Aktor zmarł w wieku 77 lat, po długiej chorobie.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,31079210,jerzy-stuhr-nie-zyje-aktor-mial-77-lat.html#s=BoxMMtImg1
Aktor zmarł w wieku 77 lat, po długiej chorobie.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,31079210,jerzy-stuhr-nie-zyje-aktor-mial-77-lat.html#s=BoxMMtImg1
Aktor znakomity, po za tym dubbing wybitny, jako człowiek niestety ze skazą.
Dokładnie. 😞😞
Coby nie myśleć o nim prywatnie, pan Jerzy stworzył masę niezapomnianych kreacji, które będziemy mieć w serduchu i pamięci aż do naszego własnego końca. Polskie kino straciło kolejnego artystę - perłę. 💔
I akurat ogłoszono kolejnego Shreka! Bez Stuhra to już nie będzie to samo mało już mamy tak charakterystycznych i charyzmatycznych aktorów
5 część bez Naszego Shreka...💔💔💔
Bardzo przykry "chichot" losu.
Zagrał w wielu świetnych filmach, chociaż my, widzowie "straciliśmy" go już lata temu, od 2015 grał bardzo rzadko, już wcześniej żart ze stand upu Maćka Stuhra "To ja! Maciej! Syn Jerzego!" zamienił się w "Jestem Jerzy, ojciec Macieja", znikał powoli, dzięki temu jego śmierć jest mniej gorzka, a jednocześnie gruntuje i mitologizuje legendę jego ról.
Co do ulubionych ról, to liczę na "przypominajki" choćby w telewizji, chociaż największym marzeniem byłoby gdyby filmografią Jerzego Stuhra zainteresował się Netflix, albo Prime. Bardzo ciekawi mnie reakcja zachodniego widza na Seksmisję (opatrznie zrozumiany mógłby się nawet odnaleźć w kulturze łołku) i Kilera (który według plotek miał być zremakowany parę lat temu; Will Smith miał uciekać przed komisarzem Fisherem po Nowym Jorku).
Shrek 5 to już nie będzie to samo... ale czy 3. albo 4. Shrek miały w ogóle start do jedynki i dwójki? Wezmą Macieja, albo pobiorą próbki głosu i zatrudnią taki głos żeby po prostu pasował, jedyne czego oczekuję po Sh5 to żarcik "brzmisz jakoś inaczej, Ośle" chociaż raczej wątpliwe że to gdzieś zmieszczą.