse [nieważne jak dobrze zrobione] w ich ulubionych franczyznach z tego co widzę ich bardzo często męczą, drażnią i nudzą. 😋 Chyba że w formie tego co Lotrze Jacksona; superlaski przejdą się po ekranie, simpując cały czas do Aragorna i to im starczy za "epicki romans".
    Oni chcą oglądać przygody z kumplami; mega siekanki; napierniczanki blasterem, mieczem świetnym bądź nie. Najlepiej jakby cały czas na ekranie byli faceci; "bo baby czas tylko zabierają". Bo ilu facetów autentycznie płacze bo zmarnowanym/nie w pełni wykorzystanym potencjale SW romansów?
    Po parze Rey i Kylo? Po relacji Dedry Meero z Syrilem Karnem? Po Oshy z Qimirem?
    Może GARSTKA...
    PS. O Padme z Anakinem to nawet nie ma co wspominać bo nikt tego tu nie lubi, ahahaha. xd

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..