Może nie było w tym roku super wybitności, które by mnie absolutnie rozwaliły ale mamy kilka bardzo dobrych takich 8/10.
Najbliżej doskonałości był Pingwin, potem może Shogun i miejsca 3 i 4.
Także z tych najbardziej wartych uwagi to:

1. The Penguin (1st season)
2. Shogun (1st season)
3. Dark Matter (1st season)
4. Squid Game (2nd season)
5. Baby Reindeer (1st season)
6. Fallout (1st season)
7. Arcane (2nd season)

Widziałem w sumie ok 20 seriali/sezonów z 2024 roku ale pozostałe są albo średnio-dobre albo mocno średnie.
Nie wliczam też seriali jak np. Skeleton Crew, które zakończyły się (w sensie emisji) w 2025 roku bo jeśli 31 grudnia miałbym robić podsumowanie roku dokładnie wtedy kiedy się ten rok kończy to nie mógłbym ocenić całego sezonu. Niemniej zdaję sobie sprawę, że większość tego sezonu wyszła w 2024 roku. Podobnie jest z drugim sezonem bardzo dobrego Silo, gdzie 3 ostatnie odcinki były już w nowym roku więc raczej wejdzie na podsumowanie obecnego roku. Zależy jak kto woli podliczyć.

Nie oglądam dużo, ale bez dwóch zdań, dla mnie numerem jeden jest,

- Mroczna materia.

Dalej, w kolejności,

- Problem Trzech Ciał

- Sto lat samotności

- Fallout

- Szogun

- Silos s2

... i to chyba wszystko

Office PL
Skeleton Crew
From

Chyba tylko te spośród obejrzanych mi się naprawdę podobały.

Fallout też spoko.

Umbrelli, Boysów jeszcze nie dałem rady.

W 2024?

1. TYLKO "PIERŚCIENIE WŁADZY 2" !!!🥳❤️‍🔥💯💫
Autentyczny List Miłosny 💌 do Fanów Legendarium Tolkienowskiego. Za który jestem szalenie wdzięczna wszystkim zaangażowanym. ❤️ Wreszcie należycie przedstawiona Arda i jej postaci. Smutno tylko że ta franczyza jest tak stara iż masa ludzi tego wyjątkowego momentu przeniesienia na ekran; zwyczajnie nie dożyła... 🥺

Wyróżnienie:
"Pingwin", lecz tylko ze względu na kreację Sofii Falcone I kreację Cristin Milioti. Dziewczyna uniosła to serialicho o prostym jak budowa cepa villainie na własnych skrzydłach. Bez niej "Pingwin" po prostu nie istnieje...

Ja najlepszy serialowy twór jaki widziałem w 2024 to LOST, ale to wykopalisko więc się nie liczy.

Z tych łapiących się na "leguramin":

3 ciała - z perspektywy kilku miesięcy kupa
From - odpadłem po jednym odcinku, kupa niemożebna
The Skeleton Krew, 4 odcinki bardzo fajne, reszta kupa przeokrutna, więc jak to ocenić globalnie?
Akolita - trochę podobnie jak wyżej, ale jednak fajne rzeczy przeważają nad łajnem
The Gentlemen - jajcarska Gangsterska rzecz, twór Guya Ritchie, więc śmieszne ale momentami przegięte. Generalnie na plus
Squid Game 2, straszna kupa, nudne, nie wiem jakim cudem dojechałem do ostatniego czy przedostatniego odcinka, odpadłem i nie dokończyłem więc to mówi samo za siebie. Ciągle miałem nadzieję że Sol odpali miecz świetlny i wszystkich pokroi, niestety tak się nie stało.

klasyfikacja generalna:
1. Akolita (powinien być na miejscu 2, ale że to SW to ma handicapa)
2. The Gentlemen (powinno być na 1, ale przegrało z nieuczciwie grającym Akolitą)
3. Skeleton Krew (to co robiło dobrze to robiło dobrze).

Reszta... sami wiecie co. Spuścić wodę i NARA.

W tym roku było dużo dobra (w przeciwieństwie do filmów), waham się czy nie dać "Pingwina" na pierwszym miejscu. Ale na chwilę obecną niech będzie tak:

1. X-Men `97 (1. sezon)
2. Pingwin (1. sezon)
3. Awatar: Ostatni władca wiatru (1. sezon)

4. Star Wars - The Bad Batch (3. sezon)
5. Hacks (3. sezon)
6. Dżentelmeni (1. sezon)
7. Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy (2. sezon)
8. Matki pingwinów (1. sezon)
9. Reniferek (1. sezon)
10. Młody Sheldon (7. sezon)

Wyróżnienie dla Gwiezdne wojny: Załoga rozbitków (1. sezon) i Frasier (2. sezon). No i zastrzeżenie, że jeszcze nie widziałem najnowszego sezonu The Office PL, które do tej pory zawsze trafiało na moją listę, więc zapewne w przyszłości ją zaktualizuję

Mało oglądałem, z nowości to:

- the Office Australia (mi się podobał!) XD
- Gąska (j.w. XD)

I oczywiście Akolita & Załoga Rozbitków.
Do tego pierwszy sezon Expanse, 400% lepszy od książki

Aha i drugi sezon Pierścienie Władzy (zapomniałem o nim zaraz po seansie, że nawet nic nie wspomniałem na forum, ale tragedii nie było) oraz Boys 04 (bardzo ok, ale już jestem trochę zmęczony patologią i przemocą w wydaniu tej produkcji) .

Wszystko bym wrzucił do jednego wora - dobre do kotleta - czyli ex aequo. Mam OLBRZYMIE zaległości serialowe, że nawet nie chcę tego zliczać, zawsze wolny czas kradnie mi literatura, nawet gier video od lat nie odpalam.

2025 to będzie ANDOR II KRÓL KARATE MISTRZ