Jak pisał Budziol w poprzednich tematach:
To tu - to Wasz temat-ring w którym "lewaki" mogą się naparzać z "prawakami".
Tutaj piszcie sobie u kogo kuchenka, a u kogo łazienka, która strona nigdy się nie budzi, a która nigdy nie zasypia...
Jak pisał Budziol w poprzednich tematach:
To tu - to Wasz temat-ring w którym "lewaki" mogą się naparzać z "prawakami".
Tutaj piszcie sobie u kogo kuchenka, a u kogo łazienka, która strona nigdy się nie budzi, a która nigdy nie zasypia...
Hego Damask napisał:
Jak pisał Budziol...
-----------------------
Budziola już nie ma...
Ale stanowisko zostało.
marka "Wina Tuska" oferuje nowy wypust: Tusk winny ataku nożownika na Polkę w Rzymie. Autorka: Beata Kempa (86 395 głosów na nią w ostatnich wyborach do PE).
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,31084678,skandaliczne-slowa-beaty-kempy-stwierdzila-ze-atak-na-polke.html#s=BoxOpImg1
Zabawne te yebaćpisy i ich nieumiejętność czytania ze zrozumieniem.
Po Danielu, mamy kolejnego ukrywającego się xD
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zbigniew-ziobro-jest-poszukiwany-przez-policje-unika-wezwania/5yqz7y7
Tylko czekać na: "d...dajcie mu s...spoookój, on jest ch...chooory" xD
Masz rację, here we go again, czyli znów piszesz o rzeczach które nikogo nie obchodzą.
Tworzy diadę z użytkownikiem na be w takim razie
Obchodzi cię na tyle, żeby komentować. Wystarczy
Komentuję, bo nie mam nic lepszego do roboty. Ale reszta ma to gdzieś xD
KTOKOLWIEK się spodziewał, że Żebro zachowa się inaczej?
Nie sondzę.
No i obawy zwolenników powstania CPK się nie sprawdziły - Tusk właśnie potwierdził, że będzie. Więcej informacji:
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/tak-ma-wygladac-cpk-po-nowemu-rzad-odkryl-karty/4zvzc69
Ja w temacie nie siedzę, ale niektórzy prowadzili tu zażarte dyskusje, więc dopytuję - chyba się cieszymy? (uśmiechamy? xD)
Wszyscy zwolennicy CPK, którym chodziło tylko o zamknięcie Okęcia, właśnie mają głębokiego majndfaka.
Ale nie odpowiedziałeś Shedao na pytanie czy się cieszysz i uśmiechasz Z tego co do tej pory tu pisałeś, wnioskuję, że nie bardzo?
To zależy
Ogólnie rzecz biorąc nadal uważam nowe lotnisko za niepotrzebne betonowanie terenu, zwłaszcza wobec ogłoszonej rozbudowy Okęcia i Modlina.
Nie widzę też powodów do uśmiechu z powodu wciśnięcia w projekt poszerzenia autostrady, i nie wiem co faktycznie zostanie z rozbudowy sieci kolejowej poza Ygrekiem.
No i zupełnie nie mam powodów żeby się uśmiechać do Donalda
Ale jak to tak, bez "niezbędnego" audytu? Realizować ten jeszcze do wczoraj - "projekt sterowany z Petesburga"? Yebaćpisy takie zabawne jak zawsze.
Ale dociera do ciebie, że będą zmiany i to nie tak, że pójdzie do realizacji 1:1 projekt mający na celu przede wszystkim wzbogacenie z budżetu kolesiów z twojej Partii?
Jak tłumaczył premier, długi czas oczekiwania na deklaracje wynikał z faktu, że jego współpracownicy musieli "możliwie szybko, skutecznie i obiektywnie przedstawić odziedziczony po poprzednikach stan rzeczy".
Szef rządu podkreślał, że kluczowe było oddzielenie polityki od samej warstwy merytorycznej. — To kosztowało trochę czasu, by uwolnić inwestycję od ciężaru polityki — stwierdził.
— Fizycznie niewiele się wydarzyło, ale sporo osób na tym zarobiło. Łączny koszt CPK to do tej pory 2 mld 700 mln zł — wyliczał Donald Tusk. Jako przykład podał tunel pod Łodzią, który miał być zakończony w grudniu 2021 r. Dwa lata później okazało się, że "prace w tym miejscu zamarły".
— Można by było rozwinąć skrót CPK jako "Centralne Przewalanie Kasy" — powiedział Tusk.
Coraz ciężej idzie ci spin doktorowanie, naprawdę już się o ciebie obawiam - jeszcze trochę "zabawnych" dla ciebie wieści i możesz dostać zawału z tego "ubawu". Albo coś podobnego :/
Pisz więcej i częściej, mam z ciebie niezłą bekę.
Widać... tylko, powtarzam, pamiętaj - żeby z tej... beki... ci się nic nie stało. Bo tego bym nie chciał. Jak już stwierdzisz, że natężenie... beki... zrobiło się za duże, to daj znać!
Donkowi spada poparcie, afera za afera, to trzeba udawać, że się robi CPK. A i tak będzie jak z benzyną po piątaka.
Nikt nie obiecywał po 5 zlotych, hejterze, tylko po 5.19 😉
Wręcz przeciwnie, obawy zwolenników się sprawdziły. To jest żenujące. Bo co otrzymujemy? Poza tym, że premier wspomina o tym, iż idea narodziła się w czasie jego pierwszego rządu (naciągane, bo poprzednie rządy też to badały), ale zastanawia mnie co teraz będą mówić wszyscy przypinający obrońcom CPK łatki pisowców
- KDP będzie osiągać prędkość od 300 do 320 km/h (co za debilizm! Nie pojedziemy polskimi pociągami, bo PESA nie produkuje lokomotyw pod takie prędkości - Siemens i inni producenci szybkiej kolei wniebowzięci, bo rząd w Warszawie wycina im rodzimą konkurencję, nie mówiąc już o tym, że podróżowanie powyżej 250 km/h jest ekonomicznie NIEKORZYSTNE, bo zasilanie do pociągów powyżej tej prędkości powoduje, że eksploatacja jest znacznie droższa, a co za tym idzie takie koleje byłyby znacznie mniej dostępne = wyrzucenia z dostępu do KDP kilkunastu milionów Polaków, żeby w 5 największych miastach mogli jechać 5 minut szybciej, ale za to dwa razy drożej. DRAMAT. Dalsza centralizacja kraju i zmarginalizowanie zwłaszcza wschodniej części Polski)
- okrojone linie KDP
- osobne linie dla Wrocławia, Poznania i Łodzi...
- cały ruch kanalizowany przez Warszawę...warianty odrzucone na etapie koncepcyjnym i projektowym będą wdrażane...
-wewnętrznie sprzeczne informacje jak budowa lotniska w Baranowie i mimo tego rozbudowa Okęcia.
Pozwolenie na budowę na koniec 2026? Śmiem twierdzić, że w tej kadencji Sejmu budowa nie ruszy - o to właśnie chodzi?
Maciej Lasek twierdzi, że budowa CPK i tak miała się opóźnić ze względu na zmiany projektowe (m.in. zmniejszenie przepustowości lotniska) - lotnisko Chopina i w Modlinie są rozbudowywane by zwiększyć przepustowość, a lotnisko CPK powstanie ale z mniejszą niż zakładana przepustowością, a wydamy na to dodatkowe pieniądze? Genialne.
EU daje dofinansowania na rozbudowę kolei więc tniemy linie, żeby przypadkiem innym nie zabrakło. Jak EU przestanie dofinansowywać kolej to wtedy pomyślimy. Btw KDP nigdy nie miała być budowana, żeby łączyć się w Baranowie. To lotnisko wykorzystało dobrą lokalizację.
Prowizorka, która nie zyska żadnych przewag konkurencyjnych, za to podniesie koszty funkcjonowania lotnisk w Polsce.
Stan na koniec zeszłego roku:
https://x.com/SekretarzXXL/status/1783576216382890456
Tymczasem my śpimy, Węgrzy budują swój HUB, Austriacy budują swój, a my cóż, my się śmiejemy z "megalomani". Węgrzy z 4x mniejszym PKB nie mają kompleksów, a Orban spotyka się z CEO firmy VINCI - tym samym, który miał inwestować w CPK. W marcu mieliśmy mieć podpisaną umowę. Brawo, k..., brawo. Było narzekanie, że CPK za drogie, to zniechęćmy chętnego inwestora prywatnego i przerzućmy dodatkowe koszty na państwo. Mistrzostwo. Do tej pory zawsze bawiło mnie przypisywanie przez pisiorów wszystkich win i złych intencji Tuskowi, ale teraz nie jest do śmiechu, bo to wszystko wygląda jak sabotaż.
https://x.com/adam_eberhardt/status/1805692215919776142
https://x.com/KoneserUnii/status/1805711777898053650
Co do zasilania (znam się, to się wypowiem) to wejście na ten poziom prędkości i zestawy z Niemiec oznacza konieczność przejścia na 25 kV zmiennego, a nasza sieć kolejowa dziala na 3KV DC. Chyba nie muszę mówić z czym to się wiąże? Dodatkowo przy tej prędkości silą rzeczy odpadną mniejsze miasta po drodze, czyli nie będzie to miało tego oddzialywania komunikacyjnego, jaki miałby uprzedni projekt.
Last but not least, w tym projekcie nie ma tego co było clou poprzedniego - skomunikowanie hubu koleją z Pragą, Budapesztem, Bratysławą i stolicami krajów bałtyckich. Czyli zamiast faktycznie centralnego hubu dla wschodniej Europy dostaniemy twór propagandowy. Chyba żeby powiedzieć "patrzcie, no ludzie nie korzystają "
rebelyell napisał:
Wręcz przeciwnie, obawy zwolenników się sprawdziły.
Znaczy, wiesz - bardzo często spotykałem się z twierdzeniem, że nowy rząd chce uwalić CPK. Nie uwalił, będzie. Widzę, że masz sporo zastrzeżeń do formy... tu nie wnikam, Twoja analiza brzmi przekonywująco. Poczekajmy na więcej szczegółów, bo na razie widzę ogólniki. Niemniej jedno trzeba przyznać - największa obawa zwolenników się nie sprawdziła - CPK będzie
Poza tym, że premier wspomina o tym, iż idea narodziła się w czasie jego pierwszego rządu (naciągane, bo poprzednie rządy też to badały), ale zastanawia mnie co teraz będą mówić wszyscy przypinający obrońcom CPK łatki pisowców
Lubię czasem trollować pisowców dziękując za "Tuskowe 800+"
To nie jest jego analiza tylko przekaz dnia
Oraz wspaniałe jest to copium, po którym ludzie wierzą, że do Centralnego Baranowa będą jeździć pociągami nie tylko mieszkańcy całej Polski, ale i całej Europy Środkowej od Tallinna po Budapeszt i Pragę.
To wytłumacz w czym jest lepsza obecna, zapowiadana wersja, mniej za więcej kasy.
Ale czego mniej? A czy za więcej kasy... well, to że ktoś kiedyś napisał kwotę X, to znaczy tylko że napisał kwotę X, a nie że to była kwota realna (patrz: przekop Mierzei)
ps mój komentarz do samej obecnej wersji jest gdzieś tam wyżej
Mniejsze lotnisko w Baranowie, mniej linii kolejowych, za to z zagranicznym, zamiast polskim, taborem i z wątpliwym prywatnym inwestorem, który stracił cierpliwość i zaczął dogadywać się z Węgrami. Szachy 5D normalnie. No i kanalizowanie ruchu przez Warszawę i marginalizacja wielu rejonów Polski, zamiast łączenie ich z centrum kraju.
Zmniejszanie lotniska w Baranowie to proces trwający już za PiS.
Linie kolejowe będą te, które są potrzebne, a nie absurdalne kreski na mapie (gamonie z CPK grozili sądem PKP za to że wspólnie z województwem rewitalizuje linie regionalne, bo to Konkurencja Dla Szprych).
To, czy polscy producenci nauczą się robić tabor lepszy niż dziś, to akurat chyba ten, no, impuls rozwojowy zamiast stagnacji.
Nie wiem czy inwestorowi nie podoba się urealnienie harmonogramu (który już za PiS był nie do dotrzymania), czy coś innego, na Węgrzech inwestorzy są z Chin (bo Budapeszt w ramach uciekania przed ostracyzmem jednostronnie otwiera się na Chiny, skoro na Rosję nie może).
CPK i tak absurdalnie kanalizował projektowany ruch kolejowy zamiast łączyć ośrodki regionalne, a regiony będą łączone przy pomocy normalnej kolei.
Gdzie to mniej?
Ale że projekt zakładający możliwość rozbudowy i nie budowanie od razu na maksa nazywasz zmniejszeniem?
Jakie absurdalne kreski?
https://threadreaderapp.com/thread/1755594567725056054.html?utm_campaign=topunroll
Na podstawie czego zmieniono te plany, skoro nie doszedł do skutku ANI JEDEN audyt?
Jak tłumaczyć sytuację, w której chcą wydać parę miliardów na Okęcie, aby przyjmowało 28 mln ludzi, a 2 lata później otworzyć CPK na 34 mln ludzi? Czym tłumaczyć uzyskania pozwolenia na budowę dwa lata później niż było w planach? Co to za urealnienie harmonogramu i czekanie 2 lata?
Czy sugerujesz, że polscy producenci nauczą się robić tabor lepszy (raczej szybszy, bo wg specjalistów najekonomiczniej jest używać pociągów do 250 km/h) niż dziś i będziemy na to czekać czy jednak damy zarobić Siemensowi? Chyba znam odpowiedź.
Bartoszcze ci wszystko wyjaśni. Pewnie też to jak wymóg ponad 300 km/h wplynie na zapotrzebowanie mocy, system zasilania, drogę hamowania itp. nudne detale. co się przekłada na cenę finalną i koszty eksploatacji. O konieczności wybudowania całkowicie od podstaw sieci zasilającej i wydzielonych torowisk nie wspominając.
A co do "absurdalnych kresek na mapie" - Bartoszcze to pewnie wybitny specjalista od planowania i te argumentację też zje na śniadanie 😀
https://x.com/UrbMobRafal/status/1755594567725056054?t=RfuY-JK5FMNg7pWS8HVkDA&s=19
rebelyell napisał:
Ale że projekt zakładający możliwość rozbudowy i nie budowanie od razu na maksa nazywasz zmniejszeniem?
Ale to Ty nazwałeś problemem "mniejsze lotnisko", nie ja.
Jakie absurdalne kreski?
Kreski narysowane na mapie przez pana Wilda jako przebieg szprych, bez jakichkolwiek analiz.
Na podstawie czego zmieniono te plany
Na podstawie tego, że wszyscy rozsądni ludzie mówili że te kreski to bzdury.
Jak tłumaczyć sytuację, w której chcą wydać parę miliardów na Okęcie, aby przyjmowało 28 mln ludzi, a 2 lata później otworzyć CPK na 34 mln ludzi?
Tym że Okęcie istnieje?
Czym tłumaczyć uzyskania pozwolenia na budowę dwa lata później niż było w planach? Co to za urealnienie harmonogramu i czekanie 2 lata?
Tym, że dokumentacja do pozwolenia na budowę nie była gotowa. Pretensje do starych władz CPK że wmawiały nierealny harmonogram...
Czy sugerujesz, że polscy producenci nauczą się robić tabor lepszy (raczej szybszy, bo wg specjalistów najekonomiczniej jest używać pociągów do 250 km/h) niż dziś
Pojęcie "rozwój" by to chyba zakładało? A czy lepiej jeździć 250 km/h czy 300 km/h to pewnie zależy kogo zapytasz (jeden powie że na klasycznym KDP im szybciej tym lepiej, drugi powie że 200 km/h wystarczy na zdecydowanej większości linii). W każdym razie na dziś to żaden z polskich producentów nie ma pociągu na 250 km/h, choć PESA pracuje nad takim, który ma jeździć i ponad 300... (Newag co najwyżej będzie współpracował z Koreańczykami)
bartoszcze napisał:
Ale to Ty nazwałeś problemem "mniejsze lotnisko", nie ja.
-----------------------
Jest problemem w stosunku do roku uruchomienia, bo wg prognoz te 34 mln zaraz przestanie wtedy wystarczać i po ch... wywalać kasę na rozbudowę Okęcia, które zaraz się zamknie, hę?
bartoszcze napisał:
Kreski narysowane na mapie przez pana Wilda jako przebieg szprych, bez jakichkolwiek analiz. (...) Na podstawie tego, że wszyscy rozsądni ludzie mówili że te kreski to bzdury.
-----------------------
Kliknąłeś w ogóle w linka, którego posłałem? Absurdalne to są te dzisiaj wrzucone kreski, bo w pierwszej wersji nie było Katowic, a gdy w komentarzach pojawiło się oburzenie, w pół godziny "dorysowano" dodatkową linię
bartoszcze napisał:
Jak tłumaczyć sytuację, w której chcą wydać parę miliardów na Okęcie, aby przyjmowało 28 mln ludzi, a 2 lata później otworzyć CPK na 34 mln ludzi?
Tym że Okęcie istnieje?
-----------------------
Co, k...? Po ch.. tak marnować miliardy zł? Megalomania bez żadnych korzyści! (btw co z obietnicą Trzaskowskiego o zostawieniu Okęcia? Mam wrażenie, że to taka mowa-trawa, dla każdego coś dobrego, co usłyszysz lub co chcesz usłyszeć, a mało konkretów)
bartoszcze napisał:
Tym, że dokumentacja do pozwolenia na budowę nie była gotowa. Pretensje do starych władz CPK że wmawiały nierealny harmonogram...
-----------------------
Poprzednia wersja CPK ma projekt budowlany, ma złożone dokumenty, ma wyliczenia finansowe, ma inwestorów prywatnych, ma rozpoczęte postępowania projektowe. Nowa nie ma nic. No urealnienie fh*y.
bartoszcze napisał:
Pojęcie "rozwój" by to chyba zakładało? A czy lepiej jeździć 250 km/h czy 300 km/h to pewnie zależy kogo zapytasz (jeden powie że na klasycznym KDP im szybciej tym lepiej, drugi powie że 200 km/h wystarczy na zdecydowanej większości linii).
-----------------------
<250 km/h jest taniej i nie trzeba przeprojektowywać łuków na zakrętach oraz wykluczać mniejsze ośrodki. Miała być decentralizacja, a nie zwiększająca się centralizacja kraju. Kasa w błoto. A tyle było krzyku, że CPK za drogie, a teraz ekstra potrzeba na przerobienie kolei i bezsensowne rozbudowy Okęcia i Modlina. Tak, to ma sens!
rebelyell napisał:
Kliknąłeś w ogóle w linka, którego posłałem?
Kliknąłem, był nie na temat. Kreski Wilda powstały tak jak napisałem i miały tyleż sensu.
Po co tak marnować miliardy zł?
Ale ja się zgadzam że lepiej przestać się wygłupiać z przestrzelonymi prognozami i nie budować nowego A jak zabraknie miejsca to zredukować połączenia.
bartoszcze napisał:
Tym, że dokumentacja do pozwolenia na budowę nie była gotowa.
--------------------------------------------
Poprzednia wersja CPK ma projekt budowlany, ma złożone dokumenty, ma wyliczenia finansowe, ma inwestorów prywatnych, ma rozpoczęte postępowania projektowe.
Ma złożone dokumenty do decyzji lokalizacyjnej, nie do pozwolenia na budowę. Wyliczenia finansowe i inwestorzy prywatni mają dokładnie zero związku z pozwoleniem na budowę. No i zdecyduj się czy ma projekt budowlany czy postępowania projektowe...
250 km/h jest taniej
Zapewne. 200 km/h jest jeszcze taniej, a 300 km/h jest szybciej. I tak można długo...
i nie trzeba przeprojektowywać łuków na zakrętach
Na ten moment nie ma projektów więc nie bardzo trzeba cokolwiek przeprojektowywać, chyba że Warszawa-Łódź.
wykluczać mniejsze ośrodki.
Ale co ma prędkość do mniejszych ośrodków?
Miała być decentralizacja, a nie zwiększająca się centralizacja kraju
Cały CPK jest projektem centralizacyjnym, więc jakby zaczynasz krytykować sam siebie
Natomiast jeżeli obcięcie bezsensownych szprych centralizacyjnych uwolni środki na budowę/remont połączeń "po obwodach" to ja widzę same plusy (na jakiejś mapce zdziwiła mnie kreska sugerująca budowę linii Olsztyn-Ełk).
Widzisz, dyskutujesz z gościem który nic nie wie, na niczym się nie zna, profesjonalne opracowanie (ktorego nie jest w stanie zrozumieć) to dla niego kreski na mapie, nie wie nawet że dla 300+ trzeba całkowicie zmienić system zasilania (ale tego chyba pan Tusk też nie wie), nie potrafi się odnieść do prostych technicznych pytań. Creme de la creme jest odpowiedź np. na pytanie - o ile skróci się czas przejazdu miedzy Wrocławiem i Wawą jeżeli podniesiemy prędkość z 250 do 350 km/h - i to będzie około 15 minut różnicy, chyba że komuś się wydaje że z tymi 350 to pociąg jedzie cały czas (a nawet ICE 3 tyle nie jeździ). Z jakichś powodów TGV też nie osiąga takich prędkości.
Cytując Disclaimera - XXI wiek, a ludzie ciągle dyskutują z Bartoszcze...
Finster Vater napisał:
Widzisz, dyskutujesz z gościem który nic nie wie, na niczym się nie zna,
-----------------------
Całe szczęście że mamy na forum Finstera, który wszystko wie i na wszystkim się zna Równowaga zachowana!
To miło że tak twierdzisz, ale niestety jak zwykle się mylisz 😉
Nie przeszkadza mi to. To rzecz ludzka. Nieomylnego mamy tu tylko jednego
bartoszcze napisał:
Kliknąłem, był nie na temat. Kreski Wilda powstały tak jak napisałem i miały tyleż sensu.
-----------------------
A analizę Kucharskiego, który buduje matematyczne modele transportowe?
bartoszcze napisał:
Ale ja się zgadzam że lepiej przestać się wygłupiać z przestrzelonymi prognozami i nie budować nowego A jak zabraknie miejsca to zredukować połączenia.
-----------------------
Wygodnie tak ignorować niewygodne dla siebie dane i całą negatywną postawę opierać na własnym WIDZIMISIĘ. Nawet sam Lasek powołuje się na prognozy, tylko pomija, że wg nich 2 lata po planowanym otwarciu CPK te 34 mln będzie już mało! I co? Od razu zaczynamy rozbudowę? I po kiego ch... wywalać kasę na rozbudowę Okęcia, co w międzyczasie utrudni jego funkcjonowanie na wiele miesięcy? Idiotyzm.
bartoszcze napisał:
Zapewne. 200 km/h jest jeszcze taniej, a 300 km/h jest szybciej. I tak można długo...
-----------------------
Bzdura. Zakładana prędkość pociągów 320km/h oznacza, że budując polskie KDP jako jedyny rozwinięty kraj świata, tworząc ten system, będziemy rozwijać zagranicznych, a nie swoich producentów taboru, dla 5-12 minut oszczędności czasów podróży, oraz +60% zużycia energii.
bartoszcze napisał:
Ale co ma prędkość do mniejszych ośrodków?
-----------------------
A co ty myślisz, że do 300 km/h rozpędzi się a potem wyhamuje po kilometrze, dwóch? XD Plus cena utrzymania, a więc ceny biletów, poszybuje dużo w górę. No i co z trasami, które obecnie już istnieją, a nie są przystosowane do tych prędkości, będziemy je też za grubą kasę ulepszać, zamiast budować nowe linie lub remontować zniszczone?
rebelyell napisał:
A analizę Kucharskiego, który buduje matematyczne modele transportowe?
