Co sadzicie o pornografii, zwlaszca pewnym filmie, o ktorym pisano na bastionie.
Co sadzicie o pornografii, zwlaszca pewnym filmie, o ktorym pisano na bastionie.
O ten pornograficzny film rysunkowy o tematyce SW, którego twórców George Lucas pozwał do sądu, ponieważ wykorzystali elementy SW,a później oni jego z powodu zniesławienia?
Kirtan
Słuchaj Jackson, jak cię interesuje pornografia to wpisz w onecie sex, a nie zabrudzaj forum Star Wars takimi rzeczami bo tu się rozmawia o Gwiezdnych Wojnach. Więc albo dawaj inne tematy albo w ogóle nie wchodź na chat!
Albo chodzi tu o film Starballz ale nie wiem czy on w ogóle dotarł do Polski.
Albo chodzi o żart Yako na temat golizny w AOTC. Ale to był żart.
Bo jeśli chodzi o prawdziwą pornografię to myślę, że na razie za wcześnie o tym dyskutować. Może faktycznie zapoczątkować listę tematów, które pomogą użytkownikom forum lepiej się poznać. Ale wątpie by ich stosunek do pornografii był najlepszym tematem na początek.
Podobno większość zdarzeń z tego filmu odpowiada fabule z ANH i niektóre nazwy są ponoć takie same. Nic dziwnego, że Lucas się wpienił.
Gdyby mi któs zrobił porno-parodię z trylogii którą wymyślałem przez tyle lat to bym chama pochlastał jak Anakin Tuskenów :)
Ja wiem jedno- jaki ten film nie jest, jest lepszy od glupiego SW!! I od was, ciolki:)
Tak, jestem dziś w pewnym szoku. Oto bowiem szukając sobie stron o kulturze elfów, jakieś traktaty itp. najchętniej wszystko co powstało jako "kwiatki z sesji" RPG natknąłem się na strone z ... elficką pornografią. Powiem tak, w ogóle nie spodziewałem się, że coś takiego w necie istnieje itp. Więc naszło mnie pewne pytanie, czy skoro fani elfów robią takie strony, to czy może są strony np. z Twi`lekami albo coś w tym stylu.
PS. Proszę wziąść dziś na mnie poprawkę. Tamta strona wytrąciła mnie z równowagi, a piękno elfickich kobiet spowodowało, że mózg mi chyba wyparował :P.
Tak z ciekawości, widzial ktoś w końcu ten film - "Star Ballz". Cóż ja nie, w każdym razie jakiś czas temu widziałem filmik "Thriffing the Rift" - będący swoistą parodią SW ale i Star Trek. No a czemu piszę tutaj o tym? No bo choć generowany komputerowo, też ma erotyczne elementy. Cóż przeplata się to z śmiesznymi - np. główny zły to Darth Bobo. - i jest klaunem
. Ale cóż, filmik ogórnie średni, śmiesznawy ale daleko mu do takich filmów jak "Troops" czy "George Lucas in Love".
PS. patrząc na tematy na Anarchy Boardzie - o seksie przedmałżeńskim, nie zdziwię się jak rozwinie się tu dyskusja o tym "Co myślicie o pornografii" - bynajmniej nie tej Kolskiego, choć to Las, wiec nie zdziwie sie jak ktoś z Gombrowiczem wyjedzie
.