Podobno Turki go w Abu Dabi przyuważyły. Co dalej to faktcznie dobre pytanie. Jakieś tam naiwne tłumaczenie 10 lat temu było, że wojna się o rurociąg (potencjalny) toczyła, Baszar padł więc droga otwarta ale ja w takie uproszczenia nie wierzę. Syria wrzała od czasów Assada Seniora czyli od lat conajmniej 45. On zresztą stał za wieloma działaniami którym dziś "zawdzięczamy" syf na Bliskim Wschodzie i przyległościach. Islamiści, czy Dżihadyści, to mi się wydaje dziś passe, może taki folklor przejdzie w Afganistanie, nie w strategicznym miejscu. Oczywiście ja tak tylko zgaduję bo się kompletnie nie znam.
PS kacapy poważnie te bazy opuściły? Po dobroci?? :O