Jeszcze raz podpowiadam: jakiekolwiek analizy powstały DUŻO PÓŹNIEJ niż wildowizja i jej wachlarz kresek z... nikąd. A i analiza Kucharskiego potwierdza zasadność tylko tych kresek, które były od dawna omawiane.
Wygodnie tak ignorować niewygodne dla siebie dane i całą negatywną postawę opierać na własnym WIDZIMISIĘ
Potwierdzam, BARDZO
bartoszcze napisał:
Zapewne. 200 km/h jest jeszcze taniej, a 300 km/h jest szybciej. I tak można długo...
-----------------------
Bzdura. [/cytat]
Jedna rzecz, bo może nie złapałeś. Ja tu nie dyskutuję o tym czy Obiektywnie 250 jest Lepsze niż 300, tylko podpowiadam punkty widzenia.
Zakładana prędkość pociągów 320km/h oznacza, że budując polskie KDP jako jedyny rozwinięty kraj świata, tworząc ten system, będziemy rozwijać zagranicznych, a nie swoich producentów taboru
To co napisałeś, jest trochę niejasne, ale zgaduję, że nie chodziło Ci o to, że Polska będzie jedynym "rozwiniętym" krajem świata z KDP na 320 (Japonia czy Francja pozdrawiają), tylko że zrobimy to "cudzym" sprzętem (co też nie jest prawdą, bo Koreańczycy zaczynali od francuskich pociągów). Więc tu jestem zmuszony Ci przypomnieć, że dopóki jesteśmy w UE, to jednak każdy "unijny" producent będzie mógł startować w przetargu - a jak pisałem wcześniej, polscy producenci na dziś i tak nie mają taboru nawet na 250.
A co ty myślisz, że do 300 km/h rozpędzi się a potem wyhamuje po kilometrze, dwóch?
Poproś Finstera, niech Ci policzy różnicę w czasie i drodze hamowania z 250 i 300, bo ja przecież nie mam o tym pojęcia
Oraz niech Ci przy okazji wytłumaczy jak to robią Japończycy, którzy na tej samej linii Shinkansen puszczają pociągi stające co 300 km i co 30 km.
No i co z trasami, które obecnie już istnieją, a nie są przystosowane do tych prędkości, będziemy je też za grubą kasę ulepszać, zamiast budować nowe linie lub remontować zniszczone?
Ale wiesz, że zarówno na potrzeby Wildowego CPK, jak i Tuskowego CośTam, miały być budowane całkiem nowe trasy pod wyższe prędkości?
Oraz że minister Małolepszak niezależnie od CPK ciśnie na podwyższanie prędkości na istniejących torach?
-Polska będzie jedynym "rozwiniętym" krajem świata z KDP na 320 (Japonia czy Francja pozdrawiają)
To że Francja ma pociągi które potrafią na testach osiągnąć i ponad 400 km/h, nie oznacza że ma linie z kolejami którymi TGV jadą regularnie powyżej 300 km. Fakt że francuzi kombinują z AVG (350 km) ale to pieśń przyszłości.
Shinkanseny też przeważnie jeżdzą z prędkością 240 km/h, JR West ma wydzielone linie z 350 km/h - ale to taka specyfika kraju który jest dłuższy niż szerszy. JR Central i East mają praktycznie wyłącznie 240 km/h, East ma Star 21 ale to na długie dystanse pociąg dla ponad pół tysięca pasażerów.
Najważneijsze - wszystkie te pociągi (jak i niemiecki ICE 3 czy Thalos) jeżdzą na prodzie zmiennym 25 kV/17 kV a nie na 3kV DC - systemie polskich kolei. Chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Dodatkow oznacza to, że zamówiane składy bedą musiały być dwusystemowe, żeby się poruszać w obszarze stacji, co podraża koszt zakupu (wiem, za trudne dla humanistów którzy sobie raz na mapie rysują kreskę z katowic, a raz nie))
Poproś Finstera, niech Ci policzy różnicę w czasie i drodze hamowania z 250 i 300, bo ja przecież nie mam o tym pojęcia
Najwyrażniej. Już służę. W przypadku oblodzenia czy deszczu przy prędkości 330 km/h droga hamowiania to około 6 km (przy dobrej pogodzie ok. 4,5. Dla prędkości 240 km/h odpowiednio 3 km i 2,5 km.
Oraz niech Ci przy okazji wytłumaczy jak to robią Japończycy, którzy na tej samej linii Shinkansen puszczają pociągi stające co 300 km i co 30 km.
Bardzo proste - nie puszczają tych pociągów na tych odcinkach z prędkością większą niż 240 km/h
Ale wiesz, że zarówno na potrzeby Wildowego CPK, jak i Tuskowego CośTam, miały być budowane całkiem nowe trasy pod wyższe prędkości?
Oczywiście, zawsze KDP mają wydzielone torowiska. Różnica jest taka że dla TuskowegoCośTam potrzeba nie tylko nowych torów, ale całkowicie nowej energetyki kolejowej, któraj nie tyle że nei mamy, ale nie mamy w niej wielkiego doswiadczenia. A tu nawet nie wiadomo czy to będzie 25 kV/50 hz czy 15kV/17 2/3 Hz Ot takie "będzie 100 minut" jak wcześniej było "100 konkretów".
No ja w sumie też nie wiem po co próbujesz mnie przekonywać że potrzebujemy Lotniska Na 40 Milionów (w tym połowa w tranzycie)
Shedao Shai napisał:
największa obawa zwolenników się nie sprawdziła - CPK będzie
-----------------------
Ale tak modyfikuje, że traci wiele walorów, od uniemożliwienia inwestycji w polskie pociągi po większą centralizację, poprzez skupienie się na kilku największych miastach i odcięcie wschodu Polski, po opóźnienia oraz oddanie pola Węgrom i Austriakom, by nas uprzedzili w budowie hubu z możliwą utratą prywatnego inwestora, a na dodatek marnowaniu kasy na rozbudowy Okęcia z Modlinem, które nie mają przyszłości. Czyli wyjdzie drożej, za to później i na mniejszą skalę. Serio, ktoś może wyjaśnić jaki w tym sens? Gdzie tu plusy?
"Ruszyła bardzo obszerna strona Horyzontalnego Rozkładu Jazdy, jest nowa mapa.
To konkretne założenia przyszłości polskiej kolei, które opracowano przez ostatnie lata w spółce CPK po urealnieniu."
https://x.com/rucinskikr/status/1813195072336224523
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to likwidacja węzła kolejowego CPK, wszystko wskazuje na to, że odcięto całą południową Polskę od bezpośrednich połączeń z Baranowem. Osoby z Krakowa i Katowic będą musiały albo podróżować samolotem (ciekawe co na to UE naciskająca na ograniczenia krótkich lotów?) albo przesiadać się w Warszawie czyli dostaną ponad 25 minut dojazdu do CPK. Stracą też sami Warszawiacy, bo tymi samymi pociągami będą się tłukli mieszkańcy co najmniej trzech aglomeracji. Brawo, sprawiedliwość musi być - wszyscy tracą, nikt nie zyskuje.
Osoby z Katowic/Krakowa mają relatywnie niewielkie potrzeby podróżowania z Baranowa, a jeżeli już muszą - to będą mieć jak dziś z Okęciem. Problem solved!
W ogóle to skandal, żeby Polacy gdzieś podróżowali, latali i truli planetę. Na szparagi mozna wszak dojechać busikiem.
Słuszna uwaga, Polacy powinni dać przykład i jeździć wyłącznie pociągami.
Szczególnie do Australii i na Hawaje!
bartoszcze napisał:
Osoby z Katowic/Krakowa mają relatywnie niewielkie potrzeby podróżowania z Baranowa, a jeżeli już muszą - to będą mieć jak dziś z Okęciem. Problem solved!
-----------------------
C O
Ale z którym fragmentem masz problem?
Ale pamiętasz że wcześniejsze "rozwiązanie" problemu (przesiadki na lotnisko dla niewielkiej grupy) było zupełnie nieistotne, za to generowało nieadekwatne koszty?
Serio, jestem z południa Polski i nie leciałem z Okęcia ponad 20 lat.
A jeszcze w PRL jeździłem pociągiem na Centralny i dalej na Okęcie.
No, Bartoszcze nie leciał, więc połaczenia są niepotrzebne, lotnisko jest niepotrzebne i komunikacja jest niepotrzebna - i to jest decydujący argument! Roma lucuta, causa finita.
Serio, wytłumacz mi strategiczny rozwój Polski przez to że mieszkańcy południa Polski jeżdżą 250 km na lotnisko, kiedy 95+% lotów załatwiają dziś z lotnisk lokalnych.
Bo nie rozmawiamy o tym czy CPK ma być (osobny temat), tylko czy będą na niego bezpośrednie połączenia z niektórych miast.
Po raz kolejny - ważne jest dokąd oni z tego lotniska lokalnego lecą.
Uwaga, skup się:
strategiczny rozwój Polski.
bartoszcze napisał:
Serio, jestem z południa Polski i nie leciałem z Okęcia ponad 20 lat.
A jeszcze w PRL jeździłem pociągiem na Centralny i dalej na Okęcie.
-----------------------
Nie no, skoro za PRLu tak było to masz rację, po co ulepszać i rozwijać. Tłoczmy się wszyscy w Warszawie. Warszawocentryzm zamiast "gigantomanii". Przekonałeś mnie.
Przeczytaj jeszcze raz. I kolejny raz. I do skutku.
Ale ja nie piszę o warszawocentryzmie tylko o rzeczywistości podróżowania.
Ludziom z południa Polski zwykle bardziej jest potrzebny wygodny dojazd do Warszawy, niż na lotnisko pod Warszawą. To jest to, czego wildowizja nigdy nie zrozumiała.
Ale wiesz (abstrahując od precyzji tego sformułowania), że to nie wpływa na moje stwierdzenie co jest ludziom z południa bardziej potrzebne?
Jamo człowiek kiedyś z południa Polski powiem, że dojad do Warszawy był mi niespecjalnie do czegokolwiek potrzebny. Nawet później, pracując na północ od Wawy potrzebny był mi dojazd na lotnisko (który był i jest koszmarny), i zdecydowanie wolałbym żeby owo lotnisko było gdzieś obok, żeby dojazd był wygodniejszy.
Ale mówimy o punkcie widzenia mieszkańców miasta, dla których obwodnica miała oznaczać wyrzucenie przystanku poza miasto i utratę przyjezdnych jak w Cars?
Pamiętam, mieszkańcy Serocka protestujący bo "nowom drogem poza miastem budujo"
Ale po co ci "przelotowi" turyści, robiący sztuczny tłum w komunikacji? W CPK chodzi właśnie o wyniesienie hubu POD MIASTO. Warszawie to nic nie da, a z południa zamiast móc po drodze do stolicy mieć opcję wysiąść wcześniej, będzie dodatkowa przesiadka i cofanie się.
Ale jeżeli rozważamy funkcje CPK jako hubu czysto kolejowego, to jest praktycznie nikomu niepotrzebny.
Ludzie chcą jeździć na trasie Warszawa-Łódź-Wrocław/Poznań, Katowice/Kraków-Łódź/Warszawa-Gdańsk, a do tego CPK zbędny.
A jeśli chcesz powiedzieć, że będą mogli się przesiąść na CPK z jednego pociągu na drugi, to w czym problem że przesiądą się na Zachodniej?
To jest taka argumentacja jak "a po co peron we Włoszczowej". Ręce nie mają gdzie opadać.
bartoszcze napisał:
A jeśli chcesz powiedzieć, że będą mogli się przesiąść na CPK z jednego pociągu na drugi, to w czym problem że przesiądą się na Zachodniej?
-----------------------
Bo będą wracać? Bo na CPK kurs się nie musi kończyć i możesz jechać dalej do Warszawy bez przesiadek?
Można też jechać do Warszawy bez zatrzymywania się na CPK, zwłaszcza jeżeli w tym celu trzeba budować dodatkowe łącznice (potrzebne dla garstki).
Lotnisko o zakładanej liczbie opracji 40 mln rocznie w kraju który nie ma 40 mln mieszkańców - garstak panie, garstka
Finster Vater napisał:
Lotnisko o zakładanej liczbie opracji 40 mln rocznie
-----------------------
Sprawdź czy wiesz o czym mówisz
Wiesz, że można ocenić ile osób będzie potrzebowało polecieć z tego konkretnego lotniska, w porównaniu do liczby osób które po prostu podróżują obok? I że takiej oceny za czasów wildowizji nikt nie zrobił?
Jakich "wszystkich"? Tych co jadą DO Warszawy?
Czy tylko tych co jadą na CPK (garstka w porównaniu z tymi co jadą do Warszawy)?
Bo pociągi międzymiastowe pomijające Warszawę były, są i będą (na dodatek nie będą musiały na siłę jeździć przez CPK).
-garstka w porównaniu z tymi co jadą do Warszawy
XD
pasażerow*, czyli owej "garstki" XD. Obecnie już Okęcie obsługuje kilkanaście razy więcej pasażerów niż liczy ludność Warszawy. I zaraz się tą "garstką" zatka.
* odprawa pasażerów to też operacja
Jakie na siłę, skoro tam się miały przecinać trasy? Miał być projekt decentralizacyjny, łączący różne miasta w Polsce, a nie Warszawę z dużymi miastami. Na siłę to będziesz musiał wracać się z Warszawy, by z przesiadką dojechać do Baranowa, zamiast mieć możliwość jeździć DO Warszawy PRZEZ Baranów.
W 2023 roku na polskich lotniskach przewoźnicy wykonali niecałe 400 tysięcy operacji lotniczych i obsłużyli 52 mln pasażerów.
https://www.ulc.gov.pl/pl/aktualnosci/6405-podsumowanie-przewozow-pasazerskich-na-polskich-lotniskach-w-2023-roku
Ale to był projekt CENTRALIZACYJNY bo żeby dojechać z Rzeszowa do Warszawy to musiałeś jechać przez Baranów.
Ci, którzy chcą jechać do Warszawy, nie potrzebują CPK.
Ci, którzy chcą jechać między innymi miastami, nie potrzebują CPK.
Ci, którzy potrzebują CPK w reszcie Polski (poza Warszawą/Łodzią), to niewielka grupa.
Piszesz tak, jakby była inna opcja niż jechać przez centrum kraju, np. teleportacja Już pisałem, że CPK miało powstać tam, gdzie się przecinają szlaki, a nie na odwrót. Taka była geneza projektu, a ty się upierasz jakby yo na siłę wszystko kierowano na lotnisko...
No więc w zależności od tego skąd dokąd jedziesz, możesz ominąć centrum kraju
Np. jadąc ze Szczecina do Krakowa - czy musisz jechać przez Baranów? Z Wrocławia do Gdańska? Z Rzeszowa do Białegostoku?
Dziś ze Szczecina do Krakowa jedziesz przez Wrocław, z Wrocławia do Gdańska przez Poznań i Bydgoszcz. Z Rzeszowa do Białegostoku akurat i tak nie ma połączeń innych niż przez Wschodnią, ale to kwestia ogólnej słabości sieci we wschodniej Polsce, a projekt CPK nie przewidywał Rail Carpatia...
Ale czaisz, że chodzi o to, aby połączenia nie musiały iść ani przez Warszawę, ani przez CPK?
Na niektórych kierunkach to oczywiście bez sensu, żeby na siłę omijać Warszawę np. na linii Poznań-Lublin czy Wrocław-Białystok. Ale Rzeszów-Poznań czy Łódź-Gdańsk...
Szybkie koleje mają sens dla dojazdów na lotnisko - oszczędzasz na kosztach parkingu niezależnie od tego czy lecisz prywatnie czy służbowo. Tutaj wyoki koszt pociągu jest drugorzędzy. I tak to działa w Niemczech czy w Szwajcarii, gdzie sobie wysiadasz pod lotniskiem, walizkę nadajesz na peronie. A nie że masz się z tą walizką tłuc pociągiem do wawy żeby się tam przesiąść na kolejny pociąg. Bo co z tego że dojedziesz do Warszawy w 1,5 - 2 godziny jak pociąg na lotnisko ma za kolejne 2-3 godziny.
Dla połączenia Wrocław - Wawa, przy cenie biletu jak na szybki pociąg w Europie Zachodniej (pzypominam, 300+), to ja wolę jednak pojechać samochodem, szczególnie gdy nie masz interesu w samiusieńkim centrum Warszawy.
On nie potrafi zrozumieć, że nie chodzi o to że sobie z Katowic czy Krakowa można polecieć do Frankfurtu czy innego LHR, a stamtąd w świat szeroki, tylko o to żeby w ów "świat szeroki" [TM]* polecieć sobie bezpośrednio z Polski, bez konieczności przesiadania się w owym FRA czy LHR.
*Choćby do Stanów czy do Azji.
Ucieszyłbym się, gdyby nie pewien drobny szczegół - dla Tuska skłamać to jak splunąć, więc spodziewam się odchodzenia od tematu, gdy emocje już opadną, przekładania powiązanych inwestycji na czas nieokreślony, by na końcu usłyszeć, że "Sorry, ale pieniędzy ni ma i nie będzie!" Zwłaszcza biorąc pod uwagę komedię z anulowaniem audytów.
Acz bardzo chciałbym się mylić.
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art40718241-maciej-strzembosz-megalopolis-czyli-propaganda-donalda-tuska-zamiast-cpk-powstanie-pdt
Kilka fragmentów:
Nazywając projekt nowego CPK „megalopolis” i podporządkowując go interesom Warszawy i kilku wielkich miast, Donald Tusk wraca do nieszczęsnej polityki ze swojej poprzedniej kadencji: finansowania wyłącznie miast, w których rząd ma największe poparcie, skazując ścianę wschodnią na wegetację.
Presja społeczna była tak duża, że CPK nie dało się w prosty sposób pogrzebać. Trzeba było przejąć projekt. To co jednak otrzymujemy od Donalda Tuska, to nie jest już CPK, ale PDT, czyli Propaganda Dla Tumanów. Brak likwidacji Okęcia nie kreuje nowego hubu, ale coś dodatkowego: zostawiając w centrum Warszawy hałas i zanieczyszczenia, ale też odbierając nowemu lotnisku najbardziej lukratywne loty – bo mając wybór, każdy bogaty woli latać wprost do stolicy.
Niepokojący jest też terminarz zakładający wydanie pozwolenia na budowę dopiero pod koniec 2026 roku i ograniczenie wielkości Baranowa do 34 mln pasażerów. Wreszcie oddanie projektu dopiero w 2032 roku, a więc po dwóch kadencjach od teraz, sprawia, że projekt staje się jeszcze bardziej wrażliwy politycznie. W tym kształcie jest także rezygnacją ze współpracy z prywatnymi inwestorami, którzy wchodzili w projekt zakładający wygaszenie Okęcia.
Nie jest więc przypadkiem wczorajsza bomba, czyli spotkanie szefa Vinci Airports z Viktorem Orbánem i zapowiedź budowy hubu pod Budapesztem. Orbán z pewnością nie będzie go budował osiem lat i nie będzie dwa lata zwlekał z pozwoleniem na budowę. Niestety to, co ogłosił Donald Tusk, to nie plan. To ściema.
Aha, czyli o sukcesie inwestycji decyduje pan prezes z firmy VInci
No wiesz, nic takiego w poście Cartha nie znalazłem. Jak na razie, widzę że są podnoszone legitne obawy i sam jestem ciekawy jak do nich się odniosą w nowym projekcie.
Ostatni akapit. Który nie ma specjalnie sensu w innym kontekście (gdyż jeżeli taki sam hub może sobie zbudować dowolny inwestor w dowolnym kraju okolicy i odnieść sukces, który zniweczy cały projekt CPK, to automatycznie pojawia się pytanie, dlaczego nikt nie uwzględnił takiej możliwości w Prognozach).
No, to jedna kwestia, ale jednak wybrałeś sobie jeden akapit i to taki najmniej ważny, ignorując pozostałe i tylko do niego się odniosłeś. Tak to dyskutuje Finster, nie idź tą drogą, po stronie rozumu staramy się być lepsi
Rzeczy z 2 i szczeólnie 3 akapitu są mocno niepokojące. Pierwszy to dla mnie oczywistość - ściana wschodnia to bastion PiSu, nie dziwota że Tusk gra pod swoich. Tak samo było w drugą stronę za rządów Partii (nie, żeby to było jakieś usprawiedliwienie, bo jednak starajmy się być lepsi, ale rozumiem że tak działa polityka; nie pompujesz kasy w regiony które rok po roku pokazują że jesteś dla nich zdrajcą Wielkiego Polskiego Królestwa Jezusa Chrystusa i zamiast tego wybiorą twoich przeciwników, nieważne w ile afer będą umoczeni i ile wyroków będzie na nich ciążyć xD).
Zgadza się, wybrałem sobie tylko ten jeden akapit, bo był czymś względnie nowym, reszta jest wałkowana na okrągło
A na ścianie wschodniej to i tak były gruszki na wierzbie. Poza Rail Baltica, która i tak jest budowana (i powstanie bez związku z CPK), przed 2030 pisowskie władze CPK i tak nie zamierzały tam kiwnąć palcem do 2030 roku, ale wicie, to Zuy Tusk. Also: nie wiem jak się spina narracja o "finansowaniu wyłącznie pełowskich miast" z "zostawieniem w Warszawie hałasu i zanieczyszczeń"
dziwnym trafem weszli w moją narrację 😀
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/krytyka-kolejowego-planu-tuska-w-cpk-za-szybko-za-drogo-bez-pomyslu/yg65b2h
O to to, ja już nieraz słuchałem dyskusji o polskiej kolei, gdzie wskazywano na najbardziej optymalną dla naszego terytorium prędkość poniżej 250 km/h i kilka razy ktoś rzucił, żeby tylko ktoś przy CPK nie gmerał, by ją zwiększyć, bo będzie to strzał w stopę To było pierwsze, co sprawdziłem po wystąpieniu premiera nt CPK jaką prędkość zaplanował i miałem facepalm.
I tak jak pisano, lepiej mieć więcej kursów wolniejszych o kilka min. (przy okazji mniejszy tłok, którego nie lubię) niż mniejszy wybór, mimo że szybszy, ale za to droższy i z większym obłożeniem. Poza tym wiadomo, że tutaj zarabiać miało lotnisko w Baranowie, a kolej bezpośrednio się nie zwróci, więc po co jeszcze więcej dopłacać? Będzie zaraz cięcie kosztów jak na trasie, którą kiedyś jeździłem, po remoncie trwającym kilka lat, część pasażerów straciła cierpliwość i porzuciła pociągi, a te nie dość, że jeździły dłużej (po remoncie i nowych bocznicach do mijanki XD), to jeszcze zmniejszono ich ilość.
Jest optymalna, bo w Polsce mamy sieci niskiego napięcia 3kV prądu stałego, a kraje z szybką koleją powyżej 300 km mają sieci średnich napięć 15 kV lub 25 kV. S system zasilania 3kC DC będzie brał 4kA, pociąg zasilanyz sieci 25 kV około 1,5 kA
Nb. w Niemczech już na początku XX wieku mieli bardzo szybkie koleje (ponad 200 km/h), wykorzystując do tego układ trójfazowy (piękne te pantografy obrócone o 90 stopni)
https://en.wikipedia.org/wiki/Experimental_three-phase_railcar
Ale z jakichś względów uznano to za nieopłacalne.
np tunel pod Świnoujściem.
