-wolność i śmierć 
 dwa bliźniaki
 
  Ie wiem czy to najlepszy serial ever, w końcu nie widziałem  wszystkich seriali. Z pewnością nie jest to też najlepsze anime, w końcu istnieje przecież "cmwntarz świetlików"
 
 Ale, to jest jeden z najlepszych seriali ostatnich lat. Przyznam, że początkowo byłem bardzo sceptyczny. No bo, co ciekawego może być w historii o wielkich "tytanach" polujących na ludzi. Kolejny survival horror, jakich sporo.  Tak bardzo się pomyliłem . Prawie, bo to jest survival horror,  Tylko nie taki jak myślicie. Wszystko jest tłem dla lanslizy udzkich zachowań w sytuacjach ekstremalnych. Niczym "Do or die" z piosenki Maidenów, tylko na sterydach. Serial, który "wsysa" cię od pierwszego odcinka i trzyma do ostatniego. Zapewniając cały wachlarz emocji. Wszystkich emocji. W sumie o to powinno chodzić w obcowaniu z kulturą,  a nie o konsumowaniu czegoś przy obiedzie. Serial, który prowadzi przez całą historię, (przy czym trzyma się  zasady "show dont tell") podsuwając kolejne kawałki układanki,  czasami myląc tropy. I gdy pod koniec 3-go sezonu myslimy że już wszystko wiemy, sezon 4 wali nas bez żadnych ostrzeżeń i wywraca nam całą perspektywę.
 
 I, to nie jest serial dla każdego. 18+ nie jest dodane bezpodstawnie. "Tytani" zadają ludzi i na to ymtrzeba być przygotowanym. Nie przyzwyczajmy się też do postaci, trup tutaj ściele się gęsto. Czasami to naprawdę potrafi zaboleć,  szczególnie pod sam koniec. Ale, o to chodzi, żeby serial trzymał w napięciu, budził emicje i zainteresowanie, a nie "don`t ask question, just consume product"
 
 Na osobne uznanie zasługuje ścieżka dźwiękowa. Kazdy dźwięk idealnie współgra z akcją na ekranie. Niezależnie czy trzeba podkreślić dynamiczną akcję  (rewelacyjne wykorzystanie motywów z "Dies Irae"), czy o jej uspokojenie  -znowu, "ptaszek w klatce" w polowie odcinka polowy sezonu
            
                
                
                    
). Świetna fabularna mozaika, naprawdę parę razy przywalili obuchem w łeb. Początkowe założenia fabularne są... odważne, człowiek zastanawia się czy twórcy w ogóle mają jakiś plan jak to wyjaśnić, czy będzie to kolejny przypadek "o cholera, nie wiemy jak". Wiedzieli i to jak Ekstra!