Wrażenia po roku - BARDZIEJ. Bardziej bezsensowne, ale też podobało mi się bardziej. Rok temu byłem mocno zawiedziony tą "trójką", bo bałem się, że to może pójść w stronę, z ktorej nie będzie ratunku. Teraz wiem, że tak się nie stanie, i oglądało mi się to o wiele lepiej.
Bardziej bezsensowne, bo balansuje toto na krawędzi nietrzymania się w kupie opd względem narracyjno - akcyjnej, a może to ja byłem jeszcze bardziej "nieprzytomny" niż rok temu. To, że wielka budowla przypominająca zaporę wodną ulega zniszczeniu w wyniku pożaru, to jest mocno podejrzane. Gdzie były przepisy p-poż? Nadzór i Odbiór Budowlany? Gaśnice, hydranty? He he
I tym podobne. ALE - to wszystko ma być ambiwalwentne, bo tajemnica tych wydarzeń ma pozostać tajemnicą.
Z drugiej strony klimatyczno - twórcze aspekty, bomba. Wiedźmy super. Świetne ruchy i gesty "czarodziejskie". Zupełnie inne wizualne przedstawienie tego magicznego (czarnomagicznego?) aspektu SW. Ekstatyczno - transowy rytuał Wiedźm, świetna rzecz. Ta ich pieśń rytaulna, super. Ich władanie (no właśnie, podobno nie władanie, a co? Jedność z ?), czy zupełnie inna wizja tego Czegoś, jest świetnym, bardzo świeżym pomysłem otwierającym mnóstwo drzwi w SW, bo nagle ta "Magia" dostała ogromne pole do interpretacji. No właśnie, nie Moc a "Thread". Nić? Nie wiem jak to sprawnie przetłumaczyć. Sama natura tego mistycznego ruchu, czy kościoła Wiedźm, jest ciągle tajemnicza. Wiedźmy mają potężnych wrogów, ponieważ umieją korzystać z tej starwarsowej Magii.
Świetne cytaty. "All because some would consider our power dark ... unnatural" (patrz wyżej). "All knowing Jedi to be ignorant of their surroundings?" - wiadomo, bezpośrednia parafraza.
Jedi wchodzą i budzą strach, nieufność i wrogość. Widz czuje to samo. To jest dobrze zrobiony film, krótko mówiąc.
Rok temu to powolne tempo i bardziej emocjonalny ton wydał mi się nietrafiony. Teraz wiem, co "będzie dalej" i bardzo mi podeszło.
Jak zwykle, można to oglądać z wyłączonym obrazem (dla świetnej muzyki), albo i z wyłączonym dźwiękiem (dla świetnych wizualiów) albo normalnie ze włączonym wszystkim, w tym i sercem i mózgiem.
Generalnie, im dalej tym lepiej, jestem pozytywnie zaskoczony.