Jeżeli ktoś nie wie jeszcze po co jest to Tuskowe #megalomaniapolis i jakie ma podstawy, to niech się zastanowi dlaczego Katowice dorysowano na mapce w ciagu 30 minut po pokazaniu mapki bez Katowic 😀
to chyba moja ulubiona persona Partii <3
Tym razem można poczytać trochę o jego wydatkach i zarobkach:
https://www.fakt.pl/pieniadze/wycieklo-ile-obajtek-wydal-ze-sluzbowej-karty-kredytowej-kwota-poraza/vvf55n9
Przypominam: 171 689 głosów w ostatnich wyborach.
Tusk ukradł pieniądze z OFE, oszukał miliony Polaków.
Przypominam: 538 634 w zeszłorocznych wyborach.
Lub pani od "Stop CPK. I PCK. I innym nazwom" 😀
OK, muszę chyba skomentować zbiorczo zachowanie tego elektoratu z ostatnich dni i postawić pewną tezę. Zaznaczam, że ograniczam się do Twittera.
Bodajże 3 dni temu Duda spotkał się z Xi Jinpingiem. Reakcja Silnych Razem: oburzenie, potępienie, skandal. Uczestniczyli w tym nawet dziennikarze znanych stacji.
Komunikat Tuska; wszystko spoko, uzgadniane z prezydentem, byli z nim nasi ludzie, współpraca, dobre deale, itd.
Pozamykał buźki.
Od kilku miesięcy akcja przeciwko CPK. Silni razem pohasztagowani NieDlaCPK, StopCPK, itd.
Komunikat Tuska: budujemy.
Hasztagi znikają.
Dzisiaj z kolei Twitter się zdefekował tym: https://x.com/PolaMatysiak/status/1806218635523817583
Oczywiście największe bulteriery, jak Giertych, od razu ruszyły, ale i tak główny atak przystąpił od Razem (niesilnych - partii Razem), którzy pod wpływem presji (tym razem Silnych) wszczęli postępowanie dyscyplinarne wobec Matysiak.
A teza jest taka: najbardziej fanatyczny elektorat w internecie. PiS ma jednak tę przewagę, że ich najwięksi fanatycy nie odblokowali jeszcze technologii Internet. Można sobie tylko wyobrażać, jakby wyglądały tweety Zdzisławów i Grażyn w niektórych wrażliwych dla katolibanu tematach, ale obecnie nie widzę u pisowców na Twitterze takiej masowej, ślepej, a jednocześnie zsynchronizowanej aktywności. Jest to jedyny elektorat zdolny do takich "przemian": https://x.com/AWMKrajewski/status/1804148891023000061
Wystarczy Giertycha puścić przodem i on już wyznaczy kierunek. A w zasadzie nie - kierunek w pierwszej kolejności wyznacza PiS. Więc wystarczy mówić wszystko na odwrót... chyba że akurat Donald Tusk wyda komunikat i przywoła do porządku.
Dlatego martwią mnie kwestie, w których PiS i Konfa jadą po bandzie, jak z migracją, bo to ustawia od razu Silnych Razem w takiej pozycji, w jakiej przed chwilą jeszcze nie byli i nie pomyśleliby sami, żeby być.
A tymczasem dzisiaj (jutro) w nocy pierwsza debata Biden-Trump i można oderwać się na chwilę od polskiego piekiełka. Ogólnie jestem w szoku, że do tej debaty doszło i nie wiem czego się tutaj spodziewać. Nie ukrywam, że głównie mam na myśli stan Bidena.
Cóż, pozostaje mi zgodzić się z Twoimi obserwacjami. Nie ma bardziej "sekciarskiej" grupy na Twitterze, niż właśnie ci, którzy oznaczają się tym hashtagiem. I jest tak, jak mówisz: wystarczy, iż ich guru, w osobie Tuska, powie publicznie, że jest usatysfakcjonowany działaniami prezydenta w czasie jego ostatniej wizyty w Chinach, nagle jad zasycha im na ustach.
A co do posłanki Matysiak - jedna z niewielu postaci z lewej strony polskiej polityki, której w głowie coś więcej niż tylko tematy światopoglądowe, rozgrzewające niektórych do czerwoności, ale działania ponad podziałami dla rozwoju naszego państwa, a "nagrodą" dla niej jest to, że ma zostać zawieszona. Cóż, niech się Lewica wywali pod próg.
Pisałem właśnie posta o Matysiak, ale mnie wyprzedziłeś
Uważam ją za jedną z sensowniejszych posłanek. No spoko, zawiesili. Teraz niech sobie przejdzie do KO, Lewica niech sobie idzie dalej wyznaczonym torem, a za 4 lata będzie płacz że ojejku, czemu się nie dostaliśmy. Jeśli ostatnie 3 wybory nie były dla Lewicy sygnałem do przebudzenia się i gruntownych zmian, to już nic nie będzie. Widać muszą zostać zaorani i ktoś musi zacząć od początku. Zresztą wchłonięcie Nowej Lewicy przez KO wydaje mi się coraz bardziej realne. Taka z nich lewica jak z koziej d... trąba, spokojnie się odnajdą jako bardziej liberalne skrzydło KO.
Nie musisz sobie wyobrażać tweetów Zdzisławów i Grażyn, bo one są... choć nie w formie tweetów, tylko na Facebooku. Wystarczy obserwować fanpejdże mediów lokalnych i to co się dzieje w komentarzach gdy admin wrzuci jakiś tekst polityczny. Glównie teksty o niemieckim zdrajcy, sprzedawaniu kraju Niemcom, uśmiechaniu się i tak dalej. No i memy, słabo wykonane memy, dziś wpadłem na twarz Tuska wklejoną w Pisuar xD
Shedao Shai napisał:
twarz Tuska wklejoną w Pisuar xD
-----------------------
Jest w tym pewna symbolika, biorąc pod uwagę, że jednym ze złośliwych określeń na PiS są "pisuary"
Z tym facebookiem to bardzo możliwe, bo nie używam. A na Twitterze, tu się zreflektuję, pewnie też tacy siedzą, bo czasem widzę jak ktoś zwyzywa Tuska czy innego Hołownię, ale są to osoby bez żadnych zasięgów. Więc istotne tu jest też to, jak działa Twitter. Silni Razem mają wiele kont z ogromnymi zasięgami, które na to nie zasługują. Przykładem niech będzie Morales - była afera, że jest opłacanym hejterem. I co? I nic. A zasadą nadrzędną dla wszystkich tych kont jest skrytykowanie wszystkiego co ma jakiś związek z PiSem. Dlatego potem wychodzą takie sytuacje jak z Dudą w Chinach czy CPK. No i teraz Matysiak. Ale w ramach symetryzmu powiem, że też nie kojarzę pisowców pozytywnie wypowiadających się o jakichś działaniach rządu, choćby MSZ. Może jedynie w niektórych kwestiach wojskowych.
Ponoć Biden wpadł strasznie słabo, nawet według przychylnych mu mediów. To co, nowy kandydat czy demokracji dalej będą kontynuowali bieg w stronę przepaści?
Na tym etapie to już chyba po ptokach.
Nie wiem, nie znam się, ale krążą teorie, że ta debata była właśnie po to, żeby wysadzić Bidena z siodła. Chyba zresztą nigdy nie było debaty tak wcześnie. Zobaczymy.
No to ciekawa teoria. W ogóle wystawianie Bidena od początku wyglądało mi na głupi ruch i kurs na porażkę. Zbudować teraz potencjalnie zwycięskiego kandydata, w tak krótkim czasie, po blamażu Bidena? Nie widzę tego. Czeka nas kolejna kadencja Trumpa - zła wiadomość dla Ameryki, zła wiadomość dla Polski, o Ukrainie to już lepiej nie wspominać xD
Dla Ameryki jak najlepsza.
Tak, tak, oczywiście
Ja rozumiem że ty lubisz wysoką cenę paliwa i wysokie ceny energii, ale inni już niekoniecznie.
W kwestii imigrantów to przynajmniej pana Tuska można pochwalić, wyprzedza tutaj Bidena o kilka klas.
Finster Vater napisał:
Ja rozumiem że ty lubisz wysoką cenę paliwa i wysokie ceny energii, ale inni już niekoniecznie.
-----------------------
Takie wysokie ceny energii jakie potrafią być na Florydzie gdzie jest republikańska wolność? (Wolność do płacenia wysokich rachunków). Czy Wysokie ceny energii nie będą wyższe gdy Ukraina przestanie być wspierana przez Zachód, bo przyjaciel Putina zostanie prezydentem US? I w ogóle naprawdę tak mało Wam oligarchów w USA? Rozumiem, że jeżeli on zostanie znowu prezydentem to będzie dla niego dobry biznes, nie rozumiem tylko dlaczego miałby być dobry biznes dla kogokolwiek innego.
Że co? Możesz podać jakiś konkret, a nie dane IBZD? Mówisz o tej Florydzie gdzie nie ma podatku stanowego od zarobków? Czy o jakiejś innej?
Ów "przyjaciel Putina" blokował NS do końca prezydentury sankcjami,ale potem nastał "demokrata" i sankche zniósł, dając Putinowi zieline światełko.
Oligarchowie jak Gates czy Bezos popierają Bidena.
Dobry biznes będzie dla ludzi majacych wiecej możliwości lepszej pracy i mniej uprawnień dla IRS-u, płacących mniej za energię czy benzynę, bez szaleństw porozumień paryskich. Niższe podatki (jakie były za Trumpa) też są z korzyścią dla pracujących.
Finster Vater napisał:
Że co? Możesz podać jakiś konkret
-----------------------
No na przykład taki: https://www.tampabay.com/news/business/2024/05/01/florida-electric-bill-high-why-duke-energy-teco-tampa-price/
John Oliver miał o tym całkiem fajny materiał o tym, że ogółem pod rządem republikanów energia jest droższa: https://youtu.be/C-YRSqaPtMg?si=YYbPmsjZPZrnkP6i
Ów "przyjaciel Putina"
-----------------------
...mówi otwarcie jaki to genialny jest Putin, i jakby szybko rozwiązał każdy trudny konflikt. Serio nie widzisz w tym zagrożenia dla Europy?
Co do oligarchów, no okej czyli dwóch panów z IT, a wszyscy pozostali oligarchowie jak bracia Koch...i wszyscy inni współfinansujący Republikan? W sensie wiem, że w tym dwupartyjnym systemie te dwie partie jakoś niewiele się różnią od siebie, ale dziwi mnie wspieranie opcji bardziej prorosyjskiej, krzywdzącej słabszych.
Niższe podatki (jakie były za Trumpa) też są z korzyścią dla pracujących.
-----------------------
Ale przecież najniższe podatki to on wprowadził dla bogaczy .
Śmiesznie
Florida’s energy bills were the fourth-highest in the nation, the Times found, up from 13th a decade before. Customers paid an average of about $168 a month.
Czyli nie że są wysokie (168$/miesiąc to nie jest dużo) tylko że inni mają jeszcze taniej. Pani narzeka że jak jej padła pompa ciepła to miała wyższe rachunki - well, jak mi padła to też miałem wyższe, jak grzałem emergency heating.
Natomiast faktem jest, że za Bidena ceny wszystkiego - od jajek po energię (hamerykańska wersja zielonego ładu) i benzynę poszły bardzo w górę, I ceny benzyny tam gdzie rządzą postępowi demokraci są bardzo wysokie - Kalifornia 4,70 za galon, u mnie 3,30, za Trumpa było koło 2.10
Serio nie widzisz w tym zagrożenia dla Europy?
Po wyborze Bidena "świat stał się bezpieczniejszym miejscem" - czujecie się teraz bezpieczniej niż za pierwszego Trumpa?
Ale przecież najniższe podatki to on wprowadził dla bogaczy
O stałem się "bogaczem" I murzyni pracujący na produkcji również. Wszystko jednym wpisem.
Finster Vater napisał:
Natomiast faktem jest, że za Bidena ceny wszystkiego - od jajek po energię (hamerykańska wersja zielonego ładu) i benzynę poszły bardzo w górę, I ceny benzyny tam gdzie rządzą postępowi demokraci są bardzo wysokie - Kalifornia 4,70 za galon, u mnie 3,30, za Trumpa było koło 2.10
-----------------------
Kurczę, ale dziwne, w Ameryce idą do góry ceny. Dobrze że w innych częściach świata nie idą. To na pewno wina Bidena.
Ależ jestem ciekawy co będzie mówił nasz ekspert od gospodarki za kilka lat, jak za Trumpa wciąż ceny będą szły do góry xDD
Czytam spekulacje, już nawet nie na Twitterku, ale w coraz większych mediach i czuję, że faktycznie będzie podmianka. W sensie jeśli już w samym obozie Demokratów jest zwątpienie i trwa dyskusja nad tym co teraz zrobić, to czy sam fakt zaistnienia tej dyskusji nie przesądza sprawy? Jakby teraz miało miało wyglądać poparcie dla Bidena? No co prawda zastanawialiśmy się, czy nie powinien startować ktoś inny, ale jednak nie, Biden jedziesz, masz nasze pełne poparcie! xD Ciekawe nazwiska się przewijają. Od Obamy po Blinkena.
Shedao Shai napisał:
zła wiadomość dla Polski, o Ukrainie to już lepiej nie wspominać xD
-----------------------
Też jestem sceptyczny, ale widzę światełko nadziei w Trumpie. Moim zdaniem będzie tak - Trump przedstawi ultimatum Zełeńskiemu i jakiś deal putinowi. I tu są dwie opcje:
1) nie przyjmą - wojna toczy się dalej, a owe światełko nadziei zawiera się w tym, że do głosu dojdą ci Republikanie, którzy krytykowali Demokratów za metodę kropelkową pomagania Ukrainie. I wtedy wkurzony Trump pośle więcej Abramsów, zwolni ograniczenia atakowania celów, itd.
2) natomiast niepokojąca jest taka wersja, gdzie putin przyjmuje deal Trumpa - zabiera część Ukrainy w zamian za pewne obietnice (że już nie ruszy Ukrainy + może coś dotyczącego Chin), a później te obietnice łamie i mamy podejście na Kijów 2.0. Putin już pokazał, że nie można mu ufać. Już za czasów Obamy oszukiwał Amerykanów, którzy naiwnie postawili na reset.
Shedao Shai napisał:
Na tym etapie to już chyba po ptokach.
-----------------------
W Polsce taka podmianka na ostatnią chwilę nie przerodziła się w wygraną. Niby tu mamy więcej czasu, ale przy tak wyrównanym poparciu nie wiem czy takie zbyt późne przyznanie się do słabości nie dobiłoby Demokratów. Ale to Ameryka, mnie tam po zwycięstwie Trumpa (a w Europie po brexicie) już żaden wynik wyborów nie zdziwi
Kidawa jednak nie była urzędującym prezydentem. Taka "podmianka" to publiczne przyznanie się że dotychczasowe rządy są bardzo do anusa.
Tak czytam rozgorączkowane opinie po sieci, jakoby było już pozamiatane ...
Media mają to do siebie, że muszą nakręcać emocje, tak to działa na całym świecie, w Ameryce także. Nie dziwię się więc, że i nasz mainstream z miejsca podchwycił tą emocjonalną reakcją zza oceanu.
O prawicowcach szkoda wspominać, bo wiadomo - już sztandary zwycięskie odkurzają z pajęczyn. Wygrana Trumpa jest dobrą wiadomością dla Europy ? ... trzeba być naprawdę, hmmm, nie chcę pisać, że ignorantem, no, niech będzie, że mało świadomym, ale aż samo się ciśnie.
Mimo ewidentnej wpadki wizerunkowej - a nie merytorycznej - co warto rozróżnić, Bidena, przypominam, że do wyborów jeszcze duuuużo czasu.
-do wyborów jeszcze duuuużo czasu
Dużo czasu i bodajże dwie oficjalne debaty kandydatów? Bo ta takową nie była. Więc dwa kolejne smutne spektakle w wykonaniu Bidena - miej to na uwadze. Także ten... IMO nie masz racji i będzie zmiana kandydata, chyba że Joe się uprze.
-nie masz racji i będzie zmiana kandydata,
bo media i dziennikarza tak mówią ?
-chyba że Joe się uprze.
A to uparł się, czy też jest legitnie wybranym kandydatem swojej partii ?
O ile zdrowie mu nie siądzie zupełnie, nie ma powodów by wycofał się z ubiegania o kolejną kadencję. Wszystko co poza tym, to wyłącznie spekulacje.
Media, dziennikarze, sami Demokraci, ludzie. Może łatwiej wymienić kto o tym nie mówi - AJ73
A to uparł się, czy też jest legitnie wybranym kandydatem swojej partii ?
Co ma piernik do wiatraka?
O ile zdrowie mu nie siądzie zupełnie, nie ma powodów by wycofał się z ubiegania o kolejną kadencję
E no, gdzie tam. Jasność umysłu chociażby - taka drobnostka. Bo nie jest prawdą to, co napisałeś wcześniej o "wpadce wizerunkowej, ale nie merytorycznej". Chłop mylił nawet kwoty swojego sztandarowego programu. Coś jakby kandydat PiSu mówił dumnie o 50+ (jedno zero w tą czy tamtą). Było zresztą tego więcej. Skąd czerpiesz informacje?
-A to uparł się, czy też jest legitnie wybranym kandydatem swojej partii ?
Co ma piernik do wiatraka?
To ma, że powyżej użyłeś słowa uparł się, które jest kompletnie nieadekwatne, stąd się odniosłem.
-Chłop mylił nawet kwoty swojego sztandarowego programu.
A Trump wielokrotnie mijał się z prawdą, delikatnie mówiąc.
- Skąd czerpiesz informacje?
Może po prostu nie patrzę na to tak emocjonalnie ?. Zresztą, wszystkie te posty są już i tak nieaktualne, bo Biden właśnie zapowiedział, że nie zamierza się wycofywać a nawet zamierza wygrać - to jego słowa, jakby co. Tym samym ja ze swojej strony temat uważam za zamknięty.
Nie napisałem, że uparł się (wcześniej), tylko "chyba że się uprze" - to odnosi się do hipotetycznej sytuacji, w której Demokraci poproszą go, żeby zrezygnował, a on powie, że nie ma zamiaru.
A Trump wielokrotnie mijał się z prawdą, delikatnie mówiąc.
Możemy niedelikatnie - kłamał. Ale no wiesz, choćby u nas regularnie kłamcy są premierami, więc widocznie nie jest to czynnik dyskredytujący polityka
Może po prostu nie patrzę na to tak emocjonalnie ?
Tym bardziej powinieneś zauważyć, że merytorycznie nie były to najlepsze chwile Bidena.
Co do jego zapowiedzi - może jednak opcja z "upieraniem się" już nie taka hipotetyczna, ale zobaczymy czy się to utrzyma. Jak dla mnie to wywieszenie białej flagi. Pamiętajmy - wszystkie jego pięknie przygotowane nadchodzące przemowy i tak zostanę zwieńczone dwiema debatami na finiszu kampanii
Dziś kolejne dobre wieści - Michał Woś z Suwerennej Polski stracił immunitet i będzie mógł stanąć przed sądem za Fundusz Sprawiedliwości. Obecnie Michał biega po Sejmie i wbija się innym na konferencje prasowe. Pamiętacie, jak na początku roku Partyjna retoryka nazywała dwa Kryształy "więźniami politycznymi"? Jedziemy dalej - Michał twierdzi, że padł ofiarą "represji politycznych".
Aż się człowiek sam z siebie... uśmiecha
Byla Kandydatka Razem na prezydentkę Warszawy została oskarżona o prawicowe odchylenie, zawieszona w prawach członka i w ogóle drama, bo, uwaga, śmiała śmieć współpracować z kimś spoza sekt... eeee środowiska xD
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-paulina-matysiak-wprost-o-swojej-sytuacji-nie-odstapie,nId,7617383
Karaś napisał:
Byla Kandydatka Razem na prezydentkę Warszawy została oskarżona o prawicowe odchylenie
-----------------------
Pomyliłeś lewaczki, Paulina Matysiak jest z Kutna, na prezydentkę Warszawy kandydowała senatorka Magda Biejat
Nikt nie komentuje wyników z pierwszego rozdania kart we Francji ?, heloł ?.
W karty to trza umić, i nie każdy może być Wielkim Szu.
Ego Macrona zostało sprowadzone do parteru, i druga tura raczej tego nie zmieni.
To co, młodziak z partii pro-kremlowskiej premierem ?
Depesze gratulacyjne z naszej rodzimej partyji już wysłane towarzyszom ? 😎
AJ73 napisał:
Nikt nie komentuje wyników z pierwszego rozdania kart we Francji ?, heloł ?
-----------------------
No dobrze...
Jestem prawakiem, więc to chyba oczywiste, że bardzo mnie to cieszy, prawda prawacy? Zwycięstwo Zjednoczenia Narodowego to może być początek nowej epoki w Europie.
https://x.com/PM_ViktorOrban/status/1807360948035781076
Kolejne będzie AFD w Niemczech, a wtedy już rząd Tuska tak będzie pasował do europejskich elit, jak do niedawna PiS. Będą jak brzydkie kaczątko (nomen omen). W końcu z obecnym rządem stanie się to samo, co dzieje się ze wszystkimi po tej stronie barykady - popłynie na polityce migracyjnej. Więc PiS wróci do władzy, zapewne z Konfą, i zacznie się dobra współpraca prawicowych rządów, dająca narodziny nowej europejskiej tożsamości. Szansa dla Polski na lepsze miejsce w prawicowym Trójkącie Weimarskim 2.0.
Zmieńmy na chwilę temat. Jest ktoś taki jak Jackson Hinkle - pisze fajne prawicowe rzeczy, dlatego uchodzi za guru wśród Konfiarzy, lubili go cytować.
Jackson ma jedną małą wadę - uważa Polskę za fejkowy kraj.
https://x.com/jacksonhinklle/status/1806310046319493596
W sensie generalnie jest spoko, poza tym, że uważa Polskę za fejk-państwo. Czy to go powinno dyskredytować w oczach polskiej prawicy? Nie wydaje mi się.
Tak też Marine Le Pen jest bardzo fajną prawaczką. Szkoda, że lubi Putina i ma powiązania z roSSją, ale to jej nie dyskredytuje. Prawica, więc trzeba wspierać.
AFD to kolejny przykład prześwietnej prawicy. Czasem co prawda mówią coś o Jałcie i granicy na Odrze, ale kto by się przejmował niemieckimi resentymentami. Dawniej zresztą Konfiarze, zanim nazywali się Konfiarzami, radośnie sobie hajlowali - to wróci.
Prawica na Węgrzech, w Austrii, w innych krajach to też dobre przykłady. Podobnie jak we wcześniejszych przypadkach - jedynym mankamentem jest ich prorosyjskość.
Ale czy prorosyjskość to naprawdę taki ciężki grzech? Zastanówmy się. Rosja jest co prawda największym zagrożeniem egzystencjonalnym dla Polski, ale przynajmniej nas nienawidzi i stale nam grozi. Według najnowszych badań społeczeństwo rosyjskie (podkreślam - społeczeństwo, już nawet nie same elity) nienawidzi bardziej nas niż Ukraińców xD Jesteśmy dla nich największym wrogiem obok USA (https://www.youtube.com/watch?v=dhH7Ph1G0FU). Więc wydaje mi się, że rzeczywistość, w której do głosu w Europie dochodzą kolejne prorosyjskie siły, jest dla nas bardzo pożądanym kierunkiem. Bo najważniejsze to zrobić porządek z migrantami, a to jest warte każdych wyrzeczeń. Nie mogę się doczekać, kiedy zakończy się wojna na Ukrainie, do władzy dojdzie AFD i będzie można wrócić do projektów typu Nord Stream. Dlatego zwycięstwo Le Pen powinno bardzo cieszyć i tak trzymać, prawico!
