No i koniec, początek spoilera wszyscy przeżyli, wbrew temu co niektórzy fani spekulowali, tylko Crosshair stracił łapę koniec spoilera. 48 minut a jednak trochę się dłużyło Polatali, postrzelali, Zillo bawi się ponownie w King Konga na budynku Winter Soldier nie okazał się Techem jak niektórzy myśleli. Pewnie już BB nigdzie się nie pojawi, Omega może jako smaczek w jakimś filmie/serialu, na zasadzie wywołania przez głośnik Hery w Huncwocie Pierwszym

No i koniec, początek spoilera wszyscy przeżyli, wbrew temu co niektórzy fani spekulowali, tylko Crosshair stracił łapę koniec spoilera. 48 minut a jednak trochę się dłużyło Polatali, postrzelali, Zillo bawi się ponownie w King Konga na budynku Winter Soldier nie okazał się Techem jak niektórzy myśleli. Pewnie już BB nigdzie się nie pojawi, Omega może jako smaczek w jakimś filmie/serialu, na zasadzie wywołania przez głośnik Hery w Huncwocie Pierwszym

Przez długi czas miałem nadzieję, że cały ten serial będzie miał jakikolwiek sens chociaż na końcu emisji, ale niestety się przeliczyłem. Bardzo rozczarowujące zakończenie tej historii. Wszystko dobrze się kończy, a Imperium jak zwykle wychodzi na nieudacznika. Generalnie można było wybrać coś innego do oglądania i nic by się na tym nie straciło bo i nic do uniwersum to nie wniosło.

Hmm, czy teraz możemy się spodziewać kolejnego serialu o początek spoilera przygodach Omegi w Rebelii koniec spoilera?

Wszystko fajnie i cacy ale bez większego polotu, dobrze że odcinek był długi, w sam raz na finał który jednak bez większych zaskoczeń, całkiem fajna końcówka z Omegą w rebelii i podrośniętą, Hunter jak samuraj.
Podsumowując ten sezon miał większy potencjał ale nie wykorzystali tego, po prostu zakończyli historię klonów ale bez fajerwerek. Cóż trzeba się cieszyć tym co się ma, będziemy tęsknić za klonami bo kto wie czy następne produkcje będą choć trochę na poziomie TCW i BB. Coś się zaczyna i coś się kończy.

Tak jak napisałem w komentarzu do newsa.

Chwilę temu zobaczyłem ostatni odcinek - jedyny spośród trzeciego sezonu, którego nie widziałem od razu w dniu premiery.

Powiedzieć, że Filoni stworzył arcydzieło to nic nie powiedzieć.

TESB, TLJ, ROTS, ostatnie 4 odcinki TCW i ostatni odcinek TBB - to najlepsze co spotkało uniwersum Star Wars 🤩🤩🤩

I jak tu zasnąć po takim seansie jak o 2:15 nad ranem pobudka 🤣

Ocena odcinka? 1000/10 😍😍😍

Zmarnowany potencjał.

W końcu miałem czas obejrzeć finał: nie był on tak zachwycający jak finał TCW, ale też nie było spadku poziomu. Dobrze że wydłużono czas odcinka, bo klimacik nadal utrzymany. Aż przykro, iż nie widzę na horyzoncie godnego następcy.