Natomiast co do Twoich śmieszków z Macrona. Po pierwsze nie znam się, ale jest szansa, że Ty też. Plan Macrona ciągle jest w grze, a zwycięstwo Le Pen było w niego wpisane. Istotą tego planu jest niemoc frakcji Le Pen po wygranych wyborach (Francja to ustrój semi-prezydencki) i wytracenie impetu. Ludzie zobaczą, że choć wygrali, to nic nie robią (bo nie mogą), obietnice nie są spełniane i przejdzie im, co przełoży się na wynik wyborów prezydenckich... Powtarzam tylko, co inni piszą.
Lepiej to już było, jak rządzili socjaliści. Taki np. socjalista Gerhard Schroeder. Jak każdy socjalista był bardzo antymoskiewskim politykiem. Swoją antymoskiewskość wyrażał tak bardzo, aż został przewdniczącym rady dyrektorów spółki budującej antyrosyjski gazociąg Nordstream, z nadania jak wiadomo antyrosyjskiego Gazpromu.
Zresztą, tytaj mamy innych zwalczających Rosję zachodnich polityków, wśród nich obecny szef NATO - tutaj w trakcie otwierania antyrosyjskiego projektu Nord Stream. Nawet widać jak biją ruska po łapach
To jest druga strona tej samej monety. Centrolewica, na czele z Obamą, zafundowała nam politykę resetu i gdyby rosja nie zaatakowała Ukrainy (jeszcze), to "rusofobia" była by pewnie dziś tak samo popularna jak rasizm i homofobia. Tylko że wojna jednak trochę pozmieniała - u niektórych szczerze, u innych z przymusu, bo musieli się dostosować do Stanów. I nie wiem dokąd przy tych elitach zmierza ta sytuacja, ale widzę scenariusze, w których Polska może wyjść na tym dobrze. Za to przejęcie sterów przez prawicę w takim wydaniu nie wróży dla Polski nic dobrego. Niby takim cudem? Jak sprzedanie Ukrainy i powrót do biznesów z rosją może być atrakcyjną wizją dla Polaka? No nie widzę tego. Więc co z tego, że popieram np. zastopowanie tej niekontrolowanej migracji, skoro uważam, że kwestie bezpieczeństwa mają najwyższy priorytet.
Gdyż nie ma znaczenia czy rządzi tam tzw. "prawica" czy "lewica" - są na tyle daleko od Rosji, że zawsze będą chcieli robić z nią interesy i taka europa wschodnia bedzie ich mało obchodzić. Przecież jakie było oburzenie na zachodzie na Trumpa, że im blikuje NS2 i w ogóle domaga się żeby płacili jakieś pieniądze z PKB na zbrojenia. A przecież czy im się ruski gaz źle w kuchenkach palił? (Wiem, to akurat Pawlak, ale oni by się pod tym podpisali).
Dlatego Polska, aby czuć sie bezpiecznie musi a) sama się dobrze uzbroić i b) mieć bazy USA na swoim terenie, bo nic kacapa bardziej nie odstraszy. Liczenie że ten czy inny polityk z EU nam zrobi dobrze to jak liczenie na to że Prusy z Polską wypowiedzą wojnę Rosji, wszak mieliśmy taki wspaniały traktat - a skończyło się na II rozbiorze. To czy będzie rządzić Macron, Le Pen to tak w zasadzie nie ma żadnego większego znaczenia (poza psychicznymi naziolami z AFD, ale oni nie mają szanszy na rządzenie) - zawsze będą patrzyć co robi USA i starać się ugrać coś dla siebie i wrócić do "business as usuall" kiedy to będzie możliwe (tak jakoś to za Macrona francuska elektronika była instalowana w czołgach kacapów, mimo embarga.)
-Gdyż nie ma znaczenia czy rządzi tam tzw. "prawica" czy "lewica"
Ta wojna miała już różne momenty, a taki Orban nie odwrócił się od putina nawet w tych najgorszych dla rosji. Ok, Le Pen akurat to zrobiła, ale nie wiemy na ile zrobiła to pod oczekiwania wyborców, a na ile jakiejś faktycznej zmiany postrzegania rosji. Zanim Le Pen się "przechrzciła", to zdążyła naopowiadać straszne z - punktu widzenia interesu Polski - rzeczy. Tymczasem Macron nie jest idealny, ale nie jest już niewiadomą. Kolega niżej zrównał Macrona z Scholzem - mam wrażenie, że niektórzy nie dostrzegliby zmiany polityki Francji wobec rosji, nawet gdyby Francja wypowiedziała im wojnę. W Polsce wszyscy cisną we Francję - media prawicowe głównie z powodów ideologicznych, a amerykańskie i niemieckie z politycznych. I to się potem przekłada na takie postrzeganie Francji. Póki rządzi Macron, mamy okienko możliwości, żeby zaangażować Francję w nasz region i pozycjonować się jako języczek u wagi w rywalizacji z Niemcami. Przyjdzie Le Pen to skończy się zaangażowanie francuskie w Mołdawii. USA to nasz najważniejszy sojusznik, ale nie wiadomo co się stanie, gdy Chińczycy rozpoczną blokadę morską Tajwanu. Warto dywersyfikować nasze polisy.
Co do AFD - mówisz psychiczne naziole, ale jakoś nasza prawica zaczyna nieśmiało mrugać do nich okiem.
Ale żeby było symetrycznie, to rzucę sobie prawackim żarcikiem - wynik partii Le Pen potwierdza trend, który zaobserwowaliśmy w Polsce w ostatnich EU-wyborach (wynik Konfy).
https://x.com/KacperKita/status/1808038759406936379
No więc niebawem lewica zacznie być domeną mężczyzn walczących o aborcję i inne prawa kobiet
Nawiasem mówiąc partia Le Pen ma ponoć na temat aborcji czy związków partnerskich takie niezbyt prawicowe zdanie. Oczywiście przez pryzmat tego, co w Polsce jest uznawane za prawicowe.
Tzn. czy Macron jest przewidywalny to bym polemizował. Mówi co akurat ludzie chcą usłyszeć a robi co innego (ponownie, dostawy zaawansowanej elektroniki wojskowej do Rosji) i tu akurat każdy Francuz będzie grał pod Francję i na osłabienie Niemiec (przypomnę Sarkozyego, który autorytarnie wywalił pociągi zwycięskiego Siemensa z obsługi tunelu po d La Manche, bo przetarg przetargiem, ale to jie ma tak dobrze żeby Niemcy zarabiali na francuskiej inwestycji). A Le Pen będzie zyskiwać, jeżeli rzady nic nie zrobią z obecną sytuacją. Znajoma, wczesnuej bardzo liberalna, też głosowała na FN - podesłała filmik zrobiony z okna, gdzie na niegdyś spokojnych obrzeżach Paryża grasują "dzikie tłumy", obrzucając dla zabawy kamieniami witryny i okna, lub podpalając stojące samochody, bo to zabawne. Więc ideały ideałami, ale jednak ludzie wolą czuć się bezpiecznie w swoim własnym kraju. A jakaś wojna gdzieś tam na krańcu swiata, to już w ogóle sprawa trzeciorzędna.
Co do AfD, to chyba u nas, poza jakimiś ekstremami ekstremum*, to wszyscy od lewa do prawa uważają że trzeba ich otoczyć kordonem sanitarnym, calkiem słusznie zresztą. Choć niestety im też będzie rosło, z powodów jak we Francji.
* istniejącymi z kazdej strony, wszak na lewej stronie są the bille paradujący w koszulkach z Leninem czy sierpem i młotem.
jest ktoś bardziej prokremlowski niż duet Scholz-Macron?
Przywódcy Słowacji i Węgier, czy niemieccy rewizjoniści nazywający wschodnie Niemcy: Niemcami środkowymi.
Tak mi się przypomiało, ale SPD swego czasu była chyba równie jak nie bardziej rewizjonistyczna, mam gdzieś ich plakaty wyborcze gdzie jawnie pokazują na śląsk i pomorze jako "ziemie pod okupacją". Zresztą Hupka też był socjalistą z SPD (generalnie udział w ziomkostwach nie zależy od partii, aczkolwiek niektórzy się dobrze maskują)
Wygląda z sondaży przed drugą turą, że społeczeństwo się ogarnęło i przyjaciele putina nie zdobędą większości a tym samym Bardelli nie zostanie premierem. Coś ma ten gościu w aurze, że bardzo źle mu z oczu patrzy.
Oczywiście, to tylko sondaże, a tym prawdziwym jest dzień głosowania. Mimo to, dobry to prognostyk.
Jest jak myślałem, że będzie. Na finiszu, ale jednak się ogarnęli
Na kremlu chyba żałoba ?
AJ73 napisał:
Na kremlu chyba żałoba ?
-----------------------
Dlaczego?
Bo Le Pen już zapowiadała, że zabroni Ukrainie używać francuskiej broni na terytorium Rosji, nie wspominając o wszystkich jej powiązaniach z Kremlem?
Jakbyś nie zauważył, to trochę tu napisałem ostatnio o Le Pen i nie trzeba mnie uświadamiać. Chodzi mi tym razem o tych co wygrali. Czytam, że oni też są prorosyjscy, a do tego NATO-sceptyczni, więc pytanie dlaczego Kreml miałby być w żałobie?
Francuzi zawsze byli pro-rosyjscy, żadne to odkrycie. Podobnie jak i NATO-sceptyczni - wynika to z wielu powodów, historycznych, geopolitycznych itd. Zresztą przez kilka dekad mocno ograniczyli swoje członkostwo, sprowadzając je do kwestii politycznych wyłącznie. Jak na ironię, kraj-współzałożyciel strzelił focha mamrocząc coś o suwerenności wojskowej w organizacji, która wpisane miała w swoje założycielskie DNA, współdecydowanie. Wracając jednak,
gdy masz do wyboru opcję pro-rosyjską i opcję skrajnie pro-pro-pro-pro-pro rosyjską, to z wygrana "mniejszego zła" z punktu widzenia Polski, Europy, wydaje się korzystniejsza niż gdyby wygrała opcja kremlowska.
Mówiąc wprost, wszędzie tam, gdzie kreml ponosi dużą polityczną przegraną - a taką jest niewątpliwie przegrana przyjaciółki putina, należy traktować jako czarny dzień dla ich wrogich planów. Stąd żałoba. Oby były kolejne.
AJ73 napisał:
Francuzi zawsze byli pro-rosyjscy
-----------------------
Francuzi byli nie tyle zawsze pro-rosyjscy, ile potrzebowali sojusznika w rywalizacji z Niemcami. I tyle.
Francuzi są zawsze pro-francuscy. W Polsce to nie do ogarnięcia, ale Francja działa w interesie Francji, jak trzeba to bedzie z Rosją w sojuszu, a jak trzeba to da kacapom po mordzie.
AJ73 napisał:
Wracając jednak,
gdy masz do wyboru opcję pro-rosyjską i opcję skrajnie pro-pro-pro-pro-pro rosyjską
-----------------------
A czy w istocie tak jest? Wiesz cokolwiek o poglądach Melenchona? I on i Le Pen dali się poznać jako prorosyjscy, a później się wybielali, choć nie są w tym zbyt wiarygodni. Na czym się tutaj opierasz, żeby jedną stronę określać 1x pro-rosyjską, a drugą 5x? W czyje wybielanie się wierzysz, a w czyje nie i dlaczego niby? Nie kumam tego dziwnego rozróżnienia dwóch prokacapskich opcji i tego entuzjazmu.
Wcześniej skrytykowałem ślepe popieranie Le Pen "bo prawica, CZYLI NASI", a teraz to poszło w drugą stronę. Ze skrajności w skrajność. W tych wszystkich rusofilskich opcjach fajnie jakby każdy miał świadomość, że być może cieszy się z opcji, która być może przyczyni się do zatopienia Polski.
A co do Twojej pierwszej części wypowiedzi - nie zawsze. I nie trzeba szukać daleko - Macron obecnie na pewno nie jest prorosyjski i nie jest też NATO-sceptyczny. O pierwszym świadczą jego ruchy w Rumunii, Mołdawii, Armenii i Kazachstanie (nie wspominając już o Afryce), a drugie wynika wprost z pierwszego, bo musiałby być samobójcą, żeby prowadzić taką grę z rosją i wyjść z NATO. Na dzisiaj nie ma takiego tematu. Niestety mam obawę, że niektórzy jeszcze zatęsknią za tym wyśmiewanym Macronem, gdy skończy się jego kadencja. Żeby nie było - nie jestem jego jakimś wielkim zwolennikiem, ale skoro przywołujesz "mniejsze zło", to jest nim właśnie Macron.
Ale przecież wygrała opcja ekstremalnie pro-rosyjska, więc ja bym się nie cieszył na waszym miejscu.
Raczej w Moskwie strzelają korki od szampana. Wygrała lewicowa koalicja a głównym wygranym jest Melechon, gość który twierdził że okupacja Krymu jest OK, Putin dobry ziomek a wojnę sprowokowało NATO zbliżając się do Rosji. Gostek który optuje za wyjsciem Francji z NATO. Idealny spadkobierca Thoreza i innych komunistycznych śmieci z 1939 r. Przy tych bolszewikach nasi Zandbergowcy to liberałowie.
Z tego co widzę, to był prawdziwy wybór między dżumą a cholerą. Nie ma co się cieszyć. Może ciut lepiej niż Le Pen (ciężko żeby było gorzej...), ale wciąż bardzo źle.
Dokładnie o to szło. Dać władzę Le Pen to jak małpie brzytwę. Francuzi mieli wybór między mniejszym a większym złem.
W UK to zupełnie inna bajka była, tam są bardziej ogarnięci 🙂
Le Pen chciała wyjścia z NATO i UE, uważała za główne zagrozenie dla świata "amerykański imperializm", o zwierzęcym antysemityzmie nie wspominając? No zabawne bardzo.
Gdyby nie ten znak zapytania na końcu, to twój post byłby przynajmniej częściowo prawdziwy. Zakładam jednak, że twoja pomyłka jak zwykle miała miejsce w kłamliwie... no, powiedzmy że błędnie, analizowanych faktach, a nie w źle naciśniętym przycisku na klawiaturze.
Tak, Le Pen chciała wyjścia Francji z UE. Po przegranej w 2022 zmieniła śpiewkę i teraz jest "tylko" "przeciwna dalszej integracji Unii". Choć podkreśla przy okazji, że: „Jestem eurosceptyczką i z każdym dniem staję się bardziej eurosceptyczna” (cytat z 2023).
Tak samo z NATO, przynajmniej w tym istotnym aspekcie - wojskowym. Cytuję Demagoga:
W lutym br. (2022) podczas wystąpienia w Reims Le Pen zapowiedziała, że Francja za jej rządów opuści zintegrowane dowództwo NATO, aby nie wciągać kraju w niepotrzebne konflikty. Deklaracja liderki Zjednoczenie Narodowego jest przedłużeniem jej dotychczasowych poglądów. W tegorocznym programie wyborczym Le Pen, w punkcie poświęconym obronności, znalazł się następujący zapis:
„Priorytetem będzie wystąpienie Francji ze zintegrowanego dowództwa NATO; udział Francji w zintegrowanym dowództwie wojskowym NATO jest niezgodny z jej statusem suwerennej potęgi, jej niezależnością dyplomatyczną i wojskową oraz swobodną definicją wykorzystania sił jądrowych: wycofanie się Francji ze zintegrowanego dowództwa NATO od 2022 roku jest zatem uzasadnione z tych samych przyczyn, które w przeszłości skłoniły do tej decyzji generała de Gaulle’a (21 lutego i 7 marca 1966)” (tłum. Demagog).
Co do "amerykańskiego imperializmu"... Defence24 podaje taką ciekawostkę: (Le Pen) "nie chce: ani „poddania się Moskwie", ani „poddania się administracji Bidena" zwłaszcza w regionie Azji i Oceanii". Mam wrażenie, że was tam specjalnie nie kocha
Przynajmniej o prorosyjskości mądrze nie wspomniałeś. Przy okazji, od czasu mojego ostatniego posta zauważyłem, że wszystkie negatywne wiadomości o Melenchonie w polskiej netosferze pochodzą z twojego kącika poglądowego, czyli okołoPartyjniaków. Oczywiście, może to wynikać z plemiennego "lewica więc nasi, więc nie krytykujemy" o którym pisał wyżej Hardrada, stąd brak krytyki w mediach obiektywniejszych, ale... zaczyna człowiek wątpić, czy jest z nim tak źle jak niektórzy próbują stwierdzić. Nie mówię też, że nie jest, ale... wycofuję się z wcześniejszego negatywnego osądu na ostrożniejszą pozycję. No i trzeba pamiętać, że to nie będzie solowy rząd, będzie musiała być koalicja z Macronistami, więc koniec końców nie będzie tak źle.
No zabawne bardzo.
Ponownie wyrażam zatroskanie: żebyś kiedyś zawału nie dostał od tego jak cię wszystko... bawi...
Zabawne, że widzisz jak zawsze tylko to, co ci pasuje. Śmieszy bardzo. Jeszcze zapomniałeś że to Macron sprzedawał elektronikę do kacapskich czołgów.
Pzzypomnę tylko, że ze struktur wojskowych to i de Gaulle Francję wyprowadził, pewnie też "ruski agent"
Zabawne, powiadasz...
Oszywiście
Zawsze mnie bawią ludzie, szczególnie politycy, którzy ostrzegają przed prorosyjską nacjonalistką Le Pen i wiwatują jak wygrał równie, a nawet bardziej prorosysjki trockista Melechon (i akurat tutaj ciebie nie mam na myśli) . Ogólnie francuski gambit się fiutinowi udał, prorosyjska frakcja ma zdecydowaną większość we francuskim parlamencie.
Tylko pamiętaj, żeby z tego ubawu... no wiesz.
Shedao Shai napisał:
Przy okazji, od czasu mojego ostatniego posta zauważyłem, że wszystkie negatywne wiadomości o Melenchonie w polskiej netosferze pochodzą z twojego kącika poglądowego, czyli okołoPartyjniaków. Oczywiście, może to wynikać z plemiennego "lewica więc nasi, więc nie krytykujemy" o którym pisał wyżej Hardrada, stąd brak krytyki w mediach obiektywniejszych, ale... zaczyna człowiek wątpić, czy jest z nim tak źle jak niektórzy próbują stwierdzić. Nie mówię też, że nie jest, ale... wycofuję się z wcześniejszego negatywnego osądu na ostrożniejszą pozycję.
-----------------------
Co.
Tutaj IMO jesteś w błędzie. W sensie są powody, żeby - jak to ująłeś - wycofać się na ostrożniejszą pozycję, ale na pewno nie należy do nich Melenchon. O powodach zaraz, ale najpierw o tej ruskiej onucy.
Tak jak Le Pen jest prorosyjski. Tak jak Le Pen poparł aneksję Krymu. Tak jak Le Pen chce wyjść z NATO tylko bardziej (ona ze struktur dowódczych, a on całkowicie). Wiele jego wypowiedzi o wojnie w Ukrainie nadal jest nie do przyjęcia dla Polski. To nie jest jakaś bańka "kącika okołoPartyjniaków", ale suche fakty. Gdyby to naprawdę był wybór tylko między Le Pen a Melenchonem, to serio nie wiem jakim cudem ktokolwiek z tej dwójki miałby być tutaj "mniejszym złem" dla Polski.
Ale dobra. Wczoraj za bardzo się podpaliłem, bo okazuje się, że ten lewicowy blok, który wygrał, składa się z jakichś 4 frakcji i choć Melenchon jest tam największy, to te centrolewicowe są proukraińskie, popierające zaangażowanie Francji na wschodniej flance NATO. I przede wszystkim Macron i tak nie powierzy mu premiera. Więc nie należy się spodziewać zmiany kursu. Ogólnie okazuje się, że Macron serio nie wyszedł tragicznie na tym "gambicie". I to jest na pewno dla nas dobre.
Mogę być w błędzie, nie jestem specem od francuskiej polityki, speca od wszystkiego mamy na forum jednego i on już podzielił się z nami prawdą objawioną Po prostu moje pierwsze wrażenie to było "źle, bardzo źle", a potem zobaczyłem, że takie wrażenie szerzą źródła słynące z manipulacji. Więc nabrałem dystansu. Nie równa się to z poparciem dla Melenchona. Im więcej czytam o sytuacji tam, tym bardziej widzę jak złożona jest polityczna sytuacja we Francji. A złożonymi sytuacjami łatwo manipulować. I potem ludzie z odpowiednimi agendami szerzą krzykliwe hasła o tym, jak to we Francji władzę przejęła prorosyjska lewica i z czego wy się cieszycie, podczas gdy... tak nie będzie. Będzie koalicja dwóch bloków, z czego w jednym bloku jedna frakcja to Melenchon. Not bad. Patrząc na to, co się we Francji dzieje i jak gotowały się ostatnio nastroje, mogło pójść naprawdę dużo gorzej.
Le Pen jest cyniczna, ale racjonalna. W sumie to ona jest główną architektką przebudowania Zjednoczenia Narodowego z faszyzującej partyjki w nowoczesny nacjonalizm. Słabo, bo słabo, ale jakieś tam kagańce mają. A Melenchon albo trolluje, albo jest absolutnie zwariowany, jego poglądy wykraczają poza zwykłe spektrum, to niebezpieczny ekstremista. Mam nadzieję, że koleżanki i koledzy z partii będą go trzymać jak kuce Korwina.
Od niego z partii dostały się do parlamentu takie typy jak antifowiec (Garde Jeune) będący na liście ekstremistów obserwowanych przez służby. Jezeli ten koleżka mialby go "trzymać", to może lepiej niech już włada samodzielne.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję kremla :
- "Nie mamy nadziei na poprawę stosunków z Francją.
- "Dla Rosji najlepsze byłoby zwycięstwo sił gotowych podjąć wysiłki na rzecz odbudowy naszych stosunków.
- "Tak naprawdę nie przypomina to demokracji" (to o wyniku z drugiej tury)
A nie pisałem wcześniej, że żałoba ? XD
O ile wyniki wyborów we Francji są... ambiwalentne, tak dobrze podziało się w UK, które też miało wybory. Partia Pracy rozpier...niczyła Partię Konserwatywną i po 14 latach w opozycji wraca do władzy - mając 411 stołków, przy 121 dla Konserwatystów. Brexitu już nie odwrócą, odziedziczyli kraj w ciężkiej kondycji, ale dobrze wiedzieć że w wychodzą politycznie na prostą.
Nie wiem czy słyszeliście, ale mamy kolejnego "dys ysa"...
https://www.instagram.com/p/C9PK8WnuKoK/?igsh=MWg3MzB5dzVrdXJvcw%3D%3D&img_index=1
Nie rozumiem czemu to jest śmieszne. Nie rozumiem czemu takich ludzi, których można by próbować krytykować za oszustwa, nepotyzm, kradzieże , korupcje, różne te rzeczy które naprawdę powodują, że jest gorzej, krytykuje się ich za takie bzdurki.
Spokojnie, jak widać po tym temacie Daniela krytykuję też za te wszystkie rzeczy które wymieniłeś.
Jest to śmieszne, tak jak Długopisowy dys ys był śmieszny, ponieważ od osoby będącej na na wysokim, publicznym stanowisku, takim jak - w tym przypadku - szef państwowego koncernu paliwowego - wymagałoby się znajomości języka angielskiego przynajmniej w stopniu komunikatywnym. To takie podstawy podstaw, tylko ciut ponad umiejętnością pisania, dodawania 2 do 2 i podcierania własnego tyłka. A że Daniel nie tyle ich nie miał obejmując stołek, co udało mu się spędzić 6 lat na tym stanowisku a następnie ewakuować do europarlamentu, i wciąż nie odnalazł w sobie woli nauki, to tylko kolejny klocek w układance: jaki to człowiek i dla jakich ludzi on jest.
Zawsze śmieszy
https://youtu.be/hxw5Vuj-Aec?si=qMpCbIXVVfEXCA_J
Żodyn, żodyn się tego nie spodziewał.
nawet putin lepiej by nie wymyślił - Menztzen i jego konfa robią sojusz z afd by utworzyć nowe ugrupowanie w PE.
ikSSdeeeeeee
Ciekawe jak to wytłumaczą swoim wyborcom, że trzymają z partią, która Niemcy Wschodnie uważa za Niemcy Środkowe, a nasze ziemie za Niemcy Wschodnie pod okupacją (czy jakoś tak), skoro ciągle twierdzą, że trzymają stronę tylko Polski (a nie np. Ukrainy - pomijając, że możemy mieć wspólny interes w zatrzymaniu kacapów)?
W sumie to tylko część, druga część poszła do Orbana
Tak przy okazji, to SPD lepsza od AFD nie była, Niemcy bleibt Deutsche.
https://www.ebay.com/itm/404469042661
Jedne wielkie, socjalistyczne Niemcy
https://webarchiv.bundestag.de/archive/2007/0206/blickpunkt/104_Dossier/0506e/0506e007.html
Na wiecu w Pensylwanii doszło do próby zastrzelenia Donalda Trumpa. Kandydat na prezydenta przeżył, zamachowiec i kilka osób nie żyją.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,31140897,atak-na-donalda-trumpa-na-wiecu-snajper-nie-zyje.html#s=BoxMMtCzol3
Jaki zamach, to faszysta się potknął i jeszcze groził tłumowi pięścią!
https://web.archive.org/web/20240713223452/https://edition.cnn.com/politics/live-news/election-biden-trump-07-13-24/index.html
To było w jakiejś sali czy coś ?. Bo jeśli obiekt zamknięty, to ewidentnie wtopa organizatorów.
Generalnie, politycy sami sobie winni nakręcania takich emocji. Ta granica zresztą już dawno została przekroczona.
Nie, na wolnym powietrzu
Tak to wyglądało w terenie:
https://edition.cnn.com/2024/07/14/politics/trump-rally-shooting-distance/index.html
Ci Amerykanie... Tak to wiecznie gardłują że muszą mieć broń i w ogóle, a jak co do czego to strzelają na wiwat.
Czyli tak. Gościu włazi na dach budynku oddalonego o 100 parę metrów od wiecu. Spokojnie oddaje strzały, a snajperzy Secret Service są chyba ślepi i ewidentnie zaskoczeni (filmik lata po sieci). Podobno ludzie z wiecu zgłaszali parę minut wcześniej, że widzą kogoś na dachu a reakcji służb nie było - o ile to prawda.
Snajperzy zauważyli go chwilę przed pierwszym strzałem, tak przynajmniej twierdzą interpretatorzy filmiku
Ktoś chciał zrobić drugie Dallas, ale nie wyszło.
Służby szybka reakcja, w Polsce byłaby padaka.
Widzę wiele komentarzy o ustawce (Silni Razem <3) i mam wrażenie, że niektórzy tutaj też chyba zmierzają w tym kierunku, więc chciałbym trochę pospekulować, jak mogły wyglądać kulisy zamachu.
- i wtedy strzelasz mi w ucho
- ale szefie, ucho jest dość blisko głowy, co jeśli się pomylę?
- nie bój żaby, wierzę w Ciebie, masz odpowiednie umiejętności... Aha, zabij jeszcze kogoś z tłumu, żeby było wiadomo, że to nie są żarty... No, to skoro już wszystko wiadomo...
- poczekaj szefie, a co będzie po samym strzale? Będę mógł się spokojnie oddalić? Chyba służby nie strzelą mi w głowę?
- spokojnie mordo, możesz mi zaufać
Co myślicie?
Mógł mieć mikroładunek za uchem, który zdetonował w uzgodnionym momencie !!!1!
I co? Dwie osoby umarły też dla ustawki? Weź ty raz w życiu pomyśl przez chwilę zanim coś napiszesz.
Ja rozumiem że nie wyczuwasz sarkazmu nawet kiedy jest wyraźnie oznaczony (choć fakt, że nie hasztagiem #sarkazm).
Niestety Twoja forumowa twórczość nie ma nic wspólnego z sarkazmem (co widać po praktycznie każdym poście).
Myślę, że ta "1" po między wykrzyknikami jest dość wymowna.
Ustawka, która o mało nie urwała mu ucha, a może i połowy czaszki? No chyba ciężko. No chyba że ta rana nie jest od kuli, a jakiś odłamków, ale wciąż ciężko uwierzyć. Chociaż w sumie to środowisko Trumpa ma więcej zwolenników teorii spiskowych, czipów w szczepionkach etc.
Hehe, już miałem napisać o tym zdjęciu Trumpa na tle flagi z ręką wyciągniętą do góry w geście tryumfu - że to ustawka , ale podobno ktoś z tłumu uchwycił aparatem pocisk na chwilę przed - uderzeniem w ucho :
- https://tvn24.pl/najnowsze/cdn-zdjecie-1057716-trump-kula-z-kolkiem-ph8003090
Eee, to chemtrails!
Ustawka jak nic : https://x.com/Palikot_Janusz/status/1812385743345508857
Mocne kombo - grupa #naoddziale od omdleusza rzymskiego, dziennikarz o chytrym nazwisku i teraz ten oszust inwestycyjny. Łączą kropki 😀
Już wiadomo!
Gazeta "Washington Post" podaje, powołując się na rejestr wyborców w tym stanie, że Cooks był wyborcą Partii Republikańskiej. Według agencji AP raporty dotyczące finansów kampanii wyborczej pokazują, że 20 stycznia 2021 r., czyli w dniu zaprzysiężenia Joe Bidena na prezydenta USA, mężczyzna przekazał 15 dolarów na rzecz komitetu akcji politycznej (PAC) wspierającego Partię Demokratyczną.(PAP)
https://www.pap.pl/aktualnosci/fbi-20-letni-thomas-matthew-crooks-osoba-zamieszana-w-zamach-na-trumpa
Hmm, https://i.imgur.com/e1fbL8F.gif
był po prostu patriotą xd
Możliwe, możliwe...
A republikanin, bo chciał ratować republikę.
https://x.com/DawidKamizela/status/1812460301377327137
niezrównoważony facet, którego będą przerzucać jak gorącego ziemniaka, byleby odepchnąć na drugą stronę ;]
Szczególnie ci co nawoływali że Trumpa należy "usunąć", bo Hitler, faszyta, rasista, nazista i fojrebrygadista w jednym. Ci co się śmiali jak jakaś aktorka odrąbywała kukle Trumpa głowę, bo to wiecie,nie jest mowa nienawiści tylko tylko "sztuka".
A teraz przypomnijcie sobie kto dar mordę w kwestii ochrony Kaczora.
IMO dość legitne wyjaśnienie, przynajmniej okiem laika:
https://x.com/wolski_jaros/status/1812446545997930786
W każdym razie 22 lipca będzie przesłuchanie szefowej Secret Service przed Komisją Nadzoru Izby Reprezentantów.
Zespół Tenacious D odwołuje koncerty i inne eventy bo Kyle Gass zażartował z zamachu
https://www.eskarock.pl/radar/tenacious-d-zazartowali-z-zamachu-na-donalda-trumpa-jack-black-wydal-oswiadczenie-grupa-zawiesi-dzialalnosc-aa-CA2g-zzhh-oTwn.html
Skoro już spora część Amerykanów obwołała Trumpa bogię, ew. Kuloodpornym; to chyba już pozamiatane w temacie kto wygra wybory.🤷♀️
Możliwe że te zdjęcia zapewnią mu wygraną prezydenturę.
Nie, tak nie będzie.
Pamiętaj, że wtedy druga strona szybko wypunktuje mu robienie kampanii na śmierci niewinnej osoby - albo osób, bo przecież nie wiadomo jak będzie z tą postrzeloną dwójką.
Chociaż, hmm, tu nic jescze nie wiadomo. Do tej pory wydawało mi się, że tylko u nas coś takiego jest możliwe, gdzie większa część społeczeństwa niestety kupuje teorię o zamachu tym samym dając władzę politykom głoszącym takie brednie.
Ale patrząc na przekonania wyborców Trumpa, głowy bym za to nie dał.
A teorie o spisku i próbie zamachu, już tam się pojawiają, także tego. Cierpliwie poczekajmy.
Nawet prowadzący ma takie: wtf, serio każecie mi to czytać.
Ale przecież Trum sam nie musi nic zrobić, zdjęcia będą krążyły viralowo i zapewne będą ikoniczne niezależnie od niego.
Oczywiście, zdjęcie Trumpa z podniesioną rękę już jest ikoniczne. Ale na samej ikoniczności wygranej nie zrobisz.
Gwarantuję Ci, że sztaby obydwu kandydatów zaraz po zamachu zaczęły już kreślić całe schematy w jaki sposób przeciwnik będzie chciał wykorzystać medialnie i wizerunkow całą tą sytuację i co należy zrobić by skutecznie się obronić - to w przypaku Demokratów.
Pytanie jest, jak bardzo i czy, sztab Trumpa i on sam będą chcięli wbić Amerykanom do głów, że to co się stało to efekt "nagonki" jaką prowadzi polityczny przeciwnik w tym część mediów. Sytuacja trochę analogiczna jak na naszym podwórku. A w którym kierunku to u nich pójdzie, to się okaże. Może dojść do jeszcze większej polaryzacji niż była do tej pory.
Nawet jeśli nic nie Trump nie zrobi to wyszedł na "twardziela", którego nawet kula nie pokona, a Bidena pokonują schody. Demokratów chyba już tylko zmiana kandydata może uratować, tylko nie wiem na kogo.
Tu nie chodzi o Bidena, ale o Kamalę Harris. Nie zmienią go.
Cóż, myliłem się, ale nadal uważam, że chodzi o Kamalę.
Czyli Kamala próbuje isc po normalne zwycięstwo, a nie Underwoodem
https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-prezydenckie-usa-2024/news-juz-wszystko-jasne-biden-wskazal-swojego-nastepce,nId,7683708
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/posel-marcin-romanowski-zostal-zatrzymany-prokuratura-zabrala-glos/f826lc4
— Prokurator podpisał postanowienie o postawieniu zarzutów oraz postanowienie o zatrzymaniu i doprowadzeniu Marcina Romanowskiego do prokuratury. Dzisiaj zostało to zrealizowane i poseł został zatrzymany. Zostanie również doprowadzony do prokuratury w celu przeprowadzenia z nim czynności w charakterze podejrzanego — poinformowano podczas konferencji prasowej Prokuratury Krajowej.
I dzień od razu lepszy ))
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/zaskakujacy-zwrot-w-sprawie-marcina-romanowskiego-nikt-nie-sprawdzil-ze-ma-drugi/nkgzrhp,79cfc278
Romanowski ma drugi immunitet. Partyjniaki zabezpieczone przed odpowiedzialnością karną jak Skarbiec przed Braćmi Be xDD
Kurde, ale fajnie się rozmawia samemu ze sobą!
Wygląda na to, że adwokat Partyjniaka, surprise surprise, ściemniał.
Do sprawy odniosła się Prokuratura Krajowa, która przekazała, że analizy "wprost potwierdzają, że immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania i postawienia zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu".
Wszyscy komentatorzy życia publicznego gorączkowo (pun intended) stają się w szybkim tempie ekspertami od Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy xD
Czekaj, czekaj... myślę że niedługo, cały na biało, wjedzie nam tu na forum taki ekspert od ZPRE, że nam kapcie z nóg pospadają
Obejrzałem. Profesor ma prawo do swojej interpretacji, aczkolwiek ja nie znajduję podstaw żeby wątpić w interpretację prokuratury. Niesmakiem natomiast napełnia mnie kombinowanie Partyjniaków (nie mówię tu o wypowiedzi profesora) - po raz kolejny - celem uchronienia swojego człowieka przed odpowiedzialnością karną. Jak to było? Niewinni nie mają się czego bać? Swoją drogą - Woś idzie drogą Obajtka i nie stawił się dziś na przesłuchaniu. Twierdzi, że nie dostarczono mu wezwania. Kpienia z wymiaru sprawiedliwości przez SuwPol odcinek kolejny. Ale spokojnie, spokojnie...
Shedao Shai napisał:
Profesor ma prawo do swojej interpretacji, aczkolwiek ja nie znajduję podstaw żeby wątpić w interpretację prokuratury.
-----------------------
W sensie obejrzawszy ten materiał nie znalazłeś takiej podstawy?
Mi to wygląda na kolejną akcję na hurra, z której będą musieli się wycofywać. Coś jak z pierwotnym sposobem przejęcia TVP. W międzyczasie doszło jeszcze to: https://x.com/BartoszLewand20/status/1813278881547448461
Więc musieliby bardzo iść pod prąd w tej kwestii.
Giertych to dobrze podsumował:
I żeby było jasne. Sprawa tego immunitetu jest bardzo złożona i profesorowie prawa wypowiadali się dzisiaj różnie. Nie wykluczam, że sąd II instancji zmieni decyzję sądu rejonowego. Bez względu jednak na to, należało złożyć wniosek do RE. Prokuratura uniknęłaby kompromitacji.
Są wątpliwości i to nie tylko wśród Partyjnych ujadaczy (którzy by ujadali tak czy siak), więc ktoś tu nie odrobił pracy domowej. Szkoda, takie rzeczy należy przeprowadzać tak, żeby nie można było ich podważyć.
Giertych autorytetem Shedao xDDD
Ludzie opętani nienawiścią są zabawni, choć to ogolnie jest smutne.
https://x.com/EmiliaKaminska/status/1813334927922041186?t=Ib-jwSVF4-sozn6Ph5zWqw&s=19
Przynajmniej raz coś cię smuci, a nie... bawi...
Uff, już się bałem że coś ci się stało!
No peawie, bo będą tataraki i szuwary
https://x.com/NowySwiat24/status/1813466963118526511?t=egNJwt1OR7aHA_EiGSqy2A&s=19
No i słusznie. Stan wód w Polsce nie rokuje transportowi rzecznemu.
czyli na co naprawdę były zabezpieczone pieniądze w ramach Wielkiego Projektu Kolejowego?
otóż tylko i wyłącznie na węzeł CPK oraz linię Warszawa-Wrocław
reszta była w trybie "na razie piniendzy nie ma i może kiedyś się znajdą prywatne lub publiczne", w tym nawet na Ygreka do Poznania
https://x.com/LombatSsc/status/1813695774905233880
ale, wicie, naród miał jeździć na CPK!
Dlatego zmieniamy rozwiązanie na bardziej kosztowne w budowie i eksploatacji. To ma sens!
Im nikt nie powiedział że linie miały być budowane głównie w partnerstwie publiczno-prywatnym i z wykorzystaniem funduszy UE - Polska otrzymała dofinansowanie z UE w ramach Programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 w wysokości ponad 21 mld zł na projekty kolejowe. Szkoda szczempić pyszczka.
Nie wiem jeszcze co z inwestorem prywatnym przy budowie lotniska, czy nie przerzucił się już na Węgry...
Nie wiem co z inwestorem prywatnym lotniska, ale inwestorów prywatnych do partnerstwa na kolei to na razie ani widu, ani słychu, ale niektórzy wierzą że wystarczy zapisać, że się znajdą.
No od 13 grudnia nic się nie udaje i na nic nie ma pieniędzy
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/budowa-szprych-cpk-w-formule-partnerstwa-publicznoprywatnego-116274.html
Czyli porzucamy rozwój kolei? Przecież od początku pisałem, że to lotnisko ma zarabiać kasę i dlatego trzeba jak najszybciej je uruchomić, a do kolei będzie zapewne trzeba dopłacić i to inwestycja na długie lata, stąd moje oburzenie na zmianę na dużo droższą wersję.
Niby czemu porzucamy? Po prostu nie udajemy że będziemy realizować roz-/przebudowę kolei z pieniędzy prywatnych.
ps entuzjastom CPK nagle przestało przeszkadzać że 300+ jest drogie
https://x.com/ABanucha/status/1813992769687265286
A po czym to wywnioskowałeś? XD
No przecież jeśli mieliby wywalić tyle (zbędnej wg mnie) kasy na większe prędkości to chyba dobrze, by część tej kasy została w polskiej firmie? Ale i tak koszty eksploatacji będą niepotrzebnie zawyżone. Jaki jest plus tego? Kilka minut oszczędności? Gra nie warta świeczki. Tyle. Widzę że będziesz bronił wszystkiego, żeby być tylko na kontrze xD
ten ps to była zwykła złośliwość
sprawdź, że w żadnym miejscu nie pisałem że hurra, będzie 300
To jest zabawne, jak ludzie nie są w stanie ogarnąć prostej rzeczy, że do 300+ potrzeba prądu zmiennego sredniego napięcia, a w Polsce kolej jeździ na pradzie stałym 3KV. Napięcie 25 kV 50 Hz. ma być eksperymentalnie. W 2027 r. Od granicy z Litwą do... Ełku . Ale nie wiadomo czy teraz będzie. I może - podkreślam, może- między Wawą a Łodzią. O "przefalowaniu" calego "Y" nikt nawet nie myśli.
Ale rzucimy plakacik z painta "szybkie koleje pinad 300 km/h", niech się lud cieszy.
Finster Vater napisał:
To jest zabawne, jak (...)
-----------------------
Ah shit, here we go again
Trochę im zajęło dojście do jedynej słusznej konkluzji. I teraz kto, pewnie Kamala? Nie sądzę, żeby ona mogła pokonać Trumpa...
O tym jaka prawdziwa przyczyna jest "dojścia do jedynej słusznej konkluzji" trzeba będzie poczekać, aż Biden wypowie się więcej. O czy zresztą już wspomniał.
Trochę to dziwnie wygląda, bo przecież naście godzin wcześniej zapowiadał, że w najbliższych dniach będzie kontynuował kampanię i że ma zamiar pokonać Trumpa. Może więc jednak poważniejsze problemy ze zdrowiem o których (jeszcze) nie wiemy ?.
"Nie sądzę, żeby ona mogła pokonać Trumpa..."
Może niech w ogóle nie startuje w takim razie ? .
Kamala ma jedną przewagę, której Trump nie ma i na pewno nie będzie miał - wiek.
Facet jest niewiele młodszy od Bidena a w tym wieku cztery lata w dobrym zdrowiu to jak dziesięć. Kamala ma więc bonus już na starcie - jest w idealnym momencie by ubiegać się o prezydenturę, a czy jest na przegranej - bądź wygranej pozycji, o tym zdecydują Amerykanie.
AJ73 napisał:
O tym jaka prawdziwa przyczyna jest "dojścia do jedynej słusznej konkluzji" trzeba będzie poczekać, aż Biden wypowie się więcej. O czy zresztą już wspomniał.
Trochę to dziwnie wygląda, bo przecież naście godzin wcześniej zapowiadał, że w najbliższych dniach będzie kontynuował kampanię i że ma zamiar pokonać Trumpa. Może więc jednak poważniejsze problemy ze zdrowiem o których (jeszcze) nie wiemy ?.
-----------------------
Ale tego, że będziesz szedł w zaparte, nawet po jego rezygnacji, to się nie spodziewałem
Może niech w ogóle nie startuje w takim razie ?
Z tego co się orientuję, to różne kwestie finansowania powodują, że to dla nich to teraz niemal jedyna opcja. Ja po prostu naiwnie liczyłem na to, że Demokraci będą kombinować jak wygrać i postawią na coś mega ryzykownego, szalonego, ale co jednak ma szanse powodzenia. A tymczasem oni chyba idą w scenariusz "jak ładnie przegrać". Faktycznie wiek jest atutem Kamali, ALE -> po pierwsze zdaje się, że jedynym atutem, a po drugie mocno przecenianym. Wiek to nie tylko liczba - bardziej się liczy to, czy daje o sobie znać. Trumpowi ten wiek jeszcze tak nie ciąży. Gdyby Biden był w takiej kondycji, jak w poprzedniej kampanii, to też nie grano by tak kwestią wieku.
-Ale tego, że będziesz szedł w zaparte, nawet po jego rezygnacji, to się nie spodziewałem
???
Ja po prostu nie wiem jaka jest prawdziwa przyczyna rezygnacji w sytuacji, kiedy naście godzin wcześniej mówił zupełnie coś innego.
Zdrowie ?, kwestie finansowe o których piszesz ?, naciski z wewnątrz partii ?, rozmowy z Obamą ? ... wszystko naraz ?.
- Faktycznie wiek jest atutem Kamali, ALE -> po pierwsze zdaje się, że jedynym atutem, a po drugie mocno przecenianym.
Aaa, to teraz ja zapytam, czy Ty tak serio uważasz z tym jej wiekiem, że "zdaje się, że (jest jej) jedynym atutem" ?
oraz,
wcale bym nie powiedział, że w obecnej sytuacji, po tym co się wydarzyło (zamach) i po wcześniejszych problemach ze zdrowiem (debata) i decyzji o rezygnacji Bidena (pomimo, że w c i ą ż nie znamy prawdziwej przyczyny), wspomniany atut - który uważasz za mocno przeceniany,
nie będzie właśnie istotny, i jednak brany pod uwagę przed podjęciem decyzji na kogo głosować, przez Amerykanów
No dobra, ujmę to tak...
Cały świat widział, że Biden jest do zmiany (hiperbola jak coś - ale nieduża).
Wielu wskazywało konkretnie ten weekend.
Niektórzy jeszcze konkretniej tę niedzielę.
Tymczasem Ty, chyba jako jedyny, jesteś zaskoczony i czekasz na przyczynę xD
To miałem na myśli.
Kwestie finansowe, o których wspomniałem były tak samo argumentem za tym, żeby jednak trzymać się Bidena, jak i za tym, żeby ewentualną zmianą była Kamala. "Sponsorzy" wyłożyli kasę konkretnie na ich administrację, więc w przypadku innego kandydata uruchamiane są jakieś procedury, żeby ta kasa była najpierw zwracana - nie podejmę się dokładnego wyjaśnienia jak to działa, bo powtarzam jedynie po kimś. W uproszczeniu Biden-Kamala to jest taki team.
Aaa, to teraz ja zapytam, czy Ty tak serio uważasz z tym jej wiekiem, że "zdaje się, że (jest jej) jedynym atutem" ?
Całkowicie serio - względem Bidena jej jedynym atutem jest wiek. Inni potencjalni kandydaci z obozu Demokratów, jak Gavin Newsom czy Obama, wydawali się bardziej sensowni, ale z nimi jest inny problem - o czym jest wyżej. Więc póki Trump się jakoś trzyma, to nie sądzę, żeby kwestia wieku odegrała większą rolę w kampanii.
-Tymczasem Ty, chyba jako jedyny, jesteś zaskoczony i czekasz na przyczynę xD
Bo dobrze jest znać przyczynę zamiast opierać się na spekulacjach głównie ?. Wydaje się, że to jest oczywiste, ale pewnie się mylę
Tak, kwestie finansowe tak tam działają. Kamala po prostu będzie miała dostęp do tych pieniędzy. Inny kandydat nie.
Co nie oznacza, czy też z góry nie przekreśla, że nie zdecydują się wystawić kogoś zupełnie innego. Zobaczymy.
Asem z rękawa mogła by być Michelle, ale to jest tak mało prawdopodobne ... choć o dziwo, podobno w sondażach wychodziło, że jako jedyna pokonywała Trumpa.
- Całkowicie serio - względem Bidena jej jedynym atutem jest wiek.
Doprecyzowanie zdania, ważna rzecz
AJ73 napisał:
Bo dobrze jest znać przyczynę zamiast opierać się na spekulacjach głównie ?. Wydaje się, że to jest oczywiste, ale pewnie się mylę
Zaspoilerować Ci? Bo w jednym akurat masz rację - to faktycznie jest oczywiste.
Doprecyzowanie zdania, ważna rzecz
Skoro rozmowa osadzona jest w kontekście zmiany kandydata, to chyba porównanie powinno iść najpierw w tę stronę - co Kamala ma, czego nie ma Biden. I tutaj potrafię wymienić tylko wiek. A dodam, że nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy też zwrócić uwagi na to, czego Kamala nie ma, a co miał Biden.
https://x.com/Michal_Sestero/status/1808479841794036211
-Skoro rozmowa osadzona jest w kontekście zmiany kandydata, to chyba porównanie powinno iść najpierw w tę stronę - co Kamala ma, czego nie ma Biden...
Serio ?. Bo ja bym raczej poszedł w stronę - co Trump ma a co Kamala może zrobić, by to zneutralizować ?. Bo w kontekście walki z takim medialnym rozrabiakom który nawet i samego Boga włącza w swoją kampanię XD, trzeba mieć nie lada argumenty.
Sama wiedza czy doświadczenie może nie wystarczyć na kogoś, kto twierdzi, ze wojnę (na Ukrainie) zakończy w 24 godziny XD, źe o innych "cudach" nie wspomnę. Ktokolwiek będzie wybrany jako kandydat Demokratów, będzie musiał stanąć (i jego sztab) przed tym samym pytaniem - jak pokonać shołmena. O innych określeniach nie wspomnę, bo to nieregulaminowe jest , ale taka jest prawda.
Przed tym samym stanął Biden w tej nieszczęsnej debacie i nawet on, polityczny wyga zrozumiał, że Trumpa można ograć tylko takimi metodami, które on sam stosuje.
Stąd też moje zainteresowanie prawdziwymi powodami rezygnacji Bidena. Oczywiście zdrowie, to wszyscy wiemy i to widać było. Ale być może jest też tak, że zrozumiał - albo mu przetłumaczono, że powtórki sprzed czterech lat nie może być, bo tu samo polityczne doświadczenie już nie wystarczy, kiedy przeciwnik gra na innym polu i innymi metodami.
Hardrada napisał:
co Kamala ma, czego nie ma Biden. I tutaj potrafię wymienić tylko wiek
-----------------------
Jedną z najważniejszych grup wyborców Demsów są czarne kobiety.
Co takiego Kamala ma, czego nie ma Biden...
Nie no, ma. I już to napisałem
Ale w porządku, skupmy się na Twojej tezie - rozumiem, że twierdzisz, że czarnoskóre kobiety nie głosowały na Bidena lub nie robiły tego w dużej mierze z uwagi na Kamalę, tak? Stoi to jakby w kontrze do tego, co słyszałem od ludzi zajmujących się Stanami, więc rozwiń pls.
Uwaga, przypominam pytanie:
"Hardrada napisał:
co Kamala ma, czego nie ma Biden"
Sam potwierdzasz, że ma poparcie co najmniej czarnych kobiet (którego Biden nie miałby w tym stopniu).
Zostawiam Cię w tej żmudnej walce z logiką
Jeśli chciałeś to traktować tak literalnie, to chyba powinienem się cieszyć, że nie wspomniałeś o innych szczegółach anatomicznych. Co prawda miałoby się to nijak do mojego pytania, ale z pewnością byłoby to logiczne! Ale ok, teraz doprecyzowałeś, że rzekomo poparcie dla Kamali w tej grupie będzie większe. Nie wiem tylko na czym to założenie opierasz i jak to zweryfikować, więc niech Ci będzie. Pytanie czy nie mogłeś tak od razu i czy te złośliwości były konieczne? Retoryczne.
Hardrada napisał:
doprecyzowałeś, że rzekomo poparcie dla Kamali w tej grupie będzie większe. Nie wiem tylko na czym to założenie opierasz
-----------------------
"Biden miał ich głosy dzięki właśnie Kamali", napisał Hardrada
Serio, nie mam wpływu na to że z jakiegoś powodu kłócisz się z tym, z czym się zgadzasz, tylko dlatego, że Ci podpowiedziałem to, o czym nie pomyślałeś
Ok, rozpiszę Ci to jak chłop krowie na granicy.
3 wyborców demokratycznych przy dotychczasowej kandydaturze Bidena:
A: głosuję, bo jestem Demokratą!
B: głosuję, bo Kamala jest Vice i będzie dbała o interesy czarnych
C: nie głosuję, bo Biden to stary dziad!
3 wyborców demokratycznych przy kandydaturze Harris:
A: głosuję, bo jestem Demokratą!
B: głosuję, bo Kamala będzie dbała o interesy czarnych
C: głosuję, bo w końcu kandydatem nie jest starym dziad!
Ja zwróciłem uwagę na to, że jedynie w C widzę różnice między tymi kandydaturami. To nie jest jakaś abstrakcyjna walka Biden vs Harris, gdzie Bidena rozpatrujemy w oderwaniu od swojej vice - niby dlaczego? To nie prawybory. Dotychczasowym układem był Biden+Harris, a nie sam Biden. Chyba, że masz jakieś info, że Biden planował zmianę vice. Więc w zdaniu "Biden miał głosy czarnych dzięki Kamali", proponuję skupić się na tym na czyje konto ostatecznie szły te głosy - Bidena czy Trumpa.
może po prostu się zgodzimy że istnieje elektorat z zakresu `c` który poczuje się trochę zmotywowany do zagłosowania w nowych okolicznościach, pytanie tylko, czy jest on wystarczająco duży, i czy przeważy.
Można też pytać czy elektorat z zakresu "wierzę tylko wujkowi Joe" w takim samym stopniu pójdzie za Kamalą (tu duża rola wyboru kandydata na wice), ale to jest ortogonalne do pytania "co ma Harris, czego nie ma Biden".
My thoughts exactly. I wiem, że mega upraszczam i mogą występować różne niuanse - takie o jakich w już wspomniano; to że Harris nie było po drodze w niektórych kwestiach z lewicowymi Demokratami, itp., itd. Ale no ostatecznie to ten sam team, te same zasługi i grzechy, więc jedynie ta kwestia wydaje się być większego kalibru.
Przy okazji. Piszą, że z tą kasą po Bidenie, to nie tak prędko - nie znam się, ale ta sprawa ma trochę vibe naszego podwórka, gdzie PiS próbuje podważyć różne rzeczy, ale ostatecznie nie są w stanie tego zatrzymać.
https://www.washingtonpost.com/politics/2024/07/21/biden-harris-campaign-dollars-legal-challenge/
Ja tylko chciałbym przypomnieć, że system amerykański jest zupełnie inny od polskiego. Tam nawet nie wybiera się prezydenta bezpośrednio, od tego zacznijmy, a w kontekście tej dyskusji - tam startują tandemy, Kamala jest połową tego tandemu, to nie tak jak u nas, że zamienili Kopacz na Trzaskowskiego. Najprędzej można to porównać do debla w tenisie, albo ligowego meczu żużlowego, JADĄ PARĄ, po prostu, jasne, jeden jest "główny", ale to też nie tak, że Kamala była nie wiem, "opcją zapasową", względnie "nołnejmem", w naszej polityce nie ma analogii, a widzę że dość często próbuje się rozumieć co tam się dzieje przykładając polskie realia.
Otóż to. Dlatego właśnie karta koloru skóry Harris była już wcześniej na stole. Swoją drogą, gdyby jednak szukać kolejnych atutów Harris, to może być właśnie kwestia wyboru vice. Republikanie już odkryli karty, ich tandem jest znany, więc Demokraci mogą teraz zagrać pod to i odpowiednim vice coś ugrać. Słyszałem opinie, że wybór Vanca na vice jest dowodem na to, że Trump już najwyraźniej uznał, że wygrał.
Czyli Budzisz miał rację, pisząc kilka dni temu, że covid Bidena to zapewne pierwszy krok na drodze ku wycofaniu kandydatury.
Ciekawe czy to donatorzy kasy na kampanię prezydencką podeszli jego najbliższą rodzinę, by przekonała go do rezygnacji.
Ta, ten COVID od razu podkręcił spekulacje.
Póki co ciekawe oświadczenia - Clintonowie poparli Harris, a Obama słowem się o niej nie zająknął. Może jednak ta sprawa jest otwarta?
Sytuacja po wczorajszym politycznym trzęsieniu ziemi za oceanem jest rozwojowa. Republikanie odpalają kolejne pociski w stronę Bidena by zrezygnował natychmiast. Trump zrzucił maskę religijnego kaznodziei i wrócił do dobrze znanego stylu politycznego fircyka - przypisywania Bidenowi wszystkiego tego, z czego sam słynie XD. Dostało się też i Kamali, nie zdziwię się jak za chwilę stanie się gorsza od samego Bidena XD
Sam prezydent przemówi w specjalnym wystąpieniu w ten łikend. Prawdopodobnie poznamy szerszy kontekst całej tej sytuacji, która doprowadziła do jego rezygnacji. Anonimowe przecieki mówią, że jeszcze w sobotę Biden miał zamiar kontynuować kampanię a decyzję o rezygnacji jego najbliżsi doradcy poznali w godzinach po południowych, tego samego dnia.
Kamala Harris będzie mogła w pełni korzystać ze środków finansowych, które do tej pory były zebrane na kampanię. Oczywiście, donatorzy mogą składać wnioski z prośbą o wycofanie funduszy, choć podobno nie jest to takie proste jak w przypadku, gdyby kandydatem do fotela został ktoś inny.
Doradcy Trumpa nazywają Harris żartem XD, a JD Vance, który w przypadku wygranej Trumpa zostanie jego vice, nazywa Kamalę kłamczynią, która przez cztery lata nic, tylko kłamała XD. Czy mnie to dziwi ? ...
Tak sobie pomyślałem czytając te przekazy zza oceanu, że coś podobnego gdzieś już widziałem, Niczym bohater "Mrocznej materii" innej wersji tej samej rzeczywistości doświadczał ... o już wiem !. Brakuje tylko oskarżeń o niemieckim lub ruskim agencie i wypisz wymaluj - wybory PL
Niewątpliwie, najbliższe tygodnie/miesiące to będzie mega ciekawy okres tej kampanii. Tu będzie się jeszcze wieele działo
AJ73 napisał:
Dostało się też i Kamali, nie zdziwię się jak za chwilę stanie się gorsza od samego Bidena XD
-----------------------
Za chwilę?
https://x.com/TomaszGrzywacz3/status/1815240466662912086
"Trump wydaje się wykazywać poważne oznaki demencji. To opowieść o dwóch mózgach. Mózg Bidena się starzeje. Mózg Trumpa jest chory" — mówił w rozmowie z portalem Salon prof. Gartner.
xDD są niesamowici z tym swoim teatrem i trumpową histerią, naprawdę xD
https://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosci,to-cud--powiedzieli-lekarze-po-postrzale--wczesniej-przyjmowal-eksperymentalny-lek---co-wiemy-o-zdrowiu-donalda-trumpa-,artykul,76990726.html
Ogólnie zabawnie jest...
Interesujące zjawisko... W amerykańskiej infosferze aktywnie promowany jest obecnie przekaz o rzekomej śmierci J. Bidena. Zaangażowane są w to osoby znane z szerzenia dezinformacji.
Przekazy te obecnie przerzucane są do polskiej infosfery m. in. przez źródła prowadzone przez białoruskie służby. Przekaz służy deprecjonowaniu wizerunku USA - ukazanie tego państwa jako "niedemokratycznego" (rządzonego przez "wszechwładne służby").
https://x.com/mic_marek/status/1815640072294932572
Faktycznie, widziałem już sporo twittów o rzekomej śmierci Bidena, ale najbardziej rozwaliła mnie teoria, że Bidena udaje ktoś w masce...
https://x.com/realstewpeters/status/1815436422863548593 (koniecznie z dźwiękiem)
xDDD
Ciekawe też, bo z jednej strony Republikanie domagają się, żeby Biden zrezygnował, ale słyszałem też opinie, że Demokratom również będzie zależeć, żeby Harris została prezydentem jeszcze przed wyborami - w tym miejscu już nie nadążam za amerykańską polityką.
Hardrada napisał:
Faktycznie, widziałem już sporo twittów o rzekomej śmierci Bidena, ale najbardziej rozwaliła mnie teoria, że Bidena udaje ktoś w masce.
-----------------------
Ej, a myślałam że u nas najgrubsze cyrki odchodzą...A tu proszę jakie kreatywne numery! 😂😂
Cały dowcip polega na tym, że ci sami co szerzą dezinformację, tyle co twierdzili, że Bidena jako kandydata nie da się już zastąpić w dwóch kluczowych stanach...
...chyba że umrze.
Spośród wszystkich kłamstw Partyjniaków, jednym z tych bardziej gotujących mi krew w żyłach jest nadużywanie terminu "więzień polityczny". Nazywali tak Kryształy, a teraz... pół godziny temu na sejmowej mównicy, niejaki Krzysztof Sztucki:
"- Stan praworządności w Polsce pogorszył się znacznie. Koalicja dodała do tego więźniów politycznych. To nie śniło się nam jeszcze przed 13 grudnia - że po 1989 r. w III RP mogą funkcjonować ludzie o statusie więźniów politycznych tacy jak ks. Michał Olszewski "
Niektórzy pewnie kojarzą, a ci którzy nie: mowa tu o księdzu-egzorcyście który kilka lat temu zasłynął wypędzaniem demona wegetarianizmu salcesonem, a o Harrym Potterze pisał tak:
"Wejście w przygodę z Harrym Potterem w wielu przypadkach kończy się opętaniem. Kiedyś podczas egzorcyzmu wyganiałem duchy Harry`ego Pottera. Zapytałem, dlaczego weszłyście do serca tej osoby. `Bo ta osoba oglądała i fascynowała się Harrym Potterem` – odpowiedziały. Powiedziały jeszcze: `Jesteśmy duchami noszącymi insygnia śmierci, duchami Harry`ego Pottera`
Oczywiście to tylko humorystyczne głupotki, ksiądz obecnie siedzi bo jest jednym z umoczonych w Fundusz Sprawiedliwości, którego był beneficjentem na kwotę 100 milionów zł poprzez swoją fundację Profeto / ośrodek "Archipelag".
Ale nostalgłę za czasami, gdy Harry Potter był jeszcze skrajnie lewicowy a nie skrajnie prawacki xD
On jest i taki i taki, zależy z kim porozmawiasz. Wspaniałe dzieło, ekstremalne z każdej strony!
-"Wejście w przygodę z Harrym Potterem w wielu przypadkach kończy się opętaniem. Kiedyś podczas egzorcyzmu wyganiałem duchy Harry`ego Pottera. Zapytałem, dlaczego weszłyście do serca tej osoby. `Bo ta osoba oglądała i fascynowała się Harrym Potterem` – odpowiedziały. Powiedziały jeszcze: `Jesteśmy duchami noszącymi insygnia śmierci, duchami Harry`ego Pottera`
-----------------------
Oh, sweet summer child.
BO. NIE. WYROBIĘ.
Ja bym nie mogła pokazać księżulkowi moich fikcyjnych ulubieńców; bo miałabym egzorcyzmy odprawione za darmo; full pakiet, natychmiast! 🤣🤣🤣
Czyli Natanek nie rodzynek, miał naśladowców!
"Although he argues for a world without meta-narratives, when asked about the song in 1971, Lennon stressed what he thought was the song`s overriding left-wing ideology. `Imagine, which says: "Imagine that there was no more religion, no more country, no more politics" is virtually the Communist manifesto, even though I`m not particularly a Communist and I do not belong to any movement." John Lennon
Listen to This Book, ste. 83, John Blaney
Lennon: nie jestem do końca komunistą, ale Imagine to manifest komunistyczny
Babiarz: no tak, niestety dość komunistyczne
Elyty: COOO PASKUDNE SZAJBUSY ODLECIAL PRAWAG
Ha tfu, brak mi słów xD
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-krrit-reaguje-na-zawieszenie-przemyslawa-babiarza,nId,7726810
Niby człowiek miał jeszcze opary z nadziei i się łudził, że teraz będzie inaczej, lepiej. No ale ...
Ale za to Baśka Szatan wróciła i jeszcze dostała swój własny program
Z drugiej strony, jsk sobie przypomnę, jak tamci się nie pitolili tylko hurtem na pysk wywalali, to do dzisiaj hak, tfu na nich
Od wczoraj czytam, że pomyłki i nieprzygotowanie Babiarza były i tak nie do przyjęcia, a pomyłki i nieprzygotowanie Szpakowskiego nie umniejszają jego profesjonalizmowi. Ciekawe czego to kwestia.
Szpakowskiego należało wywalić dużo wcześniej niż Babiarza.
Autentycznie przeraża mnie taki poziom cenzury...
Jaki poziom cenzury jest akceptowalny?
Usuwanie gifów przedstawiających wybuchające kible, zalewające całą przestrzeń ekskrementami! 🤪
SKIBIDI TOILET
Błagam...Nie przypominaj mi że taka ABOMINACJA ISTNIEJE.😭😭😭
Cykl życia każdej afery, nawet największej, wygląda zawsze tak samo: oburzenie -> oswojenie -> zapomnienie.
I kiedy kurz powoli opadał, wtedy pojawił się on - Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport
https://x.com/KwiatkowskiKuba/status/1818208684071096428
i wszystko rozgorzało na nowo xD
Wspomniany list poparcia: https://x.com/JKurowski/status/1818197974888960414
-Przemek od kilku dni milczy. Nie wykonał żadnego gestu względem nikogo. Nie przeprosił i postawił kolegów ze swojej redakcji w bardzo niekomfortowej sytuacji
xDDDD
Pierwszy komentarz użytkownika Zygfryd Czaban oddaje moje myśli, ale nie wkleję go tu bo zarobię bana xD
Jest i komentarz premiera Tuska.
https://twitter.com/donaldtusk/status/1818572139374539178
W sumie nie wiadomo, co było głupsze: komentarz pana Babiarza czy decyzja jego przełożonych. W obu przypadkach olimpijski poziom.
Jednak wraca do komentowania igrzysk
https://www.sport.pl/igrzyska-olimpijskie/7,154863,31193035,tvp-oglasza-babiarz-wraca-do-pracy-i-do-paryza.html#s=BoxMMtImg2
Fachowiec mówi co i jak.
https://www.money.pl/gospodarka/premier-obiecal-polske-w-100-minut-wiceminister-ujawnia-szczegoly-7053610210548224a.html
"Nie stać nas na to, by wozić powietrze - mówi wiceminister, pytany o wprowadzane zmiany w komponencie kolejowym CPK
Malepszak wskazuje na "krótką kołdrę" finansów państwa oraz wydatki obronne i energetyczne."
Dlatego wprowadzamy dużo droższe w budowie i utrzymaniu koleje o prędkości powyżej 250 km/h. To ma sens.
"Nie stać nas na to, by wozić powietrze"
Dlatego na ostatnią chwilę usuwamy wagony z przepełnionych pociągów, żeby było jeszcze mniej miejsca i by po przylocie do Polski można się było od razu w... zdenerwować na pięciogodzinne stanie zw pociągu Wrocławia )) nie zapomnę im tego
Dobrze, że wyciągnęli wnioski z przeprowadzonych audytów . Z programu CPK wypadł projekt poolu taborowego, budowa bazy MRO (hangary, w których przeprowadza się serwis samolotów) bo na co to komu, jak możnaserwisowaćza granicą. Mocno uszczuplona została część cargo. Odpowiedzialność za bazę paliw w większości zostanie przekazana innemu podmiotowi. No ale, kazdy kto pamięta poprzednią 8-latkę odwrotnego Midasa, nie jest zdziwiony.
https://www.wnp.pl/logistyka/maciej-lasek-o-cpk-to-nie-koniec-oszczednosci-tylko-u-nas,852202.html
Z pociągami może i będzie drożej i rzadziej, ale za to z Kalisza do CPK trzeba będzie jechać z przesiadką przez Warszawę. Outstanding move.
Tak, bezpośrednie połączenie Kalisz-CPK to miał być biznesowy gamechanger, którego najbardziej bał się Frankfurt!
Ale wiem że nie ogarniasz tego, nie musisz co chwila udowadniać
Absolutnie, ani ja, ani nikt z fachowców od kolei nie ogarnia Wagi Tego Połączenia
Pff, fachowcy... bledną przy wiedzy Wąsatego Wuja. Jak zawsze!
Dziękuję za ten jakże meretoryczny i pelen (bolszewickiej) kultury głos w dyskusji 😀
https://wiadomosci.wp.pl/tusk-i-przewracanie-praworzadnosci-opinia-7069260939664224a?utm_source=twitter&utm_medium=social&utm_campaign=ttwp&utm_term=post&utm_content=wiadomosci
Pokrótce wyjaśnijmy, w czym rzecz. Otóż polska konstytucja, w art. 144, określa zasady współdziałania prezydenta i premiera przy wydawaniu aktów urzędowych przez głowę państwa. Zasadą jest, że prezydenckie postanowienia wymagają dla swojej ważności podpisu premiera - jest to tzw. kontrasygnata.
Prezydent Andrzej Duda 17 sierpnia wyznaczył przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Wskazał tzw. neosędziego. Donald Tusk zaś pod tą decyzją prezydenta się podpisał, choć nie musiał. Postanowienie zostało opublikowane w Monitorze Polskim, weszło w życie.
Kilkanaście dni temu na Donalda Tuska spadła lawina krytyki ze strony części sędziów, prokuratorów, prawników oraz zwolenników obecnego rządu Tuska. Zarzucano premierowi, że nie przeszkodził w demolowaniu praworządności przez osoby bliskie Prawu i Sprawiedliwości.
Mleko jednak się rozlało. Tusk przyznał się podczas konferencji prasowej do błędu, zrzucił część winy na urzędnika, który przekazał mu decyzję do podpisu. Sprawa wydawała się zamknięta, ale - no właśnie - tylko się wydawała.
Donald Tusk postanowił bowiem właśnie "podjąć decyzję o uchyleniu kontrasygnaty". Zdaniem premiera umożliwiła mu to skarga dwóch sędziów Izby Cywilnej SN do sądu administracyjnego na postanowienie prezydenta i kontrasygnatę Tuska. Ot, "autorefleksja".
Sprawa pod względem prawnym była do dziś (bo zapewne od momentu decyzji premiera znajdą się prawnicy, którzy będą bronić stanowiska Tuska, którego do dziś zupełnie nikt nie prezentował) oczywista: nie można wycofać się z decyzji o kontrasygnacie. Mówili to konstytucjonaliści od prawa do lewa. W tym prof. Marek Chmaj, którego opinia jest w tym wypadku o tyle cenna, że Chmaj nie ukrywa, iż sprzyja obecnie rządzącym i nie lubi Prawa i Sprawiedliwości. Rozkładał jednak ręce i uczciwie przyznawał, że premier nie ma wyjścia z tej sytuacji.
Żaden przepis prawa nie pozwala premierowi uchylić własnej decyzji o podpisie pod postanowieniem prezydenta. Obowiązuje zasada legalizmu, wedle której musiałby istnieć przepis pozwalający na takie działanie (nie wystarczy więc, że nie ma przepisu, który by zabraniał takiego działania).
Premier - nazywajmy rzeczy po imieniu - postąpił więc bezprawnie. Jak to robił dawniej jego poprzednik na stanowisku - bez żadnego trybu.
To implikuje kolejne kłopoty. Między innymi taki, co teraz należy zrobić z postanowieniem prezydenta, które zostało już opublikowane. Czy - jako że siłę i dostęp do publikatorów ma rząd - zostanie "odpublikowane"?
(...)
Albo praworządność chce się przywrócić, albo się ją przewraca.
W wielu kwestiach faktycznie Prawo i Sprawiedliwość zachwaściło system, w efekcie czego odwracanie niezgodnych z konstytucją zmian jest ciężkie. Tak jest np. w prokuraturze. Tym samym dostrzegałem wątpliwości przy działaniu nowej ekipy przy przejmowaniu kierownictwa w prokuraturze, ale widziałem jednocześnie, że ciężko byłoby inaczej, bo PiS tuż przed oddaniem władzy chciało się w jak największej liczbie instytucji "zabetonować".
Ale sprawa kontrasygnaty to nie ten przypadek. To po prostu błąd premiera Tuska. Za błędy się płaci - czasem rozczarowaniem elektoratu, czasem procencikiem albo dwoma mniej w sondażach. Demolowanie prawa w celu zniwelowania skutków takiego błędu jednak powoduje, że naprawdę coraz mniej różni tych, którzy praworządność niszczyli od tych, którzy rzekomo ją przywracają.
____________________
Cóż. Miało być praworządnie, miało być z zachowaniem przepisów. No, ale przynajmniej się uśmiechamy. Uśmiechamy się, prawda?
Zrobiłem sobie mały detoks od polityki (polecam), co nie znaczy że nie działy się ciekawe rzeczy. Podłe władze Uśmiechniętej Polski ukradły Partii miliony z subwencji, larmo było przeogromne, krzykom oderwanych od koryta nie było końca. Wprawdzie nikt z krzyczących nie raczył podać z którym konkretnie zarzutem się nie zgadza, nie wytłumaczył gdzie i czemu PKW się myli, więc nie wiadomo co jest nie tak. No ale ważne żeby poszedł przekaz w świat, że uśmiechnięci prześladujo patryjotów. Tzw. klasyka gatunku xD
Ale ja nie o tym. W ostatnich dniach zrobiło się znów głośno o Zerze, którego dokumentację medyczną przejrzał biegły, stwierdził że jest w stanie zeznawać i wyznaczono datę przesłuchania na 14 października. Zero - uwaga, niespodzianka - podniósł larmo, że przecież nikt go nie przebadał, jak to tak - stwierdzono że może zeznawać tylko an podstawie jego dokumentacji (taka jest procedura i nikt go nie musiał badać, no ale hej, nie po to jest się równiejszym żeby być traktowani jak inni).
Tymczasem Onet dotarł do treści analizy biegłego. Okazuje się - kolejna niespodzianka - że Zero tworzący mit umierającego męża stanu prześladowanego przez uśmiechnięte władze - uwaga uwaga - ściemniał.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ujawniamy-szczegoly-opinii-lekarskiej-w-sprawie-zbigniewa-ziobry-watpliwosci-wokol-l4/5937fv1?utm_campaign=cb
Biegły radioterapeuta-onkolog ocenił, że Zbigniew Ziobro przeszedł nowotwór, ale w tej chwili jest "onkologicznie zdrowy", a przez cały proces leczenia jego stan był dobry — ustalił Onet. Były minister sprawiedliwości ma być "w pełni sprawny", zdolny do wykonywania lekkiej pracy. Autor opinii ma też wątpliwości dotyczące zwolnień lekarskich, jakie Ziobro dostarczał komisji śledczej ds. Pegasusa, która wzywała go na przesłuchanie latem.
(...)
W styczniu 2024 r. cykl leczenia się zakończył. Pacjent miał znieść je — według opinii biegłego — "bardzo dobrze". "Podczas całego leczenia stan pacjenta określano jako WHO/ECOG-1, co oznacza objawy choroby, pełną sprawność, łącznie z możliwością wykonywania lekkiej pracy" – czytamy.
(...)
‹ wróć
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Opinia, która kilka dni temu dotarła do komisji śledczej ds. Pegasusa, daje zielone światło dla przesłuchania Zbigniewa Ziobry. Jak poinformowali dziś członkowie komisji, były minister sprawiedliwości został wezwany na 14 października.
Opinię, o której mowa, wystawił biegły sądowy, specjalista radioterapeuta-onkolog. Sporządzenie dokumentu zleciła Prokuratura Krajowa na wniosek komisji śledczej. Onet zapoznał się z jej treścią. Nie ujawniamy szczegółów choroby Zbigniewa Ziobry. Opisujemy jedynie konkluzje biegłego dotyczące przebiegu leczenia i jego efektów.
REKLAMA
Zbigniew Ziobro trafił w listopadzie 2023 r. do Państwowego Instytut Medycznego MSWiA w Warszawie. Tam został poddany badaniom. Lekarze na ich podstawie stwierdzili u byłego ministra sprawiedliwości nowotwór.
W grudniu 2023 r. Ziobro pojawił się w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli. Lekarze z Lublina potwierdzili obecność zaawansowanego i nieoperacyjnego nowotworu. Zalecili radioterapię, która została rozpoczęta właściwie od razu. Później została włączona jeszcze chemioterapia.
W styczniu 2024 r. cykl leczenia się zakończył. Pacjent miał znieść je — według opinii biegłego — "bardzo dobrze". "Podczas całego leczenia stan pacjenta określano jako WHO/ECOG-1, co oznacza objawy choroby, pełną sprawność, łącznie z możliwością wykonywania lekkiej pracy" – czytamy.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Podczas badania w lutym 2024 r. "nie uwidoczniono praktycznie zmian nowotworowych". Według opinii, przed badaniem stan pacjenta określono jako "dobry, bez dolegliwości". Biegły na podstawie dokumentacji medycznej stwierdził, że w trakcie całego leczenia stan Ziobry był dobry.
"Oczywiście mam świadomość działań ubocznych, jakie zawsze występują podczas takiego leczenia" – czytamy w opinii. Leczenie oceniono jako "intensywne". Biegły zaznacza też, że Zbigniew Ziobro doświadcza dolegliwości bólowych związanych zarówno z chorobą, jak i leczeniem.
REKLAMA
I dalej: "Świadek w tej chwili jest onkologicznie zdrowy. Potwierdziło to ostatnie badanie PET/CT i gastroskopia. Oczywiście mam świadomość ewentualnej zmienności stanu zdrowia i niespodziewanych progresji schorzenia, na jakie cierpi świadek, jednak w momencie pisania opinii dostarczona dokumentacja medyczna dawała prawo do podjęcia takiej decyzji".
Według biegłego, "nie mieliśmy po zakończeniu leczenia do czynienia z niesprawnym, wycieńczonym człowiekiem". Biegły podkreśla kolejny raz, że nie bagatelizuje skutków ubocznych leczenia, ale przypomina, że Zbigniew Ziobro "jest stosunkowo młody, ogólnie zdrowy, bez wielochorobowości, bez chorób współistniejących".
Stan Wyjątkowy
Krótkie przesłuchania, letnia woda
Autor opinii rekomenduje, by – o czym pierwszy informował TVN24 – w trakcie składania zeznań przed komisją śledczą, były minister sprawiedliwości mówił bez przerwy maksymalnie dwie godziny. Pomiędzy posiedzeniami powinny być kilkudniowe przerwy. Nagłośnienie powinno być dobre, by Ziobro nie wysilał głosu. Musi mieć też do dyspozycji letnią wodę.
REKLAMA
W opinii biegły ocenia też zwolnienia lekarskie, jakie były minister sprawiedliwości w czerwcu i lipcu przedstawił jako dowód niemożności stawienia się przed komisją śledczą. Zaświadczenie z czerwca opierało się na karcie informacyjnej z hospitalizacji w szpitalu w Zakopanem, która miała miejsce dwa tygodnie wcześniej.
Biegły ma wątpliwości, dlaczego zwolnienie wystawił lekarz, który powołuje się na nieswoją dokumentację. To nie koniec. W opinii czytamy, że data wydania lipcowego zaświadczenia wyprzedza datę obowiązywania zwolnienia o trzy dni – zwolnienie wydano na okres 8-31 lipca, a miało zostać wydane 5 lipca.
"Dodatkowo wystawiająca zwolnienie powołuje się na konsultację z 3 lipca. Brak dokumentów dot. konsultacji, w której brał udział specjalista onkologii klinicznej i radioterapii onkologicznej" – czytamy.
I tyle jeśli chodzi o mit. Zamiast tego mamy klasyczne Partyjne miganie się przed sprawiedliwością.
Ja tam śledzę 😊. Fajnie jest widzieć, że moje wcześniejsze zdanie o najgorszym rządzie PL, z każdym tygodniem się potwierdza.
Szukali układu, a sami są jednym wielkim układem.
A, i polecam pooglądać przekazy z ichniej tv. Nieprawdopodobne głupoty i kłamstwa jakie tam sieją wyprzedzają najbardziej fikcyjne scenariusze książkowe czy filmowe.
Co do Ziobry to nie oceniam. Ale skoro nie ma przeszkód by go przesłuchać, to nie widzę powodów dla których nie mógłby się stawić. Podobno uczciwy nie ma się czego obawiać, jak to Sasin mówi 😎
Pamięta ktoś jeszcze narzekanie, że CPK to gigantomania i nas nie stać, bo za dużo kosztuje?
Lotnisko to koszt 46 mld zł.
CPK miało wyłożyć 5,5 mld zł, 8,5 mld zł Vinci i IFM, a resztę banki. Już stracono Vinci. Teraz CPK wraz z PPL MUSZĄ wyłożyć 14 mld zł, zamiast 5,5. Bez Vinci mogą wyjść banki.
Wtedy 46 mld zł. Brawo, k..., brawo.
https://www.wnp.pl/logistyka/cpk-ma-byc-bardziej-polski-niz-za-pis-szykuja-sie-zmiany-w-finansowaniu,877274.html
Ale przecież CPK to miał być super biznes (skoro zagramaniczne firmy ciągnęły do niego jak do miodu), więc w czym problem że to polskie firmy zarobią więcej na tym super biznesie?
Jakie polskie firmy (pomijając już transfer know-how do PL od doświadczonych w temacie)? Przecież najwyraźniej rząd tego nie chce. Ciekawe dlaczego? Prywatny inwestor to większe odpolitycznienie obsady najwyższych stanowisk, hmmm.
PPL jest polską firmą z całkiem sporym doświadczeniem w temacie
I jak z tymi zyskami?
Przez opóźnienia kilkuletnie oraz jednoczesną rozbudowę Okęcia - spadają. A konkurencja nie śpi, tylko ruszyła z kopyta. Jak nas przegonią, to będziemy frajerami.
To firmy zagraniczne są dalej zainteresowane przy tych spadających zyskach czy nie? I skąd pomysł, że konkurencja nie działałaby niezależnie od tego, czy będziemy mieć zagranicznych inwestorów?
Bo nasz inwestor poszedł do Węgrów, którzy się tak nie pierd**ą jak nasi, tylko opóźniający i robiący coraz to nowe problemy.
To w końcu już nie jest za drogo, skoro nie chcemy prywatnych pieniędzy i teraz nas stać, żeby wydać kilka razy więcej?
Ale masz świadomość że "nasz" inwestor po prostu odkupił udziały w prywatnym węgierskim lotnisku za ułamek tego co miał wydać w Polsce?
Pokazuje że łykasz ściemę. Podobnie jak z "węgierskim CPK", które w istocie jest budową od dawna planowanego trzeciego terminala.
No i nie odpowiadasz na pytanie czemu to zagraniczny inwestor ma zarobić, a nie polski
Któryś "polski inwestor" ma taką kasę, czy będzie pożyczał w zagranicznym banku?
Nb. twój wpis pokazuje że "łykasz ściemę" że chodzi tylko o dawno planowany 3 terminal. Otóż nie, chodzi o rozbudowę całego lotniska w Hub dla centralnej Europy i port cargo (jak wiadomo, w Polsce cargo nie ma sensu, bo jest w Niemczech). No i nie zapominajmy że oprócz terminalu 3 przebudują (w zasadzie, wybudują od nowa, zostawiając zabytkową skorupę) terminal 1, który jest zamknięty od 2012. No i nowe połącznie komunikacyjne z siecią kolejową. Oprócz Vinci, prawdopodobnie kolejnym inwestorem będzie Quatar Airlines. Planują wzrost z obecnych 15 mln pasażerów do 25.
No tak, jak Budapeszt z Potężnym Inwestorem Zagranicznym zbuduje Potężny Hub Na 25 Milionów, czyli poniżej przepustowości rozbudowanego Okęcia, to cały projekt CPK będzie zagrożony Czy można lepiej przyznać fundamentalne słabości tego projektu? No nie wiem.
I ta niezmienna opowieść że w Polsce nie ma cargo lotniczego, a jak będzie CPK to nagle zacznie być (tymczasem cargo lata sobie na polskie lotniska i się nie przejmuje).
Potężne Węgry mające prawie 40 mln mieszkańców wybudują lotnisko o przepustowości 25 mln... a nie, czekaj
Ciekawe komu zabiorą pasażerów zewnętrznych. Nie wiem, ale się domyślam.
Ostatni argument najlepszy. Kowalski ma 20 letniego "żuka", a niektórzy myślą że Kowalski nie może być istotnym graczem ruchu transportowego. A Kowalski sobie jeździ tym żukiem i się nie przejmuje.
Inwestor zagraniczny to kontrola harminogramu i wydatków, corporate governance, tak to się Misia zbudować nie da, jak ktoś patrzy na ręce.
Podziwiam żarliwość wiary w Potężnego Inwestora Zagranicznego
Ty to chyba jesteś papieżem kościoła "w Polsce to się nic nie uda".
Nb. pamiętacie te duszoszczypatielne materiały jak źli siepacze z PiS to będą przymusowo wysiedlać biednych ludzi pod budowę kolei do CPK? No i teraz nowa władza ogłosiła budowę jeszcze szybszych kolei na tej samej trasie, i jakoś te "troskliwe media" już się nad owymi "biednymi ludźmi" nie pochylają. Żodyn się nie spodziewał...
Ale gdzie Ty tu znalazłeś niedasizm? Po prostu podziwiam jak wierzysz, że tylko Potężny Inwestor Zagraniczny potrafi pilnować harmonogramu itepe
rebelyell napisał:
Pamięta ktoś jeszcze narzekanie, że CPK to gigantomania i nas nie stać, bo za dużo kosztuje?
-----------------------
https://x.com/TakDla_CPK/status/1841441980003315987
Dlatego w ramach "racjonalnego gospodarowania środkami" sekta Jedynie Słusznej Wildowizji dalej próbuje brnąć w kompletnie nieopłacalne linie w imię fetyszu dojazdu z powiatu do CPK
Ale glupi ci Norwedzy, co tak zrobili.
Znaczy do każdego powiatu szybką kolej?
Bo obecnie trwa praca nad zapewnieniem dostępu każdego powiatu do komunikacji, a nie każdego powiatu szybką koleją do CPK. Ale skoro Norwedzy mają z każdego powiatu szybki pociąg do swojego CPK...
Misiu kolorowy, przestań opowiadać bzdury że CPK miało do kazdego powiatu doprowadzić szybką kolej. Ale rozumiem, z braku argumentów trzeba odkręcić kitku ogonkiem 😉
Przytoczyłem Norwegię, bo w rym niezbyt ludnym kraju pociągiem niekoniecznie superszybkim dojedziesz spod lotniska do takich meyropoli jak Skien czy Lilienhammer. Wazniejsze, że te pociagi jeżdżą co godzina - dwie (domyślam się, że ten superszybki w PL też będzie jeździł z taką częstotliwością 😉 ). Ale jak Ci nie pasuje przyklad Norwegii to sobie zobacz jak to jest np. w Szwajcarii.
Ojej, co za Potężny Argument że Może Nie Każdy Powiat
Oraz ja wiem, że jedyne w czym się orientujesz, to CPK Albo Śmierć, ale naprawdę są opracowywane dużo sensowniejsze programy kolejowe rzeczywiście łączące regiony regularnie jeżdżącymi pociągami. Ale gdybyś wiedział, to głupio by Ci było bronić sekty CPK W Jedynie Słusznym Kształcie...
Papież sekty "W Polsce to się nic nie uda" ł z dewizą "Rozwój, a na co to komu?" jak zwykle w 100% przewidywalny
Już pomijając, że uważasz, iż lepiej mieć mniej, ale za to drożej, to odnośnie argumentów, że nam nie starczy sił przerobowych, by wszystko budować, więc trzeba było opóźnić rozpoczęcie budowy CPK (chociaż teraz był najlepszy moment, bo duże spowolnienie na rynku, więc przegapiamy najlepszy moment):
https://x.com/DamKazmierczak/status/1841391963414683689?t=ThQa_y4gVjPUjV52ugZw7w&s=19
"Im dłużej decydenci polityczni będą zajmowali się rewizją programów infrastrukturalnych po poprzednich rządach, a jednocześnie będą wykazywać mało energii i motywacji do podejmowania działań, tym gorsze konsekwencje będzie to miało dla całego budownictwa."
Po pierwsze nie wypowiadałem się o tym czy warto drożej
Po drugie, rozpoczęcia budowy CPK nie opóźniono. Urealniono terminy (zresztą, jak pisałem, nawet Wildy z Horałą wprost przyznawały, że poza lotniskiem i kawałkiem kolei do Łodzi to przez dobrych kilka lat nic nie będzie budowane).
Po trzecie, ten potencjał budowlany jest tak potężny, że wyspecjalizowanym spółkom zależnym PKP już brakuje zasobów na prowadzenie prac ratunkowych i poprawiających standard (których odpalenie na dużą skalę poprawia sytuację reszty kraju w sposób, jakiego tromtadracka Wildowizja by w życiu nie osiągnęła, Małolepszak robi na kolei najlepszą robotę od czasów PRL).
Po czwarte od lobbysty Kaźmierczaka zawsze mam zajady
Skoro bronisz droższej wersji, więc jakbyś przyznawał, że warto drożej
I cokolwiek nie zarzucisz komukolwiek, nie zmienisz faktu, że w budownictwie jest wielki zastój i odkładanie inwestycji infrastrukturalnych na później to najgorszy możliwy moment.
Ja rozumiem że próbujesz jakoś się bronić, ale ja "bronię" tras, nie prędkości
I - jak pisałem wyżej - akurat w najbliższym czasie i tak nie miało być wielkich robót, natomiast jest uruchomiona cała masa małych, może nie spektakularnych, ale efektywnych (podwyższanie prędkości na zwykłych liniach itp)
Ja to już pisałem wielokrotnie - w Polsce są sieci kolejowe zasilanei 3 kV DC, a takue jak zaprojektowali wymagają zasilania 25 KV, których koleje w Polsce nie mają. Więc wszystko, od podstacji po linie trzeba bedzie budować od nowa i równolegle do istniejących. Powiedziałby że drogo i bez sensu, ale z drugiej strony wiem że skończy się na mówieniu, więc luzik.
Kolejne opóźnienia...Spółka CPK prosi o kolejne 60 dni na uzupełnienie wniosku o decyzję lokalizacyjną.
https://x.com/WojciechCPK/status/1848385916286411009
Czyli kolejne opóźnienia, bo nie potrafią zrobić głupiej mapki. Potem się dziwić, że wszelkie terminy uznają za nierealne, skoro tak wygląda praca. Laska powinni dawno wywalić na zbity pysk, razem z Gdulą.
Przecież to Wildy nie potrafiły napisać tego wniosku na początku, a teraz fanboje jęczą że to jednak nie jest takie łatwe jak bym im się wydawało (bo i też tak naprawdę termin na 2028 był wyssany z palca, Wild później przyznał, że to był termin z szansami powodzenia rzędu 15%).
Może Ciebie satysfakcjonuje taka bylejakość, ale ja jako obywatel-wyborca domagam się wytężonej pracy na publicznych stanowiskach, a nie usprawiedliwiania oddawania głupiej mapki przez prawie rok. To co oni tam robią przez te ostatnie miesiące? Pilnują łąki?
A co robili przez tyle lat że to nie było gotowe?
A czy to głupia mapka - cóż, jak się nie siedzi w środku, to wszystko wydaje się Takie Łatwe.
Masz tam kogoś z rodziny, że bronisz każdą niekompetencję? XD
Mam znajomego który tam pracował za Wildów
Ale masz świadomość, że mapki nie rysował Lasek i nie rysowałby Horała - tylko robił to ktoś zatrudniony przez Horałę?
Więc wychodzi na to, że Ty przerzucasz niekompetencję Horały na Laska
Mam też świadomość jak zarządzanie wpływa na terminy, bo ja natomiast mam kolegów, którzy widzieli z bliska co Niemcy wyczyniali podczas budowy lotniska opóźnionego o kilkanaście lat i dlaczego do tego dochodziło Niby tajemnica, ale i tak wszyscy wiedzieliśmy co tam odpierd***no i dobrze wiem, że jak się tak dba o terminy, jak obecni "zarządzcy`, to na bank będą one opóźnione. Nie tak się buduje na czas. Albo ci zależy na jak najszybszym terminie, albo nie, a wtedy i tego opóźnionego nie dotrzymasz.
Z zarządzania "musimy szybciej, szybciej i szybciej" zwykle wychodzą najlepsze fakapy, a poprzednia ekipa dobrze wiedziała, że realne terminy są dużo dłuższe niż opowiadała w mediach
Nieprawda. Jak masz ambitne terminy i Ci zależy, by ich dotrzymać - nawet jeśli po drodze wyskoczy coś niespodziewanego, a zawsze wyskakuje - to nawet jeśli będzie obsuwa, będzie ona niewielka. Gdy zaś z góry zakładasz "po co się spieszyć, to trzeba na spokojnie", to ja już widzę, że będzie to rozwleczone i niepotrzebnie opóźnione. Przez głupie audyty wydłużono termin o rok, a i tak żadnego audytu nie zrobiono, więc o czym my tu mówimy. Nie wspominając już o fakcie, że zarządza tym typ, który do wyborów szedł z hasłem "nie dla CPK", parodia.
No to widzimy jak ambitne terminy skończyły się na spieprzonym wniosku o decyzję lokalizacyjną
Planowany termin rozpoczęcia robót to 2026. Ogłaszany hucznie 2024 wymagał, aby - cóż - na początek nie spieprzyć wniosku o lokalizacyjną Projekt budowlany jest w trakcie odbierania, ale przy ambitnych terminach pewnie by zaczęli bez!
rebelyell napisał:
Czyli kolejne opóźnienia, bo nie potrafią zrobić głupiej mapki. Potem się dziwić, że wszelkie terminy uznają za nierealne, skoro tak wygląda praca. Laska powinni dawno wywalić na zbity pysk, razem z Gdulą.
-----------------------
A propos Gduli, kolejny audyt widmo:
https://wiadomosci.wp.pl/zrobili-czystki-minister-maciej-gdula-zapowiadal-audyt-ktory-nie-istnial-i-nie-istnieje-7085047019993696a
Że też Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przypadło tak pozbawionym kompetencji jednostkom...
Tragedia. Gdula idzie z audytami ręka w rękę z Laskiem, zebrali się głupi i głupszy wyjątkowy pech, że przejęli tak znaczące stanowiska, a nie jakieś, na których i tak nikt nie wie, co się robi i działania nie mają żadnego wpływu - a przecież takich polityków jest od groma. Wszędzie trzeba patrzeć na ręce i to opinia publiczna musi wymuszać na nich prorozwojowe działania, toż to paranoja, żeby to nie rządzący byli liderami, wiodącymi naród, ale go hamowali. Mam wrażenie, że społeczeństwo powoli dorasta do dokonania skoku rozwojowego i nie zadowalania się bylejakością, a politycy nadal tkwią mentalnie dekady wstecz.
Krew mnie zalewa, jak tego słucham! Zastanawia mnie ilu posłów ma po kilka mieszkań i w d. ma sytuację mieszkaniową Polaków, byleby tylko na tym zarabiać, nieważne jaki to ma wpływ na demografię, która jest jednym z ważniejszych wyzwań, przed jakim stoimy.
"Ludzie inwestują swoje środki w mieszkania i oczekują, że ceny nie spadną."
Ciekawe czy wprowadzą też dopłaty dla osób inwestujących na giełdzie, żeby przypadkiem nie byli stratni?
https://x.com/AnnaGorska_PL/status/1838960265624187370
Tu nie ma co patrzeć na to ile mieszkań mają posłowie, tylko ile kasy sypnęli partiom u władzy deweloperzy
https://www.bankier.pl/wiadomosc/PO-na-garnuszku-deweloperow-i-budowlancow-Co-trzecia-wplata-od-mieszkaniowki-8808674.html
O, to swoją drogą. I PO, i PSL, PIS zapewne też ma swoje za uszami. No i te spotkania chyba z lipca, którym zaprzeczano, że miały miejsce, a po których premier ogłosił, że program jeszcze nie umarł.
Tu powinno wkroczyć CBŚ, przecież to jawna korupcja, ile będziemy jeszcze tolerować?
Będziemy tolerować tyle, ile to będzie trwało, bo guzik możemy z tym zrobić. Deweloperzy są okopani w zapewne każdej liczącej się partii politycznej, więc nawet nie ma kto tego układu skruszyć. Nie widzę rozwiązania tego problemu. Zresztą, z tego co się orientuję, to jest to problem obecnie w większości cywilizowanych krajów. Pozostaje płakać tym, którzy jeszcze nie mają swojego mieszkania.
No ale w Niemczech ceny jakoś mogły spadać, tylko u nas "trzeba ratować rynek przed spadkami".
Tu chodzi o coś więcej, górnolotnie nawet można rzec, że o przyszłość narodu, bo moim zdaniem będzie mieć duży wpływ na naszą załamującą się demografię.
Możemy wywierać presję (z CPK chyba poniekąd podziałało, pytanie na jak długo, patrząc co się dzieje w temacie but still...). Nie miałem ostatnio dostępu do tv, czy którakolwiek stacja coś o tym mówiła, czy tylko twitter się oburza?
Jeden deweloper wręcz powiedział, że mają target na duże marże, to nie będą budować więcej bo by im marże spadły (a wtedy żegna, premio roczna). Uroki zarządzania poprzez tabelkę Excela.
Murapol, tym deweloperem jest Murapol.
https://www.fxmag.pl/nieruchomosci/deweloper-celowo-ogranicza-sprzedaz-mieszkan-najwazniejsze-sa-ceny-wysokie
Ale co by nie mówić, młodzi z doplat korzystają, szczególnie ci w trudnej sytuacji życiowej
https://x.com/donkiszot1/status/1824519386792652965?t=dw8UNua17pXPfYVuQO1maQ&s=19
Uśmiechamy się szeroko 😀
Wszystkoe dopłaty się tak kończą. Jak wprowadzano BK2% to na forach inwestycyjnych ludzie rozkminiali jak to sprytnie rozwiązać, bo chociaż mieli gotówkę, by sobue samemu od ręki kupić mieszkanie, ale skoro państwo dopłaca do kredytu, a zainwestujesz ten milion w co innego, to wszystko powyżej 2% i marża banku to przez dekadę czysy zysk. A wtedy nawet zwykłe obligacje były powyżej 7%...
Dopłaty tylko podnoszą cemy produktu, jak ostatnio ceny żłobków. Działa nawet przy dopłatach do protez kończyn, ostatnio czytałem taki wpis.
Generalnie parka Myrcha-Gajewska to lepsze numery jeszcze odwala. W celu pobierania ryczałtu na mieszkanie i dojazdy deklaruje w Sejmie, że mieszka poza Warszawą, a w celu darmowego lub tańszego przedszkola dla dziecka deklaruje, że mieszka w Warszawie.
rebelyell napisał:
Zastanawia mnie ilu posłów ma po kilka mieszkań i w d. ma sytuację mieszkaniową Polaków, byleby tylko na tym zarabiać
-----------------------
"-Inwestuje Pan w mieszkania?
-Nie inwestuję w sensie stricto, posiadam, ale nie jestem inwestorem.... Co znaczy inwestuję w mieszkania?
- Mam wiele mieszkań, z wynajmu których czerpię dochód.
- Tak, no w ten sposób tak."
XD jak ktoś może brać Petru na poważnie, i to jest niby ekonomista? XD
https://x.com/nikt64/status/1839709044669591836?t=Uf3yzE6rp98sKwV-Fri0Qg&s=19
Smutne wiadomości docierają zewsząd. Jeśli spodziewaliście się po zmianie władzy zmiany standardów ( https://x.com/SekretarzXXL/status/1839741581534081237?t=sLx1RHMbyJIWIl4DwNPWXA&s=19 ) odnośnie obsadzania stanowisk swoimi ludźmi a nie ekspertami, porzućcie wszelką nadzieję. Nie ominęło to również jednego z najbardziej przyszłościowych działów, czyli AI. Rada Nadzorcza IDEAS NCBR nie przedłużyła kadencji prezesowi i twórcy tej instytucji prof. Piotrowi Sankowskiemu, co wiceminister nauki tłumaczy, iż pod jego kierownictwem jeszcze nie zarabiają. Nauka ma się opłacać od razu, bo inaczej trzeba wymieniać kadry. Dramat.
https://x.com/TrajektoriaAI/status/1839350753145880825?t=hL64AXt0vOSasZ7_lgl0sg&s=19
https://x.com/kawecki_maciej/status/1839549734870016003?t=rcY55ILkcc7w12bNWtB7bw&s=19
Ostatnio mnie Finster zganił za powołanie się na platformersa, to teraz ustawię się na strzał z drugiej strony (#CiężkieŻycieSymetrysty):
https://x.com/sjanus_pl/status/1839627702329917851
IMO trafna diagnoza.
I coś mi się przypomniało. Pamiętacie, zaraz po wyborach parlamentarnych (ale przed samorządowymi), była jakaś sytuacja z czyjąś bodajże córką, która trafiła do jakiejś spółki, a szeryf Tusk zrobił to, co robi najlepiej - wściekł się - i tę kobietę od razu zawieszono (za co miała skasować piękną sumkę wypowiedzenia chyba nie zdarzywszy pojawić się w pracy). Ktoś kojarzy nazwisko? Ciekaw jestem jak to się skończyło, bo wzięto pod lupę jej bio i okazało się, że jak najbardziej miała kompetencje i bronili jej nawet pisiorki xD
No w każdym razie czas na Tuska całego na biało. Niech się wścieknie, jeszcze ten jeden raz, i przywróci równowagę mocy w AI.
Generalnie dziwię się, że ludzie się dziwią 😀
Miało byś jeszcze to:
https://x.com/fiat_money/status/1839757002186334532?t=9e9S5sxBHiae73a-W18eMQ&s=19
Było coś takiego.
Zacząłem myśleć nad nazwiskiem - w pierwszej kolejności mi zaświtało "córka Rostowskiego", ale to nie ta kadencja
Ale się wyguglało:
https://www.wprost.pl/polityka/11586715/ministerstwo-nie-zwolnilo-marii-thun-nieoficjalnie-moze-dostac-gigantyczna-odprawe.html
O widzisz, dokładnie o to chodziło. Podrążyłem trochę i nic świeżego na jej temat nie widzę, ale znalazłem wypowiedź Ministra Gawkowskiego, że tej odprawy jednak miało nie być:
https://crn.pl/aktualnosci/wicedyrektor-coi-na-1-dzien-odprawy-nie-bedzie/
Tutaj ładna synteza.
https://x.com/zegnampolsko/status/1839995746071826568?t=qJN0rL3lfCrTnHpRo3uWcA&s=19
Hardrada napisał:
No w każdym razie czas na Tuska całego na biało. Niech się wścieknie, jeszcze ten jeden raz, i przywróci równowagę mocy w AI.
-----------------------
Chyba mamy to:
https://x.com/sylvcz/status/1840290744168313085
Chyba że nam wcześniej Ukraina podbierze specjalistów...
https://x.com/jciesz/status/1840117694563016970?t=jTSbZhIoDmgqdJ8nExxPWA&s=19
Trzeba jednak przyznać, że szybko to idzie...
https://x.com/zegnampolsko/status/1840373057208172987?t=mjtqm3w6_PXiAGnFk4DVuQ&s=19
To jak z panią naukowiec dyrektor z Wroclawia, która mową i czynem byla za PO (przez caly czas reżimu pisoskiego, i mimo to jej nie zwolnili) aż przyszła uśmiechnięta wladza i powiedziała pani "won, potrzebujemy posady dla swoich".
rebelyell napisał:
Smutne wiadomości docierają zewsząd. Jeśli spodziewaliście się po zmianie władzy zmiany standardów
-----------------------
Cóż, chyba można powiedzieć, że naiwnością było oczekiwanie po nich czegokolwiek. Przynajmniej ośmiogwiazdkowcy są zadowoleni i uśmiechnięci.
Polska Akademia Nauk nie przebiera w słowach
https://x.com/PAN_akademia/status/1840040341417672801?t=oqu1PRoQe5ClPzLG9NTDvw&s=19
Co tam jakaś nauka, jakieś inwestycje, komu to potrzebne, są rzeczy ważniejsze
https://star-wars.pl/Forum/Temat/25058#837903
Oczywiście, Wujeczku, zapomnijmy o rozliczaniu waszych, to niekompletne niepotrzebne :*
Ależ rozliczaj sobie, towarzyszu, rozliczaj, bo oni żadni moi. A ja się tylko uśmiecham
I masz ubaw?
Czy oni to robili świadomie?
https://x.com/czardam/status/1841091741400641960
Minister Gdula najpierw mówi w radio, że Sankowski nie sprawdził się w Ideas po czym cieszy się, że będzie przewodził prawdopodobnie największemu instytutowi AI w Europie Środkowej. Ciekawa droga od robienia z Sankowskiego złodzieja i straszenia audytem, poprzez "jest dobrym naukowcem, ale nie umie zarządzać" do "zależy nam, żeby pan profesor był liderem tego przedsięwzięcia". Czy ktoś za to przeprosi?
Podziwiam prof. Sankowskiego, że nie zwinął manatków i nie spierniczył za granicę, gdzie by go pewnie doceniono. Szacun.
-Komisja Regulaminowa Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy opowiedziała się za zniesieniem immunitetu Marcina Romanowskiego. Rekomendacja w tej sprawie została przyjęta stosunkiem głosów 14 do 5. Przeciwko niej — jak słyszymy — byli politycy z grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Ostateczna decyzja ma zapaść podczas środowego głosowania na sali plenarnej.
Czekam jak na gwiazdkę )))
Jeszcze bardziej się uśmiecham. Romanowski do ostatniej chwili kombinował:
Podejrzany w aferze Funduszu Sprawiedliwości Marcin Romanowski chciał brać udział w ocenianiu kandydatów na sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i monitorować praworządność w Europie – dowiedział się Onet. Jego kandydatura została zablokowana tuż przed rozpoczęciem prac nad uchyleniem mu immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Co więcej, jak słyszymy, Marcin Romanowski właśnie radykalnie zmniejszył swoje szanse na uratowanie immunitetu.
Oczywiście mamy też już jego kwik, że prześladowania polityczne xD
Niespodzianka: idąc wzorem najlepszych kolegów z szajki Partii, Romanowski nie stawił się wczoraj w prokuraturze. Bo miał Ważny Wyjazd Na Węgry, a wezwanie Dostarczono Ze Zbyt Krótkim Wyprzedzeniem. Karuzela kręci się dalej, a już za sześć dni termin przesłuchania Zera!! xD
Widzę że Lewica zabrała się i za NASK. Japierdzielę, oni działają jak jakaś V kolumna
https://x.com/TrajektoriaAI/status/1841109553770852845
Ktoś na nich głosował, a nawet jak nie głosował (patrz: Gdula) to i tak ktoś dał mu ministerialne stanowisko. Ludzie tak wybrali (łącznie ponad 60%), widocznie to lubią i to im się podoba, vox populi vox dei, nie ma co sie obrażać.
Czasami co poniektórzy opisując nasz grajdołek ironizują, mówiąc o dobrym carze, który musi się wściekać na złych, niekompetentnych bojarów, ale tym razem naprawdę pasowałaby ażeby, bez żadnej ironii, ktoś tę bandę (autocenzura) szkodników wziął za fraki i wyrzucił w diabły. Ale niestety obawiam się, że po naszym szanownym premierze zupełnie nie ma czego oczekiwać.
Tyle że ja widzę szybką reakcję na alkohol w saszetkach, a na rozwalanie naszych zdolności rozwijania AI nie.
Najlepszt komentarz:
Gdyby to były harce PISu to już by była temat był grzany 24 h we wszystkich mediach. Tymczasem TVP i reszta puszcza materiały krytyczne o IDEAS NCBR...
NAUKA? AI? TECHNOLOGIE KWANTOWE?
A komu to potrzebne...
Całość tutaj:
https://x.com/TrajektoriaAI/status/1841363732930146719?t=mz_b9Ov6Me1gFUilGJ1W2w&s=19
Finster Vater napisał:
NAUKA? AI? TECHNOLOGIE KWANTOWE?
A komu to potrzebne...
[/cytat]
-----------------------
Najlepsze jest to, że ośrodek podobno był mocny na skalę światową (!!!) a jest sabotowany. Myślę, że to nie głupota tylko ktoś "prikaz" dostał i robi to co ma robić.
W PL już przemysłu półprzewodnikowego na skalę Tajwanu nie zbudujemy (a była szansa podobno pod koniec lat 70-tych) ale ZAWSZE jest coś, co się wykluwa i w co można wejść na początku, małym (względnie) kosztem, który zwróci się z nawiązką za 5-10-15 lat. Zmorą polskiej innowacyjności, nauki i przemysłu jest zwrot "to się nie opłaca". Od dziesięcioleci to samo.
Nie załapaliśmy się na rewolucję przemysłową, ani na kolonizację innych kontynentów, co skutkowało naszym zapóźnieniem i gdy mamy szansę rywalizować w nowych domenach, gdzie zwycięzcy nie zdążyli jeszcze przewrócić drabiny, po której sami się wspięli, to sami siebie sabotujemy.
Barszo to smutne, bo osobiście mam w nosie który pollityk, z jakiejkolwiek opcji, jest na POLITYCZNYCH stanowiskach, czy który komu dopiekł (tym niech się ekscytują twarde elektoraty tychże partii, które pieją, gdy ich idoli jest akurat na wierzchu), ale już inwestycje infrastrukturalne i naukowe leżą mi bardzo na sercu. Będą one miały większy wpływ na nasze życie za 10 czy 20 lat niż to który polityk nachapie się publicznych pieniędzy...
napisałeś to jakby cały NASK przestał funkcjonować
Czy ja wiem. Wygląda jak typowe, współczesne korpo. W sumie to też ciekawa sprawa, że od rzadowych instytucji zaczęło się wymagać więcej, a miliardowe molochy kostnieją i gniją pod zwałami biurokracji, absurdów i imposybilizmu niczym w późnym PRLu
Pamiętam jak dziś przeuroczą próbę bronienia Obajtka że "ale wyniki spółki były dobre!" (i jak się zakończyła xD). Teraz mamy w tym temacie wisienkę na torcie:
W porannym komunikacie Orlen przekazał informacje na temat zakończonych w spółce audytów po rządach Daniela Obajtka. Obejmowały one szczegółowy przegląd działań za okres od stycznia 2016 r. do lutego 2024 r.
Jak czytamy, wieloma kwestiami już zajmuje się prokuratura. "Spośród 28 kluczowych śledztw 12 dotyczy ORLEN, a 16 pozostałych spółek z grupy kapitałowej" — czytamy w komunikacie.
Sam Orlen skierował do prokuratury osiem wniosków, ale już zapowiada kolejne. Dwa z nich mają dotyczyć zaniechań lub działań poprzedniego zarządu z Danielem Obajtkiem na czele, które spowodowały straty spółki na kwotę ponad 5 mld zł.
"Weryfikacja procesu planowania i budowy kompleksu Olefiny III wskazuje na szereg błędów i nadużyć, które mogą wiązać się z identyfikacją kolejnych strat" — czytamy.
Nowe władze Orlenu potwierdzają też doniesienia, o których informowały wcześniej media.
"Członkowie byłego zarządu ORLEN, bez uzasadnienia biznesowego, wydali łącznie 43 mln zł. Wydatki byłego prezesa zarządu spółki obejmowały m.in. usługi protetyczne oraz medycyny estetycznej, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie były objęte ustalonym pakietem menadżerskim i nie powinny zostać uregulowane przy użyciu służbowej karty płatniczej" — informuje spółka.
Wśród nieprawidłowości znalazły się również kontrakty na usługi detektywistyczne, o których informował kilka miesięcy temu premier Donald Tusk.
"Przedmiotem śledztwa jest także przyjęcie korzyści majątkowej przez byłego prezesa zarządu ORLEN. Sprawa dotyczy m.in. zakupu w 2018 r. po zaniżonej cenie prywatnej nieruchomości od dewelopera, w kontekście sponsorowania przez ORLEN akademii piłkarskiej wspólnie z deweloperem" — czytamy w komunikacie.
Oprócz nadużyć finansowych poszczególnych menedżerów spółka wskazuje na nieprawidłowości w inwestycjach. Wymienia tu m.in. kwestię spółki OTS, o której informowaliśmy w Business Insider Polska. Orlen musiał w związku z tym dokonać odpisu na kwotę 1,6 mld zł.
Kolejna kwestia to Olefiny III, które były badane m.in. w pracach komisji śledczej do spraw zbadania afery wizowej. "Postępowanie prowadzone jest pod kątem m.in. zmowy przedstawicieli spółki z uczestnikami przetargu. Dodatkowo, w ramach wewnętrznej kontroli prowadzonej w koncernie, weryfikowane są m.in. kwestie związane z zatrudnianiem pracowników oraz nadzorem głównego wykonawcy nad podwykonawcami w zakresie przestrzegania prawa pracy".
Zdaniem nowych władz Orlenu spółka mogła też stracić ok. 3,5 mld zł na sztucznym zaniżaniu cen paliw przed wyborami parlamentarnymi jesienią 2023 r.
Z komunikatu Orlenu dowiadujemy się również, że wiele nieprawidłowości wykryto w spółkach należących do grupy kapitałowej.
Kontrole wykazały m.in. możliwość fikcyjnego zatrudniania pracowników. To przypadki, w których nie znaleziono efektów zleconych tym osobom prac.
"Szczegółowo analizowana jest również działalność spółki Polska Press. Kontrolerzy weryfikują m.in. odmowę przez wydawnictwo publikacji wybranych reklam wyborczych w ramach ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej. Dodatkowo kontrola obejmuje kwestie powołania w 2023 r. pełnomocników zarządu Polska Press w obszarze związanym m.in. z reklamą wyborczą. Jedna z tych osób była w tym czasie zatrudniona również w spółce TVP" — czytamy w komunikacie.
https://businessinsider.com.pl/biznes/orlen-pokazuje-wyniki-audytu-5-mld-zl-straty/jgp2rv7
No ale Daniel to się przynajmniej nie uśmiecha, he he hi hi ho ho
Ja się uśmiecham patrząc na obecne świetne inaczej wyniki Orlenu i na to, ze pewnie niedługo go sprzedadzą
Ale obecnie świetne wyniki Orlenu to wynik koniecznych korekt świetnych wyników z lat ubiegłych
Widzisz, on potrafi tylko o wynikach. Artykuł o malwersacjach i niekompetencji kosztującej spółkę miliony i miliony? "I sleep" xD
Widać że za Obajtka było jak było, ale było. Teraz jest jak jest, ale nie ma. Nie mówiąc o tym że te dęte zarzuty dawno zostały obśmiane.
Tak, obśmiane przez ludzi twojego pokroju oraz samego oskarżonego xDD
Biedny Tusk, on takie wspaniałe reformy państwa ma przygotowane, tylko wszyscy mu kije w szprychy wkładają!
No dokładnie. 😅
Jak on ma biedny z nimi ujechać, jak wszyscy tacy przekorni!
Ech.🙄
Pół żartem, pół serio brakuje jeszcze jednego pudełka - Sprzeczne z interesem Niemiec.
Zdziwicie się, ale Zero znów nie stawił się dziś na komisji. Tym razem nie przedstawił już zwolnienia , za to poszedł płakać na Twittera i wrzucać swoje zdjęcia. Oczywiście #winatuska.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/burza-w-sieci-po-drastycznym-wpisie-zbigniewa-ziobry-wstydu-nie-macie/l7jh3zx
Poszedł wniosek do sądu o karę dla Zera, kolejny termin przesłuchania: 4 listopada.
Tymczasem odnalazł się Romanowski. Łaskawie oświadczył, że on się stawi - termin jest jutro. Oczywiście zaznaczył, że "mamy do czynienia z nielegalnie przejętą prokuraturą" i sam nie uznaje, że jego immunitet uchylono, bo "trudno uważać, żeby był uchylony w sytuacji, gdy wniosek w tej sprawie składał pan Dariusz Korneluk, który nie jest Prokuratorem Krajowym" (w uniwersum Partyjnym PK dalej jest Dariusz Barski).
Adrian Zandberg poinformował, że jego ugrupowanie opuszcza szeregi Lewicy
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,31418775,w-sejmie-szykuja-sie-zmiany-partia-razem-podjela-decyzje-rzad.html#s=BoxMMtImg3
To nadchodziło od dawna, więc ziobro zaskoczenia. I to jedyny sensowny ruch w momencie, kiedy reszta, czyli SLD i Wiosna zmierzają w kierunku stania się liberalnym skrzydłem KO. Razemki to teraz jedyna rzeczywista lewica w polskiej polityce i muszą to podkreślać, bo elektorat popadł w marazm a notowania szorują po dnie. Coś musiało się zadziać i coś dalej się musi zadziać, Póki co, mamy aferę z Matysiakową i odejście Biejat etc w zeszłym tygodniu, więc dzieje się, ale nie w tym kierunku co powinno Ciekawy jestem, czy podniosą się z tego wszystkiego, czy w następnych wyborach będziemy mieli wybór między prawicą skrajno-oszołomską, prawicą złodziejsko-katolicką, prawicą ludowo-ukrytą i centrystami z naleciałościami prawicowo-lewicowymi. No wolałbym nie.
nowy temat tu
https://star-wars.pl/Forum/Temat/25135#838628